Koniczynko nie ekscytyuj się tak bardzo...Oczywiscie ze kazdy ma prawo do wyrazenia swojej opinii na forum i jestem ostatnią osobą, która by tego komus zabraniała. Ja również wyraziłam swoją opinię, która jest odmienna od Twojej i również mam prawo - na podstawie wpisów róznych osób - stwierdzic, że nie jestem w swojej opinii odosobniona. Poza poglądem na "rodzenie w Myślenicach" rózni nas jeszcze to, że ja wyraziłam swoje zdanie raz i na tym poprzestanę, Ty zaś swoje żale wylewasz już po raz kolejny (tyle, że dwie strony wczesniej występowałas jako koniczynka86), co najwyrazniej swiadczy o Twojej nieustającej frustracji (ewentualnie o tym, że jestes rzecznikiem prasowym szpitala na Ujastku).
Jedynym powodem dla którego zabrałam głos w tej dyskusji jest dosc często powtarzające sie w róznych wpisach sformułowania w rodzaju: "od znajomej słyszałam", "z zasłyszanych przeze mnie opinii wynika, że..." plus własne, nie poparte doświadczeniem (porodem w Myślenicach) "trzy grosze". Denerwują mnie one jako osobę, która tu własnie rodziła (a nie pojechała do Krakowa, bo nasłuchała sie "mrożących krew w żyłach" opowiesci) i ma całkiem przyzwoitą opinię na temat tego jak poród tutaj "smakuje". Czy nie uważasz ze rozsądniej byłoby gdyby na temat (kazdy, nie tylko porodówki) wypowiadały się osoby które mają o tym pojęcie (w tym przypadku - rodziły tutaj), a nie które "słyszały"???
na całkiem rozsądną sugestię Ady 13 kończę dyskuję z Koniczynkąą. A przyszłym mamom życzę porodu jak marzenie,czy w to Myślenicach, czy gdziekolwoek indziej.
Zgadzam się z Matką Olką ;) nie ważne gdzie się rodzi bo wszędzie tak samo boli i wszędzie można trafić na mizerny personel i złe traktowanie ;) najważniejsze żeby dzidzia zdrowa przyszła na świat w końcu na porodówce nie spędza sie tygodni tylko kilka dni a to się da wytrzymać . W dzisiejszych czasach kiedy mamy do wyboru do koloru placówek klinik i innych wynalazków mam wrażenie że sie niektórym w dupkach poprzewracało ;) ja wiem że każda rodząca chce być traktowana indywidualnie i wyjątkowo ( sama jestem już przy końcu ciąży) wiem że strach robi swoje i najchętniej rodziło by sie u siebie w domku żeby było ciepło ładnie i bez zbędnych stresujących sytuacji ;) ja osobiście wybrałam Kraków wzezględu na problemy z ciąża i tym że muszę mieć cc ;/ a szpital w kraku w którym będe miała zabieg daje mi możliwość przebywania z dzidzia i mężem zaraz po zabiegu ;) pozdrawiam i życze wszystkim zdrówka
nie prawda ja pytałam lekarza i mówił że na kwiecień to bedzie napewno gotowe ale dowiem się jutro wszysttko co i jak to napisze bo ktoś zaczyna siac tutaj zamęt a kobiety w ciąży akurat kazdą wypowiedz biora na serio...
do katarynka: to były spr informacje od ordynatora. a podane byly w grudniu więc chyba normalne że skoro remont się opóźnia to się nie skończył wtedy kiedy planowano.
wczoraj miałam wizytę i pytałam o remont. potrwa pewnie do kwietnia bo nadal na coś tam czekają.
Drogie mamy,zamierzam rodzić w Myślenicach w szpitalu,szukam dobrego ginekologa z tego szpitala,ale takiego aby był mi pomocny w szpitalu,aby się zajmował jak należy,macie już doświadczenie, więc proszę o Waszą opinię do którego się najlepiej udać,aby potem nie żałować,poczytałam trochę opinii i mam trzy nazwiska dr Dziewońska,dr Micał,dr Chęciński(nie mogę się zdecydować do którego iść).Mam jeszcze jedno pytanie czy teraz poród rodzinny jest płatny??jak tak ,to jaka cena?
ja rodziłam w zeszłym roku w Szpitalu w Myślenicach i mam bardzo dobrą opinię na temat wszystkiego co jest związane z porodem naturalnym i cesarskim cięciem- pomoc położnych w czasie porodu jak i po porodzie, pomoc po cesarskim cięciu (akcja porodowa się zatrzymała i ostatecznie miałam cięcie cesarskie).
