"Moje NIE dla obecnego burmistrza jest głosem kilkuset osób." Kilkuset sfrustrowanych ale nie głosem opozycji która ma coś do powiedzenia a co najważniejsze coś innego do zaproponowania. Co by nie zrobił MO czy rada zaraz obecni tu przedstawiciele sedna odsadzą od czci i wiary. Racje ma Natalia ta niby-opozycja składa się z kilku frustratów którzy tak naprawdę nic nie reprezentują.
Człowiek się zdrzemnie w niedzielę a tu na forum rewolucja.
Coś mi sie wydaje "wyborco", że tych frustratów to już są setki i dość szybko ich przybywa. Bardzo niegrzecznie jest też pisać że tak naprwdę nic nie reprezentują. Z pewnością reprezerntują - przynajmniej samych siebie. O ile dobrze pamiętam to Ostrowski przed ostatnimi wyborami przerażonym wzrokiem patrzył w przepaść. Od tego czasu wykonał kilka zdecydowanych kroków do przodu, o czym tu na forum w kilku wątkach szeroko piszemy.
Kapitan i Wyborca, to sfinansujcie strzelnicę i utrzymajcie halę sportową ale bez pomocy gminy a przede wszystkim bez nas, którzy uważamy, że albo jest za duże albo niepotrzebne. Gdyby nie przymus przywożenia dzieci z różnych szkół z okolicy na halę, to świeciła by pustkami. Pewno to samo będzie ze strzelnicą. A komu ma służyć ta strzelnica, a później utrzymanie.
Obydwaj możecie zostać następnymi filantropami,. Jeżeli jesteście np. za strzelnicą to proszę bardzo. Załóżcie sobie grupę wydajcie swoją kasę, może być 4 miliony i budujcie sobie strzelnicę. Możecie w tedy wydać nawet i 15 mln zł i pewno nikt tutaj się nie sprzeciwi. A gmina wydaje moje ciężko zarobione pieniądze i jako mieszkaniec tej gminy będę wyrażał swoje zdanie i opinie.
Ciekawi mnie jakie są koszty utrzymania hali na Zarabiu i ile będzie zarabiał prezes spółki.
W gminie, powiecie brak jest porządnego internetu dla wielu tysięcy mieszkańców powiatu. Bo te co są to szkoda słów. Pewnie internet niektórym szkodzi, forum Myślenice w dziwny sposób zniknęło.
Nie jestem pewna na 100 %. Chyba od czasu gdy pewien burmistrz mieniący się najważniejszą z osób w mieście chciał go nastraszyć nasłaną kontrolą. Chybił.
To chyba się jakoś tak zaczęło.
A może wcześniej...
Nieoświecony, w uzupełnnieniu postu Grety J.
Kontrola była jak biznesmen poparł nie tego kogo trzeba w ostatnich wyborach samorządowych. Konflikt zaczął się wcześniej i dotyczył innych spraw. Rzeczony przedsiębiorca na znak protestu zamieszkał poza naszą kochaną gminą i płaci podatki u Pawlaka w Dobczycach. Pan Pawlak rozumie że gmina bogata bogactwem swoich obywateli a ludzi, którzy płacą podatki, z których gmina żyje, należy szanować.
Dla mnie to co ustanowił w tym mieście MO to groteskowa odmiana czegoś na kształt siermiężnego komunistycznego totalitaryzmu. GMO nie ma instrumentów siłowych typu milicja czy służba bezpieczęństwa, może jedynie się ośmieszać ganiając Stacha po kioskach, żeby zastraszał kioskarzy, którzy rozdają SEDNO, może zabraniać mu pisac o Kielanie, może kontrolowac w Borzęcie śmietniki po zebranich lub pilnować cudzych stopek redakcyjnych. Milczenie GMO we wszystkich tematach gdzie dokonał nadużyć jest najbardziej wymownym znakiem chamskiego lekceważenia ludzi. Żadnych wyjaśnień, żadnej próby wytłumaczenia się społeczeństwu.
"Powiedziałem Pani Redaktor, dziennikarz Dziennika Polskiego jestem w sądzie..." no i co dalej Macieju? Co z tego sądu wyniosłeś? Czy sędzia konfabulował razem z mieszkańcami?
A może Nataliu Dziennik Polski i Pani Sędzina są sfrustrowani?
Może niczego nie osiągnęli w życiu i w Myślenicach znaleźli sobie biednego Macieja, żeby się na nim odreagować rozsiewając tu nienawiść?
Naprawdę są granice śmieszności Nataliu.
;)
Takie panienki jak Natalia są jak ZSMP-owskie aktywistki piętnujące imperialistów i reakcjonistów, tylko że w głowie Natalki to się inaczej nazywa.
Natalka nie dyskutuje z argumentami, nie podaje faktów, nie podejmuje krytyki. Bazując na rzetelnych i niecenzurowanych informacjach Gazety Myślenickiej Natalka układa sobie puzzle w głowie i twierdzi: wszyscy którzy nie klaszczą Gminie MO to frustraci i kłamcy siejący nienawiść.
MOżna ludźmi pogardzać, oszukiwać ich, okradać, trwonić ich publiczne dobro, wymazywać ich z artykułów, włóczyć po sądach za ich własne pieniądze, publicznie im ubliżać nazywając konfabulantami bo to nie jest sianie nienawiści.
Sianiem nienawiści jest kiedy Ci ludzie śmią się temu przeciwstawić.
:)
Cisną się na usta jeszcze mocniejsze słowa , jesteśmy tu prowokowani a w razie nieuwagi do sądu, do sadu.
Z tym ślepym posłuszeństwem to wg. mnie trafnie ująłeś, czyżby takie osoby miały klapki na oczach i rozumie, i wcale nie mam zamiaru ich obrażać.
W innym miejscu nie dotyczącym gminy znam podobny przypadek i osoba taka nie umie odpowiedzieć dlaczego tak postępuje dlaczego zmieniła zdanie mając kiedyś inne, nie umie wytłumaczyć swojego zachowania. Na przedstawiane argumenty, dowody reaguje, że nic o tym nie wie i nie chce wiedzieć. Osoba ta ślepo wieży osobie, która ją jakoś omamiła, a może to jakaś choroba.
W takim razie życzę im zdrowia.
