Uważam, że pochować każdego z godnością trzeba. Co zresztą jest realizowane w 102%
Powinno jednak się pamiętać, że miejsce Na Wawelu powinna przyznawać historia a nie życzenia i emocje.
Nie miałbym żadnego zastrzeżenia gdyby następne lata /Historia/ osądziły prezydenturę LK, wówczas po takiej próbie czasu, jeśli uznanie narodu dalej byłoby pozytywne przenieść prochy na Wawel.
Doskonałym miejscem jest na ten czas Katedra Jana Chrzciciela w Warszawie miejsce pochówku dwóch prezydentów Narutowicza i Mościckiego.
Szkoda że kroczymy drogą bolszewików. Pochowali swoich bohaterów pod kremlowskim murem. Nie wiem co zrobili ze Stalinem, czy tam jest jeszcze. Z Leninem mają wieczne problemy. Mumia się rozsypuje, a protesty przeciwników mauzoleum cyklicznie muszą być wyciszane. Ile to już lat? bez mała dziewięćdziesiąt?.
Chciałbym żebyś "krakowianko" uzasadniła swoje zdanie, że tylko Wawel jest godnym miejscem dla Pary Prezedynckiej?
Moje zdanie jest zupełnie odmienne..
Według mnie powinno się oceniać Prezydenta po tym jak wypełniał swoje obowiązki jako głowa państwa Polskiego i po jego czynach, a nie po tym jak zginął...
Wawel to powinno być miejsce dla ludzi wielce zasłużonych dla Naszego Kraju..
Zadam pytanie, co z Wałęsą?Co z Kwaśniewskim?
Ich też należy po śmierci pochować na Wawelu?
To jakiś absurd..
Corleone dlaczego tak strasznie jesteś negatywnie nastawiony?? Ta dyskusja wogóle do niczego nie prowadzi każdy ma swoją rację i nie zgodzi się z drugą osobą. Nie rozumiem dlaczego tak strasznie jesteście przeciw żeby Para Prezydencka była pochowana na Wawelu. Zamiast się cieszyć, że na Wawelu będą chowani. Dlaczego taki szum wokół tego robicie jakby to coś miało zmienić. Kraków mnie się kojarzy z wielkimi "uroczystościami" i jestem zadowolona, że będę mogła brać w nich udział. Toporki pochowajmy, zakopmy i tak już nikt nic nie zmieni tej tragedii. 96 osób zginęło pomódlmy się za nich.
mam prawo do własnego zdania i dlatego je wypowiadam..Więc może odpowiesz na moje pytania?Wiadomo było że po ogłoszeniu wiadomości o pochówku na Wawelu, podzieli ona Polaków na zwolenników i przeciwników chowania Pana Prezydenta na Wawelu..
Moim zdaniem Wawel nie jest odpowienim miejscem na pochówek Pary Prezydenckiej..
Nie zwykłem chować żywych. Na ogół robiłem to z wielkim smutkiem zmarłym.
Pytanie zadane przez PUB24 jest zasadne.
Historia oceni obu prezydentów i po "okresie przejściowym" jeśli rodzina i naród się zgodzi. Bo skoro drogę przetarł inny prezydent, na Wawel! /nierealne mrzonki?/
Z całej dyskusji wynika dla mnie jeden wniosek.
Spełniając warunek sine qua non - zgoda rodziny, wola zmarłego, utworzyć panteon prezydentów w Warszawie.
