Eureka to jest tragedia. Miałam tam posłać synka, ale jak zobaczyłam sale 3x4m i 10dzieci, które nie miały co ze sobą zrobić to uciekłam. Ale ja jestem nienormalne bo chcę czegoś więcej dla mojego dziecka. Jak na Myślenice to Wam w zupełności wystarczy.
Każde przedszkole jest otwarte pod koniec sierpnia (niektóre wcześniej) i powinna być wywieszona kartka z wyprawką - co dziecko ma przynieść : chusteczki , ryzę papieru, kredki, pisaki, , itp.
Podejdź i nie panikuj za w czasu :)
[quote=gość: do mam] Moje dziecko zostało przyjęte do wspomnianego przedszkola nr 1. Niestety w marcu jak je zapisywałam nie przyszło mi do głowy, żeby się dopytać jak to będzie wyglądało... Zaprowadzam dziecko 1 września do przedszkola razem z kapciami i ew. ubraniem na zmianę ? Czy coś powinno jeszcze mieć? Czy ktoś się orientuje od której to przedszkole jest czynne? od 7 czy od 8? Na razie przez okres wakacji jest zamknięte i nie ma żadnej informacji na drzwiach. Jakie są godziny posiłków?
Myślałam, że będę miała jeszcze okazję się dopytać o wszystkie te rzeczy, ale wyszło jak wyszło i jestem zielona [/quote]
Dzięki adela:). Takiej informacji potrzebowałam. I rzeczywiście muszę przestać panikować. Myślałam, że stres związany z posłaniem dziecka do przedszkola nie będzie mnie nie dotyczył:)
Wyprawka przedszkolaka:
Ubranka do przedszkola:
- obuwie do przedszkola - kapcie najlepiej na rzepy lub zatrzaski, koniecznie antypoślizgowe,
- strój sportowy na gimnastykę - dres, koszulka spodenki, również najlepiej w płóciennym woreczku,
- komplecik ubranek do przebrania, np. dresik, koszulka, majteczki, rajstopki lub skarpetki,
Wszystkie rzeczy dziecka zwłaszcza ubranka powinny być trwale podpisane.
[quote=gość: do mam] Moje dziecko zostało przyjęte do wspomnianego przedszkola nr 1. Niestety w marcu jak je zapisywałam nie przyszło mi do głowy, żeby się dopytać jak to będzie wyglądało... Zaprowadzam dziecko 1 września do przedszkola razem z kapciami i ew. ubraniem na zmianę ? Czy coś powinno jeszcze mieć? Czy ktoś się orientuje od której to przedszkole jest czynne? od 7 czy od 8? Na razie przez okres wakacji jest zamknięte i nie ma żadnej informacji na drzwiach. Jakie są godziny posiłków?
Myślałam, że będę miała jeszcze okazję się dopytać o wszystkie te rzeczy, ale wyszło jak wyszło i jestem zielona [/quote]
A ja się pytam - na co idzie czesne, przecież z tych pieniędzy powinny być zakupione m.in art.papiernicze pomoce do zajęć, media, art sanitarne. Drogi rodzicu nie daj się wpuszczać w maliny tylko egzekwuj wykonanie czesnego. Żadna wyprawka to powinno zapewnić przedszkole bo tak to robi wiele przedszkoli wiejskich i jakoś sobie radzą. Więc tym bardziej przedszkola miejskie nie maja prawa rządać takiej wyprawki.
Nauczycielko "okulistko" wydaje mi się , że chcesz trochę namącić, gdyż moje dzieci chodzą na dyżur do czwórki i ja skrupulatnie czytam jadłospis, zwracam uwagę na jedzenie i nie zdarzyło się żeby jedzenie było takie same przez dwa dni. Dzieci są zadowolone, chętnie tam chodzą i chwalą jedzenie. Sama byłam świadkiem , że dzieci dostają dokładki. A tak w ogóle to ty tam jesteś odpowiedzialna żeby dzieciom dołożyć , jeśli dziecko o coś prosi. A co do odpisów to znów coś wymyślasz, bo jak rodzić złoży wniosek o odpis to ma zawsze zwrócone. Chce Ci napisać , że moje dzieci chodzą w ciągu roku do 8 i też nie narzekam. Pozdrawiam personel i kucharki z czwórki .
bella czytasz jadłospis bo papier wszystko przyjmie, a życie jest życiem. Brak dyr. i już personel robi co chce. Chyba nie znasz życia. Od dokładania jedzenia jest pomoc, a nie naucz. /tak na marginesie/
[quote=gość: pipa] bella czytasz jadłospis bo papier wszystko przyjmie, a życie jest życiem. Brak dyr. i już personel robi co chce. Chyba nie znasz życia. Od dokładania jedzenia jest pomoc, a nie naucz. /tak na marginesie/ [/quote]
to wychodzi na to ze nauczycielki na dyżurze juz nic nie musza robic bo zajeć tez nie prowadza normalnych...
masz może jakąś propozycje dla mam które pracują. Eureka? A może to niby Katolickie przedszkole? Czy jakieś inne?
