Btwin : niestety żyjesz w niewiedzy i nie zdaje sobie sprawy z powagi problemu smogu. Żyjemy w jednym z najbardziej zanieczyszczonych miejsc w Europie i na świata, statystyki i lekarze alarmują. Mam podobny wiek do Ciebie i czy to znaczy że młodzi nie rozumieją problemu ? Wręcz przeciwnie, czytają, dążą do udoskonalenia!
Bo wcześniej się paliło to teraz tez można ? Nonsens, wcześniej węgiel był wyłącznie wydobywany z polskich kopalni, był kaloryczny koks, węgla było mniej, domów było mniej i plastikowych odpadów. Porównujesz do dzisiejszych czasów? Żyjemy w XXI wieku , stać nas na coraz a palimy gorszym syfem i często bez ograniczenia. Zachęcam wszystkich do rzetelnego i sumiennego poczytania o problemie gdyż nas zabija. Nie zastanawiacie się skąd biorą się choroby cywilizacyjne?
Świadomość społeczna problemu powinna się zmieniać w tym temacie. Czy wyłącznie zakazy i nakazy prawne poprawią powietrze czy nie możemy się sumiennie uderzyć w pierś ?
Giną lasy, giną drzewa, ginie chaber, polny mak
Już nie może słowik śpiewać, bo mu sił do śpiewu brak
A my chcemy, aby w górach grało echo nam, jak z nut
By zniknęły góry śmieci, nie zagrażał światu brud!
Niech dwudziesty pierwszy wiek będzie wiekiem czystych rzek
Czystych lasów, pól i łąk, czystych serc i czystych rąk
Kto nam świat zakopcić chce temu wszyscy mówią: NIE!
Wszyscy chcemy, aby wody były pełne zdrowych ryb
By w zielonym starym borze rósł pod dębem stary grzyb
A jak może wokół domu kwitnąć zdrowie, śpiewać ptak
Gdy w powietrzu jest trucizna, a rozumu ludziom brak?
Smog smogiem, a właśnie Solid przysłał mi pismo, że w związku ze wzrostem płac abonament wzrasta do i tu aneks do podpisu.
Tak sobie myślę, że rząd chwali się, że podwyższył płacę minimalną, a tak naprawdę to podwyższamy ją my sobie sami. Zarabiamy więcej i płacimy więcej. To się w ekonomii nazywa inflacja.
Bono: Jeżeli zawarłaś daną umowę na czas określony to równocześnie zaakceptowałaś jej warunki i potwierdziłaś własnoręcznym podpisem. Wydaje mi się, że bez Twojej zgody nie mogą być one zmienione.
Bono: Jeżeli zawarłaś daną umowę na czas określony to równocześnie zaakceptowałaś jej warunki i potwierdziłaś własnoręcznym podpisem. Wydaje mi się, że bez Twojej zgody nie mogą być one zmienione.
Nie mogą być i dlatego przysłali mi aneks, ale mam wybór albo bawić się w ochroniarza sam, albo pracować i wynająć firmę.
Mnie podwyższyli wypłatę, ale całą podwyżkę już zagospodarował mi lawinowy wzrost cen.
Bono : a ta ochrona potrzeba ci jest przed kradzieżą miału z kotłowni czy drogiego aua z garażu? :)
Nie chcesz się bawić w ochroniarza ale etat jako palacz w kotłowni ci nie przeszkadza, czy dobrze rozumiem?
Bo ja też mam dylemat, marzę o całodobowym stróżu tylko w tym kraju inflacja nie pozwala mi na spełnianie marzeń. Może rozwiązaniem będzie palenie śmieciami jak sądzisz?
Nie wysilaj się.
Jak nie było ochrony co jakiś czas były włamania, których dolegliwość nie polega na wyniesieniu komputera czy TV, ale na naprawach i ich kosztach, po włamaniowych.
Co do kotłowni, mam piec kondensacyjny gazowy, który takiego pomieszczenia nie wymaga.
