[quote=Bruce][quote]
Jeśli daję przykład że ktoś gra z dysku a ktoś inny nie to na tyle się na tym znam, że wiem na czym to polega.
[/quote]
Drogi Amal ...
A gdzie taki Expert od dysków jak Ty słyszy saxofon w naszym Demo ???
[/quote]
Mój drogi Bruce, jesteś człowiekiem na poziomie i muzykiem ambitnym. Ale sprowokowałeś mnie bo nie zamierzałem drążyć tego tematu i dlatego chciałem Ci przypomnieć pewną prawdę. Obserwuję Ciebie i twój Red Band od czasu waszej słynnej wpadki na Konkursie Kapel Weselnych chyba to był XI 2007 i to słynne stwierdzenie przez mikrofon po awarii samograja że "nie pamiętam już kiedy ostatnio grałem z ręki". Mnie to stwierdzenie zamurowało i rzeczywiście to co później pokazaliście "na żywo" lepiej nie komentować. I dlatego Bruce wiem jak wygląda ta wasza muza na żywo. Ponadto ja nie napisałem że słyszę saksofon w waszym demo ale wasza oficjalna strona mówi, że klawiszowiec jest 3 w 1 (saxofonista + klawiszowiec + basista). Ponadto kto wejdzie na youtube na wasze utwory saksofonowe będzie widział o co tutaj chodzi. Ja rozumiem kapele grające z dysku - wychodzi się tam z założenia: mimimum pracy, maksimum zysku. Niestety żeby zaistnieć grając na "żywo" to trzeba mieć: wysokie umiejętności, wysokiej klasy sprzęt osobisty i nagłaśniający no i przede wszystkim ciężka praca: dziesiątki prób i ćwiczeń indywidualnych. I nie granie w układzie 3+1 tylko 5+1. Chcę żeby wszyscy "dyskowcy" i klienci którzy korzystają z ich usług to zrozumieli. Za długo siedzę w branży żeby można mi było wciskać ciemnotę. Pozdrawiam Cię Bruce i życzę sukcesów!
Nie, żebym miał coś przeciwko Red Band - owi, ale zgadzam się w 101%.
Prawdopodobnie cześć utworów grają na żywca ale te ambitniejsze to na pewno nie.
Niech grają jak chcą, ale niech nie reklamują się, że grają 100% na żywo bo to nieprawda.
Pozdrawiam Red Band - dobrze gracie ale nie wciskajcie kitów.
O boże co za żenada!!! Bardzo was proszę skończcie ten temat czym prędzej, niech to wykasują wszystko bo wstyd przynosicie całej rzeszy muzyków! Rany boskie - proszę was bardzo...Ależ mi osobiście wstyd za was...Co za forum, ja piernicze!
własnie przeglądnełam stronke zespołu o którym tu tak głośno red band piszą tam ze ich mocną stroną jest wokal:) osobiście nie podoba mi sie głos wokalistki spiewa strasznie niewyznie zwłaszcza angielskie utwory!! a co do tego czy grają na zywo czy nie to sie nie wypowiadam bo sie nie znam:) ala gratuluje panu który gra na saksofonie klawiszach i basie jednocześnie :)
czyzby potomek Chucka Norrisa :):)
Witaj AMAL ...
Znamy się już kilka ładnych lat i szanuję Cię jako człowieka. Nie szanuję jednak Twojej anonimowości. Nie zamierzam ujawniać Twoich danych personalnych. Nie dyskutujemy jednak w gwarnym i klimatycznym pubie sącząc złocisty nektar rodem z bawarii siedząc Face to Face ale na forum publicznym dlatego uważam iż aby stać się równorzędnym partnerem do dyskusji w tym miejscu powinieneś zdobyć się na odwagę i zdjąć maskę zorro. W przeciwnym razie cała Twoja batalia słowna jest papierową artylerią jaką każdy może wystawić na pole bitewne. Nie tyczy się to tylko Ciebie ale wszystkich nazwijmy ich anonimowych krzykaczy, którzy pod przykrywką chwilowego nicka próbują rzucać kłamliwymi słowami budującymi fałszywe tezy, karmiąc się przy tym nieokiełzaną satysfakcją...
Drogi Amal pisałeś coś o mojej prowokacji, skutkiem czego powstała Twoja riposta. Mając na uwadze jej z jednej strony wyjątkową dosadność i bezpardonowość to z drugiej strony przytacza zgodne z rzeczywistością fakty, których się nie wypieram. Jesteś nielicznym piszącym prowadzącym dyskusje w sposób cywilizowany i kulturalny. Dlatego czuję się wywołany przez Ciebie do tablicy aby jasno i dosadnie odpowiedzieć Tobie, pozostałym piszącym oraz
wnioskując po ilości wyświetleń tematu, rzeszy czytelników
RED BAND GRA OBECNIE CAŁY SWÓJ MATERIAŁ CAŁKOWICIE NA ŻYWO ...
Nie jest moim zamiarem udowadnianie na siłę tym którzy błędnie tkwią w swoim przekonaniu moich racji. Nie mniej jednak chcę wyjaśnić kilka faktów aby dać może pełniejszy obraz Tematu o jaki się spieramy.
Odpowiadając na pytanie Amala a także ironiczne drwiny innych
Iż nasza oficjalna strona mówi, że klawiszowiec jest 3 w 1 (saxofonista + klawiszowiec + basista).
Jestem poniekad 3 w 1.
Jestem saxofonistą. Na saksie gram marsze, wyprowadziny oraz program akustyczny przy stolikach.
Jestem Basistą grajac partie basowe na klawiszach jednocześnie z partiami organowo syntezatorowymi.
Nigdzie nie jest napisane że jednocześnie z partiami klawiszowymi oraz basowymi gram równocześnie na saksofonie.
