Dziewczyny, bardzo zmartwiłyście mnie opinią o doktorze Kococie. Chodzę do niego całą ciążę, za kilka dni mam cesarskie cięcie. Ja również odczuwam zmianę w postępowaniu , im bliżej końca tym bardziej nerwowy, bo chyba wie,że teraz za późno na zmianę lekarza. Liczę na to, że może miał gorszy dzień jak każdy z nas. Boję się tej cesarki. Jeżeli można proszę o jakies rady, czego można się spodziewać, jak wygląda cały zabieg, czy trzeba przyjść dzień wcześniej, o której. Jak wygląda procedura przyjęcia,czy może być mąż na sali operacyjnej?
ja rodziłam przez cesarkę w Krakowie. umówiłam sie na konkretny dzień. mąż nie może być obecny bo to operacja. znieczulenie mnie nie bolało ani trochę bardziej poczułam wkłucie wenflona niż znieczulenie. wszystko zależy od anestezjologa. mnie mówił wszystko co mi będą robić itd. są dwa momenty kiedy się ciężko oddycha moment jak wyciągają dziecko a drugi jak lek na obkurczenie macicy zaczyna się rozchodzić po organizmie. trzeba wtedy zachować spokój i oddychać głęboko. jak poczujesz ciepło dziecka na policzku to nic Cię nie będzie bolało i o niczym nie będziesz myśleć i się bać :) :) do przyjęcia musisz mieć aktualne ubezpieczenie kartę ciąży i wszystkie podstawowe badania oraz CRP APTT i IR o ile dobrze pamiętam ale to powinien Ci lekarz powiedzieć. nie bój się za parę dni będzie po wszystkim i będziesz się cieszyć z dzidziusia :)
[quote=gość: Kamila12] Jesli chodzi o cesarkę,nie masz się czym martwic. Mnie * po prostu nie chciał jej zrobic choc wiedział że są ku temu wskazania. I tak po 11 godz. musiał ją wykonać. To że on był niemiły nie znaczy że wszyscy tacy są. On wykonał swoją robotę nie przejmując się tym że ja jestem. Bardzo chwalę pozostały personel na sali operacyjnej. Anestezjolog b.miła, spokojnie wszystko wytłumaczyła, co się będzie działo. Ja nie miałam żadnych problemów z oddychaniem,które opisała dziewczyna powyżej. Cieszyłam się, że jestem wszystkiego świadoma. A jak już wyciągnęli moją córeczkę to wszystko zło poszło w zapomnienie. Dostała 10 p. w skali Apgar. Cały personel tam świetny, traktują człowieka z szacunkiem, czego niestety nie mogę powiedziec o lekarzu, który przez całą ciążę brał ode mnie kasę, a na koniec zapomniał, że istnieję. [/quote]
Odnoszę wrażenie ,że pisze to "rasowa" blondynka. O co chodzi ? Jeśli to oczywiście prawda,to człowiek wykonał Ci wzorowo operację. Dziecko zdrowe na 10 p. Apgar,Ty pełna animuszu,a więc równiez bardzo zdrowa. Nie piszesz o żadnych powikłaniach . Gdyby były , to dwa wiadra pomyj , z pewnością byłyby tu wylane na gościa. Cóż zrobił ? Uratował ,życie dziecku i może Tobie również.A jako wdzięczność z Twojej strony ,otrzymuje publiczną naganę. Jest to gość , który w swym życiu uratował setki osób, a pomógł tysiącu. Ty widzisz to jednak inaczej. radzę się zastanowić ,gdzie jest najwięcej osób , które widzą to , czego inne nie widzą , słyszą to czego inni nie słyszą ,rozumieją to czego inni nie rozumieją . Najwięcej takich jest w Kobierzynie. Może więc pora zastanowić się nad sobą , a przynajmniej zmienić kolor włosów.:) I napisz jeszcze o tej kasie ,bo z tego co wiem ma bardzo dobry stosunek jakości do ceny w gabinecie.
