Forum » Społeczeństwo

Smoleńsk - zamach czy katastrofa?

  • XXXXX XXXXX 4 lis 2012

    Wtrącę moje kilka słów stworzenia z krwi i ducha pochodzące od Boga zarówno na jego dobre i złe podobieństwo. Rosjanie już dawno zakończyli śledztwo, wszystkich świadków fikcyjnie czy tylko im się kazali podpisać już 2 lata temu zrobili, badanie na podstawę prawną materiałów wybuchowych też ale pewnie badali 2 km z dala od katastrofy, a wrak przetrzymują i nie oddadzą nie dla własnego interesu ale dla obecnie kolegów częstego bywalca Kazachstanu, może to potwierdzić Turowski. Problem w tym że to nie problem Rosjan oni tylko użyczają terenu. konwencja Chicagowska wyszła od Donalda T. ale formalnie nie jest potwierdzona chociaż sąd kazał udzielić informacji publicznej i pokazać dokumenty. Prokuratura przeprowadza badania bo okazało się że na zwłokach ofiar wykryto Trotyl, nikt nie zawracał by sobie głowy gdyby znaleziono tnt na ciele jednej ofiary bo od razu można było by podpiąć absurd przewozu Tnt w Tutce na fotelach albo żołnierzy, ale chyba nikt nie jest na tyle głupi by myślał że żołnierz jedzie prosto z misji w tym samym mundurze i nie ma innego na przepranie a przy tym się nie myje, poza tym BORówki (podobno ale Ganga style Janicki to przekręt) sprawdzały Tutke przed każdym wylotem na zawartość TNT czy innego badziewia ponieważ takie śa standardy NATO i muszą dokładnie czyścic samolot. Gdyby każdy z was znawcy umiał mówić po narzuconym słowiańskim języku ze wschodu mógłby zobaczyć i przeczytać co piszą Rosyjskie gazietaja. Próbki zanim trafią w ręce Polskich biegłych przejdą przez infiltrację naszego wywiadu a Rosjanie na to pozwolą tak było przed I i II wojną światowa Podsumowując wrak do Polski nie wróci do 2017 dopóki, dopóty będzie rządziła PO i jej coś tam. Gdyby wrak wrócił 2010 do Polski i to zaczęła by się furia, naukowców chcących zbadać sprawę i to nie tylko z Polski a co wtedy by zrobiła feudalna władza ?? odpowiedzcie sobie sami.

    13 3 Cytuj
  • 4 lis 2012
    Pizzaro napisał/a:

    gdyby nie było zamachu ktoś by na pewno przeżył, dlaczego z innych podobnych katastrof zawsze jakiś świadek żyje a tu z tak niskiej wysokości nikt nie przeżył ?

    Proponuję Ci wsiąść do samochodu, rozpędzić się do 250 km/h i przywalić w drzewo. W ten sposób eksperymentalnie stwierdzisz, czy jesteś w stanie wyjść z wypadku o własnych siłach.

    3 23 Cytuj
  • XXXXX XXXXX 4 lis 2012

    Czytelnik rodzajem głupoty to ty przerastasz nawet Wojewódzkiego, ciekawi mnie jakim autem byś rozpędził się do 250 km/h jeśli już mówiąc kolokwialnie. Z punktu logicznego to nie 250 tylko co najwyżej 80 porównując prędkość maksymalną (wyliczenia zbędne chyba że celowa chcesz trafić w to drzewo i nie używasz mózgu tzn. hamulca) Tu 154m (950km/h). Minimalna prędkość stabilności Tu 154m wynosi 235 km/h. PKBL określiła że prędkość schodzenia wyniosła 172 km/h co jest nie możliwe dla takiego samolotu bo stracił by sile nośną a jak wiemy z tego raportu co i tak żaden członek się nie podpisał. Lecieli na automacie a automat nie zejdzie poniżej 280km.h +-/10 chyba że go ktoś przeprogramuje.

    16 3 Cytuj
  • 4 lis 2012

    XXXXX Szlachetne z Twojej strony jest, że przy okazji czynienia wpisu nie wyzwałeś od głupków moich rodziców, dziadków, pradziadków i dalszej rodziny. Dziękuję :)

    A co do meritum. Mylisz prędkości. Prędkość pozioma i prędkość pionowa to dwie różne prędkości. Jak pojmiesz czym są, wtedy możemy kontynuować dyskusje...

    2 22 Cytuj
  • 4 lis 2012

    Pytań z podtekstem , jak w tytule bloga, można zadawać więcej np.:

    2000 r. W tajemniczym wypadku samochodowym ginie Bolesław Hutyra, jedyna osoba
    z zewnątrz, która znała finanse Ojca Rydzyka.

    Na prostej drodze, w pogodny wrześniowy dzień, samochód wbija się w potężną
    frezarkę zbierającą asfalt. Brak śladów poślizgu i hamowania. Przez trzy dni
    ofiary wypadku nie zostały zidentyfikowane, ponieważ policja nie znalazła przy
    nich żadnych dokumentów.
    Szczegóły wypadku były bardzo dziwne, a śmierć Hutyry stracona została szansa na wyjaśnienie tajemnicy zbiórki pieniędzy". Przypomnijmy, że Hutyra jechał do Ministerstwa Skarbu, gdzie miał wyjawić wszystkie szczegóły zbiórki. Dość dziwne, że on i jego pasażer jechali bez dokumentów i rozbili się na prostej drodze…

    1 22 Cytuj
  • Waza Forte 4 lis 2012

    I po co to bicie piany, zapoznajcie się z faktami a z takimi dowodami i motywami mega - zbrodni nawet się nie dyskutuje:

    http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/gwiazda-kaczynscy-wylamali-sie-z-ukladu-okraglosto,1,5295183,wiadomosc.html

    Ponadto cytat z netu:
    "Orzel_Polski.: Był to zamach i to nie podlega ŻADNEJ dyskusji!
    - Nie mamy wraku,
    - Brak oryginalnych "czarnych" skrzynek,
    - Giną niewygodni świadkowie (vide gen. Petelicki, Grzegorz Michniewicz, ch. Remigiusz Muś...)
    - Zamieniano ciała
    - Rosjanie niszczyli wrak!
    - Celowa dezinformacja w mediach, itd.

