Forum » Myślenice

Pizzeria w myślenicach

  • 7 sty 2011

    Pojechaliście mi z tymi paznokciami, wow. Czasami każdemu się zdarzy (chociaż fakt może nie powinno), a nie mogłam odejść jak jest ruch, rzucić wszystkiego i iść zrobić sobie manikir na zapleczu, nawet jeżeli miałam brudne paznokcie! Pozdro

    Cytuj
  • 8 sty 2011

    [quote=gość: blondynka] Pojechaliście mi z tymi paznokciami, wow. Czasami każdemu się zdarzy (chociaż fakt może nie powinno), a nie mogłam odejść jak jest ruch, rzucić wszystkiego i iść zrobić sobie manikir na zapleczu, nawet jeżeli miałam brudne paznokcie! Pozdro [/quote]

    Duży ruch nie tłumaczy brudnych paznokci,uszu,szyi itd....... wstyd i tyle w temacie tym bardziej ,że jesteś kobietą !!!

    Cytuj
  • 9 sty 2011

    nie tłumaczy, i brudne nie były, tylko pisze że nie mogę robić sobie w pracy manikiru choćby były nie wiadomo jakie. Jeśli dla tamtego gościa były brudne okey, przepraszam i będe na to zwracać szczególną uwagę. Też tyle w tym temacie.

    Cytuj
  • 14 sty 2011

    witam !
    niestety po kilku wizytach w pizzeri muszę przyznać prawie same minusy
    po pierwsze obsługa zachowuje się bardzo niemiło
    ,( z kuchni słychać przekleństwa,Panie kelnerki bezczelnie obgadują klientów co da się niestety odrazu zauwazyć ) cała ta atmosfera powoduje ze w pizzeri spedza sie czas nie przyjemnie,po drugie stoliki sa niedokladnie wyczyszczone,i po trzecie nie polecam tej pizzeri,jedyny plus to ładne wnetrze lokalu,

    Cytuj
  • 15 sty 2011

    nie dośc ze nie potrafią przyjac krytyki do wiadomosci ,to jeszcze szukają winnego,nie jestem wcale konkurencją jestem zwykłym czlowiekiem ktor pewnego dnia zawiatl do waszego lokalu i niestety zauwaztyl co napisal,jezeli nie mielibyscie nic na sumieniu przyjelibyscie to do siebie bez komentarza i starali sie naprawic co wam osoby na forum zarzucaja
    pozdrawiam,nie jest to pisane zlosliwe

    Cytuj
  • 15 sty 2011

    [quote=gość: XXxX] nie dośc ze nie potrafią przyjac krytyki do wiadomosci ,to jeszcze szukają winnego,nie jestem wcale konkurencją jestem zwykłym czlowiekiem ktor pewnego dnia zawiatl do waszego lokalu i niestety zauwaztyl co napisal,jezeli nie mielibyscie nic na sumieniu przyjelibyscie to do siebie bez komentarza i starali sie naprawic co wam osoby na forum zarzucaja pozdrawiam,nie jest to pisane zlosliwe [/quote]

    Witam,
    Jesteśmy właścicielami pizzerii DaGrasso i dziękujemy za wszystkie komentarze jak równiez za te dwa.Czytamy wszystkie i zapewniamy ,że wyciągamy wnioski i robimy wszystko aby się poprtawiać we szystkich obszarach.Za wszystkie niedogodności i niekonfortowe sytacje serdecznie przepraszamy.Poprzedni komentarz do Pani/Pana wpisu nie jest naszego autorstwa.
    Nie zajmujemy się komentowaniem na tym poziomie i w tej formie.
    jeszcze raz dziękujemy za opinie.
    Pozdrawiamy i zapraszamy do lokalu z nadzieją ,że opisane sytuacje nie będą mieć miejsca.

