Odnośnie zatrudniania tzw.menagerów na imprezy typu wesele, to jak dla mnie to jest totalna porażka.Widziałem na jednym weselu co dwie Panie (menagerki)namieszały przy organizacji,to myślałem że rozwalą imprezę.Według mnie na weselu podstawa organizacji to koordynacja między szefem/ową kuchni a liderem zespołu aby zsynchronizowac przerwy na posiłki itd, Reszta ułoży się sama:)
Szkoda kasy na takie wynalazki jak organizatorzy/menadżerowie.
czy mógłby mi ktoś powiedzieć do kogo trzeba się udać jeśli chce zarezerwować strażnicę?na dolnym przedmieściu,lub tą w zawadzie?bardzo dziękuję za pomoc :)
[quote]czy mógłby mi ktoś powiedzieć do kogo trzeba się udać jeśli chce zarezerwować strażnicę?na dolnym przedmieściu,lub tą w zawadzie?bardzo dziękuję za pomoc :)[/quote]
na dolnym gospodarz mieszka w strażnicy wystarczy podjechać wejście od tyłu
[quote]witajcie byla bym wdzieczna za znacznie wiekszą iloś opini dotyczących strażnicy w zawadzie. [/quote]
Strażnica OK. Akustyka na poziomie, duży wpływ na na to ustawienie kapeli, jak ustawią za dużo basów to robi się kocioł, co na górze jest zwielokrotnione. Nie czułem żadnego smrodu. Duża scena dla kapeli, obsługa ma trochę noszenia na pięterko więc nie lubią tego typu lokalów. Balkony mają swoje zalety dla młodzieży gdyż mogą się tam poczuć luźniej, nie będąc cały czas pod okiem starszych, którzy zazwyczaj siedzą na dole.
Nie wiem co chcesz jeszcze wiedzieć. Z mojej strony lokal na średnio-wyższym poziomie wśród strażnic.
Dolne Przedmieście też nienaganne ale obowiązkowo należy mocno udekorować w bardziej kontrastowe materiały, by zniwelować efekt ponurości lokalu, który bez dekoracji wygląda jak sala szpitalna. Przynajmniej klima ładnie działa i daje radę nawet przy większym weselu. Ogólne narzekania słychać wciąż na OSP Zarabie.
Bardzo fajne przyjęcia są w Hotelu Pod Dębami w Osieczanach lub jak nie są to wielkie wesela w Drogini w OSP. Fajny i niedrogi Dom Weselny jest w Bystrej Podhalańskiej, za Jordanowem (trzy sale różnych wielkości (największa około 400 osób) na poziomie znacznie wyższym niż Rezydent). Miałem tam kilka razy wesela i jest na tyle niedrogo że opłacało się młodym wynająć autobus i dwóch kierowców do odwożenia gości.
Mam do Was takie pytanie , co sądzicie o zespole Miraż Band. Nie miałem okazji go osobiście posłuchać dlatego chciałem zapytać co Wy o nim sądzicie . Szukałem kawałków w sieci ale ciężko coś znaleźć . Strony internetowej też chyba nie maja :/. Za wszelkie info z góry thx ;)
Ludzie czy wy jesteście normalni, wydaje mi sie, że to forum służy do podniesienia własnej rangi, ludzie jesteście śmieszni, zero kultury, skupcie się lepiej na czymś pożytecznym, bo oczernianie na siłe innych zespołów z branży jest troche nie przyzwoite, to tylko świadczy o danym zespole. Ktoś kto porównał Mark Bank do Red Bandu jest totalnie głuchy. Całkiem dwa inne zespoły, Red Band z wokalistką inny sposób grania, inny styl, niż Mark Band. Przewagą Red Bandu jest to, że maja wokalistkę. A porównanie Mark Bandu do Queenu jest nie na miejscu. Panowie z Mark Bandu to powinni czyścic buty Freddiemu Mercuremu.
http://www.youtube.com/watch?v=mewa_DanYwo
jak mozna uzac to nagranie za dobre. Pan z Mark Bandu śpiewa przeciętnie, angielski tragiczny, zero techniki grania, a z wyrazu jego twarzy można wyczytać, ze "Ludzie patrzcie jaką jestem gwiazdą". Niestety przezd tym Panem nie ma innej przeszlosci, jak weselna po prostu sie nie nadaje. A zaspiewanie " no, no, no jest tragiczne", jakby mu sie nie chcialo i spojrzmy na to, ze to sa nagrania w jakims studio, wiec musialo byc nagrywane kilka razy. Wstyd, ja takiego zespolu nie chcialabym slyszec na swoim weselu, Wokal jest nijaki, zadnego poweru, delikatnosci, nic.
