Forum » Myślenice

Samochody na płycie rynku

  • 7 gru 2009

    Wyjątki u nas stają się regułą,niedługo cały Rynek będzie zajęty przez parkujących"inwalidów".Czy aby prowadzić całkowity zakaz wjazdu na płytę rynku potrzeba kosztownego remontu?Czy nie wystarczy jedno zarządzenie?

    Cytuj
  • 12 lut 2010

    U nas się nie da wprowadzić jednego zarządzenia.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Parking dla inwalidów!!!Wczoraj widziałam trzech "inwalidów" w garniturach,wysiadających z volvo,audi i mercedesa..to takie nowe wózeczki inwalidzkie

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Czy to takie trudne wydzielić np. 3 stanowiska na płatnym parkingu dla inwalidów(bezpłatne)a na Rynku WPROWADZIĆ CAŁKOWITY ZAKAZ PARKOWANIA?
    Patrząc na parkujące w Rynku samochody inwalidów można dojść do wniosku że inwalidzi są u nas najlepiej sytuowaną grupą społeczną.Jakimi oni jeżdżą furami,niejeden biznesmen by im zazdrościł.Chyba że to nie inwalidzi?

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Pesymisto, w tym sęk, że u nas w tym małym grajdołku najtrudniej jest wyegzekwować prawo tam gdzie naprawdę się powinno !

    Może trzeba jeszcze większych uprawnień dla Straży Miejskiej ;P :D

    Albo zróbmy zbiórkę pieniędzy na wizytę u okulisty i okulary dla nich ?

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Ciężko będzie na zbiórkę teraz jest kryzys nikt nie ma kasy. W lecie będzie lepiej na płycie a teraz zima i straż miejska nie ma czasu. Zostały nam marzenia.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote=justynajot]Parking dla inwalidów!!!Wczoraj widziałam trzech "inwalidów" w garniturach,wysiadających z volvo,audi i mercedesa..to takie nowe wózeczki inwalidzkie[/quote]cóż za różnica? Inwalidę mógł przywieźć syn bez karku w najnowszym BMW i także ma prawo wjechać o ile tata nie zapomniał identyfikatora. Po drugie primo: dlaczego postrzegacie inwalidów czyt.np.zmniejszone funkcje ruchowe jako biedaków których należy kamionować za posiadanie auta młodszego niż 10letnie cycóś ? Gro łebskich informatyków jest in walidami zarabiającymi krocie, czy mając identyfikator nie mają prawa wydać większej kasy na przyjemności z których często korzystają tylko przy pomocy szofera (np.niedowład).
    Zastanów się czy chcesz się zamienić za tego merca co widziałaś (-łeś) ale w pakiecie bierzesz 3 zawały, wchodzisz?

    Problemem u nas jest jak zwykle ZAWIŚĆ. NIe pilnujemy własnego nosa lecz nos sąsiada który ma lepiej.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Vivaldi, jak zwykle "filozujesz" nie będąc naocznym świadkiem wydarzenia !

    Widziałeś tych krawaciarzy, że ich tak bronisz ? A może to Ty byłeś jednym z nich ?

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Vivaldi mam pytanie często parkujesz na rynku:)??

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Powiem Ci jeszcze Vivaldi tyle (a propos pilnowania sąsiada)- w Austrii, czy w Niemczech jak sąsiad zaparkuje samochód w miejscu niedozwolonym to nie ma "to czy tamto", jest wykonany telefon na POLICE i są zaraz...

    Mało tego - sąsiad nie ma ŻADNYCH pretensji do sąsiada bo ten wystąpił w imieniu prawa. I stąd w cywilizowanych krajach bierze się PORZĄDEK i wszyscy są równi a nie tak jak u nas - są równi i równiejsci (czytaj: Ci co im uchodzi parkowanie na płycie Rynku i na zakazach - Ci, którym się "nie udaje" nawet na pięć minut pozostawić auta na zakazie) !

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote=mon-max]Vivaldi mam pytanie często parkujesz na rynku:)??[/quote]tak , parkuje, mam identyfikator, 11 letnie auto i 4 operacje nogi, jak połaże to boli (tu można podczepić wątek o płytach na rynku bo do niedawna zapylałem naokoło zamiast po przekątnej).

