miałam okazję uczestniczyć w świetnym przedstawieniu organizowanym wczoraj przez młodzież gimnazjum nr1w domu kultury. Gratuluje pomysłu panu Jarosławowi Pietrzakowi i takiej zdolnej młodzieży. Niech żałuje ten kto nie był. To jest PATRIOTYZM przez duże P:)
1) Ale co ty chcesz wywnisokować na podstawie takiego zdjęcia? Co tam niby widać? Bo jak dla mnie widać 3 szarpiące się osoby (i grupkę niemieckich szmaciarzy po lewej), ale nie widać ani kto zaczął ani kto był stroną atakującą, ani kto jest za gościem z długimi włosami po prawej.
Ale TROSZKĘ dziwne by było dla mnie, gdyby dwóch gości z grupy rekonstrukcyjnej, idącej nawet nie na Marsz Niepodległosci, tylko na oficjalne obchody, atakowało gościa jak obok stoi kikanaście zamaskowanych osób. Zwłaszcza, że widać, że jeden z gości z grupy rekonstrukcyjnej już zbyt młody nie jest.
A tak poza tym, to jesteś pewny, że czapka mu sama spadła?
2) Bydło z Antify na pewno było pewne, że akurat ten gość pisał wcześniej jakieś teksty na totalnie podziemnych stronach (ja na przykład o stronie, która jest wspomniana w opisie w życiu nie słyszałem), jakąś swoją ponadludzką metodą wiedzieli dokładnie jak gość wygląda i dlatego akurat jego zaatakowali. Jak ktoś chce wierzyć w takie bzdury, to niestety - jest debilem. Prawda jest taka, że bydło z antifa (nazwa myląca - bo sposobem działania blisko to fa) pobiła więcej ludzi, czym nawet sami chwalą się na swoich portalach. I wcale nie sprawdzali, czy dana osoba wcześniej "zachęcała do korzystania ze strony redwatch" - wystarczyło im, że ktoś miał biało-czerwoną flagę.
3) Sam wrzucałem tutaj ten film - jak dla mnie to była ta sama osoba, podobnie uważało kilkoro znajomych (pokazywałem im zdjęcia z pyty i z Marszu bez kominiarki, bez sugerowania, że ten gość miał być prowokatorem). Ja osobiście stawiałem, że to pies-prowokator, którego zadaniem było wywołać zamieszki (parę "znajomych twarzy" ludzie z różnych ekip widzieli), skoro Legia wie, kto to był, no to cóż... szkoda, że wcześniej go nie ogarnęli, kiedy jeszcze była na to okazja.
ALE: ciągle pomijacie najważniejsze w tym Marszu: było nas MNÓSTWO, ciężko nawet powiedzieć, ile - na pewno ponad 20 tysięcy. Marsz odbył się w pokojowej, świątecznej, radosnej atmosferze, widać było praktycznie cały przekrój społeczństwa - rodziny z dziećmi, młodzież, starszych.
Wiem - powtórzyłem się z poprzedniego wpisu (skopiowałem nawet), ale naprawdę - to było 11 listopada najważniejsze. Nie dajcie sobie wmówić fałszywego przekazu, że Marsz ograniczył się tylko i wyłącznie do zamieszek i walk z policją. Marsz był największą demonstracją patriotyczną w historii niepodległej Polski i zarazem pięknym okazem, że Polacy potrafią się w takie dni zjednoczyć i pokazać, jak ważna jest dla nich Polska
PS. Proszę jakiegoś moda o wykasowanie posta wyżej (skopałem ze znacznikami) - nie mogę zgłosić nadużycia, bo nie jestem zalogowany.
Platforma to zdrajcy , są za depopulacją Polaków (i nie tylko ), dla własnej wygody sprzedają nas Unii , niszczą , ale oni też są tylko marionetkami (każdy rozsądny domyśla się kogo) a marionetki kiedyś zostają zastąpione nowymi , stare lądują na wysypisku .
Wiele faktów wskazuje na to, że patriotyczne przedsięwzięcie o nazwie „Marsz Niepodległości” zostało cynicznie wykorzystane przez układ rządzący Polską do rozpoczęcia walki z rosnącą falą społecznego niezadowolenia. To, co wydarzyło się wczoraj na ulicach Warszawy, nosi cechy starannie przygotowanej prowokacji i tworzy logiczny ciąg wydarzeń o charakterze przyczynowo-skutkowym:
1. Na długo przed 11 listopada rozpoczęła się uporczywa kampania medialna nakierowana na utrwalenie w świadomości Polaków nieprawdziwego stereotypu uczestników Marszu Niepodległości jako elementu chuligańskiego o zapędach faszystowskich. Wybór tego stereotypu z jednej strony miał na celu moralne wyalienowanie uczestników marszu i zmniejszenie jego frekwencji, z drugiej zaś mentalnie przygotowywał Polaków do nieuchronnych aktów przemocy.
2. Wiadomo było, że w Marszu Niepodległości licznie uczestniczyć będą antysystemowe środowiska kibicowskie przywiązane do barw narodowych i piłkarskiej reprezentacji Polski. Trudno uznać za przypadek, że na trzy dni przed marszem zaprezentowano nowe stroje polskich piłkarzy pozbawione emblematu białego orła a ich debiut na boisku miał przypaść właśnie w Święto Niepodległości! Nie trzeba było wielkiej przenikliwości by przewidzieć, w jaki sposób ta powszechnie krytykowana decyzja wpłynie na emocje uczestników marszu.
3. Zaskakujące jest to, że założenia medialnego przekazu wizyjnego z Marszu Niepodległości a priori ograniczone były do stacjonarnych i mobilnych kamer usytuowanych na Placu Konstytucji i Placu Na Rozdrożu, a więc do miejsc (przewidywanych?) starć z policją. Nie zamierzano relacjonować wymarszu pochodu ani jego przebiegu. Do znudzenia odtwarzano ujęcia zawierające akty przemocy i jednoznacznie utożsamiano je z istotą Marszu Niepodległości.
