Ostatnio po nutce ironii aż się mało nie rozpłakałeś, coś tam od chamów nawrzucałeś i focha strzeliłeś. Nie mogę ryzykować Twojej nietolerancji. Jedni w określonych warunkach nie tolerują laktozy, inni orzechów, jeszcze inni ironii. trzeba to uszanować. U mnie BHP to święta rzecz, zagrożenia stanowiskowe trzeba zdefiniować od początku.
Ostatnio po nutce ironii aż się mało nie rozpłakałeś, coś tam od chamów nawrzucałeś i focha strzeliłeś. Nie mogę ryzykować Twojej nietolerancji. Jedni w określonych warunkach nie tolerują laktozy, inni orzechów, jeszcze inni ironii. trzeba to uszanować. U mnie BHP to święta rzecz, zagrożenia stanowiskowe trzeba zdefiniować od początku.
Brak umiejętności odczytu ironii i sarkazmu z czytanego tekstu, powoduje ze na każdego rozmówcę który choć minimalnie się z tobą nie zgadza, warczysz i go atakujesz.
Musisz być dusza towarzystwa :). Lubię tak z tobą pisać, my tu kręcimy bekę, a po drugiej stronie jest „poważny” facet, który się denerwuje i irytuje. XD tak bardzo nie jesteś into Internet xD
Widziałem tą bekę :-))) miałem aż podać chusteczkę, łzy tej beki lały się strumieniami ponieważ jak odczytałeś ironię i sarkazm to się od chamów zaczęło. Co nie miara w Tobie humoru. Jest nad czym się zaśmiać i jest też nad czym zapłakać ze śmiechu oczywiście. Taki dowc ipniś z Ciebie :-))) w dodatku taki męski dowc ipniś :-)))
Ja to miałem na przykład bekę z ostatniej into Internetowej relacji .... bez mała live XD, bo widzisz z Tobą jak się ktoś nie zgadza to foszek, nietolerancja, obłuda, chamstwo, dyskryminacja, gburowatość, rozdrażnienie. To też była ironia i sarkazm :-) no i oczywiście szczyt dowc ipu to konieczność wsparcia PWNem :)
Strozaninek napisał/a:
Jeśli ktoś uzna, ze warto dać ci flagę czy ująć w przewodniku miejsc/firm gay friendly to będziesz musiał skontaktować się z osoba decyzyjna.
zawsze można spotkać się face to face na podstawie braku zgody na przetwarzanie danych :-) a ten dopisek "będziesz musiał" to co to miało być jakieś narzucanie zachowań
"Zastanów się, o ile częściej cierpisz z powodu swego gniewu i żalu, niż z powodu rzeczy, które wprawiają cię w gniew i wzbudzają żal."
Marek Aureliusz.
[cytat]Nietolerancja i zabobon zawsze były własnością głupich między pospólstwem i nigdy, jak mniemam, z gruntu wykorzenione nie będą, bo równie wieczne są jak sama głupota. Tam, gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam, gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą.[/cytat]
Każdy czerpie ze swojego źródła : "Teksty biblijne wydają się znacznie bardziej dosadne w ocenie aktów homoseksualnych niż katechizm. Oczywiście wyrywanie kartek, nie sprawi, że fragmenty te znikną z Biblii (wszystkich egzemplarzy na świecie nie da się przecież ocenzurować). Niektórzy wybrali więc inną drogę niż aktor Ian McKellen, a mianowicie próbują złagodzić wymowę wspomnianych tekstów biblijnych, albo wręcz nadać im inne znaczenie, twierdząc, że to przekłady sugerują negatywną ocenę aktów homoseksualnych, której nie ma w oryginale. Na przykład Neil Eliott w książce The Arrogance of Nations, interpretuje słowa apostoła Pawła z Listu do Rzymian 1,27, iż
mężczyźni „zapałali jedni ku drugim żądzą”, jako krytykę wszelkiej nikczemności: okłamywania samych siebie, gwałtów, rozpusty i rozpasania. "
Chcesz mi przeszkodzić i narzucić porzucenie nauką którą żyję ? Wstawka wcześniejsza, że coś "muszę" przejawia Twój roszczeniowy styl wręcz agresywny.
"Równocześnie katechizm podkreśla, że osoby homoseksualne należy traktować z szacunkiem oraz że powinno się unikać wszelkich przejawów dyskryminacji (KKK 2358)."
Po prostu nie pakujcie się w butach w zaburzenie życia większości a na pewno i dla nas i dla Was znajdzie się miejsce i na ziemi i w Polsce. To co się wyprawia w Warszawie, to co robi(ł) Biedroń czy Palikot wymach ując gumowym fiutem to niestety do normalności nie należy. Szkoda bo to Wy Ci spokojniejsi tracicie w cenie innych.
Odrodziła się dyskusja na temat żydów na terenie Polski.
Mój przeszło 80 sąsiad księgowy, zaprosił mnie na herbatę i opowiadał mi w tym temacie.
Mówił, tak:
urodziłem się w kraju, którego obywatelami byli żydzi, mieszkali obok nas, mieli swoje szkoły, język, kulturę i zwyczaje. Byli bogaci a na tle 80% populacji biedoty wiejskiej, nawet bardzo bogaci.
Pożyczali pieniądze i kredytowali swoje usługi. Zadłużali u siebie ludzi i uzależniali ich od siebie, a że byli w większości lepiej sytuowani od katolików, otrzymywali lepsze wykształcenie i posady.
Byli sędziami, adwokatami, prawnikami, lekarzami i urzędnikami.
W szkole zaczepiony żyd wołał dyrektora, który natychmiast stawał w jego obronie, ze względu na koneksje, które mała każda gmina żydowska.
Mój ojciec- mówił prowadził przed wojną sklep, a ponieważ hurtownie też były żydowskie, towar kupowany przez katolika był mu sprzedawany drożej, stąd wszystkie sklepy katolickie padały nie wytrzymując konkurencji z żydowskimi. Mój ojciec nie mógł więc ich lubić, bo ich protekcjonizm doprowadził go do bankructwa .
Na przykładzie ojca, pokazał cały problem polskiego małego biznesu w zderzeniu z żydowskim
protekcjonizmem.
