DO GOŚCIA! jeśli mówisz o furach to prawdopodobnie widziałas(eś) samochody pana Tadzia(właściciela) przeciętny pracownik dojeżdża do pracy busem lub rowerem zaś ten co jest na wyższym stanowisku posiada auto nie drozsze niż 5 tyś!i co ty nazywasz furami!Pewnie żyjesz tam gdzie na widok mercedesa ludzie na ulicę wychodzą!
DO gościa: Dlaczego pracują za takie marne pieniądze ? Weż człowieku trochę pomyśl. Większość pracowników ma rodzinę, dzieci na utrzymaniu i pracują tam po 10 nawet po 14 godzin żeby jakoś związać koniec z końcem. Myślisz ze łatwo się zwolnić i iść do innej pracy ? Jesteś pewnie mądry bo dostajesz jeszcze kasę od rodziców i nie masz nic na utrzymaniu.
hola hola nie którzy myślą, że jak znajdą pracę to pracodawca im da odrazu 10-20 zł na godzinę i ekstra premie!!
ci co piszą o wyzysku po 6-8 zł na h naj widoczniej kiepsko sobie radza lub radzili na swoim stanowisku skoro nie dostawali podwyżek itp.
Chcecie jezdzic furami zakładać firmy , brać dotacje, kredyty i jazda :D
Pracownicy sami się opłacą, najedzą, dojadą do firmy.
Wiadomo, że jak ktoś zakłada firmę to chce zarabiać na tym.
taka logika i nc tego nie zmieni !
nie jestem pracodawcą ! jestem zwykłym pracownikiem , nie mam rodziny na utrzymaniu zarabiam 8 zł na h + nadgodziny i potrafię zaoszczedzić. Stracza mi na życie, pomoc rodzinie i na przyjemnosci!
wystraczy dobrze operowac kapitałem i inwestowac myśleć co zrobić z kasą a nie przechulać wypłatę w tydzień a potem "ojoj jak oni marnie płacą nie starcza mi na miesiąc kasa"
Jesli jestescie pewni , że należy wam się podwyżka to sru do pracodawcy pogadać z nim jak z cżłowiekiem " Panie "xyz" pracuję u Pana "naście" lat wykonuje swopje obowiazki najlepiej jak potrafie "
Pracodawca tez człowiek i widzi kto pracuje lepiej a kto gorzej wiadomo nie liczni własciciele sami proponuja podwyzki tak więc ludzie "asertyuwność"!!
Sam wam nikt nic nie da!!!
Sądząc po niektórych postach nawet jak byście zakładali firmę to większość dotacji itp byście przechulali na te wasze "furki" :D
Albo byście dali pracownikom po 20 zł na h tak więc kto zakłada jakąś firmę??
chętnie się skuszę skoro dacie 20zł jak wam nie pasuje 7-8 na h na stanowisku produkcyjnym gdzie "potrzeba iq 200 ":D
Robić kursy itp. a jak nie to zagranica zmywak i bedziecie miec te 20zł a nawet wiecej:D tylko hmm jak wy tam zaoszczedzicie ?? na te furki:D
Godzić sie na marną kasę mozna ale przez chwilę potem trzeba działać znace swoje miejsce pracy robicie to najlepiej wiec trzeba to wykorzystać przy rozmowie z pracodawca!!!
Pracodawca myslicie ze bedzie szukał laika i uczył go wiecej strat niz podwyżka wasza!!!
ROZUM ROZUM ludzie od "furek, 20zł/h itp"
ALbo ukończyć gimnazjum potem liceum albo tech. i na studia!!!
Prawnicze, lekarskie !!!
Dobrze operować kapitałem. Piszesz że nie masz rodziny więc gówno wiesz jak operować kapitałem. Pewnie nawet roweru nie masz. Powiedz rodzinie ze przez 3 miesiące będziesz płacił wszystkie rachunki. prąd, telefon, woda, śmieci, czynsz, ubezpieczenie samochodu które znów poszło w górę, dać dzieciom do szkoły parę zł. Zaczął się nowy rok szkolny więc dzieci do szkoły, wiadomo książki ubrania itp.
Skoro taki mądry jesteś to czemu pracujesz za 8h a nie zakładasz własnej firmy przecież to takie łatwe dla ciebie a pracujesz za 8h?
A jeśli się pójdzie do szefa o podwyżkę to powie ci że ma dużo osób na twoje miejsce z prnca.
Więc zanim napiszesz następny post to najpierw pomyśl a później napisz. Chyba że jesteś jak Wałęsa tylko po podstawówce.