Co się natomiast tyczy sprzętu używany modeli i marek na jakich grają najlepsi.
Nagłośnienie firmy Dynacord z trójdroznymi kolumnami oraz aktywnymi subbasami oraz powermikserem Powermate 1600 jedno z najlepszych w swojej klasie.
Klawisze Korg Triton, Korg TR76 Korg M3 88.
Fender strat + lampowy Marshal JCM 2000.
Perka akustyczna Ddrum + moduł perkusyjny Roland TD 12 + tiggery
Rampa z atestem światło 25 punktów w tym 4x głowy ruchome 500W
Douszny system odsłuchowy więc szanowny Amal nie ma się do czego przyczepić.
Zdaję sobie sprawę że same słowne deklaracje nie stanowią oręża w moim ręku który rozwieje wszelkie wątpliwości.
Wszystkie nagrania które są obecnie umieszczone na stronie internetowej są nagrane live na setkę podczas imprezy bez użycia multi sesji i wykonane oczywiście całkowicie na żywo. Na domiar wszystkiego zostały nagrane w Rezydencie obalając teorie jakoby było to miejsce gdzie akustycznie nie da się grać. Ścieżki dźwiękowe były rejestrowane wspólnie z obrazem i pochodzą z pełnego DVD które było rejestrowane podczas studniówki. Oprócz filmu dla szkoły realizowanego z trzech kamer w tym z kamery na kranie wynajęliśmy prywatnie dodatkowe kamery tylko na zespół zamawiając swój indywidualny montaż filmu.
Nowa płyta w pełni oddaje sposób wykonawczy zespołu.
Każdemu kto się tylko po nią zgłosi bezkosztowo wyślemy. (namiary mail na stronie)
Wszystkich lokalnych ekspertów muzycznych w tym Ciebie Amal
zapraszamy na próbę do naszego studyjka, gdzie każdy może nas lustrować do woli, kręcić konsoletą i testować czy jesteśmy w stanie zagrać wszystkie ambitniejsze pozycje repertuaru całkowicie na żywo.
W ten sposób stwarzamy warunki do konfrontacji i zupełnie nie obawiamy się o jej wynik.
Jeśli macie odwagę zapraszamy.
Wspólnie z kolegami i koleżanką z Red Band pozdrawiamy czytelników tego forum niezależnie po której stronie barykady stoicie
Do zobaczenia na wspólnych imprezach z Red Band oraz z innymi projektami w których występujemy.....
Nie psujcie waszych fajnych występów próbowaniem tego czego robić nie umiecie. Z niedowieżaniem przeczytałem, że chcecie teraz grać 100% live. Zmieniliście połowę składu czy zwariowaliście dokumentnie? Od ostatniej imprezy z waszym i moim udziałem nie upłynęło tak wiele czasu. Nie da się opanować żadnego instrumentu w tak krótkim czasie (a w szczególności gitary bo to trudny instrument jakby nie było) Red Band brzmiał naprawdę fajnie. Umiejętnie korzystał z doświadczenia swojego lidera, który potrafi zapanować nad klawiszami i podrzucał fajnie zrobione sample od czasu do czasu dokładając saksofon. Dobry aranż dobrze prowadzona impreza. Co trzeba było więcej? porywać się z motyką na słońce? Po co? Chyba panowie dały znać o sobie jakieś niespełnione ambicje. Jakim zarzutem jest to, że człowiek korzysta z dobrodziejstw współczesnej techniki i jak niewielu z weselników robi to dobrze?. Większość weselnych grajków (bo nazwać ich muzykami w żaden sposób nie można) wyznaje zasadę, im droższy sprzęt tym większą klatę można robić na weselach, a że grać się na nim nie potrafi uuuuu wielkie mi rzeczy. Taka scenka mi się przypomniała, 100% autentyk. Jeden koleś do drugiego. Stary wczoraj kupiłem wypasiony powermixer dałem 10 tysięcy. oooo a umiesz go obsługiwać? eeee a co to za filozofia włączasz do prądu ustawiasz program i jedziesz. Niech to będzie motto tej całej dyskusji . Umiesz grać dawaj "na żywo" ile wlezie. Nie umiesz spróbuj zaprzyjaźnić się z nowinkami technicznymi a sprawią że i w pierwszym i drugim przypadku zabrzmisz fajnie. Nikomu to ujmy nie przyniesie. Na większości studyjnych płyt dobrych zespołów są dogrywane partie instrumentów, których na koncercie zagrać nie sposób, więc są puszczane sample a reszta "zapodaje" na żywo. Więc uważacie pseudo-muzycy, że to nie jest granie na żywo? Był ktoś z was chociaż raz na dobrym koncercie z udziałem świetnych muzyków? Pewnie nie bo raz na zawsze wybiłoby wam to z głowy próbowanie grania pewnych utworów. Patrząc na repertuar większości kapel weselnych są tam tak trudne kompozycje, że nie sposób ich zagrać bo większości brakuje po prostu umiejętności. Więc Bruce nie przejmuj się idiotami, którzy chwalą się skalami modalnymi :) Rób dalej swoje, tylko zachowaj odpowiednie proporcje, żeby przyzwoita sztuka nie zmieniła się w żenadę.
Czepianie się zespołów które grają niektóre utwory wspomagając się samplami to bzdura.Popatrzcie na koncerty tych gwiazd których utwory gracie,ile osób jest na scenie za instrumentami ,całe racki z samplerami i procesorami ,do tego miksery z automatyką itd.Można zagrać ambitny utwór na żywo ,ale trzeba dużo wysokiej klasy instrumentalistów i masę sprzętu.Ciekawe jaka byłaby wtedy stawka za zagranie wesela jakby zespół liczył 12 osób ?