Niestety po wyjściu do domu z Maleństwem (w szpitalu byliśmy 7 dni) okazało się, że maleństwo ma rotawirus i gronkowca złocistego w przewodzie pokarmowym- diagnoza poparta badaniem "posiew kału" i oczywiście przez pediatrę
do nowa- witaj, ja przez całą ciąże byłam pod opieką dr Chęcińskiego i bardzo sobie go chwalę ,nie mam żadnych zarzutów wręcz przeciwnie w wielu sytuacjach mi bezinteresownie pomógł.
Ja urodziłam dwa lata temu synka w Myślenicach. Na temat tej porodówki i położnictwa krążą już prawdziwe mity. Próbowałam rodzić naturalnie, ale po 12 godzinach konieczne było cesarskie cięcie. W szpitalu spędziliśmy 10 dni i więcej złego powiedzieć mogę na inne matki niż na personel. Wiadomo - nikt nie jest święty, ale można polecić tą porodówkę. Jak w czasie ciąży byłam na konsultacji u krakowskiego lekarza to powiedział mi, że w Myślenicach warto rodzić ze względu na bardzo dobre położne. I fakycznie-jak rodziłam-lekarz nie rozpoznał u dziewczyny z sąsiedniego łóżka, że czeka ją poród pośladkowy, dopiero położna, która rozpoczynała dyżur zbadała ją i poszła do ginekologa, powiedzieć, że to przecież pośladki.
Jak chodzi o dr Chęcińskiego to jest to młody lekarz i jak asystował przy mojej cesarce to musiał bardzo niefortunnie chwycić mojego synka ponieważ bardzo mu się oberwało od drugiego lekarza. Ale napewno w porównaniu do innych lekarzy bardziej przejmował się losem pacjentek (Innych bardziej interesuje los wyłącznie swoich pacjentek)
Polecam Kocota-chodziłam do niego i nie miałam zastrzeżeń. Plusem jest to, że potem jest też na oddziele. A przecież w razie czego zawsze można iść do kogoś innego na konsultację.
Bardzo dobre wrażenie zrobił też na mnie dr Dudek.
do andi-dzięki za opinię,prawie już jestem zdecydowana ,że pójdę do dr Chęcińskiego,zresztą gość:mamuśka-też wspomniała ,że bardzo przejmuje się losem pacjentek,nurtuje mnie pytanie jak zajmuje się pacjentami dr Micał w szpitalu i dr Dziewońska,może któraś z Was wie???chętnie poznam Wasze zdanie,dziękuję!!!
Ze mną w szpitalu leżała pacjentka, która leczyła się u Micała, bardzo Go sobie chwaliła. Wiem, że przyjmuje On bezpłatnie w ośrodku w Pcimiu, ale ma całe tłumy pacjentek i długo się czeka na wizytę. Prywatnie wizyta kosztowała 60zł.
Ja chodzę do dr Dudka i jestem bardzo zadowolona z niego, ma bardzo zdrowe podejście do wszystkiego, zawsze służy pomocą i radą, w razie wątpliwości i pytań, lub jakichkolwiek problemów można do Niego zadzwonić. Wizyta kosztuje 90zł. Bardzo Go polecam!
Ja chodziłam do lekarza w podadni w Dobczycach całą ciąże, wszystko było podobnno ok.
Przyszłam do porodu , troche sie pospieszylam bo akcja ustala, na nastepny dziem miałam wyjść do domu. Zlecono mi USG rutynowe. Zrobił mi USG dr Checiński, dlugo przyglądał się sercu mojego synka. Stwierdził ze dziecko ma wade serca, i mosi wyslac mnie do kliniki do Krakowa poniewaz dziecko bedzie mialo wieksze szanse. W klinice spytali kto mi robił USG , pokrecili głowami , poprosili jakiegos prowesora. Powiedziano mi ze gdyby dziecko urodziło sie w Myslenickim szpitalu to zmarlo by po porodzie, poniewaz ma duza wade serca ktora trzeba szybko operowac. Wyslano mie do Łodzi, tam mialam cesarke a synek operacje serca. Nie wyobrażam sobie co by było gdybym urodziła słami natury w szpitalu Myslenickim, jestem też wdzięczna dr Checinskimu, a mój dr z poradnie w Dobczycach ( nie bede mowiła nazwiska )też się dowiedział ode mnie całej prazwdy o sobie. Pozdrawiam
Dziękuję dziewczyny za wypowiedzi jestem Wam ogromnie wdzięczna!
