Jestem obserwatorem budowy chodnika od Osieczan do Trzemesni. Gratulacje dla firmy która go buduje solidnie i szybciej niz kazda z okolicy.ps.ul.Sobieskiego.Tam mają kontrakt chyba dopiero na EURO z koncem prac.
Gość: >w czapce niewidce< To kolejny absurd forum. Nawet nie potrzeba podać: jak to widziałem xXx, aby coś "rozpisnąć".
By nie było spamu: gość nie możesz podać więcej szczegółów?
Tak to można odczytać jako autoreklamę ze wskazaniem na innych, że są "be"!
Czyżbyś pełnił za niewielkim wynagrodzeniem rolę klakiera dla firmy mocno zaprzyjaźnionej z naszym słynnym dyrektorem?
Przyznam Ci że faktycznie budują bardzo szybko. Niestety poinformuję Cię również, że robią to niesłychanie partacko nie wbudowując nawet połowy tej ilości materiałów kamiennych pod chodnik jaką powinni. Z taką technologią nie znaleźliby nigdzie indziej zatrudnienia, bo wszędzie inspektorzy nadzoru mają oczy i potrafią odróżnić kamień podkładowy od zmieszanego z ziemią gruzu.
Może stąd ta szybkość - zrobić zanim ktoś zobaczy.
:)
Czytałem wszystkie wasze sprzeczki i docinki pod adresem miasta, i firm które rzekomo mają "wtyki" Smiać mi się chcę z tego forum,bo jestem pewien że ci,którzy najwiecej gryzą,to jest prywatne oplówanie, a nie obiektywne spojrzenie na działanie inwestycji.ŻENADA!! Lepiej podajcie sobie nr GG i tam piszcie bo widzę że ciągle te same osoby się żalą...
Dwieście metrów chodnika brak by od skrzyżowania na Wiśniową i Porębę połączyć z budowanym chodnikiem szkołę, ośrodek zdrowia. Chodnik ciągnie się jeszcze dwieście metrów od ośrodka zdrowia w stronę Poręby.
To nie są żale, to jest wołanie o bezpieczną drogę dla DZIECI I LUDZI.
Dziwny jest kształt skrzyżowania. Postanowiono z chodnikiem wyjechać na pół drogi. Niby ma to zwalniać jazdę piratów drogowych. Już to widzę! Zwolni także karetki i straż, w to wierzę.
A piraci będą cieli zakręt po chodniku.
Komuś zabrakło wyobraźni, lubo wykształcenia i doświadczenia z budownictwa drogowego.
adzygmunt. teraz tam tak będzie trzeba objechać, w sumie to jest może wymuszenie, żeby ustąpić pierszeństwa, bardziej zaznaczone że jest to jednak jakieś skrzyżowanie, chodziaż moim zdaniem lepiej by było gdyby wybudowali na środku wyspę...
Oczywiscie ze trzeba skonczyc ten chodnik,ale inne wsie maja problem taki sam a nawet wiekszy. Zauwazylem ze zaczeto budowe kanalizacji w tamta strone, wic moze to jest klin tych dwustu metrów.?!
cygnus masz rację, jak ważna jest ta mała rzecz -chodnik. Pomyśl co jest na drodze na Bysinie, gdzie "patelnia" goni "gruszkę", a "gruszka" "patelnię"i to zawsze powyżej 50km/h z natężeniem kilkanaście samochodów w ciągu godziny. A największy ruch jest rano gdy maluchy przygniecione plecakami idą do szkoły. Nieraz trzeba wskoczyć w rów by przeżyć. Na spacer wózkiem to nie ma szans iść bez palpitacji serca, a przecież trzeba na powietrze wyprowadzać młode ( choć jakie to czyste powietrze przy tych autkach). Nie da się spacerować wózeczkiem po polnej drodze. Będzie chodnik chyba jak dojdzie do tragedii, odpukać w niemalowane..
Niestety na ta drobiazgi jak chodnik gminie żal pieniędzy, łatwiej wydać na bzdury. Inaczej by na to patrzyli gdyby ich dzieci musiały spacerować poboczem drogi.