PS. samochód chroni AC również przed kradzieżą.
Bono chylę w takim razie bardzo nisko czoła i potwierdzam ze źle zrozumiałem wypowiedz (wygląda że nie tylko ja..). z Securit oczywiście sprawa zrozumiała.
Musisz być troskliwym człowiekiem decydując się na piec gazowy a troska o bezpieczeństwo potwierdza dalekie planowanie.
Wybacz ale wiele jest osób których stać na lepszej jakości paliwo a dobrowolnie wybierają najtańszy miał (patrz wypowiedz Seby). Oczywiście w druga stronę jest podobnie osoby których nie stać na węgiel gdyż ledwie wiążąc koniec z końcem. Staram się zrozumieć dlaczego mamy tak wielkie przyzwolenie społeczne na trucie i jak można to zmienić : przyzwyczajenia , informowanie o zagrożeniach smogu, dofinansowanie na wymianę pieców, wyeliminowanie z rynku nieefektywnego miału itp…
Zaczynałem od kotła na eko groszek, ale gaz wychodzi mi taniej.
Sprzedałem kocioł gdzieś pod Oświęcim a w to miejsce zainstalowałem kocioł gazowy, ale to już w czasie kiedy 1 tona kosztowała 500 zł.
40 kg piec węglowy spalał eko groszku na dobę. wtedy worek kosztował 20 zł. Dzisiaj kosztuje dwa razy więcej.
to są bardzo interesujące dane dziękuję.
Węgiel będzie drożał z roku na rok a rząd chce wyeliminować najtańszy miał wiec będzie jeszcze drożej. Z punktu wiedzenia powietrza i osób które mimo dostępnych pieniędzy palą najtańszym kopciuchem, to dobry kierunek. a co l ludźmi których nie stać na takie wydatki i trzeba ich zrozumieć?
Myślę że ocieplanie budynków i wymiana piców choćby na klasy 4-5 to wielka poprawa.
Niestety w pierwszej kolejności powinniśmy rzetelnie informować jak trujący jest smog bo to podstawa zrozumienia dlaczego mamy ogromny problem a następnie programy dofinansowań dla najuboższych. Ważne aby zrozumieć że eliminacja smogu to nie fanaberia a zdroworozsądkowe myślenie i prezent naszych dzieci.
Ja również ogrzewam mieszkanie gazem (w domu, nie w bloku). Postawiłam na wydajny kocioł, nowoczesną instalację i nie narzekam na warunki ekonomiczne. Regulator temperatury i pogodowy pełnią rolę asystenta i jest naprawdę ok. I zapewniam - nie jest to prestiż, ale wygoda.
Oczywiście uważam, że duży i nieocieplony dom to zawsze duży koszt ogrzewania i warto inwestować w termomodernizację. Obecnie dla mnie kopcenie węglem byłoby dużo droższe od grzania gazem. Inwestycja zwraca się!
Za oknem często powietrze jest strasznie zanieczyszczone, więc chociaż w domu chciałbym pooddychać czystym... Mając dobry oczyszczacz powietrza można choć trochę oszczędzić sobie płuca. Od niedawna mamy w domu oczyszczacz philipiak, który kupiliśmy przez internet. Co najważniejsze - działa i spełnia swoją funkcję. Szczególnie widać to w sypialni, bo wreszcie się wysypiam i wstaję bez zatkanego nosa i drapiącego gardła.
No właśnie powietrze potrzebne do życia jest częścią wspólną lecz nie wszystkim zależy na zdrowiu sąsiadów a wielu bagatelizuje problem.
Kiedyś, jak nie było czujników, Myślenice chwaliły się że są płucami Krakowa a teraz wychodzi prawda skandalicznym powietrzu a na Błonie będziemy jeździć jak do sanatorium.