    1. Motyw.
    Rosyjscy przywódcy mieli powody, by nie "kochać" Lecha Kaczyńskiego. 15 listopada 2006 r. prezydent Kaczyński zaproponował Unii Europejskiej, by wprowadziła sankcje przeciwko Rosji w odpowiedzi na zakaz importu polskich produktów do Rosji – Polska nałożyła weto na decyzje rozpoczęcia negocjacji miedzy UE i Rosją. Podczas rosyjsko-gruzińskiej wojny w 2008 r. prezydent Kaczyński poparł Gruzję i stał się orędownikiem sprawy gruzińskiej w świecie, wspierał przystąpienie Gruzji do NATO. To za prezydentury Lecha Kaczyńskiego zapadła decyzja o rozmieszczeniu amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej na terytorium RP. Polska proponowała też alternatywne drogi pozyskania zasobów energetycznych i uniezależnienie się europy dostaw rosyjskiego gazu.
    Wystarczyło tylko kilka godzin (może dni), aby dane z czarnych skrzynek zmanipulować, podczas gdy Rosjanie przetrzymują je już kolejny miesiąc i dają do zrozumienia, że prędko (o ile w ogóle) ich nie otrzymamy. Ale… trzymajmy się faktów, i jeszcze na tym etapie nie podważajmy prokuratury i załóżmy, że są prawdziwe.
    2. Manipulowanie nagraniami.
    Wystarczyło tylko kilka godzin (może dni), aby dane z czarnych skrzynek zmanipulować, podczas gdy Rosjanie przetrzymują je już kolejny miesiąc i dają do zrozumienia, że prędko (o ile w ogóle) ich nie otrzymamy. Ale… trzymajmy się faktów, i jeszcze na tym etapie nie podważajmy prokuratury i załóżmy, że są prawdziwe.
    Na samym początku okazało się, że otrzymana kopia nagrań nie była kompletna, gdyż zabrakło na nich 16 sec. W środku sierpnia okazało się, że te nagrania dalej są niekompletne i brakuje w nich kolejnych fragmentów.
    3. Rozmiar katastrofy.
    To, co najbardziej szokuje, to rozmiar tej katastrofy. Takiego zdania są specjaliści od lotnictwa i aerodynamiki. Zaznaczmy, że samolot podchodzący do lądowania ma ok 300km/h (czasami dużo mniej), kilka metrów nad ziemią i poziomy kierunek ruchu. Jak to możliwe, aby ten samolot rozpadł się na kawałki, jak miało to miejsce w Smoleńsku? Nigdy w historii nie zdarzyło się, aby samolot podchodzący do lądowania z tak małą prędkością, który nie pikował w dół, w którym nie stwierdzono wybuchu, nie rozpadł się w drobny mak na 700-800m! Jest to pierwszy przypadek takiej katastrofy. Tupolew był maszyną, o której mawiało się “nie gniotsa, nie łamiotsa”, któremu nieraz zdarzało się lądować w polowych warunkach. Oczywiście, jeśli samochód przy takiej prędkości uderzyłby w ścianę, to być może rozsypałby się w podobny sposób. Natomiast tutaj mamy do czynienia z inną sytuacją. Samolot po uderzeniu nie zatrzymał się w miejscu, ale sunął się po podmokłym zagajniku, oraz zahaczał o drzewa. Takie warunki znacznie amortyzują siłę uderzenia. W poniższym artykule podane są przykłady innych katastrof, w których samoloty spadły ze znacznej wysokości i roztrzaskały się na powierzchni o wiele mniejszym promieniu.
    4. Konwencja chicagowska.
    Jedną z najbardziej szokujących kwestii w przebiegu śledztwa jest to, że rząd przyzwolił na prowadzenie tego śledztwa w oparciu o konwencję Chicagowską. Jednakże ta konwencja ma zastosowanie tylko dla lotnictwa cywilnego, a nie wojskowego, lub takiego, gdzie przewozi się głowy państw i czołowych polityków. To że nie był to lot cywilny świadczy kilka faktów:
    - samolot był wojskowy
    |- załoga była wojskowa
    - na pokładzie znajdował się prezydent (zwierzchnik sił zbrojnych) oraz dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych.
    - na pokładzie znajdowały się urządzenia z niejawnymi danymi NATO, niejawne kody, urządzenia z niejawnym algorytmem działania.

