Do Koralina
poród wywołany kroplówka nie zawsze jest dłuższy i bardziej bolesny... To niepotrzebne straszenie a czasem kroplówka jest naprawde potrzebna. wiem co piszę. Z tym że lekarze spiesza sie z kroplówką w myślenicach tez nie do końca sie zgadzam. I jeszcze jedno. test OCT a wywołanie porodu to nie to samo choc w obu przypadkach podaje sie kroplówkę...
pozdrawiam
Mam pytanie do wszystkich kobiet, które niedawno rodziły w naszym szpitalu. Chciałam zapytac, czy przypierwszym porodzie robią rutynowe nacięcie? Oraz co w razie jeśli się nie zgodzę?
[quote=gość: Przyszłamama] Mam pytanie do wszystkich kobiet, które niedawno rodziły w naszym szpitalu. Chciałam zapytac, czy przypierwszym porodzie robią rutynowe nacięcie? Oraz co w razie jeśli się nie zgodzę? [/quote]
Ja rodziłam w tym miesiącu,ale poród drugi,również mnie nacinali po raz drugi,nikt o zdanie mnie nie pytał,taka była potrzeba,uwierz mi było mi wszytko jedno byle szybciej sie skończyło,dziecko było duże gdyby mnie nie nacięli to pewnie by samo pękło a to podobno jest jeszcze gorsze,
połozne w naszym szpitalu bardo miłe i pomocne,porodówka ładnie wykończona każda ma swój pokój i prysznic ,ogólnie jest w porządku.
xcx przeczytaj sobie mój powyższy wpis z 01.10.2011 - 9:59 o nacinaniu krocza. w Polsce 80% kobiet ma niepotrzebnie nacinane krocze. w jaki sposób to jest robione, to nawet strach się wypowiadać
do xcx:
gdzieś wyżej było już kilkakrotnie wspomniane, że nie remontowano łazienek i że są dalej tylko dwa prysznice. Jak to możliwe, że piszezs o oddzielnych pokojach i prysznicach?
Straszycie strasznie tym nacięciem... Prawda jest taka, że momentu nacięcia nawet nie czuć bo wykonuje się go podczas skurczu. W Myślenicach pracują doświadczone położne, które jeśli mówią, że jest taka potrzeba to dlaczego ich nie słuchać?One widzą co się dzieje i nie sądzę żeby to było rutynowe. Zwłaszcza jeśli dziecko jest duże. Czuć owszem potem pewien dyskomfort ale po paru dniach mija. Nie ma co straszyć , to nie jest tragedia!
W myślenickim szpitalu na porodówce minus jest taki że jak chodziło się prywatnie do lekarza to jak się trafi na innego podczas porodu to robi tylko co musi, a nawet czasami tyle nie zrobi.
Kierując się zasadą że to nie jego pacjent, a w sumie rano pojawi się kolega do której należy pacjentka to się nią zaopiekuje. Po tym widać kto i co rządzi na porodówce w Myślenickim szpitalu.
zauważcie , ile postów jest usuwanych. Dlaczego o dr. Dutku nikt postów nie usuwa?- bo jemu nie ma co zarzucić jako lekarzowi. Jako ordynatorowi to tylko to że powinien walczyć z układami i relacjami między lekarzami którzy później odbijają swoje nieporozumienia między sobą na pacjentach, zamiast wyjaśnić pewne sprawy między sobą.
Ja całą drugą ciąże chodziłam do Dr Micała ( na NFZ ), do szpitala trafiłam w piątek rano, urodziłam dobę poźniej. Przez ten czas miałam do czynienia z kilkoma lekarzami i absolutnie nie było tak, że byłam inaczej traktowana bo należałam do innego doktora. Każdy się interesował, pytał i radził.
[quote=gość: jagna] do xcx:
gdzieś wyżej było już kilkakrotnie wspomniane, że nie remontowano łazienek i że są dalej tylko dwa prysznice. Jak to możliwe, że piszezs o oddzielnych pokojach i prysznicach? [/quote]
Bo ja pisałam o porodówce ,a nie o salach poporodowych ,a tak ogólnie to przesadzacie,szpital to nie hotel,a co do nacinania to w moim przypadku było konieczne bo ciekawe jak miałabym tak duże dziecko urodzić,na pewno bym popękała a rana poszarpana jeszcze jest gorsza.
