Forum » Społeczeństwo

Wesele !!! Udane czy nie ? ORGANIZACJA, SALE, ZESPOŁY

  • 1 mar 2012

    Słyszałam i graja naprawde fajnie

    Cytuj
  • 3 mar 2012

    Ponieważ na tym forum jest dużo zespołów mam do nich pytanie. Czym sie kierujecie ustalając cene za wesele, festyn itp ????? zacznijmy w końcu fachową rzeczową dyskusje bez kłótni :) ;)

    1 1 Cytuj
  • 3 mar 2012

    mam tez druga propozycję, żeby zrobiło się miło :) opowiadajmy o śmiesznych i ciekawych zdarzeniach podczas grania. czasami naprawdę jest czego posłuchac wiem z doświadczenia ;)

    Cytuj
  • 3 mar 2012

    To nie jest temat o zespołach.

    2 Cytuj
  • 3 mar 2012

    wiem że nie o zespolach ale jak twierdzicie ze jest ich tu duzo to niech bedzie z tego jakis pozytek a nie tylko kłótnie dla odmiany.

    Cytuj
  • 3 mar 2012

    [quote=gość: zespol] Ponieważ na tym forum jest dużo zespołów mam do nich pytanie. Czym sie kierujecie ustalając cene za wesele, festyn itp ????? zacznijmy w końcu fachową rzeczową dyskusje bez kłótni :) ;) [/quote]
    Czołem.
    Może w końcu ktoś zapytał kierują się zdrowym rozsądkiem, a nie tylko chęcią dowalenia komuś. Dlatego, jako członek jednego z zespołów, postaram się odpowiedzieć na pytanie.
    Po pierwsze - sprzęt.
    Dawniej wystarczał saksofon, gitara, akordeon, podstawowy zestaw perkusyjny, gitara basowa. Do tego jakieś nagłośnienie.
    Teraz zespoły potrzebują mikser, końcówki mocy, głośniki. Za, w miarę przyzwoite nagłośnienie, trzeba dać ok. 16 000zł. Do tego mikrofony dla wokalistów ( jeden porządny to nawet 1000zł). MUSI być oświetlenie, dym albo wytwornica baniek. Tu można wyłożyć spokojnie 4000 zł.
    Instrumenty.
    Saksofon może kosztować 1000zł, ale jeżeli nie chcesz mieć piszczącej rury, to musisz wydać ok. 10 000zł. Zależy też, jaki: alt, sopran, tenor, baryton. Są kapele, w których saksofoniści mają na weselu ze trzy saksofony.
    Gitara elektryczna solowa. Dobry gitarzysta nie weźmie do ręki badziewia za 1000zł. Cena 5000 - 10000zł, to konieczność za profesjonalna gitarę.
    Bas - to samo.
    Klawisze. W miarę dobre kupisz za jakieś 2000zł. Jeżeli się mylę, to poprawcie mnie.
    Perkusja. Ostatnio modne są bębny elektroniczne dlatego, że zespoły grają w różnych salach, z różną akustyką. Perkusja akustyczna wymaga dodatkowego nagłośnienia, bo pod sceną ją usłyszysz, ale na końcu sali już może być wielkie dudnienie. Dlatego zespoły decydują się na bębny elektryczne.
    Ceny wahają się od 2000zł za totalny syf, który zdechnie po jednym sezonie, do nawet 25 000zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych), niestety. Niestety, dla perkusisty. Ale różnica jest taka, że te tanie brzmią, jakbyś tłukł się na plastikowych pudełkach, a te drogie brzmią, jak najwyższy model akustycznych bębnów z najlepszymi talerzami.
    Do tego dochodzą struny(ok. 25zł do solowej, nawet 150zł do basu, stroiki do saksofonów (20zł/szt. w paczce jest 10szt, z czego dobrze brzmiące są 4 - 5 i nie ma możliwości ich wymiany, bo każdy pakowany jest osobno i sprzedawcy nie przyjmą otwartych. Saksofoniści potwierdzą), za pałki trzeba dać od 15 do 40 zł. Jak masz kasę, to możesz kupić nawet za 150zł/parę z tworzywa sztucznego i masz na bardzo długo.
    Do tego dolicz próby, na które trzeba dojechać.
    Po drugie - ludzie.
    W szeregach drogich i dobrych zespołów są muzycy, nie grajki czy chałturnicy, ale muzycy z wykształceniem i wieloletnim doświadczeniem. Ci ludzie wydali mnóstwo kasy na sprzęt, poświęcili całe lata na doskonalenie swojego warsztatu muzycznego, a teraz chcą to odzyskać.
    Biorąc kogoś do budowy czy remontu domu szukasz najlepszego fachowca, bo chcesz być zadowolony w 100% z jego pracy. Tak samo na weselu. Zazwyczaj Polacy biorą ślub raz w życiu i chcą mieć jak najlepsze wspomnienia z tego dnia. Dlatego decydują się na dobry zespół. A za jakość trzeba zapłacić. Rolls Royce kosztuje olbrzymią sumę pieniędzy, ale jest to cena za luksus, komfort i prestiż.
    Dlatego wydając nawet 10 000zł za zespół wiesz, że to jest dobra inwestycja.