Jak widać muszą być podjęte prawne środki aby zabronić trucia bo bez regulacji wielu samemu nie podejmie takich kroków:
- węgiel drożeje (Górnicy chcą podwyżek, węgla jest mniej, podatki zdrowotne)
-złej jakości węgiel będzie zabroniony
-kotły muszą być wymieniane na wyższej klasy
-wzmożone kontrole straży miejskiej (nie bójmy się sprawdzania kominów sąsiadów)
-kopciuchy będą musiały być wyeliminowane a z czasem ekologiczne ogrzewanie stanie się tańsze niż węglowe ????
wielu ludzi z unii europejskiej nie może uwierzyć jak można oddychać i żyć w takim powietrzu. Ararmy smogowe uruchamiają się przy 100% a u nas dochodzimy do 1200%.
-krok po kroku do celu
Kracy, masz rację, podniesienie ceny węgla jest to chyba jedyne rozwiązanie. warto też informować o zagrożeniach smogu bo większość stać na czystsze ogrzewanie a mimo to kopci się najtańszym.
w 2006 roku tona węgla kosztowała ok 300zł a w najbliższym czasie poszybuje grubo ponad 1000zł.
Nie trzeba być geniuszem aby dojść do wniosku ze najwyższy czas zmiany nawyków i kierowanie się w ekologię.
To dobra wiadomość dla tych którzy chcą oddychać poprawnym powietrzem. Wszyscy mają do tego prawo!
Ale dla czego pytasz nas ?, jest coś takiego jak UMiGM zadzwoń zapytaj, tam udzielą Ci stosownych informacj, sam palę miałem bo jest dużo tańszy od węgla i będę nim palił dokąd się tylko będzie dało bo ty mi na opał nie dasz.
Ja dzwoniłem do UMiGM w maju albo czerwcu ubiegłego roku. I co? Jedna osoba była na urlopie, a druga nie miała pojęcia o uchwalonej w styczniu, a wchodzącej w życie w lipcu uchwale antysmogowej dla całej małopolski. Tą uchwałę trzeba zmienić przy okazji najbliższych wyborów bo idzie za daleko - stawia już teraz wymagania wyższe, niż dyrektywa UE będzie wymagała za kilka lat. A podstawowym problemem zadymienia okolicy nie jest konstrukcja pieca, nie jest jakość węgla, tylko sposób palenia - czyli obsługa pieca. Węgiel i drzewo trzeba najpierw zrozumieć i wykazać się odrobiną cierpliwości. Węgiel to nie gaz - z nim trzeba delikatnie i powoli, a nie jak by wielu chciało natychmiast się zapal.
A co do miału. Palenie miałem wykazuje się mniejszą sprawnością, czyli gdybyś palił wiekszym węglem to spalisz go mniej. Dodając do tego jeszcze koszt własnej roboty to już nie koniecznie dużo taniej wyjdzie.
To jest niesamowite co media zrobiły w temacie smogu, jak manipulują ludźmi, a Wy w zdecydowanej większości jesteście tego przykładem. [cytat]
Jak zwykle chodzi tu po pierwsze o kasę, a nie nasze zdrowie, bo często za góra kilkaset złotych i zmianę nawyków można kilkukrotnie zmniejszyć ilość wypuszczanego pyłu z komina. O tym alarm antysmogowy nie mówi - a wręcz tą prawdę neguje. Przeprowadza w tym celu badania, których wyniki w całości nie publikuje, a tylko to co im na rękę. Wymusza za to od wielu osób wymianę pieca za co najmniej 10tyś zł, a ponadto...
[cytat=btwin]..., bo po kilku latach sobie ten komin będzie musiał wymieniać co niesie za sobą koszty co najmniej kilkunastu tysięcy złotych.
, czy lepszy węgiel będzie bardziej kaloryczny i mniej trujący
Błąd!!!
Co ma piernik do wiatraka. To czy węgiel jest bardziej kaloryczny, czy mniej nie musi iść w parze z tym, czy jest mniej trujący, czy bardziej. Ponadto często w piecu węgiel bardziej kaloryczny będzie się spalał z mniejszą sprawnością.
to są bardzo interesujące dane dziękuję.
Myślę że ocieplanie budynków i wymiana piców choćby na klasy 4-5 to wielka poprawa.
