Wreszcie się Pawle odezwałeś. Ale jakie nękanie?
Jak grochem o ścianę- do tych ludzi nie dociera co sie stało. Mają tu na forum napisane kawa na ławę... Ale nic... kota ogonem...
Ludzie!!!! Widzę , że podstawowy problem polega na tym, że wierzycie w Ksiedza a nie w Boga.
Bóg za dobre wynagradza a za złe karze...
ks. M już swoja nagrodę otrzymał od was wczoraj... te oklaski muszą mu wystarczyc.
Musi dojść dopiero do dramatu - utrata życia przez kogoś komu jest dłuzny i kto na obecnachwilę nie może związać końca z końcem? Wtedy uwierzycie?
Panie Jezu - błagam oświeć tych ludzi- bo to już jest podążanie za "bozkiem"- kultem księdza.
A ktoś tu powyżej napisał, że było zebranie a na nim: stacje, pomnik itd są opłacone. Nie wiem na jakim spotkaniu byłeś- bo na tym, które sie odbyło właśnie sprawa jasno została powiedziana. NIE SĄ ZAPŁACONE a pieniądze... przepadły ( słowo przepadły to słowa waszego cudownego ks. M) Nie wiem, komu na tym forum najbardziej zależy na wybieleniu go- może tym, z którymi ta kasa przepadła? I tak wyjdzie kto i w co był zamieszany.
aha- "faktura" konkretnego - tyle razy przytaczana jest jak najbardziej prawdziwa. A on nie ma obowiazku pisać tu swoich danych osobowych. Przestańcie szczekać jak pieski. Wydarzył się dramat- ale tylko spokój może nas uratować. A nie jak dzieci ciagle rzucajace się na każdego.
Ale widzisz Jusku,dalej piszesz jako anonim.Nie masz odwagi powiedzieć kim jesteś ani skąd masz takie informacje.A nawet policja anonimów nie traktuje poważnie.
Ale to tylko Ci,którzy szkalują księdza, szczekają jak pieski,jak sam się wyraziłeś.Ja od początku grzecznie próbuję argumentować że nie wszystkie głosy przeciw księdzu muszą być prawdziwe.Zawistnicy też są na świecie.
Policja to juz rozpatruje w tej kwestii art. 286 kodeksu karnego oraz art 278. Głowna sprawa toczyć sie będzie: art. 284 par. 2 k.k. To tyle na dziś.
W internecie jestem może i anonimowy ale na wokandzie policja nie musi mnie traktować "poważnie" bo legitymuję sie ( ja i inni poszkodowani) aktualnym dowodem osobistym. A chyba bym na głowę upadł publikując tu swoje dane. Jutro "fanatycy " jedyne co mi pozostało spaliliby mi dom w duchu obrony ojca Mariana
"Każdy człowiek ma prawo do wolności od zastraszania go przez inne osoby. W szczególności nie wolno grozić nikomu popełnieniem przestępstwa na jego szkodę albo szkodę osoby mu najbliższej.
Przestępstwo to czyn opisany w kodeksie karnym albo innej ustawie zagrożony grzywną powyżej 30 stawek dziennych, kara ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności przekraczającą 1 miesiąc. Jeżeli czyn opisany w ustawie zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą uważa się go za zbrodnię. Pozostałe przestępstwa są występkami.
Groźba karalna jest przestępstwem przeciwko wolności. Sprawca, który grozi innej osobie pozbawieniem życia, pobiciem, podpaleniem czy jakimkolwiek innym przestępstwem nie musi kierować się rzeczywistą wolą dokonania takiego czynu. Dla bytu przestępstwa wystarczająca staje się okoliczność, że osoba pod adresem, której groźba została zapowiedziana faktycznie obawia się jej spełnienia i obawa ta jest uzasadniona"
To może wobec tego zostawmy to policji i sądowi a nie pierzmy tutaj brudów.Bo każdy wie co innego i co innego pisze.
Jestem za. I piszę ze swojego podwórka.
Ale oczy otworzyc trzeba. Kuria "ściaga" wtedy takiego delikwenta w trybie natychmiastowym. Po pierwsze- aby nie było zgroszenia, po drugie dla zabezpieczenia majątku parafialnego.
[cytat=jusek]Wreszcie się Pawle odezwałeś. Ale jakie nękanie?
Jak grochem o ścianę- do tych ludzi nie dociera co sie stało. Mają tu na forum napisane kawa na ławę... Ale nic... kota ogonem...