Oryginalne nagranie tej piosenki. Jak dobrze, ze sa ludzie którzy potrafią śpiewac:
Byłam zarówno na imprezie gdzie grał Mark Band jak i Red Band, i co Moi Drodzy, Mark Band niby wszystko dobrze, a trochę jakby nijak. Ludzie średnio sie bawili i narzekali, Red Band wszystko było super, to bardzo sympatyczny, pełen życia zespół, Wokalistka rewelacyjna, dziewczyna ma głos, nawet moja mama mówiła, że ma ciary, a wykonanie "Cudownych Rodziców", po prostu rewelacja, z wrażliwością. Wiadomo, że każdy ma inne gusta ale wiem jakie były opinie po obu weselach.
I dajcie spokój Red Bandowi bo wszyscy dobrze wiedzą jakie są opinie po każdym weselu. Konkurencjo nie bądźcie zazdrośni.
A wiecie co ja wam powiem każdy kto gra na weselach to chałturnik. A mnie jako klientowi, bo nie długo mam wesele robi się dziwnie śmeiszno jak czytam te "zespoły". Hahahahaaaa jakie to ma znaczenie, kto jak gra, kiedy po północy wszyscy są pijani, żeby nie rzec inaczej :D?
Myślicie, że komuś kto ma mase %%%% robi różnice czy gra red band, mark band, zaściankowy band? Nie robi żadnej różnicy :).
Cieszę się tylko, że nie wziąłem sobie, żądnego z zespołów, które są w tym wątku. Przynajmniej mam większą szansę nie stykać się z bufonami :D.
Niektórym tutaj to się marzy wręcz filharmonia, uahahahaaa
Jesteś jednak głucha :( Nikt w Red Bandzie grać specjalnie nie potrafi, choć jako band "na wesele" rzeczywiście bardzo na miejscu. Jak by ci to powiedział "bruce", "my robimy show". Tak niech zostanie, bo jak słusznie zauważył poprzednik wesele to nie filharmonia. Nie próbuj jednak komentować umiejętności grających bo nie masz o tym żadnego pojęcia i im więcej otwierasz usta tym głupsze zdania z nich wychodzą. Zespół Red Band na wesela bardzo fajny, a słuchając zespołów i komentując ich umiejętności warto czasem odstawić alkohol. Niektórym powinno pomóc :)
Widzę, że chyba ty masz problem z alkoholem, skoro o tym wspominasz. Ja mówię o swoich odczuciach, wolno mi i tyle. I faktycznie zapraszam do Filharmonii, żeby się edukować muzycznie. A moje przemyślenia dotyczące tego kto jak gra, są związane z tym, ze ten zespół o którym mowa w moim wątku, uważa, ze dorównuje umiejętnościami zespołowi Queen:}:}
Nie wypowiadałam się na temat poziomu muzycznego zespołu Red Band, ale też stwierdzam fakt, że na wesele bardzo fajny band.
Więc kolego gościu zastrzegasz sobie prawo do komentowania umiejętności zespołów i wmawiasz że nikt inny nie może tego robić i jest od razu głuchy ? a może ty jesteś zawistny i nie możesz dopuścić do tego żeby twojsza racja była na drugim miejscu. Wielu Złotych muzyków którzy ukończyli szkoły lubi wyśmiewać tych hałturników tych stolarzy murarzy i mechaników. Niby są gorsi? Muzyk może sobie w dupę wsadzić umiejętności jeśli nie spełni oczekiwań pary młodej i gości weselnych. takie jest moje zdanie i nie wmawiaj ludziom że są głuchsi i gorsi od ciebie
Aga ty masz 29 lat? Naucz się dziecko czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja coś pisałem do Ciebie?
Pisałem Ogólnie o całym tym wątku. Szkoda, że nie umiesz czytać, ze zrozumieniem.
A mój post adresowany był głownie do żenujących kapeli, żrących się przez dziesiątki stron na tym forum, tyle. Czujesz się moim postem dotknięta? Twoja sprawa, na pewno nie adresowałem go do Ciebie. Czytasz to co chcesz i jak chcesz... przykre.
Pawełku, wróć i przeczytaj mój post łan mor tajm.
Śmieszą mnie zespoły, które się tu żreją o to kto gra na life'ie, kto z dysku, kto ma ambitny, a kto disco polowy repertuar. I tak liczy się to ILE DANA KAPELA MA WOLNYCH MIEJSC, i jeżeli ma zajęte terminy do końca przyszłego roku to świadczy już o niej dobitnie, że ludziom się podoba.
I tyle.
Nadmierna bufonada szkodzi, o czym chałturnicy z tych pseudo-ambitnych zespołów zapomnieli.
