Piwa nie lubię, chyba wezmę z lodu karmi!!!
Ludzie, ale pogoda. Spotykamy się na imprezie w Trzemeśni. Początek Niedziela /11/godz 15 gang Marcela i inne zespoły, skoki spadochronowe, grill, napoje, potancówa. Loteria fantowa, każdy los wygrywa!!!
Cóż, delikatnie się nie zrozumieliśmy:) Pisałam o wędlinie, której nie jadam bo jest śmierdząca i nie zdrowa, mięso jadam od czasu do czasu i jest to przeważnie wołowina - minimalizuję ilość dziadostwa w mięsie - też jest faszerowana ale podobno najmniej. A czy wiecie gdzie w Myślenicach można kupić koninę? W Krakowie pod Halą ale przy takich upałach nie ryzykuję przywozu.
Sylwia- Analizując twój wpis stwierdzam, że jeśli tak bronisz konie, to wynika z tego iż krowę to chyba widziałaś tylko na talerzu...
Uważam że koń, krowa, koza, świnka etc. są tak chętnie "zjadane" ponieważ większość z nas tak naprawdę nie miała z nimi bezpośredniego kontaktu. Jest to bardzo typowe, że tak kochamy psy i koty, bo są naszymi najwierniejszymi przyjaciółmi.
Myślę że jakiekolwiek dzielenie zwierząt na te kochane, oraz do zjedzenia jest spowodowane tylko naszym wygodnictwem i omijaniem problemu.
Kabanosik w naszych sklepach to się mi wydaje zwykła cieńka kiełbasa, ale osiołek, osiołek może jest bardziej wiarygodne.
Osiołki są pyszne i wszędzie ich pełno;)Podobnie jak małych rózowych świnek z malutkim skręconym ogonkiem, taka świnka upieczona w bułce na patelni, hhmmm palce lizać.
A ja kupilem w sobote wedline w janie, 30dg, byla juz pokrojona wczesniej, a dzisiaj jest juz niejadalna. No moze pies zje. Jedynie taki z niej pozytek.
Pies zje na pewno. Co do krojenia wędlin- nie wiem czym sie różni wędlina pokrojona powiedzmy 3 godziny przed Twoim zakupem i trzymana w chłodni jak reszta wędlin od tej pokrojonej przy Tobie? Czepiacie się. A jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości czy krojona tego samego dnia, wystarczy przyjść do sklepu zaraz po 7 rano- pusta półka, dziewczyny kroją świeżą wędline. Jak kolejki- źle, jak pokrojona wędlina żeby usprawnić i przyspieszyć obsługę- jeszcze gorzej.
-sklep kosmetyczny na rynku Kamila-nie lubię bo panie tam pracujące są po prostu niemile.Kilka razy gdy probowalam o cos zapytać to czułam sie jak intruz.
-sklep rosman- ochrona jest niesamowita:) Mlody chlopaczek( blondyn) powinien udac sie na jakis kurs zeby usmwiadomili mu jak ochraniać sklep w sposób dyskretny a nie chamski i natrętny.Nieraz za mną chodził i wpatrywał sie tak ze mialam dosyć zakupów.
-sklep miesny z kasinki- najlepsze wędliny pod słoncem!!!
-sklep z jeansami obok koscioła- fajne ciuszki!:)
-7-ka - najlepsze lody pod słoncem!chociaz ceny to przegięcie..:(
-kwiaciarnia na ul pilsudskiego- piekne bukiety!w cegielni podobnie ale sporo drożej...
-kebab na zarabiu - ale bylam świadkiem jak chloapczek kroił nieumyte pomidory i pieczarki -brudne:( teraz mam obrzydzenie i juz kebabów mimo ze dobre nie jadam...
