Szkoda mi tego człowieka, naprawde wiele zrobił dla naszej parafii. A Wy ludzie jak zwykle szukacie sensacji !!!Nikt nie jest doskonały, każdemu z nas może się noga podwinąć !!!
Ksiądz cokolwiek robił, robił to wyłącznie dla nas, dla swoich parafian! Sam fakt, że podjął się takiej budowy świadczy o tym, że zależało mu na tej parafii... Czy ktoś kiedykolwiek widział jakiegoś księdza w ubraniu roboczym, wśród robotników pomagającego im przy budowie?Ja widziałam właśnie tylko tego księdza.
Ja też widziałam ... widziałam jak pracował jak każdy robotnik , a nawet jak ostatni schodził z budowy pewnego bardzo deszczowego dnia, widziałam też często jak kilkanaście minut przed Mszą popołudniową schodził z budowy, aby zdążyć do Kościoła .. pamiętacie ?
Ech... a w jaki sposób ma to uczynić ?
Wyjść na parking przed Kościołem i rozgłaszać ?
Napisać list do parafian - a kto go odczyta ?
Jak wielu z was i ja od kilku dni mam mętlik w głowie.
Plotki, insynuacje, oskarżanie siebie wzajemnie ... , Moje rozważanie dotyczy rzekomych donosów ( piszę rzekomych, bo nie wiem o nich nic w 100% )
Przecież chrześcijanie powinni się wzorować na swoim Mistrzu - a On dokładnie powiedział nam co czynić :
Mt 18,15-20 15 Jeśli zgrzeszy twój brat względem ciebie, idź, zwróć mu uwagę sam na sam. Jeśli cię posłucha, pozyskałeś swojego brata;
16 a jeśli nie posłucha, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby każda sprawa miała potwierdzenie w wypowiedzi dwóch lub trzech świadków.
17 Jeśli także ich nie posłucha, przedstaw [to] Kościołowi; a jeśli i Kościoła nie posłucha, niech ci będzie jak poganin i poborca.
1. Jeżeli był powód do upomnienia - czy ono najpierw nastąpiło - tego nie wiem , bo w Radzie nie jestem.
2. Czy jeżeli nie poskutkowało - było upomnienie przy świadkach ? A jeżeli rzeczywiście chodzi o finanse i dobro materialne parafii - to sprawa była prosta - zwołać zebranie parafian - pokazać dowody . Przecież jest Rada Parafialna , powinna być Komisja Rewizyjna - oni mają wgląd do przychodów i rozchodów ... i chyba nie ma takiej możliwości - żeby 1 Człowiek pojmował decyzje takiej wagi samodzielnie. - wtedy bylibyśmy świadkami.
3. Dopiero wtedy zgłosić Kościołowi
CZY W TYM PRZYPADKU ZOSTAŁY ZACHOWANE WSZYSTKIE PUNKTY?
"a jeśli i Kościoła nie posłucha, niech ci będzie jak poganin i poborca."
mocne słowa - ale gdy przyjrzymy się kim dla Jezusa byli poganie i poborcy .... u poborcy ( ku oburzeniu Żydów ) zjadł posiłek , córkę poganki uzdrowił i powiedział , że bardziej potrzebują Go grzesznicy - zrozumiemy , że poganin i poborca - to ten kto bardziej potrzebuje pomocy, wsparcia, troski, obecności.
I jakoś dziwnie Jezus kończy to pouczenie słowami :
" I jeszcze zapewniam was: jeśli dwóch z was na ziemi zgodzi się co do jakiejkolwiek sprawy, by o nią się modlić, to spełni się im za sprawą mojego Ojca, Tego w niebie. 20 Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich".
Niech więc miedzy nami nie będzie podjudzania , oskarżeń , fałszywych sądów..... tym co ma moc jest WSPÓLNA MODLITWA.
Miku napisał/a:Sam sobie zapreczaszJA NIE ZAPRZECZAM LEKTORKU TYLKO PYTAM CZY MASZ KONKRETY JAK OBRAŻAM KSIĘDZA MARIANA W. ? BO MÓWIŁEŚ, ŻE OBRAŻAM JEGO GODNOŚĆ, TAKIM PISANIEM TO TY MNIE OBRAŻASZ.
I SAM SIĘ SCHOWAJ ALBO DO KOŚCIÓŁKA CZYTAĆ BIBLIE.