Cyrk...szkoda mojego czasu.... na bzdurną retorykę z Tobą okraszoną jadem i złowrogim przekąsem do moich wypowiedzi. Nie podzielam Twego toku myślenia i jestem baaa...Poprzez względną manipulację siejesz zamęt w głowach wszystkich tych co tylko czytają forum i aktywnie nie biorą udziału w jego życiu. Pytam jeżeli jest tak źle to dlaczego M.Ostrowski i jego świta, nie są ciągani przez prokuratorów ,ABW i CBŚ lub inne instytucje stojące czele szeroko rozumianej uczciwości i sprawiedliwości społecznej...Nadal co możemy wyczytać w postach wiadomych - czytelnych osób jest: marnotrawstwo, brak zarządzania, kumoterstwo, układ...ect.
Ciśnie się pytanie również dlaczego ten niedobry, nadal jest Burmistrzem ...wszak jest referendum. A co będzie jeśli za rok okaże się że nadal
a nim zostanie ??? i mieszkańcy zdecydują o kolejnej reelekcji ???
Optymistycznie, niewątpliwie optymistycznie Natalio. Z tym że Twojego optymizmu może nie starczyć, jak również dodatków "dydaktycznych" do powszechnie poczytliwych dzienników, czy też nie ztarczy nakładu Jedynie Słusznej Gazety, aby mieszkańcy zdecydowali o reelekcji.
Nie chcę brnąć w polemike skąd bierze się Twój optymizm, lub raczej powinienem napisać pobożne pragnienie. Pozostawiam spekulacje poliszynelowi. Chciałbym raczej skupić się tutaj nad sposobem myślenia mieszkańców naszej gminy. Jak już zauważyłaś, na tym forum działają pewne jednostki, "siejące nienawiść i zatruwające opinię społeczną, reakcyjnie ustawiając mieszkańców przeciwko GMO i jego popleczników", pragnę Cię uświadomić szanowna Natalio, że jednostki te, dokładają wszelkich starań, również i w życiu publicznym, aby swoje skorumpowane spojrzenie na rządy GMO i RADY PEDAGOGICZNEJ, przedstawić jak najszerszej grupie mieszkańców. Jedynym tego celem, nie jest jak to sprytnie ujęłaś "sianiem zamętu i napawanie jadem" ale chęć odzyskania odpowiedzialnosci publicznej mieszkańców. I jej perspektywiczne spojrzenie na ukryte fakty z kadencji jedynie słusznej, kadencji GMO.
Na Twom miejscu, nie byłbym takim optymistą. W tym przypadku społeczeństwo przejżało na oczy przez zawoalowane (Cygnus) treści atrykułów z Gazety Myślenickiej. I zaręczam ćie z tego miejsca, że "reelekcja" lub wybór ktorejkolwiek z osób powiazanych z GMO pzostanie jedynie w niespełnionych mażeniach Twoich, i całej obecnej świty, dumnego GMO.
No właśnie Natalia. Tak samo jak Ty się zastanawiam czemu ani prokuratura ani policja nie interesuje się tym, że działki przy wysypisku zakupiono za cenę 7 razy wyższą, czemu nikt nie bada przepływów finansowych pomiędzy ZUO a Zibet, dlaczego nikogo nie dziwi że ta sama osoba zasiadała równocześnie w organach spółki ZUO i spółki Zibet. Dlaczego działkę należącą do PKS gmina postanowiła jako właściciel sprzedać bez przetargu zaprzyjaźnionym kupcom a prezesa, który podważał wycenę nieruchomości się natychmiast zwolniło.
Pytam się: czemu burmistrz zatrudnił nikomu nie znaną kancelarię z Krakowa do przygotowywania przetargów czyli do czynności które wykonywali wcześniej bez zarzutu jego pracownicy ? Ile bierze za to kancelaria i jaki ma ona związek z urzedem marszałkowskim?
Ciśnie się również pytanie: dlaczego burmistrz wydał decyzję środowiskową dla Wytówrni Mas Bitumicznych mimo, że istniał tam wyraźny zakaz lokalizacji inwestycji szkodliwych dla środowiska?
A co z ECO-SPORTEM? Czy nikt nie wyjaśni za ile wydzierżawiono firmie kawał gminnego terenu? Ile kosztowałby nas projekt hali widowiskowo-sportowej jeśli wykonany byłby on w drodze przetargu a nie przez współwłaściciela ECO-SPORTu?
Gdzie się podział zaginiony na parkingu w Droginii beton? Czemu nie wypatrzyło go nawet czujne oko policji? Za co zapłaciła gmina dostawcy betonu?
Co będzie jeśli za rok trzeba będzie odpowiedzieć na te wszystkie pytania?
Wiesz co Cyrk, to żeś jest stary konfabulant i kłamca to wiedziałem ale żeby "Poprzez względną manipulację siać zamęt w głowach wszystkich"
(cyt. Natalia) to już lekka przesada. Odpowiesz za to przed gronem i historią.
Nie mogę się oprzeć i muszę odpowiedzieć na głosy, które odezwały się a propos mojego postu. W pewnych przypadkach będę sarkastyczny ale przepraszam uwagi niektórych z Was sprawiły, że opadły mi ręce…
Luno
Z całym szacunkiem dla wielu z nich, jest to jednak bardzo roszczeniowa grupa zawodowa, której wszytko się należy.- proszę doprecyzuj bo stosujesz bardzo wiele ogólników (dla wielu, wszystko)
Miałam okazję z nimi współpracować, szkolić ich i robić jeszcze parę innych rzeczy na rzecz szkół
O jakich szkoleniach wspominasz? Jeżeli tych unijnych to moje gratulacje!
Kilka razy miałem „przyjemność” w nich uczestniczyć były naprawdę super (sarkazm!).
Poziom osób prowadzących szkolenie-rewelacyjny (sarkazm!) brak elementarnej wiedzy, nie mogłem powstrzymać się od ziewania jednak z szacunku dla prowadzących zasłaniałem usta mam nadzieję, że nie było widać!
Jeśli na szkoleniu jest szwedzki stół, to jedzenie zdobędzie ten, kto dopcha się pierwszy, bo kto jest na końcu kolejki zobaczy jak ci pierwsi ładują na talerz i do torebki...
