taak, kolejny fachowiec co wie wszystko najlepiej. No ale chyba jakieś prawo i przepisy funkcjonują w tej naszej kochanej Polsce. Biorąc pod uwagę cały wrzask wokół wysypiska to chyba już coś by wypłynęło na wierzch no nie ???? No ale najlepiej napisać gówno prawda!
Ja kto nic nie wypłynęło!? A kandydatura pana Kielana wybawcy Myślenic, pogromcy wszelkich niecnych występków władzy. A jego wspaniała świta złożona z artystów , dziennikarzy itd. To nic? Jak możesz! A że to co mówią to rzeczona wcześniej "gówno prawda" to druga sprawa
Schodząc do pozycji zwanej " gów..." zarówno wieśniak jak i miastowy sami w nie weszli. Nie wiem jakie zapachy unoszą się spod ich butów, ale raczej miłymi nie są.
Wasze wypowiedzi świadczą to tylko o wysokim stopniu kultury wypowiedzi.
Sam święty nie jestem - ale bez przesady - granicę dobrego smaku chyba przekroczyliście...
A schodząc do Waszego poziomu - ku rozwadze używających tego słowa "gó..." zawsze na wierzch wypłynie ...:-):-):-)
Nie mogę sie oprzeć żeby zamieścić tu cytat z jednego filmu;
()"Panie Radku, ja jeszcze potrafie sobie poradzic z takim gnojem... A pan je, czy roztrząsa?" ()
jak dotąd starałem się nikogo nie obrażać. To nie ja napisałem komentarz "gówno prawda" tylko skomentowałem jego poziom. Nie rozumiem więc dlaczego próbujecie mnie przypisać gówniany poziom . A swoją drogą zauważyłem pewną prawidłowość jak tylko ktoś próbuje pozytywnie wypowiadać się o MO to od razu lecą w jego stronę różne ciekawe epitety.
Serdecznie pozdrawiam, szczególnie gości: wieśniaka i miastowego!
Nie święci garnki lepią i czasami trudno zapanować nad emocjami - to zrozumiałe. Przypomnijmy sobie fakty: brak pzwolenia na rozbudowę, brak pozwolenia na użytkowanie obiektu czyli brak pdstawowych dokumentów świadczących o legalności prowadzonych inwestycji. Dżentelmeni o faktach nie dyskutują.
Metoda, stosowana przez władze samorządowe, permanentnego unikania odpowiedzi na proste i zadawane w różnych sprawach pytania jest być może skuteczna ale na krótką metę. Dezinformacja i manipulacja prowadzi na manowce.
Podałem przypadek prawie z sąsiedniej gminy i od razu tyle emocji.Jeżeli ktoś ze zwolenników władzy wie gdzie zapodziały się jakieś dokumenty niech pomoże odnaleźć.
Wieśniak pisze "że powinno za tyle czasu coś wypłynąć".Otóż nie zawsze wypłynie,mamy tak skonstruowane prawo że urzędnik musiałby być kompletnym kretynem żeby dać sobie udowodnić że działał w złej wierze a do tego jeszcze naruszył prawo.Przykład z naszego podwórka-spróbujcie udowodnić że ktoś działał na niekorzyść gminy czy firmy PKS sprzedając działkę kupcom.Tylko zwykły pracownik wylatuje z pracy za kilka złotych nadużycia urzędnika w najgorszym wypadku przenosi się na lepsze stanowisko.
Dalej u nas obowiązuje stara zasada"Wiemy towarzysze że to złodziej,kanalia,nieudacznik (niepotrzebne skreślić)ale to nasz
szanowny panie Wiktorze moje skromne pytanie : co dalej z tym problemem, zaorać czy co? w ogóle mam wrażenie , że problem wysypiska zaczyna przesłaniać inne sprawy (choćby dość duże miasto bez dworca).