    Zanim ignoranci z PO zaczną się pieklić niech mi UDOWODNIĄ, że się mylę! "

    23 3 Cytuj
  • Waza Forte 4 lis 2012

    Warto sobie i innym uświadomić i to z pierwszej części wywiadu z Andrzejem Gwiazdą:

    http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/gwiazda-w-polsce-jak-w-chinach-buduje-sie-potege-p,1,5291289,wiadomosc.html

    19 3 Cytuj
  • 4 lis 2012

    ad. 1. Motyw

    Jak to mówią, "wskaż mi człowieka a paragraf się na niego znajdzie". Analogicznie można z motywami. Jednak trzeba też zdawać sobie sprawę, że istnieją dużo subtelniejsze i skuteczniejsze metody eliminowania wrogów politycznych niż doprowadzanie do katastrof lotniczych, a co najważniejsze można ich wyeliminować w całkowicie legalny sposób. Patrz Tymoszenko (Ukraina), Chodorkowski (Rosja), itd. Lech Kaczyński nie miał takiej pozycji międzynarodowej jak próbujesz tu mitologizować. Nie ta liga polityczna...

    ad. 2. Manipulowanie nagraniami

    Czy nagrania były manipulowane? Całkiem możliwe. Tu Rosja ma wiele na sumieniu ale daleki jestem od tezy umyślnego zacierania dowodów zbrodni, wybuchów, itd. Domyślam się, że jeśli miało to miejsce to raczej dlatego żeby zatrzeć własne błędy i złe decyzje, by móc wskazać Polskiej stronie kolokwialnie mówiąc - "my Rosjanie jesteśmy czyści, to wyłącznie wy Polacy ponosicie pełną odpowiedzialność za tę katastrofę".

    ad 3. Rozmiar katastrofy

    Samochód po uderzeniu w ścianę pozostaje w jednej bryle, po uderzeniu w przeszkodę typu słup, drzewo, zostaje poddawany zupełnie innemu rozkładowi sił. Przykładowo. Po zderzeniu ze ścianą, siły zderzenia rozkładają się na całej szerokości ściany, natomiast z drzewem - siły skupiają się na mniejszej powierzchni. Tak samo jak z przechodzeniem po zamarzniętym jeziorze. Bezpieczniej przeczołgać się po lodzie (mniejsza siła działa na 1cm kwadratowy), niż po nim przejść na nogach (większa siła działa na 1cm kwadratowy). Paradoksalnie, bezpieczniej uderzyć w szeroką i masywną ścianę niż w drzewo małej średnicy.

    ad. 4. Konwencja Chicagowska

    Nie jestem prawnikiem specjalizującym się w prawie międzynarodowym, lotniczym, wojskowym, konwencjach, ogólnie prawa, i w tej kwestii nie mam nic do powiedzenia. W tej kwestii mogę jedynie żywić nadzieję, że Polska zrobiła wszystko co mogła zrobić. Czy można było zrobić coś więcej, inaczej, lepiej w tamtej chwili? Być może...

    P.S. A ignorantem z PO nie jestem. Nawet z nimi niesympatyzuję :)

    4 23 Cytuj
  • XXXXX XXXXX 4 lis 2012
    czytelnik napisał/a:

    XXXXX Szlachetne z Twojej strony jest, że przy okazji czynienia wpisu nie wyzwałeś od głupków moich rodziców, dziadków, pradziadków i dalszej rodziny. Dziękuję :)

    A co do meritum. Mylisz prędkości. Prędkość pozioma i prędkość pionowa to dwie różne prędkości. Jak pojmiesz czym są, wtedy możemy kontynuować dyskusje...

    Obrażam tylko ciebie bo twoich rodziców czy dziadków nie znam pewnie są dobrymi ludźmi a wytłumacz mi czy samolot porusza się w pionie czy w poziomie bo pion oznacza pion to tak jak powiedzieć większa cześć połowy a czy dodasz mocy czy ją zmniejszysz to i tak on się porusza w poziomie ale w odchyleniach od niego...... i gdzie ja tu napisałem prędkość pionową ! Naucz się dukać......

    15 3 Cytuj
  • 4 lis 2012
    XXXXX napisał/a:

    wytłumacz mi czy samolot porusza się w pionie czy w poziomie bo pion oznacza pion to tak jak powiedzieć większa cześć połowy a czy dodasz mocy czy ją zmniejszysz to i tak on się porusza w poziomie ale w odchyleniach od niego...... i gdzie ja tu napisałem prędkość pionową !

    Samolot porusza się i w pionie i w poziomie. Niemal analogicznie jak w przypadku badania ruchu w tzw. "rzucie poziomym" ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzut_poziomy ), gdzie występują dwa rodzaje prędkosci - pionowej i poziomej. Mam nadzieje, że to ogarniesz :)

    4 20 Cytuj
  • XXXXX XXXXX 4 lis 2012
    czytelnik napisał/a:

    XXXXX napisał/a:wytłumacz mi czy samolot porusza się w pionie czy w poziomie bo pion oznacza pion to tak jak powiedzieć większa cześć połowy a czy dodasz mocy czy ją zmniejszysz to i tak on się porusza w poziomie ale w odchyleniach od niego...... i gdzie ja tu napisałem prędkość pionową !Samolot porusza się i w pionie i w poziomie. Niemal analogicznie jak w przypadku badania ruchu w tzw. "rzucie poziomym" ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzut_poziomy ), gdzie występują dwa rodzaje prędkosci - pionowej i poziomej. Mam nadzieje, że to ogarniesz :)

    Na samolot działają siły aerodynamiczne a nie rzut poziomy (działała by ta zasada wtedy gdyby samolot został wystrzelony z armaty), Ja nigdzie nie napisałem o prędkości pionowej i poziomej tylko poruszaniu się samolotu jak chcesz wiedzieć to na samolot działa szereg sił zaczynając od siły nośnej(co jest siłą pionową). ciągu (siła pozioma), oporu (siła pozioma), może i kąta nachylenia, siła ciężkości (pionowa) różnica polega na tym że w zasadzie dynamiki rzutu poziomego jest przyspieszenie a w zasadzie aerodynamiki jest prędkość, jeśli chcesz porównywać zasady dynamiki Newtona to jest to druga zasada dynamiki zasada zachowania pędu. Zresztą co po co ja to piszę problem nie jest w wypisywaniu wzorów czy pojęć ale o fałszerstwo raportu komisji Melera, dlatego oni się nie podpisali bo wtedy wiedzą że prawda wyjdzie na jaw i gdyby podpisali raport to by sami sobie pętle na szyi zawiązali......