To w życiu nie chodzi o to żeby się nażreć? (sarkazm!) nigdy nie spotkałem szkolenia ze szwedzkim stołem- chyba, że masz na myśli stół kupiony w IKEA…
Nie napychałem kieszeni (jako mężczyzna nie dysponuję torebką) jedzeniem – przeciwnie jadłem własne kanapki – jak nie wierzysz zapytaj mojej żony!
jeszcze to, co wg mnie jest najgorsze w szkole, czyli obojętność na sygnały o tym, że dziecku dzieje się krzywda. Wielu nauczycieli nie reaguje w sytuacjach, kiedy powinni podjać działania. Udają, że nie widzą jak nad uczniem znęcają się jego koledzy, udają, że nie widzą, że dziecko ma siniaki, udają, że nie widzą, iż kolga-nauczyciel bije czy molestuje dzieci.
Tutaj naprawdę mnie wpieniłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podaj konkretne przykłady, wskaż szkołę, zawiadom policję! Bo łatwo jest ukrywając się za Nickiem wylać na kogoś „wiadro pomyj” bez strachu o odpowiedzialność za swoje słowa!
Chamstwo to mało by określić poziom Twojej wypowiedzi!!!!!!!!!!!!!!
Moim zdaniem ważne funkcje w gminie/starostwie np. burmistrza powinien piastować przedsiębiorca czyli ktoś, kto ma doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej, ktoś, kto potrafi zarządzać firmą/zakladem produkcyjnym i zarabiać pieniądze. Ktoś, kto nie boi się ryzyka i ma wyczucie rynku. Nauczyciele z racji bycia na wygodnej, "budżetowej" posadzie raczej tego nie potrafią.
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości tylko pokaż mi przedsiębiorcę, który porzuci własny bussines (lub nadzór nad nim) po to aby działać wyłącznie pro publico bono!
Myśleniczanin:
Swięte słowa, Luna. ZARABIAĆ A NIE ZACIĄGAĆ KREDYTY I WYDAWAĆ, ZARABIAĆ!!!!!
Spodziewałem się po Tobie więcej!
Ale masz rację! Jako nauczyciel zaciągnąłem kredyt na sprzęt AGD- przepraszam (sarkazm!)
A tak w ogóle to Syjoniści do Synaju! ;)
Stanisławie
Nie chcę odnosić się do tych którzy pełnią funkcja publiczne, bo w odróżnieniu od Grety musiałbym uzyć wielu bardzo ostrych słów - zaznaczam, że wielu znam osobiście i żaden z nich nie ma jaj
Wybacz ale nigdy mężczyznom nie zaglądałem w spodnie pozostaje mi tylko zaufać Twojej opinii- jak mniemam zerkasz tam często.
By utrzymać kolegów Prezesów z Hali Widowiskowo sportowej wielu z nas musi godzinami, latami za...................... , a Gmina jest po to żeby stworzyć warunki, pomóc byśmy mogli na nich zarobić. Gmina jest po to by zachęcić by chciało się tutaj tobić zakupy, kształcić dzieci (nie koniecznie w szkołach publicznych - zwłaszcza gdy nie ma jak wrócic do domu o czasie).
Nie rozumiem jak Twoje słowa mają się do mojej wypowiedzi???? Gdzie Rzym, gdzie Krym a gdzie Moskwa?
Nie mam wpływu na decyzje personalne burmistrza, pośrednio ja również utrzymuję w.w osoby- o co więc chodzi?
To nie BURMISTRZ wam daje !!! To My wszyscy na niego i jego Kolegów całymi godzinami zapieprzamy. To jego i jego kolegów rola jest służebną w stosunku do mieszkańców!
Zmartwię cię – to nie burmistrz mi daje i Ty też nie! Daje mi budżet państwa!
A jeżeli już o tym mowa kto mi daje ( co za określenie- masakra!) to nie zapomnij wypomnieć policjantom, urzędnikom i pozostałym grupom z tzw. budżetówki!
Mamy prawo wymagać i żądać - nie prosić.
Macie prawo!
Jestem szczęśliwy, że w końcu po latach wielu ludzi zdecydowało się krzyczeć (nie mówić!) i pokazywać prawdę. Czarno na białym jak jest.
Macie prawo- mamy!
Droga Alu :
Drogi Nauczycielu wykazanie bezpośredniej zależności nauczycieli zasiadających w radzie, od władzy nad którą powinni sprawować kontrolę oraz konsekwencjach tych zależności. Nie mówimy tu o popełnianiu pojedynczych błędów czy "spieprzeniu paru spraw" ale o ubezwłasnowolnieniu i całkowitym ignorowaniu obowiązków wynikających ze sprawowania funkcji radnego.
Zgadzam się z Tobą!
To na razie tyle ale cdn.
- złowrogi przekąs - cóż to za rzecz?
- względna manipulacja - rozumiem, że Twoja jest bezwzględna?
- szeroko rozumiana uczciwość - jak bardzo szeroko, działania filantropa mieszczą się w niej jeszcze?
- wiadome-czytelne osoby - ładniej byłoby: znane poczytne, to lepiej oddaje popularność Grety.
Natalka
Na starym forum była Kaja, Tyś się chyba z niej reinkarnowała?
jadowicie ściskam
;)
"Konsorcjusz prrr...
Konsorcjum sztuki niebanalnej El Dupa
przedstawia:
"Natalia w Bruklinie" odcinek drugi
Heee, tak, Natalia, Natalia, Natalia w Bruklinie
Ona nigdy, nigdy, w naszej pamięci nie zginie,
ho, ho
Natalia, Natalia, Natalia w Bruklinie
Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie"
Nauczycielu ucz się sam.
To nie dokońca tak, że państwo Ci daje. Dokłada do tego Gmina - i to całkiem sporo. W niektórych przypadkach ponad dwa razy tyle ile daje państwo.
Jak więc widzisz - Gmina daje dobrze !
z serdecznymi pozdrowieniami
Stanisław
Ja też sam po sobie spodziewam się więcej, drogi Nauczycielu. I to nie jest obietnica. Sarkastycznie stwierdzę że to jest wyzwanie. Dlatego jeszcze raz zapraszam na spotkanie gminnych konfabulantów w przyszły Czwartek na dyskusje o planowanych przez GMO "usprawnieniach" i zmianach otaczającej nas rzeczwistości.
