Forum » Myślenice

Upał w mieście.

  • adzygmunt 22 lip 2010

    Pod Tereskę? Rany Julek! co on tam szukał? Sprawdzał czy ma mokro, czy sucho?
    Twarda pierś, spiżowy wzrok, coś mi w tej definicji nie odpowiada. Wolałbym powłóczysty jedwabisty. "Ech co jo godom"! To nie tylko skutki upału, źle ze mną!

    Cytuj
  • 22 lip 2010

    Tereska jest mało romantyczna, zresztą sama na to sobie zapracowała, tak sobie stoi i leje, i albo ma sucho, albo mokro. Już nikt nie patrzy na jej rysy, talie, niedbale zarzuconą i lekko zmiętą szate.

    Cytuj
  • 22 lip 2010

    gdzie mogę kupić wiatrak w myślenicach bo chyba już wszystkie sklepy obeszłam

    Cytuj
  • 22 lip 2010

    Prawda na wiatraki jest boom w marketach znikają w oczach. Będzie ciężko bo hurtownie też nie mają, pozostaje Kraków i "sklepy" typu Selgros, jezeli masz możliwość wejścia.

    Cytuj
  • adzygmunt 22 lip 2010

    Czy Tereska popuściła?

    Cytuj
  • 22 lip 2010

    [quote=adzygmunt]Czy Tereska popuściła?[/quote]

    chyba zwieracze...

    Cytuj
  • adzygmunt 22 lip 2010

    Świntuch, ja o fontannie piszę!

    Cytuj
  • 22 lip 2010

    Nie naśmiewajcie się z Tereski, bo to kobieta samotna, wciąż czekająca na swojego Floriana, który został uziemiony o kilkanaście kroków od niej. I tak idą do siebie i dojść nie mogą. Ona usycha z tęsknoty. Wiecie jakie to musi być męczące;) Może zbliżyliby się do siebie pod osłoną nocy, a tu nie dość, że Rynek oświetlony, to jeszcze zamontowano monitoring, który rejestruje wszystko 24h na dobę...

    Cytuj
  • 24 lip 2010

    Po płytkiej analizie związku tych dwojga, nasuwa sie jeden oczywisty, aczkolwiek nie pozbawiony podtekstów natury męsko-damskiej wniosek, że, Florian ma marny sprzęt gaśniczy, przy odpowiednim ciśnieniu Tereska by nie usychała, może ten deszcz który właśnie pada zwilży jej lico, pierś, gładkie uda i nogi.

    Cytuj
  • adzygmunt 26 lip 2010

    Upału w mieście nie będzie w tym tygodniu i biedna Tereska odżyje.
    A serio: dlaczego fontanna nie działa? Mogłaby być chlubą miasta a jest przyczynkiem do "obśmiania" Czy nie ma w mieście służb które za ten stan odpowiadają? Powiatowe piękne miasto i taki b....l, przepraszam bubel!
    Estymy miastu nie przynosi takie zaniedbanie!!!

    Cytuj
  • 26 lip 2010

    W zasadzie jest mi to obojętne czy Tereska leje czy nie. Jak sięgam pamięcią częściej była sucha jak pustynia, ba nawet jak brodzik był pełen wody, to Tereska tylko stała i tak się patrzyła, patrzyła i patrzyła, patrzyła, chociaż nic nie widziała.

    Cytuj
  • 30 lip 2010

    A posiadamy jeszcze jedną fontannę naprzeciwko sądu z naszym herbem też nie działa. A fajnie by było sobie posiedzieć koło takiej fontanny i patrzeć na nią.

    Cytuj
  • 30 lip 2010

    W przerwie między rozprawami:) Akurat ta to chyba nigdy nie działała, taki komunistyczny bubel.

    Cytuj
  • 30 lip 2010

    Florian Luno, spogląda w stronę kościoła wylewając wodę z dzbana. Można by sie dopatrzeć symboliki wylewanej wody, jako potoku łez za widokiem półnagiego ciała Tereski którego nie dane mu oglądać. A ona usycha z tęsknoty. Teorie typu "co autor sobie umyśli". Proponuję akcję; ustawmy duże lustro przed Florianem tak aby w końcu mogli na siebie spoglądać. Lepsza chwila radości niż wieczność samotności... ;)

    Cytuj
  • adzygmunt 30 lip 2010

    Lustro dla Floriana działać będzie również w druga stronę Biedna Tereska zacytuje:" lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?"
    Jestem za lustrem.

