drajver to będziesz płacił 4 zł a po roku 6 zł a nie jak piszesz 9zł.
taki_gościu uważasz, że nadal można prowadzić dyskusje z drajverem, który pisze tyko to co mu pasuje?
Kiedyś PKS był na sprzedaż. Dlaczego busiści nie wykupili, przecież mieliby teraz jak pisze drajver codziennie konkretną sumkę.
A już wiem znowu mowa jest o inwestowaniu przez busy a oni takich myśli nie dopuszczają.
drajver mam dla Ciebie genialny pomysł. Wymontuj wszystkie siedzenia z busa, przerejestruj z miejscami stojącymi (bez miejsc siedzących). Przeliczając dopuszczalny tonaż na liczbę pasażerów będziesz mógł znacznie więcej przewozić osób, a jaki zysk dopiero będziesz bez kosztów. Dodatkowo nikt nie będzie narzekał na kolana między siedzeniami. Jedynie o co Cię proszę to zostaw siedzenie kierowcy busa, żeby nie musiał stać przez 12 godz pracy.
Wszyscy uczepili sie krakowskich busów. A nikt nie bierze pod uwagę kursów np w stronę Poręba ,Wiśniowa i ok . Gdzie czasem można jechać jak taksówką tylko z kierowcą za jedyne 2 zl. Więc kto będzie dopłacał do 9 zl za wjazd a nie muwiac o kosztach benzyny amortyzacji. Jasne ze pasażer albo przewożnik ogłosi klape.
Dlaczego busiarze nie kupili PKS?A może przez to że musieli by utrzymywać "wybitnych fachowców"?Błagali o pomoc w ratowaniu przed przejęciem przez PKS Kraków bo tam nie byłoby ciepłej posadki z własnym biurem i stanowiskiem kierowniczym dla człowieka bez kwalifikacji.
Co było początkiem całego zamieszania komunikacyjnego które ciągnie się tyle lat-konflikt związków z dyrektorem .Przed prywatyzacją mimo przerostu zatrudnienia PKS nie przynosił takich strat ale i nie zatrudnił tylu"specjalistów" i firmy doradczej.
A co zrobiła gmina -nic.Jednym z posunięć w ratowaniu firmy miało być trzech prezesów bo widocznie brakowało już gdzie indziej stanowisk.
Który z prezesów miał jakieś doświadczenie w prowadzeniu firmy komunikacyjnej poza chyba jednym który kiedyś był kontrolerem biletów.Teraz PKS chce aby do jego nieudolności dopłacali prywatni przewoźnicy.Jakim taborem dysponuje PKS?Przecież to skansen nie firma.Tabor Szwagropolu wart jest więcej niż te zabytki jeżdżące (dziwię się że jeszcze nie mają pomarańczowych tablic rejestracyjnych)a zajezdnia przypomina XIX wieczne fabryki a nie nowoczesną bazę transportową.Co jeszcze zostało do sprzedania?
Jeżeli sposobem walki z konkurencją jest tylko nasyłanie kontroli to widać jacy fachowcy zarządzają tą firmą.
Szerokiej drogi Pro.
Wy tu sobie gadu gadu, kontrole i duperele, nie wiadomo jaka rewolucja wydaje się być. A busiarze jak jeździli tak jeżdżą - prawie każdy bus rano to ilość ludzi jak w autobusie, do tego JAZDA JEST BEZ BILETÓW. Nikt nie powiadomi jakoś inspekcji transportu drogowego.
I będzie interesująco,wczoraj było spotkanie lokalnych przewoźników z PKSem i Burmistrzem.Z informacji od kolegów wiem tyle że albo dworzec albo cofnięcie zezwolenia innej alternatywy nie ma a nie tak jak niektórzy piszą że można odjeżdżać z z innych miejsc.Władza ma świadomość że przegra w sądzie sprawę ale sądy mielą latami a w tym czasie oporni zbankrutują.PKS też chyba ma zamiar ograniczać komunikację i pasażerowie będą skazani na tak znienawidzone przez niektórych busy.Czy to nie dziwne że takie ostre kontrole i inne działania przeciw busiarzom prowadzone są na terenach gdzie działa PKS Grupa.????
Dziwna ta miłość władzy do PKS -przecież jeżeli chodzi o przewozy to PKS wcale nie jest potentatem na naszym terenie.Zamiast popierać lokalnych przedsiębiorców popiera się firmę należącą do MPK Łódź która zlikwidowała na naszym terenie tyle miejsc pracy i tylko handluje gruntami zamiast zająć się tym do czego jest powołana.