PS I trochę ostrożniej , bo takie komentarze , mogą doprowadzić Cię na salę sądową . Gdzie za takie słowa może Cię czekać odpowiedzialność karna i cywilna.
PS I trochę ostrożniej , bo takie komentarze , mogą doprowadzić Cię na salę sądową . Gdzie za takie słowa może Cię czekać odpowiedzialność karna i cywilna. [/quote]
Oczywiście należy to jasno podkreślić ,nikt nie jest anonimowy a już brakiem cywilnej odwagi jest wymienianie nazwisk wszystkich wokoło a w efekcie pominięcie własnego .Zastanawiałyście sie kiedyś dlaczego faceci na forum piszą o samochodach ,o sprawach wszelakich ale nikt nie podjął sie tematu opisywania swoich przeżyć w gabinetach urologicznych czy doznań płynących a konieczności pobierania wymazów z miejsc gdzie słońce dociera może dwa razy dziennie.A może dlatego że oni wiedzą że istnieje książka skarg i wniosków zawsze można złożyć na piśmie i to co zawsze podkreślają przy wódeczce .że kobity........................ jest poprostu prawdą od pokoleń a te wpisy o ,masło maślane poprostu to potwierdzają
[quote=gość: ula2] dziękuję Kamili i ewe za słowa pociechy, myślę, że wszystko będzie dobrze, a lekarz wywiąże się ze swoich obowiązków wzorowo. [/quote]
Żaden lekarz w szpitalu nie ma względem Ciebie żadnych obowiązków z powodu wizyt w jego prywatnym gabinecie. Ma obowiązki zawodowe, które nie wynikają w żaden sposób z tego ,że chodziłaś do niego do gabinetu. Dziewczyny , doprawdy nie róbcie wstydu. Może macie kogoś mądrego w rodzinie i zapytajcie go o zdanie ,przed pisaniem opinii. Niestety żadna z Was nie robi tego. I to widać . Kompletny brak rozsądku , nie mówiąc o mądrości w tym co piszecie. Lekarz w szpitalu traktuje wszystkie pacjentki tak samo. I jeśli brakuje Ci uśmiechów z jego strony , to pomyśl ,że może ma na głowie kogoś umierającego w tej chwili, na sąsiedniej sali .A jeśli ich pragniesz ( tych uśmiechów)to umów się z nim na kawę ,o ile będzie chciał ( nie sądzę :) ). Czy Wy szczerzycie zęby 24 godziny do własnych mężów? Doprawdy .
A jeśli lekarz ,który Cię prowadził w gabinecie , wykonuje Ci cięcie cesarskie to robi to głównie z grzeczności. A jeśli Ci się coś nie podoba , to mu to powiedz i wierz mi, tylko się ucieszy ,że nie musi tego robić .
Do rozbawionego, Nie wiem czym ty jesteś tak rozbawiony,temat jest zbyt poważny na taki sarkazm.Ty jesteś najmądrzejszy, a wszyscy są głupi. Uważam,że każdy ma prawo powiedzieć o swoich odczuciach w granicach pewnej kultury.Lekarz w szpitalu niestety nie zawsze traktuje swoje pacjentki równo, a jego obowiązkiem jest być kulturalnym( nie chodzi o głupie puste, sztuczne uśmiechy).Jeśli się chodziło do niego całą ciążę to kultura wymaga aby cię poznał na odziale, a nie traktował jak by Cię widział po raz pierwszy. Czy osoby poznane wcześniej traktujesz tak jak zupełnie obce? Ciekawe,że lekarz wykonuje z grzeczności cesarskie cięcie, co to ma znaczyć,że się ucieszy z tego, że nie musi tego robić? Sądzę,że sam powinieneś popytać w rodzinie kogoś mądrzejszego, zanim się wypowiesz na forum.
no przecież ginekolodzy też napewno czytają to co tutaj jest napisane,też są ciekawi ci kto o nich sądzi, a potem jak im coś nie spasuje to wypowiadaja się.Najlepiej niech napisze wprost jak sie nazywa to każda mu powie co o nim myśli.Żadna nie wymaga od ginekologa cudów,tylko tego żeby był normalny.
