tak po mojemu cóż to za driver bez ocierki. Pewnie połowa z MSM i każdy z tego wątku kiedyś coś rozkwasił. Jak tylko sobie bidy narobił to cóż żaden problem :-D
Jak to mówią: "dobry dzwon podstawą tuningu" !!! ;)
[quote]a tak na marginesie(może nie w temacie) to kolega z bordowej hondy civic który zaliczył fosę(na łuku) w poniedziałek w osieczanach a jest na tym forum i się udziela to niech się zastanowi jak wsiada do auta na drugi raz,jego głupota nie zna granic,chciał pokazac że umie jeździc(szybko na prostej) a się przeliczył.[/quote]
cześć mistrzu powiedział pierwszy zakręt kierowcy rajdowi różnią się od amatorów tym że amator lubi szybko jechać a zawodowiec umie
Z tym ABS to nie do końca się zgodzę. Jak każde urządzenie ewoluowało z biegiem czasu. Współczesne układy potrafią nie tylko rozdzielać siłę hamowania między osie, jak również między prawymi a lewymi kołami w momencie hamowania na łukach niwelując podsterowność. Cześć potrafi nawet odczytywać informacje z sensora deszczu dzięki czemu układ już przed rozpoczęciem hamowania wie że musi dopasować swoje zachowanie do konkretnej sytuacji na drodze. To istotne, bo liczą się ułamki sekund.
Dla przeciętnego kierowcy za którego uważam również siebie to pomoc, nie przeszkoda. W dodatku przesiadłem się z przednio napędowego napędowego samochodu na mocniejszy tylno napędowy i przyznam wprost że póki co nie ogarniam tematu. Zwłaszcza po wyłączeniu systemów wspomagających :)
artuj masz racje w tej kwestii jeżeli dotyczy zwykłych śmiertelników a nawet więcej zwykłych śmiertelników z aspiracjami rajdowymi. Mi osobiście ABS w wielu sytuacjach przeszkadza(ł) jednak przez wygodnictwo lubię ten system tym bardziej, że w mój tatowóz ciężko eksploatować na granicy jego możliwości, po prostu się nie nadaje. Jednak nowe auta sportowe lub o takich charakterystykach przy wsparciu najnowszej elektroniki systemy wspomagania uruchamiają na prawdę w ostateczności zwłaszcza w trybie sport i dlatego zgodzę się z tobą. Co więcej (Michał także nie lubi automatów), jeżeli ktokolwiek pojeździł troszkę z DSG zapewne zauważył, że skrzynka dokładnie jak zapewnia producent zmienia przełożenia dużo szybciej niż człowiek. Zatem przykładowo w sprincie bezcenna. Oczywiście jej zakresy można stosować w różnych trybach.
Prawda oczywiście leży gdzieś pośrodku i zależy wyłącznie od wygodnictwa, preferencji i umiejętności. Będzie zatem w temacie tyle samo przeciwników ile zwolenników.
[quote=Zenek]http://moto.onet.pl/7428072,29,4,filmy.html?node=29
To jest rajdówa a nie jakieś tam współczesne potwory :-). [/quote]
trudno zaprzeczyć, odkąd zobaczyłem dobrą replikę Poloneza na Żubrach mam niecne plany (może pogadamy o tym skoro lubisz klasyki) co do Polonezów i kanciaków, bo oko się zaświeciło. A trzeba dodać, że kantem nalżało na prawdę umieć jeździć, walcząc nie tylko z drogą lecz z samym prowadzeniem się auta :) a te liczne mody w 125 np.płaskie tłoki czy nawiercanie tłumika wiertełkiem 3mm zaraz pod wyjściem rury? :-D
Trafieniem nim w zakręt zgodnie z wolą kierowcy to był wyczyn :-D
Ile to razy krzyżak na wale pękł po przegięciu w krawężnik, było nie było to pierwsze driftowozy i to lepsze od Poldka który był za ciężki.