Ci którzy byli u żydów zadłużeni, czuli się jak dzisiaj frankowicze, oszukani i mamieni łatwym towarem.
Stąd niechęć do tej nacji rosła i dzisiaj mówienie, że ich kochaliśmy, jest naciąganiem. Ani my ich nie kochaliśmy, ani oni nas. Nas lubili tak jak dzisiaj górale w czasie świąt, lubią najazd rosyjskojęzycznych turystów na Podhale, kochają ich dudki.
Stąd, gdy zaczęły się wywózki żydów z miejsc ich zamieszkania, nikt nie zadawał sobie trudu analizy dokąd ich wywożono, woleli nie wiedzieć i cieszyli się, że to nie ich wywożą. To tak jak dowiadujesz się, że kolega z klasy ma raka, żałujesz go przeżywasz, ale w duszy cieszysz się, że to nie ty.
To tak, mówił dalej, jak na UB-e katowali po wojnie ludzi i nikt się za nimi z sąsiadów nie wstawiał.
Nie było też wielkiej sympatii do tej nacji, jakakolwiek reakcja była zabójcza.
Znikanie tej nacji oddłużało automatycznie niejednego dłużnika, stąd udawanie, że wskoczyli byśmy do gorącej wody za tymi współobywatelami, jest nieszczere.
Ale odwrotnie, tamci nasi współobywatele, nie zrobili by też w większości nic w obronie naszej, ponieważ oni nasz kraj w większości traktowali, jako przystanek w swojej wiekowej wędrówce.
Później jednak, mówił dalej, gdy okazało się, że połowa miast jest zasiedlona przez żydów, a kamienice w ulicach są w większości żydowskie, ta nacja zaczęła przyzwyczajać się do ziemi, którą zajęli,
jak do swojej ziemi obiecanej.
Zaczęło się, wypieranie rdzennej ludności.
Udawanie dzisiaj, że woleliśmy mieszkać z obcą nacją na własnej ziemi i być wobec niej wasalem,
jest głupie. To tak jakby żydzi dzisiaj cieszyli się z zasiedlania przez arabów Izraela i nie budowali murów odgradzających.
Izraelczycy dzisiaj nie udają, że nie lubią Palestyńczyków i my nie udawaliśmy, że nie mamy sympatii do żydów.
Udowadnianie dzisiaj, że nie jest się wielbłądem, jest idiotyczne - mówił,
powinniśmy uznać rozmowy na ten temat za niesmaczne (tak robią Chorwaci przy próbie rozmowy o wojnie bałkańskiej) , lub jechać po bandzie i nie ukrywać swojej niechęci do tej nacji, podobnie jak Izraelczycy nie ukrywają swojej niechęci do Palestyńczyków.
Panowie Gross i podobni, powinni wiedzieć, że albo kupują nasze zasady współegzystencji na naszej ziemi na naszych warunkach, albo pakować walizki i szukać innych współobywateli.
Jedno jest pewne, powiedział na zakończenie, to że stanowimy teraz etnicznie jeden naród, na pewno nie jest wadą, lecz zaletą i nie ma takiego patrioty w Polsce, który by marzył o powrocie współegzystencji z nacją, która się nie asymiluje i stanowi odrębność kulturową, mentalną, finansową, wpływową.
Nie należy udawać, że ich chcemy, bo tak nie jest, grupy z Izraela są w hotelach, tolerowane przez poprawność polityczną i udawaną gościnność, zaś na zapleczu pracownicy obsługi hotelowej mają ich dość i nie potrafią swych emocji wyrazić wobec żydów w taki sposób jak to żydzi wyrażają swoje w stosunku do Polaków. Szkoda, że nie jesteśmy równie szczerzy, bo mogliby się dzisiejsi Izraelici niejednego o sobie od nas dowiedzieć.
Odrodziła się dyskusja na temat żydów na terenie Polski.
Mój przeszło 80 sąsiad księgowy, zaprosił mnie na herbatę i opowiadał mi w tym temacie.
Mówił, tak:
urodziłem się w kraju, którego obywatelami byli żydzi, mieszkali obok nas, mieli swoje szkoły, język, kulturę i zwyczaje. Byli bogaci a na tle 80% populacji biedoty wiejskiej, nawet bardzo bogaci.
Pożyczali pieniądze i kredytowali swoje usługi. Zadłużali u siebie ludzi i uzależniali ich od siebie, a że byli w większości lepiej sytuowani od katolików, otrzymywali lepsze wykształcenie i posady.
Byli sędziami, adwokatami, prawnikami, lekarzami i urzędnikami.
W szkole zaczepiony żyd wołał dyrektora, który natychmiast stawał w jego obronie, ze względu na koneksje, które mała każda gmina żydowska.
Mój ojciec- mówił prowadził przed wojną sklep, a ponieważ hurtownie też były żydowskie, towar kupowany przez katolika był mu sprzedawany drożej, stąd wszystkie sklepy katolickie padały nie wytrzymując konkurencji z żydowskimi. Mój ojciec nie mógł więc ich lubić, bo ich protekcjonizm doprowadził go do bankructwa .
Na przykładzie ojca, pokazał cały problem polskiego małego biznesu w zderzeniu z żydowskim
protekcjonizmem.
Ci którzy byli u żydów zadłużeni, czuli się jak dzisiaj frankowicze, oszukani i mamieni łatwym towarem.
Stąd niechęć do tej nacji rosła i dzisiaj mówienie, że ich kochaliśmy, jest naciąganiem. Ani my ich nie kochaliśmy, ani oni nas. Nas lubili tak jak dzisiaj górale w czasie świąt, lubią najazd rosyjskojęzycznych turystów na Podhale, kochają ich dudki.
Stąd, gdy zaczęły się wywózki żydów z miejsc ich zamieszkania, nikt nie zadawał sobie trudu analizy dokąd ich wywożono, woleli nie wiedzieć i cieszyli się, że to nie ich wywożą. To tak jak dowiadujesz się, że kolega z klasy ma raka, żałujesz go przeżywasz, ale w duszy cieszysz się, że to nie ty.
To tak, mówił dalej, jak na UB-e katowali po wojnie ludzi i nikt się za nimi z sąsiadów nie wstawiał.
