[quote=Paullciaa] Dzięki gruBass za link! heh ale tak swoją drogą dość zawyżone ceny ma ta pani w mydlarni u Was ...
Leon22 masz rację ...
Poza tym najważniejsze jest otwarcie... jak się zaprezentujesz tak będziesz miał... Jak wygórujesz sobie ceny z kosmosu to nikt nie przyjdzie...
Nie sztuką jest otworzyć sklep...sztuką jest zachęcić klienta tak,aby do Ciebie wrócił;) [/quote]
Najpierw na twoim miejscu dowiedzial bym sie ile trzeba wybulic w Myslenicach za czynsz w wynajmowanym lokalu, a dopiero pozniej wyrokowalbym czy cena w Myslenicach jest duza czy niska?! Ciekaw jestem czy ty placac czynsz w centrum w wysokosci 4000-5000 miesiecznie bedziesz rozdawal towar za poldarmo? Jezeli tak to ja jestem pierwszym klientem
A Ty alantos to właścicielem jesteś tej mydlarni czy pracownikiem, że się rzucasz jak pies?
Widocznie skoro Paullciaa chce otworzyć tam lokal to musi ją na to stać.Na pewno ma głowę na karku.
Mając ceny z kosmosu to nic dziwnego,że nie ma w mydlarni ruchu...
Jak ktoś narzuca sobie 300% .Trochę o tym wiem,bo sama kiedyś w tym siedziałam.
Paullcia życzę powodzenia i nie przejmuj się podszywaczami;)
rzucasz to sie ty jak pies ogrodnika!
nic mnie nie laczy z mydlarnia. ja nikomu nic nie odradzam, nie moj interes. W naszym miescie jest mnostwo sklepikow, ktore sie otwieraja i zamykaja po paru miesiacach (przyklad sklep z torebkami obok Kochlandu zamkniety po poltora miesiaca od otwarcia). wiekszosci sie tylko wydaje ze mozna sklep otworzyc (nie mowie o wlascicielach tych sklepow tylko o ludziach z "ulicy") ze to wszystko jest proste. Zycze wszystkiego najlpszego i to z calego serca! A tobie mieszkanka nic do tego ile sobie narzuca ktos marzy w sklepie czy na usludze. Nie twoj interes. Ale to takie Myslenickie... patrzenie z zazdroscia nie do swojego portwela! Pozdrawiam
mydlarnia to fajny pomysł ale niestety mało praktyczny. Choc jestem kobietą i uzywam kosmetyki to nigdy nic nie kupiłam w takim sklepie. W sumie po co mam przepłacać jak w rosmanie dostanę wszystko?? I myślę ze wiekszość kobiet myśli tak jak ja.
W Mydlarni byłam, ale ceny odstarszają i to skutecznie bo wiecej tam juz nie wróciłam
a co do torebek koło kochlandu o ktorych wspomina alantos. Dla mnie smieszne jest podejscie niektórych "przedsiębiorców" którzy otwierają swoje biznesy na miesiąc czy dwa i zamykają bo na dłuzsze utrzymanie poprostu nie mają kasy. Jak ktos sie zabiera za biznesy to niestety ale musi wyłozyć konkretną kasę na towar, zaoferować coś orginalnego zeby przyciągnąc klienta i przede wszytskim mieć przygotowaną gotówkę na utrzymanie biznesu przez jakiś rok. Głupotą jest otwieranie sklepu na miesiąc czy na dwa bo to że przez miesiąc torebki sie nie sprzedawały to wcale nie znaczy że biznes nie zaczoł by się krecić po pół roku.
ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam.
eeee tam bez przesady, ile jest takich kobiet??raczej niewiele
poza tym mozna jechac do h&m i tam jest dział dla puszystych
kolejny niewypał, tak samo jak i te sklepiki dla kobiet w ciąży
[quote=gość: benek] ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam. [/quote]
Jest nowy sklep właśnie z ciekawymi ubraniami od 42 do chyba nawet 60 rozmiaru plus ubrania ciążowe na rynku między Big Star a bodajże Alior Bank, nie ma witryny od rynku ale wchodzi się właśnie obok Big Staru. I taki sklep jest potrzebny bo ubrania, które są np w H&M to szmaty nie warte nawet połowy ich ceny. A kobiety w ciąży też chodzą do pracy i w domu też potrzebują dobrze wyglądać, o kobietach w większych rozmiarach to nawet nie wspomnę bo rozmiar 42 czy 44 to wcale nie jest "gigant baba", która musi chodzić w namiocie. Kobieta w rozmiarze 44 nie ma co marzyć o zakupach w Myślenicach, a Kraków owszem ma ciekawą ofertę ale za to w jakiej cenie. To samo z kobietami w ciąży. Benek nie jest pewnie kobietą ani owej "nie posiada", bo sklep za Chemikiem to asortyment posiada jak za czasów PRL-u, a ubrania ciążowe w cenach ze trzy razy większych niż dla kobiet bez brzuszka. Więc ja akurat się cieszę, że ktoś próbuje coś takiego w Myślenicach prowadzić a czy ma to sens... czas pokaże.