Impreza udana z efektownym dachem dwóch fajnie i śmiało jadących dziewczyn. Wszyscy zdrowi , wysiadły nawet z uśmiechem jednak jak adrenalina puściła to się rozpłakały, że pogrzebały na ostatnim OS, a tak na prawdę brakło im kilku centymetrów aby się nie wsunęły do rowu.
Otrzymały ksywkę nietoperze.....późnij było już tylko sporo śmiechu. Procedura wypadkowa odpalona i sprawdzona w 100%, zadziałała razem z protokołami i okejką więc po 10min odcinek poszedł dalej.
Było pełną gębą RWD a za tydzień powtórka z upalania na lotnisku, szkoda, że impreza zamknięta jednak jak ktoś ma ochotę podriftować, porajdować i polatać na odciętym ostatnim biegu a nie przeszkadza mu zataszczenie sprzętu na najdłuższy w Polsce, zamknięty, wojskowy pas startowy (w sumie cały poligon z szutrami dostępny), 250km od Myślenic to dajcie znać, powinno coś się dać zrobić.
Vivaldi w każdym samochodzie jest taka pozycja jak "luz",nawet w automacie i wrzuć na to bo nie ma sensu niepotrzebnie "wozić" się z hołotą , sam wielokrotnie tego doświadczyłem. Co do twoich "niecnych planów" to powiem Ci szczerze że mnie zaintrygowałeś. Jako miłośnik rzeczy niezwykłych i karkołomnych nierzeczywistych projektów które inni uznaliby za nienormalne z największą przyjemnością jestem gotów się z Tobą spotkać. Nie chwaląc się mam całkiem sporą ilość zdjęć własnoręcznie wykonanych rajdówek z tamtej epoki i epoki moich startów. Tak że daj znać na priv a posty takie jak ibbs po prostu trzeba olać kwadratowym sikiem.
Czy to nie nasz forumowicz ??? Po Myślenicach jeżdziło to Clio i na imprezach u Lampy było.Wiecie co z nimi, nic się im nie stało ??? http://www.youtube.com/watch?v=Bta9YdiZgE8
Tak, to my:) Moja dzielna pilotka wyszła praktycznie bez szwanku:) Nic nie zblokowało - na zewnetrznej tej szykany była "tarka" ( to był tor testowy fiata ) na którą wpadło tylne koło i zarzuciło tyłem tak mocno że mimo pełnej kontry i gazu patrzyłem tylko jak zbliża się do naszego boku jedyne drzewo po tej częsci toru... pech i szczęście jednocześnie..metr dalej i po zapięciu wstecznego pojechalibyśmy dalej..10cm dalej od przedniego słupka i uderzenie złamało by samochód :/ ... a tutaj link do "trochę" większego drzewa;) http://www.youtube.com/watch?v=Rer5yEDFU4s
Jak to co się stało? Wygląda na książkową reakcję auta przy złapaniu tylną osią marnej nawierzchni. Szybko było, gazem już nie było sensu i raczej pozostało pojechać na blokach (bez ABSu :) ) może by się udało poza ten znak dojechać bez bączka. Przy dobrym nawyku,szczęściu i refleksie aaltonen może pozostawiłby auto na drodze ale kto to wtedy o tym myśli, chyba tylko zawodowcy. Świetnie, że nikomu nic się nie stało, auto się odbuduje i jeszcze będzie jazda.
Opony to pewnie jakieś resztki z trialu alboco. Nawet jak impreza to myślisz, że powie Ci ktoś? Od ostatniego razu tajemnice wielkie będą. Czasów do tej pory nie ma ;) i myślę, że nie będzie jeżeli jechał ktoś z licencją.
Zenek i powiedz mi, że w dobie obecnych plasticzorów imitacji drewna i imitacji chromów ta nie jest ładna http://otomoto.pl/lada-2106-1500s-C14942221.html
a do tego wał podparty w 4-ch miejscach.