    Cytuj
  • 20 sty 2011

    Byłam ostatnio z w InVito, i niestety z przykrością musze stwierdzić ze był to moj pierwszy i ostatni raz. Podejrzanie szybko podano pizze, co sugeruje ze spody są gotowe i pogrzane w mikrofali, nie czuć pizzą tak jak w lokalach posiadających piec do jej wypieku, i używania go czasem... Ponadto pizza była ciepła, a wiadomo, prosto z pieca podana powinna być gorąca, parująca. Na wierzchu pieczarku leżaly surowe, luzem, jak odwrociłam kawalek pizzy do góry nogami , spadly wszystkie. Niestety, nie polecam, i zaluje wydanych 18 zł , za coś co sie podaje w stanie surowym a powinno być przynajmniej dobrze podsmażone nie powinnam płacić. Odradzam. Pani przyjmująca zamówienie - to chyba jej pierwsza praca w takim charakterze. Na rachunek czekałyśmy dobre 10 min, a Pani widziała ze zakończyłyśmy spożywanie. Przyszli jej znajomi i ucięła sobie dłuzsza pogawędkę ignorujac innych klientów. Jedyny plus- fajny wystroj lokalu. Aha- nie wszyscy są zwolennikami mocnego rocka, a w pizzerii leciałą ful głosno takowa muza, lubie rocka, ale niekoniecznie puszczanego w takim natęzeniu.

    Cytuj
  • 20 sty 2011

    Hah, a ja dziś objadam się pizzą własnej robótki, bez żałowania składników, co w Polsce niestety nierzadki proceder. Dużo szynki, boczku, pieczarek.. mniam mniam. I tak właśnie proponuję innym czytelnikom postąpić. W Myślenicach byłem może dwukrotnie w jednej z pizzerii, wypada przeciętnie w porównaniu np. z Austrią (takie "3"), o Włoszech nie wspomnę. Jadłem również w Krakowie, tamtej pizzy mogę dać "+3". Ogólnie rzuca się w oczy oszczędzanie na kliencie. Jeśli myśleniccy pizza-maker'y się nie zgadzają, może spróbują jednak przekonać trekk'a że da się inaczej.. bo chyba są na tym forum obecni (zaproszenie na darmową degustację?;-).

    Cytuj
  • 20 sty 2011

    Witam gdzie dokładnie mieści się ta pizzeria DaGrasso ?

    Cytuj
  • 20 sty 2011

    hmm.. nieco tutaj krótkiej wymiany zdań między "zwolennikami" poszczególnych pizzerii było, zatem "reklama" zbyt natrętnie nie wygląda. Każdy może spróbować zweryfikować na własny rachunek, bo do wpisów trzeba podchodzić z dystansem.. ludzie mają przecież zróżnicowane gusta. Poza tym jest niemało opinii obok sloganów, co cieszy. Mnie tam nie łatwo przekonać co do myślenickiej pizzy, a do mojej własnej przekonanie mam, mniammmmmm...:-9

    Cytuj
  • 26 sty 2011

    Witam. Byłem z żoną i znajomymi w DaGrasso i powiem szczerze że nie zwaliła mnie ta pizzeria z nóg. Wystrój jest super ale pizza wcale nie jest rewelacyjna. W mojej pizzy było naprawdę dużo wody z pieczarek i nie wyglądało to za dobrze.Dobrym pomysłem jest podanie sosu czosnkowego który bardzo lubię. Kelnerka chyba miała zły dzień bo nie była zbyt miła, a do tego czekaliśmy z 15 min zanim podeszła po zamówienie. Generalnie jeszcze kiedyś się tam pewnie wybiorę żeby sprawdzić czy się coś poprawiło bo uważam że każdy zasługuje na drugą szansę. Jest to oczywiście tylko moje skromne zdanie

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    witam. byłem ostatnio z rodziną w da grasso, piękny wystrój, miła obsługa, przyjemny klimat, niestety wszystko to wyglądało pięknie do momentu kiedy z kuchni wyszedł kucharz, który bezczelnie- myśląc że nikt go nie słyszy zaczął obgadywać klientów, po chwili zdenerwował się czymś i zaczął krzyczeć i przeklinać nie zważając że na sali są dzieci, kelnerka próbowała go uciszać ale bezskutecznie. A robiąc pizzę odebrał 2 telefony, co moim zdaniem nie jest na miejscu. Mam nadzieję że jak zajrzę tam kolejny raz to będzie lepiej bo pizze mają smaczną. pozdrawiam