Niestety słowo ciałem się stało. Napisałbym b. brzydko sytuacja daje w ....
Teraz dzieci uprawiają slalom między jezdnią a chodnikiem.
Miejsce slalomu chodnik i jego brak od Przedszkola w Trzemeśni do skrzyżowania na Zasań.
Gdybym wyczytał racjonalne usprawiedliwienie faktu braku takowego radnego Kazimierza Dąbrowskiego,być może łatwiej by mi przyszło ponieść klęskę w pojmowaniu, że czarne nie jest białe. Tak to mówił nasz prezydent?
W tym miejscu zdarzył się wypadek, rok temu? w którym uczestniczyła dwójka czy czwórka dzieci. Skończyło się długimi pobytami w szpitalu. Jak jest z nimi teraz nie wiem!
Była taka sytuacja, ale z tego co pamiętam, to chodnik by tam nie pomógł.
Oczywiscie nie jest to żadnym tłumaczeniem, ponieważ gmina jest na tyle bogata że aż nie wypada żeby w XXI wieku nie było chodników.
[quote=adzygmunt]
W tym miejscu zdarzył się wypadek, rok temu? w którym uczestniczyła dwójka czy czwórka dzieci. Skończyło się długimi pobytami w szpitalu. Jak jest z nimi teraz nie wiem![/quote]
akurat wypadek był konsekwencją utraty kontroli nad samochodem, który po prostu wypadł na drugą stronę drogi. pobyty w szpitalu nie były aż tak długie, a z dzieciakami wszystko w porządku. pobocze na tym odcinku jest szerokie, oświetlone a droga prosta, więc jakoś specjalnie mnie nie bulwersuje brak chodnika na tym odcinku.
Cieszę się że z dziećmi dobrze.
Co do pobocza pozwolę sobie nie zgodzić.
Przejdź całe 200 metrów. Miejscami jest szeroko, ale w niektórych miejscach albo pobocze rzeki albo skraj asfaltu, czyż nie tak jest?
Jesteś przeciwnikiem chodnika w tym miejscu? masz prawo.
Lecz co powiesz "gdyby licho przypomniało się" Twoim bliskim?
Auto tak po prostu wypadło sobie na drugą stronę drogi. Zadziwiające, szybko, czy nieuważnie jechał. A może nie był sprawnym kierowcą, albo auto nie było sprawne? A może krawężnik skierowałby auto z powrotem na jezdnię, bo jechał prawie po stycznej do krawędzi drogi?
Lecz to już nie w tym temacie.
Gość jajo. Nie wiem, gdzie adz ma swoje gniazdko, byle by płacił, tak jak każdy inny za swoje lokum. I zapewne tak jak Ty jest w porządku i płaci.
Lecz przecież nie o tym jest ten temat, a chodnik od skrzyżowania na Wiśniową do Poręby.
Należy Twój post rozumieć tak, iż jesteś przeciwny tej inwestycji. Bo jakże inaczej zrozumieć Twoją chęć "dokopania" adz.
Idzie tu (gość jajo) o to, by podobne sytuacje z autem i dziećmi nie miały miejsca w przyszłości.
Lecz wyraźnie na tym Ci nie zależy. Twoja wola, nie kryj się jednak z poglądami, za anonimem "gość jajo".
Ad znalazłam Twój zagubiony kawałek chodnika. Długo szukałam po mieście, rozpytywałam, uruchomiłam wszystkie kontakty i wreszcie mam!
Nie będzie co prawda chodniczka w stronę Poręby o który wnosisz ale jest za to... kilkadziesiąt metrów długości wyłożonego kostką brukową traktu przy ulicy Parkowej. Dokładnie wzdłuż terenu kościoła na Zarabiu. Od granicy działki do granicy działki. Prawdę mówiąc dziwnie to trochę wygląda. Tak jakby sympatia Zarządu Dróg Powiatowych kierowała się tylko w stronę proboszcza:). Rozumiem że zyjemy w katolickim kraju, sama jestem wierząca lecz...trochę to nieprzyzwoite. Mogli pociągnąć choć trzydzieści metrów więcej.
