Święte słowa, pod którymi podpisuję się oboma rękami. Jeśli zostałam zrozumiana jako podżegacz - przepraszam, naprawdę nie miałam takich intencji. Jestem za uczciwym załatwianiem takich spraw ( uczciwym ! ). Pozwolę sobie skopiować słowa Zgrega : "Tu nasi lokalni politycy powinni wykazać sie swoimi dyplomatycznymi zdolnościami, a zainteresowani właściciele gruntów, zjednoczyć nie przeciw urzędnikom, tylko dla wspólnej ochrony swych majątków, by wilk był syty i owca cała."
Nic dodać, nic ująć.
Nie rozumiem pojęcia uczciwa polityka? Widać piszący nie mają zielonego lub czerwonego pojęcia o polityce. Moi drodzy, politycy rządzacy już postanowili. Dlatego nie będzie dyskusji. 40% warunków prawnych już została spełniona, bez wiedzy i żadnej możliwości argumentacji ze strony mieszkańców których posiadłości dotknie ta inwestycja. Dodam że 80% pozostałych "zakulisowych" pertraktacji dobiegło końca. Pozostaje jeszcze sprawa "upartości" pozostałych mieszkańców i rozpocznie się budowa Obejścia Zachodniego.
Dla samych zainteresowanych dodam jeszcze jeden fakt który może pozwoli im na działania w tej sprawie. Nie wygracie z urzędem działając na własną rękę i broniąc tylko własnej posiadłości, tylko wspólnie i przy pomocy adekwatnych środków prawnych jesteście w stanie wywalczyć pewne zmiany. Wspólnie. Więc pora skończyć gdybanie i utyskiwanie nad własną "ojcowizną" i w kolektywie walczyć o WASZE dobro, materialne i moralne. Pojedynczo nie stać Was będzie na dobrą kancelarie prawniczą ale wspólnie jest to do zrealizowania i ma duże szanse powodzenia. A nie jesteście przy tym sami. Są jeszcze osoby chętne pomóc nawet i w urzędzie miasta i gminy, sa też i media.
Czas ucieka, w tym przypadku na Waszą niekorzyść. Pora sie zjednoczyc i udać sie o po pomoc do prawnika, im wcześniej, tym więcej można będzie wynegocjować, czego serdecznie wszystkim zainteresowanym życzę. Nie pozwólcie by znowu zarobiła "lokalna filantropia" i osoby "na stanowiskach".
ASD sluchaj.....z tym boiskiem to jest tak.... stoi od ponad roku a wiesz dlaczego? Bo nie wiem czy wiesz ale na boisku jest trawa....a ona musi sie ukorzenic dobrze zeby puzniej byla na dluzej...nie wiem co Ty mozesz wiedziec na ten temat ale my wiemy od poczatku co i jak z tym boiskiem ma byc...od poczatku byla gadka ze na jesien 2010 bedzie gotowe. i to jest realizowane. boisko powstalo a firma ktora je zrobila systematycznie o nie dba. kilka razy w zeszlym roku kosili je i nawozili dodatkowo. wiec Ty sobie uznawaj to za obiecanki ale o realiach to Ty bladego pojecia nie masz
Myśleniczaninie. To bardzo ważna wypowiedź. Pokazałeś kierunek i nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. Oby znalazł się wśród zainteresowanych ktoś, komu uda się zjednoczyć właścicieli gruntów i zmobilizować ich do działania. Na razie wygląda na to, ze ograniczają się tylko do przychodzenia na spotkania. Tak jak napisaleś - trzeba się spieszyć.I być zdeterminowanym. Naprawdę: "chcieć to móc". Ale naprawdę trzeba chcieć.
Obawiam się ,że nie ma szans na drogę zachodnią,bo ludzie strasznie się buntują.Wszyscy wiedzą że ona jest konieczna,ale jeśli wzieliby ziemię sąsiadowi to wszystko ok. ale mi ,oj to nie i taka jest mentalność ludzi! mnie też chcą zabrać i nie jest mi to na rękę ,bo w moim przypadku ,to więcej stracę niż zyskam ,ale uważam że droga zachodnia powinna być.
