Ostatni akapit. Lepiej sam bym nie sformułował problemu.
Amerykański sport w colleg`ach znam bardziej od strony rodzinnej. Niemało grosza kosztuje "sportowanie" chłopców kuzyna.
On zapłaci i większą cenę. Bo dla niego nie liczy się, że drużyna syna wygrywa, choć dla "młodego" to ważne, ale jak spędza wolny czas!
I "młody i stary" nie ukrywają, że liczą na stypendium. Jeden już gra "pierwsze skrzypce" w piłce wodnej jak na razie za swoje, i nikt nie ma o to pretensji do Uniwersytetu.
U nas sport na niższych szczeblach wyczynu musi dojrzeć do zmian. Inaczej będziemy "gonić w piętkę".
Kupujemy na sobotę trąby takie konkretne jak na Małysza :D Jak ktoś jest zainteresowany to piszcie na priv bo jutro składam zamówienie. Im więcej kupimy tym nas taniej wyjdzie. Są trzy rodzaje, a ceny od 10.00 do 20.00 zł za sztukę. Kilkanaście osób z trąbami zrobiłoby dobry doping.
Do Hitman*a Czy w klubie " Dalin" nie ma dyskusji co zrobić by podnieść poziom gry?
Czy między sekcjami istnieje zażarta walka o kasę?
Czy sekcja PN to nadal autonomiczna wyspa, na którą nie ma wstępu kontrola finansowa?
Czy w ogóle finanse "Dalinu" podlegają kontroli?
A może jest tak: Zapytany wykładowca na studium wojskowym, major z wojennego naboru o treści, które wygłaszał z kartki, czy mówi tak na lipę czy proformo? Jasne, że proformo! padła odpowiedź! :)
To może te kontrole są na lipę czy proformo?
A co Hitman i reszta nas może o tym wiedzieć? Mamy średnio po 20 lat i chodzimy na mecze pokibicować i zobaczyć widowisko. Jest przecież zarząd sponsorzy i oni decydują o wszystkim. Nikt z nas nie ma dostępu do takich informacji i nikt nic nie wie. Swoją droga bezpieczniej nie wiedzieć :/
[quote=adzygmunt]Do Hitman*a Czy w klubie " Dalin" nie ma dyskusji co zrobić by podnieść poziom gry?
Czy między sekcjami istnieje zażarta walka o kasę?
Czy sekcja PN to nadal autonomiczna wyspa, na którą nie ma wstępu kontrola finansowa?
Czy w ogóle finanse "Dalinu" podlegają kontroli?
A może jest tak: Zapytany wykładowca na studium wojskowym, major z wojennego naboru o treści, które wygłaszał z kartki, czy mówi tak na lipę czy proformo? Jasne, że proformo! padła odpowiedź! :)
To może te kontrole są na lipę czy proformo? [/quote]
Dyskusja owszem była, pomiędzy dziewczynami, trenerami i zarządem co więcej nie wiem. Z tego co mi wiadomo to wszystkie trzy sekcje są od siebie niezależne finansowo, więc nie ma pomiędzy nimi "walki o kasę". No ale jako zwykły kibic, nie znam jakichś konkretnych szczegółów :)
ekstra mecz DALIN brawo pierwszy set był de best .pana STACHA nie było i wynik dobry ale nowy (zastępca) ślepawy był bo numerów biletów nie potrafił odczytać ale to wina organizatora ktoś miał mało siły jak bilety pieczątką stemplował HI HI jeszcze raz gratulacje dla Dalinu i kibiców
Ludzie nawet mi nie mowcie o tym komentatorze co był zastępcą na tym meczu(przynajmniej tyle dobrze że na jednym:))-Wielka porażka,muzyka z organów była tak ponura jak na pogrzebie-grana za każdym razem co tylko Dalinek zepsół piłke.Zamiast zmotywować dziewczyny i powiedziec cos dobrego tak jak to zawsze mowił Pan Stachu Cichoń to nic,zero!:(
A co do kibiców zastanawia mnie czemu nie było na meczu "Młokoksów".Byli nowi chlopacy z dopingiem ale niestety było ich zamało:/(Ale i tak szacun dla nich)
Nie rozumiem czemu ta grupka młodzieży ktora tak dopingowała nasze siatkarki od pierwszego meczu nie robi dopingu juz od paru meczach:(:( Zbierała sie ekipa i z każdym meczem było ich wiecej a teraz to nic.Miejmy nadzieje że nowa grupka kibiców pojdzie w dobrą strone:)
Pozdrawiam wszystkich kibiców:)
Byłem na meczu. Nie oceniam poziomu, dziewczyny grają jak umieją i to mi starcza. Pisałem wiele postów temu o moim podejściu rozgrywek.