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    bardzo prZepraszam za zachownie i brzydkie przeklenswa ale kazdy ma nerwy a klijentów nie obgadwalem nigdy wiec przepraszam i zapraszam ponownie postaram sie zmienic

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    kucharzu - zamiast "brzydkich" używaj "ładnych" przekleństw i nikt nie będzie miał do Ciebie pretensji.

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    dzieki za obrone ale zmiana musi byc musiały nerwy nie wytrzymac ale jeszcze raz bardzo przepraszam i mam nadzieje ze nikt sie nie obraził

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    witam, popieram wypowiedz powyrzej, chodze do dagrasso z kolezankami i zdazylam zaowazyc ze maja trzech pizzerow i prawde mowiac jak jest ten pan to niewiem czy to brak umiejetnosci czy to ta atmosfera ale nawet pizza mi wtedy nie smakuje juz wielokrotnie slyszalam jak sie wydziera czy klnie przy ludziach, albo siedzi na stolku za lada i sie na nas calyczas gapi, dzis jak zobaczylismy go na zmianie to postanowilismy isc gdzies inndziej i nawet nie wchodzilismy do srodka, natomiast jak sa pozostali dwaj pizzerzy zawsze jest mila i kulturalna atmosfera, pyszna pizza salatki i mozna milo posiedziec ze znajomymi przy muzyce :)

    Cytuj
  • Kakashi Hatake 1 lut 2011

    Jeśli chodzi o pizzerię Da Grasso, wszystko w niej jest ok, ale ostatnio byłem tam z kilkoma znajomymi i nie podobało nam się zachowanie, pewnie tego samego kucharza o którym mowa wyżej. Przeklinał sporo(może faktycznie myśli, że go nikt nie słyszy). Najgorsze jednak, było wycieranie potu ręką w trakcie przygotowywania pizzy !!! Nie bardzo nam się chciało ją później jeść :( W dodatku w tym samym czasie, jego znajomi (z którymi grał w karty), czuli się jak właściciele lokalu.... No trochę dziwny klimat z tym kucharzem, ale za to kelnerki nam się bardzo podobały :)

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    dziekuje za obrone ale widze ze ludzie myśla swoje wiec postaram sie poprawic i nie bede tak robił

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    kucharzu nie przejmuj sie opiniami ludzi zawsze sobie cos albo kogos znajda zeby krytykowac, dzisiaj nie bylo mnie w pizzerii ale jesli jestes tym kucharzem o ktorym myśle (nie bede pisac nazwiska) to naprawde robisz wyśmienita pizze widac ze to twoj powolanie i ze cieszy cie ta praca a poza tymto jestes szanowanym i ceniony w naszym otoczeniu wiem z opinii innych bo osobiscie cie nie znam i bardzo dobrze ze to wlasnie ty prcujesz w najlepszej moim zdaniem pizzerii w myslanicach pod wzgledem wystroju i smaku
    PS zeby rozwiac watpliwosci jestem smkoszem pizzy i uwielbiam wloska kuchnie i jest to moja obiektywna ocena bo nokogo z personelu ani wlascicieli nie znam

    szczerze powiedziawszy czesto bywam w da grasso ze znajomymi i nie zdarzylo mi sie aby pizza nie skowala albo zeby ktos przeklinal zawsze wszyscy sa mili i widac ze sie starja a odnosnie przeklenstw to obojetne mi sa wasze zdania i nikogo nie bronie bo nie nie mam z tego zadnych korzysci ale kazdy moze miec czasem zly dzien

    trzeba przyznac ze ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec z tgo forum, a tak nawiasem mowiąc to jadam czasami w da grasso nie tylko pizze ale tez salatki i inne potrawy wszystko smakuje wysmienicie odnosnie obslugi wszystko gra a pizzer zaden nie slyszalem zeby przeklinal czy krzyczal wiec wydaje mi sie ze ktos sobie zwymyslal taki rzeczy zeby miec o czym pisac i smieszy mnie pisanie ze kelnerki czy kucharz obgaduja klientow. preciez musza patrzec po stolikach czy ktos czegos nie potrzebuje itp a ludzie sobie od razu przybieraja do glowy ze ktos ich obgaduje hhehe

