Forum » Myślenice

Poród w myślenickim szpitalu i wszystko co z nim związane

  • 4 sty 2013

    ja miałam identyczną sytuacje tylko odwrotnie:) Chodzę do Kocota i bardzo go polecam wszystkim i mam 28 lat wiec stara nie jestem:) niestety Chęciński w szpitalu zachował się dokładnie tak samo jak Kocot wobec Ciebie:) i w życiu bym do niego już nie poszła (byłam jeden jedyny raz)

    6 4 Cytuj
  • 4 sty 2013

    Doktor Kocot jest miły prywatnie, trafny w diagnozach,W szpitalu udziela informacji. Nie traktuje swoich pacjentek priorytetowo, tylko oficjalnie. Tym nie należy się przejmować, tylko też traktować go rzeczowo.

    3 5 Cytuj
  • 4 sty 2013
    Ulla napisał/a:

    Doktor Kocot jest miły prywatnie, trafny w diagnozach,W szpitalu udziela informacji. Nie traktuje swoich pacjentek priorytetowo, tylko oficjalnie. Tym nie należy się przejmować, tylko też traktować go rzeczowo.

    heh udziela informacji....?jakos mi nie udzielil a kolezance powiedzial tak;my nie wiemy co pani jest ale niech pani tutaj lezy''faktycznie wyczerpujaca informacja...wogole heh jak sobie przypomne jak w tym brazowym plaszczu paraduje to mi sie smiac chce ...kocot reaktywacja...

    6 3 Cytuj
  • 7 sty 2013
    mimi1909 napisał/a:

    Ulla napisał/a:Doktor Kocot jest miły prywatnie, trafny w diagnozach,W szpitalu udziela informacji. Nie traktuje swoich pacjentek priorytetowo, tylko oficjalnie. Tym nie należy się przejmować, tylko też traktować go rzeczowo.heh udziela informacji....?jakos mi nie udzielil a kolezance powiedzial tak;my nie wiemy co pani jest ale niech pani tutaj lezy''faktycznie wyczerpujaca informacja...wogole heh jak sobie przypomne jak w tym brazowym plaszczu paraduje to mi sie smiac chce ...kocot reaktywacja...

    Wybacz, ale jeśli jesteś nie zadowolona z dr. Kocota, to już to opisałaś. Daj innym przekonać się i wybrać lekarza. ja uważam, że Kocot jest bardzo dobrym lekarzem, a Ty, że Chęciński - no i gitara. A to, że ma brązowy płaszcz - no cóż Jego gust. Jak się kogoś nie lubi, to się komentuje wszystko na jego temat.

    6 3 Cytuj
  • 7 sty 2013
    kama79 napisał/a:

    mimi1909 napisał/a:Ulla napisał/a:Doktor Kocot jest miły prywatnie, trafny w diagnozach,W szpitalu udziela informacji. Nie traktuje swoich pacjentek priorytetowo, tylko oficjalnie. Tym nie należy się przejmować, tylko też traktować go rzeczowo.heh udziela informacji....?jakos mi nie udzielil a kolezance powiedzial tak;my nie wiemy co pani jest ale niech pani tutaj lezy''faktycznie wyczerpujaca informacja...wogole heh jak sobie przypomne jak w tym brazowym plaszczu paraduje to mi sie smiac chce ...kocot reaktywacja...Wybacz, ale jeśli jesteś nie zadowolona z dr. Kocota, to już to opisałaś. Daj innym przekonać się i wybrać lekarza. ja uważam, że Kocot jest bardzo dobrym lekarzem, a Ty, że Chęciński - no i gitara. A to, że ma brązowy płaszcz - no cóż Jego gust. Jak się kogoś nie lubi, to się komentuje wszystko na jego temat.

    tak komentuje siewszystko!!!!!