"Serdecznie pozdrawiam, szczególnie gości: wieśniaka i miastowego!" Dziękuję Panie Wiktorze i również pozdrawiam. Ma Pan racje z tymi świętymi do których nie należę i nerwy też czasem puszczają. Prawda jednak jest taka że przy każdej próbie krytyki Pańscy zwolennicy popadają w histerie.Nie chodzi o krytykę Pana jako polityka i kandydata ale krytykę ich wypowiedzi. Nie jestem związany ani z urzędem ani jak inteligentnie nazywają to Pańscy zwolennicy GMO. Absolutnie nie wykluczam głosowania na Pana w wyborach na burmistrza gdyż zawsze jestem zwolennikiem tzw "świeżego powiewu" cokolwiek by to nie znaczyło :-). Ja działam w branży nazwijmy to szeroko humanistycznej i często spotykam się z opiniami że ci ludzie po prostu Panu szkodzą. Raz przy okazji słynnych wyborów mój znajomy powiedział że " Nie boję się Kota ale boje się kociego ogona". Dziś czytając "Sedno" ludzie nie boją się Kielana boją się jego klakierów.Bo ich poziom nazwijmy to delikatnie ni jak do Pana nie pasuję. Pozdrawiam Serdecznie
[quote]"Dziś czytając "Sedno" ludzie nie boją się Kielana boją się jego klakierów.Bo ich poziom nazwijmy to delikatnie ni jak do Pana nie pasuję. Pozdrawiam Serdecznie[/quote]
Nic dodać nic ująć.
Klakierzy Kielana? Tzn kto? Ja? Naczelny SEDNA - cyrk? Red. Maciek H.?
Nas się boicie?
Czyście powariowali?
A Bronka, Maćka, Kazka, Jurka i ich przyjaciół "co robią kostka brukowa" się nie obawiacie?
Greta jedynie ty pajacujesz z tej całej reszty, można coś powiedzieć w normalny sposób ,lecz Twoje niektóre wypowiedzi i epitety w nich użyte są na poziomie "lumpów bez szkoły". Nie mówię , że wszystkie ale większość. Jesteś naprawdę inteligentną osobą ,ale są chwile kiedy myślę o Tobie inaczej, myślę że reszta się ze mną zgodzi.
Pesymista!
Co do urzędników masz zupełna rację! Casus byłego kierownika od pozwoleń na budowę: W "nagrodę za Najciekawszą Bryłę Myślenic jest teraz urzędnikiem(?) gminnym.
Wiesz co jest najgorsze? że tak naprawdę urzęnikiem samorządowym może zostać każdy ( no z nielicznymi wyjątkamim.in. sekretarza - i skarbnika - z uwagi na
wykształcenie) Wszystkie nabory to jedna wielka lipa - będzie ten co ma być.
Ja mam nadzieję, że Pan Kielan - który wydaje sie być rozsądnym, sądząc po jego postach - nie pozwoli sobie na obsadzanie stanowisk ludźmi bez krzty wiarygodności i gwarancji sprawowania przez nich funkcji urzędniczej sprawiedliwie i obiektywnie.
Z innej beczki - czy ktoś zauważył, że niektórzy radni zaczynają sie budzić z trzyletniego snu? Widać wybory idą...
Wybory mają to do siebie że po wygranych następuje podział "łupów" i czas spłaty zobowiązań wobec sponsorów i wtedy najczęściej dostają stanowiska nie koniecznie fachowcy ale" zasłużeni pretorianie ".Tylko nieliczni potrafią z takiej sytuacji wyjść z obronną ręką i nie stworzyć wokół siebie dworu lecz dobierają ludzi naprawdę kompetentnych.
Pesymisto - jesteś zbyt pesymistycznie nastawiony do życia!
Na forum czytałem post w którym napisane było, że nie po to szkoli się kadrę, żeby ją potem zwalniać bo szkolenie kosztuje.
Myślę, że skoro Pan Kielan był współtwórcą Izby Gospodarczej i ma pracowników ( jeśli ich ma) to wie na czym polega też zarządzanie kadrami i jako potencjalny pracodawca racjonalnie wykorzysta kadrę która już jest.
Pojawiawić się może tylko jedno pytanie : Czy pracownicy będą lojalni wobec "nowego" pracodawcy?
Greta J. lumpem bez szkoły?
Ach jakże ważna jest czystość wypowiedzi, czystość języka i formy!
Dużo ważniejsza od czystości intencji i sumień samorządowców!!!
Taki redaktor Krzychu Bizoń na przykład. Harmonią stylu i kwiecistością mowy potrafi ze zwykłego kłamcy i idioty zrobić bohatera. Nie mnie chodzić jego stroną ulicy...
Marzenie o tym żeby Pan Kielan wygrał wybory mozecie sobie zakopać w ogródku. Pan Ostrowski zmiecie swoich przeciwników z siłą tajfunu i rozmachem zapocząrkowanej przez siebie przebudowy miasta.
Greta napisz coś inteligentnego!
taak, kolejny fachowiec co wie wszystko najlepiej. No ale chyba jakieś prawo i przepisy funkcjonują w tej naszej kochanej Polsce. Biorąc pod uwagę cały wrzask wokół wysypiska to chyba już coś by wypłynęło na wierzch no nie ???? No ale najlepiej napisać gówno prawda!