Tak ,masz rację,ale Bysinie nie chodzi o kasę,chcą nie obwodnicy ale drogi lokalnej i zastanawiam się czy mają racje,bo chyba nie do końca,ale częściowo ich rozumiem.Myślę że drogę powinni przybliżyć do lasu,a oddalić od domów.W przypadku drogi lokalnej,gdzie zostanie skierowany ruch tirów,będzie to bardzo niebezpieczne bo ludzie będą przejeżdżać gdzie im pasuje ,czy to ciągnikiem czy rowerem.Kto nie mieszka obecnie przy ul.3-go Maja lub Bysinie ,ale przy drodze,to nie zrozumie tego i zastanawia się po co komu ta nowa droga?
Od dłuższego czasu zastanawia mnie polityka informacyjna naszej gminy.
Wyjaśnię na przykładzie. Dziś w aktualnościach na oficjalnej stronie urzędu jest informacja o meczu rugby. Informacja została podana 5 dni przed imprezą. Bardzo dobrze bo to dobra rozrywka. Ale dziś także, jak piszecie Państwo w tym wątku ma miejsce spotkanie w sprawie drogi zachodniej. Sądząc po protestach sprawa już nie tak wesoła i dotyczy nie tylko mieszkańców Bysiny ale i wszystkich Myśleniczan. Informacji o tym wydarzeniu jednak próżno szukać. Myślę, że za kilka dni pojawi się notka pod jakimś szumnym tytułem np. Na konsultacje społeczne w sprawie drogi zachodniej przybyło wielu zainteresowanych.
Napiszcie proszę przynajmniej krótkie sprawozdanie ze spotkania. Bardzo jestem ciekawa opinii osób zainteresowanych , a nie władz ( a więc wersji oficjalnej). Pozdrawiam i życzę owocnych obrad.
p.s.
Mam nadzieję, ze pomimo braku infornacji , dzieki notatce , która została podana tu na forum, właściciele gruntów dotrą.
Nie byłam ale mam już relację ze spotkania burmistrza z mieszkańcami. Maciej wypadł podobno nieźle, rzeczowo i spokojnie przedstawiając argumenty za przyjętymi rozwiązaniami.
Takie zachowanie władzy powinno stać się standartem i mam nadzieję że doczekam takiej chwili.:)
Atmosfera na sali była spokojna i zastanawiam się teraz gdzie się podziali autorzy 400 podpisów pod protestem w sprawie przebiegu drogi? Dziwne:).
Może wpisze się ktoś kto uczestniczył w spotkaniu?
spokojnie? w duzej mierze omawiano sprawy Bysiny typu wodociąg, kanalizacja, chodniki, przepusty, podmywanie drogi koło szkoły, śmieci czy tajemnicze wycięcie topoli, zamulanie Bysinki... W momencie gdy rozmowa zeszła na temat przedmiotowej w tym wątku drogi okazało się, iż czas jaki burmistrz przeznaczył na to spotkanie wiejskie (zaznaczono na początku zebrania iż taki charakter ma to spotkanie - burmistrz na debaty nie chodzi)się skończył...
trudno mi powiedzieć, czy burmistrz ze spokojem i rzeczowo przedstawiał argumenty...mówił tylko, że tak jest BEZPIECZNIE - to jedyny argument.
bezpiecznie będzie, gdy zamiast jednej drogi powstaną jeszcze dwie drogi wewnętrzne obsługujące drogą zbiorczą...mówił, że wszystko jest zgodnie z prawem. Argumenty mieszkańców do niego nie trafiają, sam w oparciu o opinie projektantów podejmuje decyzje, a mieszkańcy mają się z nim zgodzić i już.
Na głos, że mieszkańcy w ogóle nie chcą tak zaproponowanej drogi burmistrz nie zareagował...
Powiedział też, iż niewiadomo kiedy ona powstanie w terenie
Do g.
Nie uważasz, że nie mam prawa, jako osoba nie zainteresowana bezpośrednio pojawiać się i wymądrzać na spotkaniu? Czy podburzam? Chciałabym tylko zmobilizowac do działania, bo nic mnie bardziej nie dobija, jak poddawanie się i typowo polskie: "Nic się i tak nie da zrobić". To pozostałość po komunie, którą obawiam się, zaraziło się także młodsze pokolenie ( A może nie? Mam nadzieję, ze nie).
Gościu i to jest nasz wspaniały burmistrz. Ciekawe rozwiązanie w razie drażliwego tematu – przeznaczony czas się skończył. To po co przyjechał, regułkę wygłosić i do domu.
