Ty też ciągniesz dyskusje nie na temat? Na PW napisałam do hero wiele wyjaśnień ale w skrócie napiszę do wszystkich. Mam prawo napisać na dany temat tyle ile sama uznam za stosowne! W miejsce szacunku do granic moich wypowiedzi i pewnej intymności, to Ja spotkałam się z atakiem. Nie ładnie jest wyciągać z kontekstu cudze słowa, wklejać je w dowolnej kolejności i dopisywać co mają znaczyć. TO zakrawa na grabież dóbr intelektualnych. Jako autorka słów jestem zbulwersowana naruszaniem prywatności moich myśli. Skoro czegoś nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam to jasne jest że, więcej niż podane przemyślenia pragnę zachować dla siebie. TO moje prawo. Jeśli narusza je człowiek to w obronie własnej "atakuję" człowieka. Jakbyś się poczuł gdybym teraz zacytowała twoje słowa i dopisała np. że zaliczasz mnie do grona bandytów pisząc że atakuję osobę? Sam widzisz że wyjęte z kontekstu słowa z dopiskiem niczym nie partych fantazji pt. np."....gospodarz cię wynajął..." i wiele innych, są mocno niesprawiedliwe a na pewno przesadzone. Z tym że są ciekawe dla publiki, dlatego burzycie się że apeluję o szacunek, prawdę i rozsądek. Nie pozwolę abyście moje słowa traktowali jak swoją własność bo one nie są do waszej dyspozycji ! Piszesz że atakuję ? a ja czuje się okradana z własnych myśli. To jest w porządku? bo dotyczy mnie, a ja jestem wyjęta spod praw obywatelskich? Mnie można opluć, powiedzieć kłamliwie na mój temat? wreszcie kopiować i dobierać swobodnie moje myśli do własnych potrzeb. Do potrzeb zrobienia show. No wybacz ale chyba nie przemyślałeś zupełnie moich poglądów zanim je zaatakowałeś :) Zważ jeszcze że że moje swobodne wypowiedzi dotyczą tematu kopert i powtarza się w nich apel o pisanie odpowiedzi na pytanie a nie snucie wizji. To zresztą jest zapisane w regulaminie! Reszta to delikatne sugestie że wątków pobocznych nie należy rozważać w tym temacie. Niestety z szacunkiem do moich sugestii się nie spotkałam, ponieważ inni użytkownicy prowokowali dyskusję nie zgodną z regulaminem czyli nie dotyczącą tematu. Jednak oni to robili ja tylko odpowiadałam w sposób sugerujący że nie mam ochoty "uchylać rąbka tajemnicy" PRAWO KAŻDEGO CZŁOWIEKA! a i tak Mi przypisuję się działalność spamową. Słowa "zaśmieciłaś forum" nie są atakiem na osobę??? on napisał może "twoje wątki zaśmieciły forum.."? Skoro prawa i obowiązki dotyczą wszystkich, na mocy czego, tylko mnie rozliczasz? Swoją drogą forum zostało zaśmiecone bo użytkownicy zadawali mi pytania! Wiem jedno, gdybym na nie odpowiadała to przyznałabym że to co piszę nie jest poprzedzone przemyśleniami a jedynie "sztuką dla sztuki"! Nie uciekam więc od odpowiedzi! Są wymijające bo nie jestem w całości do dyspozycji każdego użytkownika forum. Ktoś mi zaraz każe napisać "ile razy robię kupkę"? bo rozbudziłam jego ciekawość w tym temacie, a ja mam jakiś niepisany obowiązek jak na spowiedzi wywnętrzać się! Ciekawe dlaczego? Skoro użytkownicy przekroczyli sporo granicę przyzwoitości nie dziw się że przestałam być delikatna! Forum jest iteratywne!
Faktycznie, sprawdziłem pocztę i jest tam kilka wiadomości od Edytki. Poza tym, że zarzuciła mi, iż cytowanie jej komentarzy jest "kradzieżą dóbr intelektualnych", to zdążyła również obrazić mnie, używając takich stwierdzeń, jak "zamknięty umyśle" czy "detektywie za 5 gr".
Stwierdziła również, że "wyskrobałem długi post", a moje "wywody są dłuuuuuugie". No tak, przecież jej komentarze wcale nie zajmują kilkudziesięciu linijek i są bardzo zwięzłe.
Zastanawia mnie również to, dlaczego Edytka, mówiąc o sobie, pisze "Ja" z dużej litery, a zwracając się do innych pisze "ty", "ciebie", "tobie" z małej litery.
Skoro piszesz publicznie zarzucę ci również naruszanie tajemnicy korespondencji.
Poza tym naruszasz po praz kolejny paragraf regulaminu "piszemy na temat". Chyba że to ja mam zbyt zamknięty umysł i nie potrafię skojarzyć naszych prywatnych rozmów z osobą księdza K. lub kopertami :) Czarno na białym widać kto nakręca spirale spamu powtarzając jak mantrę prowokujące do obrony komentarze. Zaraz uznasz że to ja upubliczniam to co zażyczyłam sobie zachować w sferze prywatnej???Obrażam cię? Być może, ale dajesz mi mnóstwo argumentów. Masz coś do mnie? odpisz Prywatną wiadomością na prywatną wiadomość a nie zniżaj się do takich poziomów jakie prezentujesz upubliczniając to co autor uznał za prywatne!!!! Potwierdzasz tym tylko że twój poziom wymaga komentarza który przez cenzurę by nie przeszedł! sam sobie umniejszasz!