Ambitny to jest Niemen, a nie chłopcy z wesela! Na wesele nie idę po to by słuchać dobrej, abitnej muzyki, liczy się to, czy muzyka porwie ludzi i tyle. Na pewno nie chciałbym na swoim weselu słyszeć "alternatywnej" papki, to mogę sobie zafundować poza weselem. Na weselu rządzą majteczki w kropeczki ! :D
Człowieku ty bredzisz!!!! A jeśli zespół zaczyna karierę wchodzi na rynek to od razu jest skazany na chłostę bo ma dużo wolnych terminów w przyszłym roku? Człowieku ty sobie nie dajesz sprawy co ty pleciesz w dzisiejszych czasach najgorsze zespoły grające z podkładów mają zapełniony kalendarz. to jest najgłupsza wytyczna jaką słyszałem.To fakt że na tym rynku jest dużo kapel grających chłam z podkładów i mają po 400, 500 piosenek. Zasmucony panie młody ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak mogą byc ambitni i jak się poświęcają zespoły weselne (mówimy o grających na żywo) Niemen jest ambitny ale to forum jest między innymi o kapelach weselnych. I jest dużo muzyków na tym świecie co są samoukami a ich ambicja przerasta nie jednego. Coś mi się zdaje że ty kolego szukasz lub szukałeś niemenowców na wesele. Jak tak jest to dam ci radę i wszystkim innym, panom i paniom młodym, nie szukajcie kapeli ttlko i wyłącznie pod siebie. Patrzcie jeszcze na swoich gości bo jeszcze oni się liczą. Pewna pani zamówiła sobie kapelę Kantry na wesele bo tak chciała. Oczywiście miała do tego prawo bo to jej wesele. Ale Goście po dwuch godzinach mieli dośc tego kantry.to byli ambitni muzycy z papierami rewelacyjni (tacy niemenowcy jeśli mnie rozumiesz) ale tylko na koncert kilku godzinny a nie na weselny. Nie wiem czy my się wogule rozumiemy nieważne to forum i tak jest poprane.
Pozdrawiam:
Wypowiedzi niektórych znawców są żałosne.
Ludzie nie zatrudniajcie zespołów grających z dysku bo oni właśnie nie są ambitni.
Moim zdaniem każdy nawet najgorzej grający zespół ale na żywo jest 1000 razy ambitniejszy niż zespół z dysku. Nie macie pojęcia ile czasem wysiłku kosztuje przygotowanie piosenki na żywo.
Najbardziej niesprawiedliwe jest to że 3 osobowy zespół grający z dysku wychodzi finansowo lepiej za wesele niż 5 osobowy zespół grający zupełnie LIVE!
Myślenie, że muzycy/muzykanci na weselu to jakieś muzyczne matołki jest nie na miejscu. Każdy szanujący się zespół robi także próby ale tego nikt nie dostrzega. Ludzie myślą że zespół gra tylko podczas wesela i przykładowo bierze po 800zł na głowę. Później się mówi: "takim to dobrze, pograli, popili, pojedli i jeszcze się zabawili na weselu a potem wzięli nie wiadomo ile kasy". Zespół musi robić próby, musi wyjechać do lokalu czasem już o 10:00, rozłożyć wszystkie sprzęty, pojechać na marsze, zagrać całe wesele użerając się z pijanymi natrętami, a o 6:00 rano pakować sprzęt, przynajmniej godzinę, potem powrót do domu i o 8:00 do łóżka.
Nieraz już słyszałem: "o północy byliście już pijani" a tu na stole nawet flaszki nikt nie postawił. A ile razy się zdarzało że napojów i jedzenia się zespołowi żałuje, bo oni są w pracy a nie na imprezie.
Ludzie szanujcie zespoły, zwłaszcza te na żywo. Jeżeli z zespołem nie będziecie w porządku to zespół nie będzie w porządku z wami. Wywieranie presji na zespół jest najgorszą metodą. Atmosfera pomiędzy zespołem a młodą parą i gośćmi musi być luźna, wtedy zespół dobrze gra bo nie czuje na sobie ciśnienia.
Ile razy się zdarzało że nie dawali nam wódki na weselu? Ludzie myślą że zespół to pierwsi alkoholicy i będą pili na umór - błąd!!! Zespoły widzą co tydzień alkohol i mają swoje rozumy. Dawkowanie wódki dla zespołu - śmieszne. Sam sobie umiem odpowiednio dawkować:)
Przynajmniej tu orkiestry mogą się . i zareklamować się. moim zdaniem to red band płaci komuś żeby pisał o nich dobrze a o innych źle :) HEHEHEHEH i to nie małe pieniądze i myślę że mają jakoś umowę z rezydentem bo ich też wychwalają pod niebiosa pewnie razem się zrzucają:)
Człowieku który zespół stać, żeby płacić za wychwalanie i ile trzeba byłoby ludzi namówić na takie coś. Co niektórzy to na prawdę są idiotami, a przede wszystkim zazdrośnikami. Chwalą ich bo się podobają ludziom, a to najważniejsze.