Na innych spotkaniu z mieszkańcami gminy mówił wprost jestem obrażany i opuszczę to spotkanie.
czego ma dotyczyć to spotkanie miał byc wyłożony nowy plan obejscia ale czy to już z tgeo co wiem zniknął jeden łoncznik z ul Sredniawskiego bez sensu zostały wrysowane drogi serwsowe jeśli ktoś ma info kokretów to proszę o wpis
sama się zastanawiam, burmistrza (wg jego kalendarza) w mieście jutro nie ma
i nie liczyłabym na szybkie wyłożenie (ale chciałabym się mylić i jutro zaskoczyć) - szanowna Klotoida ciągle go ulepsza - niestety nie zmienia tylko ulepsza!
Jeżeli droga zachodnia ma być kolejną ulicą jak czytam w Sednie to szkoda pieniędzy.Obwodnica ma wyrzucić poza miasto ruch ciężkich pojazdów i odciążyć centrum a gdy będzie zwykłą ulicą z wyjazdami z każdej posesji to znowu będą protesty odnośnie ruchu ciężkich pojazdów.
Widzisz pesymisto, gdybyś był na ostatniej debacie (skoro jesteś zainteresowany tematem to tym bardziej) to dowiedziałbyś się osochoziii...
Nie jest tak jak myślisz a przynajmniej nie tak to zostało przedstawione, może coś pokręciłeś, nie zrozumiałeś tekstu ?
Zdanie z tekstu Pana Z.Papierza:Obejście zachodnie lepiej prezentuje się jako ulica.Zajmuje mniejszy pas terenu,z każdej działki może być zrobiony wjazd a domy można bliżej budować.
Czy ja mam kłopoty ze zrozumieniem tekstu.Co to rozwiązuje?
Wzdłuż drogi zachodniej mają być po obu jej stronach tzw. "drogi serwisowe" i z nich mogą być zjazdy a nie z drogi zachodniej.
Dziwię się bo Pan Papierz był na debacie i może on ma kłopociki ze zrozumieniem ?
nie wyobrażam sobie aby nie móc już wyjść do lasu na spacer, aby nie móc dojechać do własnych działek które jeszcze uprawiamy, aby po najpiękniejszych terenach w okolicy była budowana "wielka droga- prawie autostrada"na co?komu? dla bezpieczeństwa?śmiech!jak burmistrz o bezpieczeństwie może mówić kiedy na bysinie większych dziur na głównej ulicy nie było nigdy, a żeby chodzi piesze trzeba prawie do rowów wchodzić! żeby było bezpiecznie konieczny jest chodzik i porządna droga przez wieś! a nie jakaś eskapada!a to jedyny argument burmistrza który raczy nam przytoczyć! piszecie o osiedlach, ale nie wiem czy wiadomo ze na terenie bysiny grunty rolne nie będą budowlanymi! czy to nie podłe?mój tata martwi sie ze własnym dzieciom nie będzie miał czego przekazać- bo nic nam nie zostanie...przykre..ze w takich czasach dzieją sie takie rzeczy..przykre ze w państwie prawa tak naprawdę nie mamy prawa- bo burmistrz powie ze tak będzie- i bez dyskusji!!jak można być takim okrutnym człowiekiem?wielka droga na docinku zaledwie kilku km- a potem te mega niebezpieczne samochody wjadą na najniebezpieczniejsze zakręty granicy bysina-jasinica! myślę- ze jeśli ktokolwiek coś więcej myśli niż w to co mówi burmistrz widzi ze kryje sie za tym coś innego- ale na pewno nie bezpieczeństwo.....i racja- potrzeba jedność mieszkańców! ale to kolejna przykra rzecz- że każdy myśli o sobie- i tej jedności nie ma!niestety...
Święte słowa, pod którymi podpisuję się oboma rękami. Jeśli zostałam zrozumiana jako podżegacz - przepraszam, naprawdę nie miałam takich intencji. Jestem za uczciwym załatwianiem takich spraw ( uczciwym ! ). Pozwolę sobie skopiować słowa Zgrega : "Tu nasi lokalni politycy powinni wykazać sie swoimi dyplomatycznymi zdolnościami, a zainteresowani właściciele gruntów, zjednoczyć nie przeciw urzędnikom, tylko dla wspólnej ochrony swych majątków, by wilk był syty i owca cała."
