Lewary jak zwykle do wszystkiego się sadzą. Ale w sumie cieszy mnie to że wam fontanna przeszkadza. Osobiście dzisiaj biorę dzieciaki na kąpiel i będę je brał każdego upalnego dnia. Na pohybel wam malkontenci! Zamknijcie się w swych piwnicach i zalejcie swą żółcią dzikusy nie nauczone życia w społeczeństwie!
Autorko tematu, skoro nie mieszkasz na Rynku to co cię obchodzą ludzie tutaj mieszkający????? Zajmij się budowaniem 7 metrowego muru wokół własnej chałpy a innym daj żyć!
Przyjemniej kąpieli w sikach lumpki, która załatwiła tam swoje potrzeby fizjologiczne. Na pewno jeszcze krążą, bo woda w fontannie nie jest dezynfekowana. Możesz też napić się prosto z fontanny - podobno picie moczu jest zdrowe.
Mam tylko prośbę - zrób to sam, a dzieci lepiej zabierz na basen / do aquaparku albo nad jakiś naturalny akwen, gdzie jest czyściejsza woda. Nie ich wina, że mają głupiego ojca.
a ty z krzyszkowic to co sie rzadzisz myslenicami? pilnuj se tam skrzyzowania z zakopianka a nie medrkuj o rynku
W punkt!
Ale z tym rządzeniem, to bym nie przesadzał XD. Co najwyżej usługuje swojemu Panu i na gminnym etacie pisze tutaj te paszkwile wymierzone w przeciwników jedynej słusznej władzy w Myślenicach XDD
Ale z tym rządzeniem, to bym nie przesadzał XD. Co najwyżej usługuje swojemu Panu i na gminnym etacie pisze tutaj te paszkwile wymierzone w przeciwników jedynej słusznej władzy w Myślenicach XDD
dokładenie, a nie lepiej by było jakby poszedł rozglądnąć się za skarpetkami nowymi.
Taki pro tip na przyszłość: chłopie nie kupuj skarpetek do garnituru w smyku...
dokładenie, a nie lepiej by było jakby poszedł rozglądnąć się za skarpetkami nowymi.
Taki pro tip na przyszłość: chłopie nie kupuj skarpetek do garnituru w smyku...
No ze skarpetkami to zadał szyku na wiekopomnym otwarciu fontanny XDD
Pamietam na ul. Reja, wycinano drzewo i jeden z mieszkańców tamtejszego bloku robił ogromną awanturę, a wcześniej starał się o posadę u ówczesnego burmistrza, której nie otrzymał.
Obecnie pracuje dla obecnego burmistrza w lokalnej gazecie i kolejne ogołacania miasta z drzew mu już nie przeszkadza.
Tak to działa, również w przypadku tej fontanny. To tylko kwestia posiadania korzyści z określonych barw politycznych.
Jak tak Was czytam, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że popadamy w stosunku do dzieci w jakąś histerię, zahaczającą o rozdwojenie jaźni. Dzieci biegają i krzyczą - to źle. Bardzo źle. Siadły by na doopskach g....niarze.
Siądą na doopskach to na ogół zajmą się telefonem. Źle, źle, bardzo źle. Uzależnienie. Całe pokolenie stracone.
I tak zakładam, że nikt z Was dzieckiem nie był. Nie kąpaliścicie się 30-40 lat temu w Rabie, Bysince, czy każdej napotkanej kałuży. Nie łaziliście po drzewach, nie urządzali dzikich wrzasków przy trzepaku i nigdy nie wybiliście piłką okna. Szkoda, bo to naprawdę było fajne życie.