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    byliśmy tam ze znajomymi kilka razy i panuje tam jedna zasada- jest kilku kucharzy ale kiedy w pracy jest ten kucharz o którym mowa wyżej to jest nieprzyjemna atmosfera, przekleństwa,bardzo głośne rozmowy z kolegami karciarzami, a często nawet grywa z nimi, natomiast kiedy go nie ma jest miło, można posiedzieć przy dobrym jedzonku i piwku i słychać muzykę a nie "ku...wy" zza lady. ale to jest moje subiektywne zdanie

    Witam!
    Od jakiegoś czasu wraz ze znajomymi dość czesto chodzimy do da grasso. Ogólnie bardzo fajny lokal, ładny wystój, bardzo miła obsługa, śliczne kelnerki itd... Oczywiście jak każy inny lokal i ten ma jakieś miusy. Po pierwsze jast taki jeden kucharz(zawsze trafiamy na takiego jedengo grubiutkiego cygankowatego) co wygląda bardzo nie schludnie. Ooo Przypomniała mi się taka sytuacja kiedy przyszli do niego koledzy i przez cały lokal wydzierali się żeby umył ręce przed robieniem pizzy i żeby nie dodawał swoich paznokci. Jak dla mnie nawet takie głupie gadanie jest obrzydliwe. A tak na marginesi ciekawe czy kucharze myją ręce. Nie ma w sumie co narzekać, ale gdyby higiena była zachowana to byłby chyba mój najlepszy lokal gdzie można siąść, zjeść i porozmawiać. Dziękuje za uwagę!!!

    Cytuj
  • 2 lut 2011

    a ja ostatnio bylam z klasa przd feriami na pizzy bylo naprawde fajnie pizze mielismy pyszna i pyszne sosy kucharz byl ten z czarnymi wlosami i wszystko bylo ok jakos pizza ktora on robi zawsze najlepij smakuje osoby z mojej klasy uwazaja tak samo. a wracajac do tematu przklenstw to bylam na pizzy z mlodsza siaostra któregos dnia i nie bylo tego kucharza tylko jakis inny i z zaplecza tez bylo slychac przeklenstwa wiec ja mysle ze wszyscy sa tam tacy sami a tu ktos obwinia jednego kelnerki wygladaja zawsze zmeczone zyciem i bez usmiechu jakby im sie zyc nie chcialo a ten duzy kierowca to wyglada jak szef a nie kierowca i ci co graja w karty to chyba jego koledzy

    Popatrzcie na wystroj da grasso tam to nawet przyjemnie jest sobie na herbatke przyjsc czy na ciasto, ktrego w sumie jeszcze nigdy nie jedlismy. a co do pizzy to jest zaje**** uwielbiamy ja. a co do kucharza to podszedlem kiedys do niego i poprosilem o rade i naprawde byl bardzo mily doradzil jaka pizza najlepsza dla nas i naszego dziecka a po zjedzeniu zapytal czy smakowalo. (chodzi mi o tego o ktorym mowa wyzej w czarnych wlosach) moja subiektywna ocn to widac ze sie stara i robi to co lubi wiec trzymamy z rodzina kciuki a pizzy z da grasso nie zamienimy n zadna inna!!!!

