Kolego
SEDNO jest wydawane społecznie już od ponad szesnastu miesięcy. Ciekaw jestem czy Ty poza ujadaniem zza płota na przejeżdżających przez Pcim hipokrytów, w tym czasie zrobiłeś cokolwiek, co miałoby jakąkolwiek intencję "pro publico bono". Jeśli nie to przestań obrażać wszystkich współpracowników naszej gazety, zwłaszcza młodych, którzy poświęcają swój czas, żeby w jakikolwiek odmieniać swoje otoczenie na lepsze, cenzorze z bożej łaski.
Dorobkiewicz jak Stokłosa (hhheheh)? Ty chyba masz rzeczywiście jakiś poważny uraz, a dyskusja z Tobą jest w tym mommencie farsą.
W sferze pro publico bono działam zanim jeszcze wydawane było wasze Sedno - od grudnia 2005 roku. Mam opublikować laudacje jakie otrzymuję od fundacji żeby coś Ci udowodnić? Chcesz się licytować "kto dał z siebie więcej"?. Śmieszny jesteś...
Ja nikogo nie oskarżam i nie obrażam. Wskazuję tylko, że cyrk (Ty, wielki redaktor naczelny Sedno) który nosi z dumą wzniosłe hasła jest w zasadzie ich odwrotnością. I ja to w kilku postach wykazałem :o) To Cie tak irytuje :o)
Ty teraz nazywasz to farsą, starasz się to ośmieszyć. Taki Twój cyrkowy mechanizm obronny...
Ludzie prędzej czy później otworzą oczy i zobaczą kim w zasadzie jesteś. I uważaj, żebyś czasem na te Baleary... wpław nie popłynął przegnany :o)
Świetnie Panowie,
niech każdy robi swoje jak potrafi najlepiej. Tutaj dyskusja znów schodzi na boczny tor - wycieczki osobiste. A konkretnych argumentów przeciwko gazecie SEDNO jak nie było, tak nie ma.
Samym lukrem tej gazety jest potworna krytyka obecnej władzy - dla kontrkandydata w wyborach to jest lukier - nic innego. Inną sprawą jest fakt że oprócz obserwatorium i walki z wyspiskiem nie można nic o Panu Kielanie powiedzieć - a co dopiero pisać i to jeszcze 16 miesiecy. Jestem załamany poziomem dyskusji w tym mieście - najlepiej obrazić, pomówieć krytykować ... Problem w tym, że ja w Twojej gazecie Cyrku nie mogę się doczytać przy każdej krytyce jakiejolwiek alternatywy do tego co wokół nas się dzieje.
Pcimiok nie tylko w tej dyskusji i nie tylko ze mną, wykazujessz że jesteś zwykłym zakompleksionym, napastliwym nieborakiem. Ani razu nie odniosłeś się do treści Gazety do jej poziomu, do konkretnego "źle"" napisanego tekstu, do przekłamania w treści, do szaty graficznej, tematyki, zdjęć, do niczego innego, co stanowiłoby merytoryczną krytykę wysiłku kilkunastu osób. Pozwalasz sobie tylko na jakiś masochistyczny dla Ciebie pojedynek na słowa, w którym zbierając regularne baty próbujesz sobie samemu udowodnić swoją przenikliwość, błyskotliwość. Nie wiem co sobie wykazałeś w swoich postach, co mi udowdniłeś tymi zabawnymi dedukcjami, doszukiwaniem się treści w żartach i wygłupach i prowadzeniem swoich wymęczonych spekulacji, dotyczących naszych ukryych intencji, oszukańczycz zamiarów itp. Można grać na twoich emocjach jak przedszkolnych cymbałkach, prowokować Cię jak pierwszoklasistę, a Ty kolego zamiast próbować odzyskać twarz, tylko ją coraz bardziej tracisz. Tak, w istocie podlewasz swoje truskawki kwasem.
załamany
Jesteś kolejnym pretorianinem dobrego obyczaju, który POMAWIA nasze pismo twierdząc, że to gazeta pełna pomówień, i obraźliwej treści, lecz oczywiście nie podaje ich konkretnego przykładu. "Potworna" krytyka urzędującej władzy nie bierze się chyba z powietrza, skoro doczekaliśmy się na jej temat takich publikacji jak chociażby ta z Dziennika Polskiego, zatytułowana "Bardzo Hojna Gmina". Ja stopień tej krytyki uważam i tak za umiarkowany.