No cóż, woleliście czytać książeczki i siedzieć w kościółku. To był Wasz wybór, ale "kto się nie nażył, temu przeszkadza, że inni żyją". Więc może, zamiast nieustająco czepiać się dzieci to poluzujcie trochę gumę w majtach i zajmijcie się... życiem. Uprawiajcie xxx, albo ogródek, co kto woli. Potańczcie. Zjedzcie coś dobrego. Wybierzcie się do opery. Albo do lasu. Możliwości jest naprawdę wiele. I wtedy się jakoś łaskawiej na bliźnich patrzy.
mnie sie wydaje ,ze do fontanny nie wolno wchodzic.BYC moze,ze do otwartej tak.
ale fakt ,taka do biegania po niej to raczej na placu zabaw.
Lewary jak zwykle do wszystkiego się sadzą. Ale w sumie cieszy mnie to że wam fontanna przeszkadza. Osobiście dzisiaj biorę dzieciaki na kąpiel i będę je brał każdego upalnego dnia. Na pohybel wam malkontenci! Zamknijcie się w swych piwnicach i zalejcie swą żółcią dzikusy nie nauczone życia w społeczeństwie!
Autorko tematu, skoro nie mieszkasz na Rynku to co cię obchodzą ludzie tutaj mieszkający????? Zajmij się budowaniem 7 metrowego muru wokół własnej chałpy a innym daj żyć!
a moze trzeba zajac sie wychowaniem dzieci --bo to bezstresowe niie jest dobre,
mnie sie wydaje ,ze do fontanny nie wolno wchodzic.BYC moze,ze do otwartej tak.
ale fakt ,taka do biegania po niej to raczej na placu zabaw.
"WYDAJE się" to słowo klucz. Nie wolno - ale na jakiej podstawie? Jakiś regulamin tego zabrania? Przy fontannie stoi choćby tabliczka?
W niektórych miastach tworzy się fontanny przeznaczone do brodzenia w wodzie. W takiej Rabce na przykład. Zresztą, o zgrozo, przy placu zabaw w Parku Zdrojowym w Rabce buduje się wodny plac zabaw.
Uprzedzając argument, że Rabczanie nie zrobili chlapalni dla dzieci na Rynku - ulica Rynek w Rabce-Zdroju to ten plac z ubitą ziemią pod Rabkolandem.
Pablo, dziękuję za zainteresowanie moimi spostrzeżeniami. Jeśli masz jeszcze siły, zapraszam do przeczytania początku mojego wpisu, gdzie zaznaczam, że to nie miejsce na dyskusję o rewitalizacji (którą skądinąd popieram i jestem z niej bardzo zadowolona i nie uważam, że doszło do przerostu betonu nad zielenią). Osią wypowiedzi jest niewłaściwe użytkowanie fontanny. Obiekt jest elegancki i mógłby nieść radość, ale bez wrzeszczących, rozbestwionych i pół gołych sikających doń dzieci. Wyobrażasz sobie coś takiego pod Ratuszem w Krakowie, albo Zamkiem Królewskim w Warszawie? Myślenice wcale nie są gorsze i w centrum miasta nie musi dochodzić do takiej żenady. Zaraz będzie przyzwolenie na to, aby siedzieć z gołym i owłosionym torsem w ogródku u Urbańskich albo MonoDe, wyjadać krem z ciastek paluchem albo obrzucać się gałkami lodów siorbiąc przy tym napój i opowiadać o tym, jak się kiełbaska marynuje, bo sąsiedzi przyjdą na grilla. Można? Oczywiście, że można, tylko takie zachowanie nie przystoi w kawiarni na Rynku. Tak, jak zachowanie opisane przeze mnie, w fontannie. Reasumując - zachowanie niezgodne z produktem.
Nie rozumiem jednej kwestii. Po co wylewanie żali na publicznym forum i podjudzanie społeczeństwa? (Chyba że o to chodziło). Pecież wiadomo że będą za i przeciw. Ma pani zastrzeżenia? Proszę zglosic do sanepidu. And we will see... Liczę że pani pójdzie tą drogą. Pozdrawiam.
w związku z wnioskiem o zbadanie wody z fontanny na rynku w Myślenicach pragnę poinformować, że woda z fontann nie podlega obligatoryjnemu badaniu ponieważ nie służy ani do kąpieli, ani do spożycia przez ludzi. Fontanna jest wyłącznie elementem architektury i stanowi element dekoracyjny.