Nic dodać, nic ująć.
Nie rozumiem pojęcia uczciwa polityka? Widać piszący nie mają zielonego lub czerwonego pojęcia o polityce. Moi drodzy, politycy rządzacy już postanowili. Dlatego nie będzie dyskusji. 40% warunków prawnych już została spełniona, bez wiedzy i żadnej możliwości argumentacji ze strony mieszkańców których posiadłości dotknie ta inwestycja. Dodam że 80% pozostałych "zakulisowych" pertraktacji dobiegło końca. Pozostaje jeszcze sprawa "upartości" pozostałych mieszkańców i rozpocznie się budowa Obejścia Zachodniego.
Dla samych zainteresowanych dodam jeszcze jeden fakt który może pozwoli im na działania w tej sprawie. Nie wygracie z urzędem działając na własną rękę i broniąc tylko własnej posiadłości, tylko wspólnie i przy pomocy adekwatnych środków prawnych jesteście w stanie wywalczyć pewne zmiany. Wspólnie. Więc pora skończyć gdybanie i utyskiwanie nad własną "ojcowizną" i w kolektywie walczyć o WASZE dobro, materialne i moralne. Pojedynczo nie stać Was będzie na dobrą kancelarie prawniczą ale wspólnie jest to do zrealizowania i ma duże szanse powodzenia. A nie jesteście przy tym sami. Są jeszcze osoby chętne pomóc nawet i w urzędzie miasta i gminy, sa też i media.
Czas ucieka, w tym przypadku na Waszą niekorzyść. Pora sie zjednoczyc i udać sie o po pomoc do prawnika, im wcześniej, tym więcej można będzie wynegocjować, czego serdecznie wszystkim zainteresowanym życzę. Nie pozwólcie by znowu zarobiła "lokalna filantropia" i osoby "na stanowiskach".
ASD sluchaj.....z tym boiskiem to jest tak.... stoi od ponad roku a wiesz dlaczego? Bo nie wiem czy wiesz ale na boisku jest trawa....a ona musi sie ukorzenic dobrze zeby puzniej byla na dluzej...nie wiem co Ty mozesz wiedziec na ten temat ale my wiemy od poczatku co i jak z tym boiskiem ma byc...od poczatku byla gadka ze na jesien 2010 bedzie gotowe. i to jest realizowane. boisko powstalo a firma ktora je zrobila systematycznie o nie dba. kilka razy w zeszlym roku kosili je i nawozili dodatkowo. wiec Ty sobie uznawaj to za obiecanki ale o realiach to Ty bladego pojecia nie masz
Myśleniczaninie. To bardzo ważna wypowiedź. Pokazałeś kierunek i nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. Oby znalazł się wśród zainteresowanych ktoś, komu uda się zjednoczyć właścicieli gruntów i zmobilizować ich do działania. Na razie wygląda na to, ze ograniczają się tylko do przychodzenia na spotkania. Tak jak napisaleś - trzeba się spieszyć.I być zdeterminowanym. Naprawdę: "chcieć to móc". Ale naprawdę trzeba chcieć.
Obawiam się ,że nie ma szans na drogę zachodnią,bo ludzie strasznie się buntują.Wszyscy wiedzą że ona jest konieczna,ale jeśli wzieliby ziemię sąsiadowi to wszystko ok. ale mi ,oj to nie i taka jest mentalność ludzi! mnie też chcą zabrać i nie jest mi to na rękę ,bo w moim przypadku ,to więcej stracę niż zyskam ,ale uważam że droga zachodnia powinna być.
A powiedz, czy w przypadku dobrej ceny lub działki w zamian, też miałbyś takie same odczucia? Przecież cały czas o to chodzi.
Tak ,masz rację,ale Bysinie nie chodzi o kasę,chcą nie obwodnicy ale drogi lokalnej i zastanawiam się czy mają racje,bo chyba nie do końca,ale częściowo ich rozumiem.Myślę że drogę powinni przybliżyć do lasu,a oddalić od domów.W przypadku drogi lokalnej,gdzie zostanie skierowany ruch tirów,będzie to bardzo niebezpieczne bo ludzie będą przejeżdżać gdzie im pasuje ,czy to ciągnikiem czy rowerem.Kto nie mieszka obecnie przy ul.3-go Maja lub Bysinie ,ale przy drodze,to nie zrozumie tego i zastanawia się po co komu ta nowa droga?
witam, czy słyszeliście może o jakimś spotkaniu (dot. drogi zachodniej) z burmistrzem w najbliższą niedzielę na Bysinie? czy to tylko plotki?