    Cytuj
  • 2 lut 2011

    Witam!
    Niedawno dodałem post który został usunięty nie wiadomo z jakiego powodu, i postanowiłem napisać go ponownie. Do da grasso chodzę ze znajomymi bardzo często. Ogólnie jest to fajny lokal, miła obsługa, ładny wystrój, śliczne kelnerki itd...Ale jak każdy inny lokal gastronomiczny i ten ma swoje wady. Pierwsza z nich to kucharz(przeważnie jak przychodzimy to robi taki grubiutki cygankowaty kucharz(nie jestem żadnym rasistą)) który wygląda bardzo nie schludnie i jak sobie pomyśle że on ma mi robić pizzę to od razu mi nie dobrze. Raz weszliśmy do lokalu i tylko zobaczyliśmy go i momentalnie zmieniliśmy lokal, ponieważ mam ku temu pewne powody. Siedzimy raz ze znajomymi i przyszli chyba jego koledzy którzy coś zamówli i wydzierali się do niego rzeby umył ręce, żeby nie napluł do pizzy itd(wygląda na takiego co był by w stanie takie rzeczy zrobić). nawet takie głupie gadanie o takich rzeczach jest nie na miejscu. Po drugie ładne dziewczyny tam pracują co jest dużą zaletą a także i wadą tego lokalu. Jak dla mnie to wada ponieważ nie mogę sie skupić na jedzeniu. A po trzecie nie wiem co napisać może mi się kiedyś przypomnie to coś napiszę. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam!!!

    Cytuj
  • 2 lut 2011

    Jak widzę tego kebaba to aż mi się jeść odechciewa, sory ale wiecznie wygląda jakby był nie umyty. Widzę, że na tym forum jest jego wiele zwolenników jak i przeciwników.
    Niestety dla niego ja zaliczam się do tej drugiej grupy. Nie wiem o co chodzi z kelnerkami ale są wporzo jak dla mnie :D Zesztą mi na jego widok rzednie mina więc kelnerką się nie dziwie.

    Cytuj
  • 3 lut 2011

    [quote=gość: Robert Burneika] Witam!Niedawno dodałem post który został usunięty nie wiadomo z jakiego powodu, i postanowiłem napisać go ponownie. Do da grasso chodzę ze znajomymi bardzo często. Ogólnie jest to fajny lokal, miła obsługa, ładny wystrój, śliczne kelnerki itd...Ale jak każdy inny lokal gastronomiczny i ten ma swoje wady. Pierwsza z nich to kucharz(przeważnie jak przychodzimy to robi taki grubiutki cygankowaty kucharz(nie jestem żadnym rasistą)) który wygląda bardzo nie schludnie i jak sobie pomyśle że on ma mi robić pizzę to od razu mi nie dobrze. Raz weszliśmy do lokalu i tylko zobaczyliśmy go i momentalnie zmieniliśmy lokal, ponieważ mam ku temu pewne powody. Siedzimy raz ze znajomymi i przyszli chyba jego koledzy którzy coś zamówli i wydzierali się do niego rzeby umył ręce, żeby nie napluł do pizzy itd(wygląda na takiego co był by w stanie takie rzeczy zrobić). nawet takie głupie gadanie o takich rzeczach jest nie na miejscu. Po drugie ładne dziewczyny tam pracują co jest dużą zaletą a także i wadą tego lokalu. Jak dla mnie to wada ponieważ nie mogę sie skupić na jedzeniu. A po trzecie nie wiem co napisać może mi się kiedyś przypomnie to coś napiszę. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam!!! [/quote]
    to przychodż siadaj i patrz na kelnerki i nawet nie myśl o jedzeniu czy kucharzu, albo zamów sobie kelnerkę i będziesz mógł skupić się na patrzeniu.
    A jak będziesz ze swoją dziewczyną to Ona pomoże Ci się skupić na jedzeniu.

    Cytuj
  • 3 lut 2011

    widze ze na tym forum zero demokracji do dupy z takim forum jak posty nawet gdy zgodne z regulaminem zostaja usowane przez moderatora !!!!!!!!!!!!! wiec chyba osoby ktore nie potrafia przyjac krytyki z podniesiona glowa maja znajomosci wsrod zalozycieli forum

    Cytuj

Odpowiedz