4. Po raz kolejny służby miejskie i policyjne – łamiąc przy tym prawo – zmusiły organizatorów legalnego Marszu Niepodległości do zmiany jego trasy, doprowadzając do powstania chaosu i wybuchu niezadowolenia wśród jego uczestników.
5. Wzrost wzburzenia i dezorientację kilkunastotysięcznego tłumu spowodowała dezinformacja medialna o zdelegalizowaniu Marszu Niepodległości.
6. Zdumiewającym, bo niespotykanym dotąd refleksem wykazał się prezydent Bronisław Komorowski, który jeszcze wczoraj zapowiedział zaostrzenie ustawy o zgromadzeniach. Według doniesień medialnych stołeczny ratusz ma już gotowy projekt takiej ustawy!
W prawdziwie demokratycznym państwie prawa już dziś powołano by autonomiczną komisję celem dogłębnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności zajść. Komisja ta z całą powagą potraktowałaby wersję zaistnienia przestępczej zmowy, która poprzez sprowokowanie aktów przemocy miała w konsekwencji doprowadzić do ograniczenia rozmiarów i skutków zbliżającego się buntu społecznego.
Krzysztof Zagozda, Członek Zarządu Stowarzyszenia Unum Prin*****ium
W tym roku znowu wziąłem udział w obchodach Świeta Niepodległości - tych nieoficjalnych. Nastąpiła jednak pewna zmiana, zamiast iść ramię w ramię z nacjonalistami i "kibolami" postanowiłem dołączyć do tzw. "antyfaszystów", oczywiście incognito. Do momentu kiedy obie manify rozdzielała policja, nic ciekawego się nie działo. Zamaskowani "antyfaszyści" obrzucali mięsem uczestników Marszu Niepodległości nie oszczędzając nawet kobiet czy osób starszych - w stronę kobiety z dzieckiem poleciało "ty nazistowska k...o" a w stronę starszego Pana "jebany moher". Jak się pózniej dowiedziałem, kobieta owa nie ma nic wspólnego z ruchem nacjonalistycznym a jedynie przyszła z synkiem na marsz uczcić rocznicę niepodległości, z kolei starszy Pan przeżył piekło 1944 roku i tym samym postanowił wziąć udział w MN. Strach pomyśleć co by było gdyby nie policja która oddzialała szarych ludzi od tzw. "antyfaszystów".
Ciekawiej zaczeło się dziać w momencie kiedy zapanował istny chaos, tz. w momencie kiedy policja już nie panowała nad tym co się działo i każdy biegał gdzie chciał. Odłączyłem się od "pacyfistycznej" części "Kolorowej Niepodległej" i ruszyłem z grupką "antyfaszystów" aby "trafić jakiś nazioli". Podekscytowany tym wszystkim, kompletnie zapomniałem po której stronie jestem... do czasu. Po krótkim biegu, nie mogąc trafić na "wrogów rewolucji proletariackiej", zaatakowano szarych Kowalskich z flagami Polski. Ofiarą "antyfaszystów" padło dwóch chłopców w wieku 12 - 15 lat, normalnie ubranych, którzy mieli pecha iż dzierżyli flagi narodowe w rękach. Oburzony zachowaniem moich chwilowych towarzyszy próbowałem im wypersadować żeby przestali, że w kilkunastu napadli na bezbronne dzieciaki które nie szukały guza - nic to nie dało, jak stwierdził jeden z lewicowych aktywistów: "Ci antyfaszyści to goście spoza Polski, oni po polsku nie mówią"... Co ciekawe, nasi rodzimi też brali udział w ataku na dzieciaki.
Moja przygoda z "antyfaszyzmem" skończyła się w momencie kiedy zza rogu budynku na jednej z ulic wybiegła grupka postawnych ("karki") nacjonalistów czy może kiboli. Tak dziarscy do bicia postronnych przechodniów anarchiści nagle wzięli nogi za pas z krzykiem "O k...a! Sp.....my! ... Tego po polsku nikt nie musiał tłumaczyć przybyszom z daleka. Nie myśląc dłużej o tym co może mi się stać gdybym wpadł w ręce strony prawicowej, pobiegłem ile sił w nieznanym mi kierunku, to samo zresztą uczynili antifowcy rozbiegając się na wszystkie strony.
Cała przygoda z bojówkarzami skrajnie lewicowymi jedynie utwierdziła mnie w przekonaniu o tym co wiedziałem już uprzednio: "Kolorowa Niepodległa" kompromitacja i "łowcy nazioli"...zza kordonu policji.
Jak by nie psy, to kibice rozwalili by w pył tych szwabów, lewaków i za rok juz by się nikomu nie chciało robic jakis kolorowych marszów. A Ci co ich bronią, niech w....do Holandii, tam jest miejsce dla takich odmieńców.
tej sciany nie oddamy
1) Dla mnie na zdjęciu widac jak "bydło z antify" spokojnie sobie spaceruje podczas gdy dwóch ułanów szarpie się z kolesiem (bądź kobietą). Gdzie tu napada łaknąca krwi antifa na ułanów ?
2) http://cia.media.pl/rafal_goluch_neonazista_rzekomo_spokojny_patriota_pobity_przez_niemcow
internet wcale nie jest taki anonimowy.
3) Samobój :D
kibic 250 - 11.11 neutralna relacja: "Kolorowa Niepodległa" kompromitacja. GENIALNE. Ze swojej strony dodam jeszcze że kilku antyfaszystów losowało kto ma zostać prowokatorem, samotnej matce z dzieckiem wyrwano wózek i wśród wrzasku niemowlaka próbowano wjechać nim w kordon policji a niepełnosprawnemu niemieccy lewacy poprzebijali opony w wózku inwalidzkim -o tych "faktach " -"prowokator prawiczek (?)" zupełnie zapomniał a szkoda bo uwiarygodniło by to jego tajną akcję.