W niedzielę 7.03.2010 o godz. 14:00 w budynku OSP Bysina odbędzie się zebranie w sprawie Drogi Zachodniej.
Zapraszamy
Od dłuższego czasu zastanawia mnie polityka informacyjna naszej gminy.
Wyjaśnię na przykładzie. Dziś w aktualnościach na oficjalnej stronie urzędu jest informacja o meczu rugby. Informacja została podana 5 dni przed imprezą. Bardzo dobrze bo to dobra rozrywka. Ale dziś także, jak piszecie Państwo w tym wątku ma miejsce spotkanie w sprawie drogi zachodniej. Sądząc po protestach sprawa już nie tak wesoła i dotyczy nie tylko mieszkańców Bysiny ale i wszystkich Myśleniczan. Informacji o tym wydarzeniu jednak próżno szukać. Myślę, że za kilka dni pojawi się notka pod jakimś szumnym tytułem np. Na konsultacje społeczne w sprawie drogi zachodniej przybyło wielu zainteresowanych.
Napiszcie proszę przynajmniej krótkie sprawozdanie ze spotkania. Bardzo jestem ciekawa opinii osób zainteresowanych , a nie władz ( a więc wersji oficjalnej). Pozdrawiam i życzę owocnych obrad.
p.s.
Mam nadzieję, ze pomimo braku infornacji , dzieki notatce , która została podana tu na forum, właściciele gruntów dotrą.
K, trąbisz na forum, podburzasz ludzi a sama nie przyjdziesz podzielić się swoją opinią/zdaniem na ten temat tylko oczekujesz sprawozdania ???
Nie byłam ale mam już relację ze spotkania burmistrza z mieszkańcami. Maciej wypadł podobno nieźle, rzeczowo i spokojnie przedstawiając argumenty za przyjętymi rozwiązaniami.
Takie zachowanie władzy powinno stać się standartem i mam nadzieję że doczekam takiej chwili.:)
Atmosfera na sali była spokojna i zastanawiam się teraz gdzie się podziali autorzy 400 podpisów pod protestem w sprawie przebiegu drogi? Dziwne:).
Może wpisze się ktoś kto uczestniczył w spotkaniu?
spokojnie? w duzej mierze omawiano sprawy Bysiny typu wodociąg, kanalizacja, chodniki, przepusty, podmywanie drogi koło szkoły, śmieci czy tajemnicze wycięcie topoli, zamulanie Bysinki... W momencie gdy rozmowa zeszła na temat przedmiotowej w tym wątku drogi okazało się, iż czas jaki burmistrz przeznaczył na to spotkanie wiejskie (zaznaczono na początku zebrania iż taki charakter ma to spotkanie - burmistrz na debaty nie chodzi)się skończył...
trudno mi powiedzieć, czy burmistrz ze spokojem i rzeczowo przedstawiał argumenty...mówił tylko, że tak jest BEZPIECZNIE - to jedyny argument.
bezpiecznie będzie, gdy zamiast jednej drogi powstaną jeszcze dwie drogi wewnętrzne obsługujące drogą zbiorczą...mówił, że wszystko jest zgodnie z prawem. Argumenty mieszkańców do niego nie trafiają, sam w oparciu o opinie projektantów podejmuje decyzje, a mieszkańcy mają się z nim zgodzić i już.
Na głos, że mieszkańcy w ogóle nie chcą tak zaproponowanej drogi burmistrz nie zareagował...
Powiedział też, iż niewiadomo kiedy ona powstanie w terenie
Do g.
Nie uważasz, że nie mam prawa, jako osoba nie zainteresowana bezpośrednio pojawiać się i wymądrzać na spotkaniu? Czy podburzam? Chciałabym tylko zmobilizowac do działania, bo nic mnie bardziej nie dobija, jak poddawanie się i typowo polskie: "Nic się i tak nie da zrobić". To pozostałość po komunie, którą obawiam się, zaraziło się także młodsze pokolenie ( A może nie? Mam nadzieję, ze nie).