:)
Przyznaję, do Trzemeśni- krzyżówki jedzie się teraz wspaniale.
Osieczany zostały daleko w tyle za Droginią, Jezdnia przez całe Osieczany obok Interzoo do 150 metrów przed mostem na Trzemeśniance stała się przykładem jak może być źle konserwowana. Krawężnik wysoki jak mur chiński, dziury, ciemno. Jazda nocą przy padającym deszczu, brr.!
Zadziwia stanowisko rady sołeckiej w Łękach, która przystanęła na brak chodnika, tam gdzie najciemniej i najciaśniej czyli na granicy Łęk i Drogini.
Zadziwia brak 200 m. chodnika od skrzyżowania w stronę Poręby. W pewnym miejscu jest źle, bo nie ma możliwości iść poboczem. Szkoda dzieci, które chodzą tamtędy do szkoły. Ale także wielu ludzi, którzy z dolnej Trzemeśni, Łęk, Zasani maszerują do kościoła, na cmentarz, do Ośrodka Zdrowia. Tylko, że w tym wypadku rada sołecka nie zdołała przekonać decydentów o konieczności budowy.
Mimo oczywistych braków jest dobrze. Szkoda,że nie bardzo dobrze!
Tak się własnie zastanawiałem, jak będą wymieniać te granity z płyty rynku, to może ZIBET filantropijnie, uzupełni te braki ciągu chodnika. Przecież to tylko 200m. Myślę że mieszkańcy okolicznych wsi, nie będą nażekać na trudności chodzenia w szpilkach do kościoła. Sic!
Do ad. z tego co wiem to rada solecka, a przede wszystkim mieszkańcy brakującego chodnika w Łękach walczą do upadłego o ten chodnik. Z moich informacji wynika ,że zostało złożone już kilka pism w tej sprawie i dopiero po ostatnim obiecano dokończyć ten chodnik w latach 2011-2013 pożyjemy zobaczymy????
Do Olo Mam inne informacje. Nie będę się licytował kto ma z bardziej wiarygodnego źródła. Nie ma to żadnego sensu.
Z radością przyjmuję Twoje sprostowanie, na ile prawdziwe? zweryfikuje czas.
Oby nic złego nie wydarzyło się na tym odcinku drogi przez okres bezczynności.
Wnioskuję z Twojego postu, że znasz dobrze to miejsce. Czy nie uważasz, ze spece od powiatowych dróg nie powinni udrożnić rowu bliższego skałkom? Usuwisko, które miało tam miejsce rok temu dalej, nasypuje tam ziemię a liście i śmieci dopełniają reszty obrazu zaniedbania.
Zaniedbania, które może kosztować czyjeś zdrowie, bo lodowe liszaje na jezdni w tym miejscu nie jedno auto postraszyło.
I jeszcze jedno marne słówko, konserwacja jest tańsza czy naprawa?
PS: Jak się ma obiecanka na lata 2011-2013 do czasu po wyborach, jak również do przeszłej kampanii wyborczej - duże słowo, w której obecna ekipa na zebraniu w Łękach przyrzekła chodnik od Myślenic do Poręby?
Obiecanki cacanki , a głupiemu....itd. co do drzew to też była walka ,ale ekolodzy się nie zgodzili :( z tego co mi wiadomo to chodnik będzie ale nie popod skały tylko od tego zakrętu gdzie stoi ten dom opuszczony :) bo jak stwierdził pan dyrektor ZDP " tam już nie ma domów ,a takie budowanie jest nieekonomiczne" a te drzewa wytną jak spadną z tych skal bo już im dużo nie trzeba ,oby jak mówisz nie doszło do tragedii i kogoś nie zabiło !!!Źródło mam dobre bo mieszka tam znajomy ,który zna sprawę:>
Jestem obserwatorem budowy chodnika od Osieczan do Trzemesni. Gratulacje dla firmy która go buduje solidnie i szybciej niz kazda z okolicy.ps.ul.Sobieskiego.Tam mają kontrakt chyba dopiero na EURO z koncem prac.