[quote=Vivaldi]
Opony to pewnie jakieś resztki z trialu alboco. Nawet jak impreza to myślisz, że powie Ci ktoś? Od ostatniego razu tajemnice wielkie będą. Czasów do tej pory nie ma ;) i myślę, że nie będzie jeżeli jechał ktoś z licencją.
[/quote]
...bo kto to widział robić pseudo badanie kontrolne, jak tam nikt papierów na to nie miał, żadnego sędziego z papierami nie było! Gdyby przyjechał ktoś upierdliwy, to by nawet maski nie pozwolił sobie w aucie podnieść. A czasów i nazwisk nie mogą podać, bo nie nie było ZSS, nie ma protokołów, nie ma podpisów, a to jest wymagane na imprezach. KJS na 2010. Tylko nikt się tu z zarządu MSM oficjalnie nie przyzna zwalając, "że czasy będą na nowej stronce", która jest a czasów jakoś brak! hehe, kiepskie to tłumaczenia. W tym zakłamaniu zginiecie szybciej jak powstaliście i śledząc temat wcale się nie dziwię chłopakom, że jadą przez pół polski na imprezę, gdzie da się wszystko załatwić zgodnie z przepisami. A tak naprawdę to rozsądni przestali się tu chyba wypowiadać, bo widzą, że nie ma to sensu... :)
wasza tempota jest juz tak wysoce zaawansowana ze jest juz mega smieszna. Rajdman ciebie to sie powinno pozwac do sadu za pisanie takich gupot. Ty serio jestes takim debilem czy udajesz???
nooooo Przemek grubo, ale on ma racje jeżeli tak jest. Jak piszesz zgodność z wizą i na regulaminie PZM robiąc BK do tego potrzebujesz kierownika z licencją technicznego, kontrolera technicznego z licencją technicznego a to wszystko pod nadzorem delegata któremu trzeba żreć dać, nocleg i opierunek. Albo robisz kręciołek zwykły wtedy nic nie musisz ale zrzeszony w PZM klub robiąc zwykły kręcioł robi nielegal (w myśl PZMtu a nie 65-tki która dróg dotyczy). Najniższy obowiązujący regulamin dla zrzeszonych to regulamin KJSu. Chyba, że ..... bez pomiaru czasu.
pisanie, że jestem debilem ot tak, bo Ty tak uważasz, jakoś do mnie nie przemawia. Wyjaśnij mi dokładnie, obal moje informacje, udowodnij, że się mylę, poprzyj to faktami, przepisami, regulaminami, a uznam, że się mylę (że jestem debilem), napiszę to nawet otwarcie!!! Ale jak na razie uważam, że takimi postami to Ty zniżasz się do poziomu "debila". PS: Obrażaniem innych i nie odpowiadaniem im na pytania, które zadają, jak to robiłeś kiedyś na forum uzasadniając, "bo po co, nie ma sensu" wiele nie zyskasz, a może więcej nie potrafisz, nie potrzebujesz? Jeśli tak, to nie licz, że ktoś z Twoim zdaniem będzie liczył.
ja wogule nie chce z wami dyskutowac, bo po waszych odpowiedziach odrazu widze ze wypisujecie gupoty i spieranie sie nic tu nie da. szkoda tylko wielu osob ktore was czytaja i mysla ze macie racje i ze pewnie macie pojecie o tym o czym piszecie. Moze was to w jakis sposob kręci? Nie moge z wami pisac normalnie czyli na serio bo wy poprostu bierzecie informacje chyba od wrozek czy kogos takiego. Rajdman napewno nie byl na BK bo nawet nei wie kto go wykonywal a moze pisac takie rzeczy. Rajdman odpowiedz jak to z toba jest???
[quote=obajt]ja wogule nie chce z wami dyskutowac[/quote]
[quote]wasza tempota jest juz tak wysoce zaawansowana[/quote]
dla mnie powyższe też specjalnym argumentem nie jest. Generalnie masz mmforum, możesz się tam śmiało oprawić w ramki i wmawiać ludziom, że wystarczy rozrzucić opony po ulicy czy placu i wszystko jest git. Wybór co czytają należy do nich.