[quote=gość: kkkkkkkkkk] no przecież ginekolodzy też napewno czytają to co tutaj jest napisane,też są ciekawi ci kto o nich sądzi, a potem jak im coś nie spasuje to wypowiadaja się.Najlepiej niech napisze wprost jak sie nazywa to każda mu powie co o nim myśli.Żadna nie wymaga od ginekologa cudów,tylko tego żeby był normalny. [/q
Oczywiście ,ze tak!!!!
też tak myślę ,że rozbawiony to,któryś z ginekologów,lub żona któregoś z nich,to że czytają opinie tutaj na swój temat ,to żadna nowość tylko jak oni to mówią "czytała Pani te bzdury ,brednie,co ludzie nie wymyślą już ,sama usłyszałam to od jednego z nich " a tak naprawdę prawda w oczy kole co niektórych,ale pocieszmy się wszędzie jest podobnie młody ginekolog bardziej się stara ,bo jeszcze się nie dorobił pacjentek na swoim koncie i musi nadrobić ,natomiast starszy to wszystko miło pięknie na wizytach prywatnych a w szpitalu widzi ,albo nie widzi,rozpoznaje na oddziale albo udaje ,ze nie zna,najlepsza byłaby solidarność nie dawanie kasy i wizyty na NFZ ,ale która się odważy??jednak prywatyzacja szpitala byłaby najlepszym tutaj rozwiązaniem!
micał faktycznie zajebisty... dał mi tabletki które nie były mi w ogóle potrzebne bo jak się okazało problem tkwił zupełnie w czymś innym niż on to sobie wymyślił... a jak poszłam na ściągnięcie szwów po cesarce to stał i gadal ze mną przed gabinetem zabiegowym i sie wypytywał dlaczego nie rodziłam w myslenicach a tyle sie mu nie chciało żeby wszedł do gabinetu i ściągnął mi szew... 2 minuty roboty. jak się już wypytał to poszedł a ja czekałam dalej aż ktoś łaskawie się zjawi.
[quote=gość: kkkkkkkkkk] no przecież ginekolodzy też napewno czytają to co tutaj jest napisane,też są ciekawi ci kto o nich sądzi, a potem jak im coś nie spasuje to wypowiadaja się.Najlepiej niech napisze wprost jak sie nazywa to każda mu powie co o nim myśli.Żadna nie wymaga od ginekologa cudów,tylko tego żeby był normalny. [/quote]
Jeśli to jest forum to każdy może się wypowiadać, ginekolog również. Piszesz o nazwiskach ,czy nie sądzisz że byłoby uczciwie gdyby piszące tu osoby też podawały swoje ?
Mam wrażenie, że to forum służy do oczerniania innych anonimowo. Jeśli ja będę szukała ginekologa, na pewno nie będę polegała na anonimowych opiniach, anonimowych ludzi, ale rozpytam znajomych.
O każdym jednym ginekologu są i pozytywne i negatywne opinie. Jednej spasuje,innej podpadnie. Jedni faktycznie rozpoznają na oddziale swoje pacjentki,a inni ich unikają. Ja w pierwszej ciąży chodziłam do lekarki,która nie przyjmuje w Myślenickim szpitalu ( a tutaj rodziłam). Pierwsze pytanie ze strony lekarza przyjmującego mnie wtedy brzmiało: do kogo pani chodziła? Jak podałam odpowiedz,to zaraz potem byłam już traktowana jak śmieć-dosłownie. Ale dzięki Bogu,pojawiła się osoba,która się mną zajęła i pomogła . Teraz jestem w drugiej ciąży i chodzę do lekarza,który pracuje w tym szpitalu i który mnie nie olał poprzednim razem,za to,że chodziłam do kogoś,kto nie jest mile widziany w tym szpitalu. A powinniśmy sobie wybierać tego lekarza,który nam pasuje...
