Lubie tu mieszkać i mam poczucie humoru w tej całej sytuacji.
Najbardziej podobał mi sie wpis: "W Trzemesni i tak się nie myją, to po co im woda?" Tylko został usunięty.
Sytuacja jednak nie jest śmieszna i pasowałoby żeby te chłopy się wzieły do roboty.
Ja dowioze jak mi zapłacą :) Nikt nie będzie robił za darmo(Strażacy z OSP też nie) i na tym polega problem.Jak ktoś nie umie się zajmować wodociągiem to niech pomyka daleko...Jak ktoś umie i wie o co w tym chodzi ,to złożymy się na to jak na kościół.
Przeciez to jest klęska żywiołowa dla mnie, a dla kogoś to jest układzik i błachostka.
Ja słyszałem że gdyby niejaki pan Sylwester z dolnej Trzemeśni to woda miejska byłaby już od pażdziernika 2011 roku. Budowa wodociągu została zablokowana na ładnych parę miesięcy. Więc nie narzekajmy na osoby które coś robią może nie skutecznie ale robią . Jeśli ktoś ma rozwiązanie to niech usunie tę awarię i powie ile jest do zapłaty chętnie się zrzucimy
Bo się trza było podłączać do wodociągu i puszczać go dalej po swoich działkach a nie blokować.
Ale katolicy Trzemeszeńscy wolą dać na kościół jak dać na przyłącz i puścić wodę do sąsiada. No to teraz macie karę boską. Idźcie i dajcie proboszczowi na tacę to wam może wymodli wodę, tylko nie dajcie za dożo bo będziecie mieli powódź.
Ja sam mieszkam w Trzemeśni i wodociąg z kanalizacja puściłem do sąsiada przez moją działkę, ale sąsiad już prądu ze słupa (odległość 2m) już do mnie nie puścił.
Taka wiara i obyczaje u nas panują.
Nie głupota tylko własność. A czyjąś własność należy szanować. Ewentualnie się dogadać. Pewnie Twoja znajoma chciała za darmo drogę. Pewnie zgody nie otrzymała.
I prawidłowo. Za dużo jest ludzi, którzy chcą czegoś za darmo.
Nie głupota tylko własność. A czyjąś własność należy szanować. Ewentualnie się dogadać. Pewnie Twoja znajoma chciała za darmo drogę. Pewnie zgody nie otrzymała.
I prawidłowo. Za dużo jest ludzi, którzy chcą czegoś za darmo. ]
.............Ja niczego nie chcę.. ale jak jest droga... to jadę....
to może to ty jesteś jednym z nich ludzi którzy własność gminną traktują za swoją czy ty zawsze zatrzymujesz samochód jadący koło twojego domu i pytasz gdzie i do kogo i o której będzie wracał GŁUPOTA
Nie. Obok mojego domu przebiega główny szlak komunikacyjny, nie mam też czasu nikogo pytać o drogę i cel... Wróćdo dyskusji o wodzie. Woda to temat rzeka.
Oj ludzie ,ludzie co się z wami dzieje ten tego nie puści,bo to jego droga,działka itd... ,a przecież my to wszystko pozostawimy tu na ziemi,nic ze sobą nie zabierzemy jedynie nasze uczynki i to tylko od nas zależy jakie to uczynki???
to znów będą narzekać że mają nie odśnieżone trzemeśnia to koniec świata tam ptaki zawracają ..zadupie jakich mało
Lubie tu mieszkać i mam poczucie humoru w tej całej sytuacji.
Najbardziej podobał mi sie wpis: "W Trzemesni i tak się nie myją, to po co im woda?" Tylko został usunięty.
Sytuacja jednak nie jest śmieszna i pasowałoby żeby te chłopy się wzieły do roboty.
Jak do tej pory to nikt nie pomaga poza OSP Trzemeśnia oraz Szkołą w której pozwalają sobie napełnić baniaki z wodą.
To zróbcie zbiórke kasy. Niech ksiądz ogłosi w kościele, że po 20 zł płacimy i dowozimy wode pitną.
Proste?
kto niby dowiezie tą wodę ?