[quote=gość: Sylwia1988] mam pytanie co trzeba wziaśc ze sobą z rzeczy do myślenickiego szpitala dla siebie a co dla dzidziusia bo w kazdym szpitalu podobno inaczej [/quote]
Dla dzidziusia tylko nawilżane chusteczki i pampersy. Jeśli chcesz możesz tez smoczek, czasem się przydaje. Dla Ciebie ( rzeczy ,które ja miałam):
-koszula do porodu
-dwie koszule na zmianę
-szlafrok
-wkładki laktacyjne
-majtki poporodowe siateczkowe
-zwykłe majtki (tylko kilka razy wieksze niz zwykle sie uzywa by nie gniotly rany, jesli sie rodzi naturalnie)
-dwa odpinane staniki do karmienia
-dwa reczniki (mały i duzy)
-kosmetyki podstawowe
-podkłady poporodowe,podpaski
-DOKUMENTY
-sztućce, kubek
Chciałam tylko dodać ,że w Myślenicach można podawać smoczek uspakajający jeśli dziecko płacze jest niespokojne,a w Krakowie w niektórych szpitalach jest to zabronione jak sie dowiedziałam od innych pacjentek ,tylko pierś do uspokajania,tak samo jest jeśli matka ma mało pokarmu lub w pierwszych dniach wcale, to tu w Myślenicach dokarmią dziecko bez problemu.Naprawdę nie jest tak zle jak opisują,położne bardzo miłe,pomocne,a wytykanie 2 pryszniców na położnictwie,to żadna tragedia,byłam niedawno i zapewniam nie stoi się do kąpieli pod drzwiami,każda zdąży skorzystać,powodzenia życze wszystkim mamą oczekującym.
Wielkie dzięki bubu.
Przede mna pierwszy poród zaczynam się bac ze w szpitalu nie bede wiedziała w razie ciezkiego porodu do kogo sie udac gdybym zdecydowała sie na cesarke lub znieczulenie. Czy wiecie dziewczyny moze cos na ten temat???Pozdrawiam
Przede wszystkim słuchaj położnej. Te kobiety naprawdę znają się na rzeczy i wiedzą co jest najlepsze. Na pewno nie chcą dla żadnej kobiety źle.Powodzenia:)
[quote=gość: Sylwia1988] Wielkie dzięki bubu.
Przede mna pierwszy poród zaczynam się bac ze w szpitalu nie bede wiedziała w razie ciezkiego porodu do kogo sie udac gdybym zdecydowała sie na cesarke lub znieczulenie. Czy wiecie dziewczyny moze cos na ten temat???Pozdrawiam [/quote]
aniaa ma racje w 100% słuchaj położnych ,poza tym lekarz zawsze jest i przychodzi kontroluje co się dzieje,gdyby było coś nie tak sam zdecyduje ,ze cesarka bez pytań on odpowiada za Ciebie i dzidziusia,głowa do góry!powodzenia!
ja niedawno rodziłam w myślenickim szpitalu, Pani położna chroniła krocze, przy porodzie była pani dr Kiszka, której bardzo dziekuje za wsparcie, ciepło i profesjonalizm
ciągle się przewijają te same pytania proszę przeglądnąć kilka stron z przodu i nie zaśmiecać tymi samymi pytaniami postów...
dziwne zeby nie pojawiały sie te same pytania skoro kobiety rodziły rodza i rodzic beda a jesli ktos nie wie od czego sa takie forum to niech ich nie sledzi
Witam, czy ktoś chodził do ordynatora podczas ciąży? jeśli tak jaki on jest i jak zajmuje się podczas porodu swoimi pacjentkami ?
Dr Dudek- sporo o nim sie ostatnio pisąło na gin jakiego polecacie? poczytaj...ja chodziłam polecam:)
a tu link http://forum.miasto-info.pl/myslenice/185,ginekolog-jakiego-polecacie,12.html
Dr Dudek jest bardzo dobrym lekarzem, prowadził obydwie moje ciąże i był przy porodzie. Polecam
czy fakt ze prowadzi mnie lekarz w przychodni w krakowie powinnam sie obawiać złej opieki
ze astrony lekarzy jeśli była by potrzebna
Do gaga
Absolutnie nie!!!