[quote=gość: bizi] O każdym jednym ginekologu są i pozytywne i negatywne opinie. Jednej spasuje,innej podpadnie. Jedni faktycznie rozpoznają na oddziale swoje pacjentki,a inni ich unikają. Ja w pierwszej ciąży chodziłam do lekarki,która nie przyjmuje w Myślenickim szpitalu ( a tutaj rodziłam). Pierwsze pytanie ze strony lekarza przyjmującego mnie wtedy brzmiało: do kogo pani chodziła? Jak podałam odpowiedz,to zaraz potem byłam już traktowana jak śmieć-dosłownie. Ale dzięki Bogu,pojawiła się osoba,która się mną zajęła i pomogła . Teraz jestem w drugiej ciąży i chodzę do lekarza,który pracuje w tym szpitalu i który mnie nie olał poprzednim razem,za to,że chodziłam do kogoś,kto nie jest mile widziany w tym szpitalu. A powinniśmy sobie wybierać tego lekarza,który nam pasuje... [/quote]
Racja w 100%!!!!dosłownie też tak samo myślę!
[quote=gość: anjja] Jeśli to jest forum to każdy może się wypowiadać, ginekolog również. Piszesz o nazwiskach ,czy nie sądzisz że byłoby uczciwie gdyby piszące tu osoby też podawały swoje ?
Mam wrażenie, że to forum służy do oczerniania innych anonimowo. Jeśli ja będę szukała ginekologa, na pewno nie będę polegała na anonimowych opiniach, anonimowych ludzi, ale rozpytam znajomych. [/quote]
ubranka, pieluchy, chusteczki nawilżane, kocyk, krem do pupy??co zabrać ??? czy jest coś szczególnego ???
Dziewczyny, bardzo zmartwiłyście mnie opinią o doktorze Kococie. Chodzę do niego całą ciążę, za kilka dni mam cesarskie cięcie. Ja również odczuwam zmianę w postępowaniu , im bliżej końca tym bardziej nerwowy, bo chyba wie,że teraz za późno na zmianę lekarza. Liczę na to, że może miał gorszy dzień jak każdy z nas. Boję się tej cesarki. Jeżeli można proszę o jakies rady, czego można się spodziewać, jak wygląda cały zabieg, czy trzeba przyjść dzień wcześniej, o której. Jak wygląda procedura przyjęcia,czy może być mąż na sali operacyjnej?
ja rodziłam przez cesarkę w Krakowie. umówiłam sie na konkretny dzień. mąż nie może być obecny bo to operacja. znieczulenie mnie nie bolało ani trochę bardziej poczułam wkłucie wenflona niż znieczulenie. wszystko zależy od anestezjologa. mnie mówił wszystko co mi będą robić itd. są dwa momenty kiedy się ciężko oddycha moment jak wyciągają dziecko a drugi jak lek na obkurczenie macicy zaczyna się rozchodzić po organizmie. trzeba wtedy zachować spokój i oddychać głęboko. jak poczujesz ciepło dziecka na policzku to nic Cię nie będzie bolało i o niczym nie będziesz myśleć i się bać :) :) do przyjęcia musisz mieć aktualne ubezpieczenie kartę ciąży i wszystkie podstawowe badania oraz CRP APTT i IR o ile dobrze pamiętam ale to powinien Ci lekarz powiedzieć. nie bój się za parę dni będzie po wszystkim i będziesz się cieszyć z dzidziusia :)
najlepszy ginekolog BABIŃSKI nawet nosi dwie pary okularów równocześnie żeby lepiej widzieć :)
[quote=gość: Kamila12] Jesli chodzi o cesarkę,nie masz się czym martwic. Mnie * po prostu nie chciał jej zrobic choc wiedział że są ku temu wskazania. I tak po 11 godz. musiał ją wykonać. To że on był niemiły nie znaczy że wszyscy tacy są. On wykonał swoją robotę nie przejmując się tym że ja jestem. Bardzo chwalę pozostały personel na sali operacyjnej. Anestezjolog b.miła, spokojnie wszystko wytłumaczyła, co się będzie działo. Ja nie miałam żadnych problemów z oddychaniem,które opisała dziewczyna powyżej. Cieszyłam się, że jestem wszystkiego świadoma. A jak już wyciągnęli moją córeczkę to wszystko zło poszło w zapomnienie. Dostała 10 p. w skali Apgar. Cały personel tam świetny, traktują człowieka z szacunkiem, czego niestety nie mogę powiedziec o lekarzu, który przez całą ciążę brał ode mnie kasę, a na koniec zapomniał, że istnieję. [/quote]
