Tak mam kota na punkcie kota. Ale nie tylko.
Moja zona mówi, ze nic mnie nie obchodzi tylko komputer. Głośno racji jej nie przyznam. Bo jak mi się zepsuł onegdaj... to po cichu przyznawałem jej "plusy dodatnie"
Do tych kotów dodałbym pracę społeczną, kibicowanie - już tylko sportom różnym, oraz Luna uważaj walce z purchawką na nochalu!!!
Ja na komputer nie mogę patrzyć(co innego na kotki)a już w takie dni jak niedziele czy święta nie sprawdzam poczty, takie mocne postanowienie:]
Tutaj pisze, bo jak inaczej bym w Wami pogadał, tylko że o tej porze ciezko mi zebrać myśli.
[quote=cygnus] Ja na komputer nie mogę patrzyć(co innego na kotki)a już w takie dni jak niedziele czy święta nie sprawdzam poczty, takie mocne postanowienie:]
Tutaj pisze, bo jak inaczej bym w Wami pogadał, tylko że o tej porze ciezko mi zebrać myśli. [/quote]
Nie przejmuj się myślami Cygnusie bo jak to wcześniej ktoś napisał, Ciebie lubimy czytać:)
I przez tą piękną zimę już wypryskałem 30litrów płynu do spryskiwacza, tylko dzisiaj poszło 5. Nie narzekajmy w końcu nie ma mrozów po 35' brak zagrożenia lawinowego, a po mieście nie chodzą głodne dzikie zwierzęta.
Na co mamy zaś narzekać?? Pięknie jest teraz śnieżyk sobie sypie nie ma na co narzekać. Tylko ciekawe czemu drogowcy jeszcze nie jeżdżą. Ciekawe jak będzie jutro rano?
Pewnie wyszliście z założenia że zimę najlepiej przespać. No cóż nie popieram takiej filozofii życiowej, bo kiedy człowiek śpi nie wiele czerpie z tego świata, a co za tym idzie marnuje życie. Mało tego, dochodzi inny aspekt naszej bytności, człowiek w czasie snu zjada średnio osiem pająków. Ciekawe czy pozycja ma znaczenie.
Nie sądzę, żeby dla pająka pozycja miała znaczenie.
Za to większe znaczenie dla śpiącego ma wielkość pająka czyli jego pożywność.
Statystyczne osiem pająków to trochę mało do długiego przeżycia - przespania, tj. zmarnowania życia, a do tego jeżeli śpi się po jedzeniu, to mogą śnić się różne dziwne albo straszne rzeczy.
Z tego wychodzi wniosek, że lepiej nie przesypiać całego życia.
Trzeba też poruszyć istotę problemu, jaka jest jedzenie w łóżku oraz jedzenie przez sen. Jest to ze wszech miar nie zdrowe co potwierdzają wszystkie badanie jakie zostały poczynione w tym kierunku, na przestrzenie lat od momentu wynalezienia mikroskopu.
Jadłeś nie spij, tylko biegnij Forest, biegnij.
Och, miałam na myśli kota Adzygmunta:
http://fotoart.miasto-info.pl/63,kocia-zlosc.html
Na zdjęciu wygląda na sfrustrowanego więc myszki mogłyby go zadowolić;)
Tak mam kota na punkcie kota. Ale nie tylko.
Moja zona mówi, ze nic mnie nie obchodzi tylko komputer. Głośno racji jej nie przyznam. Bo jak mi się zepsuł onegdaj... to po cichu przyznawałem jej "plusy dodatnie"
Do tych kotów dodałbym pracę społeczną, kibicowanie - już tylko sportom różnym, oraz Luna uważaj walce z purchawką na nochalu!!!
Ja na komputer nie mogę patrzyć(co innego na kotki)a już w takie dni jak niedziele czy święta nie sprawdzam poczty, takie mocne postanowienie:]
Tutaj pisze, bo jak inaczej bym w Wami pogadał, tylko że o tej porze ciezko mi zebrać myśli.