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote]Vivaldi, jak zwykle "filozujesz" nie będąc naocznym świadkiem wydarzenia !

    Widziałeś tych krawaciarzy, że ich tak bronisz ? A może to Ty byłeś jednym z nich ?
    [/quote]a ty widziałeś ich identyfikatory lub ich brak ? Nie psiocz na nich tylko na straż miejską. "Pofilozuje" jeszcze : "nie sądź abyś nie był sądzonym".
    Oczywiście , zgadzam się że u nas inwalidztwo często jest równe biedzie, ale w wielu przypadkach tak nie jest.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote]Powiem Ci jeszcze Vivaldi tyle (a propos pilnowania sąsiada)- w Austrii, czy w Niemczech jak sąsiad zaparkuje samochód w miejscu niedozwolonym to nie ma "to czy tamto", jest wykonany telefon na POLICE i są zaraz...

    Mało tego - sąsiad nie ma ŻADNYCH pretensji do sąsiada bo ten wystąpił w imieniu prawa. I stąd w cywilizowanych krajach bierze się PORZĄDEK i wszyscy są równi a nie tak jak u nas - są równi i równiejsci (czytaj: Ci co im uchodzi parkowanie na płycie Rynku i na zakazach - Ci, którym się "nie udaje" nawet na pięć minut pozostawić auta na zakazie) ![/quote]masz całkowitą rację, popieram i zgadzam się. Jednak przeczytaj proszę raz jeszcze o czym pisałem.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [/quote]cóż za różnica? Inwalidę mógł przywieźć syn bez karku w najnowszym BMW i także ma prawo wjechać o ile tata nie zapomniał identyfikatora. Po drugie primo: dlaczego postrzegacie inwalidów czyt.np.zmniejszone funkcje ruchowe jako biedaków których należy kamionować za posiadanie auta młodszego niż 10letnie cycóś ? Gro łebskich informatyków jest in walidami zarabiającymi krocie, czy mając identyfikator nie mają prawa wydać większej kasy na przyjemności z których często korzystają tylko przy pomocy szofera (np.niedowład).
    Zastanów się czy chcesz się zamienić za tego merca co widziałaś (-łeś) ale w pakiecie bierzesz 3 zawały, wchodzisz?

    Problemem u nas jest jak zwykle ZAWIŚĆ. NIe pilnujemy własnego nosa lecz nos sąsiada który ma lepiej. [/quote]

    Ci panowie wysiedzli z samochodów,podali sobie ręce i najprawdopodobniej poszli na jakieś spotkanie biznesowe i z tego co zaobserwowałam zadnych innych ludzi(inwalidów czy też nie) nie przywieźli a i z identyfikatorami pewnie byłby problem.Nie uwazam zeby moim problemem była zawisc,chciałabym tylko żeby w tym mieście parking dla inwalidów był dla inwalidów,tak jak parking dla mieszkańców danego osiedla był dla mieszkańców a nie dla kogoś kto musi podjechać pod same drzwi sklepu,bo mu się nie chce tyłka ruszyć.Codziennie przez okno widze takie sytuacje,ale to nic..przeciez tam jest tylko zakaz wjazdu.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Pogodzę Was wszystkich. Inwalida czy nie, płyta rynku nie jest do parkowania. Rynek to centrum miasta taki punkt G(od słowa główny) powinien być czysty i przejrzysty, kwiaty i ławeczki.
    Nie samochody, budy z ziemniakami i knajpy sezonowe. Rynek jest za mały żeby go zapychać tym wszystkim.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    W twoim punkcie G kwiaty to jeszcze widzę- ale ławeczki. Czyżbyś często musiał odpoczywać???

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    To zależy jak szybko się ruszam.

