Przeszliśmy już przez tematy polityczno-religijno-kulinarne...
Dyskutują zwolennicy i przeciwnicy polityki burmistrza. Każdy odbiera ją na swój sposób i patrzy przez pryzmat własnych wartości, własnych potrzeb. Jednak trzeba przyznać, że burmistrz wyrobił sobie bardzo siną pozycję co nie jest chyba łatwe w polityce...
Boisko przy ul. Solidarności dzięki Bogu (i rzecz jasna Burmiszczowi) we wrześniu będzie miało okrągły ROK jak wpompowano w niego nasze - podatników - przeniążki i ogrodzone STOI bezużyteczne!
Niby ładniejsze to nowe boisko niż stara-nowa kotłownia ale... dlaczego NIKT z niego nie może skorzystać ??!
A to źle rze Burmiszcz rozebrał kotłownie? Bo nie rozumiem, tyle było gadania nawet telewizja. Lepsze nieurzyteczne boisko niz kotłownia. Tu też jest mądrość Burmiszcza, jak byla kotłownia to były ślady nierubstwa a teraz ładnie i czysto.
Tak by było nasyłanie i cały czas kontrol a poco to komu?
Można tam sadzić dżewa, puki co nikomu nie przeszkodzą.
A przez korzystanie też sie niszczy. Hala dopiero oddana a już pourywali prysznice. Parkiet pobrudzony a taki był piękny chwila temu. Lepiej niech stoi jak stoi to boisko bez zniszczenia.
pozdrawiam
Zdzichu
Dalej tkwimy w czasach komuny-jeden cymbał ogłosi jak dawniej 1000 szkół na 1000-lecie tak teraz jakieś orliki i czy potrzeba czy nie to się buduje a notable jeżdżą to to otwierać po czym wiesza się kłódkę na bramie i stoi to bezużytecznie.
Dalej góra decyduje co jest dla społeczeństwa dobre a co nie.
Największe zniszczenia na hali były podobno po tym turnieju co go robili przedsiembiorcy nieuczciwi. Burmistrz był bardzo smutny że tak zrobili i mógł ich nawet podać do sądu ale nie chciał bo wie że mądrzejszy zawsze głupszemu ustępuje. Taki to dusza człowiek. Ja to bym całe to towarzystwo z torbami puścił!
Orlik bez urzytecznie? To zobacz jakie tam tłumy i jak tanio!!! I Orlik Burmiszcza był najpierwszy a potem zgapianie i kapitał polityczny dla innych na przykład dla Pana Pitali a teraz już podobno w Lubniu i Pcimiu.
Ale czeba było mieć odwage najsampierw.
[quote]Dalej tkwimy w czasach komuny-jeden cymbał ogłosi jak dawniej 1000 szkół na 1000-lecie tak teraz jakieś orliki i czy potrzeba czy nie to się buduje a notable jeżdżą to to otwierać po czym wiesza się kłódkę na bramie i stoi to bezużytecznie.[/quote]
No a jakby nie otwierali, przecinali wstęgę za wstęgą to nie byłoby okazji do... % i zdjęć do GM.
Zdzichu z Suwałk !
Nie chodzi o Orlika tylko o boisko w miejscu rozebranej kotłowni.
Jest ? Jest ! I tyle z tego.
Nieuczciwi wszyscy mieszkańcy Borzęty, nieuczciwi wszyscy za wyjątkiem radnego krawędziak - Cichonia, nie zasłużyli na jakiekolwiek dokonania burmiszcza - i słusznie. Niech się dzieci borzęcoków męczą, niech im połamane bramki na boisku przypominającym kartoflisko zagrażają i przypominają,że nie wolno protestować przeciwko planom wszystkowiedzącego Ostrowskiego. Bo Ostrowski jest megasóper ekstra i oby żył wiecznie! Amen
Luna, "silna pozycje" nazywasz brakiem opozycji, czy tez ogolna aprobate i marazm spoleczny? A moze to hipnotyczna moc GM tak dziala na wszechobecny poklask i euforie? Polityka, moja droga Luno zwlaszcza w naszym pieknym kraju jest jak wielki okret. A jak to na okrecie bywa ze niektore osoby moga sie niespodziewanie znalezc zgola po innej stronie burty. A wtedy reszta chowa rece do kieszeni. A statek plynie dalej...