I tu znowu Cię zaskoczę. Od lipca zeszłego roku w Małopolsce zgodnie z prawem nie można wymieniać pieców na takie, które spełniają jedynie 4 lub 5 klasę. Muszą spełniać wymagania ecoprojektu. I dodatkowo muszą być podajnikowe lub zgazowujące drewno. Nie mogą być to kotły zasypowe nawet gdy spełniają wymagania 5 klasy lub ekoporojektu. A takie zasypowce produkowane w Polsce tez istnieją
Kracy, masz rację, podniesienie ceny węgla jest to chyba jedyne rozwiązanie.
Palenie [u]WĘGLEM[/u] może być ekologiczne, ale węglem a nie miałem i innymi wynalazkami.
Nie każdego obywatela stać na ogrzewanie domu gazem!
Co komuś z tego, że ktoś mu "dołoży" do zakupu pieca gazowego jak na opłaty renty/emerytury (czy najniższej krajowej) nie starczy?!
Zarówno piece nowej generacji (kl5) jak i wysoka jakość węgla wpływają na sprawność spalania. Palenisko uzyskuje wyższą temperaturę co w efekcie lepiej ogrzewa dom, węgiel dokładniej się spala mniej pyłów wydobywa się na zewnątrz. Oczywiście najłatwiej dziś będzie zacząć od stosowania lepszego węgla i wyeliminowania miału. Dodatkowo zgadzam się ze wiedza dotycząca rozpalania (np. palenie od góry) jest ważna. Przykład Krakowa pokazuje że elektrociepłownia stosując technologie i filtry emituje mniej smogu niż osiedle domków.
Jak widać problemem jest przyzwolenie na kopcenie miałem czy śmieciami i nie mówimy tu o ubogich rodzinach. W zimie, częstotliwość odbioru śmieci jest OFICJALNIE mniejsza i nikt nie zadaje sobie pytania co dzieje się z tą równicą?
Bazując na wypowiedziach niektórych forumowiczów, jedyne środki prawne zmuszą ich do zmiany przyzwyczajeń.
Kracy i sh_ma , piszecie że ogrzewanie węglem może być ekologiczne i wymaga inwestycji gospodarstw domowych. Jeśli nie ma dobrej woli w inwestycje w lepszy węgiel czy nowe piece jak inaczej wyeliminować problem smogu jak nie przez zakazy?
Chętnie zapoznał bym się z raportem sytuacji naszej gminy, analizy opartej na pytaniach:
-ilość gospodarstw domowych / Firm opalających paliwem stałym
-jaki procent z nich ma dostęp do gazu
-ile budynków jest nie ocielonych
-jakie paliwa są statystycznie kupowane na składach i w jakiej cenie
-porównanie ilości odpadów stałych w okresie grzewczym a nie
Wówczas będzie można dokonać analizę i budować plan naprawczy oparty na potrzebach.
Jest pewne że w najbliższych latach węgiel będzie drożał a złej jakości paliwa będą eliminowane z rynku. Jestem za pomocą realnym najuboższym lecz nie mogę zrozumieć prosperujących firm czy rodzin z poprawnym statusie materialnym, które kopcą czym się da. Rozglądnijcie się, przecież problem nie dotyczy wyłącznie finansów!
Palenie WĘGLEM może być ekologiczne, ale węglem a nie miałem i innymi wynalazkami.
miał to też węgiel. Czy nie czasami miałem ogrzewa się pół Krakowa? Tylko tam mają jedną dużą elektrociepłownie, - to co innego. O istnieniu sposobu na ekologiczne spalanie miału w warunkach domowych to jeszcze nie słyszałem. Nie znaczy to, że takiego sposobu nie wymyślą, tak więc miału tak na 100% nie przekreślał bym.
Zarówno piece nowej generacji (kl5) jak i wysoka jakość węgla wpływają na sprawność spalania. Palenisko uzyskuje wyższą temperaturę co w efekcie lepiej ogrzewa dom, węgiel dokładniej się spala mniej pyłów wydobywa się na zewnątrz.
