Wg dziecięcej rymowanki: "Ślimak, ślimak, wystaw rogi dam Ci sera na pierogi"
Gdyby tak pomyśleć, ten ser "na pierogi" dlaczego ma być dla ślimaka?
A po wtóre, jak ślimak nie ma rogów to czym go "nakarmić"?
E te dywagacje do niczego nie prowadzą, kurde blaszka!
Inna sprawa, ślimaki lubię, choć nie jem, lecz śliniki - ohydne paskudztwo. To ono zżerają dobry nastrój ogrodnika!
No tak, źle napisałem, bo miało być.... a i serem raczej nie.
Mona można zaproponować sąsiadowi czy nie przyjmie Twoich ślimaków, tylko nie możesz mu powiedzieć że to ślimaki, mów o nich chrząszcze ściółkowe i że są chronione, a na ich hodowle można dostać dotacje z UE.
Kleszczy nie mam, brak kota, brak psa, brak.
Kota bym chciał i rozumiem że niejako w bonusie moge dostać kleszcza, ale to przecież dwie dodatkowe gęby do żywienia, chyba że kot by sie nim zajął...w końcu to jego zwierzątko.
Na kleszcze są dobre papugi z krzywym dziobem. Problem w tym, że koty również!
Ale już innym ssakom np ludziom...Ale nie dajcie im luzu, bo jakby tak kleszcz zagnieździł się pod majtami, to kto wie co by wydziobała najpierw!
Aaa, jak pod majtkami to poważna sprawa i bez pomocy pielęgniarki się nie obejdzie. Pielegniarka nie musi być tuż przed emeryturą, młodsza, tak zaraz po szkole na pewno sobie poradzi.
Adz, dziękuje za Twój głos na moją skromną osobe. Jednak to głos stracony, nie jestem typem popularnym, sympatycznym i kochanym przez tłumy, ale daję sobie jakoś rade:D
To ja doceniam,wyciągam grabę a Ty do mnie głos stracony?
Mnie także nie kochają Ci co powinni, a jednak onego czasu...
"Zabawa podmiejska, zabawa" kto to śpiewał?
Panowie, nie smućcie się! "Uszy do góry!" Zamiast Kabaretu Starszych Panów proponuję odkurzyć plastikową stokrotkę i przypomnieć sobie zabawę z młodzieńczych lat. Miłej zabawy ;)
Bardzo prosimy rozwinąć steranych panienek??!! Szukałam w słowniku i nie znalazłam i nie wiem czy się do nich zaliczam czy nie bo takie zabawki mi odpowiadają. Nie wiem czy takimi zabawkami mogę się jeszcze bawić.
No to klops, ADZygmuncie ;) Domyślam się że miało być "stetryczałych" ale są to tylko moje prywatne domysły... Ale też chętnie sie dowiem co ADZ miał na myśli :D
O cholipa! Wydaje się Wam, że przyłapaliście mnie na słowie!. Co zważywszy na moją dbałość o kulturę słowa jest niedopuszczalne! Nie miały także być "styrane"! No, tu byłoby pole do poPISsu, co poniektórych z fantazjĄ! Ale tu JAKBY nie o sejmowych kuluarach temat!
Ale Waszmoście i Waszmościanki, nie miały to być "stetryczałe" co akurat mnie wychowujących dzieci w epoce tetry kojarzy się z pieluchami /dla młodszych - pampersami/!
Miało być i jest, jak napisano.
A do zabawek/gier dorzucę zabawę/grę w "klipę"!
To była dobra rozwojowa gra, nie wpływała negatywnie na psychike jak te komputerowe gwałtomordowanki. Wyrabiała refleks, zgranie i tylko oko można było stracić, ale jezeli nie jest(badź nie było)cyklopem , to czym się tu martwić;)
Miałam nadzieje, że przekażesz mi swoje sekrety;) Pewna byłam, że Cygnus jak Cygnus ale On wie wszystko:) Serem powiadasz oszukać a solą wykończyć?
Wg dziecięcej rymowanki: "Ślimak, ślimak, wystaw rogi dam Ci sera na pierogi"
Gdyby tak pomyśleć, ten ser "na pierogi" dlaczego ma być dla ślimaka?
A po wtóre, jak ślimak nie ma rogów to czym go "nakarmić"?
E te dywagacje do niczego nie prowadzą, kurde blaszka!
Inna sprawa, ślimaki lubię, choć nie jem, lecz śliniki - ohydne paskudztwo. To ono zżerają dobry nastrój ogrodnika!
No tak, źle napisałem, bo miało być.... a i serem raczej nie.