Halo Bruce
Znałem Cię jako doskonałego saksofonistę i jednego z najlepiej prowadzących wesela z którymi współpracowałem. Czemu nadal nie robisz tego w czym jesteś naprawdę dobry. Pamiętam Cię jeszcze z występów w zespole Magnum i Twój koronny numer z saxem na kolanach na środku Sali.
A tak przy okazji: zespół Magnum w pierwszym składzie z Tobą, Stasiem Bulage, Matem Gielasem, Kaśką Blak no i z Miśkiem który jako jedyny gra do dziś to była najlepsza kapela w Myślenicach i dalekich okolicach i to nie tylko moje zdanie ale wielu, wielu ludzi zarówno zajmujących się oprawą wesel jak i ludzi których później spotykałem na weselach.
[quote=Bruce]Witaj AMAL ...
Znamy się już kilka ładnych lat i szanuję Cię jako człowieka. Nie szanuję jednak Twojej anonimowości. Nie zamierzam ujawniać Twoich danych personalnych. Nie dyskutujemy jednak w gwarnym i klimatycznym pubie sącząc złocisty nektar rodem z bawarii siedząc Face to Face ale na forum publicznym dlatego uważam iż aby stać się równorzędnym partnerem do dyskusji w tym miejscu powinieneś zdobyć się na odwagę i zdjąć maskę zorro. W przeciwnym razie cała Twoja batalia słowna jest papierową artylerią jaką każdy może wystawić na pole bitewne. Nie tyczy się to tylko Ciebie ale wszystkich nazwijmy ich anonimowych krzykaczy, którzy pod przykrywką chwilowego nicka próbują rzucać kłamliwymi słowami budującymi fałszywe tezy, karmiąc się przy tym nieokiełzaną satysfakcją...
Drogi Amal pisałeś coś o mojej prowokacji, skutkiem czego powstała Twoja riposta. Mając na uwadze jej z jednej strony wyjątkową dosadność i bezpardonowość to z drugiej strony przytacza zgodne z rzeczywistością fakty, których się nie wypieram. Jesteś nielicznym piszącym prowadzącym dyskusje w sposób cywilizowany i kulturalny. Dlatego czuję się wywołany przez Ciebie do tablicy aby jasno i dosadnie odpowiedzieć Tobie, pozostałym piszącym oraz
wnioskując po ilości wyświetleń tematu, rzeszy czytelników
RED BAND GRA OBECNIE CAŁY SWÓJ MATERIAŁ CAŁKOWICIE NA ŻYWO ...
Nie jest moim zamiarem udowadnianie na siłę tym którzy błędnie tkwią w swoim przekonaniu moich racji. Nie mniej jednak chcę wyjaśnić kilka faktów aby dać może pełniejszy obraz Tematu o jaki się spieramy.
Odpowiadając na pytanie Amala a także ironiczne drwiny innych
Iż nasza oficjalna strona mówi, że klawiszowiec jest 3 w 1 (saxofonista + klawiszowiec + basista).
Jestem poniekad 3 w 1.
Jestem saxofonistą. Na saksie gram marsze, wyprowadziny oraz program akustyczny przy stolikach.
Jestem Basistą grajac partie basowe na klawiszach jednocześnie z partiami organowo syntezatorowymi.
Nigdzie nie jest napisane że jednocześnie z partiami klawiszowymi oraz basowymi gram równocześnie na saksofonie.
Co się natomiast tyczy sprzętu używany modeli i marek na jakich grają najlepsi.
Nagłośnienie firmy Dynacord z trójdroznymi kolumnami oraz aktywnymi subbasami oraz powermikserem Powermate 1600 jedno z najlepszych w swojej klasie.
Klawisze Korg Triton, Korg TR76 Korg M3 88.
Fender strat + lampowy Marshal JCM 2000.
Perka akustyczna Ddrum + moduł perkusyjny Roland TD 12 + tiggery
Rampa z atestem światło 25 punktów w tym 4x głowy ruchome 500W
Douszny system odsłuchowy więc szanowny Amal nie ma się do czego przyczepić.
Zdaję sobie sprawę że same słowne deklaracje nie stanowią oręża w moim ręku który rozwieje wszelkie wątpliwości.
Wszystkie nagrania które są obecnie umieszczone na stronie internetowej są nagrane live na setkę podczas imprezy bez użycia multi sesji i wykonane oczywiście całkowicie na żywo. Na domiar wszystkiego zostały nagrane w Rezydencie obalając teorie jakoby było to miejsce gdzie akustycznie nie da się grać. Ścieżki dźwiękowe były rejestrowane wspólnie z obrazem i pochodzą z pełnego DVD które było rejestrowane podczas studniówki. Oprócz filmu dla szkoły realizowanego z trzech kamer w tym z kamery na kranie wynajęliśmy prywatnie dodatkowe kamery tylko na zespół zamawiając swój indywidualny montaż filmu.
Nowa płyta w pełni oddaje sposób wykonawczy zespołu.
Każdemu kto się tylko po nią zgłosi bezkosztowo wyślemy. (namiary mail na stronie)
Wszystkich lokalnych ekspertów muzycznych w tym Ciebie Amal
zapraszamy na próbę do naszego studyjka, gdzie każdy może nas lustrować do woli, kręcić konsoletą i testować czy jesteśmy w stanie zagrać wszystkie ambitniejsze pozycje repertuaru całkowicie na żywo.
W ten sposób stwarzamy warunki do konfrontacji i zupełnie nie obawiamy się o jej wynik.
Jeśli macie odwagę zapraszamy.
Wspólnie z kolegami i koleżanką z Red Band pozdrawiamy czytelników tego forum niezależnie po której stronie barykady stoicie
Do zobaczenia na wspólnych imprezach z Red Band oraz z innymi projektami w których występujemy.....