Nie załamuj się teraz, bo nadchodzą jeszcze gorsze czasy.
;)
Drogi Załamany,
każdy widzi to, co chce zobaczyć. Dla jednego szklanka jest do połowy pełna dla drugiego do połowy pusta...
We wcześniejszym poście wykazywałeś lukrowanie w SEDNIE wobec Pana Kielana, a teraz piszesz: "a co dopiero pisać i to jeszcze 16 miesięcy" (o Panu Kielanie). Jeśli w SEDNIE są pomowienia, to należy wkroczyć na drogę sądową. Niestety wytaczanie procesów to do tej pory domena naszej Władzy. Ps. A alternatywą do tego co wokół nas się dzieje jest przede wszystkim uczciwość.
Dzięki za sensowne i rozjemcze uwagi Luna, których zajęci dopiepszaniem SEDNU patrioci nie są uprzejmi zauważyć.
Załamany
W kwestii Pana Kielana. Przyzwyczaiłeś się za bardzo do łukaszenkowskiego modelu, w którym każde ziewnięcie idola staje się tematem artykułu.
Z mojego punktu widzenia fakt, że obserwatorium zaprojektowane przez Pana Kielana zwyciężyło w całej Małopolsce konkurs na najlepszą realizację architektoniczną jest faktem godnym odnotowania, podobnie jak powstanie, fajnie zaprojektowanej, funkcjonalnej i kilkakrotnie tańszej niż myślenicka hali sportowej w Sieprawiu. Najpierw uważałeś, że Kielanowi lukrujemy a teraz próbujesz z niego zakpić deprecjonująć go jako osobę.
Jednak ja myślę, że Wiktorowi Kielanowi i jego żonie Agnieszce jesteśmy jeszcze winni szacunek za prowadzoną w imieniu własnym ale pośrednio również całego naszego społeczeństwa walkę z bagnem urzędniczych nadużyć, nieporawidłowości i głupoty, która ma szansę doprowadzić ten piękny region, w którym żyjemy do poziomu zdewastowanych przez PRL-owski przemysł obszarów górnego Śląska. W dodatku to bagno bezmyślności ma jeszcze bardziej śmierdzącą poodbudowę. Jak kiedyś to zrozumiesz to może trochę się odłamiesz.
A dlaczego miałbym niby pisać o SEDNO? Ja nic do gazety nie mam i dziwię się, że z pozoru inteligentny człowiek jak Ty nie potrafi dostrzec drobnej różnicy między wywodach o gazecie a wywodach o jej przedstawicielu. Może ja ci to narysuję...
Jeśli dyskusja publiczna, dyskusja na forum to dla Ciebie "treści w żartach i wygłupach" to nie pozostaje nic innego jak tylko współczuć Tobie i czytelnikom. Diabeł jeden wie, czy piszesz poważnie czy dla żartu.
Spodziewałem się po Tobie - panie "redaktorze", czegoś więcej. A tu nic, żart, zabawa, cynizm, arogancja, hipokryzja i inwektywy. Równasz poziomem debaty do władzy którą z takim zacietrzewieniem atakujesz...
W takim razie dlaczego piszesz: zwiniecie żagle i odpłyniecie. Podejrzewasz mnie również o schizofrenię, jest tu więcej cyrków niż jeden? Nie Ty w tym zwrocie stwierdzasz, że cały zespół redakcyjny to efemeryczni aferzyści, z niecnym celem, obliczonym na szybki zysk.
Zgoda, mnie osobiście atakujesz znacznie częściej, jednak nie doczekałem się następujących stwierdzeń: w artykule z numeru... napisałeś... moim zdaniem mijasz się z prawdą w tej kwestii... źle interpretujesz ten fakt... nie podoba mi się styl... warsztat...Zwróć uwagę, że na kilka merytorycznych pytań ze strony innych dyskutantów staram się poważnie odpowiadać. Ale z Tobą kolego możan rozmawiać tylko w sposób jaki narzucasz rozmówcy. Pomyśl o początku tej dyskusji i wielkiej burzy, którą wywołałeś o "panienkę z powyżej".