"dolphin" mi do "pęknięcia" daleko, ale dziękuję za troskę. Widzę że mam tutaj grono wielbicieli. Przepraszam jeśli komuś się zrobił zwój na mózgu z wysiłku jak czytał moje "wywody". Co do ich sensu zależy od poziomu czytelnika :) I jedno pytanie retoryczne mam do ciebie: - Skoro nie czytasz, nie rozumiesz moich postów to sorry, ale na jakiej podstawie je komentujesz? Cyt. z hero /każdy może się na otwartym forum wypowiedzieć tak ty jak i ja. Miłej lektury i bez pozdrowień :)
Droga edyto g. proponuję abyś założyła nowy temat: "obrażam ludzi, piszę nie na temat i dobrze mi z tym".
Od kilku dni śledzę to forum i zadam pytanie po co się tak "udzielasz" skoro wszyscy to krytykują, piszesz długie posty które zupełnie odbiegają od pierwotnego tematu, obrażasz innych, wręcz uwłaczasz ich godności. Rozumiem że obowiązuje wolność słowa ale nie przesadzaj z tym. Jeszcze raz zaproponuję Ci założenie nowego tematu abyś tam mogła wykazać swoje zdolności. A i zasada jest prosta jeśli Ty szanujesz to co piszą inni to Ciebie też będą szanować. Myślę że nadszedł czas abyś opuściła to forum.
Edyta g. tak rajcuje się swoimi komentarzami , że za nic ma innych. Przychylam się do postu Sylwka :) , może nadszedł czas, żeby edyta g. opuściła to forum .
Do "sylwek" Zgadzam się z tobą, "jeśli" (ad. do zdania o szacunku)! Piszesz że śledzisz to forum od kilku dni. Żeby nie pisać za długo, proszę prześledź je dokładnie? długość moich postów wynikała z chęci dokładnego wyjaśnienia mojego stanowiska, aby ludzie nie czuli się urażeni i zrozumieli powody dla których np.piszę w taki a nie inny sposób. Sama wielokrotnie prosiłam aby nie poruszać wątków nie na temat. Powinieneś to wiedzieć, skoro śledzisz forum i dopiero na czwartej stronie, kiedy zostałam wyraźnie wywołana do odpowiedzi, (nie na temat) zaczęłam bronić się metodami rozmówców. To wydaje mi się jasne. Zważ że odpowiadam tylko na zaczepki, na posty w których jest napisane "edyta.g" skoro ktoś do mnie piszę to kultura (jak by na nią nie patrzeć) nakazuje aby mu odpowiedzieć. Najlepiej na jego poziomie. Dlatego Ciebie staram się nie urazić. Poczytaj proszę dokładnie posty pisane do mnie i to na forum jak słusznie zauważyłeś nie o mnie!
Zauważyłam że mam tutaj grono fanów, ;) pewnie stąd takie zamieszanie :) odpowiedziałam :) bo nikogo kto o mnie pisze nie ignoruje! kultura musi być ! :)
do edyta g. śledzę to forum bardzo dokładnie gdyż akurat temat dotyczy mojej parafii i uważam Twoje posty zupełnie odbiegają od założonego tematu i wkurza mnie to, że wchodzę tutaj i liczę na sensowne opinie dotyczące nowego pomysłu Ks proboszcza, a czytam tylko obelgi i wydumane zdania internautów. piszesz,że inni Cię obrażają a czy Ty sama tego też nie czynisz. Skoro tyle osób jest przeciw to może warto odpuścić.
Do "sylwek", kolejny raz wzywasz mnie do odpowiedzi! Przecież wiesz że odpowiem, i oboje zaśmiecimy forum. Nie pisz tylko że z mojej inicjatywy je śmiecimy. Czy ty piszesz na temat???"...Kto z was jest bez winy, niech pierwszy żuci kamień...", owszem rzucających wielu, tylko czy wielu bez winy? Ponieważ lobię dokładność: Koperty to pomysł Rady Parafialnej.A to już jest na temat i oby tak dalej. Nie wątpię że śledzisz wątek bardzo dokładne, to ci jednak umknęło;) Jak chcesz pisać tylko ze mną to dlaczego wybierasz forum??? Nie chcesz czy nie potrafisz napisać "PW". I nie mów że cię obrażam (nie potrafić czegoś zrobić to żadna obraza)."...Ja na przykład nie potrafię pozostawić pytań do mnie bez odpowiedzi.
