W tym roku wybory i 3 rok istnienia SEDNA. Koniec pierwszej dekady XXI wieku oraz Mistrzostwa Świata W Lotach Na Kanarkach w kategorii open, które odbędą się podobno we wrześniu w Stróży.
A na poważnie Mój Drogi Przyjacielu Spoza Miasta to oczekiwałabym po Tobie odniesienia się do tego o czym naprawdę piszę (przetargi) a nie niskiej jakości analizy socjologiczno-psychologicznej.
I znów próbujesz zbić tanią sensację przywołując tylko przez siebie wybrane okoliczności, bez obiektywizmu.
Zachęcam do lektury Prawa Zamówień Publicznych… na oddalenie protestu można złożyć odwołanie do Prezesa Zamówień Publicznych i jeśli podejrzenia o zbyt rygorystycznych zapisach co do trawy syntetycznej byłyby prawdą z miejsca takie odwołanie by uwzględnił. No ale to przegrany pokrywa koszt postępowania! I tu jest cała istota sprawy. Gdyby firma miała choć trochę pewności co do oskarżeń to odwołanie z pewnością trafiłoby na biurko Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. No ale jak się protestuje tylko dla zasady to żal z miejsca wyrzucać pieniądze na takie odwołania…
A tak inną drogą to wystarczy wpisać nazwę tej firmy w google… jak gdzieś spotkałem się ze statykami to firma ta złożyła w zeszłym roku grubo ponad dwieście protestów z czego mniej niż 10% zostało uwzględnionych. Chyba to mówi samo za siebie.
Dziękuje za wskazówkę, ale daruję sobie lekturę prawa zamówień publicznych. Nie jestem inżynierem Mamoniem, nie interesują mnie rzeczy, które już widziałam i znam.:)
Odwołanie do prezesa UZP oczywiście można złożyć, tak samo jak można je sobie darować jeśli się widzi, że szkoda czasu na walkę z inwestorem któremu nie zależy na najlepszej ofercie.
200 protestów? Grzebianie w ofertach konkurencji, protesty i odwołania stały się tak skutecznym narzędziem zdobywania zamówień, że stosują je niemal wszyscy. W dużych podmiotach zajmują się tym wyspecjalizowane komórki. To,że firma składa protest jest normalną częścią jej działalności więc ta liczba naprawdę nic mi nie mówi i nie znaczy, że w Myślenicach dwóch panów w garniturach ma czyste ręce.
Przedmiotem protestu może być nie tylko określanie cech nawierzchni. Można protestować odnośnie wadium, zaświadczeń, dokumentów, kosztorysów itd.
Czasem są to błahe zarzuty, dotyczące formalności a czasem poważne. Tak jak ten o OPISANIU PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA W NIEDOZWOLONY SPOSÓB.
Pani Greta "dowszystkiegoprzyczepsię" to chyba zapomniała rze tu wszystko jest robione dla dobra. Pan Burmiszcz ma oszczędzać na dobro dzieci? Rzeby sobie nóżki łamały nasze serdeńka na beton? Tutaj oszczędzenia pare złotych nie da się ocenić jako moralność. To przecież juz dawno napisano rze najlepszym bezpieczeństwem dla dzieci jest poliuretyn a Pan Bronisław tu miszcz w tym fachu jak wybudował tyle boisk "Orlik" to komu ma przypaść ta praca? Może z opozycji? Ale któren z opozycji ma zrobić w poliuretyn? Pan co robi w drutach klatki czy Pan co w pączkach? A może Pan Kielan jako miakieta w arhitekturze, (który zapisał się do forum ale najwyraźniej nic do powiedzenia bo ni widu ni słychu). Dlatego tu też widać kolejne dokonanie w wyborze tego wykonania przez Pana Bronisława. A oskarżenia to tylko z zawiści od firmy, która z pewnością prawdopodobnie nieudolna i w ten sposób próbuje zrobić halo. Wszyscy mieskańcy to widzą jako oczywistość.
pozdrawiam
Zdzichó
No to jak jest tak źle to może referendum w/s odwołania tych przebrzydłych i podstępnych knowaczy, dorobkiewiczów (i co tam jeszcze chcecie to sobie domyślcie). Przykład Kropy i Wrony napawa optymizmem.