Nie było też wielkiej sympatii do tej nacji, jakakolwiek reakcja była zabójcza.
Znikanie tej nacji oddłużało automatycznie niejednego dłużnika, stąd udawanie, że wskoczyli byśmy do gorącej wody za tymi współobywatelami, jest nieszczere.
Ale odwrotnie, tamci nasi współobywatele, nie zrobili by też w większości nic w obronie naszej, ponieważ oni nasz kraj w większości traktowali, jako przystanek w swojej wiekowej wędrówce.
Później jednak, mówił dalej, gdy okazało się, że połowa miast jest zasiedlona przez żydów, a kamienice w ulicach są w większości żydowskie, ta nacja zaczęła przyzwyczajać się do ziemi, którą zajęli,
jak do swojej ziemi obiecanej.
Zaczęło się, wypieranie rdzennej ludności.
Udawanie dzisiaj, że woleliśmy mieszkać z obcą nacją na własnej ziemi i być wobec niej wasalem,
jest głupie. To tak jakby żydzi dzisiaj cieszyli się z zasiedlania przez arabów Izraela i nie budowali murów odgradzających.
Izraelczycy dzisiaj nie udają, że nie lubią Palestyńczyków i my nie udawaliśmy, że nie mamy sympatii do żydów.
Udowadnianie dzisiaj, że nie jest się wielbłądem, jest idiotyczne - mówił,
powinniśmy uznać rozmowy na ten temat za niesmaczne (tak robią Chorwaci przy próbie rozmowy o wojnie bałkańskiej) , lub jechać po bandzie i nie ukrywać swojej niechęci do tej nacji, podobnie jak Izraelczycy nie ukrywają swojej niechęci do Palestyńczyków.
Panowie Gross i podobni, powinni wiedzieć, że albo kupują nasze zasady współegzystencji na naszej ziemi na naszych warunkach, albo pakować walizki i szukać innych współobywateli.
Jedno jest pewne, powiedział na zakończenie, to że stanowimy teraz etnicznie jeden naród, na pewno nie jest wadą, lecz zaletą i nie ma takiego patrioty w Polsce, który by marzył o powrocie współegzystencji z nacją, która się nie asymiluje i stanowi odrębność kulturową, mentalną, finansową, wpływową.
Nie należy udawać, że ich chcemy, bo tak nie jest, grupy z Izraela są w hotelach, tolerowane przez poprawność polityczną i udawaną gościnność, zaś na zapleczu pracownicy obsługi hotelowej mają ich dość i nie potrafią swych emocji wyrazić wobec żydów w taki sposób jak to żydzi wyrażają swoje w stosunku do Polaków. Szkoda, że nie jesteśmy równie szczerzy, bo mogliby się dzisiejsi Izraelici niejednego o sobie od nas dowiedzieć.
Podziękowałem za rozmowę.
Temat ożywiono. Los spowodował, że przeprowadzam aktualnie częste rozmowy na ten temat z dr fizyki jądrowej pochodzącą ze świętokrzyskiej wsi. Spieramy się. Twierdzi, że przed wojną antysemityzm był w Polsce bardzo silny i że jej babka była antysemitką. Że tak było w Świętokrzyskiem. Żydów nikt nie żałował, wręcz odwrotnie zajmowano ich majątki po wywiezieniu do obozów śmierci. Po wojnie znów bano się powrotu , aby o majątek się nie upomnieli. Jest Polką z rodziny wiejskiej. Bynajmniej nie stara się bronić Żydów, ani ich atakować. Stwierdza fakty. Mam bardziej wyważony pogląd na te sprawy wynikający i z głębokiej lektury, i przekazów rodzinnych.
Izraelici poprawność polityczną zawiesili na kołku, jadą z grubej rury co ich boli.
Ja uważam, że to zdrowe takie zrzucenie z siebie pretensji do drugiego,
dlatego namawiam do pragmatyzmu, szczerości i zrzucenie z siebie pretensji do żydów,
a jest ich w nas cała garść i bardzo ale to bardzo uzasadnionych pretensji i żalu i niech obecni Żydzi nie zasłaniają się antysemityzmem, budując antypolonizm.
Niechęć naszych narodów do siebie jest wzajemna, niech oni się tłumaczą z naszej do nich niechęci.
No bo niby dlaczego ich mamy lubić, bo nas kochają, pomagają, są uprzejmi i szarmanccy, przyjaźni,
grzeczni, delikatni, skromni, pokorni, nie zarozumiali, nie wynoszą się.........
Jednak po części to stereotyp bowiem wielu z młodych byli jak reszta Polaków. Problem w tym, że ten stereotyp niby przeważał. Sporo wśród nas było antysemitów. Po części odkupiliśmy winy antysemityzmu i w czasie najgorszej próby wyszliśmy z twarzą. Nie powinni poprawność wieszać na kołku. Napominają Natanjahu i USA i nawet jego ziomale ale co on tam naprawdę myśli, chyba to co mówi. Jeśli mu ojca zatłukli - trudno się dziwić. Mi dziadka UB zlało prawie na śmierć za niby przynależność do AK co nie było prawdą a lał go służbista który mieszkał lokalnie. Cóż dziadek jak wyszedł Polski kochać nie przestał ale gościa owszem :-))) . Podobnie z Żydami. Wszystko zależy kto i jaki miał z nimi kontakt.
Drugi problem jest taki, że my jako Polacy na prawdę mało kogo kochamy. Chyba siebie samych najbardziej ale dosłownie siebie samych a nie współPolaków. Jednoczymy się tylko gdy jesteśmy uciśnieni i uciemiężeni. A jeśli brakuje nam wrogów szukamy ich sami.....jeśli ich nie znajdujemy szukamy między sobą. Generalnie szukamy aż znajdziemy, do skutku.
skąd nagle to zmartwienie o Żydach.....znając Was już się boję podwójnego dnia w tych postach albo wiem już jaki będzie kolejny temat założony przez bono.
BUDUJEMY SOP ……. Zeszliśmy do roli eksponatów, które są przykładem tego, jak nie powinno się realizować zadań - powiedział w rozmowie z Onetem na temat zmian związanych z ochroną najważniejszych osób w państwie
Dziś komendant Służby Ochrony Państwa gen. bryg. Tomasz Miłkowski złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Jak informował RMF FM, wpływ na to miał mieć incydent sprzed kilku dni z udziałem jednego z funkcjonariuszy SOP.
