Obserwuje prace przy budowie chodnika miedzy Droginią i Łękami. Mam nadzieje że będą się łączyć w miejscu gdzie jest malowniczo, ciasno i ciemno jak w ... kieszeni murzyna. Miejsce jest.
Chodnik od Inrerzoo do Drogini zarasta juz trzeci rok chwastami. ŹLI gospodarze są w tej miejscowości. Powinni wyjść z kosą. Byłoby co dać królikom.
Powiat i Monte Grabi wydał zezwolenia na przeoranie chodnika dla włączenia się do ruchu z bocznych dróżek. Celowo napisałem przeorania. Gdybym ja był na miejscu Monte Grabiego albo tego tam z forum co to dzierga swoje myśli na klawiaturze w Japonii, to nie zezwoliłbym na w gruncie rzeczy chłam drogowy. Teraz z góry w czasie deszczów spływa błoto i kamienie na jezdnię. Za chwilę przyjdą mrozy i liszaje lodowe będą pułapką dla kierowców.
Krawężniki wystają jak mur między Izraelem a Palestyną. Spróbuj uciec przed kolizją. Chyba lepsza kraksa
Wszystkie krytyczne słowa należą się wykonawcom i Monte Grabiemu za wykonawstwo i nadzór.
Tym niemniej jakie by one nie były, ale jednak chodniki!!! :)
To żadna Grabi budować wspaniała chodnika. Adzygmunta zapomniała że ja być teraz Ważna Powiatowa Drogowca.
Chodnika budować moja przyjaciela co produkuje wspaniała kosta brukowa, najlepsza na świata. A przerwa w chodnik musi być bo tak ustaliła z projektanta i rzecz święta!
Jak nie naumiała jeździć w zima to siedzieć w doma od listopada do marca i nie narzekać na ważna inwestycja!!!
dobrze że za marzenia nie karzą bo byście Dawoozo i adzygmunt dożywocie zostali razem ze mną nie będzie chodnika w tych miejscach bo co tam Grabiemu o pieszych :> ma ich za przeproszeniem w du...!! ważne ile w kieszeni będzie z oszczędności w całych łękach robią chodnik tylko jeden kawałek drogi zostawili bez chodnika twierdząc że tam nie ma domów Ci co tam mieszkają na górze to pewnie fruwają potraktowali tych ludzi jak jakichś trędowatych:>
no w sumie masz rację ada. Ale Ci którzy mieszkają na "wjedździe" do tego "lasku" (jadąc od strony Myślenic) mają chyba bliżej do przystanku w Łękach niż w Droginii... Raczej muszą przejść przez ten nieprzyjazny odcinek.
Onegdaj a nie było to tak dawno owo malownicze położne przejście Drogini w Łęki zostało zawalone obsuwającym się zboczem. Na bieżąco zepchnięto na boki co się dało. Niestety mały cienki roweczek dalej jest zapchany. "Ciurkjająca* woda zrobi zima wspaniała nalewa na asfalta i nawet wuj Józef z Japonia mając cała paleta twarda kostka i bombardując ją ze zbocza nie rozkruszy tej zmarzlina, taka to ona jest upierdliwa i odrastająca jak ta smocza głowa co miała ich siedem, siedmiogłowa japonska bestia" !!!!!!
* ale jaja !
oczywiście że mają bliżej,ale jak się ten -lasek- kończy to zaraz na samym zakręcie też jest wjazd i tam na górze jest trochę domów z których ludzie chodzą i na przystanek,do sklepu nie mówiąc że dzieci z tamtąd chodzą DO SZKOŁY!!
Budowa chodnika idzie szparko. Ciekawe czy dojdzie do Poręby. To cieszy. Cieszy tym bardziej, że razem z chodnikiem poprawiany jest całym ciągiem asfalt drogi to w naszej gminie nowa praktyka. Dawniej za przeproszeniem smarkano czarną mazią w dziury.
"już za rok matura, za rok cały!" ;)
Muszę Cię zmartwić Ad. Monte Grabi w momencie kiedy dowiedział się, że w okolicach Poręby mieszka niejaki Adzygmunt, złośliwie prztykający go na forum polecił natychmiast przeprojektować remont drogi i ekipy drogowców wkrótce skręcą w kierunku Zasani.
Było nie drażnić lwa...?
:)
Racja!
Całą nagonke na dyrektora Grabowskiego robiom nieuczciwi biznesmeni co robią przekrenty i nie wygrywają przetargów to sie mszcza na nim za uczciwosc i to ze zawsze popiera porządna robote. Każdy jeden widzi, nawet w gazetach piszą ile się robi róznych remontów na drogach i chodniki, mosty, ronda. Nawet w Gazecie Myślenickiej to senator podziwiał bo był na budowie, razem z burmistrzem i panem Andrzejem Urbańskim.