-pizzeria kolo policji- najlpesza ale lokal odstrasza wystrojem z lat 90-tych.
ten pomysł z wcześniejszym krojeniem szynek i sera w JANIE JEST CHORY!!!!!!!!!!!! mam nadzieję że to się zmieni i to jak najszybciej bo jak nie to ja na pewno nie kupię tam już więcej ani szynki ani sera jak za pewne wielu ludzi!!!!!!!! ja nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na zeschnięta wędlinę i ser!!!!!!!!!!
ten sklepik z ubraniami Fart jest beznadziejny nie lubię tam chodzić więc w ogóle już tam nie chodzę ubrania mają syfne i obsługa jak dla mnie jest beznadziejna...............
no i nic mi się jednak nie pomyliło fart jest beznadziejny a jarzynowy na konopnickiej jest ok więc jarzyniaka polecam buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuhahahahahahahahahahahahahahahaha.........
a ja przeżyłam chwile dziś grozy gdy łapałam w zębach tzn. pawia:) czyli wymioty, poszłam "do lisa" na piętro gdzie mieszczą się ciuchy na kilogramy i nie wytrzymałam po prostu POTWORNY SMRÓD!!!!!!!!!!dziwię się temu tłumowi kobiet tam kupujących że na nie nie działał widocznie ja jestem delikatną wyczuloną na smrody osóbką:) ale poważnie nowy lokal cały oszklony i żeby nie było klimatyzacji, choćby wentylacji albo uchylonych okiem...niestety WIELKI MINUS dla tego sklepu!!!
Piwa nie lubię, chyba wezmę z lodu karmi!!!
Ludzie, ale pogoda. Spotykamy się na imprezie w Trzemeśni. Początek Niedziela /11/godz 15 gang Marcela i inne zespoły, skoki spadochronowe, grill, napoje, potancówa. Loteria fantowa, każdy los wygrywa!!!
A gdy się zabawa dobrze już rozkręci to będzie ZADYMA tak jak rok temu kompletny niewypał!!! Kto małolatom alkohol sprzedaje ??? gdzie są rodzice ???
Cóż, delikatnie się nie zrozumieliśmy:) Pisałam o wędlinie, której nie jadam bo jest śmierdząca i nie zdrowa, mięso jadam od czasu do czasu i jest to przeważnie wołowina - minimalizuję ilość dziadostwa w mięsie - też jest faszerowana ale podobno najmniej. A czy wiecie gdzie w Myślenicach można kupić koninę? W Krakowie pod Halą ale przy takich upałach nie ryzykuję przywozu.
Marla-A moze psa sąsiadów albo kota zjedz-skoro za biedne KONIE się zabierasz!!!
Sylwia- Analizując twój wpis stwierdzam, że jeśli tak bronisz konie, to wynika z tego iż krowę to chyba widziałaś tylko na talerzu...
Uważam że koń, krowa, koza, świnka etc. są tak chętnie "zjadane" ponieważ większość z nas tak naprawdę nie miała z nimi bezpośredniego kontaktu. Jest to bardzo typowe, że tak kochamy psy i koty, bo są naszymi najwierniejszymi przyjaciółmi.
Myślę że jakiekolwiek dzielenie zwierząt na te kochane, oraz do zjedzenia jest spowodowane tylko naszym wygodnictwem i omijaniem problemu.
Sylwio, ale kotów i psów już zabrakło bo zostały zjedzone, teraz trzeba się za konie brać! :)
Nie wyobrażam sobie,żebym mogła zjeść mięso z biednego konia-kochane zwierzęta charują dla ludzi a potem na tależu ladują:(
Kabanosik - czemu nie? Pasztet - wprost uwielbiam!
A przecież koniki i króliczki są takie milutkie...
Kabanosik w naszych sklepach to się mi wydaje zwykła cieńka kiełbasa, ale osiołek, osiołek może jest bardziej wiarygodne.
Osiołki są pyszne i wszędzie ich pełno;)Podobnie jak małych rózowych świnek z malutkim skręconym ogonkiem, taka świnka upieczona w bułce na patelni, hhmmm palce lizać.
A ja kupilem w sobote wedline w janie, 30dg, byla juz pokrojona wczesniej, a dzisiaj jest juz niejadalna. No moze pies zje. Jedynie taki z niej pozytek.
