Moje dziecko chodzi do przedszkola nr.4 i muszę przyznać, że jestem zadowolona. Bardzo miła pani dyrektor, możliwość wyboru dodatkowych zajęć dla dzieci: szachy, taniec, j.angielski. Zajęcia są dodatkowo płatne, ale nie są to jakieś wysokie koszty, np. j.angielski 24zł/miesięcznie. Grupę mojego dziecka prowadzą dwie panie Jowita i Agnieszka, i widzę że dbają o dzieci, poświęcają im czas i nie można im nic złego zarzucić. Nie wiem jak reszta pań, ale słyszałam opinię o jednej, że nie bardzo nadaje się do pracy z dziećmi, ale to tylko zasłyszana opinia.
Jeśli chodzi o inne sprawy: nie ma czegoś takiego jak odziałowe, płaci się czesne, żywienie (co miesiąc) i komitet rodzicielski (komitet raz w roku). Co jakiś czas organizowane są różne wycieczki np. do zoo, krainy św.Mikołaja, parku dinozaurów itp. Większość wyjazdów opłacana jest przez rodziców (ok 30-35 zł), ale zdażało się że wyjazd był dofinansowany z Urzędu Miasta, więc koszty z naszej strony były prawie zerowe.
Każde dziecko musi mieć swoją wyprawkę: blok rysunkowy, farby, kolorowy papier itp.
Mogę ewntualnie wypowiedzieć się jeszcze (ale tylko pobieżnie) na temat przedszkola nr 8 i 6, bo moje dziecko chodziło tam na dyżur wakacyjny. Z 8-tki byłam zadowolona i dziecko również, natomiast z 6-tki nie bardzo, chodzi mi o podejście pań do dzieci, miałam wrażenie że nie bardzo interesują się dziećmi a raczej zajmują swoimi sprawami. Ale to tylko moje oczucia.
Z mojej strony to tyle, ja jestem z 4-ki zadowolona.
Ten portal powstał po to aby krzywdzic innych swoimi fałszywymi poglądami.Przedszkola bardzo się starają,dbają o nasze dzieci,a Wy psujecie dobrą opinię wielu placówką,nie na tym widz polega-nie pasuje Ci przedszkole wynajmij sobie nianie,będzie indywidualnie zajmowała się Twoim dzieckiem i po sprawie.Moje dziecko chodzi do 8-ki,jesteśmy bardzo zadowoleni,ono samo z miłą chęcią chce codziennie pójść.Kuzynki córa chodzi do 6-tki równie wspaniałe przedszkole-są bardzo zadowoleni.Wszystkie przedszkola są wspaniałe i bardzo się starają-pozdrowienia dla wszystkich Pań nauczycielek-podziwiam Was za Waszą cierpliwość dla naszych rozpieszczonych skarbeczków..
Nie krzywdzić, a po to zeby wymieniać poglądy. Z wielu opinii można zbudować sobie obraz, który da nam pogląd, oczywiście trzeba brać poprawkę że ludzie są różni, mają różne wymagania i oczekiwania.
Moje dzieci uczęszczały do 8-ki,w tamtym roku zakończyliśmy edukację bo juz szkoła się zaczęła.Bardzo miło wspominam to przedszkole,polecam każdemu,problem był taki że jak przychodziłam po Córkę to nigdy nie chciała iść do domu-więc to samo mówi za siebie....
Wella podchodząc w ten sposób, to nie można by było o niczym dyskutować. Nie bądź przewrażliwona, nie wierzę że nie spotkałaś wśród swoich znajomych pochlebnych, bądź nie, opinii o szkołach, przedszkolach, nauczycielkach.