    16 2 Cytuj
  • 4 lis 2012

    XXXXX ja nie pisałem o siłach tylko o prędkościach a przyspieszenia to zupelnie inna kwestia bo to zalezne czy badamy w wybranej jednostce czasu czy w czasie całego ruchu, ale to już pomijam. Podałem przykład z "rzutu poziomego" z nadzieją, że sam zakapujesz, że "prędkosć lotu" (ruch poziomy), "prędkość podchodzenia do lądowania" (ruch poziomy i ruch pionowy), "prędkość schodzenia/opadania" (ruch pionowy) to zupełnie różne ruchy, tudzież prędkości. I to było w odpowiedzi na ten wpis:

    XXXXX napisał/a:

    PKBL określiła że prędkość schodzenia wyniosła 172 km/h

    Już pominę, że w żadnym raporcie takie wartości nie występują, a jeśli występują to na której stronie raportu? Hę?

    I tu ja mogę równie dobrze napisać "po co ja to piszę", bo w Twoim/Waszym tzw. dochodzeniu do prawdy nie jest dochodzenie do niej, matematyczne modele, prawa fizyki, tylko "łapanka polityczna". Sam to napisałeś :)

    XXXXX napisał/a:

    Zresztą co po co ja to piszę problem nie jest w wypisywaniu wzorów czy pojęć ale o fałszerstwo raportu komisji Melera

    Nawiasem mówiąc, za formułowanie takich zarzutów jak "fałszerstwo raportu komisji" powinno się takich jak Ty ścigać z urzędu :) Oby to kiedyś nastąpiło...

    Napisałeś też...

    XXXXX napisał/a:

    dlatego oni się nie podpisali bo wtedy wiedzą że prawda wyjdzie na jaw i gdyby podpisali raport to by sami sobie pętle na szyi zawiązali.

    Kolejne bajki, że coś nie zostało podpisane. Owszem, zostało podpisane :)

    1 20 Cytuj
  • 4 lis 2012

    dziś w Radiu Maryja po 18 występuje Antek Macierewicz i smoli smoleńskie duby... rozmowy niedokończone, że Bógg to widzi i nie grzmi, chyba, że sprawdza naszą wiarę?

    2 22 Cytuj
  • 4 lis 2012

    Widzę masę ekspertów lotniczych na tym forum.Ja od początku mam wątpliwości czy katastrofa wyjaśniana jest z zachowaniem cywilizowanych standardów i dostepnych środków technicznych i tu mam wątpliwości.Wszędzie do wyjaśniena niezbędny jest wrak i czarne skrzynki u nas to akurat znajduje się w rękach najbardziej zaprzyjaźnionego od wieków sąsiada.Gdy zasiałem wątpliwość co do jego uczciwości i wrzuciłem link do filmu
    https://www.youtube.com/watch?v=Qu4P8Fu9tLo
    wywołało to furię .Nigdy nie wierzyłem w niektóre brednie odnośnie katastrofy ale też nie wierzyłem bezgranicznie we wszystko co podają Rosjanie a zwłaszcza nasze obiektywne i niezależne media.Ziemia przekopana na metr,dzielni nasi lekarze ramię w ramię z Rosyjskimi sic. kolegami robiący sekcję,żadnych pomyłek przy identyfikacji,pijany Błasik w kokpicie cztery próby lądowania itd W to też jakoś nie muszę wierzyć.W sąsiednim kraju ktoś robi żart wyciągając plastikowy pistolet w kierunku głowy państwa i lecą ze stanowisk odpowiedzialni za bezpieczeństwo a u nas ginie w katastrofie Prezydent i wielu ważnych ludzi a odpowiedzialni za przygotowanie do wizyty dostają awanse Przyczyny powinny być rzetelnie wyjaśnione a winni zaniedbań powinni ponieść konsekwencje a nie zostać nagrodzeni,Teraz mamy Prezydenta który jest jasnowidzem
    https://www.youtube.com/watch?v=JxDZrf6RZYI

    18 1 Cytuj
  • 4 lis 2012
    pesymista napisał/a:

    Teraz mamy Prezydenta który jest jasnowidzem
    https://www.youtube.com/watch?v=JxDZrf6RZYI

    Tak to i Papieżowi Janowi Pawłowi II można było przypisać ludobójstwo i to co piszesz to czysta manipulacja faktami. Komorowski komentował po pierwsze - wylot Kaczyńskiego do Gruzji w której toczyły się walki o Osetię i zachodziło wysokie ryzyko zestrzelenia samolotu, a po drugie - bezsensowną podróż Kaczyńskiego konwojem z BOR'owcami na granicę Osetii gdzie trwały walki.

    Komorowski tak to skomentował i miał prawo bo Kaczyński wykazał się kompletną nieodpowiedzialnością - jako głowa Państwa Polskiego - ryzykując swoje życie i osób które z nim podróżowały. Nieodpowiedzialnością to mało powiedziane, wręcz totalnym kretynizmem.

    Nawiasem pisząc. Czy wiesz, że pilotowi który odmówil lądowania w Gruzji został przez świtę Kaczyńskiego wytoczony proces o niewykonanie rozkazu, a politycy PiS wprost (w mediach) nazywali go tchórzem ?

    A czy wiesz, że drugim pilotem był wtedy Arkadiusz Protasiuk, i tylko cudem z roboty nie wyleciał?

    Coś mi się wydaje, że trzeba zacząć pisać o faktach i zadawać niewygodne pytania o Lecha Kaczyńskiego... Dopiero wtedy może być i śmieszno i straszno zarazem...

