Popieram Observer w 100% ! Kupa kupą /ja akurat po swoim psie sprzątam/ ale ten ogólny syf czyt.pety, papiery, butelki itp to po prostu chce się rzygać.Co tu wymagać od bydlaka żeby nie brudził jak jego pan większa świnia. Nie wiem ale śnieg daje chyba taką złudną nadzieję :wyrzucę i nie widać. Zgroza , zacznijmy od siebie a potem dopiero psy.
Ciekawe jak reaguje straż miejska w naszym mieście na psie kupy.
W Polsce mandaty sypia się zdrowo. Tak trzeba. To jedyna droga do nauki.
Również smycz i kaganiec jest potrzebny wg odpowiednich przepisów, lecz tym wymogiem u nas nikt się nie przejmuje.
A na Kurdwanowie w Krakowie straż miejska sypie mandatami i ludzie zasilają miasto kasą
Dodam; tak trzymać!!!
Raz jeszcze powtórzę: "Żądasz czystości ? Zachowaj ją sam !"
W cywilizowanym świecie odpowiednie służby ŁADUJĄ mandaty i inne grzywny za rzucenie nawet niedopałka na chodnik czy ulicę, tak samo z samochodu (nie wiem po co ludzie mają w samochodach popielniczki jak "kiepują na asfalt"). Nie mówiąc o wyrzucaniu papierów po hamburgerach, frytkach i innych...
Śmieciarzy (ludzi śmiecących) - również w Myślenicach - nie brakuje, ale jak chcemy mieć czyste miasto - zadbajmy WSZYSCY o to !
Prawdopodobnie wszyscy właściciele czworonogów chcą mieć zielone trawniki. Co z tego, skoro niektórzy zapominają posprzątać po swoim pupilu.
Wielu mieszkańców skarży się, że sprzątanie po psie wymaga dodatkowych nakładów w postaci nabycia specjalnych toreb. Wychodząc naprzeciw tej grupie ludzi, Urząd Miasta zakupi 200 000 torebek do usuwania zwierzęcych ekskrementów. Torebki są bezpłatne i można je odbierać w straży miejskiej bezpośrednio w biurze RPGK, także od obsługi wozów śmieciarek, lecznicach zwierząt na terenie miasta, w dużych i małych sklepach, kioskach, burach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych.
Po uprzątnięciu nieczystości zabezpieczoną torebkę można wyrzucić do dowolnego kosza na śmieci. Akcja ma charakter tymczasowy, do wyczerpania zapasów.
Torebki, torebkami...ale każdy z właścicieli psów ma w domu "tony" nieszczęsnych reklamówek-jednorazówek, które równie dobrze się sprawdzają, a wystarczy je zawiązać na "uchwycie" smyczy i są zawsze pod ręką.
Niektórzy właściciele czworonogów nawet z psem "nie chodzą" na spacer otwierają tylko drzwi na pole. Piesek leci zwiedza miasto a potem sąsiad go wpuszcza do klatki i piesek siedzi przed drzwiami żeby łaskawy właściciel go wpuścił do cieplutkiego mieszkanka:)
Nie mogę poprzeć pomysłu brania ze sobą na spacer reklamówki plastikowej.
Niestety tu trzeba napisać brzydko i dosadnie.
Jedno gó..o /plastik/ rozkłada się 500 lat a w nim będzie drugie gó..o !!!
To zakrawać może na paranoję. :D
Najdzie kiedysi kara za to brzdżenie na one psi i ih właścicielstwo ino nieh siem szczelce podszkolo wew szczelnicy!
Jusz to dobrze umyślił Pan Burmiszcz!
zezpowarzamniem
Zdzichó
przesz pisze Ci zdzichó , że po to tą "szczelnice" zrobił wielmożny, że będą uczyć się przyczajać, wstrzymać oddech i we właściwym momencie rozpieprzyć gada kulą dum-dum. Nie ma szans, żeby się drugi raz zesrał chyba , że właściciel ze strachu.
Taa... już parę razy patrzyli na mnie jak na kosmitę, gdy zbierałem qpę swojego psa. Z torebek chętnie skorzystam, jeśli faktycznie są dostępne, póki co tanie woreczki śniadaniowe robią swoje.
Ja bym się nie czepiał psów bez kagańców, a raczej małych kundli biegających swobodnie bez właściciela na horyzoncie. Nigdy nie wiadomo co temu do łba strzeli.
zgadzam się z Tobą mef w 100% wszyscy mają wokoło pretensje że tyle psich kup na trawnikach a gdy zbieram po swoim pupilu to zauważam dziwne uśmieszki, komentarze itp. ciężko takiemu społeczeństwu dogodzić. Też używam zwykłych woreczków ale miałam okazję kiedyś w starej cegielni kupić typowe dla psów nawet pachnące były:)
Brawo, jesteście odpowiedzialnymi właścicielami piesków. Na początku będą patrzeć z uśmiechem, lecz obraz w głowie zostanie i kiedyś może część z nich zacznie robić podobnie. Kup wszędzie pełno w Myslenicach.