Witam, wszystkich - co się tyczy wyprawek przedszkolaka, to uważam, że nie powinno to mieć miejsca w żadnym wypadku. W przedszkolach pobyt dziecka do 5 godz. jest bezpłatny i jego utrzymanie gwarantuje Gmina, natomiast powyżej 5 godz. rodzice są zobowiązani płacić 120zł, a od kwietnia 130zł. "czesne" (czyli koszty rzeczowe), które jest odprowadzane do Gminy i m.in. pieniądze te służą do pokrycia środków czystości, mediów, art. papierniczych itp. oraz zakup pomocy dyd. kredek, farb, klejów, kartek, itp. rzeczy. Dlatego tez jest absolutnie rzecza nie dopuszczalna "wolanie " na rodzicow o w/w przedmioty.
ma ktos jakies informacje na temat przedszkola Eureka w Myślenicach? widzialem ogloszenie w Gazecie Myslenickiej o naborze. Czy to prywatne przedszkole? jakie opinie itp?? prosze o pomocne informacje...
Mój synek 3 lata poszedł do 8. Jest-eśmy zachwyceni. Atmosfera, panie - Karolina/Ania -rewelacja - inne też super. Moje dziecko a podkreślam to maluch jeszcze bardzo chętnie tam chodzi:)
[quote]Witam, wszystkich - co się tyczy wyprawek przedszkolaka, to uważam, że nie powinno to mieć miejsca w żadnym wypadku. W przedszkolach pobyt dziecka do 5 godz. jest bezpłatny i jego utrzymanie gwarantuje Gmina, natomiast powyżej 5 godz. rodzice są zobowiązani płacić 120zł, a od kwietnia 130zł. "czesne" (czyli koszty rzeczowe), które jest odprowadzane do Gminy i m.in. pieniądze te służą do pokrycia środków czystości, mediów, art. papierniczych itp. oraz zakup pomocy dyd. kredek, farb, klejów, kartek, itp. rzeczy. Dlatego tez jest absolutnie rzecza nie dopuszczalna "wolanie " na rodzicow o w/w przedmioty.[/quote]
TAK??? To co powiesz na taki przykład?!
Koszt jednego z myślenickich przedszkoli wyglądają następująco :
-czesne 130 zł
-komitet rodzicielski 60 zł (za rok)
-fundusz pomocy przedszkolu (co to jest????????????) 10 zł miesięcznie (100 zł od dzieciaka rocznie x ilość posiadanych dzieci uczęszczających do przedszkola)
-20 zł na potrzeby grupy
-wyprawka dla dziecka ok.100 zł (kredki,flamastry,farby,malowanki, ryza papieru ksero itp)
Takie koszty poniosłam- więc jak Twoje dywagacje mają się do rzeczywistości???
Pozdrawiam A.
Jeśli dziecko nie jest w zerówce to zamów sobie niańkę i będziesz miała taniej droga Aniu. Jeśli jest w zerówce to wyślij tylko na pięć godzin i olej całą wyprawkę, komitet rodzicielski(nie jest obowiązkowy) fundusz pomocy itd. nikt ci nie będzie łaski robił.
Aniu, to zmień przedszkole, bo w innym koszty to:
czesne 130zł
komitet 50 ale nie obowiązkowy
materiały plastyczne 7zł
brak funduszu na ......
brak opłaty na potrzeby....
brak wyprawki....
Aaa, ale trzeba przynieść chusteczki dla dziecka do smarkania jak ma katar.
I przedszkole też gminne czyli samorządowe w Myślenicach.
Witam wszystkich!
Co do przedszkoli to mogę powiedzieć tyle, moje dzieci chodzą do 6, widzę jak dużo sie zmieniło przez 6 lat. Wszystkie Panie nauczycielki (zwłaszcza te starsze)są rewelacyjne, mają super podejście do dzieci, są opiekuńcze i bardzo się starają.l Jedno co mnie wkurza to fakt iż Pani Dyrektor nauczyła sie o wszystko wołać od rodziców. Co miesiąc zbiera po 10 zł na środki czystości, nie kwituje tego, a papier dzieci do niedawna miały szary (dopiero po interwencji jednej z mam ponoć dali lepszy), chusteczki higieniczne trzeba dziecku kupić, już nie mówię o imprezie 35-lecia, gdzie zarzadała od każdego dziecka po 10 zł (znów bez pokwitowania). Ile można, chyba w żadnym przedszkolu tak nie ma jak w 6. Ale Pani Dyrektor robi, tamto, tylko dlaczego nie wychodzi tego u burmistrza, a wiecznie woła od rodziców.