Była by to prawda, gdyby nie dwa ale:
Po pierwsze, aby to uzyskać piec musi być optymalnie dobrany do domu, a to jest obecnie niemożliwe, jeżeli ktoś ma nowy dom lub dobrze ocieplony o powierzchni ogrzewanej mniej niż jakieś 230m2
Po drugie patriotyzm chciałbym cenić wysoko, dlatego ważniejsze jest dla mnie korzystanie z polskich kopalń, niż nieznaczne zmniejszenie zanieczyszczeń o najwyżej kilka procent poprzez sprowadzanie bardzo dobrego węgla ze syberii
Btwin : niestety żyjesz w niewiedzy i nie zdaje sobie sprawy z powagi problemu smogu. Żyjemy w jednym z najbardziej zanieczyszczonych miejsc w Europie i na świata, statystyki i lekarze alarmują. Mam podobny wiek do Ciebie i czy to znaczy że młodzi nie rozumieją problemu ? Wręcz przeciwnie, czytają, dążą do udoskonalenia!
Bo wcześniej się paliło to teraz tez można ? Nonsens, wcześniej węgiel był wyłącznie wydobywany z polskich kopalni, był kaloryczny koks, węgla było mniej, domów było mniej i plastikowych odpadów. Porównujesz do dzisiejszych czasów? Żyjemy w XXI wieku , stać nas na coraz a palimy gorszym syfem i często bez ograniczenia. Zachęcam wszystkich do rzetelnego i sumiennego poczytania o problemie gdyż nas zabija. Nie zastanawiacie się skąd biorą się choroby cywilizacyjne?
Świadomość społeczna problemu powinna się zmieniać w tym temacie. Czy wyłącznie zakazy i nakazy prawne poprawią powietrze czy nie możemy się sumiennie uderzyć w pierś ?
Giną lasy, giną drzewa, ginie chaber, polny mak
Już nie może słowik śpiewać, bo mu sił do śpiewu brak
A my chcemy, aby w górach grało echo nam, jak z nut
By zniknęły góry śmieci, nie zagrażał światu brud!
Niech dwudziesty pierwszy wiek będzie wiekiem czystych rzek
Czystych lasów, pól i łąk, czystych serc i czystych rąk
Kto nam świat zakopcić chce temu wszyscy mówią: NIE!
Wszyscy chcemy, aby wody były pełne zdrowych ryb
By w zielonym starym borze rósł pod dębem stary grzyb
A jak może wokół domu kwitnąć zdrowie, śpiewać ptak
Gdy w powietrzu jest trucizna, a rozumu ludziom brak?
Taki sobie wierszyk…
Smog smogiem, a właśnie Solid przysłał mi pismo, że w związku ze wzrostem płac abonament wzrasta do i tu aneks do podpisu.
Tak sobie myślę, że rząd chwali się, że podwyższył płacę minimalną, a tak naprawdę to podwyższamy ją my sobie sami. Zarabiamy więcej i płacimy więcej. To się w ekonomii nazywa inflacja.
Bono: Jeżeli zawarłaś daną umowę na czas określony to równocześnie zaakceptowałaś jej warunki i potwierdziłaś własnoręcznym podpisem. Wydaje mi się, że bez Twojej zgody nie mogą być one zmienione.
Nie mogą być i dlatego przysłali mi aneks, ale mam wybór albo bawić się w ochroniarza sam, albo pracować i wynająć firmę.
Mnie podwyższyli wypłatę, ale całą podwyżkę już zagospodarował mi lawinowy wzrost cen.
I tak w naszej Ojczyźnie fortuna kołem się toczy :(
Bono : a ta ochrona potrzeba ci jest przed kradzieżą miału z kotłowni czy drogiego aua z garażu? :)
Nie chcesz się bawić w ochroniarza ale etat jako palacz w kotłowni ci nie przeszkadza, czy dobrze rozumiem?