Uszkodzenie wozu TVN - stacji która odbiera Polakom godność promując antynarodowe i antyludzkie treści , stacji która została stworzona z pieniędzy pochodzących od człowieka nienawidzącego każdego członka innego narodu (ściślej członka elity swojego narodu) oprócz swojego , czyli skrajnego rasistę , stacji która doprowadza do całkowitej komercjalizacji sztuki , muzyki , szeroko pojętej kultury , stacji promującej fałszywą destrukcyjną nowoczesność i zwyczajną głupotę (patrz ich jakże wysoce ciekawe i fascynujące intelektualnie serialiki) a co najważniejsze stacji która fałszuję rzeczywistość i jest antyobiektywna - JEST CHWALEBNE , o ile nie była to prowokacja samego establishmentu .
Zapowiadany na 13 grudnia marsz niepodległości mają wspierać...kibice To apel PIS! - czytaj w necie!
Jeśli kibice "biorą się" za politykę - zresztą nie pierwszy raz, to jak dla mnie, świat stanął na głowie!
Lepsi kibice niż zdeprawowani politycy dążący tylko i wyłączne do własnych korzyści i realizacji najniższych potrzeb w piramidzie Masłowa to jest rozmnożenia swojego bogactwa.
[quote=adzygmunt] Zapowiadany na 13 grudnia marsz niepodległości mają wspierać...kibice To apel PIS! - czytaj w necie!
Jeśli kibice "biorą się" za politykę - zresztą nie pierwszy raz, to jak dla mnie, świat stanął na głowie! [/quote]
Kibice to przekrój społeczeństwa, kibole to cząstka kibiców. Każdy obywatel tego kraju ma prawo do równego traktowania. Więc delikatnie zwracam ci uwagę, - przestań na przykład mię obrażać ,bo też jestem kibicem. Myślę że sam siebie też obrażasz , bo w jakieś formie też jesteś kibicem. Jakoś tak się składa że od czasu do czasu wchodzę na to forum i znowu mi się trafiłeś- wybacz.
Ależ ja jestem kibicem. Sport nie byłby sportem, gdyby nie było ich na trybunach.
Ale jak nazwać tych kibiców, którzy manifestują na ulicy na wezwanie polityków?
To nie są już kibice tylko ... manifestanci!
To dlaczego PIS zwraca się do kibiców /czy może w domyśle - kiboli/, by stali się manifestantami?
Bo to zwarta w jakiś sposób zorganizowana grupa społeczna, która niestety jak dla mnie daje się manipulować politykom.
To kto zatem pojechał na marsze i parady 11 listopada?, bo że zorganizowane grupy z całej polski były to nie zaprzeczysz.
Pytanie: kibiców, czy kiboli?
To kogo zaprasza PIS?
Nie masz pola do popisu by być obrażonym. Jestem pewien, że nie kibicowałeś 11 listopada w Warszawie "zakutany" w kaptur po oczy.
"Z pewną taką nieśmiałością" napiszę, że politykom chodzi o kiboli!
To oni dali Tuskowi znać jaką są siłą, i tę siłę chcą wykorzystać upadający politycy. Może jeszcze nie jak w tym powiedzeniu: "tonący brzytwy się chwyta"!
Dzisiejszy przekrój kibiców jest duży i sam widzisz że nie można generalizować. KIBICE WCZORAJ POPIERALI TUSKA A DZISIAJ KACZYŃSKIEGO. Jutro będzie jeszcze inaczej , sport teraz już nie jest czysty , nie ubrudzony korupcją ,polityką i tak pozostanie. To jest tak jak kij który ma dwa końce, uderzyć można każdego. ŚWIAT JEST WYWRÓCONY DO GÓRY NOGAMI, i tak już będzie ,musimy się przyzwyczajać do takiego nowego świata. Różne grupy społeczne będę używane do swoich celów , przez partie. Teraz to można robić w sieci i co sam nie zaprzeczysz, że sam nie jesteś w to umoczony, a przynajmniej byłeś kiedyś.
Zaprzeczam, nigdy nie byłem umoczony, no może jak pędziło auto w kałużę a ja miałem za słaby refleks!
U mnie i w mojej rodzinie nie znajdziesz kominiarki!
Zauważ, zawsze na tym forum staram się "lać oliwę na wzburzone" ... emocje!
Skoro sobie tak dyskutujemy. Dopóki nie sięgniemy po kamień, płytę chodnikową, kłonicę, sztachetę z płotu, procę i cocktail*a Mołotowa, /dlaczego ręka pisz M a myślę m/ wszystko powinno być ok!
Tuska nie popierali, chyba że mam coś z pamięcią!
[quote=adzygmunt] Zaprzeczam, nigdy nie byłem umoczony, no może jak pędziło auto w kałużę a ja miałem za słaby refleks!
U mnie i w mojej rodzinie nie znajdziesz kominiarki! [/quote] Może i masz rację , bo widzę że tutaj od lat piszesz najwięcej o sporcie i tematyce społecznej. Jako zdeklarowany kibic powinieneś swoje gniazdo nie brudzić. JUŻ WIEM CO MI ODPOWIESZ , ŻE TO GNIAZDO CHCESZ CZYŚCIĆ . - ODPOWIEM TAK, ŻE PRZESADNA HIGIENA NIE JEST DOBRA. KIBICE I KIBOLE MAJĄ PRAWO DO SWOICH POGLĄDÓW I DO POLITYKOWANIA JAK INNE GRUPY SPOŁECZNE.
To Twoje zdanie, ja mam inne. Każdy ma prawo do swojego zdania! Szanuję Twoje przy swoim zostanę.
Cyt Ciebie ..." KIBICE I KIBOLE MAJĄ PRAWO DO SWOICH POGLĄDÓW I DO POLITYKOWANIA JAK INNE GRUPY SPOŁECZNE" koniec cyt. Zgadzam się z tym /tylko czy komuś potrzebna jest moja zgoda/ dopóty, dopóki nie wkładają kominiarki i łapią w ręce narzędzia przymusu bezpośredniego!