po raz kolejny edzia pokazuje klasę. To na pewno twoje hobby więc nie będę odbierać Ci tej przyjemności obrażania i miesznia z błotem innych. Dla mnie jesteś po prostu śmieszna i jako osoba na wyższym poziomie życzę Ci wszystkiego dobrego, mam cichą nadzieję, że w końcu ten Twój cynizm i sarkazm się wyczerpie i napiszesz coś mądrego. I nie rozwijaj więcej tego tematu, a na pw nie piszę bo po co, dla mnie nie jesteś warta jakiejkolwiek fatygi, no chyba że zostanę ascetą. A tak na marginesie LUBIĘ piszemy przez "u". Jeszcze raz pozdrawiam wierzę w Ciebie i Twój honor:) (jeśli oczywiście wiesz co mam na myśli)
Powyższa odpowiedź jest godna uwagi. Idealnie pokazuje wysoki poziom rozmówcy. Jako osoba na niższym poziomie dziękuję :) i zapewniam że dla tych z nizin (jak o mnie piszesz) nawet ludzie, którzy ich obrażają są warci fatygi bo to jednak ludzie! Mogłabym zadać ci pytanie w którym punkcie mojej odpowiedzi "zmieszałam cię z błotem"? ale cóż, szkoda twojego cennego czasu! A jako osoba "honorowa" przepraszam za zamienię jednej lirki w jednym słowie.Choć to potworność nie do zniesienia i nie liczę na wybaczenie takiego okropieństwa :) poprawię się i dziękuje za sugestię bo wiedzę że dokładnie analizujesz moje posty. Podziwiam, zwłaszcza, że podobno "szkoda na mnie fatygi"!
p.s. również do" sylwka"
edyta.g napisał/a:
Do "renaw" Nie zaczepiaj nie będę odpowiadać na zaczepki. Prosta logika a tak trudna do zrealizowania.
Powyższa odpowiedź jest godna uwagi. Idealnie pokazuje wysoki poziom rozmówcy. Jako osoba na niższym poziomie dziękuję :) i zapewniam że dla tych z nizin (jak o mnie piszesz) nawet ludzie, którzy ich obrażają są warci fatygi bo to jednak ludzie! Mogłabym zadać ci pytanie w którym punkcie mojej odpowiedzi "zmieszałam cię z błotem"? ale cóż, szkoda twojego cennego czasu! A jako osoba "honorowa" przepraszam za zamienię jednej lirki w jednym słowie.Choć to potworność nie do zniesienia i nie liczę na wybaczenie takiego okropieństwa :) poprawię się i dziękuje za sugestię bo wiedzę że dokładnie analizujesz moje posty. Podziwiam, zwłaszcza, że podobno "szkoda na mnie fatygi"!
p.s. również do" sylwka"
zgodnie z mądrością ludową są ludzie których określa przysłowie jako tacy którym należy ustąpić :) widząc zainteresowanie wszystkim co napiszę, najwyraźniej ja do nich nie należę :)). Zgodnie z zaleceniami przodków Ja w końcu gł..ym. ustępuję i zapewniam że to ostatni post. W tym temacie przynajmniej. Moich "wielbicieli" zapraszam do śledzenia innych tematów forum. Ten wyraźnie do niczego nie prowadzi.
edytko.g nie poddawaj się ! kontynuuj swój piękny monolog ! Jestem z Tobą ! Na tym forum brakuje takich jak TY ! Podziwiam CIĘ za TWOJĄ walkę i nieustępliwość . JESTEM Z TOBĄ na dobre i na złe . Piękny Maryjan
edyta.g --> twoje posty są tak długie, że ja osobiście ich nie czytam - oczy mi się męczą. Nie wiem do kogo piszesz te eseje. Chyba to pierwsze Twoje forum w zyciu. nie werzysz? Może masz duży monitor, ale odpal sobie swoje posty na telefonie...zrozumiesz.
Jeżeli nie nauczysz się poprawnie wypowiadać, administrator powinien zareagować.
Edyta prosze przestań już,, dostajesz same minusy to powinno chyba dać ci do zrozumienia że niewiele jest tu osób zainteresowanych twoją twórczością, przenieś się na inny temat- a co do sprawy to zostawianie kopert przy kolędzie też jest przykre- nie dość że dajesz księdzu 50 albo 100 bo mniej przecież nie wypada to jeszcze dostajesz podpisaną koperte,, kasa kasa kasa
Jezu, zaczęła do mnie priv pisać... Pisze posty na dwa ekrany, ludzi atakuje na priv i jeszcze twierdzi, że jest poszkodowana!!! To jakiś obłęd... GDZIE JEST ADMINISTRATOR TEGO FORUM! RATUNKU!
Jezu, zaczęła do mnie priv pisać... Pisze posty na dwa ekrany, ludzi atakuje na priv i jeszcze twierdzi, że jest poszkodowana!!! To jakiś obłęd... GDZIE JEST ADMINISTRATOR TEGO FORUM! RATUNKU!
marko forum takie już jest ,że każdy piszę co mu pasuje tak jak Ty teraz , sam napisałeś powyżej , ze posty edyty.g są tak długie i ich nie czytasz ?? więc w czym problem?? wydaje mi sie ,że Ty też powinieneś nauczyć się poprawnie wypowiadać.