[/quote]
Witaj Bruce
Dzięki że przyznałeś się do błędów przeszłości. Szanuję to i poważam Cię za to. Moja odpowiedź na Twój wpis jest nastepująca:
1/. Upoważniam cię do ujawnienia moich danych personalnych na tym forum;
2/. Sprzęt macie o.k. wystarczający do grania żywej muzy (oczywiście z wyjątkiem braku basu z prawdziwego zdarzenia);
3/. Jeśli gracie na żywo to dlaczego skasowaliście na stronie demo wideo?
4/. Jeśli wg Twojej deklaracji gracie na żywo od lipca 2008 to co oznacza to Wasze nagranie na youtube http://www.youtube.com/watch?v=C7J84N3QFR4 z 30 stycznia 2009 gdzie słychać cały podkład do mixa polek?
5/. Nowej płyty nie musisz mi wysyłać - jesli jest taka o.k. na żywo to zamieść ją na stronie!
6/. Jeśli mam oceniać Wasze nagrania live na stronie ze studniówki to niestety trochę za płasko to wszystko - sekcja rytmiczna słaba, gitara monotonna, brak kompletnie improwizacji, wokalistka bez dykcji. Moim zdaniem poziom remizowy na poziomie wystarczajacym, niestety na poważniejsze imprezy trzeba jeszcze dużo pracy.
7/. Ale nie obrażaj się i od razu nie ripostuj negatywnie, ja też kiedyś zaczynałem od takiego poziomu. Najważniejsze że macie klienta.
Życzę powodzenia!
[quote]Nie jestem fanem zespołu Bruce'a ale facet w przeciwieństwie do ciebie ma Jaja i otwarcie pisze.
Chętnie poznałbym Twój poziom.[/quote]
Riposta do gościa:
Przecież "gościu" tutaj nie chodzi o to jak gram bo ja się na tym forum naprawdę nie muszę reklamować i absolutnie nie zamierzam! To Bruce wywołał mnie do tablicy z tą swoją muzą "na żywo" a ja kulturalnie napisałem swoją ocenę stanu rzeczy. To jest moja ocena obiektywna chociaż dla innych może być oceną subiektywną. I nie chcę tutaj w żaden sposób robić z siebie eksperta muzycznego, chcę tylko aby poziom muzyki chałturniczej i muzyków ją wykonujących szedł w górę a nie kończył się na mniej lub bardziej udanie zmontowanych podkładach. I powiem wszystkim podstawową prawdę którą doświadczyłem na sobie: ludzie (klienci)którym "słoń na ucho nie nadepnął" naprawdę słuchają i umieją docenić kapelę grającą dobrą i żywą muzykę. Jesteście w większości muzykami którzy potrafią lepiej zagrać ale idą na łatwiznę! To grozi waszym unicestwieniem na tym rynku zważywszy że wyż demograficzny który jest teraz waszymi klientami przeminie i na rynku pozostaną najlepsi! Pozdrawiam wszystkich ambitnych muzyków!
Witam!
Już od dłuższego czasu śledzę ten temat i jak czytam wasze posty to przytaczają mi się na myśl słowa pewnego polskiego wieszcza: " Po co wasze swary głupie, ludzie i tak to mają w dupie..."
Żeby nie było, sam gram po weselach (live) i uważam, że czy ktoś gra na żywo czy nie to tylko jego sprawa, wiara ma się poprostu dobrze bawić bo i tak większość biesiadników nie ma pojęcia o naszym rzemiośle. Zresztą proszę o przeczytanie jeszcze raz tematu tej rozmowy (bo chyba nie każdy zrozumiał jego meritum) i pozostawienie swoich niespełnionych ambicji na boku oraz zachowanie głupich uwag dla siebie. Niech każdy się zainteresuje własną robotą bo uważam, że jak ktoś coś robi dobrze to nie musi narzekać na brak zajęcia. Zauważcie tylko, że naszą prace oceniają zleceniodawcy i to oni polecają nas dalej...
A My jako ludzie których łączy jedna pasja dajemy tu wspaniały przykład obłudy i zawiści...
Gratuluje i pozdrawiam wszystkich "kolegów" muzyków oraz życzą powodzenia w sezonie 2010.
D.
Prześledziłem to forum bardzo dokładnie, sam gram na weselach i faktycznie tak jak Rozczarowanemu przyszedł do głowy ten właśnie wierszyk...
nie ma sensu się spierać jak kto gra, i tak zespół jest w stanie grać tylko tyle wesel ile jest sobót, a ilość grania zależy od zleceniodawców a nie od opinii innych zespołów :)
Pozdrawiam wszystkich kolegów z branży z którymi miałem przyjemność współpracować.
witam wszystkich,
przeglądniełam forum i widze że temat wesela lekko pominięty , wesele to nie tylko zespół,a tutaj toczy sie słowny bój między nimi,jesdni lepsi od drugich .... poprostu brak słów,
a może ktoś poleci dobrą kosmetyczke?
lub gdzie warto zrobić zdjęcia na plenerze??
Naprawde skończcie już z tym gadaniem o zespołach lub nazwijcie rozmowe : Który zespół lepiej sie zareklamuje?
a ogólnie to żenada.... i już się tu więcej nie pokazuję .... pozdrawiam...
obywatelu - wejdz na YouTube'a i wpisz PabloMce to znajdziesz Pawla Keska
a zespól FABEX ?? słyszał ich ktos ?, możecie cos o nich powiedziec?
a co powiecie o zespole BACIARY???
[quote]a zespól FABEX ?? słyszał ich ktos ?, możecie cos o nich powiedziec?
[/quote]
Na stronie tego zespołu jest księga gości z opiniami, są same pozytywne.
[quote=Bruce][quote]
Jeśli daję przykład że ktoś gra z dysku a ktoś inny nie to na tyle się na tym znam, że wiem na czym to polega.
[/quote]
Drogi Amal ...