Bo ja też mam dylemat, marzę o całodobowym stróżu tylko w tym kraju inflacja nie pozwala mi na spełnianie marzeń. Może rozwiązaniem będzie palenie śmieciami jak sądzisz?
Nie wysilaj się.
Jak nie było ochrony co jakiś czas były włamania, których dolegliwość nie polega na wyniesieniu komputera czy TV, ale na naprawach i ich kosztach, po włamaniowych.
Co do kotłowni, mam piec kondensacyjny gazowy, który takiego pomieszczenia nie wymaga.
PS. samochód chroni AC również przed kradzieżą.
Bono chylę w takim razie bardzo nisko czoła i potwierdzam ze źle zrozumiałem wypowiedz (wygląda że nie tylko ja..). z Securit oczywiście sprawa zrozumiała.
Musisz być troskliwym człowiekiem decydując się na piec gazowy a troska o bezpieczeństwo potwierdza dalekie planowanie.
Wybacz ale wiele jest osób których stać na lepszej jakości paliwo a dobrowolnie wybierają najtańszy miał (patrz wypowiedz Seby). Oczywiście w druga stronę jest podobnie osoby których nie stać na węgiel gdyż ledwie wiążąc koniec z końcem. Staram się zrozumieć dlaczego mamy tak wielkie przyzwolenie społeczne na trucie i jak można to zmienić : przyzwyczajenia , informowanie o zagrożeniach smogu, dofinansowanie na wymianę pieców, wyeliminowanie z rynku nieefektywnego miału itp…
Zaczynałem od kotła na eko groszek, ale gaz wychodzi mi taniej.
Sprzedałem kocioł gdzieś pod Oświęcim a w to miejsce zainstalowałem kocioł gazowy, ale to już w czasie kiedy 1 tona kosztowała 500 zł.
40 kg piec węglowy spalał eko groszku na dobę. wtedy worek kosztował 20 zł. Dzisiaj kosztuje dwa razy więcej.
to są bardzo interesujące dane dziękuję.
Węgiel będzie drożał z roku na rok a rząd chce wyeliminować najtańszy miał wiec będzie jeszcze drożej. Z punktu wiedzenia powietrza i osób które mimo dostępnych pieniędzy palą najtańszym kopciuchem, to dobry kierunek. a co l ludźmi których nie stać na takie wydatki i trzeba ich zrozumieć?
Myślę że ocieplanie budynków i wymiana piców choćby na klasy 4-5 to wielka poprawa.
Niestety w pierwszej kolejności powinniśmy rzetelnie informować jak trujący jest smog bo to podstawa zrozumienia dlaczego mamy ogromny problem a następnie programy dofinansowań dla najuboższych. Ważne aby zrozumieć że eliminacja smogu to nie fanaberia a zdroworozsądkowe myślenie i prezent naszych dzieci.
Ja również ogrzewam mieszkanie gazem (w domu, nie w bloku). Postawiłam na wydajny kocioł, nowoczesną instalację i nie narzekam na warunki ekonomiczne. Regulator temperatury i pogodowy pełnią rolę asystenta i jest naprawdę ok. I zapewniam - nie jest to prestiż, ale wygoda.
Oczywiście uważam, że duży i nieocieplony dom to zawsze duży koszt ogrzewania i warto inwestować w termomodernizację. Obecnie dla mnie kopcenie węglem byłoby dużo droższe od grzania gazem. Inwestycja zwraca się!
Za oknem często powietrze jest strasznie zanieczyszczone, więc chociaż w domu chciałbym pooddychać czystym... Mając dobry oczyszczacz powietrza można choć trochę oszczędzić sobie płuca. Od niedawna mamy w domu oczyszczacz philipiak, który kupiliśmy przez internet. Co najważniejsze - działa i spełnia swoją funkcję. Szczególnie widać to w sypialni, bo wreszcie się wysypiam i wstaję bez zatkanego nosa i drapiącego gardła.