Albo skoro przekręt goni przekręt to anonimowo do prokuratury, no kochana Greto (przyszły zbawco naszej gminy) jeszcze raz apeluję ALLELUJA I DO PRZODU!!!!!
Jak będziemy czekac do wyborów to może okaże się, że przebrzydły i podstępny MO nie daj Boże znowu wygra, albo zastosuje numer Putina (czyli podstawi swojego człowieka)
Irytuje mnie nie los Macieja, ale twoje spiskowe podejście do wszystkiego co się dzieje w gminie. A o mnie się nie martw jeśli chodzi o burmistrza to jestem od niego niezależny - muszę walczyć z innym szefem.
Cieszy mnie jednak, że awansowałem na przyjaciela bo początki były trudne.
A dlaczego się nie paczy w korzyści? Pani Greta zagląda tylko w dziury, kiedy u karzdego występują. A Pan Burmiszcz tylko w korzyści dla młodzierzy i nauczycieli WF. Na każdym poliuretynie to może się wychowa Zbigniew Boniek albo Wlodzimierz Lato a kto popaczy na jakiś błąd na przetargu kiedy Polska zdobywa miszczowstwo świata? Tutaj wszystko czeba zwarzyć na ocenie a karzden zobaczy w zalerzności od natury. Jak Pani Greta chce zobaczyć samo negatywne to zobaczy w odróżnieniu od ludzi dobrego serca jak Pan Stanisław, który przyjacielem wszystkich i w Gazecie Myślenickiej dzięki temu sammo pozytywne.
pozdrawiam
Zdzichó
"Włodzimierz" Lato popatrzy na zdobycie mistrzostwa przez reprezentacje Polski, jak świnia ujrzy niebo. Zresztą takiego błędu nie przepuściłby jak Tomaszewski bramki z Niemcami w 74 roku.
nie bardzo interesuję się piłką ale chyba Grzegorz Lato??
zreszta cały PZPN należy zaorać na dwadzieścia lat a potem jak starzzy "działacze" wymrą to próbować od nowa.
1. Zburzony dworzec.
2. Działka sprzedana piłarzowi i jego włoskim kolegom.
3. Przedsiębiorstwo ciągle na stratach.
4. Prezes i jego kumpel, którzy doradzali, pomagali i w końcu zainwestowali:)
zmienili miejsce pobytu z luksusowego apartamentu na ciasny pokoik na Smutnej.
5. Burmistrz jak zwykle wesoły.
Cytat klasyka"jeżeli ktoś ma jakieś zastrzeżenia są od tego odpowiednie organy".
Widzę że jednak te organy działają i to jest optymistyczne w całej tej sprawie.
Oczywiście. Ale...
Ileż to czasu minęło od artykułu w "Bardzo Hojna Gmina" w Dzienniku Polskim? Treść tego artykułu była chyba aż nazbyt jednoznaczna. Mimo to organy milczą.
Ciekawy jest związek Panów W i M z Panem prezydenem odreferendowanym, choć nie znam realiów łódzkich to jakaś dziwna chronologia ma tu miejsce.
Jeśli Gombrowicz miał rację w stwierdzeniu "swój do swojego po swoje" i jest w tym jakaś reguła a wygląda na to, że tak, to ekscelencja "Kolejna Inwestycja" nie obraca się w zbyt ciekawych kręgach.
;)
[quote]Pętla sie zacieśnia.
I co Ty WIeśniaku na to?[/quote]
a ja na to nic! przecież to nie na mojej szyi!!! żeby sie tylko potem nie okazało, że z duzej chmury mały deszcz
W tym roku wybory i 3 rok istnienia SEDNA. Koniec pierwszej dekady XXI wieku oraz Mistrzostwa Świata W Lotach Na Kanarkach w kategorii open, które odbędą się podobno we wrześniu w Stróży.
A na poważnie Mój Drogi Przyjacielu Spoza Miasta to oczekiwałabym po Tobie odniesienia się do tego o czym naprawdę piszę (przetargi) a nie niskiej jakości analizy socjologiczno-psychologicznej.
Greto J,
I znów próbujesz zbić tanią sensację przywołując tylko przez siebie wybrane okoliczności, bez obiektywizmu.