Cały czas udowadniasz mi cynizm, arogancję, hipokryzję. Nie pomyślałeś przez chwilę że sam sobie projektujesz swój obłąkańczo-purystyczny okular przez, który oglądasz rzeczywistość zanudzając przy tym śmiertelnie otoczenie? Wydaje mi się że nie prowadzimy dyskusji z ambony w czasie mszy pogrzebowej. Ty natomiast od początku prowadzisz ją z miną księżniczki ochlapanej błotem.
Musisz zdjąć z siebie poczucie odpowiedzialności za czyjeś winy Pcimiok, rozluźnij się. Nie musisz mnie zbawiać, dam sobie radę.
;)
Zdumiewająca jest twoja umiejętność czytania między wierszami. Przeczytaj może jeszcze raz cały wątek to może zrozumiesz czego dotyczyło stwierdzenie "zwiniecie żagle i odpłyniecie". Żebyś jednak nie musiał się przemęczać intelektualnie, troszkę Cię naprowadzę - "podszczypywanie".
Ja Ci nie udowadniam cynizmu, arogancji i hipokryzji. Ty to cały czas sam doskonale robisz i akurat w tym nie trzeba ci pomagać. Ja (i nie tylko ja) przyglądam się na ile prymitywnych zachowań redaktora naczelnego jeszcze stać. Funkcja redaktora naczelnego chyba do czegoś zobowiązuje, zwłaszcza w sytuacji - jak to mówisz - współpracy z młodymi ludźmi, z którymi tworzycie gazetę bo to oni w przyszłości stanowić będą o kulturze w debacie publicznej która i tak zeszła na psy...
Pcimioku,
wygląda na to, że bardzo nie lubisz Cyrka. Czytając Twoje posty można nawet wyciągnąć wnioski, że jesteś do niego uprzedzony. Jednak przypominam Ci, że ten wątek, ta dyskusja dotyczy prasy samorządowej. Nie wiem dlaczego nie podajesz rzeczowych argumentów dotyczących artykułów w SEDNIE, a skupiasz się na redaktorze naczelnym. Wydaje mi się, że należy oceniać jego pracę w gazecie, a nie cechy charakteru, które każdy może odbierać na swój sposób.
Dokładnie. Temat dotyczy prasy samorządowej, dlaczego więc miałbym tu oceniać poszczególne artykuły z sedna?
Oceniam jedynie pracę Pana redaktora przez pryzmat języka debaty który prezentuje na forum publicznym. Jeśli mamy prawo oceniać pracę gazet samorządowych, np. zarzucać jej propagandę, to takie samo prawo mamy (jako czytelnicy) do oceny niezależnej prasy lokalnej i jej języka w debacie publicznej.
Pcimiok napisałeś:
"Jeśli mamy prawo oceniać pracę gazet samorządowych, np. zarzucać jej propagandę, to takie samo prawo mamy (jako czytelnicy) do oceny niezależnej prasy lokalnej i jej języka w debacie publicznej."
Nadal nie widzę tu Twojej oceny gazety SEDNO w odniesieniu do jej konkretnych treści. Natomiast Twoje uprzedzenie do redaktora naczelnego zdecydowanie wychodzi na pierwszy plan. SEDNO jak już wyjaśnił CYRK tworzy grupa ludzi. Odnieś się proszę do pracy tych osób.
Tak czytam te Wasze wypowiedzi- żenada.Myślę, że w gazecie powinni pracować ludzie inteligentni, a nie hieny obrażające i krytykujące wszystko i wszystkich! Racja, nie udało się dopchać do władzy (na nasze szczęście zresztą) i czyżby zemsta? Cyrk jesteś żałosny.
Jeśli mamy prawo oceniać pracę gazet samorządowych, np. zarzucać jej propagandę, to takie samo prawo mamy (jako czytelnicy) do oceny niezależnej prasy lokalnej i jej języka w debacie publicznej.
Czego w tym zdaniu nie rozumiesz...
Debatą publiczną są dyskusje na tym forum publicznym, prowadzoną przez przedstawiciela mediów lokalnych, w tym wypadku cyrka - redaktora naczelnego. Oceniam właśnie tą pracę...
Cyrk jest przedstawicielem Sedna? Jest! Prowadzi dyskusje na forum? Prowadzi! Mam prawo oceny języka dyskusji? Mam! Mam prawo do oceny gazety jeśli w jej imieniu wypowiada się jej redaktor? Mam!