Skoro mamy coś do powiedzenia, pozwólmy żeby usłyszano ten głos. Nie bądźmy tylko bezimiennym gościem na forum internetowym. Czas na to, żeby nasze przemyślenia i "konfabulacje" dotarły wreszcie do tych, którzy nieśmiało czytają to forum. O czym wiem doskonale.
Pozdrowienia dla Gminy Macieja Ostrowskiego.
Wczoraj w Gliwicach odbyło się referndum w sprawie odwołania z funkcji prezydenta miasta i Rady Miejskiej. "Przeciwnicy prezydenta zarzucili mu m.in. arogancki styl sprawowania władzy, nierozwiązany przez lata problem tranzytu ciężarówek przez miasto, a przede wszystkim, likwidację komunikacji tramwajowej" - cyt. Dziś wiadomo już, że referendum jest nieważne, bo wzięła w nim niewystarczająca liczba mieszkańców.
Dolnowsiok opuścił 3 dni forum i nagle jatka przeciw nauczycielom.
A Dolnowsiok ocenia to tak:
Nie wszyscy nauczyciele są głupi i źli. Nie generalizujmy. Ale nie zgodzę się, żebny gminą rządziły osoby co sie do tego nie nadają. Dla mnie ten, któremu co miesiąc płacą pensję- bo on powinien ją mieć - to osoba trochę żyjąca w odrealnionym świecie. Nie patrzy skąd sie biora pieniądze na jego pensję, bo subwencja oświatowa jest/ tak to sie chyba nazywa/. Dlatego tez trudno mi zrozumieć, że w Radzie Miasta sa rzesze nauczycieli nie koniecznie znający się na finansach. I co potem - głosowanie i bęc! dworzec sprzedany. Bęc! Strzelnica sie buduje i tak bęc, bęc, bęc, a kasiurka gminy leci... a subwencja oświatowa naliczana i pensyjka na koncie...
Pracownik w firmie prywatnej wie, że subwencji nie ma - jak szef roboty nie załatwi, a on planu nie wykona to pensja z nieba nie spadnie!
I taka róznica pomiędzy pracownikiem i pracodawcą a nauczycielem.
Dlatego też szanowne Grono Pedagogiczne nie obrażajcie się na forumowiczów - Wy macie naprawdę zasługi - ale w nauce i wychowaniu! Nie w rządzeniu!
Zobaczcie kto w historii z nauczycieli był dobrym prezydentem czy premierem?
Wy stanowicie potencjał intelektualny i jesteście dobrzy w wychowaniu i do szerzenia ideologii - ale nie do zarządzania.
Do każdego zawodu trzeba "dorosnąć" i każdy wybiera to na czym się zna. Oprócz zawodu są tez pasje. Ale tam gdzie sa publiczne pieniądze o pasjach nie ma mowy -tylko zawodowstwo i biegła znajmość tematu.
Wychowajcie najpierw młodzież, żeby miała odwage mówić o rzeczach negatywnych i uzasadniać swoje wybory. Bedzie to stokroć lepsze niż głosowanie nad czymś czego sie nie rozumie.
To pisał Dolnowsiok - " z lekka zintelektualizowany" - nie nauczyciel, pracownik, absolwent myślenickiego LO im. Kościuszki wychowany przez nauczycieli pasjonatów w tym: A. Bałę, K. i Z. Bajorów i innych Szanownych Nauczycieli - wszystkich wybaczcie nie wymienię - ale takich, którzy nie rozdrobnili się na grosze i ZA GROSZE.
I na koniec moich przemyśleń: Wiwat Niepodległa! Świętujmy 11 Listopada! - może jakaś alternatywna imprezka myślących inaczej???
Nick-ita napisała:
Wczoraj w Gliwicach odbyło się referndum w sprawie odwołania z funkcji prezydenta miasta i Rady Miejskiej. "Przeciwnicy prezydenta zarzucili mu m.in. arogancki styl sprawowania władzy, nierozwiązany przez lata problem tranzytu ciężarówek przez miasto, a przede wszystkim, likwidację komunikacji tramwajowej" - cyt. Dziś wiadomo już, że referendum jest nieważne, bo wzięła w nim niewystarczająca liczba mieszkańców.
Problemy mieszkańców Gliwic przypominają te z którym borykają się mieszkańcy naszego miasta.
Referendum jednak odradzam. Proszę spojrzeć na publikacje Państwowej Komisji Wyborczej z których wynika, że (na oko) ok. 80% przeprowadzanych w Polsce prób odwołania rady bądź wójta, burmistrza jest nieważne. Dużo trudu a wynik bardzo niepewny. Wynika to przede wszystkim z małej aktywności społecznej jak również z prawa zapisanego w ustawach referendalnych. Z małej aktywności społecznej, w każdych wyborach , korzystają osoby sprawujące władzę z powodu tzw. żelaznego elektoratu reprezentowanego głównie przez osoby czerpiące konkretne korzyści z tytułu sprawowania władzy.
Wyobrażacie sobie, w przypadku nieważnego referendum, że burmistrz przepełniony refleksją postanawia naprawić swoje błędy i zadośćuczynić poszkodowanemu społeczeństwu?
To raczej niemożliwe.
Drogi cyrku,
Jako reprezentant dość dużej grupy konfabulantów, którzy niestety (z różnych powodów) nie będą mogli uczestniczyć w "czwartkowym spotkaniu" mamy występujemy z propozycją aby następne wydanie (grudniowe) SEDNA wydać z... płytą.
Proponujemy cenę 4,99zł (do negocjacji) i na tej płycie nagranie tego spotkania z kamery.
Z wiadomych względów miejsce, do którego ZAPRASZA BurmiSZCZ nie pomieści wszystkich zainteresowanych a i termin i godzina spotkania nie są dogodne (o czym m.in. tutaj była mowa) natomiast czytelników SEDNA jak wiemy jest bardzo wiele. Stąd ten pomysł.
"Moje NIE dla obecnego burmistrza jest głosem kilkuset osób." Kilkuset sfrustrowanych ale nie faktycznej opozycji.