[quote=gość: benek] ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam. [/quote]
A skąd Ty wiesz, że kobiety nie mają się gdzie ubrać:)
[quote=gość: hanna mostowiak] gość: mira napisał/a: Witam, a co myślicie na temat sklepu z ciuchami i butami na Reja na przeciwko Kurdesza ? był ktoś może na zakupach jakie odczucia?
Byłam i więcej tam nie zagladne, beznadzieja tam jest i drogo, na dodatek bardzo mało asortymentu niestety:( [/quote]
jeśli mówimy o tym nowym sklepie nie dawno otwartym to byłam, widziałam, kupiłam, podobało mi się, i jeszcze tam zaglądnę.
ile osób tyle opinii.
dziękuję
[quote=gość: zuzaaaa] gość: hanna mostowiak napisał/a: gość: mira napisał/a: Witam, a co myślicie na temat sklepu z ciuchami i butami na Reja na przeciwko Kurdesza ? był ktoś może na zakupach jakie odczucia?
Byłam i więcej tam nie zagladne, beznadzieja tam jest i drogo, na dodatek bardzo mało asortymentu niestety:(
jeśli mówimy o tym nowym sklepie nie dawno otwartym to byłam, widziałam, kupiłam, podobało mi się, i jeszcze tam zaglądnę.
ile osób tyle opinii.
dziękuję [/quote]
Witam ja jestem spoza Myślenic ale widziałam stronkę tego sklepu na FB i jak będę to się wybiorę zobaczyć co tam jest :) a cenowo jak wygląda ??? pozdrawiam serdecznie
[quote=maui] gość: benek napisał/a:ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam. Jest nowy sklep właśnie z ciekawymi ubraniami od 42 do chyba nawet 60 rozmiaru plus ubrania ciążowe na rynku między Big Star a bodajże Alior Bank, nie ma witryny od rynku ale wchodzi się właśnie obok Big Staru. I taki sklep jest potrzebny bo ubrania, które są np w H&M to szmaty nie warte nawet połowy ich ceny. A kobiety w ciąży też chodzą do pracy i w domu też potrzebują dobrze wyglądać, o kobietach w większych rozmiarach to nawet nie wspomnę bo rozmiar 42 czy 44 to wcale nie jest "gigant baba", która musi chodzić w namiocie. Kobieta w rozmiarze 44 nie ma co marzyć o zakupach w Myślenicach, a Kraków owszem ma ciekawą ofertę ale za to w jakiej cenie. To samo z kobietami w ciąży. Benek nie jest pewnie kobietą ani owej "nie posiada", bo sklep za Chemikiem to asortyment posiada jak za czasów PRL-u, a ubrania ciążowe w cenach ze trzy razy większych niż dla kobiet bez brzuszka. Więc ja akurat się cieszę, że ktoś próbuje coś takiego w Myślenicach prowadzić a czy ma to sens... czas pokaże. [/quote]
i widzisz to plus" ubrania ciążowe" odstraszy klientki potrzebujacce cos na siebie bedac przy tuszy ,odstraszy je to zobaczysz... pozatym ten h&m choć kiepski jakością ludzie bardzo lubią i na takie fasony jak oni mają jest zapotrzebowanie ,ktora baba pojdzie sie ubracc do sklepu gdzie jest odziez ciążowa mając kompleksy a co druga ma ,jak dla mnie to samoboj takie połączenie i interes bedzie sie krecił nijako.
Byłam w tym nowym sklepie odzieżowym na przeciwko Kurdesza i coz mogę powiedzieć??