W całości mecz dobry. Pierwszy set na przewagi wygrany, ale bez emocji. Drugi na dobrym poziomie, a w trzecim dziewczyny z Jasła pękły.
Podniosła się oprawa meczu. Komentator w mojej ocenie rzeczowy, na dobrym poziomie, podawał nazwiska dziewczyn zagrywających. Tak trzeba, żeby poznać lepiej drużynę której się dopinguje.
Na piątkę w skali do sześciu zdali egzamin kibice. ŚPIEWALI I DOPINGOWALI. Trąby i bęben grały w czasie kiedy miało być głośno.
Czirliderki podniosły poziom. Pierwszy występ zwieńczyły efektowną piramidą, drugi szpagatami, brawo!
Nie zmartwiła mię nieobecność Staszka Cichonia.
nieobecność stacha była zauważalna.. bo nie było tekstów typu "moji kochani" :p a nalepa to masakra... gorzkie żale powinien grać w kościele :p miał chyba zły dzień..
Ostatni akapit. Lepiej sam bym nie sformułował problemu.
Amerykański sport w colleg`ach znam bardziej od strony rodzinnej. Niemało grosza kosztuje "sportowanie" chłopców kuzyna.
On zapłaci i większą cenę. Bo dla niego nie liczy się, że drużyna syna wygrywa, choć dla "młodego" to ważne, ale jak spędza wolny czas!
I "młody i stary" nie ukrywają, że liczą na stypendium. Jeden już gra "pierwsze skrzypce" w piłce wodnej jak na razie za swoje, i nikt nie ma o to pretensji do Uniwersytetu.
U nas sport na niższych szczeblach wyczynu musi dojrzeć do zmian. Inaczej będziemy "gonić w piętkę".
To jak chlopaki z dopingiem na sobotni mecz??
Oczywiście, że organizujemy chętni mile widziani :)
Jesli mowisz prawde to przyjdze i dołącze do kącika kibica:)Wezme pare osob ze sobą;D
Kupujemy na sobotę trąby takie konkretne jak na Małysza :D Jak ktoś jest zainteresowany to piszcie na priv bo jutro składam zamówienie. Im więcej kupimy tym nas taniej wyjdzie. Są trzy rodzaje, a ceny od 10.00 do 20.00 zł za sztukę. Kilkanaście osób z trąbami zrobiłoby dobry doping.
No panownie żebyśmy nie przesadzili z tymi trąbam ;) mam nadzieję, że od sobotniego meczu rozpoczniemy nową ere myślenickiej siatkówki :)
Proponuje już zacząć trąbić bo szanowna Redakcja zapomniała sobotni mecz umieścić w "Wydarzeniach" na głównej stronie miasto-info.pl
Ja tez mam taką nadzieje.Niech każdy z nas weźmie ze sobą pare osób to będzie nas o wiele wiecej:)
Kilkanaście zdjęć z ostatniego meczu wyjazdowego Dalinu jakby ktoś chciał przejrzeć:
http://www.siatkowka-w-obiektywie.pl/index.php/ii-liga-wisla-agh-krakow-31-dalin-myslenice/
Dzieki:)
Widać tam pare osób z Myślenic:)
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH W SOBOTE DO KĄCIKA KIBICA:)
'Tylko Dalin Ksss:D'
Do Hitman*a Czy w klubie " Dalin" nie ma dyskusji co zrobić by podnieść poziom gry?
Czy między sekcjami istnieje zażarta walka o kasę?
Czy sekcja PN to nadal autonomiczna wyspa, na którą nie ma wstępu kontrola finansowa?
Czy w ogóle finanse "Dalinu" podlegają kontroli?
A może jest tak: Zapytany wykładowca na studium wojskowym, major z wojennego naboru o treści, które wygłaszał z kartki, czy mówi tak na lipę czy proformo? Jasne, że proformo! padła odpowiedź! :)
To może te kontrole są na lipę czy proformo?