...ale o jakie spieranie się chodzi, nie możesz normalnie napisać jak było naprawdę? Dlaczego nie ma czasów? Nadal zbywasz temat, "Twoimi widzi mi się" a nie odpowiadasz na ani jedno pytanie, tylko czemu? "Nie chce Ci się dyskutować"? hmmm, to po co czytasz? Wyprzedzę, Twoje myśli i Ci odpowiem, że na nowym forum też się mogę zalogować i tam zadać to samo pytanie, tam mi odpowiesz, czy olejecie kogoś, co zadaje trudne pytania? Odpisze Ci na Twoim poziomie, mi Was żal, że nie wiecie co robicie udając profesjonalistów. Ty lepiej wsiądź za kółko, tam Ci lepiej idzie.
tak po mojemu cóż to za driver bez ocierki. Pewnie połowa z MSM i każdy z tego wątku kiedyś coś rozkwasił. Jak tylko sobie bidy narobił to cóż żaden problem :-D
Jak to mówią: "dobry dzwon podstawą tuningu" !!! ;)
[quote]a tak na marginesie(może nie w temacie) to kolega z bordowej hondy civic który zaliczył fosę(na łuku) w poniedziałek w osieczanach a jest na tym forum i się udziela to niech się zastanowi jak wsiada do auta na drugi raz,jego głupota nie zna granic,chciał pokazac że umie jeździc(szybko na prostej) a się przeliczył.[/quote]
cześć mistrzu powiedział pierwszy zakręt kierowcy rajdowi różnią się od amatorów tym że amator lubi szybko jechać a zawodowiec umie
qwerty podniecasz się jakąś kosmetyką którą załatwi pasta tempo a gra nie jest "mientka" http://www.youtube.com/watch?v=I_alDCqC9Hg&feature=player_embedded
jak inaczej poznasz cienką czerwoną linię ? ;)
Z tym ABS to nie do końca się zgodzę. Jak każde urządzenie ewoluowało z biegiem czasu. Współczesne układy potrafią nie tylko rozdzielać siłę hamowania między osie, jak również między prawymi a lewymi kołami w momencie hamowania na łukach niwelując podsterowność. Cześć potrafi nawet odczytywać informacje z sensora deszczu dzięki czemu układ już przed rozpoczęciem hamowania wie że musi dopasować swoje zachowanie do konkretnej sytuacji na drodze. To istotne, bo liczą się ułamki sekund.
Dla przeciętnego kierowcy za którego uważam również siebie to pomoc, nie przeszkoda. W dodatku przesiadłem się z przednio napędowego napędowego samochodu na mocniejszy tylno napędowy i przyznam wprost że póki co nie ogarniam tematu. Zwłaszcza po wyłączeniu systemów wspomagających :)
Pozdrawiam
http://moto.onet.pl/7428072,29,4,filmy.html?node=29
To jest rajdówa a nie jakieś tam współczesne potwory :-).
artuj masz racje w tej kwestii jeżeli dotyczy zwykłych śmiertelników a nawet więcej zwykłych śmiertelników z aspiracjami rajdowymi. Mi osobiście ABS w wielu sytuacjach przeszkadza(ł) jednak przez wygodnictwo lubię ten system tym bardziej, że w mój tatowóz ciężko eksploatować na granicy jego możliwości, po prostu się nie nadaje. Jednak nowe auta sportowe lub o takich charakterystykach przy wsparciu najnowszej elektroniki systemy wspomagania uruchamiają na prawdę w ostateczności zwłaszcza w trybie sport i dlatego zgodzę się z tobą. Co więcej (Michał także nie lubi automatów), jeżeli ktokolwiek pojeździł troszkę z DSG zapewne zauważył, że skrzynka dokładnie jak zapewnia producent zmienia przełożenia dużo szybciej niż człowiek. Zatem przykładowo w sprincie bezcenna. Oczywiście jej zakresy można stosować w różnych trybach.