    2 20 Cytuj
  • 4 lis 2012

    No to zaczynamy festiwal prawdy o Lechu Kaczyńskim. Codziennie po parę wrzutek będę czynił :)

    Po odmówieniu lądowania w Tblisi (Gruzja) Prezydent Lech Kaczyński tak to skomentował postawę kpt. Grzegorza Pietruczuka.

    "Jeśli ktoś decyduje się być oficerem, to nie powinien być lękliwy. Po powrocie do kraju wprowadzimy porządek w tej sprawie"

    2 20 Cytuj
  • XXXXX XXXXX 4 lis 2012
    czytelnik napisał/a:

    XXXXX ja nie pisałem o siłach tylko o prędkościach a przyspieszenia to zupelnie inna kwestia bo to zalezne czy badamy w wybranej jednostce czasu czy w czasie całego ruchu, ale to już pomijam. Podałem przykład z "rzutu poziomego" z nadzieją, że sam zakapujesz, że "prędkosć lotu" (ruch poziomy), "prędkość podchodzenia do lądowania" (ruch poziomy i ruch pionowy), "prędkość schodzenia/opadania" (ruch pionowy) to zupełnie różne ruchy, tudzież prędkości. I to było w odpowiedzi na ten wpis:

    XXXXX napisał/a:PKBL określiła że prędkość schodzenia wyniosła 172 km/hJuż pominę, że w żadnym raporcie takie wartości nie występują, a jeśli występują to na której stronie raportu? Hę?

    I tu ja mogę równie dobrze napisać "po co ja to piszę", bo w Twoim/Waszym tzw. dochodzeniu do prawdy nie jest dochodzenie do niej, matematyczne modele, prawa fizyki, tylko "łapanka polityczna". Sam to napisałeś :)

    XXXXX napisał/a:Zresztą co po co ja to piszę problem nie jest w wypisywaniu wzorów czy pojęć ale o fałszerstwo raportu komisji MeleraNawiasem mówiąc, za formułowanie takich zarzutów jak "fałszerstwo raportu komisji" powinno się takich jak Ty ścigać z urzędu :) Oby to kiedyś nastąpiło...

    Napisałeś też...

    XXXXX napisał/a:dlatego oni się nie podpisali bo wtedy wiedzą że prawda wyjdzie na jaw i gdyby podpisali raport to by sami sobie pętle na szyi zawiązali.Kolejne bajki, że coś nie zostało podpisane. Owszem, zostało podpisane :)

    Hehe nie będę przeszukiwał 400 stronicowego raportu by kontynuować dyskusje nie rajcuje mnie a jak mowie że nie podpisali to nie podpisali w raporcie jest wymieniona lista ale nie ma podpisu takie pismo to możesz profesorowi dać jako referat tu daje linka jak wygląda podpis pisma urzędowego http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:C:2007:306:0231:0271:PL:PDF za Prezydenta RP... masz racje co do ścigania z urzędu......

    13 1 Cytuj
  • 4 lis 2012

    Każdy internauta dotrze do informacji, które same narzucają wnioski w sprawie smoleńskiej. Niniejsze krótkie opracowanie to syntetyczna analiza która pozwoli niezorientowanym na własną ocenę zdarzeń. Wszystkie drogi prowadzą do Gruzji, Armenii, Kazachstanu, Teheranu, konfliktu w Syrii, konfliktu arabsko-żydowskiego i dążeń elit żydowskich do utworzenia państwa żydowskiego w obszarze Polski pomniejszonym o ziemie jakie mają być zwrócone Niemcom ( Pomorze, Śląsk, Mazury podzielone na część niemiecką i rosyjską ).

    Lech Kaczyński prowadził bardzo aktywną politykę scalającą małe państwa Bałtyckie, Gruzję, Armenię, Kazachstan, Słowację, Bułgarię i Polskę. W strategii amerykańskiej to była strefa grodząca, strefa aktywnej dyplomacji ograniczającej imperializm rosyjski i jego dominację w tej strefie. Amerykańscy stratedzy od dawna zapowiadali eskalację konfliktu żydowsko – arabskiego i destabilizację regionu przez fundamentalistów w Iraku, Iranie, Afganistanie. Kocioł w Afganistanie, najazd na Irak, to były ruchy wyprzedzające przed uformowaniem się silnej koalicji talibów i arabskich ortodoksów zdolnej do ataku na Arabię Saudyjską i Izrael. Nie wymieniam tu Pakistanu, bo choć jest on pod kontrolą USA to trudno przewidzieć jego zachowanie w wypadku sojuszu Iraku, Iranu, Afganistanu, Syrii, Egiptu.

    Od lat amerykańscy stratedzy uznawali że Gruzja , Armenia to strategiczne państwa w regionie. W ramach sojuszu NATO Lech Kaczyński miał za zadanie zasymilować te państwa, otoczyć je ochroną. Zadanie to wykonał wzorowo. Pomarańczowa rewolucja wsparta przez Polskę Lecha Kaczyńskiego na Ukrainie wzmocniła sojusz Polski i Ukrainy, państw Bałtyckich, Słowacji i Bułgarii w sprawie walki o wolną Gruzję i Armenię. Silnie popierali te dążenia Amerykanie. Rosja świadoma planów ataku amerykanów na Iran postanowiła zaatakować Gruzję by otworzyć sobie drogę do pomocy Iranowi w konflikcie z Izraelem i USA. Wykorzystano konflikt w Osetii. Rosjanie nie zdawali sobie jednak sprawy że za tę akcję przyjdzie im słono zapłacić. Lech Kaczyński wywiązując się z roli lojalnego sojusznika NATO wsparł Gruzję dyplomatycznie i militarnie.