Hahahahhah:-D co fakt to fakt, ale 'burmiszcz' doszczętnie chce wyplenić te 'psi', do nastepnej zimy strzelcy nauczą się rynsztunku;-)
[quote=gość: pabblo] Hahahahhah:-D co fakt to fakt, ale 'burmiszcz' doszczętnie chce wyplenić te 'psi', do nastepnej zimy strzelcy nauczą się rynsztunku;-) [/quote]
Rynsztunek – w dawnym wojsku polskim (od XVI wieku) nazwa całości uzbrojenia i wyposażenia żołnierza [cyt. z Wikipedii]
To tak na marginesie
[quote=gość: mef] Taa... już parę razy patrzyli na mnie jak na kosmitę, gdy zbierałem qpę swojego psa. Z torebek chętnie skorzystam, jeśli faktycznie są dostępne, póki co tanie woreczki śniadaniowe robią swoje.
Ja bym się nie czepiał psów bez kagańców, a raczej małych kundli biegających swobodnie bez właściciela na horyzoncie. Nigdy nie wiadomo co temu do łba strzeli. [/quote]
pretendujemy mentalnie do kraju UE, porównujemy nasze standardy do zachodu, płaczemy że pensje małe, ale kultura że hoho. W Niemczech to norma zbierać za pupilem, źle postrzegane jest pozostawienie gówna po piesku, oznacza to brak wychowania i prostactwo ale my jako naród wybrany oczywiście wiemy lepiej.
Popieram Observer w 100% ! Kupa kupą /ja akurat po swoim psie sprzątam/ ale ten ogólny syf czyt.pety, papiery, butelki itp to po prostu chce się rzygać.Co tu wymagać od bydlaka żeby nie brudził jak jego pan większa świnia. Nie wiem ale śnieg daje chyba taką złudną nadzieję :wyrzucę i nie widać. Zgroza , zacznijmy od siebie a potem dopiero psy.
Ciekawe jak reaguje straż miejska w naszym mieście na psie kupy.
W Polsce mandaty sypia się zdrowo. Tak trzeba. To jedyna droga do nauki.
Również smycz i kaganiec jest potrzebny wg odpowiednich przepisów, lecz tym wymogiem u nas nikt się nie przejmuje.
A na Kurdwanowie w Krakowie straż miejska sypie mandatami i ludzie zasilają miasto kasą
Dodam; tak trzymać!!!
jaki pan............ taki pies..............
i odwrotnie też by pasowało.....
szkoda gadać
Raz jeszcze powtórzę: "Żądasz czystości ? Zachowaj ją sam !"
W cywilizowanym świecie odpowiednie służby ŁADUJĄ mandaty i inne grzywny za rzucenie nawet niedopałka na chodnik czy ulicę, tak samo z samochodu (nie wiem po co ludzie mają w samochodach popielniczki jak "kiepują na asfalt"). Nie mówiąc o wyrzucaniu papierów po hamburgerach, frytkach i innych...
Śmieciarzy (ludzi śmiecących) - również w Myślenicach - nie brakuje, ale jak chcemy mieć czyste miasto - zadbajmy WSZYSCY o to !
Prawdopodobnie wszyscy właściciele czworonogów chcą mieć zielone trawniki. Co z tego, skoro niektórzy zapominają posprzątać po swoim pupilu.
Wielu mieszkańców skarży się, że sprzątanie po psie wymaga dodatkowych nakładów w postaci nabycia specjalnych toreb. Wychodząc naprzeciw tej grupie ludzi, Urząd Miasta zakupi 200 000 torebek do usuwania zwierzęcych ekskrementów. Torebki są bezpłatne i można je odbierać w straży miejskiej bezpośrednio w biurze RPGK, także od obsługi wozów śmieciarek, lecznicach zwierząt na terenie miasta, w dużych i małych sklepach, kioskach, burach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych.
Po uprzątnięciu nieczystości zabezpieczoną torebkę można wyrzucić do dowolnego kosza na śmieci. Akcja ma charakter tymczasowy, do wyczerpania zapasów.
Widziałeś adzygmunt srającego psa do torby ?
:D
Torebki, torebkami...ale każdy z właścicieli psów ma w domu "tony" nieszczęsnych reklamówek-jednorazówek, które równie dobrze się sprawdzają, a wystarczy je zawiązać na "uchwycie" smyczy i są zawsze pod ręką.