    5 5 Cytuj
  • 7 sty 2013

    Witam, niedługo spodziewam się pierwszego dzidziusia 10.luty:) i szczerze jestem odrobine zestresowana porodem naturalnym i tym jak to wygląda pobyt na oddziale po nim np. jak to jest z tymi wkładami poporodowymi rozmawiałam tylko z 1 osoba na temat porodu ale ona rodziła w krak. i twierdzi że wkład poporodowy który jest zakładany przez połozne zaraz po porodzie kobieta zmienia na sali przy wszystkich wydaje mi sie to troche obrzydliwe i krępujące i że nie wolno odrazu zakładać majtek jednorazowych czy coś takiego. Czy to prawda? No i jak to jest z nacinaniem krocza czy rzeczywiście w myślenicach nacinają je każdemu czy tylko w sytuacji tego wymagającej? prosze odpiszcie jak wyglądał poród naturalny rodzinny w tym szpitalu, chciała bym wiedzieć czego mniej więcej moge sie spodziewać:) a i jeszcze jedno czy na noc odciaga się pokarm dla maluszka i jak jest z kwestia przewijania dziecka bo słyszałam że robią to pielęgniarki przynajmniej w przypadku 1 dziecka ale że jeśli sie je poprosi pokaża co i jak i mozna samemu go przewinac ale tylko pod ich okiem:) pozdrawiam:)

    2 2 Cytuj
  • 7 sty 2013
    kasia12345 napisał/a:

    Witam, niedługo spodziewam się pierwszego dzidziusia 10.luty:) i szczerze jestem odrobine zestresowana porodem naturalnym i tym jak to wygląda pobyt na oddziale po nim np. jak to jest z tymi wkładami poporodowymi rozmawiałam tylko z 1 osoba na temat porodu ale ona rodziła w krak. i twierdzi że wkład poporodowy który jest zakładany przez połozne zaraz po porodzie kobieta zmienia na sali przy wszystkich wydaje mi sie to troche obrzydliwe i krępujące i że nie wolno odrazu zakładać majtek jednorazowych czy coś takiego. Czy to prawda? No i jak to jest z nacinaniem krocza czy rzeczywiście w myślenicach nacinają je każdemu czy tylko w sytuacji tego wymagającej? prosze odpiszcie jak wyglądał poród naturalny rodzinny w tym szpitalu, chciała bym wiedzieć czego mniej więcej moge sie spodziewać:) a i jeszcze jedno czy na noc odciaga się pokarm dla maluszka i jak jest z kwestia przewijania dziecka bo słyszałam że robią to pielęgniarki przynajmniej w przypadku 1 dziecka ale że jeśli sie je poprosi pokaża co i jak i mozna samemu go przewinac ale tylko pod ich okiem:) pozdrawiam:)

    da sie przezyc!:)z tymi wkladami to jest tak ze po porodzie jeszcze na bloku porodowym zaklada sie podklad ...potem przewieziona zostaniesz na poloznictwo..ja osobiscie nie zmienialam podkladow w saLI bo jak tylo sie poczulam na silach to wstalam oczywiscie przy pierwszym wstaniu poaga polozna i idzie z toba do ubiacji w razie gdyby ci sie slabo zrobilo itp...z tyi podkladai to chyba po cc na sali zmieniaja bo nie moga wstac ....no i po przewiezieniu na sale mozesz zalozyc majtki wkoncu:)szczerze powiedziawszy to zobaczysz ze tam jest wszystko normalne dla innych bo tam sa tylo kobiety po porodach wiec to jest na porzadku dziennym...z tym nacieciem to niewiem ja rodzilam 1 raz i mnie naciecie nie ominelo owszem byly panie ktore urodzily bez naciecia ale to byly panie ktore urodzily 5 czy 4 dziecko z kolei... na porodowce jest ok maz z toba siedzi jest osobna sala z lazienka i co jakis czas zaglada loekarz lub polozna zeby zmierzyc tetno dopiero pod koniec jest cala ekipa....:))z tym karmieniem to nie wiem chyba mozna dac odciagniety pokarm ale ja nie dawalam i tam poprostu dokarmiaja nawet jak sie nie ma pokarmu za duzo w dzien to mozna isc po mleko i tam panie z noworodow dadza...ogolnie dzieco jest na noc zabierane tak przed 23 a przywozone tak okolo 5 rano na chwile i potem znow zabierane okolo 7 do apieli i pozniej nachwilke przywozone do nakarmienia i zabierane znow przed obchodem lekarzy po obchodzie okolo godz 9 lub 10{nie pamietam)dzieci sa juz przywozone na caly dzien do godz 23...chyba ze chcesz isc sie wykapac itp to wtedy trzeba je zawiesc na noworodki....lub jesli po porodzie nie czujesz sie na silach to tez mozesz oddac dziecko bo wiadomo czlowie po porodzie jest zmeczony(przynajmniej ja sie czulam)przewijaja panie z noworodkow ale tez pytaja czy chce sie sprobowac i pod ich okiem mozna sobie samemu przewijac...ogolnie jest ok:)