Jeden z kierowców SOP miał bowiem wcześnie rano przyjechać po premiera Mateusza Morawieckiego na zamknięte osiedle, przez przypadek włączyć sygnał dźwiękowy samochodu i nie potrafił go wyłączyć. Obudził w ten sposób mieszkańców osiedla. Następnie udał się, z wciąż włączonym sygnałem dźwiękowym, do najbliższej jednostki SOP, gdzie zatrzasnął drzwi do pojazdu i nie mógł wejść do środka.
"Totalna kompromitacja"
- Jeżeli tam się pojawia osoba, która popełnia taką gafę i nie potrafi sobie z tym poradzić, to nie ma co komentować, totalna kompromitacja - powiedział w rozmowie z Onetem gen. Mirosław Gawor.
Ja mam tylko pretensje do moich przodków w Myślenicach, że nie stworzyli oddziałów paramilitarnych, i jak Niemcy przychodzili po żydów, że zbrojne grupy Myśleniczan nie odbijały ich z rąk Niemców.
Na usprawiedliwienie podam, że również nie odbijali katolików z Myślenic, których nazwiska wymienione są na małym cmentarzu.
Ale też nie powstały takie grupy w śród żydów, broniące zbrojnie swoich rodaków czy tym bardziej katolików.
Ja mam tylko pretensje do moich przodków w Myślenicach, że nie stworzyli oddziałów paramilitarnych, i jak Niemcy przychodzili po żydów, że zbrojne grupy Myśleniczan nie odbijały ich z rąk Niemców.
Na usprawiedliwienie podam, że również nie odbijali katolików z Myślenic, których nazwiska wymienione są na małym cmentarzu.
Ale też nie powstały takie grupy w śród żydów, broniące zbrojnie swoich rodaków czy tym bardziej katolików.
A nie uwazasz, ze takie pretensje sa troche nie na miejscu?
Zaden z nas nie zyl w tych czasach, znamy to z opowiesci swoich przodkow. Ja znam opowiesc swojej cioci, jak jej rodzina kryla jednego Zyda, ktory przezyl i po wojnie nawet nie podziekowal, ze ryzykowali zyciem za niego i zachowali sie wlasciwie.
Ja nie zamierzam oceniac ludzi, ktorzy zyli w takich czasach, bo tak naprawde czas byl ekstremalny, kim jestem by oceniac ludzi, ktorzy chcieli przezyc, ze nie poswiecili swojego zycia za innych? Nikim. Nie mam prawa do takiej oceny.
Rozumiem tragedie Zydow, natomiast nie rozumiem antypolonizmu (obie nacje doswiadczyly zlego), nie rozumiem tez wartosciowania, ze tragedia Zydow (badz Polakow) byla wieksza, i nie ma we mnie zgody, na slowa jakiegos prominenta z Jerozolimy, ze "wyssalem antysemityzm z mlekiem matki".
Uwazam, ze dyskusja na takim poziomie nie powinna byc prowadzona i do czasu oficjalnych przeprosin ze strony Izraela stosunki dyplomatyczne powinny byc zamrozone.
NIE dla przeklamywania historii z kazdej strony. Od leczenia traumy sa psycholodzy, a nie dyplomacja.
A nie uwazasz, ze takie pretensje sa troche nie na miejscu?
Zaden z nas nie zyl w tych czasach, znamy to z opowiesci swoich przodkow. Ja znam opowiesc swojej cioci, jak jej rodzina kryla jednego Zyda, ktory przezyl i po wojnie nawet nie podziekowal, ze ryzykowali zyciem za niego i zachowali sie wlasciwie.
Tak właśnie uważam, pretensje są nie na miejscu i dlatego o nich napisałem jako o absurdzie.
Ja znam opowiesc swojej cioci, jak jej rodzina kryla jednego Zyda, ktory przezyl i po wojnie nawet nie podziekowal, ze ryzykowali zyciem za niego i zachowali sie wlasciwie.
Załóżmy hipotetycznie , że kolejność likwidacji narodu polskiego ma plan o zmienionej kolejności ,
a więc najpierw Niemcy likwidują katolików, przy pomocy żydów, dając żydom fikcyjną gwarancję przeżycia.
Czy wówczas żydzi wykazali by się heroizmem w obronie katolików?
Znając założenia religii judaistycznej, żyd w obronie swojej rodziny może poświęcić innego żyda,
(stąd wydawanie żydów przez nich samych), więc po wojnie, byli by obrażeni, że w ogóle takie oczekiwanie wobec nich było stawiane.
Natomiast oni sami wykorzystują naszą religię i grają na naszym sumieniu w myśl nauki:
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».
Drugi raz cytujesz ten sam fragment biblii. Ewangelia z ostatniej niedzieli. Mocno Ci usiadło, to i dobrze. Fakt faktem nie słyszałem jakimś oszałamiającym "odwrotnym" heroizmie w wykonaniu Żydów. Ale za to do odszkodowań powojennych na naszych ziemiach śmiało się zwracają za pośrednictwem USA (rzekomo Czesi i Niemcy z Żydami amerykanskimi się już rozliczyli powojennie). W sumie nigdy nie widać tego o czym nie piszą -logiczne- ale być może to podwójna zagrywka aby nacisnąć Niemaszków o odszkodowania dla nas, kraju który został najbardziej splądrowany w czasie wojny. Coś przystanęło ostatnio, może w kuluarach potrzebujemy pomocy na zasadzie przyciśnijcie Niemców to my spłacimy co Wasze.
Jednakże skoro ostatnio zmieniłeś retorykę cytatami z pisma św to uważaj, "nie sądź abyś nie był sądzony" bowiem i Tobie "odmierzą taką miarą jaką Ty mierzysz" Zawsze powtarzam, że układanie świata należy zacząć ..... od siebie.
podniosę temat. Mi jak napisałem nie przeszkadzają dopóty nie zaczynają być roszczeniowi i ładować się w buty mojego życia wokoło. Wtedy STANOWCZE NIE !!!