A jeśli chodzi o Rezydent to piękna sala, wiec nie rozumiem, dlaczego Kolego masz problem z tym, ze nie powinno się wychwalać czegoś co jest ładne i nadaje się świetnie na przyjecie weselne.
Pawełku, naucz się pisać, to jest używaj interpunkcji, bo ciężko się Ciebie czyta. I sam nie czytasz ze zrozumieniem jak reszta piszących tutaj.
Kolego, powtórzę więc.
Mam GDZIEŚ, czy ktoś gra na żywo czy z dysku. Co mnie to obchodzi? Jeśli ludzie się dobrze bawią to chyba o to chodzi? Nie interesuje mnie to, czy ktoś grajaćy na żywo jest ambitny czy nie. Interesuje mnie to, aby na moim weselu ludzie się chcieli bawić. Byłem na różnych weselach i m.in grały te "ambitne" zespoły z tego tematu i ludzie się średnio bawili. Nie przyszedłem tu robić reklamy komukolwiek, dlatego też nie podam nazw zespołów.
Podkreślam tylko, że żenuje mnie jak się tu żreją zespoły.
Ludzie ambitni i z klasą nie prowadzą tak durnowatych polemik jak tutaj, kilka stron wcześniej.
Pozdrawiam.
Przeciwieństwie do was to ja nie jestem z branży i to co pisałem to był żart . bo wiadomo że sami sobie to piszecie ludzie nie są głupi i wiedzą że to co wy tu wygadujecie to jest autoreklama :P oczywiście że ładna sala tylko po co piszecie sobie sami o niej te reklamy ,w jednym momencie to sami to potwierdziliście na forum , jak się to czyta to można pomyśleć że ci co to piszą to ładni krety.... Tu raczej tracicie potencjalnych klientów a nie zyskujecie .
Człowieku nie czepiaj się interpunkcji napisałem to tak, że każdy może to łatwo przeczytać.Robisz z siebie fachowca i znawcę muzyki. Oto twój cytat
"
Mam GDZIEŚ, czy ktoś gra na żywo czy z dysku. Co mnie to obchodzi? Jeśli ludzie się dobrze bawią to chyba o to chodzi? Nie interesuje mnie to, czy ktoś grajaćy na żywo jest ambitny czy nie"
Młody panie wrzucasz do jednego worka zespoły grające na żywo z podkładowcami a wmawiasz Adze 81 że jest głucha? Sam sobie przeczysz.
Kolego He. podaj mi te zespoły z nazwy które tu się reklamują ???? Ciągle ktoś mówi że zespoły na tym forum uprawiają autoreklamę. Też jestem muzykiem weselnym i bynajmniej nie siedzę na tym forum żeby przyciągnąć sobie klientów bo mam ich z dużo lepszego źródła. Czasem ludzie z zespołów weselnych łączą się tutaj i bronią swojej prawdy i ja to teraz robię. Dla mnie taki człowiek jak zasmucony pan młody jest pseudo znawcą fachowcem który wie lepiej od wszystkich innych na świecie.
Zasmucony młody panie nie powiem jak Janek że jesteś idiotą, ale zgodzę się z tym że twoje teorie są denne zwłaszcza ta z tym że dobry zespół poznać po zapełnionym kalendarzu. Wiesz czasem zespoły odmawiają klientowi i robią sobie przerwę, bo chcą sobie odpocząć od cotygodniowej harówy.
Na koniec dodam jeszcze coś od siebie. Zespół weselny grający na żywo w ciągu jednego roku może zrobić 100 piosenek, zaś zespół grający z dysku w tym samym czasie może zrobić dwa a nawet trzy razy tyle piosenek
PS Zasmucony panie młody nie wytykaj drugiemu błędów, bo sam je robisz
Chyba lepiej, żę jest w ofercie więcej piosenek. Nadal nie odnosisz się do moejgo argumentu
co m iz tego, że gra ktoś na żywo jak 80% osob na weselu po kilku godzinach jest pijanych - jakie to ma znaczenie dla Kazia ktory wypił flaszke? Odpowiedz zadne.
Uwazasz ze to co robisz to sztuka? Bzdura. Sztuka jest w filharmoni.
Nie ma znaczenia czy grasz na zywo czy z dysku i tak jestes chałturnikiem.
Ps. skoro to taka harówa to może pojdz do normalnej pracy - a nie zal sie na forum?
A co myślicie o organizatorach ślubnych? Bylibyście skłonni wynająć kogoś takiego?