Gość: >w czapce niewidce< To kolejny absurd forum. Nawet nie potrzeba podać: jak to widziałem xXx, aby coś "rozpisnąć".
By nie było spamu: gość nie możesz podać więcej szczegółów?
Tak to można odczytać jako autoreklamę ze wskazaniem na innych, że są "be"!
Czapka Niewidka
Czyżbyś pełnił za niewielkim wynagrodzeniem rolę klakiera dla firmy mocno zaprzyjaźnionej z naszym słynnym dyrektorem?
Przyznam Ci że faktycznie budują bardzo szybko. Niestety poinformuję Cię również, że robią to niesłychanie partacko nie wbudowując nawet połowy tej ilości materiałów kamiennych pod chodnik jaką powinni. Z taką technologią nie znaleźliby nigdzie indziej zatrudnienia, bo wszędzie inspektorzy nadzoru mają oczy i potrafią odróżnić kamień podkładowy od zmieszanego z ziemią gruzu.
Może stąd ta szybkość - zrobić zanim ktoś zobaczy.
:)
czyżby konflikt interesów??
Czytałem wszystkie wasze sprzeczki i docinki pod adresem miasta, i firm które rzekomo mają "wtyki" Smiać mi się chcę z tego forum,bo jestem pewien że ci,którzy najwiecej gryzą,to jest prywatne oplówanie, a nie obiektywne spojrzenie na działanie inwestycji.ŻENADA!! Lepiej podajcie sobie nr GG i tam piszcie bo widzę że ciągle te same osoby się żalą...
Dwieście metrów chodnika brak by od skrzyżowania na Wiśniową i Porębę połączyć z budowanym chodnikiem szkołę, ośrodek zdrowia. Chodnik ciągnie się jeszcze dwieście metrów od ośrodka zdrowia w stronę Poręby.
To nie są żale, to jest wołanie o bezpieczną drogę dla DZIECI I LUDZI.
Dziwny jest kształt skrzyżowania. Postanowiono z chodnikiem wyjechać na pół drogi. Niby ma to zwalniać jazdę piratów drogowych. Już to widzę! Zwolni także karetki i straż, w to wierzę.
A piraci będą cieli zakręt po chodniku.
Komuś zabrakło wyobraźni, lubo wykształcenia i doświadczenia z budownictwa drogowego.
adzygmunt. teraz tam tak będzie trzeba objechać, w sumie to jest może wymuszenie, żeby ustąpić pierszeństwa, bardziej zaznaczone że jest to jednak jakieś skrzyżowanie, chodziaż moim zdaniem lepiej by było gdyby wybudowali na środku wyspę...
Oczywiscie ze trzeba skonczyc ten chodnik,ale inne wsie maja problem taki sam a nawet wiekszy. Zauwazylem ze zaczeto budowe kanalizacji w tamta strone, wic moze to jest klin tych dwustu metrów.?!
cygnus masz rację, jak ważna jest ta mała rzecz -chodnik. Pomyśl co jest na drodze na Bysinie, gdzie "patelnia" goni "gruszkę", a "gruszka" "patelnię"i to zawsze powyżej 50km/h z natężeniem kilkanaście samochodów w ciągu godziny. A największy ruch jest rano gdy maluchy przygniecione plecakami idą do szkoły. Nieraz trzeba wskoczyć w rów by przeżyć. Na spacer wózkiem to nie ma szans iść bez palpitacji serca, a przecież trzeba na powietrze wyprowadzać młode ( choć jakie to czyste powietrze przy tych autkach). Nie da się spacerować wózeczkiem po polnej drodze. Będzie chodnik chyba jak dojdzie do tragedii, odpukać w niemalowane..
Niestety na ta drobiazgi jak chodnik gminie żal pieniędzy, łatwiej wydać na bzdury. Inaczej by na to patrzyli gdyby ich dzieci musiały spacerować poboczem drogi.
Niestety słowo ciałem się stało. Napisałbym b. brzydko sytuacja daje w ....