Ustawki, noże z tym lecącym na piłkarza włącznie, siekiery, pałki bejsbolowe, to nie dyskusja, to wandalizm, rozbestwienie, bójki uliczne i mordy /kibic Cracovii/ i Kurdwanów. Przykłady pierwsze z kraja.
Nie sądzę byś nie widział tej granicy, którą tak chętnie wielu przekracza.
W telewizorni usłyszałem - nie pamiętam w jakiej audycji i kto to mówił, źle z moja pamięcią!, że to wynik 78 lat bez wojny! to jest bzdura, lecz wielu zaczyna w nią wierzyć.
I ... zaczyna swoją wojnę na ulicy!
[quote=adzygmunt] To Twoje zdanie, ja mam inne. Każdy ma prawo do swojego zdania! Szanuję Twoje przy swoim zostanę.
Cyt Ciebie ..." KIBICE I KIBOLE MAJĄ PRAWO DO SWOICH POGLĄDÓW I DO POLITYKOWANIA JAK INNE GRUPY SPOŁECZNE" koniec cyt. Zgadzam się z tym /tylko czy komuś potrzebna jest moja zgoda/ dopóty, dopóki nie wkładają kominiarki i łapią w ręce narzędzia przymusu bezpośredniego!
Ustawki, noże z tym lecącym na piłkarza włącznie, siekiery, pałki bejsbolowe, to nie dyskusja, to wandalizm, rozbestwienie, bójki uliczne i mordy /kibic Cracovii/ i Kurdwanów. Przykłady pierwsze z kraja.
Nie sądzę byś nie widział tej granicy, którą tak chętnie wielu przekracza.
W telewizorni usłyszałem - nie pamiętam w jakiej audycji i kto to mówił, źle z moja pamięcią!, że to wynik 78 lat bez wojny! to jest bzdura, lecz wielu zaczyna w nią wierzyć.
I ... zaczyna swoją wojnę na ulicy! [/quote]
Nie tylko kibice zakładają kominiarki na manifestacjach . Zakładają porządni obywatele bo się boją na przykład - zwolnienia z pracy lub innych rzeczy.Obecnie jest gorzej jak za komuny, kto nie jest za, a jest przeciwko obecnej władzy to jest niszczony w niektórych środowiskach i pracy. Powiem ci jedno, mam w tym doświadczenie i ja osobiście się niczego nie boję. Nie będę się odkrywał bo byś za dużo o mnie wiedział- na przykład ile mam lat i z jakich okresów mam te doświadczenia. WOLĘ BYĆ ANONIMOWY. ZAKAZY UKRYWANIA TWARZY NA MANIFESTACJACH NIE PRZEJDĄ , NO TO NA STADIONACH CHYBA TEŻ. WOLNOŚĆ TO WOLNOŚĆ, MANIFESTOWANIE W KOMINIARCE CZY NA GOLASA TO TEŻ WOLNOŚĆ. WOLNOŚĆ TO ŚWIĘTE PRAWO. POLICJA MUSI MIEĆ SWOJE SPOSOBY NA IDENTYFIKACJĘ ZAMASKOWANEGO, ALE MASKUJĄCY MUSI MIEĆ DO TEGO PRAWO, INACZEJ DYKTAT WŁADZY PÓJDZIE DALEJ I BĘDZIE NAKAZYWAŁ WEDŁUG SWOJEGO WIDZI MISIE.
Dwoje ludzi, dwa zdania.
Dla mnie nie ma kibiców na ulicy, są manifestanci!
Tutaj PIS wywołując ich na ulice czyni zło dla nich samych.
Ciekawy jestem czy słowo kibol - interesujące byłoby dojście etymologiczne do źródła tego określenia, dotyczyło zachować ludzkich na trybunie czy ulicy?
[quote=adzygmunt] Dwoje ludzi, dwa zdania.
Dla mnie nie ma kibiców na ulicy, są manifestanci!
Tutaj PIS wywołując ich na ulice czyni zło dla nich samych.
Ciekawy jestem czy słowo kibol - interesujące byłoby dojście etymologiczne do źródła tego określenia, dotyczyło zachować ludzkich na trybunie czy ulicy? [/quote]
PIS tylko przyznaje im rację że mają prawo do manifestowania , obojętnie gdzie, aby nie w miejscach zakazanym prawem. Więc na stadionach jeszcze nie jest prawnie zakazane manifestowanie swoich przekonań i poglądów. Jak im sędzia się nie podoba to mają prawo wołać swoje przyśpiewki nie obrażając go. JAK TUSK IM SIĘ NIE PODOBA ,TO TEŻ MAJĄ PRAWO DO MANIFESTOWANIA , na przykład że każe im kominiarki ściągać.
Prawo manifestowania, wolność, równość, braterstwo (fr. Liberté-Égalité-Fraternité) hasła Wielkiej Rewolucji Francuskiej ukute 3o czerwca 1793 r.
To jest jedna strona barykady /w przenośni/
A ci po drugiej stronie nie mają prawa także do tych trzech słów?
Odkryjmy przyłbice /kominiarki/, zobaczmy co się wówczas stanie? czy nie zginą wówczas noże,pałki i siekiery wnoszone na stadion, noszone na manifie po ulicach?
Liberté-Égalité-Fraternité dla wszystkich, także dla tych co chcą zobaczyć twarz przeciwnika.