Odnośnie zatrudniania tzw.menagerów na imprezy typu wesele, to jak dla mnie to jest totalna porażka.Widziałem na jednym weselu co dwie Panie (menagerki)namieszały przy organizacji,to myślałem że rozwalą imprezę.Według mnie na weselu podstawa organizacji to koordynacja między szefem/ową kuchni a liderem zespołu aby zsynchronizowac przerwy na posiłki itd, Reszta ułoży się sama:)
Szkoda kasy na takie wynalazki jak organizatorzy/menadżerowie.
czy mógłby mi ktoś powiedzieć do kogo trzeba się udać jeśli chce zarezerwować strażnicę?na dolnym przedmieściu,lub tą w zawadzie?bardzo dziękuję za pomoc :)
[quote]czy mógłby mi ktoś powiedzieć do kogo trzeba się udać jeśli chce zarezerwować strażnicę?na dolnym przedmieściu,lub tą w zawadzie?bardzo dziękuję za pomoc :)[/quote]
na dolnym gospodarz mieszka w strażnicy wystarczy podjechać wejście od tyłu
witajcie byla bym wdzieczna za znacznie wiekszą iloś opini dotyczących strażnicy w zawadzie.
[quote]witajcie byla bym wdzieczna za znacznie wiekszą iloś opini dotyczących strażnicy w zawadzie. [/quote]
Strażnica OK. Akustyka na poziomie, duży wpływ na na to ustawienie kapeli, jak ustawią za dużo basów to robi się kocioł, co na górze jest zwielokrotnione. Nie czułem żadnego smrodu. Duża scena dla kapeli, obsługa ma trochę noszenia na pięterko więc nie lubią tego typu lokalów. Balkony mają swoje zalety dla młodzieży gdyż mogą się tam poczuć luźniej, nie będąc cały czas pod okiem starszych, którzy zazwyczaj siedzą na dole.
Nie wiem co chcesz jeszcze wiedzieć. Z mojej strony lokal na średnio-wyższym poziomie wśród strażnic.
Dolne Przedmieście też nienaganne ale obowiązkowo należy mocno udekorować w bardziej kontrastowe materiały, by zniwelować efekt ponurości lokalu, który bez dekoracji wygląda jak sala szpitalna. Przynajmniej klima ładnie działa i daje radę nawet przy większym weselu. Ogólne narzekania słychać wciąż na OSP Zarabie.
Bardzo fajne przyjęcia są w Hotelu Pod Dębami w Osieczanach lub jak nie są to wielkie wesela w Drogini w OSP. Fajny i niedrogi Dom Weselny jest w Bystrej Podhalańskiej, za Jordanowem (trzy sale różnych wielkości (największa około 400 osób) na poziomie znacznie wyższym niż Rezydent). Miałem tam kilka razy wesela i jest na tyle niedrogo że opłacało się młodym wynająć autobus i dwóch kierowców do odwożenia gości.
Witam wszystkich :)
Mam do Was takie pytanie , co sądzicie o zespole Miraż Band. Nie miałem okazji go osobiście posłuchać dlatego chciałem zapytać co Wy o nim sądzicie . Szukałem kawałków w sieci ale ciężko coś znaleźć . Strony internetowej też chyba nie maja :/. Za wszelkie info z góry thx ;)
pozdrawiam Mefi ;)
Ludzie czy wy jesteście normalni, wydaje mi sie, że to forum służy do podniesienia własnej rangi, ludzie jesteście śmieszni, zero kultury, skupcie się lepiej na czymś pożytecznym, bo oczernianie na siłe innych zespołów z branży jest troche nie przyzwoite, to tylko świadczy o danym zespole. Ktoś kto porównał Mark Bank do Red Bandu jest totalnie głuchy. Całkiem dwa inne zespoły, Red Band z wokalistką inny sposób grania, inny styl, niż Mark Band. Przewagą Red Bandu jest to, że maja wokalistkę. A porównanie Mark Bandu do Queenu jest nie na miejscu. Panowie z Mark Bandu to powinni czyścic buty Freddiemu Mercuremu.
http://www.youtube.com/watch?v=mewa_DanYwo
jak mozna uzac to nagranie za dobre. Pan z Mark Bandu śpiewa przeciętnie, angielski tragiczny, zero techniki grania, a z wyrazu jego twarzy można wyczytać, ze "Ludzie patrzcie jaką jestem gwiazdą". Niestety przezd tym Panem nie ma innej przeszlosci, jak weselna po prostu sie nie nadaje. A zaspiewanie " no, no, no jest tragiczne", jakby mu sie nie chcialo i spojrzmy na to, ze to sa nagrania w jakims studio, wiec musialo byc nagrywane kilka razy. Wstyd, ja takiego zespolu nie chcialabym slyszec na swoim weselu, Wokal jest nijaki, zadnego poweru, delikatnosci, nic.
