Forum » Myślenice

Wycinka drzew!!!

  • 20 gru 2009

    ja nie pytam dlaczego nikt nie skupuje ,tylko dlaczego eks ekolodzy korzystają i to bardzo chetnie z dobrodziejstw tej okropnej cywilizacji

    Cytuj
  • 12 sty 2010

    Ja mieszkałam na ulicy na której są wielkie stare drzewa których korzenie zniszczyły kostkę brukową i podnosząc ją uniemożliwą za niedługo wjazd na posesje. Po drugie niewiem czy wiecie ale chodnik koło posesji trzeba utrzymać w należytym porządku, a przy dużej ilości drzew w okresie jesiennym trzeba ten chodnik zamistać i grabić liście codziennie ( bo inaczej mandacik od staraży miejskiej nie wpomnę o odśnieżaniu). Pomijam fakt,że aby doprosić się od zarządcy aby poobcinal stare uschnięte gałęzie, albo drzewo które grozi zawalenie na któryś z prywatnych budynków graniczy z cudem. Powinno się je wycinać i w ich miejsce posadzić nowe i sprzwnie przycinać albo wybrać takie odmiany które nie rosną wysoko, nie wpomnę o zacienianiu np. mieszkań które mieszcą się na parterze. Jestem za wycinką ale nie wszystkich!!

    Cytuj
  • adzygmunt 12 sty 2010

    Racjonalna gospodarka zielenią miejską.
    Problem, o którym zapomina natychmiast zleceniodawca. Posadził i chwatit!
    W jednym z północnych miast Polski jest przepiękna aleja lipowa ciągnąca się przez bez mała 15 km. Sadzona jeszcze przed wizytą Napoleona w tym mieście. Pięknie utrzymywana była do roku 1944. NIESTETY POTEM TEGO SKARBU PRZYRODY NIE RUSZONO DO LAT 2000.
    Aleja sama zadbała o siebie łamiąc się pod naporem wiatru i śniegu. Można do tej pory znaleźć zdjęcia w necie jak był zatarasowany przejazd aut i tramwai.
    Ocknięto się po tamtym kataklizmie i Aleja jest zadbana. Uzupełniane ubytki, przycinane wiekowe konary.
    Drzewa mają być płucami miasta, ostoją chłodu i wilgoci. Mają cieszyć oczy i dusze mieszkańców.
    Nie mogą być udręka. Nie możną sadzić drzew , które systemem korzeniowym niszczą chodniki, sprzyjają wilgoci w mieszkaniach, powodują alergie.
    Od tego rodzaju gospodarki powinni być ekstra spece, których nie tylko w naszym mieście brakuje.
    Brak wyobraźni, staranności i efekty każdego dnia widać w TV. Pozrywane linie energetyczne, zatarasowane tory, uszkodzone budynki. To marny obraz "polskiej ekologii"!!!

    Cytuj
  • 13 sty 2010

    Adz pisze że brakuje specjalistów-nie brakuje ,tylko jeżeli zatrudni się specjalistów to zabraknie miejsca dla "wybitnych fachowców"kolegów ,znajomych itp.

    Cytuj
  • 13 sty 2010

    I PESYMISTOW

    Cytuj
  • 13 sty 2010

    Czyżby odezwał się jeden z "wybitnych fachowców" którzy jedyne co potrafią to schlebiać władzy i żebrać o stołki.

    Cytuj
  • 13 sty 2010

    właśnie w tej intencji bylam w Częstochowie !!!!!!! STOŁEK

    Cytuj
  • adzygmunt 14 sty 2010

    Znalazłem tę wspaniałą aleję o której pisałem wyżej.
    Tak mogłaby wyglądać K Wielkiego. Nazwałbym ja aleją klonową im K.W. zdjecie
    Tramwaj zastąpiłbym busem miejskim, o którym tyle się pisze i mówi!

    Cytuj
  • 14 sty 2010

    Pozostanie tylko marzeniem , mieć taka piękną aleję w naszym mieście.

    Chociaż , kiedy jeszcze stały topole przy ulicy K. Wielkiego też było malowniczo.

    Cytuj
  • 15 sty 2010

    A ja się pytam kiedy sprzątną ten bałagan wokół "trójki" po ostatniej wycince drzew ?!!!!

    To co grubsze pozbierali na samochód bo im się opał w domach skończył a te "witki" zostawili komu i na co ?!
    Gdzie ten dyrektor szkoły ? Może codzień patrzeć naten?!

    Cytuj
  • 16 sty 2010

    Adz, u nas też była piękna aleja. Z niebosiężnymi topolami, nie przeszkadzała niemcom, za to korzeniami wyrywała kostke brukową i komuniści wycieli topole, a rynek przekopali i ułożyli kostke granitową. Jeżeli przez lata nie trymuje się gałęzi, natura dba o to aby drzewo rozrastało sie dominując otaczającą je przestrzeń. Tłumaczenia typu, "trzeba wycinać stare drzewa bo są niebezpieczne dla przechodniów, samochodów i domów" to tylko frazesy usprawiedliwiające wieloletnią bezmyślność. Najlepiej wyciąć i pozbyć się problemu. Jednak historia lubi się powtarzać, nadchodzą wybory a wyborcy mają dobrą pamięć. Wycinał wilk razy kilka...