Nie przesadzajmy. Nikt nie każe Polakom kochać Żydów i viceversa. Łączy nas kilkusetletnia historia. Nacjonalizm wywołany przez Nathanyahu w Izraelu i naszych pseudoobrońców godności z PiS służyć ma ich doraźnym celom. Tusk do Żydów wysyłał Bartoszewskiego i miał spokój, do Niemców wysyłał Bartoszewskiego i miał spokój. PiS wojuje, to i ma. Żydzi w Izraelu, a Żydzi w USA to nie to samo. Nie należy uogólniać. Mój kuzyn powiadał, że przez parę rodzin żydowskich w naszych wioskach szalenie wzrosła inteligencja. Jurni ponoć byli. Niesiołowski przy nich to pikuś. Niejeden mieszkaniec wsi ma przydomek Żydek lub Żyd. I wcale nie chodzi tu o cechy charakteru, lecz krew. Sklep to sklep, geld to geld. Czasem płacono w naturze, a biyda przecieź w naszej Galicyi była. "Prawdziwi Polacy "się oburzą. Oni ustawami polskość chcą dekretować.
Powiem Ci, że ten Tuska jak wysłał to ..... było wysłane :-))), siebie wysłał i też tutaj mamy spokój :-))) jasna cholera toż to jakiś producent spokoju taki "miszcz" spokoju.
ciezko z takimi odklejonym mózgami polemizować.
To zaburzenia emocjonalne tobą kierują.
Normalny człowiek cieszy się z sukcesu Polaka . Może być nawet z partii uduś.
Dla ciebie sukcesem w UE jest pozycja szatniarzy, byle z PiS.
Ja tak nie mam stad polemika z tobą to schodzenie na twój durny poziom.
Czekam na prezydenta UR z PiS, tez nede dumny, bo tak mam.
Możecie się zacząć cieszyć, zamykają Natanyachu za korupcje i zdradę stanu. Nie mierzcie wszystkich żydków jedną miarą tak jak polecieli po Polakach Bibi razem z sekretarzem stanu. U nich tak samo jak u nas jedni PO a drudzy PiS a reszta tylko pajacuje.
Możecie się zacząć cieszyć, zamykają Natanyachu za korupcje i zdradę stanu. Nie mierzcie wszystkich żydków jedną miarą tak jak polecieli po Polakach Bibi razem z sekretarzem stanu. U nich tak samo jak u nas jedni PO a drudzy PiS a reszta tylko pajacuje.
Za korupcję wkrótce zamkną oligarchę Orbana. Nawzajem szukali u siebie ratunku, wojując z UE. Węgrzy muszą zrobić to wychodząc na ulice, bo system prawny zepsuty. Tak, dwa wzorce "dobrej zmiany" trafi szlag. Ziobrowa prokuratura też ma dylemat, przesłuchiwać Kaczyńskiego czy oskarżyć Austriaka. Sprawa też wymiar miëdzynarodowy może nabrać. Kolejny kraj naszym sądowniczym reformom się przyjrzy bliżej.
Ostatnio po nutce ironii aż się mało nie rozpłakałeś, coś tam od chamów nawrzucałeś i focha strzeliłeś. Nie mogę ryzykować Twojej nietolerancji. Jedni w określonych warunkach nie tolerują laktozy, inni orzechów, jeszcze inni ironii. trzeba to uszanować. U mnie BHP to święta rzecz, zagrożenia stanowiskowe trzeba zdefiniować od początku.
Brak umiejętności odczytu ironii i sarkazmu z czytanego tekstu, powoduje ze na każdego rozmówcę który choć minimalnie się z tobą nie zgadza, warczysz i go atakujesz.
Musisz być dusza towarzystwa :). Lubię tak z tobą pisać, my tu kręcimy bekę, a po drugiej stronie jest „poważny” facet, który się denerwuje i irytuje. XD tak bardzo nie jesteś into Internet xD
Widziałem tą bekę :-))) miałem aż podać chusteczkę, łzy tej beki lały się strumieniami ponieważ jak odczytałeś ironię i sarkazm to się od chamów zaczęło. Co nie miara w Tobie humoru. Jest nad czym się zaśmiać i jest też nad czym zapłakać ze śmiechu oczywiście. Taki dowc ipniś z Ciebie :-))) w dodatku taki męski dowc ipniś :-)))
Ja to miałem na przykład bekę z ostatniej into Internetowej relacji .... bez mała live XD, bo widzisz z Tobą jak się ktoś nie zgadza to foszek, nietolerancja, obłuda, chamstwo, dyskryminacja, gburowatość, rozdrażnienie. To też była ironia i sarkazm :-) no i oczywiście szczyt dowc ipu to konieczność wsparcia PWNem :)
zawsze można spotkać się face to face na podstawie braku zgody na przetwarzanie danych :-) a ten dopisek "będziesz musiał" to co to miało być jakieś narzucanie zachowań
"Zastanów się, o ile częściej cierpisz z powodu swego gniewu i żalu, niż z powodu rzeczy, które wprawiają cię w gniew i wzbudzają żal."
Marek Aureliusz.
https://www.youtube.com/watch?v=BsNqORI78JU
:-)
[cytat]Nietolerancja i zabobon zawsze były własnością głupich między pospólstwem i nigdy, jak mniemam, z gruntu wykorzenione nie będą, bo równie wieczne są jak sama głupota. Tam, gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam, gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą.[/cytat]
Krew Elfów, Andrzej Sapkowski
Każdy czerpie ze swojego źródła : "Teksty biblijne wydają się znacznie bardziej dosadne w ocenie aktów homoseksualnych niż katechizm. Oczywiście wyrywanie kartek, nie sprawi, że fragmenty te znikną z Biblii (wszystkich egzemplarzy na świecie nie da się przecież ocenzurować). Niektórzy wybrali więc inną drogę niż aktor Ian McKellen, a mianowicie próbują złagodzić wymowę wspomnianych tekstów biblijnych, albo wręcz nadać im inne znaczenie, twierdząc, że to przekłady sugerują negatywną ocenę aktów homoseksualnych, której nie ma w oryginale. Na przykład Neil Eliott w książce The Arrogance of Nations, interpretuje słowa apostoła Pawła z Listu do Rzymian 1,27, iż
mężczyźni „zapałali jedni ku drugim żądzą”, jako krytykę wszelkiej nikczemności: okłamywania samych siebie, gwałtów, rozpusty i rozpasania. "
https://wpolityce.pl/kosciol/221337-w-biblii-sa-fragmenty-ktore-moga-byc-dla-niektorych-homoseksualistow-przykre-w-odbiorze
Chcesz mi przeszkodzić i narzucić porzucenie nauką którą żyję ? Wstawka wcześniejsza, że coś "muszę" przejawia Twój roszczeniowy styl wręcz agresywny.