    Cytuj
  • 3 mar 2012

    10 tysiaków to za trzy wesela,ktoś chyba z nieba spadł,sprzęt jest ważny,ale cena też,mam nadzieje że amur trochu przesadził.

    1 Cytuj
  • 3 mar 2012

    A co mnie obchodzi ile mój murarz dał za swoją betoniarke.

    7 2 Cytuj
  • 3 mar 2012

    10 000 to przesada
    myślę że po 600-800 na osobe za jeden dzień jest ok i tysiak- 1200 za dwa dni
    5 osób w kapeli=około 3-4 tysiące jeden dzień +koszty dojazdu itp.+- dwie stówki

    do tego jeszcze trzeba umieć grać ;)

    1 Cytuj
  • 3 mar 2012

    AMUR fajnie żę podjąłeś temat. co do wykształcenia, dojazdu i oczywiscie poświęconego czasu sie zgodze. ale sprzęt w szczególności instrumenty nie muszą być z najwyższej półki. gitara i bas czy saks na których można przyzwoicie pograc można nabyć za około 2500 zł. a osobiście uwazam że cena 5000zł za wesele i poprawiny to GÓRNA granica która mogą przekraczać tylko najlepsze zespoly. no i zasada troche taniej a cześciej też się sprawdza :) po za tym sprawia się też przyjemność sobie i gościom a to ważne.

    1 Cytuj
  • 3 mar 2012

    Wiem z własnego doświadczenia, że lepszy sprzęt przekłada się na jakość i przyjemność z grania. Wcześniej miałem nastawienie, że wystarczy byle co, żeby tylko grało, ale takie myślenie powoduje, że przestajesz rozwijać się, bo kiepski sprzęt ogranicza twoje możliwości.
    Wesele dla zespołu, to nie tylko odwalenie chałtury, zabranie placków i do domu. Trzeba lubić takie granie, bo szybko wypalisz się, a to odbije się na jakości muzyki i całego zespołu.
    Więc według mnie lepiej mieć lepszą betoniarkę, bo wtedy wybuduję ładniejszy dom.

    2 1 Cytuj
  • 3 mar 2012

    Myślenickie Zespoły "nie tylko" weselne:) tam jest miejsce na dyskusje o zespołach. Czekam na minusy od artystów;)

    3 1 Cytuj
  • 3 mar 2012

    jak to mówią..."kupa sprzętu-zero talentu" ;)

    ale co mnie to obchodzi.

    1 1 Cytuj
  • Paweł Latoń 5 mar 2012

    Pozwolę się nie zgodzić z Amurem od trzech lat gram na perkusji elektronicznej marki alesiis zakupionej za 2200zł i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła brzmienia ma rewelacyjne jak na tą cenę. Gram na niej po domach weselnych i strażnicach. Nagłaśniana była na dużych festynach przez profesjonalnych akustyków a brzmienie zawsze rozwalało ludzi na łopatki. Nie jeden dał by sobie rękę uciąć że to perkusja akustyczna dobrze nagłośniona. Ni sztuka jest kupić rolanda bądź yamahe za 10000tyś zł trzeba jeszcze umieć na tym grać. Znam ludzi którzy nie potrafią dobrze ułożyć brzmień, grają tylko na tym co fabryka ustawiła i nie wyciągną więcej niż alesis dobrze podkręcony za 2200zł. Nam się wszystkiego uzbierało za 30 może 35 tyś zł a i grania mamy kupę.
    To na jakim sprzęcie gra to sprawa zespołów i nikt nie powinien mieć nic do tego czy ktoś gra n sprzęcie za 30 tyś bądź 60tyś. ale z tym że perkusja za 2 klocki to syf się nie zgodzę i też nazywam się muzykiem bo nie trawię przydomków typu , chałturnicy, grajki bądź muzykanty.