Wiez juz dlaczego mowia ze "Tonacy, brzytwy sie chwyta" ?
Z "bocianiego gniazda", Mysleniczanin007.
W dziś dnia Dziennika Polska piękna zdjęcie, piękna. Trudna artykuła o budżeta i taka piękna fotografia burmistrz i skarbniczka. Ja być dumna, że Myślenice rządzić taka para co tak sobie czule patrzeć w oczy. Jak być mały my w Japonia uczyć taki wierszyk, ja troche słabo pamięta ale spróbować:
"Jakiż to burmistrz piękny i młody
jakaż to obok skarbniczka
ona mu daje PIT-y z koszyczka
on jej obcina dochody."
To pisało SEDNO w numerze piętnastym, na początku tego roku.
Budżet na rok 2009, który na grudniowej sesji uchwaliła Rada Miasta jest na pierwszy rzut oka dokumentem przejrzystym i nie budzącym kontrowersji. Prawie dla każdego mieszkańca lektura tego tabelarycznego zestawienia dochodów i wydatków byłaby zajęciem męczącym i godnym zastąpienia jakimkolwiek innym, wobec czego SEDNO postanowiło wyręczyć czytelników w tym pobożnym trudzie i wynotować z liczącej 181 (+ 6 zmian) stron kserokopii kilka, być może istotnych spostrzeżeń.
Pierwsze z nich dotyczy wielkości dochodów Gminy jakie w roku 2009 są prognozowane w budżecie i uwzględniając autopoprawki zamykają się sumą 96.962.396 zł.
Daje się zauważyć pierwszy od 2003 roku realny spadek dochodów gminy. Realny bo co prawda w zeszłym roku dochody były mniejsze niż w 2007, ale wysokie wskaźniki w 2007 spowodowały transakcje nabycia a następnie odsprzedania nieruchomości firmie Coopers Standard Automotive, które w sposób sztuczny zawyżyły wówczas bilans finansów gminnych. Zmiana zwyżkującej dotąd tendencji jest zapowiedzią zmian nadchodzących w koniunkturze gospodarczej, jednak po przestudiowaniu struktury gminnych dochodów daje się zauważyć, że i tak prognoza przygotowana w myślenickim magistracie świadczy o niegasnącym optymizmie autorów projektu.
Kiedy w budżecie przeanalizujemy pozycję z tytułu udziału Gminy w podatkach państwowych a konkretnie wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych zauważymy prognozowany wzrost wpływów na poziomie niemal 17% z 20.576.202 zł do 24.023.505 zł.
Optymizm ten nieco zaskakuje ale cieszy niezmiernie, ponieważ świadczy o wyjątkowych zdolnościach gminnych ekonomistów, których rokowania zaprzeczają oficjalnym prognozom zakładającym spadek wpływów do budżetu państwa z tego tytułu w tym roku.
Gazeta Prawna w artykule z 20 stycznia 2009 roku informuje:
Wpływy z PIT i CIT w samorządach będą mniejsze niż w latach poprzednich. Spadek wpływów podatkowych najbardziej odczują miasta. Ubytku dochodów nie zrekompensują podatki lokalne i dochody majątkowe.