    Z rezerwy polskiego stanu zabezpieczenia na wypadek wojny przekazano Gruzinom rakiety GROM wraz z kodami do samolotów rosyjskich. Rakiety te woziła właśnie ta Tutka, która spadła pod Smoleńskiem. Był to celowy zabieg bo Rosjanie nie mogli zestrzelić samolotu prezydenta. W tym czasie finansjera USA i Europy Zachodniej w porozumieniu z Lechem Kaczyńskim nakłoniła biznes zachodni do wycofania aktywów z Rosji. Doszło do panicznej ucieczki kapitału. Rubel z dnia na dzień stracił prawie 100% wartości . Interweniował Centralny Bank Rosji wpompowując blisko 300 mld USA. W Gruzji Gruzini strzelali do Rosjan jak do kaczek dzięki rakietom pozyskanym od Lecha Kaczyńskiego. Dopiero przypadek sprawił że Rosjanie w jednym zatrzymanych wozów gruzińskich odkryli polskie rakiety. Rosja dobita kryzysem w obawie przed niepokojami oraz pod presji międzynarodowej opinii wycofała się z Gruzji. I tak na koniec roku rubel stracił 50% wartości. Rosja poniosła klęskę dyplomatyczną i ekonomiczną nie notowaną w jej ostatniej historii. Od tego momentu zaczęto w Rosji planować odzyskanie straconych pozycji i zemstę. Do władzy w USA dochodzi Obama ( z dużym udziałem środowisk żydowskich z USA i Rosji ) .

    Środowiska żydowskie z USA, przez Obamę, zmiękczają Rosję by ta poluzowała swoją politykę w Azji i zagwarantowała stabilizację Izraelowi. Pod pretekstem zakończenia polityki multi – kulti , co ogłasza Angela Merkel, USA i państwa zachodnie proponują Rosji , że zdemokratyzują północną Afrykę i w tych państwach skumulują emigrację zarobkową. W rzeczywistości chodzi o zabezpieczenie zachodniej granicy Izraela i rozbicie antyizraelskiej koalicji dyktatorów korzystających ze wsparcia Moskwy. Rosjanie doskonale wiedzą o co idzie gra. Domyślają się, że USA chce Syrii, że to wstęp do kontroli bliskiego wschodu, że Amerykanie chcą chronić wschodnią rubież Izraela i mieć otwartą drogę na Teheran. Putin stawia warunek – poluzowanie polityki USA w Europie Środkowej. Dochodzi do porozumienia. W dniu 17 września 2009 roku zostaje podpisany pakt Obama- Putin, nowsza wersja paktu Ribbentrop-Mołotow. Data dobrana zostaje przez Obamę nieprzypadkowo. Obama śmiejąc się w swoim stylu przypomniał Polakom datę ataku ZSSR na Polskę, której efektem był mord katyński. Obama „sprzedaje” Rosji Polskę w pakiecie wraz z Ukrainą i Europą Środkową.

    Prezydent Lech Kaczyński ostro sprzeciwia się paktowi. Polscy politycy, dowództwo wojskowe, hierarchowie Kościoła gwałtownie protestują. Zarzucając Obamie zdradę i unicestwienie sojuszu NATO. Środowisko żydowskie żądne odwetu na Polakach naciska Obamę by zrobił „porządek” z Lechem Kaczyńskim i polskimi elitami. W Afryce dochodzi do zainicjowanych przez USA, Anglię, Niemcy zmian w Algierii, Tunezji, Libii i Egipcie przy biernej postawie Rosjan. Po katastrofie 10 kwietnia Rosja rozbija z kolei związek państw stworzony przez Lecha Kaczyńskiego. Niszczy “Pomarańcze” na Ukrainie, wprowadza tam swojego Janukowycza , podporządkowuje sobie Litwę , Łotwę , Estonię, Słowację , Bułgarię. Amerykanie i Rosjanie ustalają nową strefę wpływów na granicy Rumunii. Putinowi jest potrzebny w Polsce spolegliwy rząd. Ludzie z PO korzystają z okazji . Putin mami ich wielkimi zarobkami na wspólnych kontraktach obrotu gazem i ropą. Do łask wracają znowu w Polsce ludzie filo-rosyjscy skupiający się wokół Prezydenta Komorowskiego, obrońcy służb specjalnych PRL. Tusk idzie na ustępstwa gdzie tylko może, nord – stream, gaz, ropa, embargo żywności .

    Realizacją paktu Obama – Putin jest rządu Tuska. Wchodzą do niego po połowie ludzie ze środowiska żydowskiego wspierającego demokratów Obamy ( Appelbaum ) oraz reprezentanci wspierający Kreml. Sikorski zostaje Ministrem Spraw Zagranicznych ( wspiera USA ), Boni ( wspiera Rosję ) centralną postacią spraw publicznych, Rostowski ( wspiera USA ) Ministrem Finansów , Grabarczyk jako Minister Infrastruktury ( wspiera Rosję ), za nimi cała grupa ludzi w służbach o sympatiach rosyjskich lub amerykańskich. To Sikorski z Tuskiem podrzucą Unii Europejskiej „trupa” w postaci ACTA podczas debaty nad sprawami rybołówstwa – prezent elit zbliżonych do Obamy dla amerykańskich Koncernów przed wyborami prezydenckimi w USA Anno domini 2012. W media powstaje tandem Gazeta – ludzie Obamy związani z żydowskimi sympatykami demokratów, TVN 24 – ludzie związani z rosyjskimi służbami.. Amerykanie nie chcą jednak odpuszczać TVN i Murdoch podchodzi do kupna stacji. Ludzie byłych służb PRL nie wierzą jednak amerykanom i wchodzą w układ z Francuzami. TVN przejmuje koncern Viviendi. To z tego powodu Gazeta z takim zaangażowaniem promuje środowisko żydowskie wywodzące się z komunistycznej elity lewicujących Żydów bliskich demokratom żydowskim. Rosja wraca na stracone pozycje. Putin znowu jest w grze. Zachowanie Obamy w „sprawie polskiej” potwierdza wątpliwości jakie zrodziły się po śledztwie szeryfa Arpaio.