Chociaż w Myślenicach nic już nikogo nie dziwi.
[quote=gość: drajver] I będzie interesująco,wczoraj było spotkanie lokalnych przewoźników z PKSem i Burmistrzem.Z informacji od kolegów wiem tyle że albo dworzec albo cofnięcie zezwolenia innej alternatywy nie ma a nie tak jak niektórzy piszą że można odjeżdżać z z innych miejsc.Władza ma świadomość że przegra w sądzie sprawę ale sądy mielą latami a w tym czasie oporni zbankrutują. [/quote]
Drajver, to zastosujecie z "kolegami" tę samą metodę jaką prowadzi ZUO na budowie ZZO - dopóki nie będzie wyroku prawomocnego na piśmie, będziecie "zabezpieczać transport dla pasażerów w wyniku braku odpowiedniego środka transportu" i jak myślisz, za kim postawią się Wasi pasażerowie? Nie wierzę że tak boicie się gminy że podkulicie ogony i grzecznie zamkniecie działalność lub przeniesiecie się do innego miasta. Niestety widać na powyższym przykładzie kolejny przypadek polityki "jakby" komunikacyjnej prowadzonej przez Gminę Myślenice. Pora to skończyć i zacząć działać DLA MIESZKAŃCÓW którym zapewnialiście transport kiedy gmina przehandlowała myślenicki PKS i miała dobro swoich mieszkańców "gdzieś". Jesteście na wygranej pozycji wystarczy się zjednoczyć i walczyć nie tylko o rację bytu ale także o walkę z monopolem i autokracją GMO który wydaje się być alfą i omegą w sprawach zapewnienia bytu wyłącznie "swoim". Pora uderzyć pięścią w stół powiedzieć DOSYĆ! Nie wierzę że was na to nie stać (zarówno psychicznie jak i finansowo).
Dzięki za rozsądny głos w dyskusji ale w starciu z władzą stoimy na straconej pozycji.Ostatnia akcja kontrolna nieprzypadkowo odbyła się tuż przed spotkaniem w sprawie dworca.O tym że busy kursują przeładowane wiadomo było od dawna a dopiero teraz zrobiono pokazową akcję jako demonstrację siły.Podskoczycie to zobaczycie kto tu rządzi.Busiarze nie mogą tak jak ZUO bo bez stosownych zezwoleń i uzgodnień władza szybko da sobie z nimi radę .
Faktem pozostaje że wśród busiarzy brak jest zgrania i jednomyślności w walce ze wspólnym wrogiem.Tylko w naszym mieście busiarze traktowani są jako wróg i krwiopijca ale to wynik tego że nieudolni zarządcy PKS całą winę za kondycję firmy zwalali na nas a władza im wierzy.Zresztą w Starostwie pracuje jeden z byłych zarządzających firmą PKS.Pamiętamy jak jeden z zarządzających PKS jeździł i robił zdjęcia prywatnym przewoźnikom zamiast zająć się tym za co brał słone pieniądze.No ale tacy fachowy doprowadzili do tego co jest a teraz chcą aby prywatni przewoźnicy utrzymywali upadającego dawnego monopolistę
Przecież o zapowiadanych kontrolach busów było głośno i to od dawna, więc nie becz że akurat przed spotkaniem sie to odbyło, pks też był kontrolowany sam widziałem. Trzeba było jeszcze więcej miejsc siedzących i stojących mieć wbite w dowód rejestracyjny.... to by było "ok".
Co do pana byłego zarządzającego to niech robi to co do niego należy i trzyma się przepisów, po to są.
W tym co pisze driver jest dużo racji. Ktos ma chyba interes aby wpsierać PKS i P.Koźmińskiego.
Chorzy ludzie i system. Wole dać zarobić "busiarzowi" z Myślenic niż panu piłkarzowi.
Lokalnu biznes jest najważniejszy. Jeśli konurencja to na zdrowych i równych zasadach.
Czy busiarze sami wbijali w dowody rejestracyjne ilość miejsc,sami rejestrowali i wykonywali przeglądy?????
Dlaczego nikt nie podjął tego wątku -na jakiej podstawie przez tyle lat bus miał 19 miejsc a teraz nie może mieć tyle???
Czy znowu konsekwencje muszą ponosić tylko busiarze?
