Ja tez do tego sklepu nie zaglądał!
Co do obsługi to zgadzam się z wami! Panie nie kryją się z obgadywaniem klijentek!
Tez miałam okazje słyszeć!
Dla mnie w tym sklepie jest dziwna atmosfera!
Maja zerowe podejście do klijenta i do dzieci tez!
Wiem ze to nie przedszkole i panie nie musza mieć podejścia do dzieci ale żeby nawet się do dziecka nie uśmiechnąć ! Dziwne!ale to tylko świadczy jakimi są ludźmi!
Dobrze ze mamy tyle sklepów!
Słuchajcie co do sklepu dziecięcego, robi sie tutaj na forum prywata, ktos po prostu kogos nie lubi i w ten sposób okazuje swoją niechęć, a po co to??? Nie lepiej na prywatnym mailu powymieniac się złosliwościami, bo z pewnościa Panie się znają!!! Nie róbmy z forum syfu!!!!
A co do samego sklepu,ja osobiście jestem zadowolona z obslugi, Panie nie wciskają towaru na siłę, tlumaczą, co jest lepsze co się bardziej sprawdza itd., a to z pewnością ułatwia zakupy.
A co do obgadywania, w każdym sklepie obgadują!!!
Ktoś mądry kiedyś powiedział: to dobrze, że o Tobie gadają, bo przynajmniej wiesz, że żyjesz i jesteś interesujący!!!
Pewnie, że obgadują ale jakoś się z tym nie obnoszą a tam Panie na bieżąco bez patrzenia, że ktoś jeszcze jest w sklepie i już masz świadomość, że zaraz Ty będziesz na tapecie. Mnie osobiście nie spodobało się jak z wielkimi pretensjami musiała mi tłumaczyć jaki rozmiar jest najmniejszy. No cóż nie każdy jest idealny. Szkoda bo fajne niektóre rzeczy mają a niestety atmosfera odpycha
Sprzedawczyni w lotoo w janie to największa PORAŻKA!!Najpierw trzeba dziesięć minut czekać jak łaskawie skończy plotki ze znajomą i ruszy dupe aby obsłużyć klientów, porażka a potem jest tak niemiła że aż nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera, powinni tam zatrudnić jakąś miłą i młodszą sprzedawczynię bo ta tylko odstrasza potencjalnych klientów!
[quote=gość: xxxikixxniki] Sprzedawczyni w lotoo w janie to największa PORAŻKA!!Najpierw trzeba dziesięć minut czekać jak łaskawie skończy plotki ze znajomą i ruszy dupe aby obsłużyć klientów, porażka a potem jest tak niemiła że aż nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera, powinni tam zatrudnić jakąś miłą i młodszą sprzedawczynię bo ta tylko odstrasza potencjalnych klientów! [/quote]
Albo przez 10 minut trzeba czekać bo pali fjki na zewnąrz
Chciałem sprawdzić jak to jest z tymi naszymi sklepami, więc zrobiłem mały rekonesans po mieście...celem zrewidowania tego co tu czytam.
Musze Wam powiedzieć, że nie jest dobrze! W każdym, ale to każdym sklepie była sprzedawczyni badź sprzedawca. Mało tego, w kilku byli nawet klienci, jaki wniosek mi sie nasunął....że wszyscy są siebie warci.
Przychodzi klient do sklepu i pyta:
Macie jakieś trudne puzzle?
-Mamy.Pustynia 500 części .
Nie ,to na 5 minut .Może coś cięższego ?
- Ocean ma 1 500 części .
To łatwe....... mówi klient.
- To może najtrudniejszy zestaw" Niebo nocą " 2000 części.
Ale naprawdę nie ma nic trudniejszego ?
- Wie szanowny klient co proponuję : Proszę iść do sklepu spożywczego kupić bułkę tartą
i poskładać z niej rogalik.
Dziewczyny-ratunku-szybkimi krokami zbliza sie moje wesele a ja nie mam sukni...mam nadzieje ze jest tutaj ktos kto miał taki problem-byłam w sklepie koło rynku ale pani potraktowała mnie jakbym szukała sukienki do komuni...byłam w salonie przy zakopiance ale jak włascicielka "wzięła mi miarę "w momencie jak wchodziłam bałam sie juz odezwac...jestem niskiego wzrostu i chciałam zapytac gdzie mozna kupic takie suknie z małego rozmiaru(32/34) nie chce zamawiac bo z katalogu mozna sie rozczarowac...jesli ktos ma sprawdzony sklep to prosze o namiary-niekoniecznie w Myślenicach.Dziekuje
Przeczytałam trzy ostatnie strony i mam dość-to forum to jak ksiązka skarg i życzen z czasów PRL-u choc moze i nie-tam jak chciałeś wpisać zażalenie musiałeś sie wylegitymowąc-tutaj smarują sie równo-jak napiszesz coś dobrego to sam robisz sobie reklame-jak sie poskarżysz to konkurencja i nie ważne jaki wątek-czy usługa-mechanik-kosmetyczka-fryzjer czy sklep...prawda jest taka ze zadowolny człowiek siedzi cicho w domu nie zajmuje sie pierdołami a narzekaja tylko ci którzy wiecznie sa niezadowoleni-
[quote=Agnieszka Taniec] W lotto w Janie są dwie Panie - jedna jest bardzo miła i zawsze obecna:) druga faktycznie lubi puścić dymka w godzinach pracy:)... [/quote]
a ja raz słyszałem jak puściła bąka naprawdę słyszałem trochę się aż zaczerwieniła !!!