Osłabienie gospodarcze, które Polska odczuje w tym roku, spowoduje m.in. spadek dochodów podatkowych państwa i samorządów. Eksperci przewidują, że mniejsze wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) i podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) nie zostaną zrekompensowane wzrostem wpływów z podatków i opłat lokalnych oraz dochodów majątkowych.(…)
Nie ma więc jak życie w Myślenicach, samotnej wyspie oszczędzanej przez ekonomiczny sztorm kryzysu.
i dzisiejszy Dziennik Polski:
Skutki kryzysu coraz bardziej dają się odczuć w gminnym budżecie. Choć wcześniej - jak przyznaje burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski - nie spodziewano się aż takiego "uderzenia po kieszeni" okazuje się, że zmniejszone wpływy z podatków (głównie PIT i CIT) spowodują, że dochody gminy będą w tym roku niższe niż zakładano o około 4,7 mln zł.
Tak szacuje skarbniczka gminy Anita Kurdziel. - Pierwszy raz od 10 lat ograniczamy wydatki bieżące - poinformował burmistrz podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, dodając w późniejszej rozmowie z "Dziennikiem Polskim", że chodzi np. o remonty, które zamiast teraz mają być wykonane w przyszłym roku.
Zamieszczam resztę artykułu z SEDNA
Kolejną ukrytą w uchwalonym budżecie niewiadomą jest zapisany w nim na stronie 32, w dziale 801 wzrost wydatków na wynagrodzenia dla nauczycieli szkół podstawowych i gimnazjów odpowiednio o 1,3 % i 1,71%. Tymczasem na stronach internetowych Gazety Prawnej w artykule z 23.grudnia 2008 r. czytamy:
Prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację ustawy Karta Nauczyciela zakładającą wprowadzenie w przyszłym roku podwyżek dla nauczycieli.
Rząd zapowiedział w przyszłym roku dwie 5-proc. podwyżki dla nauczycieli na wszystkich stopniach awansu; pierwsza ma mieć miejsce w styczniu, druga we wrześniu.
Nauczyciele zgodnie z podpisaną przez prezydenta ustawą mają zarobić w przyszłym roku więcej o 10%, natomiast wydatki Gminy na nauczycielskie płace wzrosną średnio o ok. 1,5%. Skoro nie ma zapisu o brakującej różnicy 8,5% należy zadać pytanie skąd znajdą się na nią środki. Moglibyśmy je zadać urzędnikom gminnym jednak Wydział Promocji nie odpowiada na pytania SEDNA nie tylko w sposób uprzejmy ale w ogóle w jakikolwiek. Musimy zatem pozostać w przeświadczeniu, że pieniądze „jakoś się znajdą” co też czynimy.
Przejdźmy do kolejnej kwestii.
Skoro Gmina zapowiedziała w pierwszej połowie przyszłego roku oddanie do użytkowania Hali Widowiskowo-Sportowe,j postanowiliśmy w Budżecie odnaleźć pozycję opisującą planowane wydatki na jej utrzymanie. Na próżno. Takiej pozycji nie znaleźliśmy na żadnej z łącznie 187 stron, z czego czerpiemy wniosek, nowo powstały obiekt będzie utrzymywany z kieszeni jakiegoś zamożnego filantropa. To po raz kolejny natchnęło nas optymizmem.
Wreszcie rzuciliśmy okiem na zobowiązania kredytowe, pożyczkowe i wykup obligacji gminy. Ich obsługa pochłonie w tym roku łącznie kwotę 4.074.463 zł. Suma to niemała zważywszy, że większość gminnego budżetu to wydatki sztywne, związane z utrzymaniem administracji, szkolnictwa, jednostek organizacyjnych itd. a gmina planuje zaciągnięcie nowych zobowiązań w tym roku jak również rozpoczęcie kolosalnych inwestycji związanych z budową kanalizacji, rozbudową ZUO, budową gmachu biblioteki publicznej i kolejnych obiektów sportowych na Zarabiu, rewitalizacją części miasta itd. Tak więc optymizmu i tutaj.