Sznowny Pan naruszył moją godność publicznie mnie wyzywając od "debili" i innych. Naruszenie dobr osobistych
Panie "on_" widać, że inteligencja ci sie wylewa :D
Opisz nam swoje życie co jest z nim nie tak??
pomożemy ci :D
nie mam rodziny na utrzymaniu pisałem to w poscie czytasz bez zrozumienia !!!
napisalem jesli komuś nie pasi praca za 8zł na h to niech szuka innej !!!
Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem wyraźnie napisałem, że jak chcecie zarabiać na rodzine to każdy grosz się liczy a nie furki!!!
"A jeśli się pójdzie do szefa o podwyżkę to powie ci że ma dużo osób na twoje miejsce z prnca."
Tak ma kogoś innego ?? a spytałeś się o podwyżkę?? na jakim stanowisku jeteś?? produkcyjnym?? to się nie dziw, że może mieć ich setki na twoje miejsce! i niedziw się , że nie potraisz walczyć o swoje !!
Ponadto 8zł na h miałem przez 1 rok potem się wykazałem i nadal się wykazuje na swoim stanowisku walczyłem o podwyżkę i obecnie mam 10zł na h + 30% nadgodziny!
Dziwi mnie jedno skoro macie na utrzymaniu rodziny
" płacił wszystkie rachunki. prąd, telefon, woda, śmieci, czynsz, ubezpieczenie samochodu"
koszta można zminimalizować !!! po co samochód?? ja nie mam i taniej wychodzą busy!! trzeba z czegoś zrezygnować aby żyć !! nie można mieć wszystkiego!!
Albo lepiej zakłada się familie !!! jak się człowiek ustatkuje i myśli trzeźwo gdy uprawia sex bez zabezpieczenia !!
Bo potem robicie wielkie hallo , że wpadka itp. utrzymanie rodziny !!
Tak on_ takie jest twoje podejscie założyłeś rodzine bez ustatkowania swojego życia i chcesz mieć wszystko ! jeździć bryczką , bogaty itp.
To nie godz się pracować za 8 zł na h no czemu nie zrezygnujesz z pracy??
taki wielce się sprzeciwiasz systemowi ?? a dlaczego ?? bo jednemy idzie lepiej a tobie nie!
A zresztą co będe pisał i tak każdy wie lepiej :D
on_ no pokaż co potrafisz załóż DG i bogadź się na innych bo to samo będziesz robić co twoji pracodawcy !!!
pit87, jeżeli idzie Ci lepiej powinieneś być z tego dumny i mieć szacunek do tych, którzy nie mają tyle szczęścia a pracują nie mniej solidnie od Ciebie.
Czuję pogardę do tego co napisałeś. Co drugą linijkę nawijasz o braku konieczności posiadania własnego samochodu, głodnemu chleb na myśli ...
Pisze, że jeśli ludzie nie mają wyboru to muszą robić za 6,7,8 zł na h by utrzymać rodzinę. Ale czy do utrzymania rodziny potrzebny jest internet?? , samochód??
Ja póki co nie zakładam rodziny i 8 zł czy 10 mi wystracza bo mam czas aby się ustatkować i kiedyś tam zakładać rodzinę.
"jak se pościelisz tak się wyśpisz" i pluć Panie on_ powinieneś sobie w twarz a nie innym.
Ja nie nazwywam ludzi "debilami" którzy zarabiaja marna kasę! tak jak to czyni Pan on_
Najważniejsze pytanie czy każe nam ktoś robić za 6-7-8-9-10 zł na godzinę ?? nie ! sami się na to godzimy .
A z naszego pisania tu nic nie wyniknie nikt nam nie podniesie pensji :(
Taka prawda z narzekania nic nie wskóramy.
pit87 żal się robi czytając twoje posty. Szukać innej pracy ? Myślisz że to łatwe jeśli jedna osoba z domu pracuje. Jeśli jest stała praca to się każdy niej trzyma. A poza tym co ty wiesz jeszcze o życiu jeśli masz 23 lata.
Znajdź mi kolego busa który jeździ w godzinach o 4 rano albo o 24 bo tak się zaczyna albo kończy pracę zależny jaka zmiana. A jeśli chodzi o nadgodziny to u pana Tadzia jest +1 zł.
kutwa pisze przecież rozumny człowieku , że trzeba się trzymać pracy jaką się ma !! i jeśli jest okazja to szukać innej a nie narzekać!! że mało zarabiam itp!!!
czytajcie ze zrozumieniem!
wyobraź sobie, że w tym wieku już wiele przeszłem !! sam muszę do wszytskiego dochodzić !! nie miałem łatwo w zyciu jako poł sierota! nikt mi nie pomagał! łapałem pracę jaką się tylko dało aby pomóc rodzinie! Więc nie pisz mi, że mało przeszłem nie znając mnie!