Do gośćia szczęśliwa mama:
życzę wszystkiego dobrego Tobie i Twojemu synkowi!nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść,bardzo współczuję! całe szczęście w tym wszystkim ,że trafiłaś w ostatnim momencie na dobrego lekarza, że skierował Cię tam gdzie potrzeba i wszystko jest już dobrze (teraz jestem pewna ,że się do niego udam,miałam obawy ,że jest za młody, ale po Twojej wypowiedzi już się nie waham)Nie wyobrażam sobie jak taką wadę serca nie wykrył Twój lekarz prowadzący,bardzo dziękuję Ci za tą wypowiedz,pomogłaś mi podjąć decyzję i jeszcze raz życzę wszystkiego dobrego!
nio i wie ktoś co z tym remontem???aha i jeszcze 1 pytanie co trzeba wziąść ze soba do szpitala do Myślenic???trzeba coś dla dziecka czy tylko dla siebie???
dla dziecka nie trzeba nic zabierać. Dla siebie zabrałam:
- koszule nocne, szlafrok, biustonosz dla matek karmiących
- pantofle
- klapki pod prysznic
- majtki poporodowe, siatkowe, nie z filcu
- wkładki laktacyjne
- karta ciąży, dowód osobisty i aktualne badani krwi i moczu
- laktator
- ja zabrałam 3 saszetki "Tantum Rosa", do podmywania po porodzie
- talerz, kubek, sztućce
- mydło, gąbka, ręcznik, itp.
Koniczynko nie ekscytyuj się tak bardzo...Oczywiscie ze kazdy ma prawo do wyrazenia swojej opinii na forum i jestem ostatnią osobą, która by tego komus zabraniała. Ja również wyraziłam swoją opinię, która jest odmienna od Twojej i również mam prawo - na podstawie wpisów róznych osób - stwierdzic, że nie jestem w swojej opinii odosobniona. Poza poglądem na "rodzenie w Myślenicach" rózni nas jeszcze to, że ja wyraziłam swoje zdanie raz i na tym poprzestanę, Ty zaś swoje żale wylewasz już po raz kolejny (tyle, że dwie strony wczesniej występowałas jako koniczynka86), co najwyrazniej swiadczy o Twojej nieustającej frustracji (ewentualnie o tym, że jestes rzecznikiem prasowym szpitala na Ujastku).
Jedynym powodem dla którego zabrałam głos w tej dyskusji jest dosc często powtarzające sie w róznych wpisach sformułowania w rodzaju: "od znajomej słyszałam", "z zasłyszanych przeze mnie opinii wynika, że..." plus własne, nie poparte doświadczeniem (porodem w Myślenicach) "trzy grosze". Denerwują mnie one jako osobę, która tu własnie rodziła (a nie pojechała do Krakowa, bo nasłuchała sie "mrożących krew w żyłach" opowiesci) i ma całkiem przyzwoitą opinię na temat tego jak poród tutaj "smakuje". Czy nie uważasz ze rozsądniej byłoby gdyby na temat (kazdy, nie tylko porodówki) wypowiadały się osoby które mają o tym pojęcie (w tym przypadku - rodziły tutaj), a nie które "słyszały"???
na całkiem rozsądną sugestię Ady 13 kończę dyskuję z Koniczynkąą. A przyszłym mamom życzę porodu jak marzenie,czy w to Myślenicach, czy gdziekolwoek indziej.
Zgadzam się z Matką Olką ;) nie ważne gdzie się rodzi bo wszędzie tak samo boli i wszędzie można trafić na mizerny personel i złe traktowanie ;) najważniejsze żeby dzidzia zdrowa przyszła na świat w końcu na porodówce nie spędza sie tygodni tylko kilka dni a to się da wytrzymać . W dzisiejszych czasach kiedy mamy do wyboru do koloru placówek klinik i innych wynalazków mam wrażenie że sie niektórym w dupkach poprzewracało ;) ja wiem że każda rodząca chce być traktowana indywidualnie i wyjątkowo ( sama jestem już przy końcu ciąży) wiem że strach robi swoje i najchętniej rodziło by sie u siebie w domku żeby było ciepło ładnie i bez zbędnych stresujących sytuacji ;) ja osobiście wybrałam Kraków wzezględu na problemy z ciąża i tym że muszę mieć cc ;/ a szpital w kraku w którym będe miała zabieg daje mi możliwość przebywania z dzidzia i mężem zaraz po zabiegu ;) pozdrawiam i życze wszystkim zdrówka
Dziewczyny ,mam prośbę:proszę wypowiedzcie się na forum- ginekolodzy -Myślenice ,którego ginekologa polecacie,a którego unikać?????
czy ktoś się może orientuje czy remont na porodówce już się zakończył czy jeszcze trwa?? i ewentualnie kiedy się skończy??
remont jeszcze trwa. mówią coś o ok. 2 miesiącach jeszcze.
