[quote=anula] gość: Kacper napisał/a: W Krakowie fajna jest restauracja/bar Chimera przy ul. Anny ( niedaleko rynku ) , samemu wybiera się składniki na talerz ,herbata podawana jest w takich dużych kubkach , a wybór jest naprawdę ogromny ale trudno tam o wolny stolik , może też dlatego że przychodzi wielu turystów ostatnio czekałem ponad pół godziny na wolny stolik - ale to miejsce ma swój klimat
gdyby taką "chimerę" otwarli w Myślenicach to była bym stałym klientem, każdego dnia jadała bym tam obiadek [/quote]
Powiem, że tanio w tej chimerze nie jest... A co po za tym jest tam takiego zachwycającego?
jaaaa
co zachwycajacego???
przecudowne sałatki, polane ulubionym sosem, do tego zapiekane ziemniaczki...mmmmmmmmmmmm....mi nic wiecej do szczescia nie trzeba!No ale niestety , trzeba jezdzić za tym do krakowa bo u nas nikt nie wpadl i nie wpadnie na pomysł otwarcia sałatkarni z prawdziwego zdarzenia
W Myślenicach sałatkarnia nie ma bytu. Nie utrzymałby się taki lokal. Tak samo jak sushi, herbaciarnia, jedzenie na wage itd. Za mało jest chętnych niestety. A nawet jakby się otworzyło taki lokal to ludzie i tak z przyzwyczajenia pojechaliby do Krakowa. Poza tym jakby się przejść po myślenickich knajpach to sałatek sporo różnych można znaleźć ;)
W Cydronie: sałatka swojska z kurczakiem, grecka, chilli z wołowiną
W Sovie: sova, sova nova, grecka, z mozarellą
W Cafe Nina: nicejska z tuńczykiem, z wędzonym kurczakiem, grecka, makaronowa z brokułami i suszonymi pomidorami
W Paco: grecka, hiszpańska, meksykańska, włoska, paco
W Steku: cezar, sławko (z wątróbką), grecka...
W Rosa Canina: z kurczakiem, domowa, z tuńczykiem, caprese,
Itd. itp. :) Wybór jest tylko się chodzić nie chce do lokalnych knjpek :)
Ludzie !!!-żadna restauracja niejednemu nie dogodzi , nie przylepiajcie nikomu etykietki zły-dobry ,jak jest w kimś zazdrość , że ktoś próbuje coś robić dla innych , to niech idzie do psychiatry...
I znowu Spontiusz..Czy nie ma w M -ach innej knajpy z skąd można dobre jedzonko zamówić?Ten Spoonti wcale taki dobry nie jest-byłam -jadłam nic szczególnego
Witam jak wygląda teraz praca w 'Spontiuszu ' po zmianie własciciela.
Niesamowita rotacja pracowników.
Przy takich zmianach kadrowych nie da się prowadzić jadłodajni(inaczej tego nazwać nie można).
I podobno umowy o pracę w tej firmie nie występują.
JA MAM BARDZO NIE MIŁE WSPOMNIENIA JEST TO KOŁO CPN NAD MIASTEM PO PRAWEJ STRONIE NIE PAMIĘTAM JAK SIĘ NAZYWA TEN BAR, BO PANI SZEFOWA JEST BEZNADZIEJNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. ZAMÓWIŁEM 6-RAZY SCHAB Z ZIEMN. I IIIIIIIIIIII PANI KTÓRA TO SPRZEDAWAŁA TO POWIEDZIAŁA ŻE SURÓWKI GRATIS DO TAKIEJ ILOŚĆI , I W PORZĄDKU POSZŁA DWÓJKA DZIECI PO DWIE SURÓWKI A TU WYSZŁA SZEFOWA (A DZIECI SOBIE WZIĘŁY PO DWA MAŁE OGÓRECZKI ) I MÓWI ŻE LIMIT WYCZERPANY TO JA SIĘ PYTAM CZEMU MI PANI MÓWI SURÓWKI GRATIS. JA CHCIAŁEM ZAPŁACIĆ PRZY ZAMÓWIENIU ALE PANI NIE CHCIAŁA MI POLICZYĆ. DLATEGO ICH NIE POLECAM BO ROBIĄ Z KLIENTÓW DEBILI, NATOMIAST POLECAM RESTAURACJE W WĘDZĄCE BAR DUO-BIS JEST TANIO I PYSZNIE I NIKT CI NIE MÓWI ŻE MASZ A CI NIE DADZĄ .
Przepraszam bardzo!! Zbulwersowana jestem Pańską wypowiedzią bo to STEK BZDUR. Zamawiam tam często, bardzo często jedzenie i odkąd pamiętam nic złego mnie nie spotkało a wręcz przeciwnie. Sałatki są gratis i nikt nikomu nie niczego nie żałuje, brednie wyssane z palca. Właścicielka Karen zarówno jak i właściciel to przemili ludzie, kulturalni. Zawsze płaci się przy zamawianiu i nikt nikogo nie traktuje jak idiotę. Twoja wypowiedź to stek bzdur!