"Równocześnie katechizm podkreśla, że osoby homoseksualne należy traktować z szacunkiem oraz że powinno się unikać wszelkich przejawów dyskryminacji (KKK 2358)."
Po prostu nie pakujcie się w butach w zaburzenie życia większości a na pewno i dla nas i dla Was znajdzie się miejsce i na ziemi i w Polsce. To co się wyprawia w Warszawie, to co robi(ł) Biedroń czy Palikot wymach ując gumowym fiutem to niestety do normalności nie należy. Szkoda bo to Wy Ci spokojniejsi tracicie w cenie innych.
[cytat]Głupota jak mądrość – poniekąd nieskończona, tyle że – niestety – dynamicznie się rozwija.[/cytat]
Serial rodzina zastępcza
Amen
Odrodziła się dyskusja na temat żydów na terenie Polski.
Mój przeszło 80 sąsiad księgowy, zaprosił mnie na herbatę i opowiadał mi w tym temacie.
Mówił, tak:
urodziłem się w kraju, którego obywatelami byli żydzi, mieszkali obok nas, mieli swoje szkoły, język, kulturę i zwyczaje. Byli bogaci a na tle 80% populacji biedoty wiejskiej, nawet bardzo bogaci.
Pożyczali pieniądze i kredytowali swoje usługi. Zadłużali u siebie ludzi i uzależniali ich od siebie, a że byli w większości lepiej sytuowani od katolików, otrzymywali lepsze wykształcenie i posady.
Byli sędziami, adwokatami, prawnikami, lekarzami i urzędnikami.
W szkole zaczepiony żyd wołał dyrektora, który natychmiast stawał w jego obronie, ze względu na koneksje, które mała każda gmina żydowska.
Mój ojciec- mówił prowadził przed wojną sklep, a ponieważ hurtownie też były żydowskie, towar kupowany przez katolika był mu sprzedawany drożej, stąd wszystkie sklepy katolickie padały nie wytrzymując konkurencji z żydowskimi. Mój ojciec nie mógł więc ich lubić, bo ich protekcjonizm doprowadził go do bankructwa .
Na przykładzie ojca, pokazał cały problem polskiego małego biznesu w zderzeniu z żydowskim
protekcjonizmem.
Ci którzy byli u żydów zadłużeni, czuli się jak dzisiaj frankowicze, oszukani i mamieni łatwym towarem.
Stąd niechęć do tej nacji rosła i dzisiaj mówienie, że ich kochaliśmy, jest naciąganiem. Ani my ich nie kochaliśmy, ani oni nas. Nas lubili tak jak dzisiaj górale w czasie świąt, lubią najazd rosyjskojęzycznych turystów na Podhale, kochają ich dudki.
Stąd, gdy zaczęły się wywózki żydów z miejsc ich zamieszkania, nikt nie zadawał sobie trudu analizy dokąd ich wywożono, woleli nie wiedzieć i cieszyli się, że to nie ich wywożą. To tak jak dowiadujesz się, że kolega z klasy ma raka, żałujesz go przeżywasz, ale w duszy cieszysz się, że to nie ty.
To tak, mówił dalej, jak na UB-e katowali po wojnie ludzi i nikt się za nimi z sąsiadów nie wstawiał.
Nie było też wielkiej sympatii do tej nacji, jakakolwiek reakcja była zabójcza.
Znikanie tej nacji oddłużało automatycznie niejednego dłużnika, stąd udawanie, że wskoczyli byśmy do gorącej wody za tymi współobywatelami, jest nieszczere.
Ale odwrotnie, tamci nasi współobywatele, nie zrobili by też w większości nic w obronie naszej, ponieważ oni nasz kraj w większości traktowali, jako przystanek w swojej wiekowej wędrówce.
Później jednak, mówił dalej, gdy okazało się, że połowa miast jest zasiedlona przez żydów, a kamienice w ulicach są w większości żydowskie, ta nacja zaczęła przyzwyczajać się do ziemi, którą zajęli,
jak do swojej ziemi obiecanej.
Zaczęło się, wypieranie rdzennej ludności.
Udawanie dzisiaj, że woleliśmy mieszkać z obcą nacją na własnej ziemi i być wobec niej wasalem,
jest głupie. To tak jakby żydzi dzisiaj cieszyli się z zasiedlania przez arabów Izraela i nie budowali murów odgradzających.
Izraelczycy dzisiaj nie udają, że nie lubią Palestyńczyków i my nie udawaliśmy, że nie mamy sympatii do żydów.
Udowadnianie dzisiaj, że nie jest się wielbłądem, jest idiotyczne - mówił,
powinniśmy uznać rozmowy na ten temat za niesmaczne (tak robią Chorwaci przy próbie rozmowy o wojnie bałkańskiej) , lub jechać po bandzie i nie ukrywać swojej niechęci do tej nacji, podobnie jak Izraelczycy nie ukrywają swojej niechęci do Palestyńczyków.
Panowie Gross i podobni, powinni wiedzieć, że albo kupują nasze zasady współegzystencji na naszej ziemi na naszych warunkach, albo pakować walizki i szukać innych współobywateli.
Jedno jest pewne, powiedział na zakończenie, to że stanowimy teraz etnicznie jeden naród, na pewno nie jest wadą, lecz zaletą i nie ma takiego patrioty w Polsce, który by marzył o powrocie współegzystencji z nacją, która się nie asymiluje i stanowi odrębność kulturową, mentalną, finansową, wpływową.