"Moje NIE dla obecnego burmistrza jest głosem kilkuset osób." Kilkuset sfrustrowanych ale nie głosem opozycji która ma coś do powiedzenia a co najważniejsze coś innego do zaproponowania. Co by nie zrobił MO czy rada zaraz obecni tu przedstawiciele sedna odsadzą od czci i wiary. Racje ma Natalia ta niby-opozycja składa się z kilku frustratów którzy tak naprawdę nic nie reprezentują.
Człowiek się zdrzemnie w niedzielę a tu na forum rewolucja.
Coś mi sie wydaje "wyborco", że tych frustratów to już są setki i dość szybko ich przybywa. Bardzo niegrzecznie jest też pisać że tak naprwdę nic nie reprezentują. Z pewnością reprezerntują - przynajmniej samych siebie. O ile dobrze pamiętam to Ostrowski przed ostatnimi wyborami przerażonym wzrokiem patrzył w przepaść. Od tego czasu wykonał kilka zdecydowanych kroków do przodu, o czym tu na forum w kilku wątkach szeroko piszemy.
Kapitan i Wyborca, to sfinansujcie strzelnicę i utrzymajcie halę sportową ale bez pomocy gminy a przede wszystkim bez nas, którzy uważamy, że albo jest za duże albo niepotrzebne. Gdyby nie przymus przywożenia dzieci z różnych szkół z okolicy na halę, to świeciła by pustkami. Pewno to samo będzie ze strzelnicą. A komu ma służyć ta strzelnica, a później utrzymanie.
Obydwaj możecie zostać następnymi filantropami,. Jeżeli jesteście np. za strzelnicą to proszę bardzo. Załóżcie sobie grupę wydajcie swoją kasę, może być 4 miliony i budujcie sobie strzelnicę. Możecie w tedy wydać nawet i 15 mln zł i pewno nikt tutaj się nie sprzeciwi. A gmina wydaje moje ciężko zarobione pieniądze i jako mieszkaniec tej gminy będę wyrażał swoje zdanie i opinie.
Ciekawi mnie jakie są koszty utrzymania hali na Zarabiu i ile będzie zarabiał prezes spółki.
W gminie, powiecie brak jest porządnego internetu dla wielu tysięcy mieszkańców powiatu. Bo te co są to szkoda słów. Pewnie internet niektórym szkodzi, forum Myślenice w dziwny sposób zniknęło.
wro
Co Ci zawinił Kapitan?
Mnie się wydaje że macie podobne zdanie na temat MO
Pytanie do Grety.
Od kiedy to wymieniony biznesmen przestał lubić władzę?
Nie jestem pewna na 100 %. Chyba od czasu gdy pewien burmistrz mieniący się najważniejszą z osób w mieście chciał go nastraszyć nasłaną kontrolą. Chybił.
To chyba się jakoś tak zaczęło.
A może wcześniej...
Dzięki za odpowiedź.
Nieoświecony, w uzupełnnieniu postu Grety J.
Kontrola była jak biznesmen poparł nie tego kogo trzeba w ostatnich wyborach samorządowych. Konflikt zaczął się wcześniej i dotyczył innych spraw. Rzeczony przedsiębiorca na znak protestu zamieszkał poza naszą kochaną gminą i płaci podatki u Pawlaka w Dobczycach. Pan Pawlak rozumie że gmina bogata bogactwem swoich obywateli a ludzi, którzy płacą podatki, z których gmina żyje, należy szanować.
Dla mnie to co ustanowił w tym mieście MO to groteskowa odmiana czegoś na kształt siermiężnego komunistycznego totalitaryzmu. GMO nie ma instrumentów siłowych typu milicja czy służba bezpieczęństwa, może jedynie się ośmieszać ganiając Stacha po kioskach, żeby zastraszał kioskarzy, którzy rozdają SEDNO, może zabraniać mu pisac o Kielanie, może kontrolowac w Borzęcie śmietniki po zebranich lub pilnować cudzych stopek redakcyjnych. Milczenie GMO we wszystkich tematach gdzie dokonał nadużyć jest najbardziej wymownym znakiem chamskiego lekceważenia ludzi. Żadnych wyjaśnień, żadnej próby wytłumaczenia się społeczeństwu.
"Powiedziałem Pani Redaktor, dziennikarz Dziennika Polskiego jestem w sądzie..." no i co dalej Macieju? Co z tego sądu wyniosłeś? Czy sędzia konfabulował razem z mieszkańcami?
A może Nataliu Dziennik Polski i Pani Sędzina są sfrustrowani?
Może niczego nie osiągnęli w życiu i w Myślenicach znaleźli sobie biednego Macieja, żeby się na nim odreagować rozsiewając tu nienawiść?
Naprawdę są granice śmieszności Nataliu.
;)
Takie panienki jak Natalia są jak ZSMP-owskie aktywistki piętnujące imperialistów i reakcjonistów, tylko że w głowie Natalki to się inaczej nazywa.
Natalka nie dyskutuje z argumentami, nie podaje faktów, nie podejmuje krytyki. Bazując na rzetelnych i niecenzurowanych informacjach Gazety Myślenickiej Natalka układa sobie puzzle w głowie i twierdzi: wszyscy którzy nie klaszczą Gminie MO to frustraci i kłamcy siejący nienawiść.
MOżna ludźmi pogardzać, oszukiwać ich, okradać, trwonić ich publiczne dobro, wymazywać ich z artykułów, włóczyć po sądach za ich własne pieniądze, publicznie im ubliżać nazywając konfabulantami bo to nie jest sianie nienawiści.
Sianiem nienawiści jest kiedy Ci ludzie śmią się temu przeciwstawić.
:)
Cyrku widzę, że wybuchłeś.
Cisną się na usta jeszcze mocniejsze słowa , jesteśmy tu prowokowani a w razie nieuwagi do sądu, do sadu.
Z tym ślepym posłuszeństwem to wg. mnie trafnie ująłeś, czyżby takie osoby miały klapki na oczach i rozumie, i wcale nie mam zamiaru ich obrażać.
W innym miejscu nie dotyczącym gminy znam podobny przypadek i osoba taka nie umie odpowiedzieć dlaczego tak postępuje dlaczego zmieniła zdanie mając kiedyś inne, nie umie wytłumaczyć swojego zachowania. Na przedstawiane argumenty, dowody reaguje, że nic o tym nie wie i nie chce wiedzieć. Osoba ta ślepo wieży osobie, która ją jakoś omamiła, a może to jakaś choroba.
