chciałbym odnieść się do tematy kto jest pierwszy przy akcji psp czy osp: wiem to z dobrych źródeł, że panowie odbierający telefony alarmowe wysyłają zastępy z psp i to rozumiem w 100% tylko nie rozumiem czemu jednostka z osp jest informowana dopiero jak psp dojeżdża na miejsce akcji
??? byłem świadkiem jak było zdarzenie i jak psp było 200m od zdarzenia to dopiero syrena w osp zaczęła wydz. nie wiem czy odnalezienie danej jednostki osp zajmuje tyle czasu(psp zdąrzy przejechać 10km), czy może boją się ,że nie będą pierwsi, wydaje mi się,że w takim momencie nie jest ważne kto jest pierwszy tylko żeby pomoc była jak najszybsza. jeśli ktoś miał podobne spostrzerzenia prosze o wpis
We Wiśniowej zamarzła rura z wodą.Właściciel chciał ją rozgrzać i zapaliło się ocieplenie na domu na szczęście szybka akcja zapobiegła rozwojowi pożaru.Co do wypowiedz GILLa mam podobne spostrzeżenie.Pewnego razu w jednej miejscowości paliły się sadze w kominie było to ok.3 nad ranem. PSP przejechała ponad 20km i dopiero została wezwana OSP. To jakaś faworyzacja?? Bo nikt mi nie powie że nie było sensu budzić ochotników gdyby w tym czasie z drugiej strony powiatu zaczęło się coś dziać
[quote=gość: gill] czy może boją się ,że nie będą pierwsi [/quote]
Myślę, że o to na pewno im nie chodzi bo tak są zobowiązani do przejęcia kierowania działaniami....tylko czasami jest nawet problem z selektywnym uruchamianiem, u nas tak było, że dopiero po kilku próbach ("ponoć") syrena zaczeła wyć
trochę dziwne zachowanie tych panów z psp, przecież sami szkolą ochotników???to albo sami nie wierzą sobie co uczą ich albo myślą,że są niezastąpieni.tylko ,żeby nie okazało się że potrzebujący pomocy na tym ucierpi, bo psp będzie chciała być pierwsza ???
[quote=gość: ochotnik 2] co do pożaru w Rudniku piszą że brały udział 3 zastępy PSP a skąd komendant wziął 18 strażaków na jednej zmianie o 5 rano? [/quote]
Popatrz na obsady jakie są :
GBARt - 5 os. GCBA - 2 os SH -1 osoba
[quote=gość: pablo z Pabli][quote=gość: zainteresowany] co to za kłótnia była na Walnym zebraniu w OSP Śródmieście? [/quote]
Wojne na zebraniu robili starsi strażacy (2-ch osobników którzy nie borą czynnego udziału w życiu jednostki, a obudzili się po iluś latach i nastali na duże zmiany w OSP), którzy pozjadali wszystkie rozumy i myślą, że są wszystko wiedzą i na każdy temat, a jak coś nie idzie po ich myśli to się burzą.[/quote]
2 rozum to moze ty zjadłeś jak piszesz takie pierdoły tych 2-uch osobnikow nie opusciło jeszcze ani jednej akcji....!!