Poza fajnym wystrojem to poprostu kolejny klon z tymi samymi ciuchami co oferują inne sklepy. Jednym słowem, nadal pozostaje robić zakupy w Krakowie.
Zastanawiam sie czy kiedykolwiek otworzy ktoś w naszym miescie sklep z fajnymi, orginalnymi ciuchami których nie można zobaczyć na każdej lasce na ulicy??
[quote=gość: Damula] Byłam w tym nowym sklepie odzieżowym na przeciwko Kurdesza i coz mogę powiedzieć??
Poza fajnym wystrojem to poprostu kolejny klon z tymi samymi ciuchami co oferują inne sklepy. Jednym słowem, nadal pozostaje robić zakupy w Krakowie.
Zastanawiam sie czy kiedykolwiek otworzy ktoś w naszym miescie sklep z fajnymi, orginalnymi ciuchami których nie można zobaczyć na każdej lasce na ulicy?? [/quote]
Sklep Fama na rynku ma świetne ciuszki, solar, tatum na Kościuszki tyle że ceny bardzo wysokie,...szkoda
Sklep zoologiczny nad janem istnieje, i jest tam duży wybór. Jeśli chodzi o ROSSMANA w DEKADZIE to jest tam nieznośny młody ochroniaż który niewątpliwie chce zaimponować młodej kasjerce, ile razy tam jestem to zawsze z nią rozmawia .... Groził mi wyproszeniem ze sklepu za to że testowałem perfumy ( oczywiści przeznaczonymi do tego testerami ) ..
[quote=gość: titi] a co myślicie o myślenickich sklepach zoologicznych?? jak wrażenia?? gdzie można kupić najzdrowsze i najładniejsze zwierzątka?? duży wybór?? [/quote]
w krakowie
w ostatnim czasie pojawiły sie nowe sklepy odziezowe. W dawnym zoologicznym, w dawnym sklepie z upominakami , na rpzeciwko kurdesza i w dawnym sklepie obuwniczym koło mydlarni. I co? I znowu we wszytskich tych sklepach te same ciuchy co wszedzie:-D Nie ma to jak miec dobry pomysł na biznes:-D
to sama wymyśl cos co cie zadowoli a nie narzekaj....nie pasuje to nie kupuj jedź do krakowa np do h&m i kup sobie ciuch z metką made in china i bedziesz zadowolona....
Hey forumowicze :) A co stało sie ze sklepem z damską odzieżą koło Bieleckich? na Żeromskiego?Potrzebuje numer do Pana który tam sprzedawał! Teraz tam są chyba jakieś butki ale ktoś inny sprzedaje?
W Myślenicach co pare miesięcy zmieniają sie sklepy!! dawniej by dorwać lokal to było wyzwanie:) a teraz bilbordy na całe okna(wynajmę) np w dawnej Amadzie tak gdzie były ciuchy powstały jakies narzędzia juz zamknięte. w rynku koło kochlandu sklep z torebekami zamknął sie błyskawicznie, powstała jakaś kwiaciarnia czy coś podobnego z upominkami, nie wiem czy przy tak wysokim czynszu(rynek) i dużej konkurencji to dobry pomysł na taki biznes. Co do ciuchów to prawda wszędzie to samo!! jedyny fajny sklep kochland( ale dosyć drooogo:) ) lubie także FAMĘ ale trzeba często chodzić by trafić na perełkę:)
ja to mam wrazenie ze wlasciciele sklepow odziezowych wymianiają sie towarem:D
wszedzie typowo bazarowy towar, styl idelany dla 15latek:D
Nie zapomnijcie sklepikarze o bardzo "modnych" bluzeczkach z orłem:D Zreszta jestem pewna ze nie zapomnicie o tym bo u was to zawsze tego typu bazar do kupienia:D
nie pamietam kiedy kupilam cos w myslenicach do ubrania i chyba predko sie to nie zmieni
[quote=Paullciaa] Dzięki gruBass za link! heh ale tak swoją drogą dość zawyżone ceny ma ta pani w mydlarni u Was ...
Leon22 masz rację ...
Poza tym najważniejsze jest otwarcie... jak się zaprezentujesz tak będziesz miał... Jak wygórujesz sobie ceny z kosmosu to nikt nie przyjdzie...