Nie należy udawać, że ich chcemy, bo tak nie jest, grupy z Izraela są w hotelach, tolerowane przez poprawność polityczną i udawaną gościnność, zaś na zapleczu pracownicy obsługi hotelowej mają ich dość i nie potrafią swych emocji wyrazić wobec żydów w taki sposób jak to żydzi wyrażają swoje w stosunku do Polaków. Szkoda, że nie jesteśmy równie szczerzy, bo mogliby się dzisiejsi Izraelici niejednego o sobie od nas dowiedzieć.
Podziękowałem za rozmowę.
Temat ożywiono. Los spowodował, że przeprowadzam aktualnie częste rozmowy na ten temat z dr fizyki jądrowej pochodzącą ze świętokrzyskiej wsi. Spieramy się. Twierdzi, że przed wojną antysemityzm był w Polsce bardzo silny i że jej babka była antysemitką. Że tak było w Świętokrzyskiem. Żydów nikt nie żałował, wręcz odwrotnie zajmowano ich majątki po wywiezieniu do obozów śmierci. Po wojnie znów bano się powrotu , aby o majątek się nie upomnieli. Jest Polką z rodziny wiejskiej. Bynajmniej nie stara się bronić Żydów, ani ich atakować. Stwierdza fakty. Mam bardziej wyważony pogląd na te sprawy wynikający i z głębokiej lektury, i przekazów rodzinnych.
Izraelici poprawność polityczną zawiesili na kołku, jadą z grubej rury co ich boli.
Ja uważam, że to zdrowe takie zrzucenie z siebie pretensji do drugiego,
dlatego namawiam do pragmatyzmu, szczerości i zrzucenie z siebie pretensji do żydów,
a jest ich w nas cała garść i bardzo ale to bardzo uzasadnionych pretensji i żalu i niech obecni Żydzi nie zasłaniają się antysemityzmem, budując antypolonizm.
Niechęć naszych narodów do siebie jest wzajemna, niech oni się tłumaczą z naszej do nich niechęci.
No bo niby dlaczego ich mamy lubić, bo nas kochają, pomagają, są uprzejmi i szarmanccy, przyjaźni,
grzeczni, delikatni, skromni, pokorni, nie zarozumiali, nie wynoszą się.........
Jeden i drugi tym razem macie rację. Tez sporo rozmawiałem z moją śp. babcią. Potwierdzam co piszecie a co słyszałem.
https://www.youtube.com/watch?v=3IPPROC6jt4
Jednak po części to stereotyp bowiem wielu z młodych byli jak reszta Polaków. Problem w tym, że ten stereotyp niby przeważał. Sporo wśród nas było antysemitów. Po części odkupiliśmy winy antysemityzmu i w czasie najgorszej próby wyszliśmy z twarzą. Nie powinni poprawność wieszać na kołku. Napominają Natanjahu i USA i nawet jego ziomale ale co on tam naprawdę myśli, chyba to co mówi. Jeśli mu ojca zatłukli - trudno się dziwić. Mi dziadka UB zlało prawie na śmierć za niby przynależność do AK co nie było prawdą a lał go służbista który mieszkał lokalnie. Cóż dziadek jak wyszedł Polski kochać nie przestał ale gościa owszem :-))) . Podobnie z Żydami. Wszystko zależy kto i jaki miał z nimi kontakt.
Drugi problem jest taki, że my jako Polacy na prawdę mało kogo kochamy. Chyba siebie samych najbardziej ale dosłownie siebie samych a nie współPolaków. Jednoczymy się tylko gdy jesteśmy uciśnieni i uciemiężeni. A jeśli brakuje nam wrogów szukamy ich sami.....jeśli ich nie znajdujemy szukamy między sobą. Generalnie szukamy aż znajdziemy, do skutku.
Kasa, kasa, kasa
Krótko
https://www.youtube.com/watch?v=2QHvIKjSL8c
Dłużej ale warto
https://www.youtube.com/watch?v=RgPI1TSFa4o
I wisienka na torcie,
https://www.youtube.com/watch?v=bg6-woIiQaY
a jecie mu z ręki :-)))
https://www.youtube.com/watch?v=D6Rv473SAnM
skąd nagle to zmartwienie o Żydach.....znając Was już się boję podwójnego dnia w tych postach albo wiem już jaki będzie kolejny temat założony przez bono.
BUDUJEMY SOP ……. Zeszliśmy do roli eksponatów, które są przykładem tego, jak nie powinno się realizować zadań - powiedział w rozmowie z Onetem na temat zmian związanych z ochroną najważniejszych osób w państwie
Dziś komendant Służby Ochrony Państwa gen. bryg. Tomasz Miłkowski złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Jak informował RMF FM, wpływ na to miał mieć incydent sprzed kilku dni z udziałem jednego z funkcjonariuszy SOP.
Jeden z kierowców SOP miał bowiem wcześnie rano przyjechać po premiera Mateusza Morawieckiego na zamknięte osiedle, przez przypadek włączyć sygnał dźwiękowy samochodu i nie potrafił go wyłączyć. Obudził w ten sposób mieszkańców osiedla. Następnie udał się, z wciąż włączonym sygnałem dźwiękowym, do najbliższej jednostki SOP, gdzie zatrzasnął drzwi do pojazdu i nie mógł wejść do środka.
"Totalna kompromitacja"
- Jeżeli tam się pojawia osoba, która popełnia taką gafę i nie potrafi sobie z tym poradzić, to nie ma co komentować, totalna kompromitacja - powiedział w rozmowie z Onetem gen. Mirosław Gawor.
Ja mam tylko pretensje do moich przodków w Myślenicach, że nie stworzyli oddziałów paramilitarnych, i jak Niemcy przychodzili po żydów, że zbrojne grupy Myśleniczan nie odbijały ich z rąk Niemców.
Na usprawiedliwienie podam, że również nie odbijali katolików z Myślenic, których nazwiska wymienione są na małym cmentarzu.
Ale też nie powstały takie grupy w śród żydów, broniące zbrojnie swoich rodaków czy tym bardziej katolików.
A nie uwazasz, ze takie pretensje sa troche nie na miejscu?