Przypomnę też, że na kolejnej sesji po opublikowaniu artykułu z SEDNA UMiG i Rada Gminy przypomniała sobie o nauczycielach zabezpieczając środki na podwyżkę dla nich,
Ciekawe co też jeszcze spełni się z tego plugawego artykułu w SEDNIE, które zawsze kłamie i wprowadza w błąd mieszkańców?
"Skutki kryzysu coraz bardziej dają się odczuć w gminnym budżecie. Choć wcześniej - jak przyznaje burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski - nie spodziewano się aż takiego "uderzenia po kieszeni"[...]
Szkoda, że przed Dniami Myślenic się nie ocknął. Czy potrzebne było chlanie piwa na Zarabiu przy dźwiękach jakże drogich gwiazd PRZEZ 3 dni ?
Stać nas było na takie triduum ? Nie wystarczyłby 1, no max 2 dni ?
Kiedy dowiemy się ile kosztuje nas coroczna zabawa ?
W jednym z wywiadów śp. Gustaw Holoubek opowiadał: "Przytoczę taki obrazek obyczajowy, który moim zdaniem dobrze ilustruje to, co się teraz dzieje w polskiej polityce. W jednym z teatrów na próbie Kalina Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów. Zbliżył się strażak i powiedział: "Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić." A Kalina jak Kalina - z wdziękiem odparła: Odpie**** się strażaku. I on strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas. Potem nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia Rylska. On jednak tego nie zauważył, bo oczy zaszły mu bielmem z wściekłości, i krzyknął do Rylskiej: "Ja też potrafię przeklinać, ty ku**o stara!." Kompletnie zdumiona Basia pobiegła do Edwarda Dziewońskiego, który był reżyserem spektaklu, i powiedziała mu, że strażak zwariował, bo ją zwyzywał bez żadnego powodu. Dziewoński strasznie się zezłościł, poszedł do strażaka i powiedział: "A pan jest ch**!." Przy czym strażak był inny. Więc tak wygląda życie polityczne w naszym kraju."
Czyli znow wracamy do pryncypia economica. Z pustego, i Salomon nie naleje. A jak bylo widac przez ostatni miesiac z dzbana lalo sie obficie. Samo przelozenie DM musialo kosztowac mala fortune.
Nawet nadworna agitacja leje wode z mydlem na lewo i prawo. Jak to w miescie wszystko nie rosnie. Otoz zgadzam sie. Rosnie. Podejzenie mieszkancow, co do watpliwych inwestycji budowlanych, finansowych manewrow "pod publiczke" i podszytych zapachem "szarlotki" decyzjach gruntowych. I jak to zwykle bywa, ktos z tlumu zapyta "A ile to nas kosztowalo?". I jak to przewaznie bywa trzeba bedzie zsiasc z konia, na ktorym galop, wydawal by sie "niekonczaca opowiescia". http://www.dziennikpolski24.pl/Artykul.100+M5dd0393e577.0.html
A to dopiero poczatek...
Zyczac milego tygodnia, Mysleniczanin007.
Zastanawiające jest upodobanie trójkącików przez niektóre osoby;)
[quote=Luna]Zastanawiające jest upodobanie trójkącików przez niektóre osoby;)[/quote]
Koleżanko Luno! No wiecie... nie wypada, przecież to czyta również młodzież:)
Tercet, Luna. Tercet ;) Bo "trojkacik" zle sie kojarzy, jak slusznie zauwazyla Greta J.
Jednoosobowa armia, Mysleniczanin007.
A mi się dobrze kojarzy...;)
http://www.gotujmy.pl/trojkaciki-orzechowe,przepisy,32912.html
[quote=Luna]A mi się dobrze kojarzy...;)
http://www.gotujmy.pl/trojkaciki-orzechowe,przepisy,32912.html[/quote ]
I w ten oto sposób Luna poraz kolejny zgrabnie wybrnęła z kłopotliwej sytuacji.
Brawo.
:)
Przeszliśmy już przez tematy polityczno-religijno-kulinarne...