Ania i dida: odpowiadając Wam na te wasze problemy, sugeruję aby iść w tej sprawie tz. wołanie na rodziców o dodatkowe pieniądze, nie rozliczanie się przed rodzicami z wydatków , pokwitowania itd. proponuję iść w tej sprawie do pani naczelnik Wydziału Edukacji i powiedzieć lub złożyć stosowne pismo. takie rzeczy są nie dopuszczalne, jak pobieranie dodatkowych opłat, a rozliczanie się przed rodzicami jest obowiązkiem każdego dyrektora . Proszę też jawnie sprzeciwić się dyrektorce i czekać na reakcje.
Zdecydowanie polecam przedszkole nr 8 - przemiła atmosfera, uśmiechnięte panie, tulące dzieci, które płaczą za mamusiami... piękny widok i naprawdę spokojne serce.
Jestem tego samego zdania co mama1,moja córeczka uczęszcza do 8-mki. Jesteśmy zadowoleni i spokojni.Troskliwe Panie,przemiła Dyrekcja i panie Wożne.Wszyscy uśmiechnięci ,wykonujący swoją pracę z powołania,-dziękujemy Wam za to...
moje dzieci dawno chodziły do 5 kiedy dyr. była pani Uchacz, były zachwycone, obsługa, wychowawczynie super. Gdy przychodziłam po nie to zazwyczaj z pretensjami wracały do domu że za wcześnie je odebrałam. Ale jak jest tam teraz nie umiem powiedzieć. parę lat temu przedszkole to uchodziło za ciekawe, bo było małe, przytulne.
TYLKO NIE „CZWÓRKA”!!!
NIE polecam PRZEDSZKOLA NR 4 - niemiła atmosfera, wrzeszczące panie, małe sale, mała szatnia i ten wszechobecny SMRÓD. Nie od dzisiaj wiadomo, że w ścianach tego budynku mieszka sobie GRZYB, którego czuć zwłaszcza zimą, kiedy rzadko otwiera się okna i porą deszczową, kiedy wszystko jest wilgotne. Nawet lekarze z poradni dziecięcej odradzają to przedszkole. Co z tego, że organizują wycieczki – 3-4 razy w roku dziecko gdzieś pojedzie, a resztę roku siedzi w tym SMRODZIE…
Wątpliwa jest także opieka nad dziećmi w tej placówce - kiedyś przyszłam po dziecko, a pani wychowawczyni piła sobie kawę z dwiema paniami z obsługi... kompromitacja. I tak dobrze, że była w sali, bo kiedy indziej jej nie było... Sami pomyślcie!
Słyszałam też negatywne opinie o „6”, ale to mnie akurat w ogóle nie dziwi – przecież te przedszkola ze sobą współpracują!!!
Mam tylko nadzieję, że życie „czwórkę” zweryfikuje – niedługo sześciolatki idą do szkoły, więc ubędzie im jeden oddział i wtedy te „miłe” panie będą się prosiły, żeby do nich zapisać nasze dzieci.
Ja mam to już na szczęście za sobą.
Jako dziecko chodziłam do przedszkola na Dolnym Przedmieściu i wspomnienia mam koszmarne!!!!!! , Panie jedne dzieci faworyzowały , inne miały w nosie,
poza tym nie umiały (albo tez nie chciały) " zająć " dziecka , odwrócić jego uwagę ,
pamiętam chłopczyka który dzień w dzień po wyjściu mamy stał na głównej sali przy oknie i płakał
( no może nie rzewnymi łzami , ale siąpił na nosie cały czas), i nikt się nim nie zajmował,
z góry było założenie ,że postoi tak jak zawsze z 3h , a potem zrezygnowany pójdzie się bawić.