O to chodzi???? [/quote]
ja rozumiem rodzicow, to panie nauczycielki robia przechowalnie z przedszkola w wakacje, bo zaden rodzic nie bedacy nauczycielem nie ma dwoch miesiecy urlopu, a nauczycielkom sie krzywduje jak musza na 2 dni do pracy przyjsc w wakacje..
A ja nie rozumiem rodziców "niby" kochających swoje dzieci , żeby przez dwa miesiące posyłać dziecko do różnych przedszkoli, nowe budynki, panie, zbieranina dzieci. Nikt mi nie powie ze nie można zorganizować sobie przynajmniej dwóch tygodni urlopu w wakacje!!!! A poza tym to zgłoście propozycje rozwiązania sytuacji w wakacje , żeby nasze dzieci nie musiały chodzić do innych przedszkoli. Dlaczego nie są czynne wszystkie przedszkola. Moje dziecko w te wakacje było tylko w PS8 dwa tygodnie i przeżyło to strasznie . Przyzwyczajone jest do mniejszego , swojego przedszkola. Rozumiem, że nauczycielki mają urlopy, ale można zorganizować dyżur jak półkolonię, odpłatnie, i będą zarabiać a dzieci będą w swoich przedszkolach .
mam jesteś idiotką, myślisz, że podoba nam się posyłanie dzieci do obcych przedszkoli? Niestety nie każdy może sobie mieć 2 miesiące urlopu. A nawet jak sobie zorganizuje te 2 tyg to i tak zostaje jeszcze półtora miesiąca. A to " niby" kochanie swoich dzieci wsadź sobie do tyłka.
nie przesadzajcie z nie możliwością zabrania sobie urlopu aby być z dziećmi. Dwa lub trzy tygodnie jeden rodzic, to samo drugi rodzic, są jeszcze dziadkowie, ciotki kuzynostwo - oni mogą po kilka dni zająć się dzieckiem z rodziny. I tym samym dwa miesiące zleci. Jestem matką samotnie wychowującą dziecko w tej chwili już duże ale jak było małe to jakoś musiałam sobie radzić i nie posyłałam na poniewierkę na dyżury gdzie co dwa dni zmieniają się nauczycielki i tak naprawdę nikt się tymi dziećmi nie przejmuję bo jest to zbieranina/przepraszam za określenie/ z różnych przedszkoli, z różnymi nawykami, umiejętnościami więc zwyczajnie przechowuje się te dzieci aby dotrwały do powrotu rodzica nie koniecznie pracującego.
Bunia masz rację jeśli komuś zależy na dziecku to znajdzie sobie sposób żeby nie posyłać dziecka przez dwa miesiące do rożnych przedszkoli. Jestem za propozycją "mam" żeby wszystkie przedszkola były czynne przez miesiąc, szczególnie te małe na obrzeżach . Ja swojego dziecka nie poślę do innego przedszkola , do tej "zbieraniny" z całego miasta, ale chętnie posłałabym na dwa tygodnie do swojego przedszkola na Zarabiu.
Oczywiście Perła, jet na to sposób aby dziecku zorganizować tak wakacje aby nie było przerzucane z kąta w kąt. Oddając dziecko na taką "szkołę życia" na wakacje, rodzice nie myślą wcale o dziecku, o jego potrzebach, uczuciach tylko o własnym wygodnictwie. Całkowicie nie rozumiem tych rodzicieli, którzy , a na pewno jedno z nich nie pracuje, a dziecko figuruje w tej wakacyjnej przechowalni prawie dwa miesiące. Niestety znam takich osobiście i mogłabym rzucić tu nazwiskami, ale mam nadzieję, że przeczytają ten wpis i coś zrozumieją.
Eureka to jest tragedia. Miałam tam posłać synka, ale jak zobaczyłam sale 3x4m i 10dzieci, które nie miały co ze sobą zrobić to uciekłam. Ale ja jestem nienormalne bo chcę czegoś więcej dla mojego dziecka. Jak na Myślenice to Wam w zupełności wystarczy.
Każde przedszkole jest otwarte pod koniec sierpnia (niektóre wcześniej) i powinna być wywieszona kartka z wyprawką - co dziecko ma przynieść : chusteczki , ryzę papieru, kredki, pisaki, , itp.