Szkoda mojego czasu na taką dyskusję dlatego posłużę się cytatem postu JB, który na czwartej stronie tego wątku napisał:
"Starałem się obiektywnie przyglądać tej dyskusji, od samego początku, ale w tym momencie z cała stanowczością można stwierdzić, że osoby, które wypowiadają się tutaj krytycznie o Sednie nie są bezinteresowne. Zwykły czytelnik nie krytykowałby, tej gazety z taką zajadłością miejscami przechodzącą w zwykłą ludzką podłość. Muszą być to ludzie bądź też jeden człowiek występujący pod różnymi nikami, którym/któremu Sedno zaszło za skórę, a mogło to zrobić tylko i wyłącznie ujawniając jakieś niewygodne fakty. Moim zdaniem opozycja wobec władzy, jak nieskazitelna by ta władza nie była jest niezbędna gdyż pełni funkcję kontrolną, a nawet mobilizującą dla rządzących niestety w naszym kraju to tak nie działa i widać to zarówno w Myślenicach jak i w całej Polsce."
"Człowiek ma dwie sakwy. Jedną sakwę ma z przodu, drugą z tyłu. Do tej z przodu wrzuca błędy innych, do tej z tyłu swoje - dlatego ich nie widzi".
A nawiązując do cytatu JB. Czy muszę mieć jakiś interes krytykując gazetę? Jestem czytelnikiem różnych gazet, widzem różnych telewizji, słuchaczem różnych rozgłośni radiowych i mam prawo krytykować to co mnie osobiście w nich oburza. Upatrywanie we wszystkim jakiś teorii spiskowych graniczy ze schizofrenią paranoidalną o ile nie jakimiś głębszymi ułomnościami. Zarzucanie komuś, że pisze (krytykuje) pod różnymi nickami też jest jakimś zaklinaniem rzeczywistości.
Recepta. Albo trzeba się mocniej puknąć w pałę albo po prostu trochę ją przewietrzyć bo mam wrażenie - i z tego co widzę nie tylko ja, że niektórzy trochę się w tym wszystkim zamotali...
Skoro Pcimiok ma prawo do zajedłej krtyki Sedna wraz z jego naczelnym, noszącej znamiona vendetty, to Sedno ma prawo do konstruktywnego zwracania uwagi obywateli na poczynania i błędy władz lokalnych. Bez urazy pcimiok ale przypominasz mi modelowy przykład populisty i demagoga, taki myślenicki, a raczej Pcimski, Lepper.Pzdr.
Jakże Ci wszyscy: pcimioki, załamani i niektórzy goście boją się nadchodzących wyborów i ewentualnej zmiany władzy w gminie. Tak ich strasznie boli SEDNO, redaktor naczelny, bolą ich niezależne sądy i opinie. Mentalność uzależnionego od władzy sługusa wyłazi z każdego posta! Pcimiok i załamany nie mogą pojąć jak można coś robić społecznie, nie biorąc za to pieniędzy. Lukrowaniem Kielanowi jest samo istnienie SEDNA! To niesłychane. Tyle jadu ponieważ istnieje gazeta, w której ludzie mogą poczytać o przekrętach władzy i ludzi - filantropów, którzy najpierw nieuczciwie wezmą z gminy, a potem, jak zechcą, rzucą ochłap gawiedzi. Bójcie się! Macie powody!
Pcimoku napisałeś:
"Człowiek ma dwie sakwy. Jedną sakwę ma z przodu, drugą z tyłu. Do tej z przodu wrzuca błędy innych, do tej z tyłu swoje - dlatego ich nie widzi".
Oj żeby Ci ta sakwa swoim ciężarem głowy nie urwała;) bo coś mi wygląda na to, że jesteś kolekcjonerem błędów. Sam sobie odpowiedz na pytanie czyich?
Kolego
SEDNO jest wydawane społecznie już od ponad szesnastu miesięcy. Ciekaw jestem czy Ty poza ujadaniem zza płota na przejeżdżających przez Pcim hipokrytów, w tym czasie zrobiłeś cokolwiek, co miałoby jakąkolwiek intencję "pro publico bono". Jeśli nie to przestań obrażać wszystkich współpracowników naszej gazety, zwłaszcza młodych, którzy poświęcają swój czas, żeby w jakikolwiek odmieniać swoje otoczenie na lepsze, cenzorze z bożej łaski.