A gdzie taki Expert od dysków jak Ty słyszy saxofon w naszym Demo ???
[/quote]
Mój drogi Bruce, jesteś człowiekiem na poziomie i muzykiem ambitnym. Ale sprowokowałeś mnie bo nie zamierzałem drążyć tego tematu i dlatego chciałem Ci przypomnieć pewną prawdę. Obserwuję Ciebie i twój Red Band od czasu waszej słynnej wpadki na Konkursie Kapel Weselnych chyba to był XI 2007 i to słynne stwierdzenie przez mikrofon po awarii samograja że "nie pamiętam już kiedy ostatnio grałem z ręki". Mnie to stwierdzenie zamurowało i rzeczywiście to co później pokazaliście "na żywo" lepiej nie komentować. I dlatego Bruce wiem jak wygląda ta wasza muza na żywo. Ponadto ja nie napisałem że słyszę saksofon w waszym demo ale wasza oficjalna strona mówi, że klawiszowiec jest 3 w 1 (saxofonista + klawiszowiec + basista). Ponadto kto wejdzie na youtube na wasze utwory saksofonowe będzie widział o co tutaj chodzi. Ja rozumiem kapele grające z dysku - wychodzi się tam z założenia: mimimum pracy, maksimum zysku. Niestety żeby zaistnieć grając na "żywo" to trzeba mieć: wysokie umiejętności, wysokiej klasy sprzęt osobisty i nagłaśniający no i przede wszystkim ciężka praca: dziesiątki prób i ćwiczeń indywidualnych. I nie granie w układzie 3+1 tylko 5+1. Chcę żeby wszyscy "dyskowcy" i klienci którzy korzystają z ich usług to zrozumieli. Za długo siedzę w branży żeby można mi było wciskać ciemnotę. Pozdrawiam Cię Bruce i życzę sukcesów!
Cześć, mógłby mi ktoś polecieć dobrego kamerzystę? Może ma ktoś jakieś informacje o firmie "Kamwid"??
jak zespol red band gra na zywo to jestem ksiedzem jak mozna tak pisac i sie reklamowac
amal, głosisz prawdę o którą już się tutaj kłócono i cieszę się że trzymasz właściwą stronę mocy:)
Nie, żebym miał coś przeciwko Red Band - owi, ale zgadzam się w 101%.
Prawdopodobnie cześć utworów grają na żywca ale te ambitniejsze to na pewno nie.
Niech grają jak chcą, ale niech nie reklamują się, że grają 100% na żywo bo to nieprawda.
Pozdrawiam Red Band - dobrze gracie ale nie wciskajcie kitów.
O boże co za żenada!!! Bardzo was proszę skończcie ten temat czym prędzej, niech to wykasują wszystko bo wstyd przynosicie całej rzeszy muzyków! Rany boskie - proszę was bardzo...Ależ mi osobiście wstyd za was...Co za forum, ja piernicze!
własnie przeglądnełam stronke zespołu o którym tu tak głośno red band piszą tam ze ich mocną stroną jest wokal:) osobiście nie podoba mi sie głos wokalistki spiewa strasznie niewyznie zwłaszcza angielskie utwory!! a co do tego czy grają na zywo czy nie to sie nie wypowiadam bo sie nie znam:) ala gratuluje panu który gra na saksofonie klawiszach i basie jednocześnie :)
czyzby potomek Chucka Norrisa :):)
kasia a jesli sie nieznasz a juz wiesz jak kolega gra na 3 instrumentach to tak jak bys sie wyznala pozdr.przynajmniej niech niewciskaja kitu
Witaj AMAL ...
Znamy się już kilka ładnych lat i szanuję Cię jako człowieka. Nie szanuję jednak Twojej anonimowości. Nie zamierzam ujawniać Twoich danych personalnych. Nie dyskutujemy jednak w gwarnym i klimatycznym pubie sącząc złocisty nektar rodem z bawarii siedząc Face to Face ale na forum publicznym dlatego uważam iż aby stać się równorzędnym partnerem do dyskusji w tym miejscu powinieneś zdobyć się na odwagę i zdjąć maskę zorro. W przeciwnym razie cała Twoja batalia słowna jest papierową artylerią jaką każdy może wystawić na pole bitewne. Nie tyczy się to tylko Ciebie ale wszystkich nazwijmy ich anonimowych krzykaczy, którzy pod przykrywką chwilowego nicka próbują rzucać kłamliwymi słowami budującymi fałszywe tezy, karmiąc się przy tym nieokiełzaną satysfakcją...
Drogi Amal pisałeś coś o mojej prowokacji, skutkiem czego powstała Twoja riposta. Mając na uwadze jej z jednej strony wyjątkową dosadność i bezpardonowość to z drugiej strony przytacza zgodne z rzeczywistością fakty, których się nie wypieram. Jesteś nielicznym piszącym prowadzącym dyskusje w sposób cywilizowany i kulturalny. Dlatego czuję się wywołany przez Ciebie do tablicy aby jasno i dosadnie odpowiedzieć Tobie, pozostałym piszącym oraz
wnioskując po ilości wyświetleń tematu, rzeszy czytelników
RED BAND GRA OBECNIE CAŁY SWÓJ MATERIAŁ CAŁKOWICIE NA ŻYWO ...
Nie jest moim zamiarem udowadnianie na siłę tym którzy błędnie tkwią w swoim przekonaniu moich racji. Nie mniej jednak chcę wyjaśnić kilka faktów aby dać może pełniejszy obraz Tematu o jaki się spieramy.
Odpowiadając na pytanie Amala a także ironiczne drwiny innych
Iż nasza oficjalna strona mówi, że klawiszowiec jest 3 w 1 (saxofonista + klawiszowiec + basista).
Jestem poniekad 3 w 1.
Jestem saxofonistą. Na saksie gram marsze, wyprowadziny oraz program akustyczny przy stolikach.
