Witam! Zdaję sobie sprawę że na pewno ten temat był poruszany ale mogło się coś zmienić itp więc zapytam co trzeba spakować dla dzieciątka do szpitala? Co muszę wziąć dla siebie i jakie dokumenty, wyniki badań powinnam mieć ze sobą? Bardzo dziękuję za odp. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i ich Maleństwa:*
Z dokumentów musisz zabrać : kartę ciąży, wyniki badań ( ja miałam wszystkie wpięte do karty ciąży) , grupę krwi, dowód osobisty. Dla siebie musisz zabrać koszulę, ręczniki, bieliznę jednorazową, kosmetyki. Dla dziecka pampersy i chusteczki nawilżane.
Czy musze sie ogolic przed porodem czy wystarczy moj krzaczasty boberek męzczyzni mówią że jest fajny tylko bandzioch mi przeszkadza a sama sie nie ogole :(
Urodziłam 2 dzieci w myślenickim szpitalu, 10 i 2 lata temu. Położne są fantastyczne, pomogą, doradzą.Wcale nie byłam nacinana, tak więc jak nie trzeba to nie nacinają.Przy pierwszym porodzie lekarz chociaż nie ten do którego chodziłam również ok, przy drugim prowadzący jeszcze lepiej. Nikomu nie dawałam w łapę,a wszystko było w porządku. Inne dziewczyny na sali też nie narzekały. W Krakowie wcale nie jest tak wspaniale. Moja koleżanka w szpitalu na Siemiradzkiego męczyła się dobę, miała podwójne cięcie, szyli ją później przez 2 godziny i tak partacko ( "z farfoclami") że może wytoczyć sprawę o to. Dziecko po całej akcji porodowej nie oddychające. Jakoś nie widzę tutaj wyższości krakowskich szpitali, wręcz odwrotnie.
masuj kanaliki nosowo łzowe palcami codziennie dziecku ( dość mocno i dość długo). powinno wystarczyć a jak nie to krople z antybiotykiem napisze ci lekarz
[quote=gość: profil] młode mamy doradźcie dzieciątko ma miesiąc i niedrożny kanalik łzowy. Czekać? Przetykać? Jesli tak to do kogo polecacie se udac jako specjalisty [/quote]
Masowanie w moim przypadku nic nie dało. Byłam u lekarza rodzinnego w naszych myślenicach i kazała masować. W końcu po kilkunastu dniach i zerowym rezultacie poszłam ponownie i dowiedziałam się od p. doktór, że źle masuję. Olaliśmy calą myślenicką "słórzbę" zdrowia i pojechaliśmy do prokocimia. Terminy oczywiście są długie ale za kasę zrobili następnego dnia. Okulistka - nie pamiętam nazwiska ale taka dość tęga i w wieku około 50-55 lat mnie opieprzyła za że teraz dopiero przyjechaliśmy a trzeba było dużo wcześniej. Gdy powiedziałam o masowaniu to pokiwała głową i powiedziała, że jeśli po kilku dniach nic nie daje a ponoć przeważnie nie daje to się idzie na przetykanie. Samo przetykanie jest dość przykre bo dziecko zostaje samo i tylko słyszysz jak się płacze za drzwiami. Wszystko trwało 10-15 minut.
Dziewczyny czy któraś z was miała poród rodzinny? Jakie wymogi trzeba spełnić? Mój mąż chciałby być przy porodzie, czy trzeba wcześniej skonsultować się z oddziałem.
[quote=gość: musia] do kasia28.Nie ma koniecznosci informowania oddziału ze chcesz miec rodzinny poród, poprostu mąż wchodzi z Tobą na oddział. [/quote]
Zgadza się! nic się nikomu nie mówi , nie płaci ,wchodzi i zostaje razem z Tobą!
Dzięki za informacje dziewczyny, a czy mąż musi mieć ze sobą jakieś obuwie ochronne lub czy trzeba zakupić jakiś fartuch - czy może dają coś takiego w szpitalu?
[quote=gosiek] Witam czy może ktoś wie ile kosztuje znieczulenie zewnątrzoponowe? [/quote]
w Myślenicach i tak nie dają zzo....niestety:( trzeba się jakoś męczyć. Można skorzystać z gazu rozweselającego i jakiś czopków przeciwbólowych ale to wszystko chyba nic nie daje......nie wiem bo jeszcze nie rodziłam
[quote=gość: kasia28] Dzięki za informacje dziewczyny, a czy mąż musi mieć ze sobą jakieś obuwie ochronne lub czy trzeba zakupić jakiś fartuch - czy może dają coś takiego w szpitalu? [/quote]
Mój mąż miał pantofle ochronne foliowe założone na swoje obuwie,ale jak jest upał to radziłabym aby miał swoje pantofle a fartuch dostanie na miejscu,nie zapomnij o wodzie mineralnej dla siebie,powodzenia!ja już mam 2 porody za sobą tu w Myślenicach i powiem szczerze Panie położne przesympatyczne,miłe dodaja otuchy jak teraz jak i 5lat temu.