Dorobkiewicz jak Stokłosa (hhheheh)? Ty chyba masz rzeczywiście jakiś poważny uraz, a dyskusja z Tobą jest w tym mommencie farsą.
W sferze pro publico bono działam zanim jeszcze wydawane było wasze Sedno - od grudnia 2005 roku. Mam opublikować laudacje jakie otrzymuję od fundacji żeby coś Ci udowodnić? Chcesz się licytować "kto dał z siebie więcej"?. Śmieszny jesteś...
Ja nikogo nie oskarżam i nie obrażam. Wskazuję tylko, że cyrk (Ty, wielki redaktor naczelny Sedno) który nosi z dumą wzniosłe hasła jest w zasadzie ich odwrotnością. I ja to w kilku postach wykazałem :o) To Cie tak irytuje :o)
Ty teraz nazywasz to farsą, starasz się to ośmieszyć. Taki Twój cyrkowy mechanizm obronny...
Ludzie prędzej czy później otworzą oczy i zobaczą kim w zasadzie jesteś. I uważaj, żebyś czasem na te Baleary... wpław nie popłynął przegnany :o)
Świetnie Panowie,
niech każdy robi swoje jak potrafi najlepiej. Tutaj dyskusja znów schodzi na boczny tor - wycieczki osobiste. A konkretnych argumentów przeciwko gazecie SEDNO jak nie było, tak nie ma.
Samym lukrem tej gazety jest potworna krytyka obecnej władzy - dla kontrkandydata w wyborach to jest lukier - nic innego. Inną sprawą jest fakt że oprócz obserwatorium i walki z wyspiskiem nie można nic o Panu Kielanie powiedzieć - a co dopiero pisać i to jeszcze 16 miesiecy. Jestem załamany poziomem dyskusji w tym mieście - najlepiej obrazić, pomówieć krytykować ... Problem w tym, że ja w Twojej gazecie Cyrku nie mogę się doczytać przy każdej krytyce jakiejolwiek alternatywy do tego co wokół nas się dzieje.
Pcimiok nie tylko w tej dyskusji i nie tylko ze mną, wykazujessz że jesteś zwykłym zakompleksionym, napastliwym nieborakiem. Ani razu nie odniosłeś się do treści Gazety do jej poziomu, do konkretnego "źle"" napisanego tekstu, do przekłamania w treści, do szaty graficznej, tematyki, zdjęć, do niczego innego, co stanowiłoby merytoryczną krytykę wysiłku kilkunastu osób. Pozwalasz sobie tylko na jakiś masochistyczny dla Ciebie pojedynek na słowa, w którym zbierając regularne baty próbujesz sobie samemu udowodnić swoją przenikliwość, błyskotliwość. Nie wiem co sobie wykazałeś w swoich postach, co mi udowdniłeś tymi zabawnymi dedukcjami, doszukiwaniem się treści w żartach i wygłupach i prowadzeniem swoich wymęczonych spekulacji, dotyczących naszych ukryych intencji, oszukańczycz zamiarów itp. Można grać na twoich emocjach jak przedszkolnych cymbałkach, prowokować Cię jak pierwszoklasistę, a Ty kolego zamiast próbować odzyskać twarz, tylko ją coraz bardziej tracisz. Tak, w istocie podlewasz swoje truskawki kwasem.
załamany
Jesteś kolejnym pretorianinem dobrego obyczaju, który POMAWIA nasze pismo twierdząc, że to gazeta pełna pomówień, i obraźliwej treści, lecz oczywiście nie podaje ich konkretnego przykładu. "Potworna" krytyka urzędującej władzy nie bierze się chyba z powietrza, skoro doczekaliśmy się na jej temat takich publikacji jak chociażby ta z Dziennika Polskiego, zatytułowana "Bardzo Hojna Gmina". Ja stopień tej krytyki uważam i tak za umiarkowany.
Nie załamuj się teraz, bo nadchodzą jeszcze gorsze czasy.
;)
Drogi Załamany,
każdy widzi to, co chce zobaczyć. Dla jednego szklanka jest do połowy pełna dla drugiego do połowy pusta...