Małe sprostowanie; po pierwsze w Spontiuszu nie zmienił się właściciel i nie zmieniła się załoga mianowicie Spontiusz przeniósł się do jawornika na orlen, po drugie ten Vip sponti ma innych właścicieli bo jest ich kilku inną załogę i inne jedzenie nie ma nic wspólnego ze spontiuszem . A żeby było jaśniej to obecni właściciele podszywają się pod starego spontiusza kopiujac prawie wszystko a co do załogi tam pracującej to są to "odrzuty" ze spontiusza a co to oznacza to sami się domyślcie:).
Ostatnio kilka razy byłem na obiadku w Białym Domku, koło Zakopianki. Kurcze jestem pod wrażeniem, bo w barze jeszcze nigdy nie jadłem tak domowego schabowszczaka i dewolaja z pieczarkami i serem. Rozmawiałem z właścicielką, która sama gotuje i okazuje się że też dowożą o każdej praktycznie porze dnia. Zupa ogórkowa mistrzostwo świata podobnie gołąbki.
Powiedziała mi że jak się chce to można zamówić nie tylko to co mają w menu, tylko trochę wcześniej by zakupili produkty.
Spróbowałem po opiniach jakie słyszałem od kierowców i faktycznie kierowcy karetek, policjanci, sł drogowa czy energetyka przeważnie tam się stołują. Ceny bardzo dobre.
Zjazd z zakopianki jadac od estakady w strone Krakow. Jakies 200m za szkołą Osinskiego. Warunki typowo barowe, ale jedzonko super ostatnio z braku czasu wole z przywozem do domu. Dzisiaj zamowilem kaszanke. Palce lizać.
[quote=czesław]Ja polecam obiady w Myślenickm MDKu wszystko jest tam zawsze świeże i smakuje jak (u MAMY) .Niestety niema dowozu i aby zamówić trzeba swoje odstać szczególnie koło godziny 13. Powodem tego jest to że jada tam połowa Myślenic[/quote]
takie samo jedzenie jest w duo bis słowackiego 100
czesław napisał/a:Ja polecam obiady w Myślenickm MDKu wszystko jest tam zawsze świeże i smakuje jak (u MAMY) .Niestety niema dowozu i aby zamówić trzeba swoje odstać szczególnie koło godziny 13. Powodem tego jest to że jada tam połowa Myślenictakie samo jedzenie jest w duo bis słowackiego 100
Nie prawda, nie takie samo! Menu takie same, ale smakiem nie dorównuje MDKowi.
Zimne, i nie smaczne.
czytam sobie i czytam i wam powiem że wszyscy którzy tu pisza są żałosni najlepiej zajmijcie się swoimi sprawami pozdrawiam i życzę wam dalej bujnej fantazj przykro to czytać naprawde
[quote=anula] gość: Kacper napisał/a: W Krakowie fajna jest restauracja/bar Chimera przy ul. Anny ( niedaleko rynku ) , samemu wybiera się składniki na talerz ,herbata podawana jest w takich dużych kubkach , a wybór jest naprawdę ogromny ale trudno tam o wolny stolik , może też dlatego że przychodzi wielu turystów ostatnio czekałem ponad pół godziny na wolny stolik - ale to miejsce ma swój klimat
gdyby taką "chimerę" otwarli w Myślenicach to była bym stałym klientem, każdego dnia jadała bym tam obiadek [/quote]
Powiem, że tanio w tej chimerze nie jest... A co po za tym jest tam takiego zachwycającego?
jaaaa
co zachwycajacego???
przecudowne sałatki, polane ulubionym sosem, do tego zapiekane ziemniaczki...mmmmmmmmmmmm....mi nic wiecej do szczescia nie trzeba!No ale niestety , trzeba jezdzić za tym do krakowa bo u nas nikt nie wpadl i nie wpadnie na pomysł otwarcia sałatkarni z prawdziwego zdarzenia
gdzie zjem najlepszego schaboszczaka w mieście?
jak sobie sama zrobisz:))))
W Myślenicach sałatkarnia nie ma bytu. Nie utrzymałby się taki lokal. Tak samo jak sushi, herbaciarnia, jedzenie na wage itd. Za mało jest chętnych niestety. A nawet jakby się otworzyło taki lokal to ludzie i tak z przyzwyczajenia pojechaliby do Krakowa. Poza tym jakby się przejść po myślenickich knajpach to sałatek sporo różnych można znaleźć ;)
W Cydronie: sałatka swojska z kurczakiem, grecka, chilli z wołowiną
W Sovie: sova, sova nova, grecka, z mozarellą
W Cafe Nina: nicejska z tuńczykiem, z wędzonym kurczakiem, grecka, makaronowa z brokułami i suszonymi pomidorami
W Paco: grecka, hiszpańska, meksykańska, włoska, paco
W Steku: cezar, sławko (z wątróbką), grecka...