A MINUSIKI PEWNIE SAM WSTAWIASZ I SIĘ CIESZYSZ.
Sam siebie człowieku obrażasz. A co jest złego w czytaniu biblii przecież chodzisz do kościoła, pomimo że wszystko w Nim jest złe, księża, biblia sam nie wiesz w co wierzysz i co jest dobre.
a co do kont to każdy ma sobie prawo założyć i pisać co mu pasuje, nikomu tego nie zabronisz panie pks członku zapewne jednej z rodziny "rady"
regulamin §1 pkt.7 Użytkownik może posiadać tylko jednio konto na Miasto-info.pl
Miku napisał/a:
Sam siebie człowieku obrażasz.
Odwracasz kota ogonem. Z tego wynika, że nie pokażesz mi wpisu w którym obrażam Mariana W. bo go po prostu nie ma.
Miku napisał/a:
A co jest złego w czytaniu biblii przecież chodzisz do kościoła, pomimo że wszystko w Nim jest złe, księża, biblia sam nie wiesz w co wierzysz i co jest dobre.
ha ha ha mylisz pojęcia - to, że jestem "wiernym" parafii nie znaczy, że chodzę do kościoła.
Miku napisał/a:
członku zapewne jednej z rodziny "rady"
Mylisz się nie jestem członkiem żadnej z rodziny Rady, choć bardzo podoba mi się sposób ich zachowania panie lektorze członku zapewne pis-owskiej sekty.
Przecież jest Rada Parafialna , powinna być Komisja Rewizyjna - oni mają wgląd do przychodów i rozchodów .[/cytat]
Przecież w Parafii Trzemeśnia nie istnieje taki twór jak Rada Parafialna. Owszem. Był taki pomysł aby ją utworzyć parę lat temu i zgłaszało się kandydatów do Ks. Proboszcza ale pomysł ten jakoś umarł śmiercią naturalną. Potem była mowa o tym aby Radę Budowy Kościoła przekształcić w Radę Parafialną ale również nic z tego nie wynikło. I co za tym idzie na politykę finansową kasy parafialnej (nie mylić z finansami na budowę Nowej Świątyni) nikt poza Ks. Proboszczem nie miał wpływu.
Z całym szacunkiem dla Ks. Mariana ale niejeden z nas przy takiej ilości długów ( o ile jest to prawda) miałby już nad sobą komorników i innych ściągaczy długów. Na ten przykład Pan Radny ma już za sobą licytację komorniczą swojego dobytku. Szczegóły na stronie Urzędu Skarbowego w Myślenicach. A jego długi są o wiele niższe niż Ks. Mariana ( zaznaczam o ile te pogłoski to prawda)
po 1.Ks. Marek został przeniesiony do innej parafii, zgodnie z zawodem ksiedza-wikariusza, który po min. po trzech latach kończy się czas bycia na jednej parafii, a zaczyna się "etat" na innej. Przeniesienia są wpisane w ten zawód i nie ma co dyskutować. Po 2. TA PETYCJA NIE DOTYCZY PRZYWRÓCENIA KSIĘDZA NA STANOWISKO PROBOSZCZA W TRZEMEŚNI. Ci co tak myślą, najwięcej gadają na ten temat, a nawet pisma nie widzieli. Parafianie tam pytają się z żalem, dlaczego potraktowano ich w taki sposób, domagają się prawdy, bo na to zasługują, żeby zapobiegać różnym plotkom, które i tak podzieliły naszą parafię.Tyle.
Ja osobiscie nie mam nic do Ks Mariana aczkolwiek uważam, że musiała to byc grubsza afera skoro został tak szybko odwołany. NIe ma co oczywiscie snuc domysłów na ten temat ale nie rozumiem dlaczego go tak strasznie bronicie skoro sami nie wiecie o co chodzi ?
Jakby nie było nic na rzeczy, to:
- nie znikł by z dnia na dzień jak kamfora
- nie padły by słowa, aby nie robić sensacji
- wcześniej byłaby informacja o odejściu i mającym się pojawić nowym proboszczu
Według mnie to głupie i żenujące, że oficjalnie nie poda się do wiadomości przyczyny. Znowu kościół robi wielkie tajemnice i wzmaga nie ufność ludzi, że coś próbuje się zataić, ukryć, uniknąć odpowiedzialności itp. Kawę na ławę i już!