    1 1 Cytuj
  • 5 mar 2012

    Klawisz 5000zł
    Sax 5000zł
    Bas 3000zł
    Gitara 8000zł
    Perkusja akustyczna 8000zł

    Kolumny 15000zł
    Końcówka mocy 5000zł
    Mikser 5000zł
    Światła, dymy i bajery 8000zł
    Efekt wokalowy 1000zł
    Mikrofony 3x800zł
    Piec basowy 3000zł
    Piec gitarowy 5000zł
    Nasłuchy 2x2000zł

    Statywy i inne pierdoły 1000zł
    Kable 2000zł

    Tyle wydaliśmy na sprzęt powoli zakupując coraz to lepszy,
    ale gramy od 10 lat.
    Jak dobrze policzyłem to wyszło mi 80 tys zł.

    Sami widzicie ile trzeba zainwestować.
    Nie da się grać wesela za 1000zł na 5osobowy zespół jak większość by chciała.

    4 Cytuj
  • 5 mar 2012

    [quote=gość: grajkowiec] Klawisz 5000zł
    Sax 5000zł
    Bas 3000zł
    Gitara 8000zł
    Perkusja akustyczna 8000zł

    Kolumny 15000zł
    Końcówka mocy 5000zł
    Mikser 5000zł
    Światła, dymy i bajery 8000zł
    Efekt wokalowy 1000zł
    Mikrofony 3x800zł
    Piec basowy 3000zł
    Piec gitarowy 5000zł
    Nasłuchy 2x2000zł

    Statywy i inne pierdoły 1000zł
    Kable 2000zł

    Tyle wydaliśmy na sprzęt powoli zakupując coraz to lepszy,
    ale gramy od 10 lat.
    Jak dobrze policzyłem to wyszło mi 80 tys zł.

    Sami widzicie ile trzeba zainwestować.
    Nie da się grać wesela za 1000zł na 5osobowy zespół jak większość by chciała. [/quote]

    zgadzam sie, ale musicie tez zrozumiec klienta. dla mnie np. 5000 za orkiestre to totalne przegiecie. rozumiem ze chcecie byc profesjonalni, ze chcecie sie tez rozwijac i inwestowac w sprzet przez co windujecie ceny, ale naprawde orkiestra grajaca za 5 tys. zlozona z 4-5 grajkow to nadal jest 1000 zl na glowe za 10 godzin pracy. dla mnie to stanowczo za duzo. i nie atakuje cie jako czlonka zespolu - nie odbieraj tego w ten sposob.

    2 Cytuj
  • 5 mar 2012

    Sardynka za dwa kafle to sobie można kupić plus pałeczki werbel,a nie pisać że to gra,a muzyk to jest człowiek który ma coś pod beretem,szkoły studia nie tylko siłowe walenie i tupanie ,tacy ludzie to grajki i muzykanci,trzeba było iść do szkoły.

    3 1 Cytuj
  • 5 mar 2012

    jakie 10 godzin.... przy normalnym weselu 1 dniowym to x 2 sobie policz...

    4 1 Cytuj
  • 5 mar 2012

    [quote=gość: ewa myslenice] gość: grajkowiec napisał/a: Klawisz 5000zł
    Sax 5000zł
    Bas 3000zł
    Gitara 8000zł
    Perkusja akustyczna 8000zł

    Kolumny 15000zł
    Końcówka mocy 5000zł
    Mikser 5000zł
    Światła, dymy i bajery 8000zł
    Efekt wokalowy 1000zł
    Mikrofony 3x800zł
    Piec basowy 3000zł
    Piec gitarowy 5000zł
    Nasłuchy 2x2000zł

    Statywy i inne pierdoły 1000zł
    Kable 2000zł

    Tyle wydaliśmy na sprzęt powoli zakupując coraz to lepszy,
    ale gramy od 10 lat.
    Jak dobrze policzyłem to wyszło mi 80 tys zł.