Niektórzy właściciele czworonogów nawet z psem "nie chodzą" na spacer otwierają tylko drzwi na pole. Piesek leci zwiedza miasto a potem sąsiad go wpuszcza do klatki i piesek siedzi przed drzwiami żeby łaskawy właściciel go wpuścił do cieplutkiego mieszkanka:)
Nie mogę poprzeć pomysłu brania ze sobą na spacer reklamówki plastikowej.
Niestety tu trzeba napisać brzydko i dosadnie.
Jedno gó..o /plastik/ rozkłada się 500 lat a w nim będzie drugie gó..o !!!
To zakrawać może na paranoję. :D
Szybciej rozłoży się g***o bez reklamówki/torebki i jeszcze użyźni glebę :D
A o ile to będzie taniej ;)
oj, pojawiły się ostatnio reklamówki "ekologiczne"
A ja proszę, żeby szanowni przechodnie nie spoglądali z politowaniem na właścicieli zbierających kupy po swoich psach ;)
coś nowego w temacie PSICH KUP? ucywilizowało się co nieco? Bo na Osiedlu jak s..(robiły) tak s... (robią) ;)
Najdzie kiedysi kara za to brzdżenie na one psi i ih właścicielstwo ino nieh siem szczelce podszkolo wew szczelnicy!
Jusz to dobrze umyślił Pan Burmiszcz!
zezpowarzamniem
Zdzichó
Ale zaraz, to co za karę będą do tych kup strzelać? ;)
przesz pisze Ci zdzichó , że po to tą "szczelnice" zrobił wielmożny, że będą uczyć się przyczajać, wstrzymać oddech i we właściwym momencie rozpieprzyć gada kulą dum-dum. Nie ma szans, żeby się drugi raz zesrał chyba , że właściciel ze strachu.
:D Viv :D
Taa... już parę razy patrzyli na mnie jak na kosmitę, gdy zbierałem qpę swojego psa. Z torebek chętnie skorzystam, jeśli faktycznie są dostępne, póki co tanie woreczki śniadaniowe robią swoje.
Ja bym się nie czepiał psów bez kagańców, a raczej małych kundli biegających swobodnie bez właściciela na horyzoncie. Nigdy nie wiadomo co temu do łba strzeli.
zgadzam się z Tobą mef w 100% wszyscy mają wokoło pretensje że tyle psich kup na trawnikach a gdy zbieram po swoim pupilu to zauważam dziwne uśmieszki, komentarze itp. ciężko takiemu społeczeństwu dogodzić. Też używam zwykłych woreczków ale miałam okazję kiedyś w starej cegielni kupić typowe dla psów nawet pachnące były:)
Brawo, jesteście odpowiedzialnymi właścicielami piesków. Na początku będą patrzeć z uśmiechem, lecz obraz w głowie zostanie i kiedyś może część z nich zacznie robić podobnie. Kup wszędzie pełno w Myslenicach.
[quote=gość: pabblo] Kup wszędzie pełno w Myslenicach. [/quote]
Zobaczysz jak trawka bujnie na wiosnę :)
Hahahahhah:-D co fakt to fakt, ale 'burmiszcz' doszczętnie chce wyplenić te 'psi', do nastepnej zimy strzelcy nauczą się rynsztunku;-)
[quote=gość: pabblo] Hahahahhah:-D co fakt to fakt, ale 'burmiszcz' doszczętnie chce wyplenić te 'psi', do nastepnej zimy strzelcy nauczą się rynsztunku;-) [/quote]
Rynsztunek – w dawnym wojsku polskim (od XVI wieku) nazwa całości uzbrojenia i wyposażenia żołnierza [cyt. z Wikipedii]
To tak na marginesie
Strzelcy, ka ci nasi strzelcy? Trenujom jeszce... Z tego co widze najwiekszy strzelec u nas ma nicka zbrojnik: http://miasto-info.pl/myslenice/2417,myslenice-strzelnica-na-zarabiu-otwarta.html
Jakie postępy nasz zbrojnicy zrobili. Może się który pochwali?
[quote=gość: mef] Taa... już parę razy patrzyli na mnie jak na kosmitę, gdy zbierałem qpę swojego psa. Z torebek chętnie skorzystam, jeśli faktycznie są dostępne, póki co tanie woreczki śniadaniowe robią swoje.
Ja bym się nie czepiał psów bez kagańców, a raczej małych kundli biegających swobodnie bez właściciela na horyzoncie. Nigdy nie wiadomo co temu do łba strzeli. [/quote]
pretendujemy mentalnie do kraju UE, porównujemy nasze standardy do zachodu, płaczemy że pensje małe, ale kultura że hoho. W Niemczech to norma zbierać za pupilem, źle postrzegane jest pozostawienie gówna po piesku, oznacza to brak wychowania i prostactwo ale my jako naród wybrany oczywiście wiemy lepiej.
http://www.youtube.com/watch?v=wCyhy4JUGMg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=YGkc6F4VEWo