Ksiądz Marian już dawno przestał działać zgodnie z zasadami kanonika. Wiem o przypadku odmowy przyjazdu do chorego/umierającego z braku...czasu w danym momencie. Za coś takiego mógł pożegnać się z parafią dużo wcześniej. Również z innymi sakramentami były u niego problemy. O innych kwestiach nie chcę już wspominać, bo w tym momencie to nie istotne i nic już nie zmienia.
Dlatego nie ma go co tak zażarcie bronić.
Ksiądz Marian już dawno przestał działać zgodnie z zasadami kanonika. Wiem o przypadku odmowy przyjazdu do chorego/umierającego z braku...czasu w danym momencie. Za coś takiego mógł pożegnać się z parafią dużo wcześniej. Również z innymi sakramentami były u niego problemy. O innych kwestiach nie chcę już wspominać, bo w tym momencie to nie istotne i nic już nie zmienia.
Dlatego nie ma go co tak zażarcie bronić.
No. Dokładnie. Ale ja podejrzewam, że znaczną ilość postów "broniących" pisze jedna i ta sama osoba (patrz: nr. kont)
do "marko"
uważasz ze jesteś bez winy, nigdy nic złego nie zrobiłeś przez całe swoje życie?
A jeśli tak jest to udowodnij że tak było jak piszesz...
Mogę sie z tobą zgodzic w jednej kwesti "
"Według mnie to głupie i żenujące, że oficjalnie nie poda się do wiadomości przyczyny. Znowu kościół robi wielkie tajemnice i wzmaga nie ufność ludzi, że coś próbuje się zataić, ukryć, uniknąć odpowiedzialności"
ty dalej swoje...
Jeżeli z kurii przyjdzie decyzja o zakazie odprawiania mszy czy zwolnienie go z funkcji proboszcza to nie może nic zrobic, bo to mogłoby pogorszyc jeszcze bardziej.
PKS FAN o czym ty w ogóle człowieku piszesz? Zajmujesz się wyliczaniem kont? Znam bardzo wiele osób, których ta sprawa tak poruszyła, że postanowili wypowiedzieć się na ten temat na forum, a żeby móc coś napisać trzeba chyba się zarejestrować, no nie?
Ja również w tym momencie założyłam konto, bo już nie wytrzymałam twoich durnych wpisów.
Szkoda mi tego człowieka, naprawde wiele zrobił dla naszej parafii. A Wy ludzie jak zwykle szukacie sensacji !!!Nikt nie jest doskonały, każdemu z nas może się noga podwinąć !!!
Może osoby które studiowały prawo kanoniczne..........
Moze po prostu zadzwonmy do Dziwisza ............
Dajcie spokój i nie podniecajcie się tak. Było... minęło... Tacy niestety są ludzie w tej Trzemeńskiej dziurze.
Widzę ze ty "robertrygasz" się tylko "podniecasz"
Jak sam to ująłeś.
Idź lepiej i dzwoń do Dziwisza i uważaj żeby przypadkiem z tobą nie porozmawiał.
Ksiądz cokolwiek robił, robił to wyłącznie dla nas, dla swoich parafian! Sam fakt, że podjął się takiej budowy świadczy o tym, że zależało mu na tej parafii... Czy ktoś kiedykolwiek widział jakiegoś księdza w ubraniu roboczym, wśród robotników pomagającego im przy budowie?Ja widziałam właśnie tylko tego księdza.
Ja też widziałam ... widziałam jak pracował jak każdy robotnik , a nawet jak ostatni schodził z budowy pewnego bardzo deszczowego dnia, widziałam też często jak kilkanaście minut przed Mszą popołudniową schodził z budowy, aby zdążyć do Kościoła .. pamiętacie ?
Dokładnie. Więc nie należy go potępiać ! To było zbyt duże poświęcenie.
niech sie ks.marjan broni jak niewinny!!!!!!!!!!!111
Ech... a w jaki sposób ma to uczynić ?
Wyjść na parking przed Kościołem i rozgłaszać ?
Napisać list do parafian - a kto go odczyta ?
Jak wielu z was i ja od kilku dni mam mętlik w głowie.