No właśnie powietrze potrzebne do życia jest częścią wspólną lecz nie wszystkim zależy na zdrowiu sąsiadów a wielu bagatelizuje problem.
Kiedyś, jak nie było czujników, Myślenice chwaliły się że są płucami Krakowa a teraz wychodzi prawda skandalicznym powietrzu a na Błonie będziemy jeździć jak do sanatorium.
Muszę powiedzieć że sprawy idą w dobrym kierunku na stronie urzędu ukryte są informacje o powietrzu i informacje : http://www.myslenice.pl/dla-mieszkanca/bezpieczenstwo/ochrona-srodowiska/ochrona-powietrza
Jak widać muszą być podjęte prawne środki aby zabronić trucia bo bez regulacji wielu samemu nie podejmie takich kroków:
- węgiel drożeje (Górnicy chcą podwyżek, węgla jest mniej, podatki zdrowotne)
-złej jakości węgiel będzie zabroniony
-kotły muszą być wymieniane na wyższej klasy
-wzmożone kontrole straży miejskiej (nie bójmy się sprawdzania kominów sąsiadów)
-kopciuchy będą musiały być wyeliminowane a z czasem ekologiczne ogrzewanie stanie się tańsze niż węglowe ????
wielu ludzi z unii europejskiej nie może uwierzyć jak można oddychać i żyć w takim powietrzu. Ararmy smogowe uruchamiają się przy 100% a u nas dochodzimy do 1200%.
-krok po kroku do celu
Nie wystarczy podnieść ceny miału i innych tego typu wynalazków, żeby nie opłacało się ludziom kupować?
Kracy, masz rację, podniesienie ceny węgla jest to chyba jedyne rozwiązanie. warto też informować o zagrożeniach smogu bo większość stać na czystsze ogrzewanie a mimo to kopci się najtańszym.
w 2006 roku tona węgla kosztowała ok 300zł a w najbliższym czasie poszybuje grubo ponad 1000zł.
Nie trzeba być geniuszem aby dojść do wniosku ze najwyższy czas zmiany nawyków i kierowanie się w ekologię.
To dobra wiadomość dla tych którzy chcą oddychać poprawnym powietrzem. Wszyscy mają do tego prawo!
Ja dzwoniłem do UMiGM w maju albo czerwcu ubiegłego roku. I co? Jedna osoba była na urlopie, a druga nie miała pojęcia o uchwalonej w styczniu, a wchodzącej w życie w lipcu uchwale antysmogowej dla całej małopolski. Tą uchwałę trzeba zmienić przy okazji najbliższych wyborów bo idzie za daleko - stawia już teraz wymagania wyższe, niż dyrektywa UE będzie wymagała za kilka lat. A podstawowym problemem zadymienia okolicy nie jest konstrukcja pieca, nie jest jakość węgla, tylko sposób palenia - czyli obsługa pieca. Węgiel i drzewo trzeba najpierw zrozumieć i wykazać się odrobiną cierpliwości. Węgiel to nie gaz - z nim trzeba delikatnie i powoli, a nie jak by wielu chciało natychmiast się zapal.
A co do miału. Palenie miałem wykazuje się mniejszą sprawnością, czyli gdybyś palił wiekszym węglem to spalisz go mniej. Dodając do tego jeszcze koszt własnej roboty to już nie koniecznie dużo taniej wyjdzie.
... naraża nas na konieczność wymiany komina.
Kroki jak pisałem przed chwilą już zostały podjęte - tylko niestety zbyt gwałtowne i ostre i kosztowne, a nie dużo tańsze informacyjne.
Błąd!!!
Co ma piernik do wiatraka. To czy węgiel jest bardziej kaloryczny, czy mniej nie musi iść w parze z tym, czy jest mniej trujący, czy bardziej. Ponadto często w piecu węgiel bardziej kaloryczny będzie się spalał z mniejszą sprawnością.