    Sami widzicie ile trzeba zainwestować.
    Nie da się grać wesela za 1000zł na 5osobowy zespół jak większość by chciała.

    zgadzam sie, ale musicie tez zrozumiec klienta. dla mnie np. 5000 za orkiestre to totalne przegiecie. rozumiem ze chcecie byc profesjonalni, ze chcecie sie tez rozwijac i inwestowac w sprzet przez co windujecie ceny, ale naprawde orkiestra grajaca za 5 tys. zlozona z 4-5 grajkow to nadal jest 1000 zl na glowe za 10 godzin pracy. dla mnie to stanowczo za duzo. i nie atakuje cie jako czlonka zespolu - nie odbieraj tego w ten sposob. [/quote]

    Nie odbieram tego jako atak:)

    To nie jest 10 godzin pracy.

    Sobota (tak mniej więcej):
    - 11:00 wyjazd na wesele
    - 12:00 przybycie na salę (rozłożenie sprzętu)
    - 14:00 marsze pod domem
    - 15:00 ślub (tu mamy godzinę przerwy)
    - 16:00 przywitanie na sali i zabawa do 5:00 rano

    Niedziela:
    17:00 do 1:00 poprawiny
    składnie i pakowanie sprzętu do 2:00

    Wyszło mi 27 godzin a nie 10.

    Poza tym kupa czasu spędzonego na próbach.

    5 Cytuj
  • 5 mar 2012

    A teraz inna sprawa a mianowicie:Zaczynają wydzwaniać do zespołów kobiety z jakichś dziwnych firm oferując dofinansowanie z UE w formie pożyczki bezzwrotnej,podając że warunkiem uzyskania dofinansowania dla zespołu jest zakup jakich folderów reklamowych w cenie od 150 do 200zł.
    NIE DAJCIE SIĘ NACIĄGNĄĆ,TO ŚCIEMA!!!!

    Jeżeli jesteście zainteresowani dofinansowaniem dla zespołu zapytajcie po prostu u siebie w Urzędzie Miasta lub Gminy lub Urzędzie Pracy.
    To tyle ku przestrodze.

    Pozdrawiam

    2 Cytuj
  • 5 mar 2012

    W dzisiejszych czasach dobry sprzęt można kupić za naprawdę małe pieniądze ,ale cóż ze sprzętu jak nie ma talentu ,nie którym się wydaje że jak już umieją zagrać Wlazł kotek na płotek to już mogą grać na weselach ,zazwyczaj takie kapele kończą na pięciu imprezach rocznie i się rozpadają, jestem w branży już 15 lat i ciągle się uczę ,ludzie są po prostu zazdrośni i próbują małpować ,na szczęście
    rynek to zjawisko weryfikuje i kiepskie kapele odchodzą do lamusa.

    3 Cytuj
  • 6 mar 2012

    [quote=gość: felek_weselek] W dzisiejszych czasach dobry sprzęt można kupić za naprawdę małe pieniądze ,ale cóż ze sprzętu jak nie ma talentu ,nie którym się wydaje że jak już umieją zagrać Wlazł kotek na płotek to już mogą grać na weselach ,zazwyczaj takie kapele kończą na pięciu imprezach rocznie i się rozpadają, jestem w branży już 15 lat i ciągle się uczę ,ludzie są po prostu zazdrośni i próbują małpować ,na szczęście
    rynek to zjawisko weryfikuje i kiepskie kapele odchodzą do lamusa. [/quote]

    Zgadzam się.
    Ale można też napisać "cóż z talentu jak nie ma sprzętu"

    1 Cytuj
  • 6 mar 2012

    mam pytanie czy ktoś słyszał jak gra nowy zespól HAPPY BAND
    proszę o opinie z góry dziękuje

    pozdrawiam

    Cytuj
  • 6 mar 2012

    [quote=gość: lolek20] mam pytanie czy ktoś słyszał jak gra nowy zespól HAPPY BAND
    proszę o opinie z góry dziękuje

    Nie zasięgaj porad na temat zespołów tutaj, ponieważ nawet jak ktoś ich nie zna to i tak skrytykuje!!!! To forum jest dla osób bezrobotnych, które nie maja co robić z czasem. pozdrawiam [/quote]

    2 Cytuj
  • 6 mar 2012

    Do tych co brali ślub w kosciele NNMP w M-ce? ile dawaliscie w kancelarii, koscielnemu, organiscie??

    dzieki za info

    1 Cytuj

Odpowiedz