Nie sztuką jest otworzyć sklep...sztuką jest zachęcić klienta tak,aby do Ciebie wrócił;) [/quote]
Najpierw na twoim miejscu dowiedzial bym sie ile trzeba wybulic w Myslenicach za czynsz w wynajmowanym lokalu, a dopiero pozniej wyrokowalbym czy cena w Myslenicach jest duza czy niska?! Ciekaw jestem czy ty placac czynsz w centrum w wysokosci 4000-5000 miesiecznie bedziesz rozdawal towar za poldarmo? Jezeli tak to ja jestem pierwszym klientem
A Ty alantos to właścicielem jesteś tej mydlarni czy pracownikiem, że się rzucasz jak pies?
Widocznie skoro Paullciaa chce otworzyć tam lokal to musi ją na to stać.Na pewno ma głowę na karku.
Mając ceny z kosmosu to nic dziwnego,że nie ma w mydlarni ruchu...
Jak ktoś narzuca sobie 300% .Trochę o tym wiem,bo sama kiedyś w tym siedziałam.
Paullcia życzę powodzenia i nie przejmuj się podszywaczami;)
Pozdrawiam
rzucasz to sie ty jak pies ogrodnika!
nic mnie nie laczy z mydlarnia. ja nikomu nic nie odradzam, nie moj interes. W naszym miescie jest mnostwo sklepikow, ktore sie otwieraja i zamykaja po paru miesiacach (przyklad sklep z torebkami obok Kochlandu zamkniety po poltora miesiaca od otwarcia). wiekszosci sie tylko wydaje ze mozna sklep otworzyc (nie mowie o wlascicielach tych sklepow tylko o ludziach z "ulicy") ze to wszystko jest proste. Zycze wszystkiego najlpszego i to z calego serca! A tobie mieszkanka nic do tego ile sobie narzuca ktos marzy w sklepie czy na usludze. Nie twoj interes. Ale to takie Myslenickie... patrzenie z zazdroscia nie do swojego portwela! Pozdrawiam
mydlarnia to fajny pomysł ale niestety mało praktyczny. Choc jestem kobietą i uzywam kosmetyki to nigdy nic nie kupiłam w takim sklepie. W sumie po co mam przepłacać jak w rosmanie dostanę wszystko?? I myślę ze wiekszość kobiet myśli tak jak ja.
W Mydlarni byłam, ale ceny odstarszają i to skutecznie bo wiecej tam juz nie wróciłam
a co do torebek koło kochlandu o ktorych wspomina alantos. Dla mnie smieszne jest podejscie niektórych "przedsiębiorców" którzy otwierają swoje biznesy na miesiąc czy dwa i zamykają bo na dłuzsze utrzymanie poprostu nie mają kasy. Jak ktos sie zabiera za biznesy to niestety ale musi wyłozyć konkretną kasę na towar, zaoferować coś orginalnego zeby przyciągnąc klienta i przede wszytskim mieć przygotowaną gotówkę na utrzymanie biznesu przez jakiś rok. Głupotą jest otwieranie sklepu na miesiąc czy na dwa bo to że przez miesiąc torebki sie nie sprzedawały to wcale nie znaczy że biznes nie zaczoł by się krecić po pół roku.
ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam.
eeee tam bez przesady, ile jest takich kobiet??raczej niewiele
poza tym mozna jechac do h&m i tam jest dział dla puszystych
kolejny niewypał, tak samo jak i te sklepiki dla kobiet w ciąży
[quote=gość: benek] ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam. [/quote]
Jest nowy sklep właśnie z ciekawymi ubraniami od 42 do chyba nawet 60 rozmiaru plus ubrania ciążowe na rynku między Big Star a bodajże Alior Bank, nie ma witryny od rynku ale wchodzi się właśnie obok Big Staru. I taki sklep jest potrzebny bo ubrania, które są np w H&M to szmaty nie warte nawet połowy ich ceny. A kobiety w ciąży też chodzą do pracy i w domu też potrzebują dobrze wyglądać, o kobietach w większych rozmiarach to nawet nie wspomnę bo rozmiar 42 czy 44 to wcale nie jest "gigant baba", która musi chodzić w namiocie. Kobieta w rozmiarze 44 nie ma co marzyć o zakupach w Myślenicach, a Kraków owszem ma ciekawą ofertę ale za to w jakiej cenie. To samo z kobietami w ciąży. Benek nie jest pewnie kobietą ani owej "nie posiada", bo sklep za Chemikiem to asortyment posiada jak za czasów PRL-u, a ubrania ciążowe w cenach ze trzy razy większych niż dla kobiet bez brzuszka. Więc ja akurat się cieszę, że ktoś próbuje coś takiego w Myślenicach prowadzić a czy ma to sens... czas pokaże.