Dyskutują zwolennicy i przeciwnicy polityki burmistrza. Każdy odbiera ją na swój sposób i patrzy przez pryzmat własnych wartości, własnych potrzeb. Jednak trzeba przyznać, że burmistrz wyrobił sobie bardzo siną pozycję co nie jest chyba łatwe w polityce...
Nie zapominajcie rze stadion i boisko Orła też dzięki Burmiszczowi...
To chyba wiele muwi.
pozdrawiam
Zdzichu
Zdzichu, nie zapominaj bo i my nie zapominamy !
Boisko przy ul. Solidarności dzięki Bogu (i rzecz jasna Burmiszczowi) we wrześniu będzie miało okrągły ROK jak wpompowano w niego nasze - podatników - przeniążki i ogrodzone STOI bezużyteczne!
Niby ładniejsze to nowe boisko niż stara-nowa kotłownia ale... dlaczego NIKT z niego nie może skorzystać ??!
A to źle rze Burmiszcz rozebrał kotłownie? Bo nie rozumiem, tyle było gadania nawet telewizja. Lepsze nieurzyteczne boisko niz kotłownia. Tu też jest mądrość Burmiszcza, jak byla kotłownia to były ślady nierubstwa a teraz ładnie i czysto.
Tak by było nasyłanie i cały czas kontrol a poco to komu?
Można tam sadzić dżewa, puki co nikomu nie przeszkodzą.
A przez korzystanie też sie niszczy. Hala dopiero oddana a już pourywali prysznice. Parkiet pobrudzony a taki był piękny chwila temu. Lepiej niech stoi jak stoi to boisko bez zniszczenia.
pozdrawiam
Zdzichu
Dalej tkwimy w czasach komuny-jeden cymbał ogłosi jak dawniej 1000 szkół na 1000-lecie tak teraz jakieś orliki i czy potrzeba czy nie to się buduje a notable jeżdżą to to otwierać po czym wiesza się kłódkę na bramie i stoi to bezużytecznie.
Dalej góra decyduje co jest dla społeczeństwa dobre a co nie.
Największe zniszczenia na hali były podobno po tym turnieju co go robili przedsiembiorcy nieuczciwi. Burmistrz był bardzo smutny że tak zrobili i mógł ich nawet podać do sądu ale nie chciał bo wie że mądrzejszy zawsze głupszemu ustępuje. Taki to dusza człowiek. Ja to bym całe to towarzystwo z torbami puścił!
Orlik bez urzytecznie? To zobacz jakie tam tłumy i jak tanio!!! I Orlik Burmiszcza był najpierwszy a potem zgapianie i kapitał polityczny dla innych na przykład dla Pana Pitali a teraz już podobno w Lubniu i Pcimiu.
Ale czeba było mieć odwage najsampierw.
[quote]Dalej tkwimy w czasach komuny-jeden cymbał ogłosi jak dawniej 1000 szkół na 1000-lecie tak teraz jakieś orliki i czy potrzeba czy nie to się buduje a notable jeżdżą to to otwierać po czym wiesza się kłódkę na bramie i stoi to bezużytecznie.[/quote]
No a jakby nie otwierali, przecinali wstęgę za wstęgą to nie byłoby okazji do... % i zdjęć do GM.
Zdzichu z Suwałk !
Nie chodzi o Orlika tylko o boisko w miejscu rozebranej kotłowni.
Jest ? Jest ! I tyle z tego.