Niech nam przeniosą stolicę do Krakowa to ok nie będę miał nic przeciw. Kaczynski zrobił bardzo niewiele dla kraju, tym bardziej dla Krakowa, powiedzmy wprost - nie zasłużył by być pochowany razem z Wieszczami, wśród królów którzy to tworzyli, walczyli i oddawali życie dla naszego kraju. Nie rozumiem dla czego tak chwalą teraz zmarłego prezydenta, jeszcze kilka dni przed jego śmiercią nie mówili o nim nic dobrego a teraz ? jaki to on wspaniały, gdy zginęli górnicy, nie było takich ceregieli a oni przecież też oddali życie na służbie. Teraz nawet nie da się posłuchać radia, ani oglądnąć tv ludzie ile można w kółko to samo ?. Rozumiem to był prezydent szanuję go, ale jego miejsce jest w Warszawie, dla czego prezydent Krakowa, zrzucił odpowiedzialność na Dziwisza ? bo wie że ludziom się to nie spodoba, a idą wybory .... . z tego co pamiętam, gdy słuchałem RMF FM Kardynał powiedział mniej więcej takie słowa "Kraków jest otwarty dla wszystkich". Nie wiem jak wy, ale ja jadę jutro zaklepać miejscówkę na Wawelu, wiecznie żył nie będę, a jak Wawel jest otwarty na wszystkich to co ja jestem jakiś gorszy ?.
i Najważniejsze !!!! BYŁY PREZYDENT NA UCHODŹSTWIE Ryszard Kaczorowski Patriota wspaniała osobistość zostanie pochowany w Warszawie on zasługuje na WAWEL !!!!!!!!!!!!!
Ponury dramat jaki zafundował kard Dziwisz kończy się jeszcze gorszym happy endem
Para prezydencka spocznie w przedsionku krypty Piłsudskiego. To tak jakby "leżeli w nogach" marszałka.
Dziwny jest ten manewr kard. Dziwisza, nieprzemyślany!
"Jak powiedział Tusk do Putina: "Jedno słowo prawdy może pociągnąć za sobą dwa wielkie narody tak boleśnie podzielone przez historię. Musimy w to uwierzyć" - mówił polski premier..."
"...Niewiele jest narodów, które od 1939 roku wycierpiały tyle, co Polska: rozparcelowana przez pakt o nieagresji zawarty przez Hitlera i Stalina; przekształcona przez nazistów w epicentrum programu eksterminacji europejskich Żydów; ziemia, na której leżą Auschwitz i Majdanek; pole śmierci dla milionów polskich chrześcijan i polskich obywateli narodowości żydowskiej; arena męstwa powstańców warszawskich; później pionek w rękach Sowietów; wreszcie samotny lider walki o wolność pojałtańskiej Europy, na czele której stanęła "Solidarność". To miejsce, o którym wielka polska poetka Wisława Szymborska napisała: "Historia zaokrągla szkielety do zera". W Katyniu było ich dwadzieścia tysięcy..."
"To właśnie ta Polska utrzymuje obecnie pokój ze swoimi sąsiadami i cieszy się stabilizacją. To właśnie ta Polska przyłączyła się do Unii Europejskiej, do której należą również Niemcy. To właśnie ta Polska kilka dni temu ujrzała, jak wraz z samolotem radzieckiej produkcji na ziemię runęły symbole jej burzliwej historii - ludzie, wśród których była Anna Walentynowicz, pracownica Stoczni Gdańskiej, i Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie. I odpowiedziała z godnością, tak, jak nakazuje poszanowanie prawa..."
źródło: http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/komentarze/news/wspanialosc-polski,1464155,6912
Jedni się godzą z tą decycją, inni nie, dla mnie jest ona niezrozumiała..
Ale decyzja jest, zapadła i nic jej nie zmieni, więc trzeba ją uszanować..Tyle mam do po powiedzenia w tej sprawie..
ktoś tutaj pisze, że można swoje zdanie uzasadnić lub nie..
Ja na taka odpowiedz zgodzić się nie mogę, bo skoro nie chcesz uzasadnić i bronić swojego zdania, to znak że może nie masz własnego zdania...