Z poważaniem
................................................
Odpowiedź godna sanepidzkiego urzędnika. Woda z naszej fontanny nie służy do kąpieli, a jednak służy. Hm... Ręczniki, stroje kąpielowe - halo, Panie Burmistrzu, a gdzie wnioskowane przeze mnie budki z żywnością plażową i piaseczek? I oczywiście odpowiednia muzyka, taka współbrzmiąca z piskami dzieci. Cóż, skoro lokalne media i Sanepid bagatelizują sprawę, trzeba się zwrócić do instancji bardziej opiniotwórczej i mogącej zdziałać więcej. Kum, kum - bez odbioru!
Odpowiedź godna sanepidzkiego urzędnika. Woda z naszej fontanny nie służy do kąpieli, a jednak służy. Hm... Ręczniki, stroje kąpielowe - halo, Panie Burmistrzu, a gdzie wnioskowane przeze mnie budki z żywnością plażową i piaseczek? I oczywiście odpowiednia muzyka, taka współbrzmiąca z piskami dzieci. Cóż, skoro lokalne media i Sanepid bagatelizują sprawę, trzeba się zwrócić do instancji bardziej opiniotwórczej i mogącej zdziałać więcej. Kum, kum - bez odbioru!
moje oko to mieszkasz na rynku przeszkadza ci ze dzieci sie tam bawia i robisz raban
Pamietam na ul. Reja, wycinano drzewo i jeden z mieszkańców tamtejszego bloku robił ogromną awanturę.,,...,... i kolejne ogołacania miasta z drzew mu już nie przeszkadza.
Co ogołocono z drzew w mieście , gdzie , kiedy..???
Kto wymyślił inkryminowaną fontannę ? Była w plane rewitalizacji Rynku , czy jej nie było? Zapoczątkował rewitalizację Rynku pan Ostrowski, natomiast wykąpał się w fontannie pan Szlachetka. W końcu jak jest ? A SANEPID sprawdził w końcu, jaka jet prawda ?
Kto wymyślił inkryminowaną fontannę ? Była w plane rewitalizacji Rynku , czy jej nie było? Zapoczątkował rewitalizację Rynku pan Ostrowski, natomiast wykąpał się w fontannie pan Szlachetka. W końcu jak jest ? A SANEPID sprawdził w końcu, jaka jet prawda ?
Pani Alina chciałaby zjeść ciastko i mieć ciastko. Sądzę, że mieszka w północno - zachodnim rogu Rynku Była za rewitalizacją Rynku, dlatego, że infrastruktura m.in. kanalizacja Rynku i okolicznych kamienic była pod psem.Nowe rury dają Jej poczucie bezpieczeństwa. Protestowała przeciw wyrżnięciu wielu drzew. Sądzę, że dzięki Pani Alinie ocalało wiele starych drzew na myślenickim Rynku. Panią Alinę denerwuje widok rachitycznych, udających drzewa sadzonek w pudełkach. rozstawionych na Rynku. Podobno miała być aleja na linii zachód - wschód w kierunku ul. Reja Podobno...
Największą atrakcją myślenickiego Rynku okaże się inkryminowana fontanna. Pójdą pod nią dzieci Grażyn i Januszów , bo za chwilę nie wystarczy im 500 +, I będą mogli schłodzić ciała dzieci w ten sposób Zamiast wspierania narodowej turystyki. Nie wyjadą nad morze. Trzeba zastanowić się nad tą fontanną panie burmistrzu.
Największą atrakcją myślenickiego Rynku okaże się inkryminowana fontanna. Pójdą pod nią dzieci Grażyn i Januszów , bo za chwilę nie wystarczy im 500 +, I będą mogli schłodzić ciała dzieci w ten sposób Zamiast wspierania narodowej turystyki. Nie wyjadą nad morze. Trzeba zastanowić się nad tą fontanną panie burmistrzu.