Odnoszę wrażenie ,że pisze to "rasowa" blondynka. O co chodzi ? Jeśli to oczywiście prawda,to człowiek wykonał Ci wzorowo operację. Dziecko zdrowe na 10 p. Apgar,Ty pełna animuszu,a więc równiez bardzo zdrowa. Nie piszesz o żadnych powikłaniach . Gdyby były , to dwa wiadra pomyj , z pewnością byłyby tu wylane na gościa. Cóż zrobił ? Uratował ,życie dziecku i może Tobie również.A jako wdzięczność z Twojej strony ,otrzymuje publiczną naganę. Jest to gość , który w swym życiu uratował setki osób, a pomógł tysiącu. Ty widzisz to jednak inaczej. radzę się zastanowić ,gdzie jest najwięcej osób , które widzą to , czego inne nie widzą , słyszą to czego inni nie słyszą ,rozumieją to czego inni nie rozumieją . Najwięcej takich jest w Kobierzynie. Może więc pora zastanowić się nad sobą , a przynajmniej zmienić kolor włosów.:) I napisz jeszcze o tej kasie ,bo z tego co wiem ma bardzo dobry stosunek jakości do ceny w gabinecie.
PS I trochę ostrożniej , bo takie komentarze , mogą doprowadzić Cię na salę sądową . Gdzie za takie słowa może Cię czekać odpowiedzialność karna i cywilna.
PS I trochę ostrożniej , bo takie komentarze , mogą doprowadzić Cię na salę sądową . Gdzie za takie słowa może Cię czekać odpowiedzialność karna i cywilna. [/quote]
Oczywiście należy to jasno podkreślić ,nikt nie jest anonimowy a już brakiem cywilnej odwagi jest wymienianie nazwisk wszystkich wokoło a w efekcie pominięcie własnego .Zastanawiałyście sie kiedyś dlaczego faceci na forum piszą o samochodach ,o sprawach wszelakich ale nikt nie podjął sie tematu opisywania swoich przeżyć w gabinetach urologicznych czy doznań płynących a konieczności pobierania wymazów z miejsc gdzie słońce dociera może dwa razy dziennie.A może dlatego że oni wiedzą że istnieje książka skarg i wniosków zawsze można złożyć na piśmie i to co zawsze podkreślają przy wódeczce .że kobity........................ jest poprostu prawdą od pokoleń a te wpisy o ,masło maślane poprostu to potwierdzają
dziękuję Kamili i ewe za słowa pociechy, myślę, że wszystko będzie dobrze, a lekarz wywiąże się ze swoich obowiązków wzorowo.
[quote=gość: ula2] dziękuję Kamili i ewe za słowa pociechy, myślę, że wszystko będzie dobrze, a lekarz wywiąże się ze swoich obowiązków wzorowo. [/quote]
Żaden lekarz w szpitalu nie ma względem Ciebie żadnych obowiązków z powodu wizyt w jego prywatnym gabinecie. Ma obowiązki zawodowe, które nie wynikają w żaden sposób z tego ,że chodziłaś do niego do gabinetu. Dziewczyny , doprawdy nie róbcie wstydu. Może macie kogoś mądrego w rodzinie i zapytajcie go o zdanie ,przed pisaniem opinii. Niestety żadna z Was nie robi tego. I to widać . Kompletny brak rozsądku , nie mówiąc o mądrości w tym co piszecie. Lekarz w szpitalu traktuje wszystkie pacjentki tak samo. I jeśli brakuje Ci uśmiechów z jego strony , to pomyśl ,że może ma na głowie kogoś umierającego w tej chwili, na sąsiedniej sali .A jeśli ich pragniesz ( tych uśmiechów)to umów się z nim na kawę ,o ile będzie chciał ( nie sądzę :) ). Czy Wy szczerzycie zęby 24 godziny do własnych mężów? Doprawdy .