Gdzie ci co do tego dopuścili i tolerowali przez tyle lat?
PKS kontrolowany wolne żarty?
Mój post dotyczy trasy Kraków-Myślenice. Z innych tras nie mam doświadczeń, więc nie będę komentować.
Faktem jest, że busiarze funkcjonujący ok 20 lat tyle dokonali w postępie, że wymienili nyski na nowsze pojazdy. Poza tym stracili te 20 lat na kłótnie między sobą. A mogli zawiązać współpracę, dogadać się i opracować plany rozwoju. Byliby silni i konkurencyjni.
A w tym tygodniu 3 razy jechałam do Krakowa. I co? Jeden bus 5 zł, drugi bus 4.50 zł, trzeci bus ma wywieszone 4.50 zł, a kiedy poprosiłam o bilet to kosztował 4,00 zł. U jednego płaci się przy wsiadaniu, w innego przy wysiadaniu. Zaproponowałam, aby się w końcu dogadali i ustalili jednakowe standardy. Odpowiedź: NIGDY!!!!!!!! Dobrze im tak. Teraz się jednoczą? Teraz to za późno. Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.
nagle wszycy obroncy busów sie znaleźli, a parę stron wcześniej same narzekanie - Ludzie chcecie porządek czy ten burdel ktoy panuje. wszytsko w jednym miejscu to idealne rozwiązanie, nie mam autobusu to mam bus a nie muszę dymać na nogach z dworca na busa i spowrotem
Chłopaki szukajcie protokołów z kontroli busów przez kroko....z 9 lat od kąd istnieją krokod... którzy pswiadczali przy każdej kontroli nieprawdę stwierdzając że busy były sprawne i ich wszelkiego rodzaju wpisy byly zgodne z prawdą i nic nie zarzucali stwierdzając że wszystko jest w porządku
No trzeba się tym zagadnieniem zainteresować i morze my byśmy tych krok... zapytali dlaczego przez tyle lat nie dopełnili obowiązków i poświadczyli nie prawdę u busów u dostawczaków którym się masa nie zgadza z dowodem rejestracyjnym o parę kg
Nie szukajcie w całym dziury i nie trzepiajcię się busów że masa jak się nie zgadza to jest zagrożenie dla pasażerów tylko naprawcie drogi bo to jest dopiero zagrożenie
[quote=gość: Ryb] Nie szukajcie w całym dziury i nie trzepiajcię się busów że masa jak się nie zgadza to jest zagrożenie dla pasażerów tylko naprawcie drogi bo to jest dopiero zagrożenie [/quote]
jakie szukanie dziury???czy ty jezdziles kiedykolwiek busami??a co do naprawy drog to o zakopiance chyba złego slowa nie mozna powiedziec wiec o co ci konkretnie chodzi?
Busy z Polski po zabudowie jeżdzą w Francji w Holandii w Austrii i bardzo sobie chwalą nasi sąsiedzi i wypowiadają się że jest to bardzo solidnie i fachowo wykonane nic nie gorzej niż orginalny Niemiecki Bus a co najciekawsze że tam spełnia wszystkie normy
beatabeta to samo na odwrót jestes na busach niemasz autobusu to dymaj! przez 2 lata niebyło dworca i jakoś mi go nie brakuje:) a przynajmniej mam blisko do centrum a nie taki kawał isc z dwora, pomyśl troche zanim cos chcesz napisać z logikom:)
Ale macie problemy.
Przez dekady dworzec był na dworcu, potem na chwilę znikł. Ale wkrótce znowu tam będzie.
Jeśli ustalono że cała komunikacja tam będzie, to będzie.
Ludzie zawsze chodzili na dworzec i jakoś się dało. No a teraz będzie jeszcze piękna galeria i przy okazji można będzie kupić jakiegoś ciucha. Albo dwa. ;-)
Jestem za uporządkowaniem komunikacji w mieście.
Teraz pewne grupy narzekają ale dzięki działaniom pana burmistrza wkrótce będziemy mieć nowoczesny dworzec, fajną galerię a również jakość usług przewozowych znacząco się zwiększy.
Skończy się jazda rozwalającymi się busami, niesprawnymi technicznie i przeładowanymi.
Wszystko z korzyścią dla nas - pasażerów. I wszystko dzięki panu burmistrzowi.
drajver to będziesz płacił 4 zł a po roku 6 zł a nie jak piszesz 9zł.
taki_gościu uważasz, że nadal można prowadzić dyskusje z drajverem, który pisze tyko to co mu pasuje?