Teraz dzieci uprawiają slalom między jezdnią a chodnikiem.
Miejsce slalomu chodnik i jego brak od Przedszkola w Trzemeśni do skrzyżowania na Zasań.
Gdybym wyczytał racjonalne usprawiedliwienie faktu braku takowego radnego Kazimierza Dąbrowskiego,być może łatwiej by mi przyszło ponieść klęskę w pojmowaniu, że czarne nie jest białe. Tak to mówił nasz prezydent?
W tym miejscu zdarzył się wypadek, rok temu? w którym uczestniczyła dwójka czy czwórka dzieci. Skończyło się długimi pobytami w szpitalu. Jak jest z nimi teraz nie wiem!
Była taka sytuacja, ale z tego co pamiętam, to chodnik by tam nie pomógł.
Oczywiscie nie jest to żadnym tłumaczeniem, ponieważ gmina jest na tyle bogata że aż nie wypada żeby w XXI wieku nie było chodników.
[quote=adzygmunt]
W tym miejscu zdarzył się wypadek, rok temu? w którym uczestniczyła dwójka czy czwórka dzieci. Skończyło się długimi pobytami w szpitalu. Jak jest z nimi teraz nie wiem![/quote]
akurat wypadek był konsekwencją utraty kontroli nad samochodem, który po prostu wypadł na drugą stronę drogi. pobyty w szpitalu nie były aż tak długie, a z dzieciakami wszystko w porządku. pobocze na tym odcinku jest szerokie, oświetlone a droga prosta, więc jakoś specjalnie mnie nie bulwersuje brak chodnika na tym odcinku.
Cieszę się że z dziećmi dobrze.
Co do pobocza pozwolę sobie nie zgodzić.
Przejdź całe 200 metrów. Miejscami jest szeroko, ale w niektórych miejscach albo pobocze rzeki albo skraj asfaltu, czyż nie tak jest?
Jesteś przeciwnikiem chodnika w tym miejscu? masz prawo.
Lecz co powiesz "gdyby licho przypomniało się" Twoim bliskim?
Auto tak po prostu wypadło sobie na drugą stronę drogi. Zadziwiające, szybko, czy nieuważnie jechał. A może nie był sprawnym kierowcą, albo auto nie było sprawne? A może krawężnik skierowałby auto z powrotem na jezdnię, bo jechał prawie po stycznej do krawędzi drogi?
Lecz to już nie w tym temacie.
Gdyby nie zrobili chodnika też byłoby żle?
moze by pan adz znawca budownictwa ekolog/umoscił sobie swoje gniazdko skoro się nudzi zamias t zalegać na szkolnym podworku.
Gość jajo. Nie wiem, gdzie adz ma swoje gniazdko, byle by płacił, tak jak każdy inny za swoje lokum. I zapewne tak jak Ty jest w porządku i płaci.
Lecz przecież nie o tym jest ten temat, a chodnik od skrzyżowania na Wiśniową do Poręby.
Należy Twój post rozumieć tak, iż jesteś przeciwny tej inwestycji. Bo jakże inaczej zrozumieć Twoją chęć "dokopania" adz.
Idzie tu (gość jajo) o to, by podobne sytuacje z autem i dziećmi nie miały miejsca w przyszłości.
Lecz wyraźnie na tym Ci nie zależy. Twoja wola, nie kryj się jednak z poglądami, za anonimem "gość jajo".
ileż to on płaci chyba tyle co jza wydaje na papierosy/
Skoro wiesz... a co z chodnikiem, ma być czy nie?
Ad znalazłam Twój zagubiony kawałek chodnika. Długo szukałam po mieście, rozpytywałam, uruchomiłam wszystkie kontakty i wreszcie mam!
Nie będzie co prawda chodniczka w stronę Poręby o który wnosisz ale jest za to... kilkadziesiąt metrów długości wyłożonego kostką brukową traktu przy ulicy Parkowej. Dokładnie wzdłuż terenu kościoła na Zarabiu. Od granicy działki do granicy działki. Prawdę mówiąc dziwnie to trochę wygląda. Tak jakby sympatia Zarządu Dróg Powiatowych kierowała się tylko w stronę proboszcza:). Rozumiem że zyjemy w katolickim kraju, sama jestem wierząca lecz...trochę to nieprzyzwoite. Mogli pociągnąć choć trzydzieści metrów więcej.