Oryginalne nagranie tej piosenki. Jak dobrze, ze sa ludzie którzy potrafią śpiewac:
http://www.youtube.com/watch?v=mewa_DanYwo
Kurcze przesłuchałam oryginalne nagranie i muzycznie niestety tez odbiega.
Byłam zarówno na imprezie gdzie grał Mark Band jak i Red Band, i co Moi Drodzy, Mark Band niby wszystko dobrze, a trochę jakby nijak. Ludzie średnio sie bawili i narzekali, Red Band wszystko było super, to bardzo sympatyczny, pełen życia zespół, Wokalistka rewelacyjna, dziewczyna ma głos, nawet moja mama mówiła, że ma ciary, a wykonanie "Cudownych Rodziców", po prostu rewelacja, z wrażliwością. Wiadomo, że każdy ma inne gusta ale wiem jakie były opinie po obu weselach.
I dajcie spokój Red Bandowi bo wszyscy dobrze wiedzą jakie są opinie po każdym weselu. Konkurencjo nie bądźcie zazdrośni.
A wiecie co ja wam powiem każdy kto gra na weselach to chałturnik. A mnie jako klientowi, bo nie długo mam wesele robi się dziwnie śmeiszno jak czytam te "zespoły". Hahahahaaaa jakie to ma znaczenie, kto jak gra, kiedy po północy wszyscy są pijani, żeby nie rzec inaczej :D?
Myślicie, że komuś kto ma mase %%%% robi różnice czy gra red band, mark band, zaściankowy band? Nie robi żadnej różnicy :).
Cieszę się tylko, że nie wziąłem sobie, żądnego z zespołów, które są w tym wątku. Przynajmniej mam większą szansę nie stykać się z bufonami :D.
Niektórym tutaj to się marzy wręcz filharmonia, uahahahaaa
Jesteś jednak głucha :( Nikt w Red Bandzie grać specjalnie nie potrafi, choć jako band "na wesele" rzeczywiście bardzo na miejscu. Jak by ci to powiedział "bruce", "my robimy show". Tak niech zostanie, bo jak słusznie zauważył poprzednik wesele to nie filharmonia. Nie próbuj jednak komentować umiejętności grających bo nie masz o tym żadnego pojęcia i im więcej otwierasz usta tym głupsze zdania z nich wychodzą. Zespół Red Band na wesela bardzo fajny, a słuchając zespołów i komentując ich umiejętności warto czasem odstawić alkohol. Niektórym powinno pomóc :)
Widzę, że chyba ty masz problem z alkoholem, skoro o tym wspominasz. Ja mówię o swoich odczuciach, wolno mi i tyle. I faktycznie zapraszam do Filharmonii, żeby się edukować muzycznie. A moje przemyślenia dotyczące tego kto jak gra, są związane z tym, ze ten zespół o którym mowa w moim wątku, uważa, ze dorównuje umiejętnościami zespołowi Queen:}:}
Nie wypowiadałam się na temat poziomu muzycznego zespołu Red Band, ale też stwierdzam fakt, że na wesele bardzo fajny band.
Więc kolego gościu zastrzegasz sobie prawo do komentowania umiejętności zespołów i wmawiasz że nikt inny nie może tego robić i jest od razu głuchy ? a może ty jesteś zawistny i nie możesz dopuścić do tego żeby twojsza racja była na drugim miejscu. Wielu Złotych muzyków którzy ukończyli szkoły lubi wyśmiewać tych hałturników tych stolarzy murarzy i mechaników. Niby są gorsi? Muzyk może sobie w dupę wsadzić umiejętności jeśli nie spełni oczekiwań pary młodej i gości weselnych. takie jest moje zdanie i nie wmawiaj ludziom że są głuchsi i gorsi od ciebie
Aga ty masz 29 lat? Naucz się dziecko czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja coś pisałem do Ciebie?
Pisałem Ogólnie o całym tym wątku. Szkoda, że nie umiesz czytać, ze zrozumieniem.
A mój post adresowany był głownie do żenujących kapeli, żrących się przez dziesiątki stron na tym forum, tyle. Czujesz się moim postem dotknięta? Twoja sprawa, na pewno nie adresowałem go do Ciebie. Czytasz to co chcesz i jak chcesz... przykre.
Pawełku, wróć i przeczytaj mój post łan mor tajm.
Śmieszą mnie zespoły, które się tu żreją o to kto gra na life'ie, kto z dysku, kto ma ambitny, a kto disco polowy repertuar. I tak liczy się to ILE DANA KAPELA MA WOLNYCH MIEJSC, i jeżeli ma zajęte terminy do końca przyszłego roku to świadczy już o niej dobitnie, że ludziom się podoba.
I tyle.
Nadmierna bufonada szkodzi, o czym chałturnicy z tych pseudo-ambitnych zespołów zapomnieli.