Bardzo dobrze że pan Grabowski odsunął nieuczciwych przedsiembiorców od przetargów i im zakazał dalszej działalności bo bardzo ważna jest dbałość jak się wydaje państwowe pieniądze a tak to pewnie by połowe rozkradli i podzielili na łapówki. Takich ludzi musimy popierać jak pan dyrektor, burmistrz czy pan Urbański z wodociągów.
A ja się nie zgadzam, a w ogóle to nie mam czasu na zgadzam się lub nie zgadzam!
Szukam z utrapieniem wróć z utęsknieniem brakującego do pełnego szczęścia młodzieży i pomniejszej dziatwy szkolnej, tudzież dorosłych dwustu /200/ metrów chodnika od skrzyżowania w Trzemeśni w stronę Poręby czyli szkoły.
Znalazłem fragmenty obietnic przedwyborczych, tylko z tego nic nie wynika!!!
Chodnik, tak mała , a tak wielka rzecz. Nalezy sie każdej wiosce, ja gdybym co rano wysyłał dziecko do szkoły, to cierpnął bym ze strachu czy dojdzie szczęśliwie , a później szczęśliwie wróci do domu. Przy takim nateżeniu ruchu dzieci spacerujące po poboczu to kuszenie losu, a co zimą kiedy są zaspy. Coś takiego nie powinno mieć miejsca.
Obserwuje prace przy budowie chodnika miedzy Droginią i Łękami. Mam nadzieje że będą się łączyć w miejscu gdzie jest malowniczo, ciasno i ciemno jak w ... kieszeni murzyna. Miejsce jest.
Chodnik od Inrerzoo do Drogini zarasta juz trzeci rok chwastami. ŹLI gospodarze są w tej miejscowości. Powinni wyjść z kosą. Byłoby co dać królikom.
Powiat i Monte Grabi wydał zezwolenia na przeoranie chodnika dla włączenia się do ruchu z bocznych dróżek. Celowo napisałem przeorania. Gdybym ja był na miejscu Monte Grabiego albo tego tam z forum co to dzierga swoje myśli na klawiaturze w Japonii, to nie zezwoliłbym na w gruncie rzeczy chłam drogowy. Teraz z góry w czasie deszczów spływa błoto i kamienie na jezdnię. Za chwilę przyjdą mrozy i liszaje lodowe będą pułapką dla kierowców.
Krawężniki wystają jak mur między Izraelem a Palestyną. Spróbuj uciec przed kolizją. Chyba lepsza kraksa
Wszystkie krytyczne słowa należą się wykonawcom i Monte Grabiemu za wykonawstwo i nadzór.
Tym niemniej jakie by one nie były, ale jednak chodniki!!! :)
To żadna Grabi budować wspaniała chodnika. Adzygmunta zapomniała że ja być teraz Ważna Powiatowa Drogowca.
Chodnika budować moja przyjaciela co produkuje wspaniała kosta brukowa, najlepsza na świata. A przerwa w chodnik musi być bo tak ustaliła z projektanta i rzecz święta!
Jak nie naumiała jeździć w zima to siedzieć w doma od listopada do marca i nie narzekać na ważna inwestycja!!!
Niech lepiej Starosta zrobi z ul. Mickiewicza ....
Masz racje adzygmunt. Też mam nadzieje że chodniki będą łączyć sie w malowniczym ciasnym i ciemnym miejsu, bo tam chyba pieszemu aż strach iść!
dobrze że za marzenia nie karzą bo byście Dawoozo i adzygmunt dożywocie zostali razem ze mną nie będzie chodnika w tych miejscach bo co tam Grabiemu o pieszych :> ma ich za przeproszeniem w du...!! ważne ile w kieszeni będzie z oszczędności w całych łękach robią chodnik tylko jeden kawałek drogi zostawili bez chodnika twierdząc że tam nie ma domów Ci co tam mieszkają na górze to pewnie fruwają potraktowali tych ludzi jak jakichś trędowatych:>
no w sumie masz rację ada. Ale Ci którzy mieszkają na "wjedździe" do tego "lasku" (jadąc od strony Myślenic) mają chyba bliżej do przystanku w Łękach niż w Droginii... Raczej muszą przejść przez ten nieprzyjazny odcinek.
Onegdaj a nie było to tak dawno owo malownicze położne przejście Drogini w Łęki zostało zawalone obsuwającym się zboczem. Na bieżąco zepchnięto na boki co się dało. Niestety mały cienki roweczek dalej jest zapchany. "Ciurkjająca* woda zrobi zima wspaniała nalewa na asfalta i nawet wuj Józef z Japonia mając cała paleta twarda kostka i bombardując ją ze zbocza nie rozkruszy tej zmarzlina, taka to ona jest upierdliwa i odrastająca jak ta smocza głowa co miała ich siedem, siedmiogłowa japonska bestia" !!!!!!