Widzisz... życie to jednak bywa okrutne, Mi nie podoba się wiele rzeczy i muszę z nimi żyć, nie zamierzam więc uszczęśliwiać świata na siłę. Próśb obcych ludzi też nie muszę spełnić, odrobina wolnej woli nawet ludziom wyjętym spod prawa się należy. Piszę ile JA Chcę! Sama wyznaczam też granicę rozpowszechniania informacji. Nazywasz to strachem a ja wolnością, Chcecie snuć domysły to się domyślajcie czy to ktoś czy to coś(ja stoję na drugim stanowisku) Czy to jest odwieczne jak każde zło? czy ma jakiś adres wiek. Nie wkładaj w moje posty rzeczy napisanych przez innych. Nie mów mi o naginaniu prawa dlatego ze plotkarze ciekawscy snują domysły! i przesadzają z dzieleniem się niemi na forum. To była prowokacja ze strony" hero" Ja nie zamierzam jej ulec. Mogłabym wytłumaczyć ci skąd inicjały ale po co rzucać "perły przed wieprze" to "hero" zasugerował że być może chodzi o.... Skoro tak stwierdził pociągnęłam ten temat. A kto ma wiedzieć o kogo Mi chodziło to wie !!! Swoją drogą faktem jest że witraż o którym się rozpisujecie zawiera nie prawdziwe informacje. Zakupioną reklamę. Skoro tacy jesteście domyślni wiecie że wisi on już około 8 lat to co??? ufundowała go dziesięciolatka. Zdolna bestia trzeba przyznać! Wśród rozlicznych "talentów" jeszcze zdolność zarobienia takich pieniędzy!!! NIE NIENAWIDZĘ KŁAMSTW!!!!!! NIE ZGODZĘ SIĘ NAWET NA TAK DROBNE NIEPRAWIDŁOWOŚCI I pomijając moje OSOBISTE wywody, trzymając się tylko prawdy! znanej wszystkim i dla wszystkich obiektywnej, zacytuję słowa Pisma Świętego idealnie pasujące do wszystkiego co na temat mojego wpisu zostało nakreślone:."Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie"
Ewangelia Łukasza 16:10 (Biblia Tysiąclecia)
To oczywiste, że nie każdemu się musi wszystko podobać, a tym bardziej nic dziwnego, że coś co mnie się nie podoba, podoba się Tobie. Ale dla mnie co innego gdy nie podoba się mi rzecz na którą nie mam wpływu, a co innego gdy nie podoba się komuś dane zachowanie czy też rzecz, którą zmienić można (lub próbować zmienić). Czy gdy widzisz osobę, która kradnie to przyzwalasz na jej czyn czy raczej ją powstrzymujesz lub też starasz się by została jakoś ukarana lub złapana?
Owszem nie musisz, tylko wiesz odnosi się to wobec pewnych insynuacji i niejasności. Generalnie Twój to problem ale takim wymijaniem się od odpowiedzi sama nam o sobie wypisujesz opinię, bo co sądzić o osobie która coś insynuuje, a potem nie potrafi prostych rzeczy wytłumaczyć czy też sprostować?
Strach sama ty niejako zasugerowałaś, określiłaś to "łamaniem prawa". Napisałaś bodajże, że boisz się iż ktoś mógł by Cię o pewne rzeczy pozwać, ja takie obawy rozumiem jako strach nie wolność, ale cóż definiuj je sobie jak chcesz.
A przepraszam czego się spodziewałaś pisząc taki post, że wszyscy przejdą wobec tego obojętnie? Akurat znam troszkę te osoby i zareagowałam, bo bardzo nie lubię gdy ktoś pomawia osoby mi znane tym bardziej jeśli wg mnie jest to niesłuszne.
Wooow rzeczywiście tragedia i horror, doprawdy nikt nie wpadł na to kto w imieniu ośmiolatki mógł wyłożyć pieniądze. Nikt! Ehhh...
Zakładając, że chodzi Ci o tę drugą osobę to powiedzmy, że jestem w stanie zrozumieć skąd u Ciebie takie oburzenie tym bardziej jeśli jesteś religijną osobą i wszelkie jej zasady są dla Ciebie nienaruszalne i święte, ale i tak nawet w tej sytuacji to dla mnie przesada.
Ja już więcej na ten temat pisać nie będę, bo powoli się robi offtop, a do porozumienia i tak nie dojdziemy. Ja nie ustąpię, a ty dalej nie sprecyzujesz pewnych rzeczy. I trudno, niech tak zostanie.
aaaa i jeszcze jedno! Piszesz że ludzie dawali i nadal mi dawali Ksiądz podał konkretną kwotę i zwłaszcza gospodyni domowa powinna zrozumieć że zupełnie inaczej rozporządzać kasą w miarę stała a dużo trudniej zarządzać budżetem zmiennym szkoda że to ci już nie przyszło do głowy. Staropolskie przysłowie lepiej się najesz "małą łyżeczką a ciągle" Natomiast nic nie wiem o tym aby składki dokładnie w takich podpisanych kopertach były konieczne. Następne koperty dostaną ci którzy oddadzą podpisane. To logiczne i nie wymaga komentarza. Skoro jednak są tacy którzy wolą sami pilnować terminu składki i nie godzą się aby koperty było im wysyłane ??? nie sądzę aby były z tego tytułu jakieś restrykcje. jeżeli się pojawią to przyznam ci rację. Na razie w jednym się z tobą zgadzam używanie do tych celów dzieci bierzmowanych jest co najmniej nie na miejscu. Tylko od czego i gdzie są rodzice tych dzieci??? Co do kopert to jednak trzeba przyznać ze to klasyczne "bicie piany" wiele hałasu o nic. Dominują przypuszczenia i plotki!