Gościu i to jest nasz wspaniały burmistrz. Ciekawe rozwiązanie w razie drażliwego tematu – przeznaczony czas się skończył. To po co przyjechał, regułkę wygłosić i do domu.
Na innych spotkaniu z mieszkańcami gminy mówił wprost jestem obrażany i opuszczę to spotkanie.
jutro o 10 rano zebranie w UM; słyszeliście o tym? do mnie info doszło "drogą pantoflową"
masakra, nic się w tym mieście nie zmienia
Czyli polityka informacyjna niczym z czasów PRL-u !
czego ma dotyczyć to spotkanie miał byc wyłożony nowy plan obejscia ale czy to już z tgeo co wiem zniknął jeden łoncznik z ul Sredniawskiego bez sensu zostały wrysowane drogi serwsowe jeśli ktoś ma info kokretów to proszę o wpis
sama się zastanawiam, burmistrza (wg jego kalendarza) w mieście jutro nie ma
i nie liczyłabym na szybkie wyłożenie (ale chciałabym się mylić i jutro zaskoczyć) - szanowna Klotoida ciągle go ulepsza - niestety nie zmienia tylko ulepsza!
Jeżeli droga zachodnia ma być kolejną ulicą jak czytam w Sednie to szkoda pieniędzy.Obwodnica ma wyrzucić poza miasto ruch ciężkich pojazdów i odciążyć centrum a gdy będzie zwykłą ulicą z wyjazdami z każdej posesji to znowu będą protesty odnośnie ruchu ciężkich pojazdów.
Widzisz pesymisto, gdybyś był na ostatniej debacie (skoro jesteś zainteresowany tematem to tym bardziej) to dowiedziałbyś się osochoziii...
Nie jest tak jak myślisz a przynajmniej nie tak to zostało przedstawione, może coś pokręciłeś, nie zrozumiałeś tekstu ?
Zdanie z tekstu Pana Z.Papierza:Obejście zachodnie lepiej prezentuje się jako ulica.Zajmuje mniejszy pas terenu,z każdej działki może być zrobiony wjazd a domy można bliżej budować.
Czy ja mam kłopoty ze zrozumieniem tekstu.Co to rozwiązuje?
Wzdłuż drogi zachodniej mają być po obu jej stronach tzw. "drogi serwisowe" i z nich mogą być zjazdy a nie z drogi zachodniej.
Dziwię się bo Pan Papierz był na debacie i może on ma kłopociki ze zrozumieniem ?
nie wyobrażam sobie aby nie móc już wyjść do lasu na spacer, aby nie móc dojechać do własnych działek które jeszcze uprawiamy, aby po najpiękniejszych terenach w okolicy była budowana "wielka droga- prawie autostrada"na co?komu? dla bezpieczeństwa?śmiech!jak burmistrz o bezpieczeństwie może mówić kiedy na bysinie większych dziur na głównej ulicy nie było nigdy, a żeby chodzi piesze trzeba prawie do rowów wchodzić! żeby było bezpiecznie konieczny jest chodzik i porządna droga przez wieś! a nie jakaś eskapada!a to jedyny argument burmistrza który raczy nam przytoczyć! piszecie o osiedlach, ale nie wiem czy wiadomo ze na terenie bysiny grunty rolne nie będą budowlanymi! czy to nie podłe?mój tata martwi sie ze własnym dzieciom nie będzie miał czego przekazać- bo nic nam nie zostanie...przykre..ze w takich czasach dzieją sie takie rzeczy..przykre ze w państwie prawa tak naprawdę nie mamy prawa- bo burmistrz powie ze tak będzie- i bez dyskusji!!jak można być takim okrutnym człowiekiem?wielka droga na docinku zaledwie kilku km- a potem te mega niebezpieczne samochody wjadą na najniebezpieczniejsze zakręty granicy bysina-jasinica! myślę- ze jeśli ktokolwiek coś więcej myśli niż w to co mówi burmistrz widzi ze kryje sie za tym coś innego- ale na pewno nie bezpieczeństwo.....i racja- potrzeba jedność mieszkańców! ale to kolejna przykra rzecz- że każdy myśli o sobie- i tej jedności nie ma!niestety...