A jeśli lekarz ,który Cię prowadził w gabinecie , wykonuje Ci cięcie cesarskie to robi to głównie z grzeczności. A jeśli Ci się coś nie podoba , to mu to powiedz i wierz mi, tylko się ucieszy ,że nie musi tego robić .
Do rozbawionego, Nie wiem czym ty jesteś tak rozbawiony,temat jest zbyt poważny na taki sarkazm.Ty jesteś najmądrzejszy, a wszyscy są głupi. Uważam,że każdy ma prawo powiedzieć o swoich odczuciach w granicach pewnej kultury.Lekarz w szpitalu niestety nie zawsze traktuje swoje pacjentki równo, a jego obowiązkiem jest być kulturalnym( nie chodzi o głupie puste, sztuczne uśmiechy).Jeśli się chodziło do niego całą ciążę to kultura wymaga aby cię poznał na odziale, a nie traktował jak by Cię widział po raz pierwszy. Czy osoby poznane wcześniej traktujesz tak jak zupełnie obce? Ciekawe,że lekarz wykonuje z grzeczności cesarskie cięcie, co to ma znaczyć,że się ucieszy z tego, że nie musi tego robić? Sądzę,że sam powinieneś popytać w rodzinie kogoś mądrzejszego, zanim się wypowiesz na forum.
Już się nie wypowiadam , nie ma sensu :) Już nigdy !!!
PS Jednak mogłaś kogoś zapytać wczesniej
bo rozbawiony jest może ginekologiem...po co by tak mądrze( według niego) pisał..
mnie się też tak wydaje
no przecież ginekolodzy też napewno czytają to co tutaj jest napisane,też są ciekawi ci kto o nich sądzi, a potem jak im coś nie spasuje to wypowiadaja się.Najlepiej niech napisze wprost jak sie nazywa to każda mu powie co o nim myśli.Żadna nie wymaga od ginekologa cudów,tylko tego żeby był normalny.
[quote=gość: kkkkkkkkkk] no przecież ginekolodzy też napewno czytają to co tutaj jest napisane,też są ciekawi ci kto o nich sądzi, a potem jak im coś nie spasuje to wypowiadaja się.Najlepiej niech napisze wprost jak sie nazywa to każda mu powie co o nim myśli.Żadna nie wymaga od ginekologa cudów,tylko tego żeby był normalny. [/q
Oczywiście ,ze tak!!!!
też tak myślę ,że rozbawiony to,któryś z ginekologów,lub żona któregoś z nich,to że czytają opinie tutaj na swój temat ,to żadna nowość tylko jak oni to mówią "czytała Pani te bzdury ,brednie,co ludzie nie wymyślą już ,sama usłyszałam to od jednego z nich " a tak naprawdę prawda w oczy kole co niektórych,ale pocieszmy się wszędzie jest podobnie młody ginekolog bardziej się stara ,bo jeszcze się nie dorobił pacjentek na swoim koncie i musi nadrobić ,natomiast starszy to wszystko miło pięknie na wizytach prywatnych a w szpitalu widzi ,albo nie widzi,rozpoznaje na oddziale albo udaje ,ze nie zna,najlepsza byłaby solidarność nie dawanie kasy i wizyty na NFZ ,ale która się odważy??jednak prywatyzacja szpitala byłaby najlepszym tutaj rozwiązaniem!
Polecam Micała zajebisty facet!!!
Ile ludzi-tyle opinii
micał faktycznie zajebisty... dał mi tabletki które nie były mi w ogóle potrzebne bo jak się okazało problem tkwił zupełnie w czymś innym niż on to sobie wymyślił... a jak poszłam na ściągnięcie szwów po cesarce to stał i gadal ze mną przed gabinetem zabiegowym i sie wypytywał dlaczego nie rodziłam w myslenicach a tyle sie mu nie chciało żeby wszedł do gabinetu i ściągnął mi szew... 2 minuty roboty. jak się już wypytał to poszedł a ja czekałam dalej aż ktoś łaskawie się zjawi.