Plotki, insynuacje, oskarżanie siebie wzajemnie ... , Moje rozważanie dotyczy rzekomych donosów ( piszę rzekomych, bo nie wiem o nich nic w 100% )
Przecież chrześcijanie powinni się wzorować na swoim Mistrzu - a On dokładnie powiedział nam co czynić :
Mt 18,15-20 15 Jeśli zgrzeszy twój brat względem ciebie, idź, zwróć mu uwagę sam na sam. Jeśli cię posłucha, pozyskałeś swojego brata;
16 a jeśli nie posłucha, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby każda sprawa miała potwierdzenie w wypowiedzi dwóch lub trzech świadków.
17 Jeśli także ich nie posłucha, przedstaw [to] Kościołowi; a jeśli i Kościoła nie posłucha, niech ci będzie jak poganin i poborca.
1. Jeżeli był powód do upomnienia - czy ono najpierw nastąpiło - tego nie wiem , bo w Radzie nie jestem.
2. Czy jeżeli nie poskutkowało - było upomnienie przy świadkach ? A jeżeli rzeczywiście chodzi o finanse i dobro materialne parafii - to sprawa była prosta - zwołać zebranie parafian - pokazać dowody . Przecież jest Rada Parafialna , powinna być Komisja Rewizyjna - oni mają wgląd do przychodów i rozchodów ... i chyba nie ma takiej możliwości - żeby 1 Człowiek pojmował decyzje takiej wagi samodzielnie. - wtedy bylibyśmy świadkami.
3. Dopiero wtedy zgłosić Kościołowi
CZY W TYM PRZYPADKU ZOSTAŁY ZACHOWANE WSZYSTKIE PUNKTY?
"a jeśli i Kościoła nie posłucha, niech ci będzie jak poganin i poborca."
mocne słowa - ale gdy przyjrzymy się kim dla Jezusa byli poganie i poborcy .... u poborcy ( ku oburzeniu Żydów ) zjadł posiłek , córkę poganki uzdrowił i powiedział , że bardziej potrzebują Go grzesznicy - zrozumiemy , że poganin i poborca - to ten kto bardziej potrzebuje pomocy, wsparcia, troski, obecności.
I jakoś dziwnie Jezus kończy to pouczenie słowami :
" I jeszcze zapewniam was: jeśli dwóch z was na ziemi zgodzi się co do jakiejkolwiek sprawy, by o nią się modlić, to spełni się im za sprawą mojego Ojca, Tego w niebie. 20 Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich".
Niech więc miedzy nami nie będzie podjudzania , oskarżeń , fałszywych sądów..... tym co ma moc jest WSPÓLNA MODLITWA.
Sam siebie człowieku obrażasz. A co jest złego w czytaniu biblii przecież chodzisz do kościoła, pomimo że wszystko w Nim jest złe, księża, biblia sam nie wiesz w co wierzysz i co jest dobre.
a co do kont to każdy ma sobie prawo założyć i pisać co mu pasuje, nikomu tego nie zabronisz panie pks członku zapewne jednej z rodziny "rady"
regulamin §1 pkt.7 Użytkownik może posiadać tylko jednio konto na Miasto-info.pl
Odwracasz kota ogonem. Z tego wynika, że nie pokażesz mi wpisu w którym obrażam Mariana W. bo go po prostu nie ma.
ha ha ha mylisz pojęcia - to, że jestem "wiernym" parafii nie znaczy, że chodzę do kościoła.
Mylisz się nie jestem członkiem żadnej z rodziny Rady, choć bardzo podoba mi się sposób ich zachowania panie lektorze członku zapewne pis-owskiej sekty.
petycie petycie listy do podpisania itd.bo go tak lubicei i taki wspaniały a jak ks.marek odchodził tego niebyło a terz podobno taki wspanaily był
Przecież jest Rada Parafialna , powinna być Komisja Rewizyjna - oni mają wgląd do przychodów i rozchodów .[/cytat]
Przecież w Parafii Trzemeśnia nie istnieje taki twór jak Rada Parafialna. Owszem. Był taki pomysł aby ją utworzyć parę lat temu i zgłaszało się kandydatów do Ks. Proboszcza ale pomysł ten jakoś umarł śmiercią naturalną. Potem była mowa o tym aby Radę Budowy Kościoła przekształcić w Radę Parafialną ale również nic z tego nie wynikło. I co za tym idzie na politykę finansową kasy parafialnej (nie mylić z finansami na budowę Nowej Świątyni) nikt poza Ks. Proboszczem nie miał wpływu.