Powtórze raz jeszcze- ja się z tą decyzją nie zgadzam, ale szanuje ją, i wszyscy uszanujmy..
to symboliczny pogrzeb i miejsce spoczynku wszystkich ofiar
Osobiście chciałbym, aby Para Prezydencka została pochowana w Warszawie, choćby dlatego, że panteon Wielkich Polaków jest w stolicy rozproszony i być może czas, aby ten aspekt historii był w Warszawie bardziej dosłowny - namacalny, nie mam jednak śmiałości polemizować z decyzją rodziny. Chciałbym zwrócić uwagę na roztropność słów Zbigniewa Brzezińskiego, który znajduje bardzo dobre uzasadnienie dla decyzji o miejscu spoczynku Prezydenta i jego żony Marii Kaczyńskiej. Chciałbym także zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej decyzji w wymiarze symbolicznym - grobowiec Pary Prezydenckiej na Wawelu będzie jednocześnie symbolicznym grobowcem wszystkich ofiar tej tragedii. Ich bezsensowna śmierć stała się ceną za edukację Rosji i świata w sprawie Katynia, czy to za mało, aby uzasadnić taką decyzję? Nie wiem dlaczego tak trudno to zrozumieć tym, którzy wypowiadają się w tej sprawie. Zaś jazgot wzniecony przez przeciwników tej decyzji i media dowodzi niestety tego, że to co obserwujemy od soboty to po części festyn. Jestem z tego powodu zażenowany, wstydzę się także jako obywatel i Polak, wstydzę się za nasze najgorsze narodowe cechy, które teraz wypływają rejestrowane obiektywami telewizji z całego świata. Świat ogląda naszą małość!!! Proszę też o zaniechanie prowadzenia sond w sprawie miejsca pogrzebu Prezydenta, one nic nie wnoszą, nic się w ten sposób nie daje zbadać. Pozdrawiam
Tomek Kaliński kto3@gazeta.pl
Dlaczego nikt teraz nie potrafi wyjść przed szereg i powiedzieć czyja to była decycja?
Dziwisz w wywiadach wskazuje na Rodzine Prezydenta, konkretnie na J.Kaczyńskiego..
Rodzina z drugiej strony(poprzez Bielana,czy innych polityków PiS) mówi że była to decyzja koscioła którą, oni uszanowali..
CHyba wszyscy widzą co się dzieje, zamiast w zadumie pochylić się nad Wszyztkimi, którzy tam zginęli, my prowadzimy spór o to gdzie Prezydent będzie pochowany..
Jeśli ktoś taką decyzję podjął, to niech teraz otwarcie o tym powie, a nie zrzuca odpowiedzialności na kogoś innego..
I pamiętajmy o jednym- nie zginął tam tylko Nasz Prezydent...
Ale i 95 innych osób o których niektórzy zapominają, mówiąc i piszać tylko o Panu Prezedynecie..
Myślę że decyzję nie do końca fortunną która jest bardzo kontrowersyjna równierz dla mnie, naród powinien uszanować. Równierz myslę że potraktowanie tego pochówku jako symbolika wszystkich ofiar to zdrowe podejście do tematu. Po latach nasze dzieci nie beda pamiętały z jakiej frakcji prezydent się wywodził oraz że nie był medialny itd ale że zginął w katastrofie z innymi osobami które jako reprezentacja naszego narodu leciały oddać hołd. Będzie w pamięci symbolika Katynia.
Padło pytanie czy kazdy prezydent powinien być chowany w tak symbolicznych miejscach. Uważam że nie każdy ale jeśli zginął na służbie to zmienia to diametralnie postać rzeczy. Jeśli osobiście jestem na NIE to zaczynam dostrzegać coraz więcej czynników na TAK.
...Tylko co zrobi naród jeśli brat bliźniak bedzie chcial kiedyś spocząć obok brata - exmituja marszałka Józefa?
[quote=pesymista]Śledząc dyskusję na temat pogrzebu widzę że nikt nie zasługuje na Wawel,do każdego mielibyście jakieś ale.Nagle niektórzy przypominają sobie o głodnych dzieciach,martwią się kosztami,może trzeba było Ich zostawić w tym lesie?Inne narody uczą nas jak zachować się w takiej chwili,ogłaszają żałobę a niektórzy z nas nie potrafią uszanować tragicznie zmarłych.Niektórzy żyją prawdą objawioną przez TVN i inne media i według nich na pochówek na Wawelu zasługiwałby pewnie jakiś finalista Tańca z gwiazdami czy jakiegoś innego idiotycznego programu czy ewentualnie piosenkarka uważająca się za królową.[/quote]
Miałem nie pisać w czasie Żałoby ale zrobię wyjątek. Pesymisto GENIALNY tekst, 1000% Racji oraz Szacunek i Wyrazy Poparcia z mojej skromnej strony. Nic dodać nic ująć.