Skąd ludzie mogą wiedzieć że to prawda..... poprzez wyłożenie kawy na ławę przez anonimowych forumowiczów.
Ludziom robi się wodę z mózgu...... Nikt oficjalnie nie powiedział prawdy - i może i lepiej, bo mogli by niektórzy na serce paść.
Osobiście nie bronie byłego proboszcza ponieważ z założenia nikomu nie wierzę!
Ale popatrz na tych ludzi, którzy żegnali go - właśnie oni nie potrafią pojąć tego, że można tak okłamać - i to jest ta prostota ludzkiego serca (zwana naiwnością)
Ludzie włożyli serce w to co było celem parafii..... dlatego nie mogą w to uwierzyć!!!!!!!!!!!!
A sam proboszcz nie potrafi wytłumaczyć dlaczego tak się stało.... To jest niestety życie.
Nie rozumiem dlaczego spokojne argumenty są odbierane jako fanatyzm a zajadłe ataki na księdza są traktowane jako jedyne słuszne i sprawiedliwe?
Bo ślepe podążanie za jedną , i niezmienną prawdą, bez udziału rozumu - samych jednak tylko uczuć jest poprostu fanatyzmem. Nie piszę, że każdy kto sie tu wypowiada w obronie nim jest. Są wypowiedzi ludzi, którzy chcą poznać prawdę- ale i są takie, które zakrawaja na fanatyzm i to całkiem mocny.
Ale popatrz na tych ludzi, którzy żegnali go - właśnie oni nie potrafią pojąć tego, że można tak okłamać.
Ludzie włożyli serce w to co było celem parafii..... dlatego nie mogą w to uwierzyć!!!!!!!!!!!!
Jak na to globalnie patrzę to jest to chichot szatański. Kasa znikła i dziekują... :) Całują ręce,
drżą głosy.... Jak przyjdzie kiedys "przebudzenie" to mam nadzieję, ze wiara w Pana Boga ostanie się w tych ludziach.
Wczoraj w podziękowaniach żal mi było w jednej wypowiedzi człowieka...."zaburzona została nasza wiara w kościół w hierarchię... "
ups... to w hierarchię wierzycie?
Gratuluję
"Każdy człowiek ma prawo do wolności od zastraszania go przez inne osoby. ...."
Pomijając cytat zadam pytanie: Pan mi grozi? :)
A w którym momencie ci groże? Napisałem tylko w kontekście jakich artykułów spotkam sie z Marianem W ( tak jest w dowodzie osobistym - bez ks) w sądzie.
Jak tak siedzę i czytam,to przypomniał mi się właśnie film pt"Plotka".Grupka studentów wymyśliła sobie,że w ramach eksperymentu wypuszczą tytułową plotkę o kimkolwiek.Padło na przypadkową osobę,która w konsekwencji popełniła samobójstwo.To tak w skrócie.Analogię widzę taką,że o każdym można wypuścić plotę,tylko ciężko potem przewidzieć konsekwencje.
Olewam w co wierzysz. Nie ma to znaczenia.
Daruj sobie wpisy...razem z tym PKS Fan co się stał "głąbicielem" soory "myślicielem" (jakoś mi nie pasuje)
I nie straszcie pobożnych ludzi idiotycznymi tekstami, bo nie wytrzymam.
Stało się. Koniec. Budujcie na nowo swoją wspólnotę.
A ty Tomuś to Jezus Maryjo nic nie wiem o co ci chodzi. A za kogoż się tak wstydzisz?
Ku przestrodze......ludzie przestańcie ponieważ ludzkie życie jest więcej warte niż jakiekolwiek pieniądze!!!!
Chyba , ze te pieniądze to oszczędnosci twojego życia- i pożyczyłeś "na zaufanie" - a teraz masz problem bo rodzina do utrzymania. Ludzkie zycie ks. M? Czy tych którym jest winien?
Też kończę byt na tym forum - strata czasu.
pozdrawiam.
i módlmy się wspólnie, aby to wszystko się rozwiązało i aby wyprowadziło dobro.
Wam jak TVN/TVP1 oraz RAdio Maryja pozostałym do wiadomości nie poda, to nic nie dotrze do Was i będziecie dalej mieć nadzieję, że to plotki. Dajcie sobie już spokój, bo szkoda tego durnego pisania. Jak nie rozumiecie, że kuria nie wywala proboszczów za nic to Wasz problem.