Zachęcam do lektury Prawa Zamówień Publicznych… na oddalenie protestu można złożyć odwołanie do Prezesa Zamówień Publicznych i jeśli podejrzenia o zbyt rygorystycznych zapisach co do trawy syntetycznej byłyby prawdą z miejsca takie odwołanie by uwzględnił. No ale to przegrany pokrywa koszt postępowania! I tu jest cała istota sprawy. Gdyby firma miała choć trochę pewności co do oskarżeń to odwołanie z pewnością trafiłoby na biurko Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. No ale jak się protestuje tylko dla zasady to żal z miejsca wyrzucać pieniądze na takie odwołania…
A tak inną drogą to wystarczy wpisać nazwę tej firmy w google… jak gdzieś spotkałem się ze statykami to firma ta złożyła w zeszłym roku grubo ponad dwieście protestów z czego mniej niż 10% zostało uwzględnionych. Chyba to mówi samo za siebie.
Dziękuje za wskazówkę, ale daruję sobie lekturę prawa zamówień publicznych. Nie jestem inżynierem Mamoniem, nie interesują mnie rzeczy, które już widziałam i znam.:)
Odwołanie do prezesa UZP oczywiście można złożyć, tak samo jak można je sobie darować jeśli się widzi, że szkoda czasu na walkę z inwestorem któremu nie zależy na najlepszej ofercie.
200 protestów? Grzebianie w ofertach konkurencji, protesty i odwołania stały się tak skutecznym narzędziem zdobywania zamówień, że stosują je niemal wszyscy. W dużych podmiotach zajmują się tym wyspecjalizowane komórki. To,że firma składa protest jest normalną częścią jej działalności więc ta liczba naprawdę nic mi nie mówi i nie znaczy, że w Myślenicach dwóch panów w garniturach ma czyste ręce.
Przedmiotem protestu może być nie tylko określanie cech nawierzchni. Można protestować odnośnie wadium, zaświadczeń, dokumentów, kosztorysów itd.
Czasem są to błahe zarzuty, dotyczące formalności a czasem poważne. Tak jak ten o OPISANIU PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA W NIEDOZWOLONY SPOSÓB.
Pani Greta "dowszystkiegoprzyczepsię" to chyba zapomniała rze tu wszystko jest robione dla dobra. Pan Burmiszcz ma oszczędzać na dobro dzieci? Rzeby sobie nóżki łamały nasze serdeńka na beton? Tutaj oszczędzenia pare złotych nie da się ocenić jako moralność. To przecież juz dawno napisano rze najlepszym bezpieczeństwem dla dzieci jest poliuretyn a Pan Bronisław tu miszcz w tym fachu jak wybudował tyle boisk "Orlik" to komu ma przypaść ta praca? Może z opozycji? Ale któren z opozycji ma zrobić w poliuretyn? Pan co robi w drutach klatki czy Pan co w pączkach? A może Pan Kielan jako miakieta w arhitekturze, (który zapisał się do forum ale najwyraźniej nic do powiedzenia bo ni widu ni słychu). Dlatego tu też widać kolejne dokonanie w wyborze tego wykonania przez Pana Bronisława. A oskarżenia to tylko z zawiści od firmy, która z pewnością prawdopodobnie nieudolna i w ten sposób próbuje zrobić halo. Wszyscy mieskańcy to widzą jako oczywistość.
pozdrawiam
Zdzichó
No to jak jest tak źle to może referendum w/s odwołania tych przebrzydłych i podstępnych knowaczy, dorobkiewiczów (i co tam jeszcze chcecie to sobie domyślcie). Przykład Kropy i Wrony napawa optymizmem.
Albo skoro przekręt goni przekręt to anonimowo do prokuratury, no kochana Greto (przyszły zbawco naszej gminy) jeszcze raz apeluję ALLELUJA I DO PRZODU!!!!!
Jak będziemy czekac do wyborów to może okaże się, że przebrzydły i podstępny MO nie daj Boże znowu wygra, albo zastosuje numer Putina (czyli podstawi swojego człowieka)
Przyjacielu Spoza Miasta
Irytujesz się tak jakby Twój los zależał od utrzymania się Macieja przy władzy.
Więcej luzu i merytorycznie proszę.