Prawda oczywiście leży gdzieś pośrodku i zależy wyłącznie od wygodnictwa, preferencji i umiejętności. Będzie zatem w temacie tyle samo przeciwników ile zwolenników.
[quote=Zenek]http://moto.onet.pl/7428072,29,4,filmy.html?node=29
To jest rajdówa a nie jakieś tam współczesne potwory :-). [/quote]
trudno zaprzeczyć, odkąd zobaczyłem dobrą replikę Poloneza na Żubrach mam niecne plany (może pogadamy o tym skoro lubisz klasyki) co do Polonezów i kanciaków, bo oko się zaświeciło. A trzeba dodać, że kantem nalżało na prawdę umieć jeździć, walcząc nie tylko z drogą lecz z samym prowadzeniem się auta :) a te liczne mody w 125 np.płaskie tłoki czy nawiercanie tłumika wiertełkiem 3mm zaraz pod wyjściem rury? :-D
Trafieniem nim w zakręt zgodnie z wolą kierowcy to był wyczyn :-D
Ile to razy krzyżak na wale pękł po przegięciu w krawężnik, było nie było to pierwsze driftowozy i to lepsze od Poldka który był za ciężki.
[quote=Vivaldi]
[/quote]
Impreza udana z efektownym dachem dwóch fajnie i śmiało jadących dziewczyn. Wszyscy zdrowi , wysiadły nawet z uśmiechem jednak jak adrenalina puściła to się rozpłakały, że pogrzebały na ostatnim OS, a tak na prawdę brakło im kilku centymetrów aby się nie wsunęły do rowu.
Otrzymały ksywkę nietoperze.....późnij było już tylko sporo śmiechu. Procedura wypadkowa odpalona i sprawdzona w 100%, zadziałała razem z protokołami i okejką więc po 10min odcinek poszedł dalej.
Tutaj z dedykacją na szybie dla naszych RWD :-D
i dwa marnej jakości filmiki z prologu równoległego :
http://www.youtube.com/watch?v=6I3BfWNeGSg
http://www.youtube.com/watch?v=wXollULDNC0
będą lepsze to wrzucę.
Było pełną gębą RWD a za tydzień powtórka z upalania na lotnisku, szkoda, że impreza zamknięta jednak jak ktoś ma ochotę podriftować, porajdować i polatać na odciętym ostatnim biegu a nie przeszkadza mu zataszczenie sprzętu na najdłuższy w Polsce, zamknięty, wojskowy pas startowy (w sumie cały poligon z szutrami dostępny), 250km od Myślenic to dajcie znać, powinno coś się dać zrobić.
[quote=Zenek]http://moto.onet.pl/7428072,29,4,filmy.html?node=29
To jest rajdówa a nie jakieś tam współczesne potwory :-). [/quote]
Zenek kanty odżyją jeszcze. Tu http://picasaweb.google.pl/bartoslav/ZLOMBOL2010?authkey=Gv1sRgCMuK8YDg2Mm_AQ&feat=directlink #
kilka fotek kumpla (auto kupione gdzieś w okolicy wylądowało w centralnej Polsce) który wraz z innymi robił głośną akcję charytatywną jadąc historykami we wszelkim stanie do ..... Stambułu. Dojechał i wrócił bez większych ceregieli, jednak od trasy transfogarskiej bez hebli z tyłu a to nie lada hardcore.
odważny jesteś jako gość!
Vivaldi w każdym samochodzie jest taka pozycja jak "luz",nawet w automacie i wrzuć na to bo nie ma sensu niepotrzebnie "wozić" się z hołotą , sam wielokrotnie tego doświadczyłem. Co do twoich "niecnych planów" to powiem Ci szczerze że mnie zaintrygowałeś. Jako miłośnik rzeczy niezwykłych i karkołomnych nierzeczywistych projektów które inni uznaliby za nienormalne z największą przyjemnością jestem gotów się z Tobą spotkać. Nie chwaląc się mam całkiem sporą ilość zdjęć własnoręcznie wykonanych rajdówek z tamtej epoki i epoki moich startów. Tak że daj znać na priv a posty takie jak ibbs po prostu trzeba olać kwadratowym sikiem.