Szkoda mi tych ludzi, bo tak naprawdę to ani grosza nie odzyskają. Jest wiele takich przypadków w Naszym kraju i ludzie nawet złotówki nie dostali. Ksiądz nie ma czego oddać i tyle.
A Mariana nawet ksiądz dyrektor Wam nie przywróci i to jest najlepsze w całej tej sytuacji! Dobrze, że niektórzy tutaj nie decydowali o tym, bo dalej by na parafii był i przewalał kasę. I na szczęście to kuria ucieła i chwała jej za to!
Era Mariana się zakończyła bez powrotnie. Teraz będzie tylko lepiej.
KONIEC.
''Pozdrowienia'' dla tych kilku błaznów tworzących plotki za pewne rodziny tej trójcy-judaszów, ktorzy zdradzili a najbardziej sie na tym dorabiali. Oj, nieładnie. Spotka was za to kara, nie od ludzi, ale od samego Boga
kolo321 napisał/a:Pesymista TO JEST PRAWDA!!!!! sam jestem porzywdzony bo mi sie nie wypłacił i porębie i chyba jeszcze w trzemeśnii i nikt nie może nic z tym zrobić...Od czego jest sąd?
Gdyby pożyczył ode mnie pieniądze, które uczciwie zarobiłem o:
Zgłosiłbym pożyczkę do US, a następnie gdyby mi nie oddał w umówionym terminie, przesunął bym termin, a jeżeli w dalszym ciągu nie oddał sprawa trafiła by do sądu.
Więc nie mów , że pożyczył ktoś od ciebie pieniądze bo to nie prawda.[/quote]
Przychodzi do ciebie proboszcz... twój ksiądz i prosi cie o pożyczkę jak kolega kolegę,.... pożyczasz ale jest to pożyczka na słowo ..... nie masz żadnego pokwitowania..... ksiądz nie oddaje.. nie pasuje upomnieć się proboszczowi ... słyszysz z ambony że trzeba zgłaszać zobowiązania.... idziesz do kancelarii i mówisz "pożyczyłem tyle i tyle" i co ????? słowo przeciwko słowu .... jaki sąd ..????
Jeżeli chcielibyśmy żeby x.Marian odpowiedział za swoje czyny trzeba by go było pozwać z powództwa cywilnego a tego nie zrobi nikt bo.... mieszkamy na wsi tu każdy każdego się boi, bo co powie sąsiad. Nikt nie powie złego słowa przeciwko księdzu oficjalnie..... każdy wylewa swoje żale tutaj bo tutaj nic nam nie grozi .... nie narazimy się tutaj nikomu .....
Nie chwalcie się tyle, bo zaraz Szanowny Urząd Skarbowy zacznie Parafian sprawdzać skąd takie źródła dochodów mają ...... ;-)
A to, że Wam się wydaje że jesteście anonimowi na forum to bardzo się mylicie.....
Niestety w dobie techniki wszystko można ustalić.
Jest mi bardzo przykro i współczuje wszystkim, którzy stracili w ten sposób swoje oszczędności ale dla własnego dobra bądźcie powściągliwi w swoich wypowiedziach, ponieważ różne osoby to czytają i niestety możecie sami sobie narobić kłopotów.
Rozsądnym, proponuję pójść śladami - marko i jusek - zakończyć temat.
Odnoszę się do tych wyrażających się negatywnie o księdzu Marianie. Nie pamiętacie już jaki zastał bajzel w parafii po swoim poprzedniku, a językami mielicie! Zarząd rbk został wybrany już wcześniej, a x Marian musiał się do nich dostosować. A wiadomo, że oni są nie do ruszenia bo mają kasę i układy. Teraz wygląda na to ,że nowy kościół i cały porządek w parafii zawdzięczamy zarządowi rbk i Kurii, a x Marian nic nie zrobił i tylko na niego plujecie i szkalujecie go. Po ilości dziękujących mu delegacji w czasie mszy pożegnalnej widać ogromny trud i wysiłek, jaki x Marian włożył w funkcjonowanie naszej parafii. W momencie, gdy przeliczył się z inwestycjami i pogubił w finansach (a przecież żadnych pieniędzy nie przepuścił tylko zainwestował wszystkie w parafię) rbk umyła ręce jak Piłat na sądzie Jezusa. Nie pomogli mu tylko poszli skarżyć do Kurii, a ponieważ nie "smarował" pieniędzy do kurii tylko wolał dać dzieciom to stał się też i dla nich nieopłacalny. Kura, która nie znosi złotych jaj nadaje się tylko na rosół.