Jestem Basistą grajac partie basowe na klawiszach jednocześnie z partiami organowo syntezatorowymi.
Nigdzie nie jest napisane że jednocześnie z partiami klawiszowymi oraz basowymi gram równocześnie na saksofonie.
Co się natomiast tyczy sprzętu używany modeli i marek na jakich grają najlepsi.
Nagłośnienie firmy Dynacord z trójdroznymi kolumnami oraz aktywnymi subbasami oraz powermikserem Powermate 1600 jedno z najlepszych w swojej klasie.
Klawisze Korg Triton, Korg TR76 Korg M3 88.
Fender strat + lampowy Marshal JCM 2000.
Perka akustyczna Ddrum + moduł perkusyjny Roland TD 12 + tiggery
Rampa z atestem światło 25 punktów w tym 4x głowy ruchome 500W
Douszny system odsłuchowy więc szanowny Amal nie ma się do czego przyczepić.
Zdaję sobie sprawę że same słowne deklaracje nie stanowią oręża w moim ręku który rozwieje wszelkie wątpliwości.
Wszystkie nagrania które są obecnie umieszczone na stronie internetowej są nagrane live na setkę podczas imprezy bez użycia multi sesji i wykonane oczywiście całkowicie na żywo. Na domiar wszystkiego zostały nagrane w Rezydencie obalając teorie jakoby było to miejsce gdzie akustycznie nie da się grać. Ścieżki dźwiękowe były rejestrowane wspólnie z obrazem i pochodzą z pełnego DVD które było rejestrowane podczas studniówki. Oprócz filmu dla szkoły realizowanego z trzech kamer w tym z kamery na kranie wynajęliśmy prywatnie dodatkowe kamery tylko na zespół zamawiając swój indywidualny montaż filmu.
Nowa płyta w pełni oddaje sposób wykonawczy zespołu.
Każdemu kto się tylko po nią zgłosi bezkosztowo wyślemy. (namiary mail na stronie)
Wszystkich lokalnych ekspertów muzycznych w tym Ciebie Amal
zapraszamy na próbę do naszego studyjka, gdzie każdy może nas lustrować do woli, kręcić konsoletą i testować czy jesteśmy w stanie zagrać wszystkie ambitniejsze pozycje repertuaru całkowicie na żywo.
W ten sposób stwarzamy warunki do konfrontacji i zupełnie nie obawiamy się o jej wynik.
Jeśli macie odwagę zapraszamy.
Wspólnie z kolegami i koleżanką z Red Band pozdrawiamy czytelników tego forum niezależnie po której stronie barykady stoicie
Do zobaczenia na wspólnych imprezach z Red Band oraz z innymi projektami w których występujemy.....
Nie psujcie waszych fajnych występów próbowaniem tego czego robić nie umiecie. Z niedowieżaniem przeczytałem, że chcecie teraz grać 100% live. Zmieniliście połowę składu czy zwariowaliście dokumentnie? Od ostatniej imprezy z waszym i moim udziałem nie upłynęło tak wiele czasu. Nie da się opanować żadnego instrumentu w tak krótkim czasie (a w szczególności gitary bo to trudny instrument jakby nie było) Red Band brzmiał naprawdę fajnie. Umiejętnie korzystał z doświadczenia swojego lidera, który potrafi zapanować nad klawiszami i podrzucał fajnie zrobione sample od czasu do czasu dokładając saksofon. Dobry aranż dobrze prowadzona impreza. Co trzeba było więcej? porywać się z motyką na słońce? Po co? Chyba panowie dały znać o sobie jakieś niespełnione ambicje. Jakim zarzutem jest to, że człowiek korzysta z dobrodziejstw współczesnej techniki i jak niewielu z weselników robi to dobrze?. Większość weselnych grajków (bo nazwać ich muzykami w żaden sposób nie można) wyznaje zasadę, im droższy sprzęt tym większą klatę można robić na weselach, a że grać się na nim nie potrafi uuuuu wielkie mi rzeczy. Taka scenka mi się przypomniała, 100% autentyk. Jeden koleś do drugiego. Stary wczoraj kupiłem wypasiony powermixer dałem 10 tysięcy. oooo a umiesz go obsługiwać? eeee a co to za filozofia włączasz do prądu ustawiasz program i jedziesz. Niech to będzie motto tej całej dyskusji . Umiesz grać dawaj "na żywo" ile wlezie. Nie umiesz spróbuj zaprzyjaźnić się z nowinkami technicznymi a sprawią że i w pierwszym i drugim przypadku zabrzmisz fajnie. Nikomu to ujmy nie przyniesie. Na większości studyjnych płyt dobrych zespołów są dogrywane partie instrumentów, których na koncercie zagrać nie sposób, więc są puszczane sample a reszta "zapodaje" na żywo. Więc uważacie pseudo-muzycy, że to nie jest granie na żywo? Był ktoś z was chociaż raz na dobrym koncercie z udziałem świetnych muzyków? Pewnie nie bo raz na zawsze wybiłoby wam to z głowy próbowanie grania pewnych utworów. Patrząc na repertuar większości kapel weselnych są tam tak trudne kompozycje, że nie sposób ich zagrać bo większości brakuje po prostu umiejętności. Więc Bruce nie przejmuj się idiotami, którzy chwalą się skalami modalnymi :) Rób dalej swoje, tylko zachowaj odpowiednie proporcje, żeby przyzwoita sztuka nie zmieniła się w żenadę.
Czepianie się zespołów które grają niektóre utwory wspomagając się samplami to bzdura.Popatrzcie na koncerty tych gwiazd których utwory gracie,ile osób jest na scenie za instrumentami ,całe racki z samplerami i procesorami ,do tego miksery z automatyką itd.Można zagrać ambitny utwór na żywo ,ale trzeba dużo wysokiej klasy instrumentalistów i masę sprzętu.Ciekawe jaka byłaby wtedy stawka za zagranie wesela jakby zespół liczył 12 osób ?