Najwięcej narzekają ci co gów.. wiedzą o tym jak może być cięzko w życiu! gdy nie masz na chleb itp. a plują sie , że zarabiają po 7 zł na h !
mi póki co wystarcza 8-10 zł na h! więc o czym mi tu piszecie!
Pracujecie 24 h /7 nie ! więc możecie po pracy szukać innej roboty , dorabiać na boku !
Wolny kraj wolne wypowiedzi nie obrażam nikogo ! tylko wku.. mnie to , że zazdrościcie innym ! że pracodawca wam płaci marne grosze!
Po co to piszecie ?? i tak wiecie , że bedziecie sie trzymać tej pracy!
tyle z mojej strony ! siedząc przed kompem i narzekać najwiecej zmienicie w swoim życiu!
Albo lepiej zakłada się familie !!! jak się człowiek ustatkuje i myśli trzeźwo gdy uprawia sex bez zabezpieczenia !!
Bo potem robicie wielkie hallo , że wpadka itp. utrzymanie rodziny !!
Otóż to Pit. Albo się zakłada rodzinę jak się ma ustabilizowaną sytuację finansową, albo się ciuła grosz do grosza i narzeka że się ledwo wiąże koniec z koncem, żeby rodzine utrzymać. Kto Ci ją kazał zakładać jak zarabiasz kilka zł na godzinę i jeszcze masz rachunki, mieszkanie, samochód itp? Nie rozumiem.
Ty drogi Pitku gubisz się w swoich kłamstwach więc bujaj dalej
23.10 --> nie jestem pracodawcą ! jestem zwykłym pracownikiem , nie mam rodziny na utrzymaniu zarabiam 8 zł na h + nadgodziny i potrafię zaoszczedzić. Stracza mi na życie, pomoc rodzinie i na przyjemnosci!
24.10 --> Ponadto 8zł na h miałem przez 1 rok potem się wykazałem i nadal się wykazuje na swoim stanowisku walczyłem o podwyżkę i obecnie mam 10zł na h + 30% nadgodziny!
do pit87. Problem moim zdaniem nie polega na tym że ludziom nie chce się szukać nowej pracy ale na strachu że owa "nowa" będzie takim samym wyzyskiem i nowymi problemami. nie wszyscy mogą sobie na takie coś pozwolić . Nie może być tak by pracownicy tyrając i oddając połowę (a czasem nawet więcej) czasu swojego życia pracy ledwo wiązali koniec z końcem i nie ważne co robisz, jeśli wykonujesz to sumiennie należy Ci się godna wypłata a nie marne ochłapy. pozdrawiam.
Czytam, czytam... nikt nie da nam nic za free, jeśli będziemy pracować - solidnie, super, itp. to też dostaniemy prawie nic. Dlaczego ? Ponieważ każdy pracodawca, gdybym nim był to również i ja, pragnie napełnić swoją kieszeń. To się nazywa kapitalizm (chyba ;-) ). Chcąc zarabiać więcej muszę umieć robić "coś" czego inni nie potrafią lub robić "to" lepiej i .... jeszcze jeden warunek... musi być zapotrzebowanie na "taką" pracę.
Reszta to biadolenie, a z tego nie ma pieniędzy. Piszecie godna wypłata, godziwe wynagrodzenie, itd. Ja też chcę dostawać więcej pieniędzy ponieważ ich potrzebuje tylko ... kogo to obchodzi ?
Nom bardzo trafnie ujęte. Chce dobrze zarabiać bo jestem kierowcą, albo mam wyższe wykształcenie to powinienem lepiej zarabiać tylko kogo to obchodzi skoro 60-70% ludzi ma byle jakie wyższe a 95% posiada prawo jazdy. Chcesz lepiej zarabiać pracując u kogoś - rób to czego niewielu potrafi. Zwykły rynek popytu i podaży (praca jest usługą). Wisiało moje ogłoszenie na ogłoszeniach a że nikt nie umiał to będzie pracował człowiek z Krakowa. Skoro tam potrafią znaczy się tu nadal pozostaje biadolenie.
[quote]do pit87. Problem moim zdaniem nie polega na tym że ludziom nie chce się szukać nowej pracy ale na strachu że owa "nowa" będzie takim samym wyzyskiem i nowymi problemami. nie wszyscy mogą sobie na takie coś pozwolić . Nie może być tak by pracownicy tyrając i oddając połowę (a czasem nawet więcej) czasu swojego życia pracy ledwo wiązali koniec z końcem i nie ważne co robisz, jeśli wykonujesz to sumiennie należy Ci się godna wypłata a nie marne ochłapy. pozdrawiam.