We wcześniejszym poście wykazywałeś lukrowanie w SEDNIE wobec Pana Kielana, a teraz piszesz: "a co dopiero pisać i to jeszcze 16 miesięcy" (o Panu Kielanie). Jeśli w SEDNIE są pomowienia, to należy wkroczyć na drogę sądową. Niestety wytaczanie procesów to do tej pory domena naszej Władzy. Ps. A alternatywą do tego co wokół nas się dzieje jest przede wszystkim uczciwość.
Dzięki za sensowne i rozjemcze uwagi Luna, których zajęci dopiepszaniem SEDNU patrioci nie są uprzejmi zauważyć.
Załamany
W kwestii Pana Kielana. Przyzwyczaiłeś się za bardzo do łukaszenkowskiego modelu, w którym każde ziewnięcie idola staje się tematem artykułu.
Z mojego punktu widzenia fakt, że obserwatorium zaprojektowane przez Pana Kielana zwyciężyło w całej Małopolsce konkurs na najlepszą realizację architektoniczną jest faktem godnym odnotowania, podobnie jak powstanie, fajnie zaprojektowanej, funkcjonalnej i kilkakrotnie tańszej niż myślenicka hali sportowej w Sieprawiu. Najpierw uważałeś, że Kielanowi lukrujemy a teraz próbujesz z niego zakpić deprecjonująć go jako osobę.
Jednak ja myślę, że Wiktorowi Kielanowi i jego żonie Agnieszce jesteśmy jeszcze winni szacunek za prowadzoną w imieniu własnym ale pośrednio również całego naszego społeczeństwa walkę z bagnem urzędniczych nadużyć, nieporawidłowości i głupoty, która ma szansę doprowadzić ten piękny region, w którym żyjemy do poziomu zdewastowanych przez PRL-owski przemysł obszarów górnego Śląska. W dodatku to bagno bezmyślności ma jeszcze bardziej śmierdzącą poodbudowę. Jak kiedyś to zrozumiesz to może trochę się odłamiesz.
Cyrku,
polecam strony internetowe: http://www.watchdog.org.pl/ i http://www.lgo.pl/ oraz http://www.transparency.pl/
Może się przydadzą
Pozdro
[do] cyrk
A dlaczego miałbym niby pisać o SEDNO? Ja nic do gazety nie mam i dziwię się, że z pozoru inteligentny człowiek jak Ty nie potrafi dostrzec drobnej różnicy między wywodach o gazecie a wywodach o jej przedstawicielu. Może ja ci to narysuję...
Jeśli dyskusja publiczna, dyskusja na forum to dla Ciebie "treści w żartach i wygłupach" to nie pozostaje nic innego jak tylko współczuć Tobie i czytelnikom. Diabeł jeden wie, czy piszesz poważnie czy dla żartu.
Spodziewałem się po Tobie - panie "redaktorze", czegoś więcej. A tu nic, żart, zabawa, cynizm, arogancja, hipokryzja i inwektywy. Równasz poziomem debaty do władzy którą z takim zacietrzewieniem atakujesz...
W takim razie dlaczego piszesz: zwiniecie żagle i odpłyniecie. Podejrzewasz mnie również o schizofrenię, jest tu więcej cyrków niż jeden? Nie Ty w tym zwrocie stwierdzasz, że cały zespół redakcyjny to efemeryczni aferzyści, z niecnym celem, obliczonym na szybki zysk.
Zgoda, mnie osobiście atakujesz znacznie częściej, jednak nie doczekałem się następujących stwierdzeń: w artykule z numeru... napisałeś... moim zdaniem mijasz się z prawdą w tej kwestii... źle interpretujesz ten fakt... nie podoba mi się styl... warsztat...Zwróć uwagę, że na kilka merytorycznych pytań ze strony innych dyskutantów staram się poważnie odpowiadać. Ale z Tobą kolego możan rozmawiać tylko w sposób jaki narzucasz rozmówcy. Pomyśl o początku tej dyskusji i wielkiej burzy, którą wywołałeś o "panienkę z powyżej".
Cały czas udowadniasz mi cynizm, arogancję, hipokryzję. Nie pomyślałeś przez chwilę że sam sobie projektujesz swój obłąkańczo-purystyczny okular przez, który oglądasz rzeczywistość zanudzając przy tym śmiertelnie otoczenie? Wydaje mi się że nie prowadzimy dyskusji z ambony w czasie mszy pogrzebowej. Ty natomiast od początku prowadzisz ją z miną księżniczki ochlapanej błotem.