slyszalem kiedys rozmowe tych nowych druhow ze srodmiescia. mam juz 30 lat od malego jestem strazakiem w pobliskiej wsi. sa to chlopaki 18-20 letni rok po przyjeciu pojechali pare razy na "akcje" i mysla ze sa jakimis totalnie najlepszymi zawodowcami. normalnie tak sie usmialem sluchajac ich ze szkoda gadac nawet...znam bardzo duzo strazakow z naszej gminy ale jak slysze ze te szczyle najezdzaja na inne jednostki, ze sa gorsi, ze przyjezdzaja zawsze po nich, ze cud ze wogole dojechali itp to mnie krew zalewa! nie wiem kto im wpaja takie wywyzszanie sie ale tak nie moze byc, zawsze z kazdej jednostki kazdy strazak mial szacunek do drugiego. teraz przychodzi mlode pokolenie i taki bajzel... OSP Srodmiescie prosze o poruszenie sprawy szacunku dla strazakow z innych jednostek bo tak nie moze byc. chanbia wasza zawsze sprawnie dzialajaca jednostke!!! Pozdrawiam zainteresowany strazak z D
Witam. I owszem kolego "zainteresowany" masz dużo racji w swojej wypowiedzi. Proszę sobie nie myśleć, że młodzi robią co chcą bo tak nie jest. Szacunek w znacznej mierze wynosi się z domu, a po kilkumiesięcznej działalności to ciężko kogoś nawrócić na 100% kultury osobistej. Kolego "wszystko wiem" każdy ma prawo dostać szansę. Nie można kogoś przekreślić już na starcie, bez względu na to czy był karany czy nie. Jeżeli się nie sprawdza lub działa na szkodę jednostki to zgodnie ze statutem OSP jest kilka możliwości. Pozdrawiam
Dzięki szybkiej akcji OSP Kornatka udało się uratować przed spaleniem stodołę.Stodoła uległa tylko lekkiemu nadpaleniu.NA miejscu obecnych było 6 jednostek
15 lutego nad ranem - pożar drewnianego domu w Skomielnej Czarnej. Na miejscu pracowały: jednostki OSP z gminy Tokarnia, JRG Myślenice, oraz jednostki OSP spoza gminy Tokarnia tj. Lubień i Myślenice Dolne Przedmieście.
chciałbym odnieść się do tematy kto jest pierwszy przy akcji psp czy osp: wiem to z dobrych źródeł, że panowie odbierający telefony alarmowe wysyłają zastępy z psp i to rozumiem w 100% tylko nie rozumiem czemu jednostka z osp jest informowana dopiero jak psp dojeżdża na miejsce akcji
??? byłem świadkiem jak było zdarzenie i jak psp było 200m od zdarzenia to dopiero syrena w osp zaczęła wydz. nie wiem czy odnalezienie danej jednostki osp zajmuje tyle czasu(psp zdąrzy przejechać 10km), czy może boją się ,że nie będą pierwsi, wydaje mi się,że w takim momencie nie jest ważne kto jest pierwszy tylko żeby pomoc była jak najszybsza. jeśli ktoś miał podobne spostrzerzenia prosze o wpis
We Wiśniowej zamarzła rura z wodą.Właściciel chciał ją rozgrzać i zapaliło się ocieplenie na domu na szczęście szybka akcja zapobiegła rozwojowi pożaru.Co do wypowiedz GILLa mam podobne spostrzeżenie.Pewnego razu w jednej miejscowości paliły się sadze w kominie było to ok.3 nad ranem. PSP przejechała ponad 20km i dopiero została wezwana OSP. To jakaś faworyzacja?? Bo nikt mi nie powie że nie było sensu budzić ochotników gdyby w tym czasie z drugiej strony powiatu zaczęło się coś dziać
czy wiecie może co to za wypadek był wczoraj wieczorem na światłach......
[quote=gość: gill] czy może boją się ,że nie będą pierwsi [/quote]
Myślę, że o to na pewno im nie chodzi bo tak są zobowiązani do przejęcia kierowania działaniami....tylko czasami jest nawet problem z selektywnym uruchamianiem, u nas tak było, że dopiero po kilku próbach ("ponoć") syrena zaczeła wyć
trochę dziwne zachowanie tych panów z psp, przecież sami szkolą ochotników???to albo sami nie wierzą sobie co uczą ich albo myślą,że są niezastąpieni.tylko ,żeby nie okazało się że potrzebujący pomocy na tym ucierpi, bo psp będzie chciała być pierwsza ???
co do pożaru w Rudniku piszą że brały udział 3 zastępy PSP a skąd komendant wziął 18 strażaków na jednej zmianie o 5 rano?