Prezydent któremu zaufało 10,8% społeczeństwa będzie pochowany wśród wielkich Polaków. Czy to nie jakaś farsa???
Na dodatek będzie tam pochowany z żoną, czego już zupełnie nie mogę pojąć bo niby za co M. Kaczyńska ma tam spocząć, czym sobie zasłużyła na Wawel? Podobnie L. Kaczyński. Był patriotą i każdy Polak powinien nim być, ale czy prezydent nie powinien nim być przede wszystkim?
Dla mnie dotychczas szanowany kard. S. Dziwisz stracił w oczach i podzielił skutecznie naród pogrążony w żałobie (czyt. zakończył żałobę). Nie wiem czy to on wyszedł z tą propozycją (jak wszyscy mówią) czy Jarek K. ale prawda jest taka że do niego należało jeśli nie pierwsze to na pewno ostatnie słowo i mógł temu zapobiec.
amen! no i niech tak zostanie i skończmy już tę nic nie wnoszącą do sprawy dyskusję. po prostu historia za jakiś czas pokaże kto miał rację...
zresztą chyba ważniejsza jest jakaś landrynka na temat której toczy się cały czas jakaś zacięta dyskusja pomiędzy małolatami.
Moim zdaniem decyzja o pochówku Prezydenta na Wawelu jest błedem.
TYLKO WAWEL TO GODNE MIEJSCE PREZYDENCKIEJ PARY
Włosi piszą, że Polacy to najwspanialszy naród na świecie, że nikt tak nie potrafi przeżywać, wyrażać emocji i solidaryzować się. Doszli do absurdu w wypowiedziach samokrytycznych, w których nazywają siebie przy nas "piccolo italiano". A tu całość artykułu:
http://danielzyzniewski.bloog.pl/id,5766270,title,Zalobne-podzialy,index.html?ticaid=69fd6
To co każdego kolejnego Prezydenta ma się chować na Wawelu?
Tylko tych co jaśnie panu Dziwiszowi nie podpadli ! Teraz wiecie, że w Polsce rządzą agenci Watykanu !!
Uważam, że pochować każdego z godnością trzeba. Co zresztą jest realizowane w 102%
Powinno jednak się pamiętać, że miejsce Na Wawelu powinna przyznawać historia a nie życzenia i emocje.
Nie miałbym żadnego zastrzeżenia gdyby następne lata /Historia/ osądziły prezydenturę LK, wówczas po takiej próbie czasu, jeśli uznanie narodu dalej byłoby pozytywne przenieść prochy na Wawel.
Doskonałym miejscem jest na ten czas Katedra Jana Chrzciciela w Warszawie miejsce pochówku dwóch prezydentów Narutowicza i Mościckiego.
Szkoda że kroczymy drogą bolszewików. Pochowali swoich bohaterów pod kremlowskim murem. Nie wiem co zrobili ze Stalinem, czy tam jest jeszcze. Z Leninem mają wieczne problemy. Mumia się rozsypuje, a protesty przeciwników mauzoleum cyklicznie muszą być wyciszane. Ile to już lat? bez mała dziewięćdziesiąt?.
Chciałbym żebyś "krakowianko" uzasadniła swoje zdanie, że tylko Wawel jest godnym miejscem dla Pary Prezedynckiej?
Moje zdanie jest zupełnie odmienne..
Według mnie powinno się oceniać Prezydenta po tym jak wypełniał swoje obowiązki jako głowa państwa Polskiego i po jego czynach, a nie po tym jak zginął...
Wawel to powinno być miejsce dla ludzi wielce zasłużonych dla Naszego Kraju..
Zadam pytanie, co z Wałęsą?Co z Kwaśniewskim?
Ich też należy po śmierci pochować na Wawelu?
To jakiś absurd..