Ja dowioze jak mi zapłacą :) Nikt nie będzie robił za darmo(Strażacy z OSP też nie) i na tym polega problem.Jak ktoś nie umie się zajmować wodociągiem to niech pomyka daleko...Jak ktoś umie i wie o co w tym chodzi ,to złożymy się na to jak na kościół.
Przeciez to jest klęska żywiołowa dla mnie, a dla kogoś to jest układzik i błachostka.
Łooo matulu to jak wy w tej Trzemeśni myjecie STOPY ??
Pisze się błahostka i ludziom. Przepraszam za błędy i literówki.
Sory ze tak nie na temat ale nie wiem ktoś czasem poco jechały wczoraj dwie karetki i policja przez osieczany na buline ?
van a ile ten twój beczkowóz mieści wody ?
Mój pewnie gdzieś 2 litry :)
To pomysł na dowóz wody pitnej .
Może mrozy ustąpią w maju? Przewidzisz to? Ja nie jestem sołtysem tej wsi.
Ja słyszałem że gdyby niejaki pan Sylwester z dolnej Trzemeśni to woda miejska byłaby już od pażdziernika 2011 roku. Budowa wodociągu została zablokowana na ładnych parę miesięcy. Więc nie narzekajmy na osoby które coś robią może nie skutecznie ale robią . Jeśli ktoś ma rozwiązanie to niech usunie tę awarię i powie ile jest do zapłaty chętnie się zrzucimy
Bo się trza było podłączać do wodociągu i puszczać go dalej po swoich działkach a nie blokować.
Ale katolicy Trzemeszeńscy wolą dać na kościół jak dać na przyłącz i puścić wodę do sąsiada. No to teraz macie karę boską. Idźcie i dajcie proboszczowi na tacę to wam może wymodli wodę, tylko nie dajcie za dożo bo będziecie mieli powódź.
Ja sam mieszkam w Trzemeśni i wodociąg z kanalizacja puściłem do sąsiada przez moją działkę, ale sąsiad już prądu ze słupa (odległość 2m) już do mnie nie puścił.
Taka wiara i obyczaje u nas panują.
ja do znajomej nie mogłem dojechać bo sąsiad nie puścił bo jego droga głupota jakich mało
Nie głupota tylko własność. A czyjąś własność należy szanować. Ewentualnie się dogadać. Pewnie Twoja znajoma chciała za darmo drogę. Pewnie zgody nie otrzymała.
I prawidłowo. Za dużo jest ludzi, którzy chcą czegoś za darmo.
Jak nie woda to droga,jak nie droga to nie odśnieżone , no nie dogodzi za skurczybyka.
słyszałam od koleżanki że nijaki Ryszard Grzesik zakreca zawory by miec u siebie wode..co za człowiek o ile mozna go tak nazwać..
Wg mnie trzeba zwołać zebranie i coś uradzić(ogłosić co uradzone)-nie czekać na cudy.
Nie głupota tylko własność. A czyjąś własność należy szanować. Ewentualnie się dogadać. Pewnie Twoja znajoma chciała za darmo drogę. Pewnie zgody nie otrzymała.
I prawidłowo. Za dużo jest ludzi, którzy chcą czegoś za darmo. ]
.............Ja niczego nie chcę.. ale jak jest droga... to jadę....
Nie. Ten gość nie jest skąpcem tylko jego sąsiadka jest widocznie zachłanna bo chciałaby wszystko za free. Tak mi to wygląda.
to może to ty jesteś jednym z nich ludzi którzy własność gminną traktują za swoją czy ty zawsze zatrzymujesz samochód jadący koło twojego domu i pytasz gdzie i do kogo i o której będzie wracał GŁUPOTA
Nie. Obok mojego domu przebiega główny szlak komunikacyjny, nie mam też czasu nikogo pytać o drogę i cel... Wróćdo dyskusji o wodzie. Woda to temat rzeka.
Oj ludzie ,ludzie co się z wami dzieje ten tego nie puści,bo to jego droga,działka itd... ,a przecież my to wszystko pozostawimy tu na ziemi,nic ze sobą nie zabierzemy jedynie nasze uczynki i to tylko od nas zależy jakie to uczynki???
Zaczęło się od wody a będzie większa "rozkmina"... :)
ej odwilż i wreszcie będziecie mieć problem z głowy i my też oczywiście huraaaaaa