Kiedyś PKS był na sprzedaż. Dlaczego busiści nie wykupili, przecież mieliby teraz jak pisze drajver codziennie konkretną sumkę.
A już wiem znowu mowa jest o inwestowaniu przez busy a oni takich myśli nie dopuszczają.
drajver mam dla Ciebie genialny pomysł. Wymontuj wszystkie siedzenia z busa, przerejestruj z miejscami stojącymi (bez miejsc siedzących). Przeliczając dopuszczalny tonaż na liczbę pasażerów będziesz mógł znacznie więcej przewozić osób, a jaki zysk dopiero będziesz bez kosztów. Dodatkowo nikt nie będzie narzekał na kolana między siedzeniami. Jedynie o co Cię proszę to zostaw siedzenie kierowcy busa, żeby nie musiał stać przez 12 godz pracy.
Wszyscy uczepili sie krakowskich busów. A nikt nie bierze pod uwagę kursów np w stronę Poręba ,Wiśniowa i ok . Gdzie czasem można jechać jak taksówką tylko z kierowcą za jedyne 2 zl. Więc kto będzie dopłacał do 9 zl za wjazd a nie muwiac o kosztach benzyny amortyzacji. Jasne ze pasażer albo przewożnik ogłosi klape.
Dlaczego busiarze nie kupili PKS?A może przez to że musieli by utrzymywać "wybitnych fachowców"?Błagali o pomoc w ratowaniu przed przejęciem przez PKS Kraków bo tam nie byłoby ciepłej posadki z własnym biurem i stanowiskiem kierowniczym dla człowieka bez kwalifikacji.
Co było początkiem całego zamieszania komunikacyjnego które ciągnie się tyle lat-konflikt związków z dyrektorem .Przed prywatyzacją mimo przerostu zatrudnienia PKS nie przynosił takich strat ale i nie zatrudnił tylu"specjalistów" i firmy doradczej.
A co zrobiła gmina -nic.Jednym z posunięć w ratowaniu firmy miało być trzech prezesów bo widocznie brakowało już gdzie indziej stanowisk.
Który z prezesów miał jakieś doświadczenie w prowadzeniu firmy komunikacyjnej poza chyba jednym który kiedyś był kontrolerem biletów.Teraz PKS chce aby do jego nieudolności dopłacali prywatni przewoźnicy.Jakim taborem dysponuje PKS?Przecież to skansen nie firma.Tabor Szwagropolu wart jest więcej niż te zabytki jeżdżące (dziwię się że jeszcze nie mają pomarańczowych tablic rejestracyjnych)a zajezdnia przypomina XIX wieczne fabryki a nie nowoczesną bazę transportową.Co jeszcze zostało do sprzedania?
Jeżeli sposobem walki z konkurencją jest tylko nasyłanie kontroli to widać jacy fachowcy zarządzają tą firmą.
Szerokiej drogi Pro.
Drajver uciekasz od merytorycznej dyskusji.... a zapowiadało się interesująco
Wy tu sobie gadu gadu, kontrole i duperele, nie wiadomo jaka rewolucja wydaje się być. A busiarze jak jeździli tak jeżdżą - prawie każdy bus rano to ilość ludzi jak w autobusie, do tego JAZDA JEST BEZ BILETÓW. Nikt nie powiadomi jakoś inspekcji transportu drogowego.
I będzie interesująco,wczoraj było spotkanie lokalnych przewoźników z PKSem i Burmistrzem.Z informacji od kolegów wiem tyle że albo dworzec albo cofnięcie zezwolenia innej alternatywy nie ma a nie tak jak niektórzy piszą że można odjeżdżać z z innych miejsc.Władza ma świadomość że przegra w sądzie sprawę ale sądy mielą latami a w tym czasie oporni zbankrutują.PKS też chyba ma zamiar ograniczać komunikację i pasażerowie będą skazani na tak znienawidzone przez niektórych busy.Czy to nie dziwne że takie ostre kontrole i inne działania przeciw busiarzom prowadzone są na terenach gdzie działa PKS Grupa.????
Dziwna ta miłość władzy do PKS -przecież jeżeli chodzi o przewozy to PKS wcale nie jest potentatem na naszym terenie.Zamiast popierać lokalnych przedsiębiorców popiera się firmę należącą do MPK Łódź która zlikwidowała na naszym terenie tyle miejsc pracy i tylko handluje gruntami zamiast zająć się tym do czego jest powołana.