Musisz zdjąć z siebie poczucie odpowiedzialności za czyjeś winy Pcimiok, rozluźnij się. Nie musisz mnie zbawiać, dam sobie radę.
;)
Zdumiewająca jest twoja umiejętność czytania między wierszami. Przeczytaj może jeszcze raz cały wątek to może zrozumiesz czego dotyczyło stwierdzenie "zwiniecie żagle i odpłyniecie". Żebyś jednak nie musiał się przemęczać intelektualnie, troszkę Cię naprowadzę - "podszczypywanie".
Ja Ci nie udowadniam cynizmu, arogancji i hipokryzji. Ty to cały czas sam doskonale robisz i akurat w tym nie trzeba ci pomagać. Ja (i nie tylko ja) przyglądam się na ile prymitywnych zachowań redaktora naczelnego jeszcze stać. Funkcja redaktora naczelnego chyba do czegoś zobowiązuje, zwłaszcza w sytuacji - jak to mówisz - współpracy z młodymi ludźmi, z którymi tworzycie gazetę bo to oni w przyszłości stanowić będą o kulturze w debacie publicznej która i tak zeszła na psy...
Ciągniesz na dno...
Pcimiok
Terminator to przy tobie zabawka dla małych dzieci...
pa
Pcimioku,
wygląda na to, że bardzo nie lubisz Cyrka. Czytając Twoje posty można nawet wyciągnąć wnioski, że jesteś do niego uprzedzony. Jednak przypominam Ci, że ten wątek, ta dyskusja dotyczy prasy samorządowej. Nie wiem dlaczego nie podajesz rzeczowych argumentów dotyczących artykułów w SEDNIE, a skupiasz się na redaktorze naczelnym. Wydaje mi się, że należy oceniać jego pracę w gazecie, a nie cechy charakteru, które każdy może odbierać na swój sposób.
[do] Luna
Dokładnie. Temat dotyczy prasy samorządowej, dlaczego więc miałbym tu oceniać poszczególne artykuły z sedna?
Oceniam jedynie pracę Pana redaktora przez pryzmat języka debaty który prezentuje na forum publicznym. Jeśli mamy prawo oceniać pracę gazet samorządowych, np. zarzucać jej propagandę, to takie samo prawo mamy (jako czytelnicy) do oceny niezależnej prasy lokalnej i jej języka w debacie publicznej.
Pcimiok napisałeś:
"Jeśli mamy prawo oceniać pracę gazet samorządowych, np. zarzucać jej propagandę, to takie samo prawo mamy (jako czytelnicy) do oceny niezależnej prasy lokalnej i jej języka w debacie publicznej."
Nadal nie widzę tu Twojej oceny gazety SEDNO w odniesieniu do jej konkretnych treści. Natomiast Twoje uprzedzenie do redaktora naczelnego zdecydowanie wychodzi na pierwszy plan. SEDNO jak już wyjaśnił CYRK tworzy grupa ludzi. Odnieś się proszę do pracy tych osób.
Tak czytam te Wasze wypowiedzi- żenada.Myślę, że w gazecie powinni pracować ludzie inteligentni, a nie hieny obrażające i krytykujące wszystko i wszystkich! Racja, nie udało się dopchać do władzy (na nasze szczęście zresztą) i czyżby zemsta? Cyrk jesteś żałosny.
[do] Luna
Jeśli mamy prawo oceniać pracę gazet samorządowych, np. zarzucać jej propagandę, to takie samo prawo mamy (jako czytelnicy) do oceny niezależnej prasy lokalnej i jej języka w debacie publicznej.
Czego w tym zdaniu nie rozumiesz...
Debatą publiczną są dyskusje na tym forum publicznym, prowadzoną przez przedstawiciela mediów lokalnych, w tym wypadku cyrka - redaktora naczelnego. Oceniam właśnie tą pracę...
Cyrk jest przedstawicielem Sedna? Jest! Prowadzi dyskusje na forum? Prowadzi! Mam prawo oceny języka dyskusji? Mam! Mam prawo do oceny gazety jeśli w jej imieniu wypowiada się jej redaktor? Mam!
Może to na kartce rozrysujemy...
Szkoda mojego czasu na tą dyskusję.