Corleone dlaczego tak strasznie jesteś negatywnie nastawiony?? Ta dyskusja wogóle do niczego nie prowadzi każdy ma swoją rację i nie zgodzi się z drugą osobą. Nie rozumiem dlaczego tak strasznie jesteście przeciw żeby Para Prezydencka była pochowana na Wawelu. Zamiast się cieszyć, że na Wawelu będą chowani. Dlaczego taki szum wokół tego robicie jakby to coś miało zmienić. Kraków mnie się kojarzy z wielkimi "uroczystościami" i jestem zadowolona, że będę mogła brać w nich udział. Toporki pochowajmy, zakopmy i tak już nikt nic nie zmieni tej tragedii. 96 osób zginęło pomódlmy się za nich.
Wałęsa w takim razie do Watykanu ....
A ciekawe co z Jaruzelskim ??
mam prawo do własnego zdania i dlatego je wypowiadam..Więc może odpowiesz na moje pytania?Wiadomo było że po ogłoszeniu wiadomości o pochówku na Wawelu, podzieli ona Polaków na zwolenników i przeciwników chowania Pana Prezydenta na Wawelu..
Moim zdaniem Wawel nie jest odpowienim miejscem na pochówek Pary Prezydenckiej..
Każdy może wypowiadać swoje zdanie i każdy może je uzasadnić albo i nie. Ciekawe co by powiedział na nasze zachowanie J.P.II.
Nie zwykłem chować żywych. Na ogół robiłem to z wielkim smutkiem zmarłym.
Pytanie zadane przez PUB24 jest zasadne.
Historia oceni obu prezydentów i po "okresie przejściowym" jeśli rodzina i naród się zgodzi. Bo skoro drogę przetarł inny prezydent, na Wawel! /nierealne mrzonki?/
Z całej dyskusji wynika dla mnie jeden wniosek.
Spełniając warunek sine qua non - zgoda rodziny, wola zmarłego, utworzyć panteon prezydentów w Warszawie.
Niech nam przeniosą stolicę do Krakowa to ok nie będę miał nic przeciw. Kaczynski zrobił bardzo niewiele dla kraju, tym bardziej dla Krakowa, powiedzmy wprost - nie zasłużył by być pochowany razem z Wieszczami, wśród królów którzy to tworzyli, walczyli i oddawali życie dla naszego kraju. Nie rozumiem dla czego tak chwalą teraz zmarłego prezydenta, jeszcze kilka dni przed jego śmiercią nie mówili o nim nic dobrego a teraz ? jaki to on wspaniały, gdy zginęli górnicy, nie było takich ceregieli a oni przecież też oddali życie na służbie. Teraz nawet nie da się posłuchać radia, ani oglądnąć tv ludzie ile można w kółko to samo ?. Rozumiem to był prezydent szanuję go, ale jego miejsce jest w Warszawie, dla czego prezydent Krakowa, zrzucił odpowiedzialność na Dziwisza ? bo wie że ludziom się to nie spodoba, a idą wybory .... . z tego co pamiętam, gdy słuchałem RMF FM Kardynał powiedział mniej więcej takie słowa "Kraków jest otwarty dla wszystkich". Nie wiem jak wy, ale ja jadę jutro zaklepać miejscówkę na Wawelu, wiecznie żył nie będę, a jak Wawel jest otwarty na wszystkich to co ja jestem jakiś gorszy ?.
i Najważniejsze !!!! BYŁY PREZYDENT NA UCHODŹSTWIE Ryszard Kaczorowski Patriota wspaniała osobistość zostanie pochowany w Warszawie on zasługuje na WAWEL !!!!!!!!!!!!!
Ponury dramat jaki zafundował kard Dziwisz kończy się jeszcze gorszym happy endem
Para prezydencka spocznie w przedsionku krypty Piłsudskiego. To tak jakby "leżeli w nogach" marszałka.
Dziwny jest ten manewr kard. Dziwisza, nieprzemyślany!
"Jak powiedział Tusk do Putina: "Jedno słowo prawdy może pociągnąć za sobą dwa wielkie narody tak boleśnie podzielone przez historię. Musimy w to uwierzyć" - mówił polski premier..."