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote=Vivaldi napisał:[hr][quote]mon-max]Vivaldi mam pytanie często parkujesz na rynku:)??[/quote]tak , parkuje, mam identyfikator, 11 letnie auto i 4 operacje nogi, jak połaże to boli (tu można podczepić wątek o płytach na rynku bo do niedawna zapylałem naokoło zamiast po przekątnej). [/quote]

    To dobrze, że masz miejsce na płycie gdzie możesz zaparkować. A co byś zrobił jak przyjeżdżasz a tu miejsca brak? A ty akurat w tym miejscu musisz zaparkować. Powinieneś być zadowolony, że bronimy żeby tam inni nie parkowali. Ja bardzo często chodzę przez rynek i wiem kto tam parkuje i Justynajot ma racie. Na straż miejską powinniśmy narzekać i co z naszego narzekania a może te osoby co parkują na rynku na waszych miejscach parkingowych przeczytają i się zastanowią:)

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Nasza Straż Miejska - gdyby tam robili ludzie z jajami (poza "ślyczną" blondi) - powinna wzorem krakowskiej zakładać oklepce !
    Niejeden by się zastanowił czy dać się 'schwytać'...

    No ale to są pobożne życzenia, których spełnienia się (za tej kadencji władz) nie doczekamy. Oby do wyborów !

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    U nas jak zwykle każdą sprawę trzeba zagmatwać,jaka jest odległość z płatnego parkingu do miejsc dla inwalidów?Czy taka duża że nie można na płatnym wydzielić kilku miejsc dla inwalidów a parkingowy wtedy sprawdzi identyfikator i po krzyku.Na Rynku CAŁKOWITY ZAKAZ bo inaczej niedługo zabraknie miejsca dla prawdziwych inwalidów a w Straży Miejskiej trzeba będzie zatrudnić na etacie orzecznika ZUS.Tu naprawdę nie chodzi o zazdrość tylko problem zdrowych byków w BMW którzy załatwili sobie identyfikatory na babcię czy teściową istnieje w całym kraju i wielokrotnie był wałkowany w mediach.

    Cytuj
  • basia 12 mar 2010

    No dokładnie zgadzam sie. Ja wszystko rozumiem ale bez jaj

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Dokładnie. To trudny temat jak ktoś identyfikator posiadł, w każdym razie ma i już. Kłopot w tym, że nie ma Pana aby sprawdzał kto parkuje. No i rzeczywiście wywalić ten parking z rynku i wydzielić 6-10 m-c ze zwykłego, np. ul.Klakurki przeznaczyć na identyfikatory (taka propozycja).

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    Panowie i Panie.
    Niestety u nas utarło się z czasów komuny " nie będę kapował" i sam stosowałem się przez długi czas do tej zasady, ale od pewnego czasu mam dość cwaniaków i jak widze parkujące auto na przejściu dla pieszych, lub w innym miejscu niebezpiecznym wyciągam telefon i dzwonie na policje, prosze o nazwisko przyjmującego moje zgłoszenie mówie o problemie i kończe rozmowę słowami ze będe obserwował zakończenie zgłoszonej sprawy. Swojego nazwiska wcale nie potrzeba podawac. A obietnica sprawdzenia i podanie nazwiska przez przyjmującego zgłoszenie potrafią czynić cuda.
    Dlatego proponuje dzwońcie na 997 z tego rodzaju sprawami,dosyc cwaniactwa i bezszczelności. W Niemczech i Austri taka postawa jest postawa obywatelską a nie donosicielstwem.

    Cytuj
  • basia 12 mar 2010

    Kiedyś jak zadzwoniłam na straz miejska w sprawie o nieodśniezone chodniki to głównie chodziło o to że ja nie miałam potrzeby sie przedstawić a pan władza usilnie mnie do tego przekonywał. Jak widać ten sposób też raczej nie skutkuje

    Cytuj
  • 12 mar 2010

    [quote=klamerka023]Kiedyś jak zadzwoniłam na straz miejska w sprawie o nieodśniezone chodniki to głównie chodziło o to że ja nie miałam potrzeby sie przedstawić a pan władza usilnie mnie do tego przekonywał. Jak widać ten sposób też raczej nie skutkuje[/quote]z tego co mi wiadomo różnica polega na tym, że są ustalone priorytety. Anonimy są pozostawiane na szarym końcu, zgłoszenia z nazwiska w normalnym trybie. Oczywiście jeżeli anonim nie dotyczy przemocy, morderstwa etc.

    Cytuj

Odpowiedz