A co Hitman i reszta nas może o tym wiedzieć? Mamy średnio po 20 lat i chodzimy na mecze pokibicować i zobaczyć widowisko. Jest przecież zarząd sponsorzy i oni decydują o wszystkim. Nikt z nas nie ma dostępu do takich informacji i nikt nic nie wie. Swoją droga bezpieczniej nie wiedzieć :/
Myślę, że adzygmunt pyta "tolko dla poddjerżania razgawora".
Rzecz inaczej ujmując pytania z rodzaju retorycznych? :(
A może by ktoś zwrócił uwage na naszych tenisistów stołowych Uks Zarabie.Pan Stachu C mowi przeważnie o nich na meczach i nieźle sie zapowiadają:)
Pan Stachu C. coś przeskrobał, że mówisz o nim "C"? gościu: ,
E no coś Ty,jest to wporządku gość:)
[quote=adzygmunt]Do Hitman*a Czy w klubie " Dalin" nie ma dyskusji co zrobić by podnieść poziom gry?
Czy między sekcjami istnieje zażarta walka o kasę?
Czy sekcja PN to nadal autonomiczna wyspa, na którą nie ma wstępu kontrola finansowa?
Czy w ogóle finanse "Dalinu" podlegają kontroli?
A może jest tak: Zapytany wykładowca na studium wojskowym, major z wojennego naboru o treści, które wygłaszał z kartki, czy mówi tak na lipę czy proformo? Jasne, że proformo! padła odpowiedź! :)
To może te kontrole są na lipę czy proformo? [/quote]
Dyskusja owszem była, pomiędzy dziewczynami, trenerami i zarządem co więcej nie wiem. Z tego co mi wiadomo to wszystkie trzy sekcje są od siebie niezależne finansowo, więc nie ma pomiędzy nimi "walki o kasę". No ale jako zwykły kibic, nie znam jakichś konkretnych szczegółów :)
kibice! dzięki za doping!!
ekstra mecz DALIN brawo pierwszy set był de best .pana STACHA nie było i wynik dobry ale nowy (zastępca) ślepawy był bo numerów biletów nie potrafił odczytać ale to wina organizatora ktoś miał mało siły jak bilety pieczątką stemplował HI HI jeszcze raz gratulacje dla Dalinu i kibiców
Ludzie nawet mi nie mowcie o tym komentatorze co był zastępcą na tym meczu(przynajmniej tyle dobrze że na jednym:))-Wielka porażka,muzyka z organów była tak ponura jak na pogrzebie-grana za każdym razem co tylko Dalinek zepsół piłke.Zamiast zmotywować dziewczyny i powiedziec cos dobrego tak jak to zawsze mowił Pan Stachu Cichoń to nic,zero!:(
A co do kibiców zastanawia mnie czemu nie było na meczu "Młokoksów".Byli nowi chlopacy z dopingiem ale niestety było ich zamało:/(Ale i tak szacun dla nich)
Nie rozumiem czemu ta grupka młodzieży ktora tak dopingowała nasze siatkarki od pierwszego meczu nie robi dopingu juz od paru meczach:(:( Zbierała sie ekipa i z każdym meczem było ich wiecej a teraz to nic.Miejmy nadzieje że nowa grupka kibiców pojdzie w dobrą strone:)
Pozdrawiam wszystkich kibiców:)
Byłem na meczu. Nie oceniam poziomu, dziewczyny grają jak umieją i to mi starcza. Pisałem wiele postów temu o moim podejściu rozgrywek.
W całości mecz dobry. Pierwszy set na przewagi wygrany, ale bez emocji. Drugi na dobrym poziomie, a w trzecim dziewczyny z Jasła pękły.
Podniosła się oprawa meczu. Komentator w mojej ocenie rzeczowy, na dobrym poziomie, podawał nazwiska dziewczyn zagrywających. Tak trzeba, żeby poznać lepiej drużynę której się dopinguje.
Na piątkę w skali do sześciu zdali egzamin kibice. ŚPIEWALI I DOPINGOWALI. Trąby i bęben grały w czasie kiedy miało być głośno.
Czirliderki podniosły poziom. Pierwszy występ zwieńczyły efektowną piramidą, drugi szpagatami, brawo!
Nie zmartwiła mię nieobecność Staszka Cichonia.
Zapraszam do oglądnięcia zdjęć z meczu:
http://www.mietnow.pl
Pozdrawiam
nieobecność stacha była zauważalna.. bo nie było tekstów typu "moji kochani" :p a nalepa to masakra... gorzkie żale powinien grać w kościele :p miał chyba zły dzień..
miszczu, Damiana wczoraj nie było co dało się poznać :(