Szlachectwo zobowiązuje!
miałam okazję uczestniczyć w świetnym przedstawieniu organizowanym wczoraj przez młodzież gimnazjum nr1w domu kultury. Gratuluje pomysłu panu Jarosławowi Pietrzakowi i takiej zdolnej młodzieży. Niech żałuje ten kto nie był. To jest PATRIOTYZM przez duże P:)
Wasi znajomi, którzy nie byli na Marszu, mają jednostronny obraz maniofestacji? Pokażcie im to...
http://www.youtube.com/verify_age?next_url=http%3A//www.youtube.com/watch%3Fv%3D4iSwjKupCO0%26feature%3Dplayer_embedded
Jeżeli powyższy link nie chce Wam sie otworzyć proszę skopiować ten link i wkleić do swojej przeglądarki:
http://www.wykop.pl/link/944807/widzialem-naziola-czyli-11-11-11-okiem-blogera/
SERDECZNIE POLECAM !
co na to prawiczki ? http://www.wykop.pl/ramka/945555/pytania-do-prawicy/
Cytat:
"co na to prawiczki ? http://www.wykop.pl/ramka/945555/pytania-do-prawicy/ "
1) Ale co ty chcesz wywnisokować na podstawie takiego zdjęcia? Co tam niby widać? Bo jak dla mnie widać 3 szarpiące się osoby (i grupkę niemieckich szmaciarzy po lewej), ale nie widać ani kto zaczął ani kto był stroną atakującą, ani kto jest za gościem z długimi włosami po prawej.
Ale TROSZKĘ dziwne by było dla mnie, gdyby dwóch gości z grupy rekonstrukcyjnej, idącej nawet nie na Marsz Niepodległosci, tylko na oficjalne obchody, atakowało gościa jak obok stoi kikanaście zamaskowanych osób. Zwłaszcza, że widać, że jeden z gości z grupy rekonstrukcyjnej już zbyt młody nie jest.
A tak poza tym, to jesteś pewny, że czapka mu sama spadła?
2) Bydło z Antify na pewno było pewne, że akurat ten gość pisał wcześniej jakieś teksty na totalnie podziemnych stronach (ja na przykład o stronie, która jest wspomniana w opisie w życiu nie słyszałem), jakąś swoją ponadludzką metodą wiedzieli dokładnie jak gość wygląda i dlatego akurat jego zaatakowali. Jak ktoś chce wierzyć w takie bzdury, to niestety - jest debilem. Prawda jest taka, że bydło z antifa (nazwa myląca - bo sposobem działania blisko to fa) pobiła więcej ludzi, czym nawet sami chwalą się na swoich portalach. I wcale nie sprawdzali, czy dana osoba wcześniej "zachęcała do korzystania ze strony redwatch" - wystarczyło im, że ktoś miał biało-czerwoną flagę.
3) Sam wrzucałem tutaj ten film - jak dla mnie to była ta sama osoba, podobnie uważało kilkoro znajomych (pokazywałem im zdjęcia z pyty i z Marszu bez kominiarki, bez sugerowania, że ten gość miał być prowokatorem). Ja osobiście stawiałem, że to pies-prowokator, którego zadaniem było wywołać zamieszki (parę "znajomych twarzy" ludzie z różnych ekip widzieli), skoro Legia wie, kto to był, no to cóż... szkoda, że wcześniej go nie ogarnęli, kiedy jeszcze była na to okazja.
ALE: ciągle pomijacie najważniejsze w tym Marszu: było nas MNÓSTWO, ciężko nawet powiedzieć, ile - na pewno ponad 20 tysięcy. Marsz odbył się w pokojowej, świątecznej, radosnej atmosferze, widać było praktycznie cały przekrój społeczństwa - rodziny z dziećmi, młodzież, starszych.
Wiem - powtórzyłem się z poprzedniego wpisu (skopiowałem nawet), ale naprawdę - to było 11 listopada najważniejsze. Nie dajcie sobie wmówić fałszywego przekazu, że Marsz ograniczył się tylko i wyłącznie do zamieszek i walk z policją. Marsz był największą demonstracją patriotyczną w historii niepodległej Polski i zarazem pięknym okazem, że Polacy potrafią się w takie dni zjednoczyć i pokazać, jak ważna jest dla nich Polska
PS. Proszę jakiegoś moda o wykasowanie posta wyżej (skopałem ze znacznikami) - nie mogę zgłosić nadużycia, bo nie jestem zalogowany.
Ale jesteście nudni z tą durną manifestacją olać tych chamów prostaków to całe bydło a nie podniecać się nimi na łamach forum.
Platforma to zdrajcy , są za depopulacją Polaków (i nie tylko ), dla własnej wygody sprzedają nas Unii , niszczą , ale oni też są tylko marionetkami (każdy rozsądny domyśla się kogo) a marionetki kiedyś zostają zastąpione nowymi , stare lądują na wysypisku .
Wiele faktów wskazuje na to, że patriotyczne przedsięwzięcie o nazwie „Marsz Niepodległości” zostało cynicznie wykorzystane przez układ rządzący Polską do rozpoczęcia walki z rosnącą falą społecznego niezadowolenia. To, co wydarzyło się wczoraj na ulicach Warszawy, nosi cechy starannie przygotowanej prowokacji i tworzy logiczny ciąg wydarzeń o charakterze przyczynowo-skutkowym:
1. Na długo przed 11 listopada rozpoczęła się uporczywa kampania medialna nakierowana na utrwalenie w świadomości Polaków nieprawdziwego stereotypu uczestników Marszu Niepodległości jako elementu chuligańskiego o zapędach faszystowskich. Wybór tego stereotypu z jednej strony miał na celu moralne wyalienowanie uczestników marszu i zmniejszenie jego frekwencji, z drugiej zaś mentalnie przygotowywał Polaków do nieuchronnych aktów przemocy.
2. Wiadomo było, że w Marszu Niepodległości licznie uczestniczyć będą antysystemowe środowiska kibicowskie przywiązane do barw narodowych i piłkarskiej reprezentacji Polski. Trudno uznać za przypadek, że na trzy dni przed marszem zaprezentowano nowe stroje polskich piłkarzy pozbawione emblematu białego orła a ich debiut na boisku miał przypaść właśnie w Święto Niepodległości! Nie trzeba było wielkiej przenikliwości by przewidzieć, w jaki sposób ta powszechnie krytykowana decyzja wpłynie na emocje uczestników marszu.