Ambitny to jest Niemen, a nie chłopcy z wesela! Na wesele nie idę po to by słuchać dobrej, abitnej muzyki, liczy się to, czy muzyka porwie ludzi i tyle. Na pewno nie chciałbym na swoim weselu słyszeć "alternatywnej" papki, to mogę sobie zafundować poza weselem. Na weselu rządzą majteczki w kropeczki ! :D
Człowieku ty bredzisz!!!! A jeśli zespół zaczyna karierę wchodzi na rynek to od razu jest skazany na chłostę bo ma dużo wolnych terminów w przyszłym roku? Człowieku ty sobie nie dajesz sprawy co ty pleciesz w dzisiejszych czasach najgorsze zespoły grające z podkładów mają zapełniony kalendarz. to jest najgłupsza wytyczna jaką słyszałem.To fakt że na tym rynku jest dużo kapel grających chłam z podkładów i mają po 400, 500 piosenek. Zasmucony panie młody ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak mogą byc ambitni i jak się poświęcają zespoły weselne (mówimy o grających na żywo) Niemen jest ambitny ale to forum jest między innymi o kapelach weselnych. I jest dużo muzyków na tym świecie co są samoukami a ich ambicja przerasta nie jednego. Coś mi się zdaje że ty kolego szukasz lub szukałeś niemenowców na wesele. Jak tak jest to dam ci radę i wszystkim innym, panom i paniom młodym, nie szukajcie kapeli ttlko i wyłącznie pod siebie. Patrzcie jeszcze na swoich gości bo jeszcze oni się liczą. Pewna pani zamówiła sobie kapelę Kantry na wesele bo tak chciała. Oczywiście miała do tego prawo bo to jej wesele. Ale Goście po dwuch godzinach mieli dośc tego kantry.to byli ambitni muzycy z papierami rewelacyjni (tacy niemenowcy jeśli mnie rozumiesz) ale tylko na koncert kilku godzinny a nie na weselny. Nie wiem czy my się wogule rozumiemy nieważne to forum i tak jest poprane.
Pozdrawiam:
Wypowiedzi niektórych znawców są żałosne.
Ludzie nie zatrudniajcie zespołów grających z dysku bo oni właśnie nie są ambitni.
Moim zdaniem każdy nawet najgorzej grający zespół ale na żywo jest 1000 razy ambitniejszy niż zespół z dysku. Nie macie pojęcia ile czasem wysiłku kosztuje przygotowanie piosenki na żywo.
Najbardziej niesprawiedliwe jest to że 3 osobowy zespół grający z dysku wychodzi finansowo lepiej za wesele niż 5 osobowy zespół grający zupełnie LIVE!
Myślenie, że muzycy/muzykanci na weselu to jakieś muzyczne matołki jest nie na miejscu. Każdy szanujący się zespół robi także próby ale tego nikt nie dostrzega. Ludzie myślą że zespół gra tylko podczas wesela i przykładowo bierze po 800zł na głowę. Później się mówi: "takim to dobrze, pograli, popili, pojedli i jeszcze się zabawili na weselu a potem wzięli nie wiadomo ile kasy". Zespół musi robić próby, musi wyjechać do lokalu czasem już o 10:00, rozłożyć wszystkie sprzęty, pojechać na marsze, zagrać całe wesele użerając się z pijanymi natrętami, a o 6:00 rano pakować sprzęt, przynajmniej godzinę, potem powrót do domu i o 8:00 do łóżka.
Nieraz już słyszałem: "o północy byliście już pijani" a tu na stole nawet flaszki nikt nie postawił. A ile razy się zdarzało że napojów i jedzenia się zespołowi żałuje, bo oni są w pracy a nie na imprezie.
Ludzie szanujcie zespoły, zwłaszcza te na żywo. Jeżeli z zespołem nie będziecie w porządku to zespół nie będzie w porządku z wami. Wywieranie presji na zespół jest najgorszą metodą. Atmosfera pomiędzy zespołem a młodą parą i gośćmi musi być luźna, wtedy zespół dobrze gra bo nie czuje na sobie ciśnienia.
Ile razy się zdarzało że nie dawali nam wódki na weselu? Ludzie myślą że zespół to pierwsi alkoholicy i będą pili na umór - błąd!!! Zespoły widzą co tydzień alkohol i mają swoje rozumy. Dawkowanie wódki dla zespołu - śmieszne. Sam sobie umiem odpowiednio dawkować:)
Błagam skasujcie to forum bo jest obłędne!!!
Przynajmniej tu orkiestry mogą się . i zareklamować się. moim zdaniem to red band płaci komuś żeby pisał o nich dobrze a o innych źle :) HEHEHEHEH i to nie małe pieniądze i myślę że mają jakoś umowę z rezydentem bo ich też wychwalają pod niebiosa pewnie razem się zrzucają:)
Jak wpłacicie mi na konto bankowe 1000zł to napisze o was dobrze :) podać numer rachunku ?? hehehhe..................