I owszem na dolnym panuje rodzinna atmosfera , tak w przedszkolu , jak i w tej szkole obok,
ale ta atmosfera rodzinna polega na tym , że głownie nauczycielki czuja się tam jak w domu,
a nie jak w pracy , więc kawki , plotki i posiadówki są na porządku dziennym.
Nie wiem jak tam jest teraz , ale już z założenia nie posłałabym tam dziecka! ,
jakoś w cuda wielkich zmian nie wierzę.
Moje dziecko chodzi do przedszkola nr.4 i muszę przyznać, że jestem zadowolona. Bardzo miła pani dyrektor, możliwość wyboru dodatkowych zajęć dla dzieci: szachy, taniec, j.angielski. Zajęcia są dodatkowo płatne, ale nie są to jakieś wysokie koszty, np. j.angielski 24zł/miesięcznie. Grupę mojego dziecka prowadzą dwie panie Jowita i Agnieszka, i widzę że dbają o dzieci, poświęcają im czas i nie można im nic złego zarzucić. Nie wiem jak reszta pań, ale słyszałam opinię o jednej, że nie bardzo nadaje się do pracy z dziećmi, ale to tylko zasłyszana opinia.
Jeśli chodzi o inne sprawy: nie ma czegoś takiego jak odziałowe, płaci się czesne, żywienie (co miesiąc) i komitet rodzicielski (komitet raz w roku). Co jakiś czas organizowane są różne wycieczki np. do zoo, krainy św.Mikołaja, parku dinozaurów itp. Większość wyjazdów opłacana jest przez rodziców (ok 30-35 zł), ale zdażało się że wyjazd był dofinansowany z Urzędu Miasta, więc koszty z naszej strony były prawie zerowe.
Każde dziecko musi mieć swoją wyprawkę: blok rysunkowy, farby, kolorowy papier itp.
Mogę ewntualnie wypowiedzieć się jeszcze (ale tylko pobieżnie) na temat przedszkola nr 8 i 6, bo moje dziecko chodziło tam na dyżur wakacyjny. Z 8-tki byłam zadowolona i dziecko również, natomiast z 6-tki nie bardzo, chodzi mi o podejście pań do dzieci, miałam wrażenie że nie bardzo interesują się dziećmi a raczej zajmują swoimi sprawami. Ale to tylko moje oczucia.
Z mojej strony to tyle, ja jestem z 4-ki zadowolona.
Ten portal powstał po to aby krzywdzic innych swoimi fałszywymi poglądami.Przedszkola bardzo się starają,dbają o nasze dzieci,a Wy psujecie dobrą opinię wielu placówką,nie na tym widz polega-nie pasuje Ci przedszkole wynajmij sobie nianie,będzie indywidualnie zajmowała się Twoim dzieckiem i po sprawie.Moje dziecko chodzi do 8-ki,jesteśmy bardzo zadowoleni,ono samo z miłą chęcią chce codziennie pójść.Kuzynki córa chodzi do 6-tki równie wspaniałe przedszkole-są bardzo zadowoleni.Wszystkie przedszkola są wspaniałe i bardzo się starają-pozdrowienia dla wszystkich Pań nauczycielek-podziwiam Was za Waszą cierpliwość dla naszych rozpieszczonych skarbeczków..
Nie krzywdzić, a po to zeby wymieniać poglądy. Z wielu opinii można zbudować sobie obraz, który da nam pogląd, oczywiście trzeba brać poprawkę że ludzie są różni, mają różne wymagania i oczekiwania.
prosze o opinie na temat Przedszkola 8-ki
Moje dzieci uczęszczały do 8-ki,w tamtym roku zakończyliśmy edukację bo juz szkoła się zaczęła.Bardzo miło wspominam to przedszkole,polecam każdemu,problem był taki że jak przychodziłam po Córkę to nigdy nie chciała iść do domu-więc to samo mówi za siebie....