:)
Przyznaję, do Trzemeśni- krzyżówki jedzie się teraz wspaniale.
Osieczany zostały daleko w tyle za Droginią, Jezdnia przez całe Osieczany obok Interzoo do 150 metrów przed mostem na Trzemeśniance stała się przykładem jak może być źle konserwowana. Krawężnik wysoki jak mur chiński, dziury, ciemno. Jazda nocą przy padającym deszczu, brr.!
Zadziwia stanowisko rady sołeckiej w Łękach, która przystanęła na brak chodnika, tam gdzie najciemniej i najciaśniej czyli na granicy Łęk i Drogini.
Zadziwia brak 200 m. chodnika od skrzyżowania w stronę Poręby. W pewnym miejscu jest źle, bo nie ma możliwości iść poboczem. Szkoda dzieci, które chodzą tamtędy do szkoły. Ale także wielu ludzi, którzy z dolnej Trzemeśni, Łęk, Zasani maszerują do kościoła, na cmentarz, do Ośrodka Zdrowia. Tylko, że w tym wypadku rada sołecka nie zdołała przekonać decydentów o konieczności budowy.
Mimo oczywistych braków jest dobrze. Szkoda,że nie bardzo dobrze!
Tak się własnie zastanawiałem, jak będą wymieniać te granity z płyty rynku, to może ZIBET filantropijnie, uzupełni te braki ciągu chodnika. Przecież to tylko 200m. Myślę że mieszkańcy okolicznych wsi, nie będą nażekać na trudności chodzenia w szpilkach do kościoła. Sic!
Do ad. z tego co wiem to rada solecka, a przede wszystkim mieszkańcy brakującego chodnika w Łękach walczą do upadłego o ten chodnik. Z moich informacji wynika ,że zostało złożone już kilka pism w tej sprawie i dopiero po ostatnim obiecano dokończyć ten chodnik w latach 2011-2013 pożyjemy zobaczymy????
Do Olo Mam inne informacje. Nie będę się licytował kto ma z bardziej wiarygodnego źródła. Nie ma to żadnego sensu.
Z radością przyjmuję Twoje sprostowanie, na ile prawdziwe? zweryfikuje czas.
Oby nic złego nie wydarzyło się na tym odcinku drogi przez okres bezczynności.
Wnioskuję z Twojego postu, że znasz dobrze to miejsce. Czy nie uważasz, ze spece od powiatowych dróg nie powinni udrożnić rowu bliższego skałkom? Usuwisko, które miało tam miejsce rok temu dalej, nasypuje tam ziemię a liście i śmieci dopełniają reszty obrazu zaniedbania.
Zaniedbania, które może kosztować czyjeś zdrowie, bo lodowe liszaje na jezdni w tym miejscu nie jedno auto postraszyło.
I jeszcze jedno marne słówko, konserwacja jest tańsza czy naprawa?
PS: Jak się ma obiecanka na lata 2011-2013 do czasu po wyborach, jak również do przeszłej kampanii wyborczej - duże słowo, w której obecna ekipa na zebraniu w Łękach przyrzekła chodnik od Myślenic do Poręby?
Obiecanki cacanki , a głupiemu....itd. co do drzew to też była walka ,ale ekolodzy się nie zgodzili :( z tego co mi wiadomo to chodnik będzie ale nie popod skały tylko od tego zakrętu gdzie stoi ten dom opuszczony :) bo jak stwierdził pan dyrektor ZDP " tam już nie ma domów ,a takie budowanie jest nieekonomiczne" a te drzewa wytną jak spadną z tych skal bo już im dużo nie trzeba ,oby jak mówisz nie doszło do tragedii i kogoś nie zabiło !!!Źródło mam dobre bo mieszka tam znajomy ,który zna sprawę:>