[quote=gość: kasia28] Dzięki osa za informacje odnośnie porodu rodzinnego i o paniach położnych, pozdrawiam [/quote]
Kasiu,nie ma się co nastawiać zle ,moja kuzynka poszła do Krakowa do Siemieradzkiego i powiedziała nigdy więcej tam nie pójdzie,ze mną ostatnio jak byłam była Pani co wcześniejsze dziecko rodziła w Krakowie i powiedziała mi ,że nie przypuszczała ,że w Myślenicach będzie tak miła opieka przy pordzie,a że łazienki na oddziale poporodowym są jakie są czyli nie ładne,ale kto powiedział ,że szpital to ma być hotel?sale porodowe ładne każda osobno ma pokój i łazienkę(ładną),ból trzeba przetrwać ,nie wszystkie Panie przechodzą jednakowo,więc nie słuchaj opowiadań innych mam, bo sama mam porównanie i pierwszy poród inny drugi zamiast lżej to cięższy ,ale za to krótszy!natomiast koleżanka z drugim się nic nie namęczyła i ledwo dojechała do szpitala,życzę Ci powodzenia!a mogę zapytać czy to syn czy córka?
Drogie Przyszłe Mamy!
trwa remont łazienek na położnictwie, więc niedługo będą "nowe".
chwilowe niedogodnienie to kąpiel na sąsiednim oddziale, druga strona korytarza. Pozdr
karmienie piersią ważne jest dla matki i dziecka: http://mamdziecko.interia.pl/pierwsze-miesiace/karmienie-piersia/news/dieta-cud-dla-oseska,1777524,6132
To ,że jest ważne wie każdy.
Nikt tu nie zaprzecza , że jest ważne. Są jednak kobiety, które nie mogą lub nie chcą z różnych względów i nie ma co ich krytykować lub ganić!
nie rodziłem jeszcze to nie wiem jak jest
tomekj23 nadajesz sie tu jak nikt:)
Witam! Zdaję sobie sprawę że na pewno ten temat był poruszany ale mogło się coś zmienić itp więc zapytam co trzeba spakować dla dzieciątka do szpitala? Co muszę wziąć dla siebie i jakie dokumenty, wyniki badań powinnam mieć ze sobą? Bardzo dziękuję za odp. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i ich Maleństwa:*
Z dokumentów musisz zabrać : kartę ciąży, wyniki badań ( ja miałam wszystkie wpięte do karty ciąży) , grupę krwi, dowód osobisty. Dla siebie musisz zabrać koszulę, ręczniki, bieliznę jednorazową, kosmetyki. Dla dziecka pampersy i chusteczki nawilżane.
Czy musze sie ogolic przed porodem czy wystarczy moj krzaczasty boberek męzczyzni mówią że jest fajny tylko bandzioch mi przeszkadza a sama sie nie ogole :(
Emmanuelllemm ogól "boberka" będzie higieniczniej po wszystkim zapuścisz niech mężczyzna Ci pomoże mój sobie poradził ;)
Urodziłam 2 dzieci w myślenickim szpitalu, 10 i 2 lata temu. Położne są fantastyczne, pomogą, doradzą.Wcale nie byłam nacinana, tak więc jak nie trzeba to nie nacinają.Przy pierwszym porodzie lekarz chociaż nie ten do którego chodziłam również ok, przy drugim prowadzący jeszcze lepiej. Nikomu nie dawałam w łapę,a wszystko było w porządku. Inne dziewczyny na sali też nie narzekały. W Krakowie wcale nie jest tak wspaniale. Moja koleżanka w szpitalu na Siemiradzkiego męczyła się dobę, miała podwójne cięcie, szyli ją później przez 2 godziny i tak partacko ( "z farfoclami") że może wytoczyć sprawę o to. Dziecko po całej akcji porodowej nie oddychające. Jakoś nie widzę tutaj wyższości krakowskich szpitali, wręcz odwrotnie.
Witam czy może ktoś wie ile kosztuje znieczulenie zewnątrzoponowe?
młode mamy doradźcie dzieciątko ma miesiąc i niedrożny kanalik łzowy. Czekać? Przetykać? Jesli tak to do kogo polecacie se udac jako specjalisty
masuj kanaliki nosowo łzowe palcami codziennie dziecku ( dość mocno i dość długo). powinno wystarczyć a jak nie to krople z antybiotykiem napisze ci lekarz
dzięki lek.med kanaliki masuję choć nie wiem czy prawidłowo. Krople z antybiotykiem? w jakim celu ? Krople mogą udrożnić kanalik?