Niestety taka profesja, zostając księdzem trzeba się z pewnymi niedogodnościami pogodzić. Dla mnie ważniejszy jest mój komfort psychiczny i zachowanie w tej sytuacji poufności. Będąc proboszczem, owszem pewnie byłoby mi trudno, ale rozumiałabym, że nie każdy ma ochotę przekazywać ofiarę na kościół wraz z swymi danymi, gdyby ludzie tego chcieli toby koperty podpisywali.
Ależ oczywiście, że extra koperty będą mile widziane, zrozum jednak, że przez to iż jest aktualnie prowadzona ewidencja wpływów z takich kopert i proboszcz ma wyraźnie podane kto i w jakich kwotach złożył ofiary pojawia się obawa czy nie zostanie to kiedyś w pewien sposób wykorzystane.
Ahh ok, a więc tu dochodzimy do porozumienia. O to podejrzewam chodzi większości parafianom, czy koperty nie zostaną wykorzystane do "pewnych celów".
To prawda, rodzice też są za to w pewien sposób odpowiedzialni z tym, że ten kto jest rodzicem i miał z takim czymś jak komunia i bierzmowanie styczność to wie, że więcej zachodu, zabawy i problemów z takimi dorosłymi osobami niż gdyby same dzieci miały to organizować. Podejrzewam że części z nich to nie przeszkadza bądź też nie chcą się sprzeciwiać proboszczowi, być może jest to nawet większość stąd brak jakiejkolwiek reakcji z ich strony, ale to tylko moje domysły, bo doprawdy nie wiem co nimi aktualnie kieruje..
Ale jak to mówią, plotki nie biorą się znikąd. Na pewno potrzeba czasu, po to by wszyscy się do systemu przyzwyczaili oraz przede wszystkim po to by sceptycy mogli z ulgą stwierdzić, że one rzeczywiście mają jeden jedyny cel i w żadnym innymi nie są używane i ja do tych sceptyków się zaliczam i w sumie chciałabym się tutaj mylić. Czas pokaże kto miał rację.
Ty też ciągniesz dyskusje nie na temat? Na PW napisałam do hero wiele wyjaśnień ale w skrócie napiszę do wszystkich. Mam prawo napisać na dany temat tyle ile sama uznam za stosowne! W miejsce szacunku do granic moich wypowiedzi i pewnej intymności, to Ja spotkałam się z atakiem. Nie ładnie jest wyciągać z kontekstu cudze słowa, wklejać je w dowolnej kolejności i dopisywać co mają znaczyć. TO zakrawa na grabież dóbr intelektualnych. Jako autorka słów jestem zbulwersowana naruszaniem prywatności moich myśli. Skoro czegoś nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam to jasne jest że, więcej niż podane przemyślenia pragnę zachować dla siebie. TO moje prawo. Jeśli narusza je człowiek to w obronie własnej "atakuję" człowieka. Jakbyś się poczuł gdybym teraz zacytowała twoje słowa i dopisała np. że zaliczasz mnie do grona bandytów pisząc że atakuję osobę? Sam widzisz że wyjęte z kontekstu słowa z dopiskiem niczym nie partych fantazji pt. np."....gospodarz cię wynajął..." i wiele innych, są mocno niesprawiedliwe a na pewno przesadzone. Z tym że są ciekawe dla publiki, dlatego burzycie się że apeluję o szacunek, prawdę i rozsądek. Nie pozwolę abyście moje słowa traktowali jak swoją własność bo one nie są do waszej dyspozycji ! Piszesz że atakuję ? a ja czuje się okradana z własnych myśli. To jest w porządku? bo dotyczy mnie, a ja jestem wyjęta spod praw obywatelskich? Mnie można opluć, powiedzieć kłamliwie na mój temat? wreszcie kopiować i dobierać swobodnie moje myśli do własnych potrzeb. Do potrzeb zrobienia show. No wybacz ale chyba nie przemyślałeś zupełnie moich poglądów zanim je zaatakowałeś :) Zważ jeszcze że że moje swobodne wypowiedzi dotyczą tematu kopert i powtarza się w nich apel o pisanie odpowiedzi na pytanie a nie snucie wizji. To zresztą jest zapisane w regulaminie! Reszta to delikatne sugestie że wątków pobocznych nie należy rozważać w tym temacie. Niestety z szacunkiem do moich sugestii się nie spotkałam, ponieważ inni użytkownicy prowokowali dyskusję nie zgodną z regulaminem czyli nie dotyczącą tematu. Jednak oni to robili ja tylko odpowiadałam w sposób sugerujący że nie mam ochoty "uchylać rąbka tajemnicy" PRAWO KAŻDEGO CZŁOWIEKA! a i tak Mi przypisuję się działalność spamową. Słowa "zaśmieciłaś forum" nie są atakiem na osobę??? on napisał może "twoje wątki zaśmieciły forum.."? Skoro prawa i obowiązki dotyczą wszystkich, na mocy czego, tylko mnie rozliczasz? Swoją drogą forum zostało zaśmiecone bo użytkownicy zadawali mi pytania! Wiem jedno, gdybym na nie odpowiadała to przyznałabym że to co piszę nie jest poprzedzone przemyśleniami a jedynie "sztuką dla sztuki"! Nie uciekam więc od odpowiedzi! Są wymijające bo nie jestem w całości do dyspozycji każdego użytkownika forum. Ktoś mi zaraz każe napisać "ile razy robię kupkę"? bo rozbudziłam jego ciekawość w tym temacie, a ja mam jakiś niepisany obowiązek jak na spowiedzi wywnętrzać się! Ciekawe dlaczego? Skoro użytkownicy przekroczyli sporo granicę przyzwoitości nie dziw się że przestałam być delikatna! Forum jest iteratywne!