Mona można zaproponować sąsiadowi czy nie przyjmie Twoich ślimaków, tylko nie możesz mu powiedzieć że to ślimaki, mów o nich chrząszcze ściółkowe i że są chronione, a na ich hodowle można dostać dotacje z UE.
Uwaga, zaraza już się rozłazi. ślimaki wywabisz serem a kleszcze?
Jak do tej pory wyciągnąłem z kota trzy - pincetą do wyrywania włosków!
Kleszczy nie mam, brak kota, brak psa, brak.
Kota bym chciał i rozumiem że niejako w bonusie moge dostać kleszcza, ale to przecież dwie dodatkowe gęby do żywienia, chyba że kot by sie nim zajął...w końcu to jego zwierzątko.
Na kleszcze są dobre papugi z krzywym dziobem. Problem w tym, że koty również!
Ale już innym ssakom np ludziom...Ale nie dajcie im luzu, bo jakby tak kleszcz zagnieździł się pod majtami, to kto wie co by wydziobała najpierw!
Aaa, jak pod majtkami to poważna sprawa i bez pomocy pielęgniarki się nie obejdzie. Pielegniarka nie musi być tuż przed emeryturą, młodsza, tak zaraz po szkole na pewno sobie poradzi.
Nie mam nic przeciwko emerytkom, ale opowiadam się za tymi zaraz po szkole!
Adz, dziękuje za Twój głos na moją skromną osobe. Jednak to głos stracony, nie jestem typem popularnym, sympatycznym i kochanym przez tłumy, ale daję sobie jakoś rade:D
To ja doceniam,wyciągam grabę a Ty do mnie głos stracony?
Mnie także nie kochają Ci co powinni, a jednak onego czasu...
"Zabawa podmiejska, zabawa" kto to śpiewał?
Już wiem! Szczepanik!
Panowie, nie smućcie się! "Uszy do góry!" Zamiast Kabaretu Starszych Panów proponuję odkurzyć plastikową stokrotkę i przypomnieć sobie zabawę z młodzieńczych lat. Miłej zabawy ;)
Ja nawet wiem o jakie wg może chodzić: blaszany bębenek, czy grającego bąka?
M007 Twoja "zabawa" to dla małych i nieco starszych dziewczynek i całkiem steranych panienek!
Zastanawiają mnie Adz te "całkiem sterane panienki" ? Czy mógłbyś rozwinąć myśl? ;)
Bardzo prosimy rozwinąć steranych panienek??!! Szukałam w słowniku i nie znalazłam i nie wiem czy się do nich zaliczam czy nie bo takie zabawki mi odpowiadają. Nie wiem czy takimi zabawkami mogę się jeszcze bawić.
No to klops, ADZygmuncie ;) Domyślam się że miało być "stetryczałych" ale są to tylko moje prywatne domysły... Ale też chętnie sie dowiem co ADZ miał na myśli :D
Pozostaje Nam tylko czekać, że kiedyś w końcu się dowiemy.
O cholipa! Wydaje się Wam, że przyłapaliście mnie na słowie!. Co zważywszy na moją dbałość o kulturę słowa jest niedopuszczalne! Nie miały także być "styrane"! No, tu byłoby pole do poPISsu, co poniektórych z fantazjĄ! Ale tu JAKBY nie o sejmowych kuluarach temat!
Ale Waszmoście i Waszmościanki, nie miały to być "stetryczałe" co akurat mnie wychowujących dzieci w epoce tetry kojarzy się z pieluchami /dla młodszych - pampersami/!
Miało być i jest, jak napisano.
A do zabawek/gier dorzucę zabawę/grę w "klipę"!
Chyba Adzygmuncie dodamy Ci przydomek BUL :)
Pełni NADZIEJI na rozwinięcie tematu
Forumowicze
Rozczaruję Cię mnie nic nie buli /od wybujały/. A szkoda!
Młodsze pokolenie jestem i mam pytanie. A co to "klipę"? Takiej zabawy nie pamiętam.
Monmax zaglądnij tutaj
To była dobra rozwojowa gra, nie wpływała negatywnie na psychike jak te komputerowe gwałtomordowanki. Wyrabiała refleks, zgranie i tylko oko można było stracić, ale jezeli nie jest(badź nie było)cyklopem , to czym się tu martwić;)
Zeszliśmy z tematu, a Adzygmunt nie rozwinął myśli o "całkiem steranych panienkach" .
Czekamy .....
Mężczyźni tak mają, że zmieniają tematy bardzo szybko.
Hmm, Monmax - tu dałaś mi do myślenia... ;)