Cygnus te poglądy jak twierdzisz krzywdzą dobre imię wielu placówek,bo jeszcze nie zdażył się cud aby kazdemu mozna było dogodzić....
Wella podchodząc w ten sposób, to nie można by było o niczym dyskutować. Nie bądź przewrażliwona, nie wierzę że nie spotkałaś wśród swoich znajomych pochlebnych, bądź nie, opinii o szkołach, przedszkolach, nauczycielkach.
Witam, wszystkich - co się tyczy wyprawek przedszkolaka, to uważam, że nie powinno to mieć miejsca w żadnym wypadku. W przedszkolach pobyt dziecka do 5 godz. jest bezpłatny i jego utrzymanie gwarantuje Gmina, natomiast powyżej 5 godz. rodzice są zobowiązani płacić 120zł, a od kwietnia 130zł. "czesne" (czyli koszty rzeczowe), które jest odprowadzane do Gminy i m.in. pieniądze te służą do pokrycia środków czystości, mediów, art. papierniczych itp. oraz zakup pomocy dyd. kredek, farb, klejów, kartek, itp. rzeczy. Dlatego tez jest absolutnie rzecza nie dopuszczalna "wolanie " na rodzicow o w/w przedmioty.
ma ktos jakies informacje na temat przedszkola Eureka w Myślenicach? widzialem ogloszenie w Gazecie Myslenickiej o naborze. Czy to prywatne przedszkole? jakie opinie itp?? prosze o pomocne informacje...
Czy to przypadkiem nie to nowe, które otwarło się w miejscu śp. Spółdzielni Raba
Mój synek 3 lata poszedł do 8. Jest-eśmy zachwyceni. Atmosfera, panie - Karolina/Ania -rewelacja - inne też super. Moje dziecko a podkreślam to maluch jeszcze bardzo chętnie tam chodzi:)
WITAM:)
MOJE DZIECI CHODZIŁY DO PRZEDSZKOLA NA DOLNYM PRZEDMIEŚCIU I JESTEM ZADOWOLONA.POLECAM
[quote]Witam, wszystkich - co się tyczy wyprawek przedszkolaka, to uważam, że nie powinno to mieć miejsca w żadnym wypadku. W przedszkolach pobyt dziecka do 5 godz. jest bezpłatny i jego utrzymanie gwarantuje Gmina, natomiast powyżej 5 godz. rodzice są zobowiązani płacić 120zł, a od kwietnia 130zł. "czesne" (czyli koszty rzeczowe), które jest odprowadzane do Gminy i m.in. pieniądze te służą do pokrycia środków czystości, mediów, art. papierniczych itp. oraz zakup pomocy dyd. kredek, farb, klejów, kartek, itp. rzeczy. Dlatego tez jest absolutnie rzecza nie dopuszczalna "wolanie " na rodzicow o w/w przedmioty.[/quote]
TAK??? To co powiesz na taki przykład?!
Koszt jednego z myślenickich przedszkoli wyglądają następująco :
-czesne 130 zł
-komitet rodzicielski 60 zł (za rok)
-fundusz pomocy przedszkolu (co to jest????????????) 10 zł miesięcznie (100 zł od dzieciaka rocznie x ilość posiadanych dzieci uczęszczających do przedszkola)
-20 zł na potrzeby grupy
-wyprawka dla dziecka ok.100 zł (kredki,flamastry,farby,malowanki, ryza papieru ksero itp)
Takie koszty poniosłam- więc jak Twoje dywagacje mają się do rzeczywistości???
Pozdrawiam A.