Miasto powinno skorzystać z okazji i pobierać opłaty za kąpiel w fontannie. Np. 2 złote za dorosłego i 1 za dzieciaka. Oczywiście honorując bon turystyczny, coby myślenickie elity z piątką dzieci i wykształceniem niepełnym podstawowym mogły legalnie promować patologię na rynku. Obok można postawić mobilne stoisko MOPSu i podrobiony głośnik JBL grający muzykę disco-polo, albo uliczny rap.
a ty z krzyszkowic to co sie rzadzisz myslenicami? pilnuj se tam skrzyzowania z zakopianka a nie medrkuj o rynku
Przyjemniej kąpieli w sikach lumpki, która załatwiła tam swoje potrzeby fizjologiczne. Na pewno jeszcze krążą, bo woda w fontannie nie jest dezynfekowana. Możesz też napić się prosto z fontanny - podobno picie moczu jest zdrowe.
Mam tylko prośbę - zrób to sam, a dzieci lepiej zabierz na basen / do aquaparku albo nad jakiś naturalny akwen, gdzie jest czyściejsza woda. Nie ich wina, że mają głupiego ojca.
W punkt!
Ale z tym rządzeniem, to bym nie przesadzał XD. Co najwyżej usługuje swojemu Panu i na gminnym etacie pisze tutaj te paszkwile wymierzone w przeciwników jedynej słusznej władzy w Myślenicach XDD
dokładenie, a nie lepiej by było jakby poszedł rozglądnąć się za skarpetkami nowymi.
Taki pro tip na przyszłość: chłopie nie kupuj skarpetek do garnituru w smyku...
Żabki kumkają, że kąpanie niedługo się skończy... Hihi.
Ptaszki ćwierkają z kolei, że niektórzy kumkają w doprawdy zadziwiających konfiguracjach...
No ze skarpetkami to zadał szyku na wiekopomnym otwarciu fontanny XDD
Pamietam na ul. Reja, wycinano drzewo i jeden z mieszkańców tamtejszego bloku robił ogromną awanturę, a wcześniej starał się o posadę u ówczesnego burmistrza, której nie otrzymał.
Obecnie pracuje dla obecnego burmistrza w lokalnej gazecie i kolejne ogołacania miasta z drzew mu już nie przeszkadza.
Tak to działa, również w przypadku tej fontanny. To tylko kwestia posiadania korzyści z określonych barw politycznych.
mnie sie wydaje ,ze do fontanny nie wolno wchodzic.BYC moze,ze do otwartej tak.
ale fakt ,taka do biegania po niej to raczej na placu zabaw.
a moze trzeba zajac sie wychowaniem dzieci --bo to bezstresowe niie jest dobre,
"WYDAJE się" to słowo klucz. Nie wolno - ale na jakiej podstawie? Jakiś regulamin tego zabrania? Przy fontannie stoi choćby tabliczka?
W niektórych miastach tworzy się fontanny przeznaczone do brodzenia w wodzie. W takiej Rabce na przykład. Zresztą, o zgrozo, przy placu zabaw w Parku Zdrojowym w Rabce buduje się wodny plac zabaw.