[/quote]nie szukasz możliwości, nie próbujesz zmian = biadolenie, oznacza to , że nie jest jeszcze tak źle skoro ktoś daje sobą pomiatać. Wszystko to kwestia wyboru. Który równie dobry produkt w sklepie wybierzesz tańszy czy droższy? I nie należy mylić wysokości wynagrodzenia z szacunkiem dla człowieka lub nieprzestrzeganiem normatywnych zasad, jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Są nieprzyzwoicie dużo zarabiający managerowie którym naplujesz w twarz a on powie, że leje, są i ludzie z godnością pracujący za 1400 netto i na odwrót. Najgorsze zestawienie kiedy pracodawca łamie normy, płaci marnie i pluje w twarz, wtedy jak biadolisz jesteś sam sobie winien i czas najwyższy zastanowić się co dalej.
dobra Pitku choć nie zaprzeczasz to jeszcze coś dopiszę , bo jednak jesteś ten D***l .
Powiem Ci jak sobie ciebie wyobrażam , młody bezrobotny 23 letni chłopak który może gdzieś pracował ale teraz siedzi na 4literach i nie może nic znaleźć m pierw rozczula się jak mu źle i cięzko i w jakim zacofanym mieście czy kraju mieszka a później przełańcza magicznym przyciskiem na inną stacje (nierealną stacje)i piszę jak to dobrze pracuje , jaki jest mobilny ,stabilny i w ogóle dobrze radzący i wiedzący jak należy radzić sobie w życiu (stąd negocjacja z wyobrażonym przez siebie szefostwem ze stawki 8zł za h na 10 i 30% (13 zł) za każdą następną godzinę w pracy. W pracy w której pracuje i sumienie wykonuje swojej obowiązki przez ponad rok .
Mógłbyś chociasz Piciu zmienić nick jak już udajesz ze pracujesz a nie mieszał ludzią w głowie ze szukasz pracy a innym razem ze ją masz.
Temat założony przez bezradnego kolesia Pita kilka miesięcy temu http://www.miasto-info.pl/forum/temat651
Po
jedno z cytatów "Teraz bez prawka przynajmniej kat. B jest ciężko wymagane jest przez większość pracodawców i przy kursach np. na wózek widłowy, koparkę. A ja takiego nie posiadam niestety nie mogę mieć.
Szkolenia z UP jest bardzo ograniczona liczba osób jaka może ubiegac się o szkolenia. " wiesz o czym ten cytat świadczy ? pewnie nie wiesz
do Vivaldi
Nie jest tak łatwo panie zmienić pracę jeśli ma się zobowiązania (dom, rodzina, choroba kogoś bliskiego, kredyty). Ludzie boja się zmian, a zmiana pracy z dnia na dzień jest w takiej sytuacji niewątpliwie bardzo odważną decyzją. Nie chodzi mi o to by ludzie tułali się po różnych zakładach i próbowali co tydzień układać sobie życie ale by zmienić podejście pracodawców (a raczej rolników którzy traktują pracowników jak bydło)które jest moim zdaniem fatalne. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich.
do pit87
Kiedy Ja zakładałem rodzinę to ty jeszcze srałeś w pieluchy. Pracowałem w firmie w okolicach Myślenic która nadal funkcjonuje ale zmienił się właściciel. Wtedy były całkiem inne zarobki i człowiek mógł godnie żyć. Postawiłem dom, założyłem rodzinę kupiłem samochód a teraz mam ten sam problem co większość ludzi. I żeby tu cię pocieszyć zacząłem stawiać dom kiedy byłem w twoim wieku. A ty masz już swój własny dom albo mieszkanie czy nadal mieszkasz z rodzicami ? Do czego w życiu doszedłeś skoro tak dobrze ci się układa.
DO GOŚCIA! jeśli mówisz o furach to prawdopodobnie widziałas(eś) samochody pana Tadzia(właściciela) przeciętny pracownik dojeżdża do pracy busem lub rowerem zaś ten co jest na wyższym stanowisku posiada auto nie drozsze niż 5 tyś!i co ty nazywasz furami!Pewnie żyjesz tam gdzie na widok mercedesa ludzie na ulicę wychodzą!
Nie wie ktoś czy są jakieś przyjęcia do Rossmanna? A może ktoś pracuje w Rossmannie i może powiedzieć coś więcej na temat pracy tam?