W takim razie życzę im zdrowia.
Cyrk...szkoda mojego czasu.... na bzdurną retorykę z Tobą okraszoną jadem i złowrogim przekąsem do moich wypowiedzi. Nie podzielam Twego toku myślenia i jestem baaa...Poprzez względną manipulację siejesz zamęt w głowach wszystkich tych co tylko czytają forum i aktywnie nie biorą udziału w jego życiu. Pytam jeżeli jest tak źle to dlaczego M.Ostrowski i jego świta, nie są ciągani przez prokuratorów ,ABW i CBŚ lub inne instytucje stojące czele szeroko rozumianej uczciwości i sprawiedliwości społecznej...Nadal co możemy wyczytać w postach wiadomych - czytelnych osób jest: marnotrawstwo, brak zarządzania, kumoterstwo, układ...ect.
Ciśnie się pytanie również dlaczego ten niedobry, nadal jest Burmistrzem ...wszak jest referendum. A co będzie jeśli za rok okaże się że nadal
a nim zostanie ??? i mieszkańcy zdecydują o kolejnej reelekcji ???
Optymistycznie, niewątpliwie optymistycznie Natalio. Z tym że Twojego optymizmu może nie starczyć, jak również dodatków "dydaktycznych" do powszechnie poczytliwych dzienników, czy też nie ztarczy nakładu Jedynie Słusznej Gazety, aby mieszkańcy zdecydowali o reelekcji.
Nie chcę brnąć w polemike skąd bierze się Twój optymizm, lub raczej powinienem napisać pobożne pragnienie. Pozostawiam spekulacje poliszynelowi. Chciałbym raczej skupić się tutaj nad sposobem myślenia mieszkańców naszej gminy. Jak już zauważyłaś, na tym forum działają pewne jednostki, "siejące nienawiść i zatruwające opinię społeczną, reakcyjnie ustawiając mieszkańców przeciwko GMO i jego popleczników", pragnę Cię uświadomić szanowna Natalio, że jednostki te, dokładają wszelkich starań, również i w życiu publicznym, aby swoje skorumpowane spojrzenie na rządy GMO i RADY PEDAGOGICZNEJ, przedstawić jak najszerszej grupie mieszkańców. Jedynym tego celem, nie jest jak to sprytnie ujęłaś "sianiem zamętu i napawanie jadem" ale chęć odzyskania odpowiedzialnosci publicznej mieszkańców. I jej perspektywiczne spojrzenie na ukryte fakty z kadencji jedynie słusznej, kadencji GMO.
Na Twom miejscu, nie byłbym takim optymistą. W tym przypadku społeczeństwo przejżało na oczy przez zawoalowane (Cygnus) treści atrykułów z Gazety Myślenickiej. I zaręczam ćie z tego miejsca, że "reelekcja" lub wybór ktorejkolwiek z osób powiazanych z GMO pzostanie jedynie w niespełnionych mażeniach Twoich, i całej obecnej świty, dumnego GMO.
No właśnie Natalia. Tak samo jak Ty się zastanawiam czemu ani prokuratura ani policja nie interesuje się tym, że działki przy wysypisku zakupiono za cenę 7 razy wyższą, czemu nikt nie bada przepływów finansowych pomiędzy ZUO a Zibet, dlaczego nikogo nie dziwi że ta sama osoba zasiadała równocześnie w organach spółki ZUO i spółki Zibet. Dlaczego działkę należącą do PKS gmina postanowiła jako właściciel sprzedać bez przetargu zaprzyjaźnionym kupcom a prezesa, który podważał wycenę nieruchomości się natychmiast zwolniło.
Pytam się: czemu burmistrz zatrudnił nikomu nie znaną kancelarię z Krakowa do przygotowywania przetargów czyli do czynności które wykonywali wcześniej bez zarzutu jego pracownicy ? Ile bierze za to kancelaria i jaki ma ona związek z urzedem marszałkowskim?
Ciśnie się również pytanie: dlaczego burmistrz wydał decyzję środowiskową dla Wytówrni Mas Bitumicznych mimo, że istniał tam wyraźny zakaz lokalizacji inwestycji szkodliwych dla środowiska?
A co z ECO-SPORTEM? Czy nikt nie wyjaśni za ile wydzierżawiono firmie kawał gminnego terenu? Ile kosztowałby nas projekt hali widowiskowo-sportowej jeśli wykonany byłby on w drodze przetargu a nie przez współwłaściciela ECO-SPORTu?
Gdzie się podział zaginiony na parkingu w Droginii beton? Czemu nie wypatrzyło go nawet czujne oko policji? Za co zapłaciła gmina dostawcy betonu?
Co będzie jeśli za rok trzeba będzie odpowiedzieć na te wszystkie pytania?
Wiesz co Cyrk, to żeś jest stary konfabulant i kłamca to wiedziałem ale żeby "Poprzez względną manipulację siać zamęt w głowach wszystkich"
(cyt. Natalia) to już lekka przesada. Odpowiesz za to przed gronem i historią.
Nie mogę się oprzeć i muszę odpowiedzieć na głosy, które odezwały się a propos mojego postu. W pewnych przypadkach będę sarkastyczny ale przepraszam uwagi niektórych z Was sprawiły, że opadły mi ręce…
Luno
Z całym szacunkiem dla wielu z nich, jest to jednak bardzo roszczeniowa grupa zawodowa, której wszytko się należy.- proszę doprecyzuj bo stosujesz bardzo wiele ogólników (dla wielu, wszystko)
Miałam okazję z nimi współpracować, szkolić ich i robić jeszcze parę innych rzeczy na rzecz szkół
O jakich szkoleniach wspominasz? Jeżeli tych unijnych to moje gratulacje!
Kilka razy miałem „przyjemność” w nich uczestniczyć były naprawdę super (sarkazm!).
Poziom osób prowadzących szkolenie-rewelacyjny (sarkazm!) brak elementarnej wiedzy, nie mogłem powstrzymać się od ziewania jednak z szacunku dla prowadzących zasłaniałem usta mam nadzieję, że nie było widać!
Jeśli na szkoleniu jest szwedzki stół, to jedzenie zdobędzie ten, kto dopcha się pierwszy, bo kto jest na końcu kolejki zobaczy jak ci pierwsi ładują na talerz i do torebki...