Faktycznie, sprawdziłem pocztę i jest tam kilka wiadomości od Edytki. Poza tym, że zarzuciła mi, iż cytowanie jej komentarzy jest "kradzieżą dóbr intelektualnych", to zdążyła również obrazić mnie, używając takich stwierdzeń, jak "zamknięty umyśle" czy "detektywie za 5 gr".
Stwierdziła również, że "wyskrobałem długi post", a moje "wywody są dłuuuuuugie". No tak, przecież jej komentarze wcale nie zajmują kilkudziesięciu linijek i są bardzo zwięzłe.
Zastanawia mnie również to, dlaczego Edytka, mówiąc o sobie, pisze "Ja" z dużej litery, a zwracając się do innych pisze "ty", "ciebie", "tobie" z małej litery.
Kurcze Edzia tobie to się chyba nudzi ......
Skoro piszesz publicznie zarzucę ci również naruszanie tajemnicy korespondencji.
Poza tym naruszasz po praz kolejny paragraf regulaminu "piszemy na temat". Chyba że to ja mam zbyt zamknięty umysł i nie potrafię skojarzyć naszych prywatnych rozmów z osobą księdza K. lub kopertami :) Czarno na białym widać kto nakręca spirale spamu powtarzając jak mantrę prowokujące do obrony komentarze. Zaraz uznasz że to ja upubliczniam to co zażyczyłam sobie zachować w sferze prywatnej???Obrażam cię? Być może, ale dajesz mi mnóstwo argumentów. Masz coś do mnie? odpisz Prywatną wiadomością na prywatną wiadomość a nie zniżaj się do takich poziomów jakie prezentujesz upubliczniając to co autor uznał za prywatne!!!! Potwierdzasz tym tylko że twój poziom wymaga komentarza który przez cenzurę by nie przeszedł! sam sobie umniejszasz!
Z Bono jeszcze można podyskutować z ...już nie da rady.
"dolphin" mi do "pęknięcia" daleko, ale dziękuję za troskę. Widzę że mam tutaj grono wielbicieli. Przepraszam jeśli komuś się zrobił zwój na mózgu z wysiłku jak czytał moje "wywody". Co do ich sensu zależy od poziomu czytelnika :) I jedno pytanie retoryczne mam do ciebie: - Skoro nie czytasz, nie rozumiesz moich postów to sorry, ale na jakiej podstawie je komentujesz? Cyt. z hero /każdy może się na otwartym forum wypowiedzieć tak ty jak i ja. Miłej lektury i bez pozdrowień :)
Droga edyto g. proponuję abyś założyła nowy temat: "obrażam ludzi, piszę nie na temat i dobrze mi z tym".
Od kilku dni śledzę to forum i zadam pytanie po co się tak "udzielasz" skoro wszyscy to krytykują, piszesz długie posty które zupełnie odbiegają od pierwotnego tematu, obrażasz innych, wręcz uwłaczasz ich godności. Rozumiem że obowiązuje wolność słowa ale nie przesadzaj z tym. Jeszcze raz zaproponuję Ci założenie nowego tematu abyś tam mogła wykazać swoje zdolności. A i zasada jest prosta jeśli Ty szanujesz to co piszą inni to Ciebie też będą szanować. Myślę że nadszedł czas abyś opuściła to forum.
Edyta g. tak rajcuje się swoimi komentarzami , że za nic ma innych. Przychylam się do postu Sylwka :) , może nadszedł czas, żeby edyta g. opuściła to forum .
Do "sylwek" Zgadzam się z tobą, "jeśli" (ad. do zdania o szacunku)! Piszesz że śledzisz to forum od kilku dni. Żeby nie pisać za długo, proszę prześledź je dokładnie? długość moich postów wynikała z chęci dokładnego wyjaśnienia mojego stanowiska, aby ludzie nie czuli się urażeni i zrozumieli powody dla których np.piszę w taki a nie inny sposób. Sama wielokrotnie prosiłam aby nie poruszać wątków nie na temat. Powinieneś to wiedzieć, skoro śledzisz forum i dopiero na czwartej stronie, kiedy zostałam wyraźnie wywołana do odpowiedzi, (nie na temat) zaczęłam bronić się metodami rozmówców. To wydaje mi się jasne. Zważ że odpowiadam tylko na zaczepki, na posty w których jest napisane "edyta.g" skoro ktoś do mnie piszę to kultura (jak by na nią nie patrzeć) nakazuje aby mu odpowiedzieć. Najlepiej na jego poziomie. Dlatego Ciebie staram się nie urazić. Poczytaj proszę dokładnie posty pisane do mnie i to na forum jak słusznie zauważyłeś nie o mnie!