DO gościa: Dlaczego pracują za takie marne pieniądze ? Weż człowieku trochę pomyśl. Większość pracowników ma rodzinę, dzieci na utrzymaniu i pracują tam po 10 nawet po 14 godzin żeby jakoś związać koniec z końcem. Myślisz ze łatwo się zwolnić i iść do innej pracy ? Jesteś pewnie mądry bo dostajesz jeszcze kasę od rodziców i nie masz nic na utrzymaniu.
hola hola nie którzy myślą, że jak znajdą pracę to pracodawca im da odrazu 10-20 zł na godzinę i ekstra premie!!
ci co piszą o wyzysku po 6-8 zł na h naj widoczniej kiepsko sobie radza lub radzili na swoim stanowisku skoro nie dostawali podwyżek itp.
Chcecie jezdzic furami zakładać firmy , brać dotacje, kredyty i jazda :D
Pracownicy sami się opłacą, najedzą, dojadą do firmy.
Wiadomo, że jak ktoś zakłada firmę to chce zarabiać na tym.
taka logika i nc tego nie zmieni !
nie jestem pracodawcą ! jestem zwykłym pracownikiem , nie mam rodziny na utrzymaniu zarabiam 8 zł na h + nadgodziny i potrafię zaoszczedzić. Stracza mi na życie, pomoc rodzinie i na przyjemnosci!
wystraczy dobrze operowac kapitałem i inwestowac myśleć co zrobić z kasą a nie przechulać wypłatę w tydzień a potem "ojoj jak oni marnie płacą nie starcza mi na miesiąc kasa"
Jesli jestescie pewni , że należy wam się podwyżka to sru do pracodawcy pogadać z nim jak z cżłowiekiem " Panie "xyz" pracuję u Pana "naście" lat wykonuje swopje obowiazki najlepiej jak potrafie "
Pracodawca tez człowiek i widzi kto pracuje lepiej a kto gorzej wiadomo nie liczni własciciele sami proponuja podwyzki tak więc ludzie "asertyuwność"!!
Sam wam nikt nic nie da!!!
Sądząc po niektórych postach nawet jak byście zakładali firmę to większość dotacji itp byście przechulali na te wasze "furki" :D
Albo byście dali pracownikom po 20 zł na h tak więc kto zakłada jakąś firmę??
chętnie się skuszę skoro dacie 20zł jak wam nie pasuje 7-8 na h na stanowisku produkcyjnym gdzie "potrzeba iq 200 ":D
Robić kursy itp. a jak nie to zagranica zmywak i bedziecie miec te 20zł a nawet wiecej:D tylko hmm jak wy tam zaoszczedzicie ?? na te furki:D
Godzić sie na marną kasę mozna ale przez chwilę potem trzeba działać znace swoje miejsce pracy robicie to najlepiej wiec trzeba to wykorzystać przy rozmowie z pracodawca!!!
Pracodawca myslicie ze bedzie szukał laika i uczył go wiecej strat niz podwyżka wasza!!!
ROZUM ROZUM ludzie od "furek, 20zł/h itp"
ALbo ukończyć gimnazjum potem liceum albo tech. i na studia!!!
Prawnicze, lekarskie !!!
Sory ale wku.. się co do niektórych postów :(
Gościu on ja pracuję 30 lat i zarabiam tysiąc na rękę i mam rodzinę i co mam zrobić.
do pit87
Jakie debile tu się wypisują !
Dobrze operować kapitałem. Piszesz że nie masz rodziny więc gówno wiesz jak operować kapitałem. Pewnie nawet roweru nie masz. Powiedz rodzinie ze przez 3 miesiące będziesz płacił wszystkie rachunki. prąd, telefon, woda, śmieci, czynsz, ubezpieczenie samochodu które znów poszło w górę, dać dzieciom do szkoły parę zł. Zaczął się nowy rok szkolny więc dzieci do szkoły, wiadomo książki ubrania itp.
Skoro taki mądry jesteś to czemu pracujesz za 8h a nie zakładasz własnej firmy przecież to takie łatwe dla ciebie a pracujesz za 8h?
A jeśli się pójdzie do szefa o podwyżkę to powie ci że ma dużo osób na twoje miejsce z prnca.
Więc zanim napiszesz następny post to najpierw pomyśl a później napisz. Chyba że jesteś jak Wałęsa tylko po podstawówce.
on_ "do pit87
Jakie debile tu się wypisują !"