ehe zobaczymy jak długo pociągnie ten sklep miedzy big starem a alior bankiem:-/
[quote=gość: benek] ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam. [/quote]
A skąd Ty wiesz, że kobiety nie mają się gdzie ubrać:)
[quote=gość: hanna mostowiak] gość: mira napisał/a: Witam, a co myślicie na temat sklepu z ciuchami i butami na Reja na przeciwko Kurdesza ? był ktoś może na zakupach jakie odczucia?
Byłam i więcej tam nie zagladne, beznadzieja tam jest i drogo, na dodatek bardzo mało asortymentu niestety:( [/quote]
jeśli mówimy o tym nowym sklepie nie dawno otwartym to byłam, widziałam, kupiłam, podobało mi się, i jeszcze tam zaglądnę.
ile osób tyle opinii.
dziękuję
[quote=gość: zuzaaaa] gość: hanna mostowiak napisał/a: gość: mira napisał/a: Witam, a co myślicie na temat sklepu z ciuchami i butami na Reja na przeciwko Kurdesza ? był ktoś może na zakupach jakie odczucia?
Byłam i więcej tam nie zagladne, beznadzieja tam jest i drogo, na dodatek bardzo mało asortymentu niestety:(
jeśli mówimy o tym nowym sklepie nie dawno otwartym to byłam, widziałam, kupiłam, podobało mi się, i jeszcze tam zaglądnę.
ile osób tyle opinii.
dziękuję [/quote]
Witam ja jestem spoza Myślenic ale widziałam stronkę tego sklepu na FB i jak będę to się wybiorę zobaczyć co tam jest :) a cenowo jak wygląda ??? pozdrawiam serdecznie
[quote=maui] gość: benek napisał/a:ja coś podsune ... gdybym miał pieniądze i obroty w moim sklepie otworzył bym sklep z odzieżą od rozmiaru 42 do 50 bo wiem że takie kobiey nie mają gdzie sie ubrać bo u nas w mieście same szmaty z rozmiarem 42 na metce wyglądając na typowe 38,40....;/ modne nie babcine duze ciuszki by poszły np anglia ma modną rzecz w sklepach od 6 czyli 34 do rozmiaru 22 i kazda dziweczyna ma szanse ubrać sie modnie bez wzgledu na wymiary! ja ratuje swoj biznes ale może komuś propozycja podejdzie pozdrawiam. Jest nowy sklep właśnie z ciekawymi ubraniami od 42 do chyba nawet 60 rozmiaru plus ubrania ciążowe na rynku między Big Star a bodajże Alior Bank, nie ma witryny od rynku ale wchodzi się właśnie obok Big Staru. I taki sklep jest potrzebny bo ubrania, które są np w H&M to szmaty nie warte nawet połowy ich ceny. A kobiety w ciąży też chodzą do pracy i w domu też potrzebują dobrze wyglądać, o kobietach w większych rozmiarach to nawet nie wspomnę bo rozmiar 42 czy 44 to wcale nie jest "gigant baba", która musi chodzić w namiocie. Kobieta w rozmiarze 44 nie ma co marzyć o zakupach w Myślenicach, a Kraków owszem ma ciekawą ofertę ale za to w jakiej cenie. To samo z kobietami w ciąży. Benek nie jest pewnie kobietą ani owej "nie posiada", bo sklep za Chemikiem to asortyment posiada jak za czasów PRL-u, a ubrania ciążowe w cenach ze trzy razy większych niż dla kobiet bez brzuszka. Więc ja akurat się cieszę, że ktoś próbuje coś takiego w Myślenicach prowadzić a czy ma to sens... czas pokaże. [/quote]
i widzisz to plus" ubrania ciążowe" odstraszy klientki potrzebujacce cos na siebie bedac przy tuszy ,odstraszy je to zobaczysz... pozatym ten h&m choć kiepski jakością ludzie bardzo lubią i na takie fasony jak oni mają jest zapotrzebowanie ,ktora baba pojdzie sie ubracc do sklepu gdzie jest odziez ciążowa mając kompleksy a co druga ma ,jak dla mnie to samoboj takie połączenie i interes bedzie sie krecił nijako.