3. Zaskakujące jest to, że założenia medialnego przekazu wizyjnego z Marszu Niepodległości a priori ograniczone były do stacjonarnych i mobilnych kamer usytuowanych na Placu Konstytucji i Placu Na Rozdrożu, a więc do miejsc (przewidywanych?) starć z policją. Nie zamierzano relacjonować wymarszu pochodu ani jego przebiegu. Do znudzenia odtwarzano ujęcia zawierające akty przemocy i jednoznacznie utożsamiano je z istotą Marszu Niepodległości.
4. Po raz kolejny służby miejskie i policyjne – łamiąc przy tym prawo – zmusiły organizatorów legalnego Marszu Niepodległości do zmiany jego trasy, doprowadzając do powstania chaosu i wybuchu niezadowolenia wśród jego uczestników.
5. Wzrost wzburzenia i dezorientację kilkunastotysięcznego tłumu spowodowała dezinformacja medialna o zdelegalizowaniu Marszu Niepodległości.
6. Zdumiewającym, bo niespotykanym dotąd refleksem wykazał się prezydent Bronisław Komorowski, który jeszcze wczoraj zapowiedział zaostrzenie ustawy o zgromadzeniach. Według doniesień medialnych stołeczny ratusz ma już gotowy projekt takiej ustawy!
W prawdziwie demokratycznym państwie prawa już dziś powołano by autonomiczną komisję celem dogłębnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności zajść. Komisja ta z całą powagą potraktowałaby wersję zaistnienia przestępczej zmowy, która poprzez sprowokowanie aktów przemocy miała w konsekwencji doprowadzić do ograniczenia rozmiarów i skutków zbliżającego się buntu społecznego.
Krzysztof Zagozda, Członek Zarządu Stowarzyszenia Unum Prin*****ium
11.11 neutralna relacja: "Kolorowa Niepodległa" kompromitacja
W tym roku znowu wziąłem udział w obchodach Świeta Niepodległości - tych nieoficjalnych. Nastąpiła jednak pewna zmiana, zamiast iść ramię w ramię z nacjonalistami i "kibolami" postanowiłem dołączyć do tzw. "antyfaszystów", oczywiście incognito. Do momentu kiedy obie manify rozdzielała policja, nic ciekawego się nie działo. Zamaskowani "antyfaszyści" obrzucali mięsem uczestników Marszu Niepodległości nie oszczędzając nawet kobiet czy osób starszych - w stronę kobiety z dzieckiem poleciało "ty nazistowska k...o" a w stronę starszego Pana "jebany moher". Jak się pózniej dowiedziałem, kobieta owa nie ma nic wspólnego z ruchem nacjonalistycznym a jedynie przyszła z synkiem na marsz uczcić rocznicę niepodległości, z kolei starszy Pan przeżył piekło 1944 roku i tym samym postanowił wziąć udział w MN. Strach pomyśleć co by było gdyby nie policja która oddzialała szarych ludzi od tzw. "antyfaszystów".
Ciekawiej zaczeło się dziać w momencie kiedy zapanował istny chaos, tz. w momencie kiedy policja już nie panowała nad tym co się działo i każdy biegał gdzie chciał. Odłączyłem się od "pacyfistycznej" części "Kolorowej Niepodległej" i ruszyłem z grupką "antyfaszystów" aby "trafić jakiś nazioli". Podekscytowany tym wszystkim, kompletnie zapomniałem po której stronie jestem... do czasu. Po krótkim biegu, nie mogąc trafić na "wrogów rewolucji proletariackiej", zaatakowano szarych Kowalskich z flagami Polski. Ofiarą "antyfaszystów" padło dwóch chłopców w wieku 12 - 15 lat, normalnie ubranych, którzy mieli pecha iż dzierżyli flagi narodowe w rękach. Oburzony zachowaniem moich chwilowych towarzyszy próbowałem im wypersadować żeby przestali, że w kilkunastu napadli na bezbronne dzieciaki które nie szukały guza - nic to nie dało, jak stwierdził jeden z lewicowych aktywistów: "Ci antyfaszyści to goście spoza Polski, oni po polsku nie mówią"... Co ciekawe, nasi rodzimi też brali udział w ataku na dzieciaki.
Moja przygoda z "antyfaszyzmem" skończyła się w momencie kiedy zza rogu budynku na jednej z ulic wybiegła grupka postawnych ("karki") nacjonalistów czy może kiboli. Tak dziarscy do bicia postronnych przechodniów anarchiści nagle wzięli nogi za pas z krzykiem "O k...a! Sp.....my! ... Tego po polsku nikt nie musiał tłumaczyć przybyszom z daleka. Nie myśląc dłużej o tym co może mi się stać gdybym wpadł w ręce strony prawicowej, pobiegłem ile sił w nieznanym mi kierunku, to samo zresztą uczynili antifowcy rozbiegając się na wszystkie strony.
Cała przygoda z bojówkarzami skrajnie lewicowymi jedynie utwierdziła mnie w przekonaniu o tym co wiedziałem już uprzednio: "Kolorowa Niepodległa" kompromitacja i "łowcy nazioli"...zza kordonu policji.
Jak by nie psy, to kibice rozwalili by w pył tych szwabów, lewaków i za rok juz by się nikomu nie chciało robic jakis kolorowych marszów. A Ci co ich bronią, niech w....do Holandii, tam jest miejsce dla takich odmieńców.
tej sciany nie oddamy
1) Dla mnie na zdjęciu widac jak "bydło z antify" spokojnie sobie spaceruje podczas gdy dwóch ułanów szarpie się z kolesiem (bądź kobietą). Gdzie tu napada łaknąca krwi antifa na ułanów ?
2) http://cia.media.pl/rafal_goluch_neonazista_rzekomo_spokojny_patriota_pobity_przez_niemcow
internet wcale nie jest taki anonimowy.