Chociaż w Myślenicach nic już nikogo nie dziwi.
[quote=gość: drajver] I będzie interesująco,wczoraj było spotkanie lokalnych przewoźników z PKSem i Burmistrzem.Z informacji od kolegów wiem tyle że albo dworzec albo cofnięcie zezwolenia innej alternatywy nie ma a nie tak jak niektórzy piszą że można odjeżdżać z z innych miejsc.Władza ma świadomość że przegra w sądzie sprawę ale sądy mielą latami a w tym czasie oporni zbankrutują. [/quote]
Drajver, to zastosujecie z "kolegami" tę samą metodę jaką prowadzi ZUO na budowie ZZO - dopóki nie będzie wyroku prawomocnego na piśmie, będziecie "zabezpieczać transport dla pasażerów w wyniku braku odpowiedniego środka transportu" i jak myślisz, za kim postawią się Wasi pasażerowie? Nie wierzę że tak boicie się gminy że podkulicie ogony i grzecznie zamkniecie działalność lub przeniesiecie się do innego miasta. Niestety widać na powyższym przykładzie kolejny przypadek polityki "jakby" komunikacyjnej prowadzonej przez Gminę Myślenice. Pora to skończyć i zacząć działać DLA MIESZKAŃCÓW którym zapewnialiście transport kiedy gmina przehandlowała myślenicki PKS i miała dobro swoich mieszkańców "gdzieś". Jesteście na wygranej pozycji wystarczy się zjednoczyć i walczyć nie tylko o rację bytu ale także o walkę z monopolem i autokracją GMO który wydaje się być alfą i omegą w sprawach zapewnienia bytu wyłącznie "swoim". Pora uderzyć pięścią w stół powiedzieć DOSYĆ! Nie wierzę że was na to nie stać (zarówno psychicznie jak i finansowo).
Dzięki za rozsądny głos w dyskusji ale w starciu z władzą stoimy na straconej pozycji.Ostatnia akcja kontrolna nieprzypadkowo odbyła się tuż przed spotkaniem w sprawie dworca.O tym że busy kursują przeładowane wiadomo było od dawna a dopiero teraz zrobiono pokazową akcję jako demonstrację siły.Podskoczycie to zobaczycie kto tu rządzi.Busiarze nie mogą tak jak ZUO bo bez stosownych zezwoleń i uzgodnień władza szybko da sobie z nimi radę .
Faktem pozostaje że wśród busiarzy brak jest zgrania i jednomyślności w walce ze wspólnym wrogiem.Tylko w naszym mieście busiarze traktowani są jako wróg i krwiopijca ale to wynik tego że nieudolni zarządcy PKS całą winę za kondycję firmy zwalali na nas a władza im wierzy.Zresztą w Starostwie pracuje jeden z byłych zarządzających firmą PKS.Pamiętamy jak jeden z zarządzających PKS jeździł i robił zdjęcia prywatnym przewoźnikom zamiast zająć się tym za co brał słone pieniądze.No ale tacy fachowy doprowadzili do tego co jest a teraz chcą aby prywatni przewoźnicy utrzymywali upadającego dawnego monopolistę
Przecież o zapowiadanych kontrolach busów było głośno i to od dawna, więc nie becz że akurat przed spotkaniem sie to odbyło, pks też był kontrolowany sam widziałem. Trzeba było jeszcze więcej miejsc siedzących i stojących mieć wbite w dowód rejestracyjny.... to by było "ok".
Co do pana byłego zarządzającego to niech robi to co do niego należy i trzyma się przepisów, po to są.
Dworzec musi odejść!
W tym co pisze driver jest dużo racji. Ktos ma chyba interes aby wpsierać PKS i P.Koźmińskiego.
Chorzy ludzie i system. Wole dać zarobić "busiarzowi" z Myślenic niż panu piłkarzowi.
Lokalnu biznes jest najważniejszy. Jeśli konurencja to na zdrowych i równych zasadach.
Czy busiarze sami wbijali w dowody rejestracyjne ilość miejsc,sami rejestrowali i wykonywali przeglądy?????
Dlaczego nikt nie podjął tego wątku -na jakiej podstawie przez tyle lat bus miał 19 miejsc a teraz nie może mieć tyle???
Czy znowu konsekwencje muszą ponosić tylko busiarze?
Gdzie ci co do tego dopuścili i tolerowali przez tyle lat?