"...Niewiele jest narodów, które od 1939 roku wycierpiały tyle, co Polska: rozparcelowana przez pakt o nieagresji zawarty przez Hitlera i Stalina; przekształcona przez nazistów w epicentrum programu eksterminacji europejskich Żydów; ziemia, na której leżą Auschwitz i Majdanek; pole śmierci dla milionów polskich chrześcijan i polskich obywateli narodowości żydowskiej; arena męstwa powstańców warszawskich; później pionek w rękach Sowietów; wreszcie samotny lider walki o wolność pojałtańskiej Europy, na czele której stanęła "Solidarność". To miejsce, o którym wielka polska poetka Wisława Szymborska napisała: "Historia zaokrągla szkielety do zera". W Katyniu było ich dwadzieścia tysięcy..."
"To właśnie ta Polska utrzymuje obecnie pokój ze swoimi sąsiadami i cieszy się stabilizacją. To właśnie ta Polska przyłączyła się do Unii Europejskiej, do której należą również Niemcy. To właśnie ta Polska kilka dni temu ujrzała, jak wraz z samolotem radzieckiej produkcji na ziemię runęły symbole jej burzliwej historii - ludzie, wśród których była Anna Walentynowicz, pracownica Stoczni Gdańskiej, i Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie. I odpowiedziała z godnością, tak, jak nakazuje poszanowanie prawa..."
źródło:
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/komentarze/news/wspanialosc-polski,1464155,6912
ZUS daje po4 tyś na głowę nam to ma wystarczyć a im już nie?
Do głupOla zastanów się jeszcze raz.
Jedni się godzą z tą decycją, inni nie, dla mnie jest ona niezrozumiała..
Ale decyzja jest, zapadła i nic jej nie zmieni, więc trzeba ją uszanować..Tyle mam do po powiedzenia w tej sprawie..
ktoś tutaj pisze, że można swoje zdanie uzasadnić lub nie..
Ja na taka odpowiedz zgodzić się nie mogę, bo skoro nie chcesz uzasadnić i bronić swojego zdania, to znak że może nie masz własnego zdania...
Powtórze raz jeszcze- ja się z tą decyzją nie zgadzam, ale szanuje ją, i wszyscy uszanujmy..
Szkoda że Kraków się że szmaci pisowcy będą jeździli na pielgrzymki na wawel.A powinni do torunia .
to symboliczny pogrzeb i miejsce spoczynku wszystkich ofiar
Osobiście chciałbym, aby Para Prezydencka została pochowana w Warszawie, choćby dlatego, że panteon Wielkich Polaków jest w stolicy rozproszony i być może czas, aby ten aspekt historii był w Warszawie bardziej dosłowny - namacalny, nie mam jednak śmiałości polemizować z decyzją rodziny. Chciałbym zwrócić uwagę na roztropność słów Zbigniewa Brzezińskiego, który znajduje bardzo dobre uzasadnienie dla decyzji o miejscu spoczynku Prezydenta i jego żony Marii Kaczyńskiej. Chciałbym także zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej decyzji w wymiarze symbolicznym - grobowiec Pary Prezydenckiej na Wawelu będzie jednocześnie symbolicznym grobowcem wszystkich ofiar tej tragedii. Ich bezsensowna śmierć stała się ceną za edukację Rosji i świata w sprawie Katynia, czy to za mało, aby uzasadnić taką decyzję? Nie wiem dlaczego tak trudno to zrozumieć tym, którzy wypowiadają się w tej sprawie. Zaś jazgot wzniecony przez przeciwników tej decyzji i media dowodzi niestety tego, że to co obserwujemy od soboty to po części festyn. Jestem z tego powodu zażenowany, wstydzę się także jako obywatel i Polak, wstydzę się za nasze najgorsze narodowe cechy, które teraz wypływają rejestrowane obiektywami telewizji z całego świata. Świat ogląda naszą małość!!! Proszę też o zaniechanie prowadzenia sond w sprawie miejsca pogrzebu Prezydenta, one nic nie wnoszą, nic się w ten sposób nie daje zbadać. Pozdrawiam
Tomek Kaliński kto3@gazeta.pl
Dlaczego nikt teraz nie potrafi wyjść przed szereg i powiedzieć czyja to była decycja?