[quote=gość: ochotnik 2] co do pożaru w Rudniku piszą że brały udział 3 zastępy PSP a skąd komendant wziął 18 strażaków na jednej zmianie o 5 rano? [/quote]
Popatrz na obsady jakie są :
GBARt - 5 os. GCBA - 2 os SH -1 osoba
[quote=gość: pablo z Pabli][quote=gość: zainteresowany] co to za kłótnia była na Walnym zebraniu w OSP Śródmieście? [/quote]
Wojne na zebraniu robili starsi strażacy (2-ch osobników którzy nie borą czynnego udziału w życiu jednostki, a obudzili się po iluś latach i nastali na duże zmiany w OSP), którzy pozjadali wszystkie rozumy i myślą, że są wszystko wiedzą i na każdy temat, a jak coś nie idzie po ich myśli to się burzą.[/quote]
2 rozum to moze ty zjadłeś jak piszesz takie pierdoły tych 2-uch osobnikow nie opusciło jeszcze ani jednej akcji....!!
slyszalem kiedys rozmowe tych nowych druhow ze srodmiescia. mam juz 30 lat od malego jestem strazakiem w pobliskiej wsi. sa to chlopaki 18-20 letni rok po przyjeciu pojechali pare razy na "akcje" i mysla ze sa jakimis totalnie najlepszymi zawodowcami. normalnie tak sie usmialem sluchajac ich ze szkoda gadac nawet...znam bardzo duzo strazakow z naszej gminy ale jak slysze ze te szczyle najezdzaja na inne jednostki, ze sa gorsi, ze przyjezdzaja zawsze po nich, ze cud ze wogole dojechali itp to mnie krew zalewa! nie wiem kto im wpaja takie wywyzszanie sie ale tak nie moze byc, zawsze z kazdej jednostki kazdy strazak mial szacunek do drugiego. teraz przychodzi mlode pokolenie i taki bajzel... OSP Srodmiescie prosze o poruszenie sprawy szacunku dla strazakow z innych jednostek bo tak nie moze byc. chanbia wasza zawsze sprawnie dzialajaca jednostke!!! Pozdrawiam zainteresowany strazak z D
Witam. I owszem kolego "zainteresowany" masz dużo racji w swojej wypowiedzi. Proszę sobie nie myśleć, że młodzi robią co chcą bo tak nie jest. Szacunek w znacznej mierze wynosi się z domu, a po kilkumiesięcznej działalności to ciężko kogoś nawrócić na 100% kultury osobistej. Kolego "wszystko wiem" każdy ma prawo dostać szansę. Nie można kogoś przekreślić już na starcie, bez względu na to czy był karany czy nie. Jeżeli się nie sprawdza lub działa na szkodę jednostki to zgodnie ze statutem OSP jest kilka możliwości. Pozdrawiam
zgadzam się w 100% z tobą Romek
Dziękuje Romku za szybko odpowiedz.
Wczoraj około 19 pożar zabudowań gospodarczych w Kornatce. Na miejscu OSP Kornatka 2x PSP Myślenice oraz OSP Skrzynka a kto więcej to nie wiem
wiecie co się działo wczoraj po południu , dwa wozy z PSP jechały w stronę Zasani.
a to nie ten pożar w Kornatce ?
co tam się dokładniej działo?
co dokładnie w tej kornatce coś słyszałam ....
to nie był pożar w kornatce bo straże jechały na zasań przez Trzemeśnie jeden wóz się szybko wracał , a w OSP Zasań wyła syrena
ponoć policja była 3 straże w kornatce i tak tylko by przejedzali coś mi sie to nie widzi
Dzięki szybkiej akcji OSP Kornatka udało się uratować przed spaleniem stodołę.Stodoła uległa tylko lekkiemu nadpaleniu.NA miejscu obecnych było 6 jednostek
Bravo dla OSP Kornatka za skuteczną akcje
15 lutego nad ranem - pożar drewnianego domu w Skomielnej Czarnej. Na miejscu pracowały: jednostki OSP z gminy Tokarnia, JRG Myślenice, oraz jednostki OSP spoza gminy Tokarnia tj. Lubień i Myślenice Dolne Przedmieście.
a jak tam ochotnicy przy opadach śniegu Mieliście jakieś wyjazdy?
u nas jak do tej pory nie było ale nie wygląda to ciekawie
strażak ty chyba więcej przed kompem siedzisz i nie oriętujesz się co i jak ?
dlaczego ?