:)
Irytuje mnie nie los Macieja, ale twoje spiskowe podejście do wszystkiego co się dzieje w gminie. A o mnie się nie martw jeśli chodzi o burmistrza to jestem od niego niezależny - muszę walczyć z innym szefem.
Cieszy mnie jednak, że awansowałem na przyjaciela bo początki były trudne.
A dlaczego się nie paczy w korzyści? Pani Greta zagląda tylko w dziury, kiedy u karzdego występują. A Pan Burmiszcz tylko w korzyści dla młodzierzy i nauczycieli WF. Na każdym poliuretynie to może się wychowa Zbigniew Boniek albo Wlodzimierz Lato a kto popaczy na jakiś błąd na przetargu kiedy Polska zdobywa miszczowstwo świata? Tutaj wszystko czeba zwarzyć na ocenie a karzden zobaczy w zalerzności od natury. Jak Pani Greta chce zobaczyć samo negatywne to zobaczy w odróżnieniu od ludzi dobrego serca jak Pan Stanisław, który przyjacielem wszystkich i w Gazecie Myślenickiej dzięki temu sammo pozytywne.
pozdrawiam
Zdzichó
"Włodzimierz" Lato popatrzy na zdobycie mistrzostwa przez reprezentacje Polski, jak świnia ujrzy niebo. Zresztą takiego błędu nie przepuściłby jak Tomaszewski bramki z Niemcami w 74 roku.
nie bardzo interesuję się piłką ale chyba Grzegorz Lato??
zreszta cały PZPN należy zaorać na dwadzieścia lat a potem jak starzzy "działacze" wymrą to próbować od nowa.
Może Zdzichó chciał użyć przenośni w sensie Włodzimierz Iljicz Lato? Wszak Lato zacnym towarzyszem był!
Lepiej by jednak było gdyby żaden z nich się już nie wychował-ani Włodzimierz ani Grzegorz.
Dalszy ciag sukcesow burmistrza i jego slynnych inwestorow z MPK.
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodzkie/lodz/news/afera-w-mpk-prezes-zatrzymany-przez-cba,1427675
Pętla sie zacieśnia.
I co Ty WIeśniaku na to?
Pasmo Komunikacyjnych Sukcesów
1. Zburzony dworzec.
2. Działka sprzedana piłarzowi i jego włoskim kolegom.
3. Przedsiębiorstwo ciągle na stratach.
4. Prezes i jego kumpel, którzy doradzali, pomagali i w końcu zainwestowali:)
zmienili miejsce pobytu z luksusowego apartamentu na ciasny pokoik na Smutnej.
5. Burmistrz jak zwykle wesoły.
Nareszcie .Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg.
A jaki dalszy ciąg masz na myśli obserwatorze?
Cytat klasyka"jeżeli ktoś ma jakieś zastrzeżenia są od tego odpowiednie organy".
Widzę że jednak te organy działają i to jest optymistyczne w całej tej sprawie.
Cyrku, Jarosław M. czuł się w PKS jak gdyby to był jego prywatny folwark .
No widzi Pani, Pani Redaktor
za głuptoę do aresztu nie sadzają
a szkoda
Oczywiście. Ale...
Ileż to czasu minęło od artykułu w "Bardzo Hojna Gmina" w Dzienniku Polskim? Treść tego artykułu była chyba aż nazbyt jednoznaczna. Mimo to organy milczą.
Ciekawy jest związek Panów W i M z Panem prezydenem odreferendowanym, choć nie znam realiów łódzkich to jakaś dziwna chronologia ma tu miejsce.
Jeśli Gombrowicz miał rację w stwierdzeniu "swój do swojego po swoje" i jest w tym jakaś reguła a wygląda na to, że tak, to ekscelencja "Kolejna Inwestycja" nie obraca się w zbyt ciekawych kręgach.
;)
x
http://forum.gazeta.pl/forum/w,63,93861215,93908464,warto_wiecej_wiedziec_o_cwaniakach.html i jednak się sprawdziło.
ELLIDA, gmina, PKS, .... oj ciepło się robi koło Macieja
:)
Greto jednak ożywiłaś forum.Dzięki.
[quote]Pętla sie zacieśnia.
I co Ty WIeśniaku na to?[/quote]
a ja na to nic! przecież to nie na mojej szyi!!! żeby sie tylko potem nie okazało, że z duzej chmury mały deszcz