Ja kto nic nie wypłynęło!? A kandydatura pana Kielana wybawcy Myślenic, pogromcy wszelkich niecnych występków władzy. A jego wspaniała świta złożona z artystów , dziennikarzy itd. To nic? Jak możesz! A że to co mówią to rzeczona wcześniej "gówno prawda" to druga sprawa
Schodząc do pozycji zwanej " gów..." zarówno wieśniak jak i miastowy sami w nie weszli. Nie wiem jakie zapachy unoszą się spod ich butów, ale raczej miłymi nie są.
Wasze wypowiedzi świadczą to tylko o wysokim stopniu kultury wypowiedzi.
Sam święty nie jestem - ale bez przesady - granicę dobrego smaku chyba przekroczyliście...
A schodząc do Waszego poziomu - ku rozwadze używających tego słowa "gó..." zawsze na wierzch wypłynie ...:-):-):-)
Nie mogę sie oprzeć żeby zamieścić tu cytat z jednego filmu;
()"Panie Radku, ja jeszcze potrafie sobie poradzic z takim gnojem... A pan je, czy roztrząsa?" ()
jak dotąd starałem się nikogo nie obrażać. To nie ja napisałem komentarz "gówno prawda" tylko skomentowałem jego poziom. Nie rozumiem więc dlaczego próbujecie mnie przypisać gówniany poziom . A swoją drogą zauważyłem pewną prawidłowość jak tylko ktoś próbuje pozytywnie wypowiadać się o MO to od razu lecą w jego stronę różne ciekawe epitety.
wieśniaku, no dziwisz się ??
Jak można o negatywie pisać, że jest pozytywem ? :D
Panowie miastowy i wieśniaku.
Nie okręcajcie kota do góry ogonem - słowo się rzekło kobyłka u płota.
Serdecznie pozdrawiam, szczególnie gości: wieśniaka i miastowego!
Nie święci garnki lepią i czasami trudno zapanować nad emocjami - to zrozumiałe. Przypomnijmy sobie fakty: brak pzwolenia na rozbudowę, brak pozwolenia na użytkowanie obiektu czyli brak pdstawowych dokumentów świadczących o legalności prowadzonych inwestycji. Dżentelmeni o faktach nie dyskutują.
Metoda, stosowana przez władze samorządowe, permanentnego unikania odpowiedzi na proste i zadawane w różnych sprawach pytania jest być może skuteczna ale na krótką metę. Dezinformacja i manipulacja prowadzi na manowce.
Podałem przypadek prawie z sąsiedniej gminy i od razu tyle emocji.Jeżeli ktoś ze zwolenników władzy wie gdzie zapodziały się jakieś dokumenty niech pomoże odnaleźć.
Wieśniak pisze "że powinno za tyle czasu coś wypłynąć".Otóż nie zawsze wypłynie,mamy tak skonstruowane prawo że urzędnik musiałby być kompletnym kretynem żeby dać sobie udowodnić że działał w złej wierze a do tego jeszcze naruszył prawo.Przykład z naszego podwórka-spróbujcie udowodnić że ktoś działał na niekorzyść gminy czy firmy PKS sprzedając działkę kupcom.Tylko zwykły pracownik wylatuje z pracy za kilka złotych nadużycia urzędnika w najgorszym wypadku przenosi się na lepsze stanowisko.
Dalej u nas obowiązuje stara zasada"Wiemy towarzysze że to złodziej,kanalia,nieudacznik (niepotrzebne skreślić)ale to nasz
szanowny panie Wiktorze moje skromne pytanie : co dalej z tym problemem, zaorać czy co? w ogóle mam wrażenie , że problem wysypiska zaczyna przesłaniać inne sprawy (choćby dość duże miasto bez dworca).
"Serdecznie pozdrawiam, szczególnie gości: wieśniaka i miastowego!" Dziękuję Panie Wiktorze i również pozdrawiam. Ma Pan racje z tymi świętymi do których nie należę i nerwy też czasem puszczają. Prawda jednak jest taka że przy każdej próbie krytyki Pańscy zwolennicy popadają w histerie.Nie chodzi o krytykę Pana jako polityka i kandydata ale krytykę ich wypowiedzi. Nie jestem związany ani z urzędem ani jak inteligentnie nazywają to Pańscy zwolennicy GMO. Absolutnie nie wykluczam głosowania na Pana w wyborach na burmistrza gdyż zawsze jestem zwolennikiem tzw "świeżego powiewu" cokolwiek by to nie znaczyło :-). Ja działam w branży nazwijmy to szeroko humanistycznej i często spotykam się z opiniami że ci ludzie po prostu Panu szkodzą. Raz przy okazji słynnych wyborów mój znajomy powiedział że " Nie boję się Kota ale boje się kociego ogona". Dziś czytając "Sedno" ludzie nie boją się Kielana boją się jego klakierów.Bo ich poziom nazwijmy to delikatnie ni jak do Pana nie pasuję. Pozdrawiam Serdecznie
[quote]"Dziś czytając "Sedno" ludzie nie boją się Kielana boją się jego klakierów.Bo ich poziom nazwijmy to delikatnie ni jak do Pana nie pasuję. Pozdrawiam Serdecznie[/quote]
Nic dodać nic ująć.