Dziwisz w wywiadach wskazuje na Rodzine Prezydenta, konkretnie na J.Kaczyńskiego..
Rodzina z drugiej strony(poprzez Bielana,czy innych polityków PiS) mówi że była to decyzja koscioła którą, oni uszanowali..
CHyba wszyscy widzą co się dzieje, zamiast w zadumie pochylić się nad Wszyztkimi, którzy tam zginęli, my prowadzimy spór o to gdzie Prezydent będzie pochowany..
Jeśli ktoś taką decyzję podjął, to niech teraz otwarcie o tym powie, a nie zrzuca odpowiedzialności na kogoś innego..
I pamiętajmy o jednym- nie zginął tam tylko Nasz Prezydent...
Ale i 95 innych osób o których niektórzy zapominają, mówiąc i piszać tylko o Panu Prezedynecie..
Myślę że decyzję nie do końca fortunną która jest bardzo kontrowersyjna równierz dla mnie, naród powinien uszanować. Równierz myslę że potraktowanie tego pochówku jako symbolika wszystkich ofiar to zdrowe podejście do tematu. Po latach nasze dzieci nie beda pamiętały z jakiej frakcji prezydent się wywodził oraz że nie był medialny itd ale że zginął w katastrofie z innymi osobami które jako reprezentacja naszego narodu leciały oddać hołd. Będzie w pamięci symbolika Katynia.
Padło pytanie czy kazdy prezydent powinien być chowany w tak symbolicznych miejscach. Uważam że nie każdy ale jeśli zginął na służbie to zmienia to diametralnie postać rzeczy. Jeśli osobiście jestem na NIE to zaczynam dostrzegać coraz więcej czynników na TAK.
...Tylko co zrobi naród jeśli brat bliźniak bedzie chcial kiedyś spocząć obok brata - exmituja marszałka Józefa?
[quote=pesymista]Śledząc dyskusję na temat pogrzebu widzę że nikt nie zasługuje na Wawel,do każdego mielibyście jakieś ale.Nagle niektórzy przypominają sobie o głodnych dzieciach,martwią się kosztami,może trzeba było Ich zostawić w tym lesie?Inne narody uczą nas jak zachować się w takiej chwili,ogłaszają żałobę a niektórzy z nas nie potrafią uszanować tragicznie zmarłych.Niektórzy żyją prawdą objawioną przez TVN i inne media i według nich na pochówek na Wawelu zasługiwałby pewnie jakiś finalista Tańca z gwiazdami czy jakiegoś innego idiotycznego programu czy ewentualnie piosenkarka uważająca się za królową.[/quote]
Miałem nie pisać w czasie Żałoby ale zrobię wyjątek. Pesymisto GENIALNY tekst, 1000% Racji oraz Szacunek i Wyrazy Poparcia z mojej skromnej strony. Nic dodać nic ująć.
Prezydent któremu zaufało 10,8% społeczeństwa będzie pochowany wśród wielkich Polaków. Czy to nie jakaś farsa???
Na dodatek będzie tam pochowany z żoną, czego już zupełnie nie mogę pojąć bo niby za co M. Kaczyńska ma tam spocząć, czym sobie zasłużyła na Wawel? Podobnie L. Kaczyński. Był patriotą i każdy Polak powinien nim być, ale czy prezydent nie powinien nim być przede wszystkim?
Dla mnie dotychczas szanowany kard. S. Dziwisz stracił w oczach i podzielił skutecznie naród pogrążony w żałobie (czyt. zakończył żałobę). Nie wiem czy to on wyszedł z tą propozycją (jak wszyscy mówią) czy Jarek K. ale prawda jest taka że do niego należało jeśli nie pierwsze to na pewno ostatnie słowo i mógł temu zapobiec.