[quote=gość: mafia] Agnieszka Taniec napisał/a: W lotto w Janie są dwie Panie - jedna jest bardzo miła i zawsze obecna:) druga faktycznie lubi puścić dymka w godzinach pracy:)...
a ja raz słyszałem jak puściła bąka naprawdę słyszałem trochę się aż zaczerwieniła !!! [/quote]
Ale się uśmiałam :) no właśnie jak puściła bąka to musiała wyjść na dymka bo się bidna zestresowała hehe:) to na pewno był ten sam dzień ...
[quote=zóh_z_gurnego] Lódzie wżócie na lós to nie ih winna rze mószą się ciongle patrzeć na kópójoncyh tylko ih pseódo pracodawcuw. Dziś nawet o takom prace tródno ,więc ih guró óświadamia ih rze na ih miejsce jest wieló. [/quote]
Drogi zuchu, powinieneś dostać NOBLA za ten tekst, a konkretnie za ortografie :) obiło ci się kiedyś o uszy takie stwierdzenie jak DYSLEKSJA ? Sprawdź co to znaczy i wyciąg wnioski,bo albo cierpisz na tą chorobę albo jesteś geniuszem a każdy inny to dyslektyk...pozdrawiam :)
Ja tez do tego sklepu nie zaglądał!
Co do obsługi to zgadzam się z wami! Panie nie kryją się z obgadywaniem klijentek!
Tez miałam okazje słyszeć!
Dla mnie w tym sklepie jest dziwna atmosfera!
Maja zerowe podejście do klijenta i do dzieci tez!
Wiem ze to nie przedszkole i panie nie musza mieć podejścia do dzieci ale żeby nawet się do dziecka nie uśmiechnąć ! Dziwne!ale to tylko świadczy jakimi są ludźmi!
Dobrze ze mamy tyle sklepów!
Słuchajcie co do sklepu dziecięcego, robi sie tutaj na forum prywata, ktos po prostu kogos nie lubi i w ten sposób okazuje swoją niechęć, a po co to??? Nie lepiej na prywatnym mailu powymieniac się złosliwościami, bo z pewnościa Panie się znają!!! Nie róbmy z forum syfu!!!!
A co do samego sklepu,ja osobiście jestem zadowolona z obslugi, Panie nie wciskają towaru na siłę, tlumaczą, co jest lepsze co się bardziej sprawdza itd., a to z pewnością ułatwia zakupy.
A co do obgadywania, w każdym sklepie obgadują!!!
Ktoś mądry kiedyś powiedział: to dobrze, że o Tobie gadają, bo przynajmniej wiesz, że żyjesz i jesteś interesujący!!!
Pewnie, że obgadują ale jakoś się z tym nie obnoszą a tam Panie na bieżąco bez patrzenia, że ktoś jeszcze jest w sklepie i już masz świadomość, że zaraz Ty będziesz na tapecie. Mnie osobiście nie spodobało się jak z wielkimi pretensjami musiała mi tłumaczyć jaki rozmiar jest najmniejszy. No cóż nie każdy jest idealny. Szkoda bo fajne niektóre rzeczy mają a niestety atmosfera odpycha
Sprzedawczyni w lotoo w janie to największa PORAŻKA!!Najpierw trzeba dziesięć minut czekać jak łaskawie skończy plotki ze znajomą i ruszy dupe aby obsłużyć klientów, porażka a potem jest tak niemiła że aż nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera, powinni tam zatrudnić jakąś miłą i młodszą sprzedawczynię bo ta tylko odstrasza potencjalnych klientów!
[quote=gość: xxxikixxniki] Sprzedawczyni w lotoo w janie to największa PORAŻKA!!Najpierw trzeba dziesięć minut czekać jak łaskawie skończy plotki ze znajomą i ruszy dupe aby obsłużyć klientów, porażka a potem jest tak niemiła że aż nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera, powinni tam zatrudnić jakąś miłą i młodszą sprzedawczynię bo ta tylko odstrasza potencjalnych klientów! [/quote]
Albo przez 10 minut trzeba czekać bo pali fjki na zewnąrz
To fajki ją palą , a nie Ona fajki :)
Chciałem sprawdzić jak to jest z tymi naszymi sklepami, więc zrobiłem mały rekonesans po mieście...celem zrewidowania tego co tu czytam.