Do "renaw" Nie zaczepiaj nie będę odpowiadać na zaczepki. Prosta logika a tak trudna do zrealizowania.
Jestem fanem Edyty g ona jest niesamowita :)
Zauważyłam że mam tutaj grono fanów, ;) pewnie stąd takie zamieszanie :) odpowiedziałam :) bo nikogo kto o mnie pisze nie ignoruje! kultura musi być ! :)
do edyta g. śledzę to forum bardzo dokładnie gdyż akurat temat dotyczy mojej parafii i uważam Twoje posty zupełnie odbiegają od założonego tematu i wkurza mnie to, że wchodzę tutaj i liczę na sensowne opinie dotyczące nowego pomysłu Ks proboszcza, a czytam tylko obelgi i wydumane zdania internautów. piszesz,że inni Cię obrażają a czy Ty sama tego też nie czynisz. Skoro tyle osób jest przeciw to może warto odpuścić.
Do "sylwek", kolejny raz wzywasz mnie do odpowiedzi! Przecież wiesz że odpowiem, i oboje zaśmiecimy forum. Nie pisz tylko że z mojej inicjatywy je śmiecimy. Czy ty piszesz na temat???"...Kto z was jest bez winy, niech pierwszy żuci kamień...", owszem rzucających wielu, tylko czy wielu bez winy? Ponieważ lobię dokładność: Koperty to pomysł Rady Parafialnej.A to już jest na temat i oby tak dalej. Nie wątpię że śledzisz wątek bardzo dokładne, to ci jednak umknęło;) Jak chcesz pisać tylko ze mną to dlaczego wybierasz forum??? Nie chcesz czy nie potrafisz napisać "PW". I nie mów że cię obrażam (nie potrafić czegoś zrobić to żadna obraza)."...Ja na przykład nie potrafię pozostawić pytań do mnie bez odpowiedzi.
po raz kolejny edzia pokazuje klasę. To na pewno twoje hobby więc nie będę odbierać Ci tej przyjemności obrażania i miesznia z błotem innych. Dla mnie jesteś po prostu śmieszna i jako osoba na wyższym poziomie życzę Ci wszystkiego dobrego, mam cichą nadzieję, że w końcu ten Twój cynizm i sarkazm się wyczerpie i napiszesz coś mądrego. I nie rozwijaj więcej tego tematu, a na pw nie piszę bo po co, dla mnie nie jesteś warta jakiejkolwiek fatygi, no chyba że zostanę ascetą. A tak na marginesie LUBIĘ piszemy przez "u". Jeszcze raz pozdrawiam wierzę w Ciebie i Twój honor:) (jeśli oczywiście wiesz co mam na myśli)
Powyższa odpowiedź jest godna uwagi. Idealnie pokazuje wysoki poziom rozmówcy. Jako osoba na niższym poziomie dziękuję :) i zapewniam że dla tych z nizin (jak o mnie piszesz) nawet ludzie, którzy ich obrażają są warci fatygi bo to jednak ludzie! Mogłabym zadać ci pytanie w którym punkcie mojej odpowiedzi "zmieszałam cię z błotem"? ale cóż, szkoda twojego cennego czasu! A jako osoba "honorowa" przepraszam za zamienię jednej lirki w jednym słowie.Choć to potworność nie do zniesienia i nie liczę na wybaczenie takiego okropieństwa :) poprawię się i dziękuje za sugestię bo wiedzę że dokładnie analizujesz moje posty. Podziwiam, zwłaszcza, że podobno "szkoda na mnie fatygi"!
p.s. również do" sylwka"
edzia nie świruj pawiana :)
zgodnie z mądrością ludową są ludzie których określa przysłowie jako tacy którym należy ustąpić :) widząc zainteresowanie wszystkim co napiszę, najwyraźniej ja do nich nie należę :)). Zgodnie z zaleceniami przodków Ja w końcu gł..ym. ustępuję i zapewniam że to ostatni post. W tym temacie przynajmniej. Moich "wielbicieli" zapraszam do śledzenia innych tematów forum. Ten wyraźnie do niczego nie prowadzi.
edytko.g nie poddawaj się ! kontynuuj swój piękny monolog ! Jestem z Tobą ! Na tym forum brakuje takich jak TY ! Podziwiam CIĘ za TWOJĄ walkę i nieustępliwość . JESTEM Z TOBĄ na dobre i na złe . Piękny Maryjan
edyta.g --> twoje posty są tak długie, że ja osobiście ich nie czytam - oczy mi się męczą. Nie wiem do kogo piszesz te eseje. Chyba to pierwsze Twoje forum w zyciu. nie werzysz? Może masz duży monitor, ale odpal sobie swoje posty na telefonie...zrozumiesz.
Jeżeli nie nauczysz się poprawnie wypowiadać, administrator powinien zareagować.