Pozdrawiam
Halo Bruce
Znałem Cię jako doskonałego saksofonistę i jednego z najlepiej prowadzących wesela z którymi współpracowałem. Czemu nadal nie robisz tego w czym jesteś naprawdę dobry. Pamiętam Cię jeszcze z występów w zespole Magnum i Twój koronny numer z saxem na kolanach na środku Sali.
A tak przy okazji: zespół Magnum w pierwszym składzie z Tobą, Stasiem Bulage, Matem Gielasem, Kaśką Blak no i z Miśkiem który jako jedyny gra do dziś to była najlepsza kapela w Myślenicach i dalekich okolicach i to nie tylko moje zdanie ale wielu, wielu ludzi zarówno zajmujących się oprawą wesel jak i ludzi których później spotykałem na weselach.
[quote=Bruce]Witaj AMAL ...
Znamy się już kilka ładnych lat i szanuję Cię jako człowieka. Nie szanuję jednak Twojej anonimowości. Nie zamierzam ujawniać Twoich danych personalnych. Nie dyskutujemy jednak w gwarnym i klimatycznym pubie sącząc złocisty nektar rodem z bawarii siedząc Face to Face ale na forum publicznym dlatego uważam iż aby stać się równorzędnym partnerem do dyskusji w tym miejscu powinieneś zdobyć się na odwagę i zdjąć maskę zorro. W przeciwnym razie cała Twoja batalia słowna jest papierową artylerią jaką każdy może wystawić na pole bitewne. Nie tyczy się to tylko Ciebie ale wszystkich nazwijmy ich anonimowych krzykaczy, którzy pod przykrywką chwilowego nicka próbują rzucać kłamliwymi słowami budującymi fałszywe tezy, karmiąc się przy tym nieokiełzaną satysfakcją...
Drogi Amal pisałeś coś o mojej prowokacji, skutkiem czego powstała Twoja riposta. Mając na uwadze jej z jednej strony wyjątkową dosadność i bezpardonowość to z drugiej strony przytacza zgodne z rzeczywistością fakty, których się nie wypieram. Jesteś nielicznym piszącym prowadzącym dyskusje w sposób cywilizowany i kulturalny. Dlatego czuję się wywołany przez Ciebie do tablicy aby jasno i dosadnie odpowiedzieć Tobie, pozostałym piszącym oraz
wnioskując po ilości wyświetleń tematu, rzeszy czytelników
RED BAND GRA OBECNIE CAŁY SWÓJ MATERIAŁ CAŁKOWICIE NA ŻYWO ...
Nie jest moim zamiarem udowadnianie na siłę tym którzy błędnie tkwią w swoim przekonaniu moich racji. Nie mniej jednak chcę wyjaśnić kilka faktów aby dać może pełniejszy obraz Tematu o jaki się spieramy.
Odpowiadając na pytanie Amala a także ironiczne drwiny innych
Iż nasza oficjalna strona mówi, że klawiszowiec jest 3 w 1 (saxofonista + klawiszowiec + basista).
Jestem poniekad 3 w 1.
Jestem saxofonistą. Na saksie gram marsze, wyprowadziny oraz program akustyczny przy stolikach.
Jestem Basistą grajac partie basowe na klawiszach jednocześnie z partiami organowo syntezatorowymi.
Nigdzie nie jest napisane że jednocześnie z partiami klawiszowymi oraz basowymi gram równocześnie na saksofonie.
Co się natomiast tyczy sprzętu używany modeli i marek na jakich grają najlepsi.
Nagłośnienie firmy Dynacord z trójdroznymi kolumnami oraz aktywnymi subbasami oraz powermikserem Powermate 1600 jedno z najlepszych w swojej klasie.
Klawisze Korg Triton, Korg TR76 Korg M3 88.
Fender strat + lampowy Marshal JCM 2000.
Perka akustyczna Ddrum + moduł perkusyjny Roland TD 12 + tiggery
Rampa z atestem światło 25 punktów w tym 4x głowy ruchome 500W
Douszny system odsłuchowy więc szanowny Amal nie ma się do czego przyczepić.
Zdaję sobie sprawę że same słowne deklaracje nie stanowią oręża w moim ręku który rozwieje wszelkie wątpliwości.
Wszystkie nagrania które są obecnie umieszczone na stronie internetowej są nagrane live na setkę podczas imprezy bez użycia multi sesji i wykonane oczywiście całkowicie na żywo. Na domiar wszystkiego zostały nagrane w Rezydencie obalając teorie jakoby było to miejsce gdzie akustycznie nie da się grać. Ścieżki dźwiękowe były rejestrowane wspólnie z obrazem i pochodzą z pełnego DVD które było rejestrowane podczas studniówki. Oprócz filmu dla szkoły realizowanego z trzech kamer w tym z kamery na kranie wynajęliśmy prywatnie dodatkowe kamery tylko na zespół zamawiając swój indywidualny montaż filmu.
Nowa płyta w pełni oddaje sposób wykonawczy zespołu.
Każdemu kto się tylko po nią zgłosi bezkosztowo wyślemy. (namiary mail na stronie)
Wszystkich lokalnych ekspertów muzycznych w tym Ciebie Amal
zapraszamy na próbę do naszego studyjka, gdzie każdy może nas lustrować do woli, kręcić konsoletą i testować czy jesteśmy w stanie zagrać wszystkie ambitniejsze pozycje repertuaru całkowicie na żywo.
W ten sposób stwarzamy warunki do konfrontacji i zupełnie nie obawiamy się o jej wynik.
Jeśli macie odwagę zapraszamy.