Wreszcie się Pawle odezwałeś. Ale jakie nękanie?
Jak grochem o ścianę- do tych ludzi nie dociera co sie stało. Mają tu na forum napisane kawa na ławę... Ale nic... kota ogonem...
Ludzie!!!! Widzę , że podstawowy problem polega na tym, że wierzycie w Ksiedza a nie w Boga.
Bóg za dobre wynagradza a za złe karze...
ks. M już swoja nagrodę otrzymał od was wczoraj... te oklaski muszą mu wystarczyc.
Musi dojść dopiero do dramatu - utrata życia przez kogoś komu jest dłuzny i kto na obecnachwilę nie może związać końca z końcem? Wtedy uwierzycie?
Panie Jezu - błagam oświeć tych ludzi- bo to już jest podążanie za "bozkiem"- kultem księdza.
A ktoś tu powyżej napisał, że było zebranie a na nim: stacje, pomnik itd są opłacone. Nie wiem na jakim spotkaniu byłeś- bo na tym, które sie odbyło właśnie sprawa jasno została powiedziana. NIE SĄ ZAPŁACONE a pieniądze... przepadły ( słowo przepadły to słowa waszego cudownego ks. M) Nie wiem, komu na tym forum najbardziej zależy na wybieleniu go- może tym, z którymi ta kasa przepadła? I tak wyjdzie kto i w co był zamieszany.
aha- "faktura" konkretnego - tyle razy przytaczana jest jak najbardziej prawdziwa. A on nie ma obowiazku pisać tu swoich danych osobowych. Przestańcie szczekać jak pieski. Wydarzył się dramat- ale tylko spokój może nas uratować. A nie jak dzieci ciagle rzucajace się na każdego.
Ale widzisz Jusku,dalej piszesz jako anonim.Nie masz odwagi powiedzieć kim jesteś ani skąd masz takie informacje.A nawet policja anonimów nie traktuje poważnie.
Ale to tylko Ci,którzy szkalują księdza, szczekają jak pieski,jak sam się wyraziłeś.Ja od początku grzecznie próbuję argumentować że nie wszystkie głosy przeciw księdzu muszą być prawdziwe.Zawistnicy też są na świecie.
Policja to juz rozpatruje w tej kwestii art. 286 kodeksu karnego oraz art 278. Głowna sprawa toczyć sie będzie: art. 284 par. 2 k.k. To tyle na dziś.
W internecie jestem może i anonimowy ale na wokandzie policja nie musi mnie traktować "poważnie" bo legitymuję sie ( ja i inni poszkodowani) aktualnym dowodem osobistym. A chyba bym na głowę upadł publikując tu swoje dane. Jutro "fanatycy " jedyne co mi pozostało spaliliby mi dom w duchu obrony ojca Mariana
To może wobec tego zostawmy to policji i sądowi a nie pierzmy tutaj brudów.Bo każdy wie co innego i co innego pisze.
Panie Pawle K i jusku
"Każdy człowiek ma prawo do wolności od zastraszania go przez inne osoby. W szczególności nie wolno grozić nikomu popełnieniem przestępstwa na jego szkodę albo szkodę osoby mu najbliższej.
Przestępstwo to czyn opisany w kodeksie karnym albo innej ustawie zagrożony grzywną powyżej 30 stawek dziennych, kara ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności przekraczającą 1 miesiąc. Jeżeli czyn opisany w ustawie zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą uważa się go za zbrodnię. Pozostałe przestępstwa są występkami.
Groźba karalna jest przestępstwem przeciwko wolności. Sprawca, który grozi innej osobie pozbawieniem życia, pobiciem, podpaleniem czy jakimkolwiek innym przestępstwem nie musi kierować się rzeczywistą wolą dokonania takiego czynu. Dla bytu przestępstwa wystarczająca staje się okoliczność, że osoba pod adresem, której groźba została zapowiedziana faktycznie obawia się jej spełnienia i obawa ta jest uzasadniona"
Pomijając cytat zadam pytanie: Pan mi grozi? :)
Jestem za. I piszę ze swojego podwórka.
Ale oczy otworzyc trzeba. Kuria "ściaga" wtedy takiego delikwenta w trybie natychmiastowym. Po pierwsze- aby nie było zgroszenia, po drugie dla zabezpieczenia majątku parafialnego.