Nieuczciwi wszyscy mieszkańcy Borzęty, nieuczciwi wszyscy za wyjątkiem radnego krawędziak - Cichonia, nie zasłużyli na jakiekolwiek dokonania burmiszcza - i słusznie. Niech się dzieci borzęcoków męczą, niech im połamane bramki na boisku przypominającym kartoflisko zagrażają i przypominają,że nie wolno protestować przeciwko planom wszystkowiedzącego Ostrowskiego. Bo Ostrowski jest megasóper ekstra i oby żył wiecznie! Amen
Luna, "silna pozycje" nazywasz brakiem opozycji, czy tez ogolna aprobate i marazm spoleczny? A moze to hipnotyczna moc GM tak dziala na wszechobecny poklask i euforie? Polityka, moja droga Luno zwlaszcza w naszym pieknym kraju jest jak wielki okret. A jak to na okrecie bywa ze niektore osoby moga sie niespodziewanie znalezc zgola po innej stronie burty. A wtedy reszta chowa rece do kieszeni. A statek plynie dalej...
Wiez juz dlaczego mowia ze "Tonacy, brzytwy sie chwyta" ?
Z "bocianiego gniazda", Mysleniczanin007.
W dziś dnia Dziennika Polska piękna zdjęcie, piękna. Trudna artykuła o budżeta i taka piękna fotografia burmistrz i skarbniczka. Ja być dumna, że Myślenice rządzić taka para co tak sobie czule patrzeć w oczy. Jak być mały my w Japonia uczyć taki wierszyk, ja troche słabo pamięta ale spróbować:
"Jakiż to burmistrz piękny i młody
jakaż to obok skarbniczka
ona mu daje PIT-y z koszyczka
on jej obcina dochody."
Wuj Józef z Japonia
http://www.dziennikpolski24.pl/Myslenice.196.0.html
No to przypomnijmy:
To pisało SEDNO w numerze piętnastym, na początku tego roku.
Budżet na rok 2009, który na grudniowej sesji uchwaliła Rada Miasta jest na pierwszy rzut oka dokumentem przejrzystym i nie budzącym kontrowersji. Prawie dla każdego mieszkańca lektura tego tabelarycznego zestawienia dochodów i wydatków byłaby zajęciem męczącym i godnym zastąpienia jakimkolwiek innym, wobec czego SEDNO postanowiło wyręczyć czytelników w tym pobożnym trudzie i wynotować z liczącej 181 (+ 6 zmian) stron kserokopii kilka, być może istotnych spostrzeżeń.
Pierwsze z nich dotyczy wielkości dochodów Gminy jakie w roku 2009 są prognozowane w budżecie i uwzględniając autopoprawki zamykają się sumą 96.962.396 zł.
Daje się zauważyć pierwszy od 2003 roku realny spadek dochodów gminy. Realny bo co prawda w zeszłym roku dochody były mniejsze niż w 2007, ale wysokie wskaźniki w 2007 spowodowały transakcje nabycia a następnie odsprzedania nieruchomości firmie Coopers Standard Automotive, które w sposób sztuczny zawyżyły wówczas bilans finansów gminnych. Zmiana zwyżkującej dotąd tendencji jest zapowiedzią zmian nadchodzących w koniunkturze gospodarczej, jednak po przestudiowaniu struktury gminnych dochodów daje się zauważyć, że i tak prognoza przygotowana w myślenickim magistracie świadczy o niegasnącym optymizmie autorów projektu.
Kiedy w budżecie przeanalizujemy pozycję z tytułu udziału Gminy w podatkach państwowych a konkretnie wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych zauważymy prognozowany wzrost wpływów na poziomie niemal 17% z 20.576.202 zł do 24.023.505 zł.
Optymizm ten nieco zaskakuje ale cieszy niezmiernie, ponieważ świadczy o wyjątkowych zdolnościach gminnych ekonomistów, których rokowania zaprzeczają oficjalnym prognozom zakładającym spadek wpływów do budżetu państwa z tego tytułu w tym roku.
Gazeta Prawna w artykule z 20 stycznia 2009 roku informuje:
Wpływy z PIT i CIT w samorządach będą mniejsze niż w latach poprzednich. Spadek wpływów podatkowych najbardziej odczują miasta. Ubytku dochodów nie zrekompensują podatki lokalne i dochody majątkowe.