Jak to 2m-ce!!! Ktoś tu wspominał wcześniej, że mają skończyć w połowie lutego... Ma ktoś jakieś sprawdzone informacje?
nie prawda ja pytałam lekarza i mówił że na kwiecień to bedzie napewno gotowe ale dowiem się jutro wszysttko co i jak to napisze bo ktoś zaczyna siac tutaj zamęt a kobiety w ciąży akurat kazdą wypowiedz biora na serio...
do katarynka: to były spr informacje od ordynatora. a podane byly w grudniu więc chyba normalne że skoro remont się opóźnia to się nie skończył wtedy kiedy planowano.
wczoraj miałam wizytę i pytałam o remont. potrwa pewnie do kwietnia bo nadal na coś tam czekają.
Drogie mamy,zamierzam rodzić w Myślenicach w szpitalu,szukam dobrego ginekologa z tego szpitala,ale takiego aby był mi pomocny w szpitalu,aby się zajmował jak należy,macie już doświadczenie, więc proszę o Waszą opinię do którego się najlepiej udać,aby potem nie żałować,poczytałam trochę opinii i mam trzy nazwiska dr Dziewońska,dr Micał,dr Chęciński(nie mogę się zdecydować do którego iść).Mam jeszcze jedno pytanie czy teraz poród rodzinny jest płatny??jak tak ,to jaka cena?
ja polecam Kocota sama chodze i jestem zadowolona.pozatym on pracuje w szpitalu w Myślenicach.a poród rodzinny jest za darmo teraz
Dzięki mami za opinię!wezmę go pod uwagę,ale byłabym wdzięczna ,aby jeszcze inne mamusie wyraziły swoją opinię.Bardzo proszę.
witam
ja rodziłam w zeszłym roku w Szpitalu w Myślenicach i mam bardzo dobrą opinię na temat wszystkiego co jest związane z porodem naturalnym i cesarskim cięciem- pomoc położnych w czasie porodu jak i po porodzie, pomoc po cesarskim cięciu (akcja porodowa się zatrzymała i ostatecznie miałam cięcie cesarskie).
Niestety po wyjściu do domu z Maleństwem (w szpitalu byliśmy 7 dni) okazało się, że maleństwo ma rotawirus i gronkowca złocistego w przewodzie pokarmowym- diagnoza poparta badaniem "posiew kału" i oczywiście przez pediatrę
do nowa- witaj, ja przez całą ciąże byłam pod opieką dr Chęcińskiego i bardzo sobie go chwalę ,nie mam żadnych zarzutów wręcz przeciwnie w wielu sytuacjach mi bezinteresownie pomógł.
wiecie może już co z tym remontem w szpitalu???kiedy go planują skończyć??
Ja urodziłam dwa lata temu synka w Myślenicach. Na temat tej porodówki i położnictwa krążą już prawdziwe mity. Próbowałam rodzić naturalnie, ale po 12 godzinach konieczne było cesarskie cięcie. W szpitalu spędziliśmy 10 dni i więcej złego powiedzieć mogę na inne matki niż na personel. Wiadomo - nikt nie jest święty, ale można polecić tą porodówkę. Jak w czasie ciąży byłam na konsultacji u krakowskiego lekarza to powiedział mi, że w Myślenicach warto rodzić ze względu na bardzo dobre położne. I fakycznie-jak rodziłam-lekarz nie rozpoznał u dziewczyny z sąsiedniego łóżka, że czeka ją poród pośladkowy, dopiero położna, która rozpoczynała dyżur zbadała ją i poszła do ginekologa, powiedzieć, że to przecież pośladki.
Jak chodzi o dr Chęcińskiego to jest to młody lekarz i jak asystował przy mojej cesarce to musiał bardzo niefortunnie chwycić mojego synka ponieważ bardzo mu się oberwało od drugiego lekarza. Ale napewno w porównaniu do innych lekarzy bardziej przejmował się losem pacjentek (Innych bardziej interesuje los wyłącznie swoich pacjentek)
Polecam Kocota-chodziłam do niego i nie miałam zastrzeżeń. Plusem jest to, że potem jest też na oddziele. A przecież w razie czego zawsze można iść do kogoś innego na konsultację.