To w życiu nie chodzi o to żeby się nażreć? (sarkazm!) nigdy nie spotkałem szkolenia ze szwedzkim stołem- chyba, że masz na myśli stół kupiony w IKEA…
Nie napychałem kieszeni (jako mężczyzna nie dysponuję torebką) jedzeniem – przeciwnie jadłem własne kanapki – jak nie wierzysz zapytaj mojej żony!
jeszcze to, co wg mnie jest najgorsze w szkole, czyli obojętność na sygnały o tym, że dziecku dzieje się krzywda. Wielu nauczycieli nie reaguje w sytuacjach, kiedy powinni podjać działania. Udają, że nie widzą jak nad uczniem znęcają się jego koledzy, udają, że nie widzą, że dziecko ma siniaki, udają, że nie widzą, iż kolga-nauczyciel bije czy molestuje dzieci.
Tutaj naprawdę mnie wpieniłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podaj konkretne przykłady, wskaż szkołę, zawiadom policję! Bo łatwo jest ukrywając się za Nickiem wylać na kogoś „wiadro pomyj” bez strachu o odpowiedzialność za swoje słowa!
Chamstwo to mało by określić poziom Twojej wypowiedzi!!!!!!!!!!!!!!
Moim zdaniem ważne funkcje w gminie/starostwie np. burmistrza powinien piastować przedsiębiorca czyli ktoś, kto ma doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej, ktoś, kto potrafi zarządzać firmą/zakladem produkcyjnym i zarabiać pieniądze. Ktoś, kto nie boi się ryzyka i ma wyczucie rynku. Nauczyciele z racji bycia na wygodnej, "budżetowej" posadzie raczej tego nie potrafią.
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości tylko pokaż mi przedsiębiorcę, który porzuci własny bussines (lub nadzór nad nim) po to aby działać wyłącznie pro publico bono!
Myśleniczanin:
Swięte słowa, Luna. ZARABIAĆ A NIE ZACIĄGAĆ KREDYTY I WYDAWAĆ, ZARABIAĆ!!!!!
Spodziewałem się po Tobie więcej!
Ale masz rację! Jako nauczyciel zaciągnąłem kredyt na sprzęt AGD- przepraszam (sarkazm!)
A tak w ogóle to Syjoniści do Synaju! ;)
Stanisławie
Nie chcę odnosić się do tych którzy pełnią funkcja publiczne, bo w odróżnieniu od Grety musiałbym uzyć wielu bardzo ostrych słów - zaznaczam, że wielu znam osobiście i żaden z nich nie ma jaj
Wybacz ale nigdy mężczyznom nie zaglądałem w spodnie pozostaje mi tylko zaufać Twojej opinii- jak mniemam zerkasz tam często.
By utrzymać kolegów Prezesów z Hali Widowiskowo sportowej wielu z nas musi godzinami, latami za...................... , a Gmina jest po to żeby stworzyć warunki, pomóc byśmy mogli na nich zarobić. Gmina jest po to by zachęcić by chciało się tutaj tobić zakupy, kształcić dzieci (nie koniecznie w szkołach publicznych - zwłaszcza gdy nie ma jak wrócic do domu o czasie).
Nie rozumiem jak Twoje słowa mają się do mojej wypowiedzi???? Gdzie Rzym, gdzie Krym a gdzie Moskwa?
Nie mam wpływu na decyzje personalne burmistrza, pośrednio ja również utrzymuję w.w osoby- o co więc chodzi?
To nie BURMISTRZ wam daje !!! To My wszyscy na niego i jego Kolegów całymi godzinami zapieprzamy. To jego i jego kolegów rola jest służebną w stosunku do mieszkańców!
Zmartwię cię – to nie burmistrz mi daje i Ty też nie! Daje mi budżet państwa!
A jeżeli już o tym mowa kto mi daje ( co za określenie- masakra!) to nie zapomnij wypomnieć policjantom, urzędnikom i pozostałym grupom z tzw. budżetówki!
Mamy prawo wymagać i żądać - nie prosić.
Macie prawo!
Jestem szczęśliwy, że w końcu po latach wielu ludzi zdecydowało się krzyczeć (nie mówić!) i pokazywać prawdę. Czarno na białym jak jest.
Macie prawo- mamy!
Droga Alu :
Drogi Nauczycielu wykazanie bezpośredniej zależności nauczycieli zasiadających w radzie, od władzy nad którą powinni sprawować kontrolę oraz konsekwencjach tych zależności. Nie mówimy tu o popełnianiu pojedynczych błędów czy "spieprzeniu paru spraw" ale o ubezwłasnowolnieniu i całkowitym ignorowaniu obowiązków wynikających ze sprawowania funkcji radnego.
Zgadzam się z Tobą!
To na razie tyle ale cdn.
W ostatnim poście Natalii:
- złowrogi przekąs - cóż to za rzecz?
- względna manipulacja - rozumiem, że Twoja jest bezwzględna?
- szeroko rozumiana uczciwość - jak bardzo szeroko, działania filantropa mieszczą się w niej jeszcze?
- wiadome-czytelne osoby - ładniej byłoby: znane poczytne, to lepiej oddaje popularność Grety.
Natalka
Na starym forum była Kaja, Tyś się chyba z niej reinkarnowała?
jadowicie ściskam
;)
Nie powstrzymam się i zacytuję KAZIKA:
"Konsorcjusz prrr...
Konsorcjum sztuki niebanalnej El Dupa
przedstawia:
"Natalia w Bruklinie" odcinek drugi
Heee, tak, Natalia, Natalia, Natalia w Bruklinie
Ona nigdy, nigdy, w naszej pamięci nie zginie,
ho, ho
Natalia, Natalia, Natalia w Bruklinie
Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie"
Nauczycielu ucz się sam.
To nie dokońca tak, że państwo Ci daje. Dokłada do tego Gmina - i to całkiem sporo. W niektórych przypadkach ponad dwa razy tyle ile daje państwo.
Jak więc widzisz - Gmina daje dobrze !
z serdecznymi pozdrowieniami
Stanisław
To kto mi Staszku daje a kto dokłada?
Będę wdzięczny za określenie proporcji pensji i dokładki- zaintrygowałeś mnie!
Pozdrawiam!