Byłam w tym nowym sklepie odzieżowym na przeciwko Kurdesza i coz mogę powiedzieć??
Poza fajnym wystrojem to poprostu kolejny klon z tymi samymi ciuchami co oferują inne sklepy. Jednym słowem, nadal pozostaje robić zakupy w Krakowie.
Zastanawiam sie czy kiedykolwiek otworzy ktoś w naszym miescie sklep z fajnymi, orginalnymi ciuchami których nie można zobaczyć na każdej lasce na ulicy??
[quote=gość: Damula] Byłam w tym nowym sklepie odzieżowym na przeciwko Kurdesza i coz mogę powiedzieć??
Poza fajnym wystrojem to poprostu kolejny klon z tymi samymi ciuchami co oferują inne sklepy. Jednym słowem, nadal pozostaje robić zakupy w Krakowie.
Zastanawiam sie czy kiedykolwiek otworzy ktoś w naszym miescie sklep z fajnymi, orginalnymi ciuchami których nie można zobaczyć na każdej lasce na ulicy?? [/quote]
Sklep Fama na rynku ma świetne ciuszki, solar, tatum na Kościuszki tyle że ceny bardzo wysokie,...szkoda
SOLO 3-maj lipa
a co myślicie o myślenickich sklepach zoologicznych?? jak wrażenia?? gdzie można kupić najzdrowsze i najładniejsze zwierzątka?? duży wybór??
W Janie na piętrze był fajny sklep, duży i ciekawy asortyment. Czy jeszcze istnieje niestety nie
mam pojęcia.
Sklep zoologiczny nad janem istnieje, i jest tam duży wybór. Jeśli chodzi o ROSSMANA w DEKADZIE to jest tam nieznośny młody ochroniaż który niewątpliwie chce zaimponować młodej kasjerce, ile razy tam jestem to zawsze z nią rozmawia .... Groził mi wyproszeniem ze sklepu za to że testowałem perfumy ( oczywiści przeznaczonymi do tego testerami ) ..
[quote=gość: titi] a co myślicie o myślenickich sklepach zoologicznych?? jak wrażenia?? gdzie można kupić najzdrowsze i najładniejsze zwierzątka?? duży wybór?? [/quote]
w krakowie
w ostatnim czasie pojawiły sie nowe sklepy odziezowe. W dawnym zoologicznym, w dawnym sklepie z upominakami , na rpzeciwko kurdesza i w dawnym sklepie obuwniczym koło mydlarni. I co? I znowu we wszytskich tych sklepach te same ciuchy co wszedzie:-D Nie ma to jak miec dobry pomysł na biznes:-D
to sama wymyśl cos co cie zadowoli a nie narzekaj....nie pasuje to nie kupuj jedź do krakowa np do h&m i kup sobie ciuch z metką made in china i bedziesz zadowolona....
Hey forumowicze :) A co stało sie ze sklepem z damską odzieżą koło Bieleckich? na Żeromskiego?Potrzebuje numer do Pana który tam sprzedawał! Teraz tam są chyba jakieś butki ale ktoś inny sprzedaje?
W Myślenicach co pare miesięcy zmieniają sie sklepy!! dawniej by dorwać lokal to było wyzwanie:) a teraz bilbordy na całe okna(wynajmę) np w dawnej Amadzie tak gdzie były ciuchy powstały jakies narzędzia juz zamknięte. w rynku koło kochlandu sklep z torebekami zamknął sie błyskawicznie, powstała jakaś kwiaciarnia czy coś podobnego z upominkami, nie wiem czy przy tak wysokim czynszu(rynek) i dużej konkurencji to dobry pomysł na taki biznes. Co do ciuchów to prawda wszędzie to samo!! jedyny fajny sklep kochland( ale dosyć drooogo:) ) lubie także FAMĘ ale trzeba często chodzić by trafić na perełkę:)
ja to mam wrazenie ze wlasciciele sklepow odziezowych wymianiają sie towarem:D
wszedzie typowo bazarowy towar, styl idelany dla 15latek:D
Nie zapomnijcie sklepikarze o bardzo "modnych" bluzeczkach z orłem:D Zreszta jestem pewna ze nie zapomnicie o tym bo u was to zawsze tego typu bazar do kupienia:D
nie pamietam kiedy kupilam cos w myslenicach do ubrania i chyba predko sie to nie zmieni