    Z prowadzonego przez „najtwardszego szeryfa w USA” potężnego śledztwa wynika, że dokumenty ubezpieczeniowe i akt urodzenia Obamy zostały sfałszowane. Fakty te opublikowały media amerykańskie. Strach przed konsekwencjami tej publikacji zmroził nawet Fox News. Działania szeryfa Arpaio mają coraz więcej zwolenników. Donald Trump publicznie ogłosił oszustwo Obamy. Jeśli komuś się wydaje że Mitt Romeny jest nadzieją Polaków to mogą się one okazać złudne. Romney ma niemieckie pochodzenie. Elity niemieckie liczą na jego wygraną. Merkel coraz poważniej spogląda na Pomorze Zachodnie, Śląsk i część Mazur. Niemcy są skłonni zgodzić się wykroić z Polski stosunkowo duży obszar na którym mogło by powstać państwo żydowskie pod warunkiem zwrotu Pomorza, Śląska i części Mazur. Zabiegi dyplomatów prowadzą do unicestwienia Polski. Pomimo propozycji holocaustu Polaków nie ma konsensusu w jaki sposób pozbyć się Polaków. Ostatecznie zwycięża koncepcja nękania społeczeństwa bezradnym i skorumpowanym państwem i blokowanie zmian w Polsce. „Brudną robotę” powierzono Żydom którzy mają „wysuszyć” populację Polaków. Malejącą liczebność Polaków mają stopniowo wypełniać imigranci z Izraela. W odpowiednim czasie ruszy wielka kampania propagandowa uzasadniająca zmiany terytorialne Polski i jej zajęcie przez Niemcy i Rosję. Nie jest wykluczone, że Żydom powierzona zostanie także część Ukrainy, gdyż już teraz Rosjanie podzielili Ukrainę na część Rosyjską ( Donbas ) i zachodnią, jaka może wejść w granice państwa żydowskiego w zamian za niemiecki Śląsk, Pomorze i cześć Mazur. Zaborcy zaproponują Polakom zmianę obywatelstwa i pozostanie na swoich ziemiach w zamian za rezygnację z polskości, języka i tradycji. Oporni ulokowani zostaną w obozach koncentracyjnych .

    http://edgier25.wordpress.com/

    22 3 Cytuj
  • 4 lis 2012

    otwórz_oczy skąd Ty to kopiujesz, co? Nie chce komentować całego "twojego" wpisu, ale najbardziej rozbawił mnie ten...

    otwórz_oczy napisał/a:

    Pomarańczowa rewolucja wsparta przez Polskę Lecha Kaczyńskiego na Ukrainie wzmocniła sojusz Polski i Ukrainy, państw Bałtyckich, Słowacji i Bułgarii w sprawie walki o wolną Gruzję i Armenię.

    To jest szczególnie ciekawe w jakie mity ubierasz Lecha Kaczyńskiego :) Dla przypomnienia. Lech Kaczyński na Prezydenta RP został zaprzysiężony 23 grudnia 2005 roku, tymczasem Pomarańczowa Rewolucja na Ukrainie zaczęła się w listopadzie 2004 roku i z początku 2005 to już był koniec rewolucji i po wyborach :) Owszem, bardzo mocno wspierał przemiany na Ukraninie ale Aleksander Kwaśniewski (oraz Lech Wałęsa) a nie Lech Kaczyński. On na Ukrainę przybył - po zaprzysiężeniu, jak już było po ptokach i spił śmietankę :)

    No tak w życiu jest. Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą :)

    Do pozostałej reszty o rozbiorze Polski to szkoda się nawet odnosić :) Zero faktów, same spekulacje, multum błędów - nawet chronologia się nie zgadza. Pała !!! :D

    1 22 Cytuj
  • 4 lis 2012

    A teraz do sieroty XXXXX :)

    Twierdzisz, ze protokół "smoleński" jest niepodpisany. A to co niby jest, co?
    http://komisja.smolensk.gov.pl/download.php?s=65&id=12459

    Tylko sieroto, protokoły stempluje się z góry, a podpisy stawia z dołu :) Trzeba sobie myszką przewinąć :D

    1 20 Cytuj
  • 4 lis 2012

    Komu zależało na usunięciu Lecha Kaczyńskiego i większości rządu?
    23/10/2012 — prawdaxlxpl

    W styczniu 2010 r. prezesem EuRoPol Gazu został – nie kto inny, tylko Aleksandr Miedwiediew Był więc jednocześnie wiceprezesem Gazpromu, prezesem spółki Gazprom-Export i prezesem EuRoPol Gazu, który miał decydować o umorzeniu – uwaga 1,2 miliarda złotych długu Gazpromowi. Konflikt interesów stał się oczywisty. W końcu października 2009 r., w Moskwie rozpoczęły się negocjacje dotyczące warunków nowej umowy gazowej. Gazprom postawił jeszcze jeden warunek: zażądał anulowania 1,2 miliarda złotych długu. Premier Tusk zadeklarował przychylność dla tego pomysłu. Poparł go minister skarbu Aleksander Grad.