Do Koralina
poród wywołany kroplówka nie zawsze jest dłuższy i bardziej bolesny... To niepotrzebne straszenie a czasem kroplówka jest naprawde potrzebna. wiem co piszę. Z tym że lekarze spiesza sie z kroplówką w myślenicach tez nie do końca sie zgadzam. I jeszcze jedno. test OCT a wywołanie porodu to nie to samo choc w obu przypadkach podaje sie kroplówkę...
pozdrawiam
Mam pytanie do wszystkich kobiet, które niedawno rodziły w naszym szpitalu. Chciałam zapytac, czy przypierwszym porodzie robią rutynowe nacięcie? Oraz co w razie jeśli się nie zgodzę?
[quote=gość: Przyszłamama] Mam pytanie do wszystkich kobiet, które niedawno rodziły w naszym szpitalu. Chciałam zapytac, czy przypierwszym porodzie robią rutynowe nacięcie? Oraz co w razie jeśli się nie zgodzę? [/quote]
Ja rodziłam w tym miesiącu,ale poród drugi,również mnie nacinali po raz drugi,nikt o zdanie mnie nie pytał,taka była potrzeba,uwierz mi było mi wszytko jedno byle szybciej sie skończyło,dziecko było duże gdyby mnie nie nacięli to pewnie by samo pękło a to podobno jest jeszcze gorsze,
połozne w naszym szpitalu bardo miłe i pomocne,porodówka ładnie wykończona każda ma swój pokój i prysznic ,ogólnie jest w porządku.
xcx przeczytaj sobie mój powyższy wpis z 01.10.2011 - 9:59 o nacinaniu krocza. w Polsce 80% kobiet ma niepotrzebnie nacinane krocze. w jaki sposób to jest robione, to nawet strach się wypowiadać
do xcx:
gdzieś wyżej było już kilkakrotnie wspomniane, że nie remontowano łazienek i że są dalej tylko dwa prysznice. Jak to możliwe, że piszezs o oddzielnych pokojach i prysznicach?
porodówka wyremontowana ,sale z łazienkami. Natomiast położnictwo ma dwa prysznice
Straszycie strasznie tym nacięciem... Prawda jest taka, że momentu nacięcia nawet nie czuć bo wykonuje się go podczas skurczu. W Myślenicach pracują doświadczone położne, które jeśli mówią, że jest taka potrzeba to dlaczego ich nie słuchać?One widzą co się dzieje i nie sądzę żeby to było rutynowe. Zwłaszcza jeśli dziecko jest duże. Czuć owszem potem pewien dyskomfort ale po paru dniach mija. Nie ma co straszyć , to nie jest tragedia!
W myślenickim szpitalu na porodówce minus jest taki że jak chodziło się prywatnie do lekarza to jak się trafi na innego podczas porodu to robi tylko co musi, a nawet czasami tyle nie zrobi.
Kierując się zasadą że to nie jego pacjent, a w sumie rano pojawi się kolega do której należy pacjentka to się nią zaopiekuje. Po tym widać kto i co rządzi na porodówce w Myślenickim szpitalu.
zauważcie , ile postów jest usuwanych. Dlaczego o dr. Dutku nikt postów nie usuwa?- bo jemu nie ma co zarzucić jako lekarzowi. Jako ordynatorowi to tylko to że powinien walczyć z układami i relacjami między lekarzami którzy później odbijają swoje nieporozumienia między sobą na pacjentach, zamiast wyjaśnić pewne sprawy między sobą.
Ja całą drugą ciąże chodziłam do Dr Micała ( na NFZ ), do szpitala trafiłam w piątek rano, urodziłam dobę poźniej. Przez ten czas miałam do czynienia z kilkoma lekarzami i absolutnie nie było tak, że byłam inaczej traktowana bo należałam do innego doktora. Każdy się interesował, pytał i radził.