Czy to nie nasz forumowicz ??? Po Myślenicach jeżdziło to Clio i na imprezach u Lampy było.Wiecie co z nimi, nic się im nie stało ???
http://www.youtube.com/watch?v=Bta9YdiZgE8
O Janka Ci chodzi? Chyba nie to Clio, bo auto na filmie ma numery na FWS o ile dobrze widzę.
tak to on, przynajmniej te numery rej były na kręciołku BP Myjnia Cup.
Faktycznie to on!!! Janek jeździł na FWS ...EA :-/ szkoda ale i szczęście w nieszczęściu.
Ciekawe czy się jeden z drugim mądralińskim i tym razem będą naśmiewać, co za naród.
Ale co to się stało, z tym Clio, wygląda że zblokowało przednią oś, żadnej reakcji na kontrę, a koła się nie kręciły.
Nie wiecie co ma się dziać jutro pod wyciągiem. Kupa opon porozkładanych.
Tak, to my:) Moja dzielna pilotka wyszła praktycznie bez szwanku:) Nic nie zblokowało - na zewnetrznej tej szykany była "tarka" ( to był tor testowy fiata ) na którą wpadło tylne koło i zarzuciło tyłem tak mocno że mimo pełnej kontry i gazu patrzyłem tylko jak zbliża się do naszego boku jedyne drzewo po tej częsci toru... pech i szczęście jednocześnie..metr dalej i po zapięciu wstecznego pojechalibyśmy dalej..10cm dalej od przedniego słupka i uderzenie złamało by samochód :/ ... a tutaj link do "trochę" większego drzewa;) http://www.youtube.com/watch?v=Rer5yEDFU4s
Jak to co się stało? Wygląda na książkową reakcję auta przy złapaniu tylną osią marnej nawierzchni. Szybko było, gazem już nie było sensu i raczej pozostało pojechać na blokach (bez ABSu :) ) może by się udało poza ten znak dojechać bez bączka. Przy dobrym nawyku,szczęściu i refleksie aaltonen może pozostawiłby auto na drodze ale kto to wtedy o tym myśli, chyba tylko zawodowcy. Świetnie, że nikomu nic się nie stało, auto się odbuduje i jeszcze będzie jazda.
Opony to pewnie jakieś resztki z trialu alboco. Nawet jak impreza to myślisz, że powie Ci ktoś? Od ostatniego razu tajemnice wielkie będą. Czasów do tej pory nie ma ;) i myślę, że nie będzie jeżeli jechał ktoś z licencją.
Zenek i powiedz mi, że w dobie obecnych plasticzorów imitacji drewna i imitacji chromów ta nie jest ładna http://otomoto.pl/lada-2106-1500s-C14942221.html
a do tego wał podparty w 4-ch miejscach.
[quote=Vivaldi]
Opony to pewnie jakieś resztki z trialu alboco. Nawet jak impreza to myślisz, że powie Ci ktoś? Od ostatniego razu tajemnice wielkie będą. Czasów do tej pory nie ma ;) i myślę, że nie będzie jeżeli jechał ktoś z licencją.
[/quote]
...bo kto to widział robić pseudo badanie kontrolne, jak tam nikt papierów na to nie miał, żadnego sędziego z papierami nie było! Gdyby przyjechał ktoś upierdliwy, to by nawet maski nie pozwolił sobie w aucie podnieść. A czasów i nazwisk nie mogą podać, bo nie nie było ZSS, nie ma protokołów, nie ma podpisów, a to jest wymagane na imprezach. KJS na 2010. Tylko nikt się tu z zarządu MSM oficjalnie nie przyzna zwalając, "że czasy będą na nowej stronce", która jest a czasów jakoś brak! hehe, kiepskie to tłumaczenia. W tym zakłamaniu zginiecie szybciej jak powstaliście i śledząc temat wcale się nie dziwię chłopakom, że jadą przez pół polski na imprezę, gdzie da się wszystko załatwić zgodnie z przepisami. A tak naprawdę to rozsądni przestali się tu chyba wypowiadać, bo widzą, że nie ma to sensu... :)
wasza tempota jest juz tak wysoce zaawansowana ze jest juz mega smieszna. Rajdman ciebie to sie powinno pozwac do sadu za pisanie takich gupot. Ty serio jestes takim debilem czy udajesz???