Osłabienie gospodarcze, które Polska odczuje w tym roku, spowoduje m.in. spadek dochodów podatkowych państwa i samorządów. Eksperci przewidują, że mniejsze wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) i podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) nie zostaną zrekompensowane wzrostem wpływów z podatków i opłat lokalnych oraz dochodów majątkowych.(…)
Nie ma więc jak życie w Myślenicach, samotnej wyspie oszczędzanej przez ekonomiczny sztorm kryzysu.
i dzisiejszy Dziennik Polski:
Skutki kryzysu coraz bardziej dają się odczuć w gminnym budżecie. Choć wcześniej - jak przyznaje burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski - nie spodziewano się aż takiego "uderzenia po kieszeni" okazuje się, że zmniejszone wpływy z podatków (głównie PIT i CIT) spowodują, że dochody gminy będą w tym roku niższe niż zakładano o około 4,7 mln zł.
Tak szacuje skarbniczka gminy Anita Kurdziel. - Pierwszy raz od 10 lat ograniczamy wydatki bieżące - poinformował burmistrz podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, dodając w późniejszej rozmowie z "Dziennikiem Polskim", że chodzi np. o remonty, które zamiast teraz mają być wykonane w przyszłym roku.
Zamieszczam resztę artykułu z SEDNA
Kolejną ukrytą w uchwalonym budżecie niewiadomą jest zapisany w nim na stronie 32, w dziale 801 wzrost wydatków na wynagrodzenia dla nauczycieli szkół podstawowych i gimnazjów odpowiednio o 1,3 % i 1,71%. Tymczasem na stronach internetowych Gazety Prawnej w artykule z 23.grudnia 2008 r. czytamy:
Prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację ustawy Karta Nauczyciela zakładającą wprowadzenie w przyszłym roku podwyżek dla nauczycieli.
Rząd zapowiedział w przyszłym roku dwie 5-proc. podwyżki dla nauczycieli na wszystkich stopniach awansu; pierwsza ma mieć miejsce w styczniu, druga we wrześniu.
Nauczyciele zgodnie z podpisaną przez prezydenta ustawą mają zarobić w przyszłym roku więcej o 10%, natomiast wydatki Gminy na nauczycielskie płace wzrosną średnio o ok. 1,5%. Skoro nie ma zapisu o brakującej różnicy 8,5% należy zadać pytanie skąd znajdą się na nią środki. Moglibyśmy je zadać urzędnikom gminnym jednak Wydział Promocji nie odpowiada na pytania SEDNA nie tylko w sposób uprzejmy ale w ogóle w jakikolwiek. Musimy zatem pozostać w przeświadczeniu, że pieniądze „jakoś się znajdą” co też czynimy.
Przejdźmy do kolejnej kwestii.
Skoro Gmina zapowiedziała w pierwszej połowie przyszłego roku oddanie do użytkowania Hali Widowiskowo-Sportowe,j postanowiliśmy w Budżecie odnaleźć pozycję opisującą planowane wydatki na jej utrzymanie. Na próżno. Takiej pozycji nie znaleźliśmy na żadnej z łącznie 187 stron, z czego czerpiemy wniosek, nowo powstały obiekt będzie utrzymywany z kieszeni jakiegoś zamożnego filantropa. To po raz kolejny natchnęło nas optymizmem.
Wreszcie rzuciliśmy okiem na zobowiązania kredytowe, pożyczkowe i wykup obligacji gminy. Ich obsługa pochłonie w tym roku łącznie kwotę 4.074.463 zł. Suma to niemała zważywszy, że większość gminnego budżetu to wydatki sztywne, związane z utrzymaniem administracji, szkolnictwa, jednostek organizacyjnych itd. a gmina planuje zaciągnięcie nowych zobowiązań w tym roku jak również rozpoczęcie kolosalnych inwestycji związanych z budową kanalizacji, rozbudową ZUO, budową gmachu biblioteki publicznej i kolejnych obiektów sportowych na Zarabiu, rewitalizacją części miasta itd. Tak więc optymizmu i tutaj.