3) Samobój :D
kibic 250 - 11.11 neutralna relacja: "Kolorowa Niepodległa" kompromitacja. GENIALNE. Ze swojej strony dodam jeszcze że kilku antyfaszystów losowało kto ma zostać prowokatorem, samotnej matce z dzieckiem wyrwano wózek i wśród wrzasku niemowlaka próbowano wjechać nim w kordon policji a niepełnosprawnemu niemieccy lewacy poprzebijali opony w wózku inwalidzkim -o tych "faktach " -"prowokator prawiczek (?)" zupełnie zapomniał a szkoda bo uwiarygodniło by to jego tajną akcję.
Uszkodzenie wozu TVN - stacji która odbiera Polakom godność promując antynarodowe i antyludzkie treści , stacji która została stworzona z pieniędzy pochodzących od człowieka nienawidzącego każdego członka innego narodu (ściślej członka elity swojego narodu) oprócz swojego , czyli skrajnego rasistę , stacji która doprowadza do całkowitej komercjalizacji sztuki , muzyki , szeroko pojętej kultury , stacji promującej fałszywą destrukcyjną nowoczesność i zwyczajną głupotę (patrz ich jakże wysoce ciekawe i fascynujące intelektualnie serialiki) a co najważniejsze stacji która fałszuję rzeczywistość i jest antyobiektywna - JEST CHWALEBNE , o ile nie była to prowokacja samego establishmentu .
Zapowiadany na 13 grudnia marsz niepodległości mają wspierać...kibice To apel PIS! - czytaj w necie!
Jeśli kibice "biorą się" za politykę - zresztą nie pierwszy raz, to jak dla mnie, świat stanął na głowie!
Lepsi kibice niż zdeprawowani politycy dążący tylko i wyłączne do własnych korzyści i realizacji najniższych potrzeb w piramidzie Masłowa to jest rozmnożenia swojego bogactwa.
WOJSKOWE SŁUŻBY INFORMACYJNE- DZIEŁO HRABIEGO GAJOWNICZKA.
[quote=adzygmunt] Zapowiadany na 13 grudnia marsz niepodległości mają wspierać...kibice To apel PIS! - czytaj w necie!
Jeśli kibice "biorą się" za politykę - zresztą nie pierwszy raz, to jak dla mnie, świat stanął na głowie! [/quote]
Kibice to przekrój społeczeństwa, kibole to cząstka kibiców. Każdy obywatel tego kraju ma prawo do równego traktowania. Więc delikatnie zwracam ci uwagę, - przestań na przykład mię obrażać ,bo też jestem kibicem. Myślę że sam siebie też obrażasz , bo w jakieś formie też jesteś kibicem. Jakoś tak się składa że od czasu do czasu wchodzę na to forum i znowu mi się trafiłeś- wybacz.
Ależ ja jestem kibicem. Sport nie byłby sportem, gdyby nie było ich na trybunach.
Ale jak nazwać tych kibiców, którzy manifestują na ulicy na wezwanie polityków?
To nie są już kibice tylko ... manifestanci!
To dlaczego PIS zwraca się do kibiców /czy może w domyśle - kiboli/, by stali się manifestantami?
Bo to zwarta w jakiś sposób zorganizowana grupa społeczna, która niestety jak dla mnie daje się manipulować politykom.
To kto zatem pojechał na marsze i parady 11 listopada?, bo że zorganizowane grupy z całej polski były to nie zaprzeczysz.
Pytanie: kibiców, czy kiboli?
To kogo zaprasza PIS?
Nie masz pola do popisu by być obrażonym. Jestem pewien, że nie kibicowałeś 11 listopada w Warszawie "zakutany" w kaptur po oczy.
"Z pewną taką nieśmiałością" napiszę, że politykom chodzi o kiboli!
To oni dali Tuskowi znać jaką są siłą, i tę siłę chcą wykorzystać upadający politycy. Może jeszcze nie jak w tym powiedzeniu: "tonący brzytwy się chwyta"!
Dzisiejszy przekrój kibiców jest duży i sam widzisz że nie można generalizować. KIBICE WCZORAJ POPIERALI TUSKA A DZISIAJ KACZYŃSKIEGO. Jutro będzie jeszcze inaczej , sport teraz już nie jest czysty , nie ubrudzony korupcją ,polityką i tak pozostanie. To jest tak jak kij który ma dwa końce, uderzyć można każdego. ŚWIAT JEST WYWRÓCONY DO GÓRY NOGAMI, i tak już będzie ,musimy się przyzwyczajać do takiego nowego świata. Różne grupy społeczne będę używane do swoich celów , przez partie. Teraz to można robić w sieci i co sam nie zaprzeczysz, że sam nie jesteś w to umoczony, a przynajmniej byłeś kiedyś.
Zaprzeczam, nigdy nie byłem umoczony, no może jak pędziło auto w kałużę a ja miałem za słaby refleks!
U mnie i w mojej rodzinie nie znajdziesz kominiarki!
Zauważ, zawsze na tym forum staram się "lać oliwę na wzburzone" ... emocje!
Skoro sobie tak dyskutujemy. Dopóki nie sięgniemy po kamień, płytę chodnikową, kłonicę, sztachetę z płotu, procę i cocktail*a Mołotowa, /dlaczego ręka pisz M a myślę m/ wszystko powinno być ok!
Tuska nie popierali, chyba że mam coś z pamięcią!
[quote=adzygmunt] Zaprzeczam, nigdy nie byłem umoczony, no może jak pędziło auto w kałużę a ja miałem za słaby refleks!
U mnie i w mojej rodzinie nie znajdziesz kominiarki! [/quote] Może i masz rację , bo widzę że tutaj od lat piszesz najwięcej o sporcie i tematyce społecznej. Jako zdeklarowany kibic powinieneś swoje gniazdo nie brudzić. JUŻ WIEM CO MI ODPOWIESZ , ŻE TO GNIAZDO CHCESZ CZYŚCIĆ . - ODPOWIEM TAK, ŻE PRZESADNA HIGIENA NIE JEST DOBRA. KIBICE I KIBOLE MAJĄ PRAWO DO SWOICH POGLĄDÓW I DO POLITYKOWANIA JAK INNE GRUPY SPOŁECZNE.