Nie rozumiem dlaczego spokojne argumenty są odbierane jako fanatyzm a zajadłe ataki na księdza są traktowane jako jedyne słuszne i sprawiedliwe?
[cytat=jusek]Wreszcie się Pawle odezwałeś. Ale jakie nękanie?
Jak grochem o ścianę- do tych ludzi nie dociera co sie stało. Mają tu na forum napisane kawa na ławę... Ale nic... kota ogonem...
Skąd ludzie mogą wiedzieć że to prawda..... poprzez wyłożenie kawy na ławę przez anonimowych forumowiczów.
Ludziom robi się wodę z mózgu...... Nikt oficjalnie nie powiedział prawdy - i może i lepiej, bo mogli by niektórzy na serce paść.
Osobiście nie bronie byłego proboszcza ponieważ z założenia nikomu nie wierzę!
Ale popatrz na tych ludzi, którzy żegnali go - właśnie oni nie potrafią pojąć tego, że można tak okłamać - i to jest ta prostota ludzkiego serca (zwana naiwnością)
Ludzie włożyli serce w to co było celem parafii..... dlatego nie mogą w to uwierzyć!!!!!!!!!!!!
A sam proboszcz nie potrafi wytłumaczyć dlaczego tak się stało.... To jest niestety życie.
Bo ślepe podążanie za jedną , i niezmienną prawdą, bez udziału rozumu - samych jednak tylko uczuć jest poprostu fanatyzmem. Nie piszę, że każdy kto sie tu wypowiada w obronie nim jest. Są wypowiedzi ludzi, którzy chcą poznać prawdę- ale i są takie, które zakrawaja na fanatyzm i to całkiem mocny.
Jak na to globalnie patrzę to jest to chichot szatański. Kasa znikła i dziekują... :) Całują ręce,
drżą głosy.... Jak przyjdzie kiedys "przebudzenie" to mam nadzieję, ze wiara w Pana Boga ostanie się w tych ludziach.
Wczoraj w podziękowaniach żal mi było w jednej wypowiedzi człowieka...."zaburzona została nasza wiara w kościół w hierarchię... "
ups... to w hierarchię wierzycie?
Gratuluję
A w którym momencie ci groże? Napisałem tylko w kontekście jakich artykułów spotkam sie z Marianem W ( tak jest w dowodzie osobistym - bez ks) w sądzie.
Było mineło życie toczy się dalej..........
Jak tak siedzę i czytam,to przypomniał mi się właśnie film pt"Plotka".Grupka studentów wymyśliła sobie,że w ramach eksperymentu wypuszczą tytułową plotkę o kimkolwiek.Padło na przypadkową osobę,która w konsekwencji popełniła samobójstwo.To tak w skrócie.Analogię widzę taką,że o każdym można wypuścić plotę,tylko ciężko potem przewidzieć konsekwencje.
Olewam w co wierzysz. Nie ma to znaczenia.
Daruj sobie wpisy...razem z tym PKS Fan co się stał "głąbicielem" soory "myślicielem" (jakoś mi nie pasuje)
I nie straszcie pobożnych ludzi idiotycznymi tekstami, bo nie wytrzymam.
Stało się. Koniec. Budujcie na nowo swoją wspólnotę.
A ty Tomuś to Jezus Maryjo nic nie wiem o co ci chodzi. A za kogoż się tak wstydzisz?
Chyba , ze te pieniądze to oszczędnosci twojego życia- i pożyczyłeś "na zaufanie" - a teraz masz problem bo rodzina do utrzymania. Ludzkie zycie ks. M? Czy tych którym jest winien?
Też kończę byt na tym forum - strata czasu.
pozdrawiam.
i módlmy się wspólnie, aby to wszystko się rozwiązało i aby wyprowadziło dobro.
AMEN
Wam jak TVN/TVP1 oraz RAdio Maryja pozostałym do wiadomości nie poda, to nic nie dotrze do Was i będziecie dalej mieć nadzieję, że to plotki. Dajcie sobie już spokój, bo szkoda tego durnego pisania. Jak nie rozumiecie, że kuria nie wywala proboszczów za nic to Wasz problem.
Szkoda mi tych ludzi, bo tak naprawdę to ani grosza nie odzyskają. Jest wiele takich przypadków w Naszym kraju i ludzie nawet złotówki nie dostali. Ksiądz nie ma czego oddać i tyle.