Podejdź i nie panikuj za w czasu :)
[quote=gość: do mam] Moje dziecko zostało przyjęte do wspomnianego przedszkola nr 1. Niestety w marcu jak je zapisywałam nie przyszło mi do głowy, żeby się dopytać jak to będzie wyglądało... Zaprowadzam dziecko 1 września do przedszkola razem z kapciami i ew. ubraniem na zmianę ? Czy coś powinno jeszcze mieć? Czy ktoś się orientuje od której to przedszkole jest czynne? od 7 czy od 8? Na razie przez okres wakacji jest zamknięte i nie ma żadnej informacji na drzwiach. Jakie są godziny posiłków?
Myślałam, że będę miała jeszcze okazję się dopytać o wszystkie te rzeczy, ale wyszło jak wyszło i jestem zielona [/quote]
Dzięki adela:). Takiej informacji potrzebowałam. I rzeczywiście muszę przestać panikować. Myślałam, że stres związany z posłaniem dziecka do przedszkola nie będzie mnie nie dotyczył:)
Masz mamo i nie panikuj :):
Wyprawka przedszkolaka:
Ubranka do przedszkola:
- obuwie do przedszkola - kapcie najlepiej na rzepy lub zatrzaski, koniecznie antypoślizgowe,
- strój sportowy na gimnastykę - dres, koszulka spodenki, również najlepiej w płóciennym woreczku,
- komplecik ubranek do przebrania, np. dresik, koszulka, majteczki, rajstopki lub skarpetki,
Do leżakowania:
- piżamka,
- pościel,
Artykuły higieniczne:
- chusteczki higieniczne,
Przybory i artykuły papiernicze:
- kredki,
- ołówki,
- pisaki,
- gumka do mazania,
- nożyczki,
- klej do papieru,
- plastelina
- farbki,
- blok rysunkowy,
- karton lub blok techniczny,
- blok papieru kolorowego,
- kolorowanki
Wszystkie rzeczy dziecka zwłaszcza ubranka powinny być trwale podpisane.
[quote=gość: do mam] Moje dziecko zostało przyjęte do wspomnianego przedszkola nr 1. Niestety w marcu jak je zapisywałam nie przyszło mi do głowy, żeby się dopytać jak to będzie wyglądało... Zaprowadzam dziecko 1 września do przedszkola razem z kapciami i ew. ubraniem na zmianę ? Czy coś powinno jeszcze mieć? Czy ktoś się orientuje od której to przedszkole jest czynne? od 7 czy od 8? Na razie przez okres wakacji jest zamknięte i nie ma żadnej informacji na drzwiach. Jakie są godziny posiłków?
Myślałam, że będę miała jeszcze okazję się dopytać o wszystkie te rzeczy, ale wyszło jak wyszło i jestem zielona [/quote]
A ja się pytam - na co idzie czesne, przecież z tych pieniędzy powinny być zakupione m.in art.papiernicze pomoce do zajęć, media, art sanitarne. Drogi rodzicu nie daj się wpuszczać w maliny tylko egzekwuj wykonanie czesnego. Żadna wyprawka to powinno zapewnić przedszkole bo tak to robi wiele przedszkoli wiejskich i jakoś sobie radzą. Więc tym bardziej przedszkola miejskie nie maja prawa rządać takiej wyprawki.
Dokładnie we wszystkich wiejskich przedszkolach rodzic nie przynosi wyprawki tylko w miejskich . Kpina !!!!!
przedszkola wiejskie lepiej gospodrzą tym co mają, a jest to nie doceniane
a czy teraz uda mi sie zapisac dziecko do przedszkola?
a gdzie byłaś w marcu?
pytajnik - w marciu nie wiedzialam ze znajdę pracę i nie bede miala z kim dziecka zostawic!
to ci się tylko tak wydaje
do olgi - mimo zapisu, zawsze mogłaś zrezygnować z posłania dziecka do przedszkola niż teraz prosić o zapisanie
Nauczycielko "okulistko" wydaje mi się , że chcesz trochę namącić, gdyż moje dzieci chodzą na dyżur do czwórki i ja skrupulatnie czytam jadłospis, zwracam uwagę na jedzenie i nie zdarzyło się żeby jedzenie było takie same przez dwa dni. Dzieci są zadowolone, chętnie tam chodzą i chwalą jedzenie. Sama byłam świadkiem , że dzieci dostają dokładki. A tak w ogóle to ty tam jesteś odpowiedzialna żeby dzieciom dołożyć , jeśli dziecko o coś prosi. A co do odpisów to znów coś wymyślasz, bo jak rodzić złoży wniosek o odpis to ma zawsze zwrócone. Chce Ci napisać , że moje dzieci chodzą w ciągu roku do 8 i też nie narzekam. Pozdrawiam personel i kucharki z czwórki .
bella czytasz jadłospis bo papier wszystko przyjmie, a życie jest życiem. Brak dyr. i już personel robi co chce. Chyba nie znasz życia. Od dokładania jedzenia jest pomoc, a nie naucz. /tak na marginesie/
[quote=gość: pipa] bella czytasz jadłospis bo papier wszystko przyjmie, a życie jest życiem. Brak dyr. i już personel robi co chce. Chyba nie znasz życia. Od dokładania jedzenia jest pomoc, a nie naucz. /tak na marginesie/ [/quote]
to wychodzi na to ze nauczycielki na dyżurze juz nic nie musza robic bo zajeć tez nie prowadza normalnych...
proste, zwykła przechowalnia
[quote=gość: mamcia] proste, zwykła przechowalnia [/quote]
masz może jakąś propozycje dla mam które pracują. Eureka? A może to niby Katolickie przedszkole? Czy jakieś inne?