Bardzo dobre wrażenie zrobił też na mnie dr Dudek.
do andi-dzięki za opinię,prawie już jestem zdecydowana ,że pójdę do dr Chęcińskiego,zresztą gość:mamuśka-też wspomniała ,że bardzo przejmuje się losem pacjentek,nurtuje mnie pytanie jak zajmuje się pacjentami dr Micał w szpitalu i dr Dziewońska,może któraś z Was wie???chętnie poznam Wasze zdanie,dziękuję!!!
do NOWA
Ze mną w szpitalu leżała pacjentka, która leczyła się u Micała, bardzo Go sobie chwaliła. Wiem, że przyjmuje On bezpłatnie w ośrodku w Pcimiu, ale ma całe tłumy pacjentek i długo się czeka na wizytę. Prywatnie wizyta kosztowała 60zł.
Ja chodzę do dr Dudka i jestem bardzo zadowolona z niego, ma bardzo zdrowe podejście do wszystkiego, zawsze służy pomocą i radą, w razie wątpliwości i pytań, lub jakichkolwiek problemów można do Niego zadzwonić. Wizyta kosztuje 90zł. Bardzo Go polecam!
Ja chodziłam do lekarza w podadni w Dobczycach całą ciąże, wszystko było podobnno ok.
Przyszłam do porodu , troche sie pospieszylam bo akcja ustala, na nastepny dziem miałam wyjść do domu. Zlecono mi USG rutynowe. Zrobił mi USG dr Checiński, dlugo przyglądał się sercu mojego synka. Stwierdził ze dziecko ma wade serca, i mosi wyslac mnie do kliniki do Krakowa poniewaz dziecko bedzie mialo wieksze szanse. W klinice spytali kto mi robił USG , pokrecili głowami , poprosili jakiegos prowesora. Powiedziano mi ze gdyby dziecko urodziło sie w Myslenickim szpitalu to zmarlo by po porodzie, poniewaz ma duza wade serca ktora trzeba szybko operowac. Wyslano mie do Łodzi, tam mialam cesarke a synek operacje serca. Nie wyobrażam sobie co by było gdybym urodziła słami natury w szpitalu Myslenickim, jestem też wdzięczna dr Checinskimu, a mój dr z poradnie w Dobczycach ( nie bede mowiła nazwiska )też się dowiedział ode mnie całej prazwdy o sobie. Pozdrawiam
Dziękuję dziewczyny za wypowiedzi jestem Wam ogromnie wdzięczna!
Do gośćia szczęśliwa mama:
życzę wszystkiego dobrego Tobie i Twojemu synkowi!nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść,bardzo współczuję! całe szczęście w tym wszystkim ,że trafiłaś w ostatnim momencie na dobrego lekarza, że skierował Cię tam gdzie potrzeba i wszystko jest już dobrze (teraz jestem pewna ,że się do niego udam,miałam obawy ,że jest za młody, ale po Twojej wypowiedzi już się nie waham)Nie wyobrażam sobie jak taką wadę serca nie wykrył Twój lekarz prowadzący,bardzo dziękuję Ci za tą wypowiedz,pomogłaś mi podjąć decyzję i jeszcze raz życzę wszystkiego dobrego!
nio i wie ktoś co z tym remontem???aha i jeszcze 1 pytanie co trzeba wziąść ze soba do szpitala do Myślenic???trzeba coś dla dziecka czy tylko dla siebie???
dla dziecka nie trzeba nic zabierać. Dla siebie zabrałam:
- koszule nocne, szlafrok, biustonosz dla matek karmiących
- pantofle
- klapki pod prysznic
- majtki poporodowe, siatkowe, nie z filcu
- wkładki laktacyjne
- karta ciąży, dowód osobisty i aktualne badani krwi i moczu
- laktator
- ja zabrałam 3 saszetki "Tantum Rosa", do podmywania po porodzie
- talerz, kubek, sztućce
- mydło, gąbka, ręcznik, itp.
Remont na porodówce jeszcze się nie skończył i prędko się nie skończy. Ostatni termin jaki słyszałam od mojego lekarza to maj.
a jak wygląda robienie tzw lewatywy w myślenickim szpitalu?
[quote]a jak wygląda robienie tzw lewatywy w myślenickim szpitalu?[/quote]
ale o co konkretnie pytasz?