PKS kontrolowany wolne żarty?
Mój post dotyczy trasy Kraków-Myślenice. Z innych tras nie mam doświadczeń, więc nie będę komentować.
Faktem jest, że busiarze funkcjonujący ok 20 lat tyle dokonali w postępie, że wymienili nyski na nowsze pojazdy. Poza tym stracili te 20 lat na kłótnie między sobą. A mogli zawiązać współpracę, dogadać się i opracować plany rozwoju. Byliby silni i konkurencyjni.
A w tym tygodniu 3 razy jechałam do Krakowa. I co? Jeden bus 5 zł, drugi bus 4.50 zł, trzeci bus ma wywieszone 4.50 zł, a kiedy poprosiłam o bilet to kosztował 4,00 zł. U jednego płaci się przy wsiadaniu, w innego przy wysiadaniu. Zaproponowałam, aby się w końcu dogadali i ustalili jednakowe standardy. Odpowiedź: NIGDY!!!!!!!! Dobrze im tak. Teraz się jednoczą? Teraz to za późno. Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.
mamunia - a kim jest/bedzie ten trzeci? :)
[quote=gość: Joo] mamunia - a kim jest/bedzie ten trzeci? :) [/quote]
jak to kto? ten komu zapłacicie za wjazd...
nagle wszycy obroncy busów sie znaleźli, a parę stron wcześniej same narzekanie - Ludzie chcecie porządek czy ten burdel ktoy panuje. wszytsko w jednym miejscu to idealne rozwiązanie, nie mam autobusu to mam bus a nie muszę dymać na nogach z dworca na busa i spowrotem
Chłopaki szukajcie protokołów z kontroli busów przez kroko....z 9 lat od kąd istnieją krokod... którzy pswiadczali przy każdej kontroli nieprawdę stwierdzając że busy były sprawne i ich wszelkiego rodzaju wpisy byly zgodne z prawdą i nic nie zarzucali stwierdzając że wszystko jest w porządku
No trzeba się tym zagadnieniem zainteresować i morze my byśmy tych krok... zapytali dlaczego przez tyle lat nie dopełnili obowiązków i poświadczyli nie prawdę u busów u dostawczaków którym się masa nie zgadza z dowodem rejestracyjnym o parę kg
Nie szukajcie w całym dziury i nie trzepiajcię się busów że masa jak się nie zgadza to jest zagrożenie dla pasażerów tylko naprawcie drogi bo to jest dopiero zagrożenie
[quote=gość: Ryb] Nie szukajcie w całym dziury i nie trzepiajcię się busów że masa jak się nie zgadza to jest zagrożenie dla pasażerów tylko naprawcie drogi bo to jest dopiero zagrożenie [/quote]
jakie szukanie dziury???czy ty jezdziles kiedykolwiek busami??a co do naprawy drog to o zakopiance chyba złego slowa nie mozna powiedziec wiec o co ci konkretnie chodzi?
Busy z Polski po zabudowie jeżdzą w Francji w Holandii w Austrii i bardzo sobie chwalą nasi sąsiedzi i wypowiadają się że jest to bardzo solidnie i fachowo wykonane nic nie gorzej niż orginalny Niemiecki Bus a co najciekawsze że tam spełnia wszystkie normy
beatabeta to samo na odwrót jestes na busach niemasz autobusu to dymaj! przez 2 lata niebyło dworca i jakoś mi go nie brakuje:) a przynajmniej mam blisko do centrum a nie taki kawał isc z dwora, pomyśl troche zanim cos chcesz napisać z logikom:)
Ale macie problemy.
Przez dekady dworzec był na dworcu, potem na chwilę znikł. Ale wkrótce znowu tam będzie.
Jeśli ustalono że cała komunikacja tam będzie, to będzie.
Ludzie zawsze chodzili na dworzec i jakoś się dało. No a teraz będzie jeszcze piękna galeria i przy okazji można będzie kupić jakiegoś ciucha. Albo dwa. ;-)
Jestem za uporządkowaniem komunikacji w mieście.
Teraz pewne grupy narzekają ale dzięki działaniom pana burmistrza wkrótce będziemy mieć nowoczesny dworzec, fajną galerię a również jakość usług przewozowych znacząco się zwiększy.
Skończy się jazda rozwalającymi się busami, niesprawnymi technicznie i przeładowanymi.
Wszystko z korzyścią dla nas - pasażerów. I wszystko dzięki panu burmistrzowi.