Musze Wam powiedzieć, że nie jest dobrze! W każdym, ale to każdym sklepie była sprzedawczyni badź sprzedawca. Mało tego, w kilku byli nawet klienci, jaki wniosek mi sie nasunął....że wszyscy są siebie warci.
Przychodzi klient do sklepu i pyta:
Macie jakieś trudne puzzle?
-Mamy.Pustynia 500 części .
Nie ,to na 5 minut .Może coś cięższego ?
- Ocean ma 1 500 części .
To łatwe....... mówi klient.
- To może najtrudniejszy zestaw" Niebo nocą " 2000 części.
Ale naprawdę nie ma nic trudniejszego ?
- Wie szanowny klient co proponuję : Proszę iść do sklepu spożywczego kupić bułkę tartą
i poskładać z niej rogalik.
W lotto w Janie są dwie Panie - jedna jest bardzo miła i zawsze obecna:) druga faktycznie lubi puścić dymka w godzinach pracy:)...
Dziewczyny-ratunku-szybkimi krokami zbliza sie moje wesele a ja nie mam sukni...mam nadzieje ze jest tutaj ktos kto miał taki problem-byłam w sklepie koło rynku ale pani potraktowała mnie jakbym szukała sukienki do komuni...byłam w salonie przy zakopiance ale jak włascicielka "wzięła mi miarę "w momencie jak wchodziłam bałam sie juz odezwac...jestem niskiego wzrostu i chciałam zapytac gdzie mozna kupic takie suknie z małego rozmiaru(32/34) nie chce zamawiac bo z katalogu mozna sie rozczarowac...jesli ktos ma sprawdzony sklep to prosze o namiary-niekoniecznie w Myślenicach.Dziekuje
Przeczytałam trzy ostatnie strony i mam dość-to forum to jak ksiązka skarg i życzen z czasów PRL-u choc moze i nie-tam jak chciałeś wpisać zażalenie musiałeś sie wylegitymowąc-tutaj smarują sie równo-jak napiszesz coś dobrego to sam robisz sobie reklame-jak sie poskarżysz to konkurencja i nie ważne jaki wątek-czy usługa-mechanik-kosmetyczka-fryzjer czy sklep...prawda jest taka ze zadowolny człowiek siedzi cicho w domu nie zajmuje sie pierdołami a narzekaja tylko ci którzy wiecznie sa niezadowoleni-
[quote=Agnieszka Taniec] W lotto w Janie są dwie Panie - jedna jest bardzo miła i zawsze obecna:) druga faktycznie lubi puścić dymka w godzinach pracy:)... [/quote]
a ja raz słyszałem jak puściła bąka naprawdę słyszałem trochę się aż zaczerwieniła !!!
[quote=gość: mafia] Agnieszka Taniec napisał/a: W lotto w Janie są dwie Panie - jedna jest bardzo miła i zawsze obecna:) druga faktycznie lubi puścić dymka w godzinach pracy:)...
a ja raz słyszałem jak puściła bąka naprawdę słyszałem trochę się aż zaczerwieniła !!! [/quote]
Ale się uśmiałam :) no właśnie jak puściła bąka to musiała wyjść na dymka bo się bidna zestresowała hehe:) to na pewno był ten sam dzień ...
[quote=zóh_z_gurnego] Lódzie wżócie na lós to nie ih winna rze mószą się ciongle patrzeć na kópójoncyh tylko ih pseódo pracodawcuw. Dziś nawet o takom prace tródno ,więc ih guró óświadamia ih rze na ih miejsce jest wieló. [/quote]
Drogi zuchu, powinieneś dostać NOBLA za ten tekst, a konkretnie za ortografie :) obiło ci się kiedyś o uszy takie stwierdzenie jak DYSLEKSJA ? Sprawdź co to znaczy i wyciąg wnioski,bo albo cierpisz na tą chorobę albo jesteś geniuszem a każdy inny to dyslektyk...pozdrawiam :)
Piter to chyba ty masz coś z głową
a co sodzicie o sklepie odziezowym 'GRACJA'
Polecam salon koło zoologicznego!moje koleżanki tez tam zamawiały i były b. zadowolone i wszystkim się podobało
i ceny bardzo przystępne, nie tylko sukni ale też innych dodatków
co myślicie o sklepie firmowym receptor koło reja???
gdzie to jest 'koło reja"????????
nad lisem tym zabawkowym
ludzie gdzie wy mieszkacie, "lis" zabawkowy jest na ul. Rzemieślniczej
he he ale rzemieślnicza jest koło Reja a nnawet sie z nią w pewnym momencie łączy
sory z reja nsię nie łączy tylko jest koło szkoły Reja
[quote=alapatala] he he ale rzemieślnicza jest koło Reja a nnawet sie z nią w pewnym momencie łączy [/quote]
Chyba ci się styki źle połączyły i przegrzały!