A Mariana nawet ksiądz dyrektor Wam nie przywróci i to jest najlepsze w całej tej sytuacji! Dobrze, że niektórzy tutaj nie decydowali o tym, bo dalej by na parafii był i przewalał kasę. I na szczęście to kuria ucieła i chwała jej za to!
Era Mariana się zakończyła bez powrotnie. Teraz będzie tylko lepiej.
KONIEC.
http://fakty.interia.pl/nauka/news/co-najmniej-17-mld-planet-wielkosci-ziemi-w-naszej-galaktyce,1880185
Uczcie się, studiujcie, bądźcie inteligentni, kulturalni, tolerancyjni.
Niech w tym także ma swój udział wiara, nadzieja i miłość.
''Pozdrowienia'' dla tych kilku błaznów tworzących plotki za pewne rodziny tej trójcy-judaszów, ktorzy zdradzili a najbardziej sie na tym dorabiali. Oj, nieładnie. Spotka was za to kara, nie od ludzi, ale od samego Boga
Takie rzeczy to tylko w Erze.
[quote=antonio]
Gdyby pożyczył ode mnie pieniądze, które uczciwie zarobiłem o:
Zgłosiłbym pożyczkę do US, a następnie gdyby mi nie oddał w umówionym terminie, przesunął bym termin, a jeżeli w dalszym ciągu nie oddał sprawa trafiła by do sądu.
Więc nie mów , że pożyczył ktoś od ciebie pieniądze bo to nie prawda.[/quote]
Przychodzi do ciebie proboszcz... twój ksiądz i prosi cie o pożyczkę jak kolega kolegę,.... pożyczasz ale jest to pożyczka na słowo ..... nie masz żadnego pokwitowania..... ksiądz nie oddaje.. nie pasuje upomnieć się proboszczowi ... słyszysz z ambony że trzeba zgłaszać zobowiązania.... idziesz do kancelarii i mówisz "pożyczyłem tyle i tyle" i co ????? słowo przeciwko słowu .... jaki sąd ..????
Jeżeli chcielibyśmy żeby x.Marian odpowiedział za swoje czyny trzeba by go było pozwać z powództwa cywilnego a tego nie zrobi nikt bo.... mieszkamy na wsi tu każdy każdego się boi, bo co powie sąsiad. Nikt nie powie złego słowa przeciwko księdzu oficjalnie..... każdy wylewa swoje żale tutaj bo tutaj nic nam nie grozi .... nie narazimy się tutaj nikomu .....
Nie chwalcie się tyle, bo zaraz Szanowny Urząd Skarbowy zacznie Parafian sprawdzać skąd takie źródła dochodów mają ...... ;-)
A to, że Wam się wydaje że jesteście anonimowi na forum to bardzo się mylicie.....
Niestety w dobie techniki wszystko można ustalić.
Jest mi bardzo przykro i współczuje wszystkim, którzy stracili w ten sposób swoje oszczędności ale dla własnego dobra bądźcie powściągliwi w swoich wypowiedziach, ponieważ różne osoby to czytają i niestety możecie sami sobie narobić kłopotów.
Rozsądnym, proponuję pójść śladami - marko i jusek - zakończyć temat.
Pozdrawiam serdecznie!
Co zrobisz?
Zresztą kończe to. nara
Odnoszę się do tych wyrażających się negatywnie o księdzu Marianie. Nie pamiętacie już jaki zastał bajzel w parafii po swoim poprzedniku, a językami mielicie! Zarząd rbk został wybrany już wcześniej, a x Marian musiał się do nich dostosować. A wiadomo, że oni są nie do ruszenia bo mają kasę i układy. Teraz wygląda na to ,że nowy kościół i cały porządek w parafii zawdzięczamy zarządowi rbk i Kurii, a x Marian nic nie zrobił i tylko na niego plujecie i szkalujecie go. Po ilości dziękujących mu delegacji w czasie mszy pożegnalnej widać ogromny trud i wysiłek, jaki x Marian włożył w funkcjonowanie naszej parafii. W momencie, gdy przeliczył się z inwestycjami i pogubił w finansach (a przecież żadnych pieniędzy nie przepuścił tylko zainwestował wszystkie w parafię) rbk umyła ręce jak Piłat na sądzie Jezusa. Nie pomogli mu tylko poszli skarżyć do Kurii, a ponieważ nie "smarował" pieniędzy do kurii tylko wolał dać dzieciom to stał się też i dla nich nieopłacalny. Kura, która nie znosi złotych jaj nadaje się tylko na rosół.