Przypomnę też, że na kolejnej sesji po opublikowaniu artykułu z SEDNA UMiG i Rada Gminy przypomniała sobie o nauczycielach zabezpieczając środki na podwyżkę dla nich,
Ciekawe co też jeszcze spełni się z tego plugawego artykułu w SEDNIE, które zawsze kłamie i wprowadza w błąd mieszkańców?
"Skutki kryzysu coraz bardziej dają się odczuć w gminnym budżecie. Choć wcześniej - jak przyznaje burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski - nie spodziewano się aż takiego "uderzenia po kieszeni"[...]
Szkoda, że przed Dniami Myślenic się nie ocknął. Czy potrzebne było chlanie piwa na Zarabiu przy dźwiękach jakże drogich gwiazd PRZEZ 3 dni ?
Stać nas było na takie triduum ? Nie wystarczyłby 1, no max 2 dni ?
Kiedy dowiemy się ile kosztuje nas coroczna zabawa ?
[quote]
Szkoda, że przed Dniami Myślenic się nie ocknął.
[/quote]
Obawiam się, że niestety dalej orbituje w błogiej nieświadomości.
:)
[quote] Choć wcześniej - jak przyznaje burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski - nie spodziewano się aż takiego "uderzenia po kieszeni"[...]
[/quote]
Było czytać w SEDNIE coś więcej niż stopkę redakcyjną.
W jednym z wywiadów śp. Gustaw Holoubek opowiadał: "Przytoczę taki obrazek obyczajowy, który moim zdaniem dobrze ilustruje to, co się teraz dzieje w polskiej polityce. W jednym z teatrów na próbie Kalina Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów. Zbliżył się strażak i powiedział: "Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić." A Kalina jak Kalina - z wdziękiem odparła: Odpie**** się strażaku. I on strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas. Potem nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia Rylska. On jednak tego nie zauważył, bo oczy zaszły mu bielmem z wściekłości, i krzyknął do Rylskiej: "Ja też potrafię przeklinać, ty ku**o stara!." Kompletnie zdumiona Basia pobiegła do Edwarda Dziewońskiego, który był reżyserem spektaklu, i powiedziała mu, że strażak zwariował, bo ją zwyzywał bez żadnego powodu. Dziewoński strasznie się zezłościł, poszedł do strażaka i powiedział: "A pan jest ch**!." Przy czym strażak był inny. Więc tak wygląda życie polityczne w naszym kraju."
Czyli znow wracamy do pryncypia economica. Z pustego, i Salomon nie naleje. A jak bylo widac przez ostatni miesiac z dzbana lalo sie obficie. Samo przelozenie DM musialo kosztowac mala fortune.
Nawet nadworna agitacja leje wode z mydlem na lewo i prawo. Jak to w miescie wszystko nie rosnie. Otoz zgadzam sie. Rosnie. Podejzenie mieszkancow, co do watpliwych inwestycji budowlanych, finansowych manewrow "pod publiczke" i podszytych zapachem "szarlotki" decyzjach gruntowych. I jak to zwykle bywa, ktos z tlumu zapyta "A ile to nas kosztowalo?". I jak to przewaznie bywa trzeba bedzie zsiasc z konia, na ktorym galop, wydawal by sie "niekonczaca opowiescia".
http://www.dziennikpolski24.pl/Artykul.100+M5dd0393e577.0.html
A to dopiero poczatek...
Zyczac milego tygodnia, Mysleniczanin007.
Jak myślisz 007, kto jeszcze zsiądzie z tego konia o którym piszesz w tak bardzo zawoalowany sposób. A może ktoś spadnie jak księżniczka Anna?
Jak pisał Wit Stwosz " baba z wozu koniom lżej"
Strasznie poważny ten wątek i w ogóle cała zakładka ocieka polityką.