Uprzedzając argument, że Rabczanie nie zrobili chlapalni dla dzieci na Rynku - ulica Rynek w Rabce-Zdroju to ten plac z ubitą ziemią pod Rabkolandem.
a co z tym badaniem wody czy czasem nie ma w niej zbyt dużo bakterii fekalnych?
lepiej zapobiegać niż leczyć
uwaga na legionellę
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,legionella-wywoluje-legionelloze,artykul,1641771.html
stąd wg mnie konieczne jest zbadanie wody
po publikacji wyniku badań każdy podejmie decyzję czy dopuścić dziecko do wody.
podobnie jest zimą z badaniem powietrza
masz wiedzę i decydujesz czy wyjść na spacer / pobiegać / zostać w domu
dobrzy rządzący
to
odpowiedzialni rządzący
Nie rozumiem jednej kwestii. Po co wylewanie żali na publicznym forum i podjudzanie społeczeństwa? (Chyba że o to chodziło). Pecież wiadomo że będą za i przeciw. Ma pani zastrzeżenia? Proszę zglosic do sanepidu. And we will see... Liczę że pani pójdzie tą drogą. Pozdrawiam.
Dzień dobry,
w związku z wnioskiem o zbadanie wody z fontanny na rynku w Myślenicach pragnę poinformować, że woda z fontann nie podlega obligatoryjnemu badaniu ponieważ nie służy ani do kąpieli, ani do spożycia przez ludzi. Fontanna jest wyłącznie elementem architektury i stanowi element dekoracyjny.
Z poważaniem
................................................
Odpowiedź godna sanepidzkiego urzędnika. Woda z naszej fontanny nie służy do kąpieli, a jednak służy. Hm... Ręczniki, stroje kąpielowe - halo, Panie Burmistrzu, a gdzie wnioskowane przeze mnie budki z żywnością plażową i piaseczek? I oczywiście odpowiednia muzyka, taka współbrzmiąca z piskami dzieci. Cóż, skoro lokalne media i Sanepid bagatelizują sprawę, trzeba się zwrócić do instancji bardziej opiniotwórczej i mogącej zdziałać więcej. Kum, kum - bez odbioru!
moje oko to mieszkasz na rynku przeszkadza ci ze dzieci sie tam bawia i robisz raban
Co ogołocono z drzew w mieście , gdzie , kiedy..???
Kto wymyślił inkryminowaną fontannę ? Była w plane rewitalizacji Rynku , czy jej nie było? Zapoczątkował rewitalizację Rynku pan Ostrowski, natomiast wykąpał się w fontannie pan Szlachetka. W końcu jak jest ? A SANEPID sprawdził w końcu, jaka jet prawda ?
zgłosiłem mailowo a odpowiedź jest powyżej
Gwidoniusz, rozumiem. Nie czytałam Twojego wcześniejszego wpisu.
Pani Alina chciałaby zjeść ciastko i mieć ciastko. Sądzę, że mieszka w północno - zachodnim rogu Rynku Była za rewitalizacją Rynku, dlatego, że infrastruktura m.in. kanalizacja Rynku i okolicznych kamienic była pod psem.Nowe rury dają Jej poczucie bezpieczeństwa. Protestowała przeciw wyrżnięciu wielu drzew. Sądzę, że dzięki Pani Alinie ocalało wiele starych drzew na myślenickim Rynku. Panią Alinę denerwuje widok rachitycznych, udających drzewa sadzonek w pudełkach. rozstawionych na Rynku. Podobno miała być aleja na linii zachód - wschód w kierunku ul. Reja Podobno...
Największą atrakcją myślenickiego Rynku okaże się inkryminowana fontanna. Pójdą pod nią dzieci Grażyn i Januszów , bo za chwilę nie wystarczy im 500 +, I będą mogli schłodzić ciała dzieci w ten sposób Zamiast wspierania narodowej turystyki. Nie wyjadą nad morze. Trzeba zastanowić się nad tą fontanną panie burmistrzu.
Co Ty zażywasz?
Miasto powinno skorzystać z okazji i pobierać opłaty za kąpiel w fontannie. Np. 2 złote za dorosłego i 1 za dzieciaka. Oczywiście honorując bon turystyczny, coby myślenickie elity z piątką dzieci i wykształceniem niepełnym podstawowym mogły legalnie promować patologię na rynku. Obok można postawić mobilne stoisko MOPSu i podrobiony głośnik JBL grający muzykę disco-polo, albo uliczny rap.