nooooo Przemek grubo, ale on ma racje jeżeli tak jest. Jak piszesz zgodność z wizą i na regulaminie PZM robiąc BK do tego potrzebujesz kierownika z licencją technicznego, kontrolera technicznego z licencją technicznego a to wszystko pod nadzorem delegata któremu trzeba żreć dać, nocleg i opierunek. Albo robisz kręciołek zwykły wtedy nic nie musisz ale zrzeszony w PZM klub robiąc zwykły kręcioł robi nielegal (w myśl PZMtu a nie 65-tki która dróg dotyczy). Najniższy obowiązujący regulamin dla zrzeszonych to regulamin KJSu. Chyba, że ..... bez pomiaru czasu.
pisanie, że jestem debilem ot tak, bo Ty tak uważasz, jakoś do mnie nie przemawia. Wyjaśnij mi dokładnie, obal moje informacje, udowodnij, że się mylę, poprzyj to faktami, przepisami, regulaminami, a uznam, że się mylę (że jestem debilem), napiszę to nawet otwarcie!!! Ale jak na razie uważam, że takimi postami to Ty zniżasz się do poziomu "debila". PS: Obrażaniem innych i nie odpowiadaniem im na pytania, które zadają, jak to robiłeś kiedyś na forum uzasadniając, "bo po co, nie ma sensu" wiele nie zyskasz, a może więcej nie potrafisz, nie potrzebujesz? Jeśli tak, to nie licz, że ktoś z Twoim zdaniem będzie liczył.
ja wogule nie chce z wami dyskutowac, bo po waszych odpowiedziach odrazu widze ze wypisujecie gupoty i spieranie sie nic tu nie da. szkoda tylko wielu osob ktore was czytaja i mysla ze macie racje i ze pewnie macie pojecie o tym o czym piszecie. Moze was to w jakis sposob kręci? Nie moge z wami pisac normalnie czyli na serio bo wy poprostu bierzecie informacje chyba od wrozek czy kogos takiego. Rajdman napewno nie byl na BK bo nawet nei wie kto go wykonywal a moze pisac takie rzeczy. Rajdman odpowiedz jak to z toba jest???
[quote=obajt]ja wogule nie chce z wami dyskutowac[/quote]
[quote]wasza tempota jest juz tak wysoce zaawansowana[/quote]
dla mnie powyższe też specjalnym argumentem nie jest. Generalnie masz mmforum, możesz się tam śmiało oprawić w ramki i wmawiać ludziom, że wystarczy rozrzucić opony po ulicy czy placu i wszystko jest git. Wybór co czytają należy do nich.
...ale o jakie spieranie się chodzi, nie możesz normalnie napisać jak było naprawdę? Dlaczego nie ma czasów? Nadal zbywasz temat, "Twoimi widzi mi się" a nie odpowiadasz na ani jedno pytanie, tylko czemu? "Nie chce Ci się dyskutować"? hmmm, to po co czytasz? Wyprzedzę, Twoje myśli i Ci odpowiem, że na nowym forum też się mogę zalogować i tam zadać to samo pytanie, tam mi odpowiesz, czy olejecie kogoś, co zadaje trudne pytania? Odpisze Ci na Twoim poziomie, mi Was żal, że nie wiecie co robicie udając profesjonalistów. Ty lepiej wsiądź za kółko, tam Ci lepiej idzie.