Sznowny Pan naruszył moją godność publicznie mnie wyzywając od "debili" i innych. Naruszenie dobr osobistych
Panie "on_" widać, że inteligencja ci sie wylewa :D
Opisz nam swoje życie co jest z nim nie tak??
pomożemy ci :D
nie mam rodziny na utrzymaniu pisałem to w poscie czytasz bez zrozumienia !!!
napisalem jesli komuś nie pasi praca za 8zł na h to niech szuka innej !!!
Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem wyraźnie napisałem, że jak chcecie zarabiać na rodzine to każdy grosz się liczy a nie furki!!!
"A jeśli się pójdzie do szefa o podwyżkę to powie ci że ma dużo osób na twoje miejsce z prnca."
Tak ma kogoś innego ?? a spytałeś się o podwyżkę?? na jakim stanowisku jeteś?? produkcyjnym?? to się nie dziw, że może mieć ich setki na twoje miejsce! i niedziw się , że nie potraisz walczyć o swoje !!
Ponadto 8zł na h miałem przez 1 rok potem się wykazałem i nadal się wykazuje na swoim stanowisku walczyłem o podwyżkę i obecnie mam 10zł na h + 30% nadgodziny!
Dziwi mnie jedno skoro macie na utrzymaniu rodziny
" płacił wszystkie rachunki. prąd, telefon, woda, śmieci, czynsz, ubezpieczenie samochodu"
koszta można zminimalizować !!! po co samochód?? ja nie mam i taniej wychodzą busy!! trzeba z czegoś zrezygnować aby żyć !! nie można mieć wszystkiego!!
Albo lepiej zakłada się familie !!! jak się człowiek ustatkuje i myśli trzeźwo gdy uprawia sex bez zabezpieczenia !!
Bo potem robicie wielkie hallo , że wpadka itp. utrzymanie rodziny !!
Tak on_ takie jest twoje podejscie założyłeś rodzine bez ustatkowania swojego życia i chcesz mieć wszystko ! jeździć bryczką , bogaty itp.
To nie godz się pracować za 8 zł na h no czemu nie zrezygnujesz z pracy??
taki wielce się sprzeciwiasz systemowi ?? a dlaczego ?? bo jednemy idzie lepiej a tobie nie!
A zresztą co będe pisał i tak każdy wie lepiej :D
on_ no pokaż co potrafisz załóż DG i bogadź się na innych bo to samo będziesz robić co twoji pracodawcy !!!
Rozumiesz to ??
pit87, jeżeli idzie Ci lepiej powinieneś być z tego dumny i mieć szacunek do tych, którzy nie mają tyle szczęścia a pracują nie mniej solidnie od Ciebie.
Czuję pogardę do tego co napisałeś. Co drugą linijkę nawijasz o braku konieczności posiadania własnego samochodu, głodnemu chleb na myśli ...
Pozdrawiam
Artuj nie chodzi mi o to :(
on_ nazwał mnie i niektórych debilami .
Mówiąc, że się godze na 8 h !
Pisze, że jeśli ludzie nie mają wyboru to muszą robić za 6,7,8 zł na h by utrzymać rodzinę. Ale czy do utrzymania rodziny potrzebny jest internet?? , samochód??
Ja póki co nie zakładam rodziny i 8 zł czy 10 mi wystracza bo mam czas aby się ustatkować i kiedyś tam zakładać rodzinę.
"jak se pościelisz tak się wyśpisz" i pluć Panie on_ powinieneś sobie w twarz a nie innym.
Ja nie nazwywam ludzi "debilami" którzy zarabiaja marna kasę! tak jak to czyni Pan on_
Najważniejsze pytanie czy każe nam ktoś robić za 6-7-8-9-10 zł na godzinę ?? nie ! sami się na to godzimy .
A z naszego pisania tu nic nie wyniknie nikt nam nie podniesie pensji :(
Taka prawda z narzekania nic nie wskóramy.
pit87 żal się robi czytając twoje posty. Szukać innej pracy ? Myślisz że to łatwe jeśli jedna osoba z domu pracuje. Jeśli jest stała praca to się każdy niej trzyma. A poza tym co ty wiesz jeszcze o życiu jeśli masz 23 lata.
Znajdź mi kolego busa który jeździ w godzinach o 4 rano albo o 24 bo tak się zaczyna albo kończy pracę zależny jaka zmiana. A jeśli chodzi o nadgodziny to u pana Tadzia jest +1 zł.
http://www.youtube.com/watch?v=ihYoncdS4YY
kutwa pisze przecież rozumny człowieku , że trzeba się trzymać pracy jaką się ma !! i jeśli jest okazja to szukać innej a nie narzekać!! że mało zarabiam itp!!!
czytajcie ze zrozumieniem!
wyobraź sobie, że w tym wieku już wiele przeszłem !! sam muszę do wszytskiego dochodzić !! nie miałem łatwo w zyciu jako poł sierota! nikt mi nie pomagał! łapałem pracę jaką się tylko dało aby pomóc rodzinie! Więc nie pisz mi, że mało przeszłem nie znając mnie!