Ja też sam po sobie spodziewam się więcej, drogi Nauczycielu. I to nie jest obietnica. Sarkastycznie stwierdzę że to jest wyzwanie. Dlatego jeszcze raz zapraszam na spotkanie gminnych konfabulantów w przyszły Czwartek na dyskusje o planowanych przez GMO "usprawnieniach" i zmianach otaczającej nas rzeczwistości.
Skoro mamy coś do powiedzenia, pozwólmy żeby usłyszano ten głos. Nie bądźmy tylko bezimiennym gościem na forum internetowym. Czas na to, żeby nasze przemyślenia i "konfabulacje" dotarły wreszcie do tych, którzy nieśmiało czytają to forum. O czym wiem doskonale.
Pozdrowienia dla Gminy Macieja Ostrowskiego.
Wczoraj w Gliwicach odbyło się referndum w sprawie odwołania z funkcji prezydenta miasta i Rady Miejskiej. "Przeciwnicy prezydenta zarzucili mu m.in. arogancki styl sprawowania władzy, nierozwiązany przez lata problem tranzytu ciężarówek przez miasto, a przede wszystkim, likwidację komunikacji tramwajowej" - cyt. Dziś wiadomo już, że referendum jest nieważne, bo wzięła w nim niewystarczająca liczba mieszkańców.
Dolnowsiok opuścił 3 dni forum i nagle jatka przeciw nauczycielom.
A Dolnowsiok ocenia to tak:
Nie wszyscy nauczyciele są głupi i źli. Nie generalizujmy. Ale nie zgodzę się, żebny gminą rządziły osoby co sie do tego nie nadają. Dla mnie ten, któremu co miesiąc płacą pensję- bo on powinien ją mieć - to osoba trochę żyjąca w odrealnionym świecie. Nie patrzy skąd sie biora pieniądze na jego pensję, bo subwencja oświatowa jest/ tak to sie chyba nazywa/. Dlatego tez trudno mi zrozumieć, że w Radzie Miasta sa rzesze nauczycieli nie koniecznie znający się na finansach. I co potem - głosowanie i bęc! dworzec sprzedany. Bęc! Strzelnica sie buduje i tak bęc, bęc, bęc, a kasiurka gminy leci... a subwencja oświatowa naliczana i pensyjka na koncie...
Pracownik w firmie prywatnej wie, że subwencji nie ma - jak szef roboty nie załatwi, a on planu nie wykona to pensja z nieba nie spadnie!
I taka róznica pomiędzy pracownikiem i pracodawcą a nauczycielem.
Dlatego też szanowne Grono Pedagogiczne nie obrażajcie się na forumowiczów - Wy macie naprawdę zasługi - ale w nauce i wychowaniu! Nie w rządzeniu!
Zobaczcie kto w historii z nauczycieli był dobrym prezydentem czy premierem?
Wy stanowicie potencjał intelektualny i jesteście dobrzy w wychowaniu i do szerzenia ideologii - ale nie do zarządzania.
Do każdego zawodu trzeba "dorosnąć" i każdy wybiera to na czym się zna. Oprócz zawodu są tez pasje. Ale tam gdzie sa publiczne pieniądze o pasjach nie ma mowy -tylko zawodowstwo i biegła znajmość tematu.
Wychowajcie najpierw młodzież, żeby miała odwage mówić o rzeczach negatywnych i uzasadniać swoje wybory. Bedzie to stokroć lepsze niż głosowanie nad czymś czego sie nie rozumie.
To pisał Dolnowsiok - " z lekka zintelektualizowany" - nie nauczyciel, pracownik, absolwent myślenickiego LO im. Kościuszki wychowany przez nauczycieli pasjonatów w tym: A. Bałę, K. i Z. Bajorów i innych Szanownych Nauczycieli - wszystkich wybaczcie nie wymienię - ale takich, którzy nie rozdrobnili się na grosze i ZA GROSZE.
I na koniec moich przemyśleń: Wiwat Niepodległa! Świętujmy 11 Listopada! - może jakaś alternatywna imprezka myślących inaczej???
Nick-ita napisała:
Wczoraj w Gliwicach odbyło się referndum w sprawie odwołania z funkcji prezydenta miasta i Rady Miejskiej. "Przeciwnicy prezydenta zarzucili mu m.in. arogancki styl sprawowania władzy, nierozwiązany przez lata problem tranzytu ciężarówek przez miasto, a przede wszystkim, likwidację komunikacji tramwajowej" - cyt. Dziś wiadomo już, że referendum jest nieważne, bo wzięła w nim niewystarczająca liczba mieszkańców.
Problemy mieszkańców Gliwic przypominają te z którym borykają się mieszkańcy naszego miasta.
Referendum jednak odradzam. Proszę spojrzeć na publikacje Państwowej Komisji Wyborczej z których wynika, że (na oko) ok. 80% przeprowadzanych w Polsce prób odwołania rady bądź wójta, burmistrza jest nieważne. Dużo trudu a wynik bardzo niepewny. Wynika to przede wszystkim z małej aktywności społecznej jak również z prawa zapisanego w ustawach referendalnych. Z małej aktywności społecznej, w każdych wyborach , korzystają osoby sprawujące władzę z powodu tzw. żelaznego elektoratu reprezentowanego głównie przez osoby czerpiące konkretne korzyści z tytułu sprawowania władzy.
Wyobrażacie sobie, w przypadku nieważnego referendum, że burmistrz przepełniony refleksją postanawia naprawić swoje błędy i zadośćuczynić poszkodowanemu społeczeństwu?
To raczej niemożliwe.
Drogi cyrku,
Jako reprezentant dość dużej grupy konfabulantów, którzy niestety (z różnych powodów) nie będą mogli uczestniczyć w "czwartkowym spotkaniu" mamy występujemy z propozycją aby następne wydanie (grudniowe) SEDNA wydać z... płytą.
Proponujemy cenę 4,99zł (do negocjacji) i na tej płycie nagranie tego spotkania z kamery.
Z wiadomych względów miejsce, do którego ZAPRASZA BurmiSZCZ nie pomieści wszystkich zainteresowanych a i termin i godzina spotkania nie są dogodne (o czym m.in. tutaj była mowa) natomiast czytelników SEDNA jak wiemy jest bardzo wiele. Stąd ten pomysł.
Prosimy o pozytywne rozpatrzenie...