Edyta prosze przestań już,, dostajesz same minusy to powinno chyba dać ci do zrozumienia że niewiele jest tu osób zainteresowanych twoją twórczością, przenieś się na inny temat- a co do sprawy to zostawianie kopert przy kolędzie też jest przykre- nie dość że dajesz księdzu 50 albo 100 bo mniej przecież nie wypada to jeszcze dostajesz podpisaną koperte,, kasa kasa kasa
Jezu, zaczęła do mnie priv pisać... Pisze posty na dwa ekrany, ludzi atakuje na priv i jeszcze twierdzi, że jest poszkodowana!!! To jakiś obłęd... GDZIE JEST ADMINISTRATOR TEGO FORUM! RATUNKU!
marko forum takie już jest ,że każdy piszę co mu pasuje tak jak Ty teraz , sam napisałeś powyżej , ze posty edyty.g są tak długie i ich nie czytasz ?? więc w czym problem?? wydaje mi sie ,że Ty też powinieneś nauczyć się poprawnie wypowiadać.
To oczywiste, że nie każdemu się musi wszystko podobać, a tym bardziej nic dziwnego, że coś co mnie się nie podoba, podoba się Tobie. Ale dla mnie co innego gdy nie podoba się mi rzecz na którą nie mam wpływu, a co innego gdy nie podoba się komuś dane zachowanie czy też rzecz, którą zmienić można (lub próbować zmienić). Czy gdy widzisz osobę, która kradnie to przyzwalasz na jej czyn czy raczej ją powstrzymujesz lub też starasz się by została jakoś ukarana lub złapana?
Owszem nie musisz, tylko wiesz odnosi się to wobec pewnych insynuacji i niejasności. Generalnie Twój to problem ale takim wymijaniem się od odpowiedzi sama nam o sobie wypisujesz opinię, bo co sądzić o osobie która coś insynuuje, a potem nie potrafi prostych rzeczy wytłumaczyć czy też sprostować?
Strach sama ty niejako zasugerowałaś, określiłaś to "łamaniem prawa". Napisałaś bodajże, że boisz się iż ktoś mógł by Cię o pewne rzeczy pozwać, ja takie obawy rozumiem jako strach nie wolność, ale cóż definiuj je sobie jak chcesz.
A przepraszam czego się spodziewałaś pisząc taki post, że wszyscy przejdą wobec tego obojętnie? Akurat znam troszkę te osoby i zareagowałam, bo bardzo nie lubię gdy ktoś pomawia osoby mi znane tym bardziej jeśli wg mnie jest to niesłuszne.
Wooow rzeczywiście tragedia i horror, doprawdy nikt nie wpadł na to kto w imieniu ośmiolatki mógł wyłożyć pieniądze. Nikt! Ehhh...
Zakładając, że chodzi Ci o tę drugą osobę to powiedzmy, że jestem w stanie zrozumieć skąd u Ciebie takie oburzenie tym bardziej jeśli jesteś religijną osobą i wszelkie jej zasady są dla Ciebie nienaruszalne i święte, ale i tak nawet w tej sytuacji to dla mnie przesada.
Ja już więcej na ten temat pisać nie będę, bo powoli się robi offtop, a do porozumienia i tak nie dojdziemy. Ja nie ustąpię, a ty dalej nie sprecyzujesz pewnych rzeczy. I trudno, niech tak zostanie.
Niestety taka profesja, zostając księdzem trzeba się z pewnymi niedogodnościami pogodzić. Dla mnie ważniejszy jest mój komfort psychiczny i zachowanie w tej sytuacji poufności. Będąc proboszczem, owszem pewnie byłoby mi trudno, ale rozumiałabym, że nie każdy ma ochotę przekazywać ofiarę na kościół wraz z swymi danymi, gdyby ludzie tego chcieli toby koperty podpisywali.
Ależ oczywiście, że extra koperty będą mile widziane, zrozum jednak, że przez to iż jest aktualnie prowadzona ewidencja wpływów z takich kopert i proboszcz ma wyraźnie podane kto i w jakich kwotach złożył ofiary pojawia się obawa czy nie zostanie to kiedyś w pewien sposób wykorzystane.
Ahh ok, a więc tu dochodzimy do porozumienia. O to podejrzewam chodzi większości parafianom, czy koperty nie zostaną wykorzystane do "pewnych celów".
To prawda, rodzice też są za to w pewien sposób odpowiedzialni z tym, że ten kto jest rodzicem i miał z takim czymś jak komunia i bierzmowanie styczność to wie, że więcej zachodu, zabawy i problemów z takimi dorosłymi osobami niż gdyby same dzieci miały to organizować. Podejrzewam że części z nich to nie przeszkadza bądź też nie chcą się sprzeciwiać proboszczowi, być może jest to nawet większość stąd brak jakiejkolwiek reakcji z ich strony, ale to tylko moje domysły, bo doprawdy nie wiem co nimi aktualnie kieruje..
Ale jak to mówią, plotki nie biorą się znikąd. Na pewno potrzeba czasu, po to by wszyscy się do systemu przyzwyczaili oraz przede wszystkim po to by sceptycy mogli z ulgą stwierdzić, że one rzeczywiście mają jeden jedyny cel i w żadnym innymi nie są używane i ja do tych sceptyków się zaliczam i w sumie chciałabym się tutaj mylić. Czas pokaże kto miał rację.