    6 1 Cytuj
  • 8 sty 2013

    Dziękuje za odpowiedz:) mam jeszcze jedno pytanie czy w dniu porodu jest wykonywane usg? pytam z ciekawości bo "mały" jest dosc spory waży już 3 kg;) i własnie dlatego termin porodu z 27 lutego wynik usg przeniusł na 10 lutego;p wracając do pytanie chodzi mi o to czy w razie tak dużego dziecko lekarze obliczaja jego wage w dniu porodu lub robią usg bo chyba cięzko urodzić takiego klocuszka bez jakis środków wspomagających ;p :)

    Cytuj
  • 8 sty 2013

    Kasia 12345 dasz radę;)Mój synek po urodzeniu ważył 3800 (poród siłami natury).Mnie w dzień porodu chyba nie robili usg ale już nie pamiętam ale ktg było na pewno no i położna co jakiś czas badała jak tam rozwarcie.

    2 Cytuj
  • 8 sty 2013
    kasia12345 napisał/a:

    Dziękuje za odpowiedz:) mam jeszcze jedno pytanie czy w dniu porodu jest wykonywane usg? pytam z ciekawości bo "mały" jest dosc spory waży już 3 kg;) i własnie dlatego termin porodu z 27 lutego wynik usg przeniusł na 10 lutego;p wracając do pytanie chodzi mi o to czy w razie tak dużego dziecko lekarze obliczaja jego wage w dniu porodu lub robią usg bo chyba cięzko urodzić takiego klocuszka bez jakis środków wspomagających ;p :)

    nie pamietam szczerze powiedziawszy bo mialam dwa podejscia do porodu rano ale nic sie nie dzialo i wyszlam na wlasne zadanie i potem wieczor i juz zostalam :))wiec na pewno mialam kt robione a usg bylo robione rano chyba...kolezanka przed porodem miala usg wiec raczej jest wykonywane ...usg mniej wiecej pokazuje wage dziecka nie jest moze ona w 100 % dokladna ale w 95% sie zgadza.ta data to rozna jest zalezy co pokaze usg bo czasem rozne daty wskazuje...hm srodki wspomajace to chyba nie daja czegos przeciwbolowego tez bo chcialam i mi nie dali pewno zalezy to tez od poloznych i znajomosci..jakis czopek daja ale nawet nie wiem po co on.....

    3 1 Cytuj
  • 8 sty 2013

    dziękuje za odpowiedż :)

    Cytuj
  • 8 sty 2013

    Ja urodziłam dziecko ponad 4 kilo siłami natury więc się da. Powodzenia życzę i nie stresuj się. naprawdę wszystko do przeżycia :)

    4 Cytuj
  • 25 sty 2013

    Hej dziewczyny,
    mam pytanie... chcialabym obejrzeć oddział połozniczy mozna tak wejść z ulicy czy są jakieś godziny lub dni otwarte? czy wogóle istnieje taka możliwość żeby przyjechać i wejść?

    1 Cytuj
  • ania 25 sty 2013
    mimi1909 napisał/a:

    kasia12345 napisał/a:Dziękuje za odpowiedz:) mam jeszcze jedno pytanie czy w dniu porodu jest wykonywane usg? pytam z ciekawości bo "mały" jest dosc spory waży już 3 kg;) i własnie dlatego termin porodu z 27 lutego wynik usg przeniusł na 10 lutego;p wracając do pytanie chodzi mi o to czy w razie tak dużego dziecko lekarze obliczaja jego wage w dniu porodu lub robią usg bo chyba cięzko urodzić takiego klocuszka bez jakis środków wspomagających ;p :)nie pamietam szczerze powiedziawszy bo mialam dwa podejscia do porodu rano ale nic sie nie dzialo i wyszlam na wlasne zadanie i potem wieczor i juz zostalam :))wiec na pewno mialam kt robione a usg bylo robione rano chyba...kolezanka przed porodem miala usg wiec raczej jest wykonywane ...usg mniej wiecej pokazuje wage dziecka nie jest moze ona w 100 % dokladna ale w 95% sie zgadza.ta data to rozna jest zalezy co pokaze usg bo czasem rozne daty wskazuje...hm srodki wspomajace to chyba nie daja czegos przeciwbolowego tez bo chcialam i mi nie dali pewno zalezy to tez od poloznych i znajomosci..jakis czopek daja ale nawet nie wiem po co on.....

    czy ja dobrze rozumiem, że przyjęłaś "jakiś czopek" i nawet nie zapytałaś co to?

