Czytając niektóre dzisiejsze posty, utknąłem na swoistej mieliźnie intelektualnej. Korzystając z okazji zrobię sobie kilka dni przerwy od forum. Z pustogłowiem ciężko sie zanurzyć głębiej w niektóre tematy. ;) Do zobaczenia wkrótce...
Cygnus
Twój pamiętnik dobrze się zapowiadał:)
Zaprzestanie zwierzeń świadczy o braku weny czy "budowaniu" napięcia?
A może to nostalgia, tęsknota za Myśleniczaninem007, który opuścił nas na jakiś czas?
Cygnus to cały czas nie śpi. Ja się nie mam kiedy wpisać bo cały czas śpię. Wszystko przez Cygnusa. Musze spać, żeby On mógł nie spać. Cygnus poszedłbyś choć raz spać w porze nie uragającej przyzwoitości to bym się tu wpisał z jakąś bolesną refleksją.
A co do 007 to czuję, że pojechał z radnymi na szkolenie do Krynicy.
;)
Cyrku
Wygląda na to, że Cygnus właśnie ścieli łóżko daleko od komputera, a jak sobie pościeli, tak się wyśpi;)
I może nawet przyzwoicie tzn. o przyzwoitej porze chciałam powiedzieć;)
A w czym oni się szkolą w tej Krynicy? (nie wiem czy mogę się wypowiadać w tak szanownym towarzystwie, ale też nie śpię, w telewizji totalna kicha znów dzielni Amerykanie ratują świat)
No tak wieśniak nie wart jest dyskusji, pewnie nie daj Boże zwolennik MO, który pisze z Krynicy (bo jest jeszcze na tyle trzeźwy). Spać się nie chce a w telewizji dalej byle co, kurde za co my płacimy ten abonament????
Droga Luno, miałem pisać pamiętnik, ale zrozumiałem że wszystkie dni wyglądają tak samo;)
Przyszły tydzień będzie ciekawszy, powrócę do mojego pamiętnika. Będzie jak u Hitchcocka, prawie nie będzie ptaków, tych prawdziwych;)
Drogi Cyrku, ja nie śpię? Ja cały czas śpię, żebyś Ty mógł nie spać. Mam ogromną pierzynę w niej pełno kurzych piór, mam poduszkę, tak samo pełno piór, łózko na sprężynach, termofor, zatyczki, specjalne kapcie, szlafrok z chin, a dokładnie z hurtowni. Dużo mam atrybutów do spania i dlatego śpię.
Czuj, czuj czuwaj! ;)
Oj, Cyrku, Cyrku. Podejrzewałem Cie o bardziej trafne spostrzeżenia na temat kim może być "Świnia". Ale to i dobrze. Przynamniej rozwiałem niektóre przypuszczenia i domysły. Ale zabawa "fajna" prawda? :D
Zresztą uśmiałem sie setnie. Choć trochę irytuje mnie prównanie tak niskich lotów. Czyżby moje wypowiedzi były takie słabe i pogmatwane jak naszego Hrabiego Międzyzdrojów? Zresztą z mojego prywatnego punktu widzenia, bedąc samym jegomościem, było by mi wstyd odezwać sie na jakikolwiek temat poruszany na forum. No może z wyjątkiem jednego. ;)
No, jak widać źle nie jest. Coś można się dowiedzieć, o kimś też. Czasem ktoś nagryzmoli coś do słuchu, a czasem bez sensu. I dlatego tak to wciąga. ;)
Ktoś jest opiniodawczy, ktoś obrazoburczy. Ktoś zupełnie inny niż w życiu prywatnym, ;) Ktoś wreszcie może coś napisać nie bojąc sie przełożonych, a w końcu ktoś pisze z ukrycia pod postacią "gościa" żeby nie wyszło na jaw kim naprawde jest. Ot ciekawe, kolorowe forum myślenickie.
Coś Ty wymyślił 007?
Gdziez to zrobiłem z Ciebie MO?
Wysłałem Cie tylko do Krynicy, nigdzie nie pisząc w jakim charakterze. A mogło byc różnie: paparazzi, zamachowiec, przypadkowy życzliwy.
;)
Ha, ha ha ha!
Przypadkowy życzliwy odpowiada mi najbardziej :D Oj, prawie się usmarkałem ze smiechu. Dawno sie tak nie uśmiałem jak dziś!!! Wydrukuje sobie te kilka postów, oprawie w ramkę i zachowam "ku pamięci". Bedą mi zawsze przynosić promienisty uśmiech na twarzy w chwilach smutku i rozgoryczenia, dziekuje Ci Cyrku, za wspaniałe teksty, nie tylko te na forum. Przynoszą one radośc i uśmiech u jednych a refleksję i chwile zadumy dla innych. ;)
Absolutnie nie! Jestem zdrowy "jak ryba"! Absencja spowodowana wywrotem związanym z przejściem na najnowszy wytwór Microsoftu-Windows7. Nie zmieniałbym gdyby nie fakt że mam sentyment do tej cyfry ;)
Nie napisałem co przeżyłem we wtorek echhh;( Ogólnie było podobnie jak w poniedziałek;)
Czytając niektóre dzisiejsze posty, utknąłem na swoistej mieliźnie intelektualnej. Korzystając z okazji zrobię sobie kilka dni przerwy od forum. Z pustogłowiem ciężko sie zanurzyć głębiej w niektóre tematy. ;) Do zobaczenia wkrótce...
Eee tam, forum to nie miejsce na doktoryzowanie się, to rozrywka, zabijanie czasu. Też ostatnio nie chce mi się pisać, nawet głupot:))
Oj chyba sie skończy nekrologiem tego tematu. Przecież nie śpicie, a może śpicie?