I tu znowu Cię zaskoczę. Od lipca zeszłego roku w Małopolsce zgodnie z prawem nie można wymieniać pieców na takie, które spełniają jedynie 4 lub 5 klasę. Muszą spełniać wymagania ecoprojektu. I dodatkowo muszą być podajnikowe lub zgazowujące drewno. Nie mogą być to kotły zasypowe nawet gdy spełniają wymagania 5 klasy lub ekoporojektu. A takie zasypowce produkowane w Polsce tez istnieją
Palenie [u]WĘGLEM[/u] może być ekologiczne, ale węglem a nie miałem i innymi wynalazkami.
Nie każdego obywatela stać na ogrzewanie domu gazem!
Co komuś z tego, że ktoś mu "dołoży" do zakupu pieca gazowego jak na opłaty renty/emerytury (czy najniższej krajowej) nie starczy?!
Zarówno piece nowej generacji (kl5) jak i wysoka jakość węgla wpływają na sprawność spalania. Palenisko uzyskuje wyższą temperaturę co w efekcie lepiej ogrzewa dom, węgiel dokładniej się spala mniej pyłów wydobywa się na zewnątrz. Oczywiście najłatwiej dziś będzie zacząć od stosowania lepszego węgla i wyeliminowania miału. Dodatkowo zgadzam się ze wiedza dotycząca rozpalania (np. palenie od góry) jest ważna. Przykład Krakowa pokazuje że elektrociepłownia stosując technologie i filtry emituje mniej smogu niż osiedle domków.
Jak widać problemem jest przyzwolenie na kopcenie miałem czy śmieciami i nie mówimy tu o ubogich rodzinach. W zimie, częstotliwość odbioru śmieci jest OFICJALNIE mniejsza i nikt nie zadaje sobie pytania co dzieje się z tą równicą?
Bazując na wypowiedziach niektórych forumowiczów, jedyne środki prawne zmuszą ich do zmiany przyzwyczajeń.
Kracy i sh_ma , piszecie że ogrzewanie węglem może być ekologiczne i wymaga inwestycji gospodarstw domowych. Jeśli nie ma dobrej woli w inwestycje w lepszy węgiel czy nowe piece jak inaczej wyeliminować problem smogu jak nie przez zakazy?
Chętnie zapoznał bym się z raportem sytuacji naszej gminy, analizy opartej na pytaniach:
-ilość gospodarstw domowych / Firm opalających paliwem stałym
-jaki procent z nich ma dostęp do gazu
-ile budynków jest nie ocielonych
-jakie paliwa są statystycznie kupowane na składach i w jakiej cenie
-porównanie ilości odpadów stałych w okresie grzewczym a nie
Wówczas będzie można dokonać analizę i budować plan naprawczy oparty na potrzebach.
Jest pewne że w najbliższych latach węgiel będzie drożał a złej jakości paliwa będą eliminowane z rynku. Jestem za pomocą realnym najuboższym lecz nie mogę zrozumieć prosperujących firm czy rodzin z poprawnym statusie materialnym, które kopcą czym się da. Rozglądnijcie się, przecież problem nie dotyczy wyłącznie finansów!
miał to też węgiel. Czy nie czasami miałem ogrzewa się pół Krakowa? Tylko tam mają jedną dużą elektrociepłownie, - to co innego. O istnieniu sposobu na ekologiczne spalanie miału w warunkach domowych to jeszcze nie słyszałem. Nie znaczy to, że takiego sposobu nie wymyślą, tak więc miału tak na 100% nie przekreślał bym.
Była by to prawda, gdyby nie dwa ale:
Po pierwsze, aby to uzyskać piec musi być optymalnie dobrany do domu, a to jest obecnie niemożliwe, jeżeli ktoś ma nowy dom lub dobrze ocieplony o powierzchni ogrzewanej mniej niż jakieś 230m2
Po drugie patriotyzm chciałbym cenić wysoko, dlatego ważniejsze jest dla mnie korzystanie z polskich kopalń, niż nieznaczne zmniejszenie zanieczyszczeń o najwyżej kilka procent poprzez sprowadzanie bardzo dobrego węgla ze syberii