    3 7 Cytuj
  • 1 lut 2013

    witam. ja mam pytanie jesli wykryto u mnie paciorkowca typu B to jak to jest spostrzgane w szpitalu w myślenicach. należy wziąść jakis antybiotyk wcześniej jeszcze przy wizycie u ginekologa czy dopiero w szpitalu??? bardzo proszę o odpowiedz

    Cytuj
  • 3 lut 2013
    anula_2204 napisał/a:

    Hej dziewczyny,
    mam pytanie... chcialabym obejrzeć oddział połozniczy mozna tak wejść z ulicy czy są jakieś godziny lub dni otwarte? czy wogóle istnieje taka możliwość żeby przyjechać i wejść?

    zapisz się na szkółkę rodzenia, jak ja chodziłam były to zajęcia darmowe /środa/ - bardzo pomocne, wtedy zobaczysz wszystko

    3 Cytuj
  • 7 lut 2013

    hej dziewczyny mam pytanie odnoscnie gazu rozweselajacego z ktorego podobno mozna skorzystac w myslenickim szpitalu. to moj drugi porod ale rowniez boje sie okropnie tak jak przy pierwszym. i stad moje pytanie czy dostaje sie ten gaaz na zyczenie czy niechetnie go udzielaja pacjentkom a moze tylko SWOIM jesli chodzi sie do lekarza pracujacego w szpitalu w myslenicach...i czy jest on wogole pomocny czy zupelnie odwrotnie....prosze o odpowiedz

    1 Cytuj
  • Ewa 11 lut 2013

    Jeśli chodzi o gaz rozweselający to jak rodziłam półtora roku temu to lekarz mi go zaproponował. Oczywiście się zgodziłam bo ból już był nie do wytrzymania ale nie zdarzył mi go podać bo rozwarcie doszło do 10 cm i zaczął się poród. Także myślę ze wystarczy zapytać.

    1 Cytuj
  • 13 lut 2013

    a czy któraś z was miała cesarkę na życzenie??jestem bardzo szczupła i malutka i wydaje mi się że i tak się skończy na cesarce

    1 Cytuj
  • 17 lut 2013

    Mam pytanie odnośnie tego, co zabrać do szpitala...
    Przewertowałam strony z tamtego roku i wiem, że potrzebne są chusteczki nawilżające i pampersy. Pierwsze pytanie, czy coś jeszcze jest potrzebne dla dziecka? (chodzi mi o najaktualniejsze dane, z tego roku). Drugie pytanie, w jakiej ilości te pieluchy? Symbolicznie jedną paczkę (kupiłam 43szt), czy musi starczyć na cały pobyt w szpitalu (5dni zakładając cesarkę)? Czy każą dowieźć więcej pieluch jak brakuje dziecku?
    I jeszcze jeśli chodzi o mnie. Czy na oddziale dostępne są podkłady poporodowe, czy lepiej zabrać swoje? I czy potrzebne są sztućce, talerzyk, itp. na posiłki?

    2 Cytuj
  • 17 lut 2013

    Lenka .Dla dziecka chusteczki i pampersy. Jeśli chodzi o pampersy ja trzymałam sobie w szafce. Do wózka w którym sie dziecko wozi włozyłam chusteczki i 4 sztuki pampersa. Jak braknie to sobie samam dokładasz. Lepiej tak bo Panie na noworotkach biorą pampersy jak leci. Zreszta zauwazyłam to po chusteczkach w jak szybkim tempie ubywały. Jak ci braknie to z pewnoscia ktoś ci dowiezie,mi paczka taka starczyła. Podkłady sa dostepne, jesli chodzi o sztućce to weż sobie swoje, na talerzach podaja sniadanie i obiad wiec nie musisz no i kubek na picie. Powodzenia życzę

    Cytuj
  • 19 lut 2013

    Dzięki Kasiula za odpowiedź. Do porodu jeszcze ponad miesiąc, ale pomału zaczynam się pakować :)

    Cytuj
  • 19 lut 2013

    A do cesarki dalej wożą na górę? Czy może być mąż obecny?

    Cytuj
  • 20 lut 2013
    Dana napisał/a:

    A do cesarki dalej wożą na górę? Czy może być mąż obecny?

    Z tego co słyszałam to trwa remont sal operacyjnych. Cesarki wykonują na II piętrze. Mąż nie może być obecny przy operacji.

    1 Cytuj
  • 21 lut 2013

    czy któraś miała cesarkę na życzenie?

    2 Cytuj

Odpowiedz