To Twoje zdanie, ja mam inne. Każdy ma prawo do swojego zdania! Szanuję Twoje przy swoim zostanę.
Cyt Ciebie ..." KIBICE I KIBOLE MAJĄ PRAWO DO SWOICH POGLĄDÓW I DO POLITYKOWANIA JAK INNE GRUPY SPOŁECZNE" koniec cyt. Zgadzam się z tym /tylko czy komuś potrzebna jest moja zgoda/ dopóty, dopóki nie wkładają kominiarki i łapią w ręce narzędzia przymusu bezpośredniego!
Ustawki, noże z tym lecącym na piłkarza włącznie, siekiery, pałki bejsbolowe, to nie dyskusja, to wandalizm, rozbestwienie, bójki uliczne i mordy /kibic Cracovii/ i Kurdwanów. Przykłady pierwsze z kraja.
Nie sądzę byś nie widział tej granicy, którą tak chętnie wielu przekracza.
W telewizorni usłyszałem - nie pamiętam w jakiej audycji i kto to mówił, źle z moja pamięcią!, że to wynik 78 lat bez wojny! to jest bzdura, lecz wielu zaczyna w nią wierzyć.
I ... zaczyna swoją wojnę na ulicy!
[quote=adzygmunt] To Twoje zdanie, ja mam inne. Każdy ma prawo do swojego zdania! Szanuję Twoje przy swoim zostanę.
Cyt Ciebie ..." KIBICE I KIBOLE MAJĄ PRAWO DO SWOICH POGLĄDÓW I DO POLITYKOWANIA JAK INNE GRUPY SPOŁECZNE" koniec cyt. Zgadzam się z tym /tylko czy komuś potrzebna jest moja zgoda/ dopóty, dopóki nie wkładają kominiarki i łapią w ręce narzędzia przymusu bezpośredniego!
Ustawki, noże z tym lecącym na piłkarza włącznie, siekiery, pałki bejsbolowe, to nie dyskusja, to wandalizm, rozbestwienie, bójki uliczne i mordy /kibic Cracovii/ i Kurdwanów. Przykłady pierwsze z kraja.
Nie sądzę byś nie widział tej granicy, którą tak chętnie wielu przekracza.
W telewizorni usłyszałem - nie pamiętam w jakiej audycji i kto to mówił, źle z moja pamięcią!, że to wynik 78 lat bez wojny! to jest bzdura, lecz wielu zaczyna w nią wierzyć.
I ... zaczyna swoją wojnę na ulicy! [/quote]
Nie tylko kibice zakładają kominiarki na manifestacjach . Zakładają porządni obywatele bo się boją na przykład - zwolnienia z pracy lub innych rzeczy.Obecnie jest gorzej jak za komuny, kto nie jest za, a jest przeciwko obecnej władzy to jest niszczony w niektórych środowiskach i pracy. Powiem ci jedno, mam w tym doświadczenie i ja osobiście się niczego nie boję. Nie będę się odkrywał bo byś za dużo o mnie wiedział- na przykład ile mam lat i z jakich okresów mam te doświadczenia. WOLĘ BYĆ ANONIMOWY. ZAKAZY UKRYWANIA TWARZY NA MANIFESTACJACH NIE PRZEJDĄ , NO TO NA STADIONACH CHYBA TEŻ. WOLNOŚĆ TO WOLNOŚĆ, MANIFESTOWANIE W KOMINIARCE CZY NA GOLASA TO TEŻ WOLNOŚĆ. WOLNOŚĆ TO ŚWIĘTE PRAWO. POLICJA MUSI MIEĆ SWOJE SPOSOBY NA IDENTYFIKACJĘ ZAMASKOWANEGO, ALE MASKUJĄCY MUSI MIEĆ DO TEGO PRAWO, INACZEJ DYKTAT WŁADZY PÓJDZIE DALEJ I BĘDZIE NAKAZYWAŁ WEDŁUG SWOJEGO WIDZI MISIE.
Dwoje ludzi, dwa zdania.
Dla mnie nie ma kibiców na ulicy, są manifestanci!
Tutaj PIS wywołując ich na ulice czyni zło dla nich samych.
Ciekawy jestem czy słowo kibol - interesujące byłoby dojście etymologiczne do źródła tego określenia, dotyczyło zachować ludzkich na trybunie czy ulicy?
[quote=adzygmunt] Dwoje ludzi, dwa zdania.
Dla mnie nie ma kibiców na ulicy, są manifestanci!
Tutaj PIS wywołując ich na ulice czyni zło dla nich samych.
Ciekawy jestem czy słowo kibol - interesujące byłoby dojście etymologiczne do źródła tego określenia, dotyczyło zachować ludzkich na trybunie czy ulicy? [/quote]
PIS tylko przyznaje im rację że mają prawo do manifestowania , obojętnie gdzie, aby nie w miejscach zakazanym prawem. Więc na stadionach jeszcze nie jest prawnie zakazane manifestowanie swoich przekonań i poglądów. Jak im sędzia się nie podoba to mają prawo wołać swoje przyśpiewki nie obrażając go. JAK TUSK IM SIĘ NIE PODOBA ,TO TEŻ MAJĄ PRAWO DO MANIFESTOWANIA , na przykład że każe im kominiarki ściągać.
Prawo manifestowania, wolność, równość, braterstwo (fr. Liberté-Égalité-Fraternité) hasła Wielkiej Rewolucji Francuskiej ukute 3o czerwca 1793 r.
To jest jedna strona barykady /w przenośni/
A ci po drugiej stronie nie mają prawa także do tych trzech słów?
Odkryjmy przyłbice /kominiarki/, zobaczmy co się wówczas stanie? czy nie zginą wówczas noże,pałki i siekiery wnoszone na stadion, noszone na manifie po ulicach?
Liberté-Égalité-Fraternité dla wszystkich, także dla tych co chcą zobaczyć twarz przeciwnika.
Szlachectwo zobowiązuje!
"Platforma Obywatelska jest tak samo obywatelska jak byla milicja obywatelska "