Najwięcej narzekają ci co gów.. wiedzą o tym jak może być cięzko w życiu! gdy nie masz na chleb itp. a plują sie , że zarabiają po 7 zł na h !
mi póki co wystarcza 8-10 zł na h! więc o czym mi tu piszecie!
Pracujecie 24 h /7 nie ! więc możecie po pracy szukać innej roboty , dorabiać na boku !
Wolny kraj wolne wypowiedzi nie obrażam nikogo ! tylko wku.. mnie to , że zazdrościcie innym ! że pracodawca wam płaci marne grosze!
Po co to piszecie ?? i tak wiecie , że bedziecie sie trzymać tej pracy!
tyle z mojej strony ! siedząc przed kompem i narzekać najwiecej zmienicie w swoim życiu!
A TO MOŻNA POZOSTAWIĆ BEZ KOMENTARZA
Albo lepiej zakłada się familie !!! jak się człowiek ustatkuje i myśli trzeźwo gdy uprawia sex bez zabezpieczenia !!
Bo potem robicie wielkie hallo , że wpadka itp. utrzymanie rodziny !!
Otóż to Pit. Albo się zakłada rodzinę jak się ma ustabilizowaną sytuację finansową, albo się ciuła grosz do grosza i narzeka że się ledwo wiąże koniec z koncem, żeby rodzine utrzymać. Kto Ci ją kazał zakładać jak zarabiasz kilka zł na godzinę i jeszcze masz rachunki, mieszkanie, samochód itp? Nie rozumiem.
PIT
22.08
Pracy musimy szukac poza powiatem myślenice tu nie znajdziemy nic. Jest ogromny zastuj.
i wszystko jasne odnośnie Twojej stabilności i 10 zł +30% nadgodzin
Ty drogi Pitku gubisz się w swoich kłamstwach więc bujaj dalej
23.10 --> nie jestem pracodawcą ! jestem zwykłym pracownikiem , nie mam rodziny na utrzymaniu zarabiam 8 zł na h + nadgodziny i potrafię zaoszczedzić. Stracza mi na życie, pomoc rodzinie i na przyjemnosci!
24.10 --> Ponadto 8zł na h miałem przez 1 rok potem się wykazałem i nadal się wykazuje na swoim stanowisku walczyłem o podwyżkę i obecnie mam 10zł na h + 30% nadgodziny!
do pit87. Problem moim zdaniem nie polega na tym że ludziom nie chce się szukać nowej pracy ale na strachu że owa "nowa" będzie takim samym wyzyskiem i nowymi problemami. nie wszyscy mogą sobie na takie coś pozwolić . Nie może być tak by pracownicy tyrając i oddając połowę (a czasem nawet więcej) czasu swojego życia pracy ledwo wiązali koniec z końcem i nie ważne co robisz, jeśli wykonujesz to sumiennie należy Ci się godna wypłata a nie marne ochłapy. pozdrawiam.
Czytam, czytam... nikt nie da nam nic za free, jeśli będziemy pracować - solidnie, super, itp. to też dostaniemy prawie nic. Dlaczego ? Ponieważ każdy pracodawca, gdybym nim był to również i ja, pragnie napełnić swoją kieszeń. To się nazywa kapitalizm (chyba ;-) ). Chcąc zarabiać więcej muszę umieć robić "coś" czego inni nie potrafią lub robić "to" lepiej i .... jeszcze jeden warunek... musi być zapotrzebowanie na "taką" pracę.
Reszta to biadolenie, a z tego nie ma pieniędzy. Piszecie godna wypłata, godziwe wynagrodzenie, itd. Ja też chcę dostawać więcej pieniędzy ponieważ ich potrzebuje tylko ... kogo to obchodzi ?
Nom bardzo trafnie ujęte. Chce dobrze zarabiać bo jestem kierowcą, albo mam wyższe wykształcenie to powinienem lepiej zarabiać tylko kogo to obchodzi skoro 60-70% ludzi ma byle jakie wyższe a 95% posiada prawo jazdy. Chcesz lepiej zarabiać pracując u kogoś - rób to czego niewielu potrafi. Zwykły rynek popytu i podaży (praca jest usługą). Wisiało moje ogłoszenie na ogłoszeniach a że nikt nie umiał to będzie pracował człowiek z Krakowa. Skoro tam potrafią znaczy się tu nadal pozostaje biadolenie.