    Cytuj
  • 30 lip 2010

    [quote=cygnus]W przerwie między rozprawami:) Akurat ta to chyba nigdy nie działała, taki komunistyczny bubel.[/quote]

    To po co taki bubel jeszcze stoi?! Przecież komuny już dawno nie ma. Proponuję wyremontować albo zlikwidować lepiej wyremontować dodatkowa atrakcja by była. W innych miastach są fontanny a czemu my nie może jakieś mieć tylko same atrapy.

    Cytuj
  • 30 lip 2010

    Och Myśleniczaninie, Tereska to nie tylko ciało, to uczucia, intelekt itd. Może Florian tęskni za "całością" tego, kim jest Tereska, a nie tylko "za widokiem półnagiego ciała Tereski którego nie dane mu oglądać";)
    Oj, oj - wiem, wiem... zaraz zbratacie się z Cygnusem, żeby mnie "zakrzyczeć" i wyjaśniać sprawę z męskiego punktu widzenia;)
    Co do lustra jestem za, bardzo wskazane dla zakochanych:)
    W temacie związanym z fontannami: chętnie zobaczyłabym w Myślenicach działające fontanny - mogłoby ich być więcej...

    Cytuj
  • 30 lip 2010

    Zgadzam sie. Jednak gdy nie może mieć "całości" chociaż daj mu się Luno nacieszyć widokiem. Lustro, jestem za!

    Cytuj
  • adzygmunt 30 lip 2010

    Oprócz fontann w upał należy ustawić kurtynę wodną na rynku. Rzadkość niebywałej klimatyzacji i goście zjeżdżaliby do M-c wydawać przy okazji dutki!
    Co do luster jako dawniej bywało przy głosowaniu, moje 3 x tak.
    Jedno dla mnie specjalnie spreparowane. Abym miał przynajmniej 185 cm wzrostu. Z przyjemnością popatrzę na siebie, teraz nie lubię!!!

    Cytuj
  • 30 lip 2010

    Florian się od Tereski odwrócił, ot zdenerwowała go kobieta, a teraz udaje niewiniątko i tworzy smutną mine, Florianowi w końcu zmięknie rura(jak każdemu mężczyźnie z miękkim sercem)i znów się do Teresy odwróci. Myślałem że to wiecie.

    Cytuj
  • 31 lip 2010

    Myśleniczaninie, masz rację, nie zawsze można mieć wszystko, czasami trzeba trochę poczekać i tym czasem cieszyć się choćby czymś niewielkim...;)

    Cytuj
  • 31 lip 2010

    Cygnusie, jak to dobrze, że mężczyźni miewają miękkie serca i czasami odwracają się do swoich Teresek;)

    Cytuj
  • 31 lip 2010

    Ad, przecież jak patrzy się w lustro, to nie widać ile ma się wzrostu, chyba, że dla kontrastu przyrównujemy się do kogoś lub do czegoś. Na pocieszenie powiem, że w poziomie wzrost nie ma znaczenia. Kiedy leżymy wszystko się wyrównuje;)

    Cytuj
  • 31 lip 2010

    Zaryzykuje stwierdzenie iż to własnie mężczyźni mają miękcejsze serca. Oczywiście nie chodzi mi o skrajności typu facet płaczący na "M-jak miłość" , to już trzeba by jakoś leczyć. Myślę tutaj o kompromisach, przebaczaniu.

    Ciężko mi dzisiaj zebrać myśli.

    Cytuj
  • adzygmunt 31 lip 2010

    Luna, jak byłem "mały" rodzice zabrali mnie malucha, do salonu krzywych luster. Tam byłem gruby - fe okrągły - fe i duży! i to mi do dzisiaj odpowiada.
    Tyle, że rodziców już nie ma obok mnie, żal, lecz lustro lecz dobrzy ludzie mogliby postawić to podwyższające lustro!!!
    W poziomie człowiek wygląda jak ten kot od sąsiadki: kumo czy to nie wasz kot leży na drodze? spojrzała. Nie, mój nie jest taki "plaskaty"!

    Cytuj

Odpowiedz