No toście miastowy namącili! WIktor ma dzisiejszą noc z głowy.
Klakierzy Kielana? Tzn kto? Ja? Naczelny SEDNA - cyrk? Red. Maciek H.?
Nas się boicie?
Czyście powariowali?
A Bronka, Maćka, Kazka, Jurka i ich przyjaciół "co robią kostka brukowa" się nie obawiacie?
Greta jedynie ty pajacujesz z tej całej reszty, można coś powiedzieć w normalny sposób ,lecz Twoje niektóre wypowiedzi i epitety w nich użyte są na poziomie "lumpów bez szkoły". Nie mówię , że wszystkie ale większość. Jesteś naprawdę inteligentną osobą ,ale są chwile kiedy myślę o Tobie inaczej, myślę że reszta się ze mną zgodzi.
Nie. Reszta się z Tobą nie zgodzi.
Ala ma kota :)
Pesymista!
Co do urzędników masz zupełna rację! Casus byłego kierownika od pozwoleń na budowę: W "nagrodę za Najciekawszą Bryłę Myślenic jest teraz urzędnikiem(?) gminnym.
Wiesz co jest najgorsze? że tak naprawdę urzęnikiem samorządowym może zostać każdy ( no z nielicznymi wyjątkamim.in. sekretarza - i skarbnika - z uwagi na
wykształcenie) Wszystkie nabory to jedna wielka lipa - będzie ten co ma być.
Ja mam nadzieję, że Pan Kielan - który wydaje sie być rozsądnym, sądząc po jego postach - nie pozwoli sobie na obsadzanie stanowisk ludźmi bez krzty wiarygodności i gwarancji sprawowania przez nich funkcji urzędniczej sprawiedliwie i obiektywnie.
Z innej beczki - czy ktoś zauważył, że niektórzy radni zaczynają sie budzić z trzyletniego snu? Widać wybory idą...
Wybory mają to do siebie że po wygranych następuje podział "łupów" i czas spłaty zobowiązań wobec sponsorów i wtedy najczęściej dostają stanowiska nie koniecznie fachowcy ale" zasłużeni pretorianie ".Tylko nieliczni potrafią z takiej sytuacji wyjść z obronną ręką i nie stworzyć wokół siebie dworu lecz dobierają ludzi naprawdę kompetentnych.
Pesymisto - jesteś zbyt pesymistycznie nastawiony do życia!
Na forum czytałem post w którym napisane było, że nie po to szkoli się kadrę, żeby ją potem zwalniać bo szkolenie kosztuje.
Myślę, że skoro Pan Kielan był współtwórcą Izby Gospodarczej i ma pracowników ( jeśli ich ma) to wie na czym polega też zarządzanie kadrami i jako potencjalny pracodawca racjonalnie wykorzysta kadrę która już jest.
Pojawiawić się może tylko jedno pytanie : Czy pracownicy będą lojalni wobec "nowego" pracodawcy?
Greta J. lumpem bez szkoły?
Ach jakże ważna jest czystość wypowiedzi, czystość języka i formy!
Dużo ważniejsza od czystości intencji i sumień samorządowców!!!
Taki redaktor Krzychu Bizoń na przykład. Harmonią stylu i kwiecistością mowy potrafi ze zwykłego kłamcy i idioty zrobić bohatera. Nie mnie chodzić jego stroną ulicy...
:)
Marzenie o tym żeby Pan Kielan wygrał wybory mozecie sobie zakopać w ogródku. Pan Ostrowski zmiecie swoich przeciwników z siłą tajfunu i rozmachem zapocząrkowanej przez siebie przebudowy miasta.
Greta napisz coś inteligentnego!
elokwent
Mocniejszym podeprzyj się słowem "TSUNAMI".
Daj przykład inteligentnego pisania, może pociągniesz innych za sobą?
Coś inteligentnego.
Muszę się przyznać, że spodziewałem się takiej odpowiedzi ;)