[quote=gość: jagna] do xcx:
gdzieś wyżej było już kilkakrotnie wspomniane, że nie remontowano łazienek i że są dalej tylko dwa prysznice. Jak to możliwe, że piszezs o oddzielnych pokojach i prysznicach? [/quote]
Bo ja pisałam o porodówce ,a nie o salach poporodowych ,a tak ogólnie to przesadzacie,szpital to nie hotel,a co do nacinania to w moim przypadku było konieczne bo ciekawe jak miałabym tak duże dziecko urodzić,na pewno bym popękała a rana poszarpana jeszcze jest gorsza.
mam pytanie co trzeba wziaśc ze sobą z rzeczy do myślenickiego szpitala dla siebie a co dla dzidziusia bo w kazdym szpitalu podobno inaczej
[quote=gość: Sylwia1988] mam pytanie co trzeba wziaśc ze sobą z rzeczy do myślenickiego szpitala dla siebie a co dla dzidziusia bo w kazdym szpitalu podobno inaczej [/quote]
Dla dzidziusia tylko nawilżane chusteczki i pampersy. Jeśli chcesz możesz tez smoczek, czasem się przydaje. Dla Ciebie ( rzeczy ,które ja miałam):
-koszula do porodu
-dwie koszule na zmianę
-szlafrok
-wkładki laktacyjne
-majtki poporodowe siateczkowe
-zwykłe majtki (tylko kilka razy wieksze niz zwykle sie uzywa by nie gniotly rany, jesli sie rodzi naturalnie)
-dwa odpinane staniki do karmienia
-dwa reczniki (mały i duzy)
-kosmetyki podstawowe
-podkłady poporodowe,podpaski
-DOKUMENTY
-sztućce, kubek
tyle sobie przypomnialam
Chciałam tylko dodać ,że w Myślenicach można podawać smoczek uspakajający jeśli dziecko płacze jest niespokojne,a w Krakowie w niektórych szpitalach jest to zabronione jak sie dowiedziałam od innych pacjentek ,tylko pierś do uspokajania,tak samo jest jeśli matka ma mało pokarmu lub w pierwszych dniach wcale, to tu w Myślenicach dokarmią dziecko bez problemu.Naprawdę nie jest tak zle jak opisują,położne bardzo miłe,pomocne,a wytykanie 2 pryszniców na położnictwie,to żadna tragedia,byłam niedawno i zapewniam nie stoi się do kąpieli pod drzwiami,każda zdąży skorzystać,powodzenia życze wszystkim mamą oczekującym.
Wielkie dzięki bubu.
Przede mna pierwszy poród zaczynam się bac ze w szpitalu nie bede wiedziała w razie ciezkiego porodu do kogo sie udac gdybym zdecydowała sie na cesarke lub znieczulenie. Czy wiecie dziewczyny moze cos na ten temat???Pozdrawiam
Przede wszystkim słuchaj położnej. Te kobiety naprawdę znają się na rzeczy i wiedzą co jest najlepsze. Na pewno nie chcą dla żadnej kobiety źle.Powodzenia:)
[quote=gość: Sylwia1988] Wielkie dzięki bubu.
Przede mna pierwszy poród zaczynam się bac ze w szpitalu nie bede wiedziała w razie ciezkiego porodu do kogo sie udac gdybym zdecydowała sie na cesarke lub znieczulenie. Czy wiecie dziewczyny moze cos na ten temat???Pozdrawiam [/quote]
aniaa ma racje w 100% słuchaj położnych ,poza tym lekarz zawsze jest i przychodzi kontroluje co się dzieje,gdyby było coś nie tak sam zdecyduje ,ze cesarka bez pytań on odpowiada za Ciebie i dzidziusia,głowa do góry!powodzenia!
ciągle się przewijają te same pytania proszę przeglądnąć kilka stron z przodu i nie zaśmiecać tymi samymi pytaniami postów...
ja niedawno rodziłam w myślenickim szpitalu, Pani położna chroniła krocze, przy porodzie była pani dr Kiszka, której bardzo dziekuje za wsparcie, ciepło i profesjonalizm
Wczoraj 21:43
zmęczony
ciągle się przewijają te same pytania proszę przeglądnąć kilka stron z przodu i nie zaśmiecać tymi samymi pytaniami postów...
dziwne zeby nie pojawiały sie te same pytania skoro kobiety rodziły rodza i rodzic beda a jesli ktos nie wie od czego sa takie forum to niech ich nie sledzi