Zaraz mnie Cyrk opierniczy że wspominam o spaniu.
Cygnus
Twój pamiętnik dobrze się zapowiadał:)
Zaprzestanie zwierzeń świadczy o braku weny czy "budowaniu" napięcia?
A może to nostalgia, tęsknota za Myśleniczaninem007, który opuścił nas na jakiś czas?
Cygnus to cały czas nie śpi. Ja się nie mam kiedy wpisać bo cały czas śpię. Wszystko przez Cygnusa. Musze spać, żeby On mógł nie spać. Cygnus poszedłbyś choć raz spać w porze nie uragającej przyzwoitości to bym się tu wpisał z jakąś bolesną refleksją.
A co do 007 to czuję, że pojechał z radnymi na szkolenie do Krynicy.
;)
Cyrku
Wygląda na to, że Cygnus właśnie ścieli łóżko daleko od komputera, a jak sobie pościeli, tak się wyśpi;)
I może nawet przyzwoicie tzn. o przyzwoitej porze chciałam powiedzieć;)
A w czym oni się szkolą w tej Krynicy? (nie wiem czy mogę się wypowiadać w tak szanownym towarzystwie, ale też nie śpię, w telewizji totalna kicha znów dzielni Amerykanie ratują świat)
No tak wieśniak nie wart jest dyskusji, pewnie nie daj Boże zwolennik MO, który pisze z Krynicy (bo jest jeszcze na tyle trzeźwy). Spać się nie chce a w telewizji dalej byle co, kurde za co my płacimy ten abonament????
Droga Luno, miałem pisać pamiętnik, ale zrozumiałem że wszystkie dni wyglądają tak samo;)
Przyszły tydzień będzie ciekawszy, powrócę do mojego pamiętnika. Będzie jak u Hitchcocka, prawie nie będzie ptaków, tych prawdziwych;)
Drogi Cyrku, ja nie śpię? Ja cały czas śpię, żebyś Ty mógł nie spać. Mam ogromną pierzynę w niej pełno kurzych piór, mam poduszkę, tak samo pełno piór, łózko na sprężynach, termofor, zatyczki, specjalne kapcie, szlafrok z chin, a dokładnie z hurtowni. Dużo mam atrybutów do spania i dlatego śpię.
A jednak wieśniak nie wart dyskusji na temat jakikolwiek. Dobranoc.
KOlego wieśniaku
W Krynicy szkolą się w temacie, na który wskazuje nazwa tej miejscowości. Dodatkowo chyba na temat podatków.
A co będą je podnosić czy obniżać ?
Będą obniżać...
;)
Żartowałem. Mają podnieść.
Czuj, czuj czuwaj! ;)
Oj, Cyrku, Cyrku. Podejrzewałem Cie o bardziej trafne spostrzeżenia na temat kim może być "Świnia". Ale to i dobrze. Przynamniej rozwiałem niektóre przypuszczenia i domysły. Ale zabawa "fajna" prawda? :D
Zresztą uśmiałem sie setnie. Choć trochę irytuje mnie prównanie tak niskich lotów. Czyżby moje wypowiedzi były takie słabe i pogmatwane jak naszego Hrabiego Międzyzdrojów? Zresztą z mojego prywatnego punktu widzenia, bedąc samym jegomościem, było by mi wstyd odezwać sie na jakikolwiek temat poruszany na forum. No może z wyjątkiem jednego. ;)
A kto to ten hrabia bo jeszcze jestem mało zorientowany? Ale powiem wam ,że to forum jest coraz bardziej wciągające!
I takie ma być ;) Gniazdo konfabulantów, oszołomów i informacji wyłuskanej z pod biórka, czyli z pierwszej ręki :D
e tam przesadziłeś! może nie jest tak źle.
No, jak widać źle nie jest. Coś można się dowiedzieć, o kimś też. Czasem ktoś nagryzmoli coś do słuchu, a czasem bez sensu. I dlatego tak to wciąga. ;)
Ktoś jest opiniodawczy, ktoś obrazoburczy. Ktoś zupełnie inny niż w życiu prywatnym, ;) Ktoś wreszcie może coś napisać nie bojąc sie przełożonych, a w końcu ktoś pisze z ukrycia pod postacią "gościa" żeby nie wyszło na jaw kim naprawde jest. Ot ciekawe, kolorowe forum myślenickie.
Coś Ty wymyślił 007?
Gdziez to zrobiłem z Ciebie MO?
Wysłałem Cie tylko do Krynicy, nigdzie nie pisząc w jakim charakterze. A mogło byc różnie: paparazzi, zamachowiec, przypadkowy życzliwy.
;)
Ha, ha ha ha!
Przypadkowy życzliwy odpowiada mi najbardziej :D Oj, prawie się usmarkałem ze smiechu. Dawno sie tak nie uśmiałem jak dziś!!! Wydrukuje sobie te kilka postów, oprawie w ramkę i zachowam "ku pamięci". Bedą mi zawsze przynosić promienisty uśmiech na twarzy w chwilach smutku i rozgoryczenia, dziekuje Ci Cyrku, za wspaniałe teksty, nie tylko te na forum. Przynoszą one radośc i uśmiech u jednych a refleksję i chwile zadumy dla innych. ;)
Cygnus coś pusto w Twoim łożu! ;)
Co tam! Pozwolę sobie a co!
Z niezwykłym zatroskaniem 007 przechodzisz meksykańska grypę? ;) :(
Absolutnie nie! Jestem zdrowy "jak ryba"! Absencja spowodowana wywrotem związanym z przejściem na najnowszy wytwór Microsoftu-Windows7. Nie zmieniałbym gdyby nie fakt że mam sentyment do tej cyfry ;)
Adzygmuncie, dziekuję za nie użycie określenia "świńska grypa" ;)