Człowieku który zespół stać, żeby płacić za wychwalanie i ile trzeba byłoby ludzi namówić na takie coś. Co niektórzy to na prawdę są idiotami, a przede wszystkim zazdrośnikami. Chwalą ich bo się podobają ludziom, a to najważniejsze.
A jeśli chodzi o Rezydent to piękna sala, wiec nie rozumiem, dlaczego Kolego masz problem z tym, ze nie powinno się wychwalać czegoś co jest ładne i nadaje się świetnie na przyjecie weselne.
Pawełku, naucz się pisać, to jest używaj interpunkcji, bo ciężko się Ciebie czyta. I sam nie czytasz ze zrozumieniem jak reszta piszących tutaj.
Kolego, powtórzę więc.
Mam GDZIEŚ, czy ktoś gra na żywo czy z dysku. Co mnie to obchodzi? Jeśli ludzie się dobrze bawią to chyba o to chodzi? Nie interesuje mnie to, czy ktoś grajaćy na żywo jest ambitny czy nie. Interesuje mnie to, aby na moim weselu ludzie się chcieli bawić. Byłem na różnych weselach i m.in grały te "ambitne" zespoły z tego tematu i ludzie się średnio bawili. Nie przyszedłem tu robić reklamy komukolwiek, dlatego też nie podam nazw zespołów.
Podkreślam tylko, że żenuje mnie jak się tu żreją zespoły.
Ludzie ambitni i z klasą nie prowadzą tak durnowatych polemik jak tutaj, kilka stron wcześniej.
Pozdrawiam.
Przeciwieństwie do was to ja nie jestem z branży i to co pisałem to był żart . bo wiadomo że sami sobie to piszecie ludzie nie są głupi i wiedzą że to co wy tu wygadujecie to jest autoreklama :P oczywiście że ładna sala tylko po co piszecie sobie sami o niej te reklamy ,w jednym momencie to sami to potwierdziliście na forum , jak się to czyta to można pomyśleć że ci co to piszą to ładni krety.... Tu raczej tracicie potencjalnych klientów a nie zyskujecie .
Człowieku nie czepiaj się interpunkcji napisałem to tak, że każdy może to łatwo przeczytać.Robisz z siebie fachowca i znawcę muzyki. Oto twój cytat
"
Mam GDZIEŚ, czy ktoś gra na żywo czy z dysku. Co mnie to obchodzi? Jeśli ludzie się dobrze bawią to chyba o to chodzi? Nie interesuje mnie to, czy ktoś grajaćy na żywo jest ambitny czy nie"
Młody panie wrzucasz do jednego worka zespoły grające na żywo z podkładowcami a wmawiasz Adze 81 że jest głucha? Sam sobie przeczysz.
Kolego He. podaj mi te zespoły z nazwy które tu się reklamują ???? Ciągle ktoś mówi że zespoły na tym forum uprawiają autoreklamę. Też jestem muzykiem weselnym i bynajmniej nie siedzę na tym forum żeby przyciągnąć sobie klientów bo mam ich z dużo lepszego źródła. Czasem ludzie z zespołów weselnych łączą się tutaj i bronią swojej prawdy i ja to teraz robię. Dla mnie taki człowiek jak zasmucony pan młody jest pseudo znawcą fachowcem który wie lepiej od wszystkich innych na świecie.
Zasmucony młody panie nie powiem jak Janek że jesteś idiotą, ale zgodzę się z tym że twoje teorie są denne zwłaszcza ta z tym że dobry zespół poznać po zapełnionym kalendarzu. Wiesz czasem zespoły odmawiają klientowi i robią sobie przerwę, bo chcą sobie odpocząć od cotygodniowej harówy.
Na koniec dodam jeszcze coś od siebie. Zespół weselny grający na żywo w ciągu jednego roku może zrobić 100 piosenek, zaś zespół grający z dysku w tym samym czasie może zrobić dwa a nawet trzy razy tyle piosenek
PS Zasmucony panie młody nie wytykaj drugiemu błędów, bo sam je robisz
Chyba lepiej, żę jest w ofercie więcej piosenek. Nadal nie odnosisz się do moejgo argumentu
co m iz tego, że gra ktoś na żywo jak 80% osob na weselu po kilku godzinach jest pijanych - jakie to ma znaczenie dla Kazia ktory wypił flaszke? Odpowiedz zadne.
Uwazasz ze to co robisz to sztuka? Bzdura. Sztuka jest w filharmoni.
Nie ma znaczenia czy grasz na zywo czy z dysku i tak jestes chałturnikiem.
Ps. skoro to taka harówa to może pojdz do normalnej pracy - a nie zal sie na forum?