Szkoda mojego czasu na taką dyskusję dlatego posłużę się cytatem postu JB, który na czwartej stronie tego wątku napisał:
"Starałem się obiektywnie przyglądać tej dyskusji, od samego początku, ale w tym momencie z cała stanowczością można stwierdzić, że osoby, które wypowiadają się tutaj krytycznie o Sednie nie są bezinteresowne. Zwykły czytelnik nie krytykowałby, tej gazety z taką zajadłością miejscami przechodzącą w zwykłą ludzką podłość. Muszą być to ludzie bądź też jeden człowiek występujący pod różnymi nikami, którym/któremu Sedno zaszło za skórę, a mogło to zrobić tylko i wyłącznie ujawniając jakieś niewygodne fakty. Moim zdaniem opozycja wobec władzy, jak nieskazitelna by ta władza nie była jest niezbędna gdyż pełni funkcję kontrolną, a nawet mobilizującą dla rządzących niestety w naszym kraju to tak nie działa i widać to zarówno w Myślenicach jak i w całej Polsce."
A ja też posłużę się cytatem...
"Człowiek ma dwie sakwy. Jedną sakwę ma z przodu, drugą z tyłu. Do tej z przodu wrzuca błędy innych, do tej z tyłu swoje - dlatego ich nie widzi".
A nawiązując do cytatu JB. Czy muszę mieć jakiś interes krytykując gazetę? Jestem czytelnikiem różnych gazet, widzem różnych telewizji, słuchaczem różnych rozgłośni radiowych i mam prawo krytykować to co mnie osobiście w nich oburza. Upatrywanie we wszystkim jakiś teorii spiskowych graniczy ze schizofrenią paranoidalną o ile nie jakimiś głębszymi ułomnościami. Zarzucanie komuś, że pisze (krytykuje) pod różnymi nickami też jest jakimś zaklinaniem rzeczywistości.
Recepta. Albo trzeba się mocniej puknąć w pałę albo po prostu trochę ją przewietrzyć bo mam wrażenie - i z tego co widzę nie tylko ja, że niektórzy trochę się w tym wszystkim zamotali...
Skoro Pcimiok ma prawo do zajedłej krtyki Sedna wraz z jego naczelnym, noszącej znamiona vendetty, to Sedno ma prawo do konstruktywnego zwracania uwagi obywateli na poczynania i błędy władz lokalnych. Bez urazy pcimiok ale przypominasz mi modelowy przykład populisty i demagoga, taki myślenicki, a raczej Pcimski, Lepper.Pzdr.
Jakże Ci wszyscy: pcimioki, załamani i niektórzy goście boją się nadchodzących wyborów i ewentualnej zmiany władzy w gminie. Tak ich strasznie boli SEDNO, redaktor naczelny, bolą ich niezależne sądy i opinie. Mentalność uzależnionego od władzy sługusa wyłazi z każdego posta! Pcimiok i załamany nie mogą pojąć jak można coś robić społecznie, nie biorąc za to pieniędzy. Lukrowaniem Kielanowi jest samo istnienie SEDNA! To niesłychane. Tyle jadu ponieważ istnieje gazeta, w której ludzie mogą poczytać o przekrętach władzy i ludzi - filantropów, którzy najpierw nieuczciwie wezmą z gminy, a potem, jak zechcą, rzucą ochłap gawiedzi. Bójcie się! Macie powody!
JB. Gdzie u mnie populizm i demagogia, heee? Jak masz odwagę krytykować to przynajmniej wskaż czego dotyczy - wpisu, wypowiedzi, komentarza.
A może wychodzisz z założenia "nie ważne jakim gównem rzucam i ile w nim prawdy, ważne, że zawsze coś się do frajera przyklei"?
Pcimoku napisałeś:
"Człowiek ma dwie sakwy. Jedną sakwę ma z przodu, drugą z tyłu. Do tej z przodu wrzuca błędy innych, do tej z tyłu swoje - dlatego ich nie widzi".
Oj żeby Ci ta sakwa swoim ciężarem głowy nie urwała;) bo coś mi wygląda na to, że jesteś kolekcjonerem błędów. Sam sobie odpowiedz na pytanie czyich?
załamany 2. Zacznij czytać komiksy bo widać sama treść bez obrazków nie przechodzi przez Twoje wąskie gardło intektualne...