Z całym szacunkiem dla Ks. Mariana ale niejeden z nas przy takiej ilości długów ( o ile jest to prawda) miałby już nad sobą komorników i innych ściągaczy długów. Na ten przykład Pan Radny ma już za sobą licytację komorniczą swojego dobytku. Szczegóły na stronie Urzędu Skarbowego w Myślenicach. A jego długi są o wiele niższe niż Ks. Mariana ( zaznaczam o ile te pogłoski to prawda)
po 1.Ks. Marek został przeniesiony do innej parafii, zgodnie z zawodem ksiedza-wikariusza, który po min. po trzech latach kończy się czas bycia na jednej parafii, a zaczyna się "etat" na innej. Przeniesienia są wpisane w ten zawód i nie ma co dyskutować. Po 2. TA PETYCJA NIE DOTYCZY PRZYWRÓCENIA KSIĘDZA NA STANOWISKO PROBOSZCZA W TRZEMEŚNI. Ci co tak myślą, najwięcej gadają na ten temat, a nawet pisma nie widzieli. Parafianie tam pytają się z żalem, dlaczego potraktowano ich w taki sposób, domagają się prawdy, bo na to zasługują, żeby zapobiegać różnym plotkom, które i tak podzieliły naszą parafię.Tyle.
Mi sie coś zdaje, że miał cos na sumieniu
Ja osobiscie nie mam nic do Ks Mariana aczkolwiek uważam, że musiała to byc grubsza afera skoro został tak szybko odwołany. NIe ma co oczywiscie snuc domysłów na ten temat ale nie rozumiem dlaczego go tak strasznie bronicie skoro sami nie wiecie o co chodzi ?
Jakby nie było nic na rzeczy, to:
- nie znikł by z dnia na dzień jak kamfora
- nie padły by słowa, aby nie robić sensacji
- wcześniej byłaby informacja o odejściu i mającym się pojawić nowym proboszczu
Według mnie to głupie i żenujące, że oficjalnie nie poda się do wiadomości przyczyny. Znowu kościół robi wielkie tajemnice i wzmaga nie ufność ludzi, że coś próbuje się zataić, ukryć, uniknąć odpowiedzialności itp. Kawę na ławę i już!
Ksiądz Marian już dawno przestał działać zgodnie z zasadami kanonika. Wiem o przypadku odmowy przyjazdu do chorego/umierającego z braku...czasu w danym momencie. Za coś takiego mógł pożegnać się z parafią dużo wcześniej. Również z innymi sakramentami były u niego problemy. O innych kwestiach nie chcę już wspominać, bo w tym momencie to nie istotne i nic już nie zmienia.
Dlatego nie ma go co tak zażarcie bronić.
No. Dokładnie. Ale ja podejrzewam, że znaczną ilość postów "broniących" pisze jedna i ta sama osoba (patrz: nr. kont)
do "marko"
uważasz ze jesteś bez winy, nigdy nic złego nie zrobiłeś przez całe swoje życie?
A jeśli tak jest to udowodnij że tak było jak piszesz...
Mogę sie z tobą zgodzic w jednej kwesti "
"Według mnie to głupie i żenujące, że oficjalnie nie poda się do wiadomości przyczyny. Znowu kościół robi wielkie tajemnice i wzmaga nie ufność ludzi, że coś próbuje się zataić, ukryć, uniknąć odpowiedzialności"
a Dlaczego ks Marian nie wysle jakiegos listu ze swojej strony lub nie przyjedize powiedziec jaka jest prawda ?
ty dalej swoje...
Jeżeli z kurii przyjdzie decyzja o zakazie odprawiania mszy czy zwolnienie go z funkcji proboszcza to nie może nic zrobic, bo to mogłoby pogorszyc jeszcze bardziej.
Ważne, że teraz mamy lepszego Proboszcza
Nie mam nic do nowego proboszcza
Nowy proboszcz jest dopiero kilka dni wiec nie mogę nic powiedziec...
PKS FAN o czym ty w ogóle człowieku piszesz? Zajmujesz się wyliczaniem kont? Znam bardzo wiele osób, których ta sprawa tak poruszyła, że postanowili wypowiedzieć się na ten temat na forum, a żeby móc coś napisać trzeba chyba się zarejestrować, no nie?
Ja również w tym momencie założyłam konto, bo już nie wytrzymałam twoich durnych wpisów.
Pozdrawiam forumowiczów