[quote]do pit87. Problem moim zdaniem nie polega na tym że ludziom nie chce się szukać nowej pracy ale na strachu że owa "nowa" będzie takim samym wyzyskiem i nowymi problemami. nie wszyscy mogą sobie na takie coś pozwolić . Nie może być tak by pracownicy tyrając i oddając połowę (a czasem nawet więcej) czasu swojego życia pracy ledwo wiązali koniec z końcem i nie ważne co robisz, jeśli wykonujesz to sumiennie należy Ci się godna wypłata a nie marne ochłapy. pozdrawiam.
[/quote]nie szukasz możliwości, nie próbujesz zmian = biadolenie, oznacza to , że nie jest jeszcze tak źle skoro ktoś daje sobą pomiatać. Wszystko to kwestia wyboru. Który równie dobry produkt w sklepie wybierzesz tańszy czy droższy? I nie należy mylić wysokości wynagrodzenia z szacunkiem dla człowieka lub nieprzestrzeganiem normatywnych zasad, jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Są nieprzyzwoicie dużo zarabiający managerowie którym naplujesz w twarz a on powie, że leje, są i ludzie z godnością pracujący za 1400 netto i na odwrót. Najgorsze zestawienie kiedy pracodawca łamie normy, płaci marnie i pluje w twarz, wtedy jak biadolisz jesteś sam sobie winien i czas najwyższy zastanowić się co dalej.
dobra Pitku choć nie zaprzeczasz to jeszcze coś dopiszę , bo jednak jesteś ten D***l .
Powiem Ci jak sobie ciebie wyobrażam , młody bezrobotny 23 letni chłopak który może gdzieś pracował ale teraz siedzi na 4literach i nie może nic znaleźć m pierw rozczula się jak mu źle i cięzko i w jakim zacofanym mieście czy kraju mieszka a później przełańcza magicznym przyciskiem na inną stacje (nierealną stacje)i piszę jak to dobrze pracuje , jaki jest mobilny ,stabilny i w ogóle dobrze radzący i wiedzący jak należy radzić sobie w życiu (stąd negocjacja z wyobrażonym przez siebie szefostwem ze stawki 8zł za h na 10 i 30% (13 zł) za każdą następną godzinę w pracy. W pracy w której pracuje i sumienie wykonuje swojej obowiązki przez ponad rok .
Mógłbyś chociasz Piciu zmienić nick jak już udajesz ze pracujesz a nie mieszał ludzią w głowie ze szukasz pracy a innym razem ze ją masz.
Temat założony przez bezradnego kolesia Pita kilka miesięcy temu
http://www.miasto-info.pl/forum/temat651
Po
jedno z cytatów "Teraz bez prawka przynajmniej kat. B jest ciężko wymagane jest przez większość pracodawców i przy kursach np. na wózek widłowy, koparkę. A ja takiego nie posiadam niestety nie mogę mieć.
Szkolenia z UP jest bardzo ograniczona liczba osób jaka może ubiegac się o szkolenia. " wiesz o czym ten cytat świadczy ? pewnie nie wiesz
do Vivaldi
Nie jest tak łatwo panie zmienić pracę jeśli ma się zobowiązania (dom, rodzina, choroba kogoś bliskiego, kredyty). Ludzie boja się zmian, a zmiana pracy z dnia na dzień jest w takiej sytuacji niewątpliwie bardzo odważną decyzją. Nie chodzi mi o to by ludzie tułali się po różnych zakładach i próbowali co tydzień układać sobie życie ale by zmienić podejście pracodawców (a raczej rolników którzy traktują pracowników jak bydło)które jest moim zdaniem fatalne. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich.
mnie wystarczy 4500 lekką ręką a wy się zamartwiajcie, jak sie nie ma stabilizacji życiowej to się dzieci nie robi
do pit87
Kiedy Ja zakładałem rodzinę to ty jeszcze srałeś w pieluchy. Pracowałem w firmie w okolicach Myślenic która nadal funkcjonuje ale zmienił się właściciel. Wtedy były całkiem inne zarobki i człowiek mógł godnie żyć. Postawiłem dom, założyłem rodzinę kupiłem samochód a teraz mam ten sam problem co większość ludzi. I żeby tu cię pocieszyć zacząłem stawiać dom kiedy byłem w twoim wieku. A ty masz już swój własny dom albo mieszkanie czy nadal mieszkasz z rodzicami ? Do czego w życiu doszedłeś skoro tak dobrze ci się układa.