Pies zje na pewno. Co do krojenia wędlin- nie wiem czym sie różni wędlina pokrojona powiedzmy 3 godziny przed Twoim zakupem i trzymana w chłodni jak reszta wędlin od tej pokrojonej przy Tobie? Czepiacie się. A jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości czy krojona tego samego dnia, wystarczy przyjść do sklepu zaraz po 7 rano- pusta półka, dziewczyny kroją świeżą wędline. Jak kolejki- źle, jak pokrojona wędlina żeby usprawnić i przyspieszyć obsługę- jeszcze gorzej.
A co powiecie o sklepie mięsnym " MARKAM " ?
Kapitalny pod każdym względem!
Fakt też to potwierdzam codziennie robie tam zakupy.
-sklep kosmetyczny na rynku Kamila-nie lubię bo panie tam pracujące są po prostu niemile.Kilka razy gdy probowalam o cos zapytać to czułam sie jak intruz.
-sklep rosman- ochrona jest niesamowita:) Mlody chlopaczek( blondyn) powinien udac sie na jakis kurs zeby usmwiadomili mu jak ochraniać sklep w sposób dyskretny a nie chamski i natrętny.Nieraz za mną chodził i wpatrywał sie tak ze mialam dosyć zakupów.
-sklep miesny z kasinki- najlepsze wędliny pod słoncem!!!
-sklep z jeansami obok koscioła- fajne ciuszki!:)
-7-ka - najlepsze lody pod słoncem!chociaz ceny to przegięcie..:(
-kwiaciarnia na ul pilsudskiego- piekne bukiety!w cegielni podobnie ale sporo drożej...
-kebab na zarabiu - ale bylam świadkiem jak chloapczek kroił nieumyte pomidory i pieczarki -brudne:( teraz mam obrzydzenie i juz kebabów mimo ze dobre nie jadam...
-pizzeria kolo policji- najlpesza ale lokal odstrasza wystrojem z lat 90-tych.
-warzywniak- lubie ten na osiedlu i przy banku.
a co sądzicie o sklepie "Big Star" ??
mnie tez denerwuje ta ochrona w rossmanie a szczególnie ten mały blondynek
a o sklepie"FART"
ten pomysł z wcześniejszym krojeniem szynek i sera w JANIE JEST CHORY!!!!!!!!!!!! mam nadzieję że to się zmieni i to jak najszybciej bo jak nie to ja na pewno nie kupię tam już więcej ani szynki ani sera jak za pewne wielu ludzi!!!!!!!! ja nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na zeschnięta wędlinę i ser!!!!!!!!!!
ten sklepik z ubraniami Fart jest beznadziejny nie lubię tam chodzić więc w ogóle już tam nie chodzę ubrania mają syfne i obsługa jak dla mnie jest beznadziejna...............
Sory Fart jest OK pomyliło mi się z jarzynowym na Konopnickiej.
no i nic mi się jednak nie pomyliło fart jest beznadziejny a jarzynowy na konopnickiej jest ok więc jarzyniaka polecam buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuhahahahahahahahahahahahahahahaha.........
ja lubie rosmana fajne promocje , ubrania to lejdis ,jedzonko kurdesz - duzy wybór mają ,jan też ale w Dobczycach .
a ja przeżyłam chwile dziś grozy gdy łapałam w zębach tzn. pawia:) czyli wymioty, poszłam "do lisa" na piętro gdzie mieszczą się ciuchy na kilogramy i nie wytrzymałam po prostu POTWORNY SMRÓD!!!!!!!!!!dziwię się temu tłumowi kobiet tam kupujących że na nie nie działał widocznie ja jestem delikatną wyczuloną na smrody osóbką:) ale poważnie nowy lokal cały oszklony i żeby nie było klimatyzacji, choćby wentylacji albo uchylonych okiem...niestety WIELKI MINUS dla tego sklepu!!!
Podziwiam, nic nie widziałem na podłodze. Masz szczelne zęby!!!