A ktory z myślenickich ginekologów najlepiej dobiera tabletki antykoncepcyjne???
po co iść do przychodzni na NFZ??
ja polecam bardzo dr.Dziewońską.Rodziłam 2 dzieci u niej i do niej chodzę na kontrolne wizyty.Zawsze dyspozycyjna i wszystko ok
[quote=gość: kkkkkkkkkk] no przecież ginekolodzy też napewno czytają to co tutaj jest napisane,też są ciekawi ci kto o nich sądzi, a potem jak im coś nie spasuje to wypowiadaja się.Najlepiej niech napisze wprost jak sie nazywa to każda mu powie co o nim myśli.Żadna nie wymaga od ginekologa cudów,tylko tego żeby był normalny. [/quote]
Jeśli to jest forum to każdy może się wypowiadać, ginekolog również. Piszesz o nazwiskach ,czy nie sądzisz że byłoby uczciwie gdyby piszące tu osoby też podawały swoje ?
Mam wrażenie, że to forum służy do oczerniania innych anonimowo. Jeśli ja będę szukała ginekologa, na pewno nie będę polegała na anonimowych opiniach, anonimowych ludzi, ale rozpytam znajomych.
O każdym jednym ginekologu są i pozytywne i negatywne opinie. Jednej spasuje,innej podpadnie. Jedni faktycznie rozpoznają na oddziale swoje pacjentki,a inni ich unikają. Ja w pierwszej ciąży chodziłam do lekarki,która nie przyjmuje w Myślenickim szpitalu ( a tutaj rodziłam). Pierwsze pytanie ze strony lekarza przyjmującego mnie wtedy brzmiało: do kogo pani chodziła? Jak podałam odpowiedz,to zaraz potem byłam już traktowana jak śmieć-dosłownie. Ale dzięki Bogu,pojawiła się osoba,która się mną zajęła i pomogła . Teraz jestem w drugiej ciąży i chodzę do lekarza,który pracuje w tym szpitalu i który mnie nie olał poprzednim razem,za to,że chodziłam do kogoś,kto nie jest mile widziany w tym szpitalu. A powinniśmy sobie wybierać tego lekarza,który nam pasuje...
[quote=gość: bizi] O każdym jednym ginekologu są i pozytywne i negatywne opinie. Jednej spasuje,innej podpadnie. Jedni faktycznie rozpoznają na oddziale swoje pacjentki,a inni ich unikają. Ja w pierwszej ciąży chodziłam do lekarki,która nie przyjmuje w Myślenickim szpitalu ( a tutaj rodziłam). Pierwsze pytanie ze strony lekarza przyjmującego mnie wtedy brzmiało: do kogo pani chodziła? Jak podałam odpowiedz,to zaraz potem byłam już traktowana jak śmieć-dosłownie. Ale dzięki Bogu,pojawiła się osoba,która się mną zajęła i pomogła . Teraz jestem w drugiej ciąży i chodzę do lekarza,który pracuje w tym szpitalu i który mnie nie olał poprzednim razem,za to,że chodziłam do kogoś,kto nie jest mile widziany w tym szpitalu. A powinniśmy sobie wybierać tego lekarza,który nam pasuje... [/quote]
Racja w 100%!!!!dosłownie też tak samo myślę!
króry to?
[quote=gość: anjja] Jeśli to jest forum to każdy może się wypowiadać, ginekolog również. Piszesz o nazwiskach ,czy nie sądzisz że byłoby uczciwie gdyby piszące tu osoby też podawały swoje ?
Mam wrażenie, że to forum służy do oczerniania innych anonimowo. Jeśli ja będę szukała ginekologa, na pewno nie będę polegała na anonimowych opiniach, anonimowych ludzi, ale rozpytam znajomych. [/quote]
to zapytaj a nie czytaj ..