    Cytuj
  • 28 sty 2010

    już na wiosnę nowa wycinka sie szykuje, biljotekę budować będą a przy tzw okazji wszystkie 100-letnie lipy za MD-kiem pod piłę pójdą - opału na 10 lat będzie a w mieście brud, pustynia zostanie. Ale coż, cytując klasyka "chłop żywemu nie przepuści"

    Cytuj
  • Marek Stoszek 29 sty 2010

    Czy tylko tam? Ja się boję że mnie i kolegę czeka kolejna przeprawa przed blokiem z "emerytkami" i ich gwardią! Znów trzeba będzie pilnować i bronić drzew przed blokiem na Reja. Rok temu przy wsparciu "Dziennika Polskiego" udało się bitwę wygrać ale czy wojnę. Zacięcie i upór rzadko odpuszcza i tym razem może być tak samo.

    Cytuj
  • 30 sty 2010

    zadbana zieleń, wypielęgnowane drzewa to ozdoba miasta. u nas będziemy skazani na kamienną pustynię. dlaczego???

    Cytuj
  • 30 sty 2010

    a na zarabiu przy placu zabaw wycięli sporą część drzew, ale to pewnie nie koniec. Ciekawe jak teraz w lecie na takiej patelni ktoś wysiedzi???

    Cytuj
  • 30 sty 2010

    zupełnie tego nie rozumiem. plac zabaw wśrod drzew to idealne rozwiązanie na upały. a tak u delikatnego organizmu dziecka udar mózgu gotowy. przecież na plac chodzi się z pociechami przede wszystkim w okresie letnim

    Cytuj
  • 31 sty 2010

    [quote]coraz bardziej zaczyna brakować drzew, a szykują się nastepne wycinki[/quote]
    Po kadencncji Ostr. nie zostanie już chyba żaden nienaruszony park czy aleja w mieście:
    -Piłsudskiego
    -Kazimierza Wlk.
    -dwójka
    -park koło Steka
    -koło Jana Nepomucena
    -koło nowej hali
    -plac zabaw na Zarabiu
    -setki pojedyńczych tu i tam rzekomo utrudniających widoczność, rzekomo niebezpiecznych, rzekomo chorych
    -setki oszpoeconych, okoronowanych kikutów
    planowane:
    -lipy za MOKiS
    -osiedle
    -park na Zarabiu

    ciekawe czy to jakiś uraz z dzieciństwa? Czy mały Maciuś przerócil się na drzewko i rozbił sobie nosek?

    Cytuj
  • 31 sty 2010

    + ulica Szpitalna

    Cytuj
  • 31 sty 2010

    na zarabiu na placu zabaw jest tragedia
    naprawdę

    Cytuj
  • 31 sty 2010

    to jest nieuczciwe. jako Myśleniczanie powinniśmy być pytani o nasze zdanie w temacie ochrony/wycinki drzew. przecież to my korzystamy z pracy urzędników, oni są dla nas i ich decyzje powinny działać na naszą korzyść, a nie na szkodę...

    Cytuj
  • 31 sty 2010

    może urzędnicy zaczną działać ekologicznie tzn. wspierać sadzenie drzew i ochronę wód. można pisać wnioski grantowe i zdobyć dodatkowe fundusze min. na zadrzewianie terenów, edukację np.
    http://www.mojesilnedrzewo.pl/program/page/oprogramie

    Cytuj
  • Zdzichó Kowal PJN 1 lut 2010

    No i prosze, zawsze się znajdzie ekologia. A czy wszyscy, kturzy się wpisali pomysleli rze jak Pan Burmiszcz wycina chaszcze to wiekszość popiera?
    A jak nie to czemu nie ma protestu. Nikt nie zadał protestu rzadnemu urzędnikowi bo tutaj nikt nie chce zawalonych chaszczy i sprzątania na jesieni. Pan Burmiszcz tutaj w mądrości. Najlepi wymienić trawę na poliuretyn wtedy mniej robactwa a dżewa na klony w niskopienności i kwita. Wtedy komfort i bezpieczeństwo. A ekologia to niech jedzie do Bieszczad albo do Kongo.
    pozdrawiam
    Zdzichó

    Cytuj
  • 1 lut 2010

    Zdzichó opanuj się cały drżysz z tych nerwów, wdech i wydech, tylko nie głęboko, bo nie ma już drzew! Myślenice to nie bieszczady.

    Cytuj
  • 1 lut 2010

    Myślenice to Międzyzdroje Małopolski!! A jak ktoś twierdzi inaczej, to zapraszam do składania wniosków do prokuratury. Szkoda tylko że zagubiło sie gdzieś między tymi "zdrojami"...

    Cytuj
  • Katarzyna Reklińska 7 lut 2010

    [quote]na zarabiu na placu zabaw jest tragedia
    naprawdę[/quote]

    Zgadza się !!

    Dziś miałam okazję osobiście zobaczyć to spustoszenie !!

    Kto wpadł na taki pomysł ??

    Plac zabaw na Zarabiu przypomina teraz plac między blokami :(

    ..... przykre, że niszczy się to, co mamy najładniejszego :(

    Cytuj

Odpowiedz