    O takim rozwiązaniu nie chciał jednak słyszeć Michał Kwiatkowski – prezes EuRoPol Gazu SA. Kwiatkowski stanowczo dał do zrozumienia, że dopóki pełni funkcję prezesa, nie podpisze dokumentu anulującego dług Gazpromu. Jego stanowisko poparł Jerzy Tabaka – członek zarządu spółki. Gdy rząd zajął odmienne stanowisko, Kwiatkowski wysłał do Aleksandra Grada list, w którym stwierdził, że umorzenie długu będzie stanowić złamanie polskiego prawa, za co grozi kara pozbawienia wolności. Na ten list minister Grad jednak nie odpisał. 11 grudnia 2009 r. przeciwko podpisaniu umowy na rosyjskich warunkach opowiedział się szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego – Aleksander Szczygło. Trzy dni później Kancelaria Prezydenta oficjalnie poinformowała, że jest przeciwna nowej umowie gazowej z Rosją. 20 stycznia odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej EuRoPol Gazu. Zawieszono w pełnieniu obowiązków Michała Kwiatkowskiego i Jerzego Tabakę, którzy sprzeciwili się umorzeniu długów Gazpromowi.

    Tymczasowym prezesem EuRoPol Gazu został… Aleksandr Miedwiediew Komentując roszady personalne w EuRoPol Gazie SA, doradca Lecha Kaczyńskiego Janusz Kowalski poinformował, że jeśli dojdzie do umorzenia długów Gazpromowi, Kancelaria Prezydenta zawiadomi prokuraturę oraz zwróci się do Sejmu o powołanie komisji śledczej. Od tego momentu, obóz prezydenta Kaczyńskiego stał się główną przeszkodą na drodze do anulowania długów Gazpromu i przejęcia przez rosyjski koncern naftowy całkowitej kontroli nad dostawami gazu do Polski. Reasumując: Kaczyński i jego ludzie stali się główną przeszkodą do uzależnienia Polski od dostaw rosyjskiego gazu. Już 21 stycznia, czyli jeden dzień po zawieszeniu Kwiatkowskiego i Tabaki, Donald Tusk i Aleksander Grad podali do wiadomości publicznej, że opowiadają się za umorzeniem Gazpromowi długu w wysokości 1,2 miliarda złotych.

    Cztery dni później rząd podjął decyzję o umorzeniu wielkiego długu Gazpromowi. 27 stycznia potwierdził to wspólny komunikat Gazpromu PGNiG i EuRoPol Gazu, którym tymczasowo kierował Aleksandr Miedwiediew. W ciągu kilku następnych dni doradcy Lecha Kaczyńskiego sugerowali w mediach, że będą wnioskować o powołanie komisji śledczej, jeżeli rząd dotrzyma słowa i umorzy długi Gazpromu. Tusk się jednak nie ugiął. 10 lutego polski rząd zatwierdził projekt nowej umowy gazowej z rządem 10 kwietnia Lech Kaczyński wsiadł na pokład rządowego tupolewa lecącego do Katynia. Ten dzień stał się jednym z najtragiczniejszych w powojennej historii Polski. Oprócz prezydenta, zginęli bowiem najważniejsi przeciwnicy umowy gazowej z Rosją.

    22 1 Cytuj
  • 4 lis 2012

    otwórz_oczy przestań te śmieci wklejać z internetu :) To nie wykop.pl :D Myślisz, że im więcej wkleisz tym więcej zagłuszysz? :)

    1 22 Cytuj
  • 4 lis 2012

    Nie powstrzymam się :)

    Jaki był aneks do umowy nie mam bladego pojęcia. Wiem natomiast jedno. Cała Europa uzależniona jest od rosyjskiego gazu i to nie od dziś. Co więcej, cała Europa uzależnia się coraz bardziej od tego gazu (patrz. rurociąg północny). A dlaczego? Ano dlatego, że nikt inny nie potrafi zapewnić (dostarczyć) tyle gazu i po takich kosztach jak Rosja w sposób ciągły.

    Chcąc uniezależnić się od Rosji w kwestii gazu, najpierw trzeba zbudować sieć, czyli zdywersyfikować kierunki z jakich będzie przypływał, wtedy ma się kartę przetargową do wszystkiego, ale tak jak napisałem. Najpiew trzeba mieć różne kierunki opracowane od ręki - gotowe do przesyłu, a dopiero później machać szabelką ala śp. Lech Kaczyński.

    Ciekawe co by Lech Kaczyński zrobił gdyby Rosja odcięła nam gaz, chociażby tak jak na kilkanaście dni odcięła w zimie Ukrainie. Pewnie zagrzewałby nas wszystkich patrotycznymi hasłami :)

    2 21 Cytuj
  • 4 lis 2012

    I jeszcze jeden fakt o którym byłbym zapomniał a który jest szalenie istotny w sprawie gazu i rurociągu północnego. Niestety, tu również można podziękować śp. Lechowi Kaczyńskiemu, że rurociąg północny zaistniał bez nas. Niemcy zapraszali Polskę do współuczestniczenia w tym kontrakcie - na budowę i korzystanie z rurociągu. Ale...

    Ale Lech i Jarosław Kaczyński postanowili ten projekt zablokować i blokowali go do tego stopnia, że Niemcy (Angela Merkel) przestali forsować Polski udział w tym projekcie. O tym się praktycznie nie mówi/pisze, a jeśli już to niewiele, ale to właśnie Lech/Jarosław Kaczyński doprowadził do tego, że nas z tego rurociągu wypchnięto. Taka właśnie polityka była śp. Prezydenta. Ułańską fantazję to on miał, ale strategiczne myślenie i działanie - za grosz.

    2 19 Cytuj

Odpowiedz