O to chodzi????
Jaki wymiar pościeli dla maluszka potrzeba do przedszkola nr 6
[quote=gość: ciekawa1234] gość: mamcia napisał/a: proste, zwykła przechowalnia
masz może jakąś propozycje dla mam które pracują. Eureka? A może to niby Katolickie przedszkole? Czy jakieś inne?
O to chodzi???? [/quote]
ja rozumiem rodzicow, to panie nauczycielki robia przechowalnie z przedszkola w wakacje, bo zaden rodzic nie bedacy nauczycielem nie ma dwoch miesiecy urlopu, a nauczycielkom sie krzywduje jak musza na 2 dni do pracy przyjsc w wakacje..
no i właśnie ............... znowu wszystko przez tych wrednych nauczycieli................
A ja nie rozumiem rodziców "niby" kochających swoje dzieci , żeby przez dwa miesiące posyłać dziecko do różnych przedszkoli, nowe budynki, panie, zbieranina dzieci. Nikt mi nie powie ze nie można zorganizować sobie przynajmniej dwóch tygodni urlopu w wakacje!!!! A poza tym to zgłoście propozycje rozwiązania sytuacji w wakacje , żeby nasze dzieci nie musiały chodzić do innych przedszkoli. Dlaczego nie są czynne wszystkie przedszkola. Moje dziecko w te wakacje było tylko w PS8 dwa tygodnie i przeżyło to strasznie . Przyzwyczajone jest do mniejszego , swojego przedszkola. Rozumiem, że nauczycielki mają urlopy, ale można zorganizować dyżur jak półkolonię, odpłatnie, i będą zarabiać a dzieci będą w swoich przedszkolach .
mam jesteś idiotką, myślisz, że podoba nam się posyłanie dzieci do obcych przedszkoli? Niestety nie każdy może sobie mieć 2 miesiące urlopu. A nawet jak sobie zorganizuje te 2 tyg to i tak zostaje jeszcze półtora miesiąca. A to " niby" kochanie swoich dzieci wsadź sobie do tyłka.
nie przesadzajcie z nie możliwością zabrania sobie urlopu aby być z dziećmi. Dwa lub trzy tygodnie jeden rodzic, to samo drugi rodzic, są jeszcze dziadkowie, ciotki kuzynostwo - oni mogą po kilka dni zająć się dzieckiem z rodziny. I tym samym dwa miesiące zleci. Jestem matką samotnie wychowującą dziecko w tej chwili już duże ale jak było małe to jakoś musiałam sobie radzić i nie posyłałam na poniewierkę na dyżury gdzie co dwa dni zmieniają się nauczycielki i tak naprawdę nikt się tymi dziećmi nie przejmuję bo jest to zbieranina/przepraszam za określenie/ z różnych przedszkoli, z różnymi nawykami, umiejętnościami więc zwyczajnie przechowuje się te dzieci aby dotrwały do powrotu rodzica nie koniecznie pracującego.
Bunia masz rację jeśli komuś zależy na dziecku to znajdzie sobie sposób żeby nie posyłać dziecka przez dwa miesiące do rożnych przedszkoli. Jestem za propozycją "mam" żeby wszystkie przedszkola były czynne przez miesiąc, szczególnie te małe na obrzeżach . Ja swojego dziecka nie poślę do innego przedszkola , do tej "zbieraniny" z całego miasta, ale chętnie posłałabym na dwa tygodnie do swojego przedszkola na Zarabiu.
Oczywiście Perła, jet na to sposób aby dziecku zorganizować tak wakacje aby nie było przerzucane z kąta w kąt. Oddając dziecko na taką "szkołę życia" na wakacje, rodzice nie myślą wcale o dziecku, o jego potrzebach, uczuciach tylko o własnym wygodnictwie. Całkowicie nie rozumiem tych rodzicieli, którzy , a na pewno jedno z nich nie pracuje, a dziecko figuruje w tej wakacyjnej przechowalni prawie dwa miesiące. Niestety znam takich osobiście i mogłabym rzucić tu nazwiskami, ale mam nadzieję, że przeczytają ten wpis i coś zrozumieją.