Zaden z nas nie zyl w tych czasach, znamy to z opowiesci swoich przodkow. Ja znam opowiesc swojej cioci, jak jej rodzina kryla jednego Zyda, ktory przezyl i po wojnie nawet nie podziekowal, ze ryzykowali zyciem za niego i zachowali sie wlasciwie.
Ja nie zamierzam oceniac ludzi, ktorzy zyli w takich czasach, bo tak naprawde czas byl ekstremalny, kim jestem by oceniac ludzi, ktorzy chcieli przezyc, ze nie poswiecili swojego zycia za innych? Nikim. Nie mam prawa do takiej oceny.
Rozumiem tragedie Zydow, natomiast nie rozumiem antypolonizmu (obie nacje doswiadczyly zlego), nie rozumiem tez wartosciowania, ze tragedia Zydow (badz Polakow) byla wieksza, i nie ma we mnie zgody, na slowa jakiegos prominenta z Jerozolimy, ze "wyssalem antysemityzm z mlekiem matki".
Uwazam, ze dyskusja na takim poziomie nie powinna byc prowadzona i do czasu oficjalnych przeprosin ze strony Izraela stosunki dyplomatyczne powinny byc zamrozone.
NIE dla przeklamywania historii z kazdej strony. Od leczenia traumy sa psycholodzy, a nie dyplomacja.
Tak właśnie uważam, pretensje są nie na miejscu i dlatego o nich napisałem jako o absurdzie.
Załóżmy hipotetycznie , że kolejność likwidacji narodu polskiego ma plan o zmienionej kolejności ,
a więc najpierw Niemcy likwidują katolików, przy pomocy żydów, dając żydom fikcyjną gwarancję przeżycia.
Czy wówczas żydzi wykazali by się heroizmem w obronie katolików?
Znając założenia religii judaistycznej, żyd w obronie swojej rodziny może poświęcić innego żyda,
(stąd wydawanie żydów przez nich samych), więc po wojnie, byli by obrażeni, że w ogóle takie oczekiwanie wobec nich było stawiane.
Natomiast oni sami wykorzystują naszą religię i grają na naszym sumieniu w myśl nauki:
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».
Drugi raz cytujesz ten sam fragment biblii. Ewangelia z ostatniej niedzieli. Mocno Ci usiadło, to i dobrze. Fakt faktem nie słyszałem jakimś oszałamiającym "odwrotnym" heroizmie w wykonaniu Żydów. Ale za to do odszkodowań powojennych na naszych ziemiach śmiało się zwracają za pośrednictwem USA (rzekomo Czesi i Niemcy z Żydami amerykanskimi się już rozliczyli powojennie). W sumie nigdy nie widać tego o czym nie piszą -logiczne- ale być może to podwójna zagrywka aby nacisnąć Niemaszków o odszkodowania dla nas, kraju który został najbardziej splądrowany w czasie wojny. Coś przystanęło ostatnio, może w kuluarach potrzebujemy pomocy na zasadzie przyciśnijcie Niemców to my spłacimy co Wasze.
Jednakże skoro ostatnio zmieniłeś retorykę cytatami z pisma św to uważaj, "nie sądź abyś nie był sądzony" bowiem i Tobie "odmierzą taką miarą jaką Ty mierzysz" Zawsze powtarzam, że układanie świata należy zacząć ..... od siebie.
Jadziem dalej z LGBT ?
https://fakty.interia.pl/opinie/jasinski/news-ideologia-a-zdrowy-rozsadek,nId,2858144
podniosę temat. Mi jak napisałem nie przeszkadzają dopóty nie zaczynają być roszczeniowi i ładować się w buty mojego życia wokoło. Wtedy STANOWCZE NIE !!!
Nie przesadzajmy. Nikt nie każe Polakom kochać Żydów i viceversa. Łączy nas kilkusetletnia historia. Nacjonalizm wywołany przez Nathanyahu w Izraelu i naszych pseudoobrońców godności z PiS służyć ma ich doraźnym celom. Tusk do Żydów wysyłał Bartoszewskiego i miał spokój, do Niemców wysyłał Bartoszewskiego i miał spokój. PiS wojuje, to i ma. Żydzi w Izraelu, a Żydzi w USA to nie to samo. Nie należy uogólniać. Mój kuzyn powiadał, że przez parę rodzin żydowskich w naszych wioskach szalenie wzrosła inteligencja. Jurni ponoć byli. Niesiołowski przy nich to pikuś. Niejeden mieszkaniec wsi ma przydomek Żydek lub Żyd. I wcale nie chodzi tu o cechy charakteru, lecz krew. Sklep to sklep, geld to geld. Czasem płacono w naturze, a biyda przecieź w naszej Galicyi była. "Prawdziwi Polacy "się oburzą. Oni ustawami polskość chcą dekretować.
Powiem Ci, że ten Tuska jak wysłał to ..... było wysłane :-))), siebie wysłał i też tutaj mamy spokój :-))) jasna cholera toż to jakiś producent spokoju taki "miszcz" spokoju.
ciezko z takimi odklejonym mózgami polemizować.
To zaburzenia emocjonalne tobą kierują.
Normalny człowiek cieszy się z sukcesu Polaka . Może być nawet z partii uduś.
Dla ciebie sukcesem w UE jest pozycja szatniarzy, byle z PiS.
Ja tak nie mam stad polemika z tobą to schodzenie na twój durny poziom.
Czekam na prezydenta UR z PiS, tez nede dumny, bo tak mam.
Możecie się zacząć cieszyć, zamykają Natanyachu za korupcje i zdradę stanu. Nie mierzcie wszystkich żydków jedną miarą tak jak polecieli po Polakach Bibi razem z sekretarzem stanu. U nich tak samo jak u nas jedni PO a drudzy PiS a reszta tylko pajacuje.
Za korupcję wkrótce zamkną oligarchę Orbana. Nawzajem szukali u siebie ratunku, wojując z UE. Węgrzy muszą zrobić to wychodząc na ulice, bo system prawny zepsuty. Tak, dwa wzorce "dobrej zmiany" trafi szlag. Ziobrowa prokuratura też ma dylemat, przesłuchiwać Kaczyńskiego czy oskarżyć Austriaka. Sprawa też wymiar miëdzynarodowy może nabrać. Kolejny kraj naszym sądowniczym reformom się przyjrzy bliżej.