W Rosa Canina: z kurczakiem, domowa, z tuńczykiem, caprese,
Itd. itp. :) Wybór jest tylko się chodzić nie chce do lokalnych knjpek :)
[quote=gość: Kati] Bo w Gusto było zawsze PUSTO. [/quote]
chyba BRUDNO, z tego co słyszałem to mieli wpadki i sanepid ich dopadł
[quote=gość: narcyz2] hej jest super jedzenie na pardyaka 16a na osiedlu 1000 lecia [/quote]
zajebiste
polecam schaboszczaka
Ludzie !!!-żadna restauracja niejednemu nie dogodzi , nie przylepiajcie nikomu etykietki zły-dobry ,jak jest w kimś zazdrość , że ktoś próbuje coś robić dla innych , to niech idzie do psychiatry...
A wie ktoś może co sie stało ze Słowiańską , codziennie tam zamawiałam obiad a tu od tygodnia nikt tel. nie odbiera???
Słowiańska chyba padła....nie ciekawe banery wiszą na ogrodzeniu.....że mienie wojskowe itp ;)
Witam jak wygląda teraz praca w 'Spontiuszu ' po zmianie własciciela.
Polecam Vip Sponti:) Smaczne jedzonko :P
I znowu Spontiusz..Czy nie ma w M -ach innej knajpy z skąd można dobre jedzonko zamówić?Ten Spoonti wcale taki dobry nie jest-byłam -jadłam nic szczególnego
Znajoma co tam pracuje na razie sobie chwali, ale wiecie jak to jest co dobre to .......hehe
Niesamowita rotacja pracowników.
Przy takich zmianach kadrowych nie da się prowadzić jadłodajni(inaczej tego nazwać nie można).
I podobno umowy o pracę w tej firmie nie występują.
Przepraszam bardzo!! Zbulwersowana jestem Pańską wypowiedzią bo to STEK BZDUR. Zamawiam tam często, bardzo często jedzenie i odkąd pamiętam nic złego mnie nie spotkało a wręcz przeciwnie. Sałatki są gratis i nikt nikomu nie niczego nie żałuje, brednie wyssane z palca. Właścicielka Karen zarówno jak i właściciel to przemili ludzie, kulturalni. Zawsze płaci się przy zamawianiu i nikt nikogo nie traktuje jak idiotę. Twoja wypowiedź to stek bzdur!
Dziękuje pozdrawiam Pana z bujną wyobraźnią.
Małe sprostowanie; po pierwsze w Spontiuszu nie zmienił się właściciel i nie zmieniła się załoga mianowicie Spontiusz przeniósł się do jawornika na orlen, po drugie ten Vip sponti ma innych właścicieli bo jest ich kilku inną załogę i inne jedzenie nie ma nic wspólnego ze spontiuszem . A żeby było jaśniej to obecni właściciele podszywają się pod starego spontiusza kopiujac prawie wszystko a co do załogi tam pracującej to są to "odrzuty" ze spontiusza a co to oznacza to sami się domyślcie:).
Ostatnio kilka razy byłem na obiadku w Białym Domku, koło Zakopianki. Kurcze jestem pod wrażeniem, bo w barze jeszcze nigdy nie jadłem tak domowego schabowszczaka i dewolaja z pieczarkami i serem. Rozmawiałem z właścicielką, która sama gotuje i okazuje się że też dowożą o każdej praktycznie porze dnia. Zupa ogórkowa mistrzostwo świata podobnie gołąbki.
Powiedziała mi że jak się chce to można zamówić nie tylko to co mają w menu, tylko trochę wcześniej by zakupili produkty.
Spróbowałem po opiniach jakie słyszałem od kierowców i faktycznie kierowcy karetek, policjanci, sł drogowa czy energetyka przeważnie tam się stołują. Ceny bardzo dobre.
A w którym miejscu ten Biały Domek jest?
Zjazd z zakopianki jadac od estakady w strone Krakow. Jakies 200m za szkołą Osinskiego. Warunki typowo barowe, ale jedzonko super ostatnio z braku czasu wole z przywozem do domu. Dzisiaj zamowilem kaszanke. Palce lizać.
[quote=czesław]Ja polecam obiady w Myślenickm MDKu wszystko jest tam zawsze świeże i smakuje jak (u MAMY) .Niestety niema dowozu i aby zamówić trzeba swoje odstać szczególnie koło godziny 13. Powodem tego jest to że jada tam połowa Myślenic[/quote]
takie samo jedzenie jest w duo bis słowackiego 100
Nie prawda, nie takie samo! Menu takie same, ale smakiem nie dorównuje MDKowi.
Zimne, i nie smaczne.
wszystko co piszecie o tych wszystkich barach to bzdury piszą to osoby zazdrosne i takie które o niczym z gastronomi nie mają pojęcja
czytam sobie i czytam i wam powiem że wszyscy którzy tu pisza są żałosni najlepiej zajmijcie się swoimi sprawami pozdrawiam i życzę wam dalej bujnej fantazj przykro to czytać naprawde