[quote=cygnus] Ja na komputer nie mogę patrzyć(co innego na kotki)a już w takie dni jak niedziele czy święta nie sprawdzam poczty, takie mocne postanowienie:]
Tutaj pisze, bo jak inaczej bym w Wami pogadał, tylko że o tej porze ciezko mi zebrać myśli. [/quote]
Nie przejmuj się myślami Cygnusie bo jak to wcześniej ktoś napisał, Ciebie lubimy czytać:)
Ale cudna zima na tym zdjęciu ...normalnie reklama turystyczna jak by ....:D
I przez tą piękną zimę już wypryskałem 30litrów płynu do spryskiwacza, tylko dzisiaj poszło 5. Nie narzekajmy w końcu nie ma mrozów po 35' brak zagrożenia lawinowego, a po mieście nie chodzą głodne dzikie zwierzęta.
Na co mamy zaś narzekać?? Pięknie jest teraz śnieżyk sobie sypie nie ma na co narzekać. Tylko ciekawe czemu drogowcy jeszcze nie jeżdżą. Ciekawe jak będzie jutro rano?
Rano jak zwykle - masakra :(
A mnie płyn w przewodach zamarzł :(((((((
Masakra jest już teraz. Ja mam nadzieje, że jutro będzie lepiej. Zaspy wszędzie zaspy. A najwyżej do pracy się nie pójdzie:)
Szwajcaria, jest pięknie. Nie wiem tylko czy te kopy śniegu to moje samochody czy śniezne wydmy. Jest pięknie, szkoda że to nie Bożenarodzenie.
edit. przepraszam z tej euforii jak u pięciolatka na sankach zapomniałem że tu się o tej porze nie pisze. Wybaczycie.
Ludzie, ale obciach! Napisałem Boże Narodzenie razem, jak się z tego teraz wytłumaczę?
Chyba mi ta biel uderzyła na oczy;(
Cygnusie, to temat bez cenzury (prawie) więc wszelkie ekscentryzmy są dozwolone;)
Jednak czuje że przesadziłem, teraz przeze mnie nie będzie Świąt, choinki, dwunastu dań, nie będzie niczego(jak mówił klasyk).
Nadciąga nicość... Myślałam, że takie historie to tylko u Rowerka i Krasnala Ogrodowego;)
Cóż, na mnie już pora. Dobrej nocy Wszystkim:)
Tak wcześnie? Przecież jest jasno, nie będziesz mogła zasnać.
Pewnie wyszliście z założenia że zimę najlepiej przespać. No cóż nie popieram takiej filozofii życiowej, bo kiedy człowiek śpi nie wiele czerpie z tego świata, a co za tym idzie marnuje życie. Mało tego, dochodzi inny aspekt naszej bytności, człowiek w czasie snu zjada średnio osiem pająków. Ciekawe czy pozycja ma znaczenie.
Nie sądzę, żeby dla pająka pozycja miała znaczenie.
Za to większe znaczenie dla śpiącego ma wielkość pająka czyli jego pożywność.
Statystyczne osiem pająków to trochę mało do długiego przeżycia - przespania, tj. zmarnowania życia, a do tego jeżeli śpi się po jedzeniu, to mogą śnić się różne dziwne albo straszne rzeczy.
Z tego wychodzi wniosek, że lepiej nie przesypiać całego życia.
Trzeba też poruszyć istotę problemu, jaka jest jedzenie w łóżku oraz jedzenie przez sen. Jest to ze wszech miar nie zdrowe co potwierdzają wszystkie badanie jakie zostały poczynione w tym kierunku, na przestrzenie lat od momentu wynalezienia mikroskopu.
Jadłeś nie spij, tylko biegnij Forest, biegnij.
Och Cygnusie, właśnie uświadomiłam sobie jak dawno nie jadłam w łóżku, a to takie przyjemne;)
Forest, ładne imię:)
Tak przyjemne, szczególnie w takim wypadku kiedy zaśnie się w łóżku z czekoladą:D
Forest ładne, być może, ale ja zostanę przy swoim;)
Nie przepadam za czekoladą ale za to chętnie zasnę przy deserku typu sałatka owocowa z bitą śmietaną lub lody z owocami i odrobiną malibu:)
Cugnus - co powie Twoja żona na wieść, że chcesz spać z czekoladą w łóżku? ;)
Akceptuje moje fanaberie;)
Luna, czekolada jest zdrowa, bo jak dowodzą najnowsze badania....i tak dalej;)