* ale jaja !
oczywiście że mają bliżej,ale jak się ten -lasek- kończy to zaraz na samym zakręcie też jest wjazd i tam na górze jest trochę domów z których ludzie chodzą i na przystanek,do sklepu nie mówiąc że dzieci z tamtąd chodzą DO SZKOŁY!!
Budowa chodnika idzie szparko. Ciekawe czy dojdzie do Poręby. To cieszy. Cieszy tym bardziej, że razem z chodnikiem poprawiany jest całym ciągiem asfalt drogi to w naszej gminie nowa praktyka. Dawniej za przeproszeniem smarkano czarną mazią w dziury.
"już za rok matura, za rok cały!" ;)
"Wezma sie za te, i tamte waly,
Pozegnania kilka slow, Monte Grabi,
Bywaj zdrow! Do widzenia Wam, canto cantare!!!" ()
Muszę Cię zmartwić Ad. Monte Grabi w momencie kiedy dowiedział się, że w okolicach Poręby mieszka niejaki Adzygmunt, złośliwie prztykający go na forum polecił natychmiast przeprojektować remont drogi i ekipy drogowców wkrótce skręcą w kierunku Zasani.
Było nie drażnić lwa...?
:)
Kto tu lwa ma nie drażnić?. Jam jest lew z awataru wyglądający.
Greto J. Don Oleo mnie wspomoże, On ci mieszka na pewno w Trzemeśni!!!
Greto J. Pierwszy raz nie przyznam Ci racji Podobno jednak będą chodniki z przerwami do Poręby. Już się kopie coś na skrzyżowaniu na Zasań hi, hi!
[quote=adzygmunt]Don Oleo mnie wspomoże, On ci mieszka na pewno w Trzemeśni!!![/quote]
I wszystko jasne dlaczego remonty akurat w tamtej okolicy.... ;)
Niedługo przyjdzie mi czekać Ad na to by po raz kolejny triumfalnie wypowiedzieć słowa:
"A nie mówiłam..."
Pozdr.
:)
Nie strasz, nie strasz :D
Greto J. Chodnik skręca na Zasań szybka reakcja oj szybka. Skąd wiedziałaś? :(
Mam "wtyczkę" koło prawej ręki dyrektora.
To przez Ciebie i pana S. pewna częśc Trzemeśni i Poręba zostaną z dziurami w drodze. :)))))))))
Choć przez tyle lat powinniście się przyzwyczaić.
:)
Jak "wtyczka" wygrywała przetargi to nie sypała tak informacjami a teraz to co innego.
Racja!
Całą nagonke na dyrektora Grabowskiego robiom nieuczciwi biznesmeni co robią przekrenty i nie wygrywają przetargów to sie mszcza na nim za uczciwosc i to ze zawsze popiera porządna robote. Każdy jeden widzi, nawet w gazetach piszą ile się robi róznych remontów na drogach i chodniki, mosty, ronda. Nawet w Gazecie Myślenickiej to senator podziwiał bo był na budowie, razem z burmistrzem i panem Andrzejem Urbańskim.
Bardzo dobrze że pan Grabowski odsunął nieuczciwych przedsiembiorców od przetargów i im zakazał dalszej działalności bo bardzo ważna jest dbałość jak się wydaje państwowe pieniądze a tak to pewnie by połowe rozkradli i podzielili na łapówki. Takich ludzi musimy popierać jak pan dyrektor, burmistrz czy pan Urbański z wodociągów.
Maniek masz szczęście że bierzesz wodę ze studni pod lasem a nie z myślenickich wodociągów.Wtedy inaczej byś mówił o prezesie MZWiK.
Zgadzam się z tobą kali:)
A ja się nie zgadzam, a w ogóle to nie mam czasu na zgadzam się lub nie zgadzam!
Szukam z utrapieniem wróć z utęsknieniem brakującego do pełnego szczęścia młodzieży i pomniejszej dziatwy szkolnej, tudzież dorosłych dwustu /200/ metrów chodnika od skrzyżowania w Trzemeśni w stronę Poręby czyli szkoły.
Znalazłem fragmenty obietnic przedwyborczych, tylko z tego nic nie wynika!!!
JJJJJJJJ
Chodnik, tak mała , a tak wielka rzecz. Nalezy sie każdej wiosce, ja gdybym co rano wysyłał dziecko do szkoły, to cierpnął bym ze strachu czy dojdzie szczęśliwie , a później szczęśliwie wróci do domu. Przy takim nateżeniu ruchu dzieci spacerujące po poboczu to kuszenie losu, a co zimą kiedy są zaspy. Coś takiego nie powinno mieć miejsca.