[quote=gość: profil] młode mamy doradźcie dzieciątko ma miesiąc i niedrożny kanalik łzowy. Czekać? Przetykać? Jesli tak to do kogo polecacie se udac jako specjalisty [/quote]
Masowanie w moim przypadku nic nie dało. Byłam u lekarza rodzinnego w naszych myślenicach i kazała masować. W końcu po kilkunastu dniach i zerowym rezultacie poszłam ponownie i dowiedziałam się od p. doktór, że źle masuję. Olaliśmy calą myślenicką "słórzbę" zdrowia i pojechaliśmy do prokocimia. Terminy oczywiście są długie ale za kasę zrobili następnego dnia. Okulistka - nie pamiętam nazwiska ale taka dość tęga i w wieku około 50-55 lat mnie opieprzyła za że teraz dopiero przyjechaliśmy a trzeba było dużo wcześniej. Gdy powiedziałam o masowaniu to pokiwała głową i powiedziała, że jeśli po kilku dniach nic nie daje a ponoć przeważnie nie daje to się idzie na przetykanie. Samo przetykanie jest dość przykre bo dziecko zostaje samo i tylko słyszysz jak się płacze za drzwiami. Wszystko trwało 10-15 minut.
mój brat też z dzieciaczkiem był w Prokocimiu na przetykaniu kanalików. Okulista powiedział, że im wcześniej się to zrobi, tym lepiej.
Dziewczyny czy któraś z was miała poród rodzinny? Jakie wymogi trzeba spełnić? Mój mąż chciałby być przy porodzie, czy trzeba wcześniej skonsultować się z oddziałem.
do kasia28.Nie ma koniecznosci informowania oddziału ze chcesz miec rodzinny poród, poprostu mąż wchodzi z Tobą na oddział.
[quote=gość: musia] do kasia28.Nie ma koniecznosci informowania oddziału ze chcesz miec rodzinny poród, poprostu mąż wchodzi z Tobą na oddział. [/quote]
Zgadza się! nic się nikomu nie mówi , nie płaci ,wchodzi i zostaje razem z Tobą!
Dzięki za informacje dziewczyny, a czy mąż musi mieć ze sobą jakieś obuwie ochronne lub czy trzeba zakupić jakiś fartuch - czy może dają coś takiego w szpitalu?
[quote=gosiek] Witam czy może ktoś wie ile kosztuje znieczulenie zewnątrzoponowe? [/quote]
w Myślenicach i tak nie dają zzo....niestety:( trzeba się jakoś męczyć. Można skorzystać z gazu rozweselającego i jakiś czopków przeciwbólowych ale to wszystko chyba nic nie daje......nie wiem bo jeszcze nie rodziłam
[quote=gość: kasia28] Dzięki za informacje dziewczyny, a czy mąż musi mieć ze sobą jakieś obuwie ochronne lub czy trzeba zakupić jakiś fartuch - czy może dają coś takiego w szpitalu? [/quote]
Mój mąż miał pantofle ochronne foliowe założone na swoje obuwie,ale jak jest upał to radziłabym aby miał swoje pantofle a fartuch dostanie na miejscu,nie zapomnij o wodzie mineralnej dla siebie,powodzenia!ja już mam 2 porody za sobą tu w Myślenicach i powiem szczerze Panie położne przesympatyczne,miłe dodaja otuchy jak teraz jak i 5lat temu.
Dzięki osa za informacje odnośnie porodu rodzinnego i o paniach położnych, pozdrawiam
[quote=gość: kasia28] Dzięki osa za informacje odnośnie porodu rodzinnego i o paniach położnych, pozdrawiam [/quote]
Kasiu,nie ma się co nastawiać zle ,moja kuzynka poszła do Krakowa do Siemieradzkiego i powiedziała nigdy więcej tam nie pójdzie,ze mną ostatnio jak byłam była Pani co wcześniejsze dziecko rodziła w Krakowie i powiedziała mi ,że nie przypuszczała ,że w Myślenicach będzie tak miła opieka przy pordzie,a że łazienki na oddziale poporodowym są jakie są czyli nie ładne,ale kto powiedział ,że szpital to ma być hotel?sale porodowe ładne każda osobno ma pokój i łazienkę(ładną),ból trzeba przetrwać ,nie wszystkie Panie przechodzą jednakowo,więc nie słuchaj opowiadań innych mam, bo sama mam porównanie i pierwszy poród inny drugi zamiast lżej to cięższy ,ale za to krótszy!natomiast koleżanka z drugim się nic nie namęczyła i ledwo dojechała do szpitala,życzę Ci powodzenia!a mogę zapytać czy to syn czy córka?
Drogie Przyszłe Mamy!
trwa remont łazienek na położnictwie, więc niedługo będą "nowe".
chwilowe niedogodnienie to kąpiel na sąsiednim oddziale, druga strona korytarza. Pozdr