Wspólnie z kolegami i koleżanką z Red Band pozdrawiamy czytelników tego forum niezależnie po której stronie barykady stoicie
Do zobaczenia na wspólnych imprezach z Red Band oraz z innymi projektami w których występujemy.....
[/quote]
Witaj Bruce
Dzięki że przyznałeś się do błędów przeszłości. Szanuję to i poważam Cię za to. Moja odpowiedź na Twój wpis jest nastepująca:
1/. Upoważniam cię do ujawnienia moich danych personalnych na tym forum;
2/. Sprzęt macie o.k. wystarczający do grania żywej muzy (oczywiście z wyjątkiem braku basu z prawdziwego zdarzenia);
3/. Jeśli gracie na żywo to dlaczego skasowaliście na stronie demo wideo?
4/. Jeśli wg Twojej deklaracji gracie na żywo od lipca 2008 to co oznacza to Wasze nagranie na youtube http://www.youtube.com/watch?v=C7J84N3QFR4 z 30 stycznia 2009 gdzie słychać cały podkład do mixa polek?
5/. Nowej płyty nie musisz mi wysyłać - jesli jest taka o.k. na żywo to zamieść ją na stronie!
6/. Jeśli mam oceniać Wasze nagrania live na stronie ze studniówki to niestety trochę za płasko to wszystko - sekcja rytmiczna słaba, gitara monotonna, brak kompletnie improwizacji, wokalistka bez dykcji. Moim zdaniem poziom remizowy na poziomie wystarczajacym, niestety na poważniejsze imprezy trzeba jeszcze dużo pracy.
7/. Ale nie obrażaj się i od razu nie ripostuj negatywnie, ja też kiedyś zaczynałem od takiego poziomu. Najważniejsze że macie klienta.
Życzę powodzenia!
Nie jestem fanem zespołu Bruce'a ale facet w przeciwieństwie do ciebie ma Jaja i otwarcie pisze.
Chętnie poznałbym Twój poziom.
[quote]Nie jestem fanem zespołu Bruce'a ale facet w przeciwieństwie do ciebie ma Jaja i otwarcie pisze.
Chętnie poznałbym Twój poziom.[/quote]
Riposta do gościa:
Przecież "gościu" tutaj nie chodzi o to jak gram bo ja się na tym forum naprawdę nie muszę reklamować i absolutnie nie zamierzam! To Bruce wywołał mnie do tablicy z tą swoją muzą "na żywo" a ja kulturalnie napisałem swoją ocenę stanu rzeczy. To jest moja ocena obiektywna chociaż dla innych może być oceną subiektywną. I nie chcę tutaj w żaden sposób robić z siebie eksperta muzycznego, chcę tylko aby poziom muzyki chałturniczej i muzyków ją wykonujących szedł w górę a nie kończył się na mniej lub bardziej udanie zmontowanych podkładach. I powiem wszystkim podstawową prawdę którą doświadczyłem na sobie: ludzie (klienci)którym "słoń na ucho nie nadepnął" naprawdę słuchają i umieją docenić kapelę grającą dobrą i żywą muzykę. Jesteście w większości muzykami którzy potrafią lepiej zagrać ale idą na łatwiznę! To grozi waszym unicestwieniem na tym rynku zważywszy że wyż demograficzny który jest teraz waszymi klientami przeminie i na rynku pozostaną najlepsi! Pozdrawiam wszystkich ambitnych muzyków!
Witam!
Już od dłuższego czasu śledzę ten temat i jak czytam wasze posty to przytaczają mi się na myśl słowa pewnego polskiego wieszcza: " Po co wasze swary głupie, ludzie i tak to mają w dupie..."
Żeby nie było, sam gram po weselach (live) i uważam, że czy ktoś gra na żywo czy nie to tylko jego sprawa, wiara ma się poprostu dobrze bawić bo i tak większość biesiadników nie ma pojęcia o naszym rzemiośle. Zresztą proszę o przeczytanie jeszcze raz tematu tej rozmowy (bo chyba nie każdy zrozumiał jego meritum) i pozostawienie swoich niespełnionych ambicji na boku oraz zachowanie głupich uwag dla siebie. Niech każdy się zainteresuje własną robotą bo uważam, że jak ktoś coś robi dobrze to nie musi narzekać na brak zajęcia. Zauważcie tylko, że naszą prace oceniają zleceniodawcy i to oni polecają nas dalej...
A My jako ludzie których łączy jedna pasja dajemy tu wspaniały przykład obłudy i zawiści...
Gratuluje i pozdrawiam wszystkich "kolegów" muzyków oraz życzą powodzenia w sezonie 2010.
D.
Prześledziłem to forum bardzo dokładnie, sam gram na weselach i faktycznie tak jak Rozczarowanemu przyszedł do głowy ten właśnie wierszyk...
nie ma sensu się spierać jak kto gra, i tak zespół jest w stanie grać tylko tyle wesel ile jest sobót, a ilość grania zależy od zleceniodawców a nie od opinii innych zespołów :)
Pozdrawiam wszystkich kolegów z branży z którymi miałem przyjemność współpracować.
Życzę owocnego sezonu 2010!
Kiedy i gdzie będziemy mogli posłuchać Bruce'a ?
witam wszystkich,
przeglądniełam forum i widze że temat wesela lekko pominięty , wesele to nie tylko zespół,a tutaj toczy sie słowny bój między nimi,jesdni lepsi od drugich .... poprostu brak słów,
a może ktoś poleci dobrą kosmetyczke?
lub gdzie warto zrobić zdjęcia na plenerze??
Naprawde skończcie już z tym gadaniem o zespołach lub nazwijcie rozmowe : Który zespół lepiej sie zareklamuje?
właśnie !! gdzie polecacie robić zdjęcia w plenerze???? bo juz rynek i zarabie do znudzenia!!