Jeśli dziecko nie jest w zerówce to zamów sobie niańkę i będziesz miała taniej droga Aniu. Jeśli jest w zerówce to wyślij tylko na pięć godzin i olej całą wyprawkę, komitet rodzicielski(nie jest obowiązkowy) fundusz pomocy itd. nikt ci nie będzie łaski robił.
Aniu, to zmień przedszkole, bo w innym koszty to:
czesne 130zł
komitet 50 ale nie obowiązkowy
materiały plastyczne 7zł
brak funduszu na ......
brak opłaty na potrzeby....
brak wyprawki....
Aaa, ale trzeba przynieść chusteczki dla dziecka do smarkania jak ma katar.
I przedszkole też gminne czyli samorządowe w Myślenicach.
WITAM:)
MOJE DZIECI CHODZIŁY DO PRZEDSZKOLA NA DOLNYM PRZEDMIEŚCIU I JESTEM ZADOWOLONA.POLECAM
Witam wszystkich!
Co do przedszkoli to mogę powiedzieć tyle, moje dzieci chodzą do 6, widzę jak dużo sie zmieniło przez 6 lat. Wszystkie Panie nauczycielki (zwłaszcza te starsze)są rewelacyjne, mają super podejście do dzieci, są opiekuńcze i bardzo się starają.l Jedno co mnie wkurza to fakt iż Pani Dyrektor nauczyła sie o wszystko wołać od rodziców. Co miesiąc zbiera po 10 zł na środki czystości, nie kwituje tego, a papier dzieci do niedawna miały szary (dopiero po interwencji jednej z mam ponoć dali lepszy), chusteczki higieniczne trzeba dziecku kupić, już nie mówię o imprezie 35-lecia, gdzie zarzadała od każdego dziecka po 10 zł (znów bez pokwitowania). Ile można, chyba w żadnym przedszkolu tak nie ma jak w 6. Ale Pani Dyrektor robi, tamto, tylko dlaczego nie wychodzi tego u burmistrza, a wiecznie woła od rodziców.
Ania i dida: odpowiadając Wam na te wasze problemy, sugeruję aby iść w tej sprawie tz. wołanie na rodziców o dodatkowe pieniądze, nie rozliczanie się przed rodzicami z wydatków , pokwitowania itd. proponuję iść w tej sprawie do pani naczelnik Wydziału Edukacji i powiedzieć lub złożyć stosowne pismo. takie rzeczy są nie dopuszczalne, jak pobieranie dodatkowych opłat, a rozliczanie się przed rodzicami jest obowiązkiem każdego dyrektora . Proszę też jawnie sprzeciwić się dyrektorce i czekać na reakcje.
WITAM:)
MOJE DZIECI CHODZIŁY DO PRZEDSZKOLA NA DOLNYM PRZEDMIEŚCIU I JESTEM ZADOWOLONA.POLECAM
Zdecydowanie polecam przedszkole nr 8 - przemiła atmosfera, uśmiechnięte panie, tulące dzieci, które płaczą za mamusiami... piękny widok i naprawdę spokojne serce.
Jestem tego samego zdania co mama1,moja córeczka uczęszcza do 8-mki. Jesteśmy zadowoleni i spokojni.Troskliwe Panie,przemiła Dyrekcja i panie Wożne.Wszyscy uśmiechnięci ,wykonujący swoją pracę z powołania,-dziękujemy Wam za to...
A co powiecie o Przedszkolu nr 5 w Myślenicach ?
Moje dziecko tam chodzi i mam mieszaną opinie na temat tego Przedszkola.
moje dzieci dawno chodziły do 5 kiedy dyr. była pani Uchacz, były zachwycone, obsługa, wychowawczynie super. Gdy przychodziłam po nie to zazwyczaj z pretensjami wracały do domu że za wcześnie je odebrałam. Ale jak jest tam teraz nie umiem powiedzieć. parę lat temu przedszkole to uchodziło za ciekawe, bo było małe, przytulne.
TYLKO NIE „CZWÓRKA”!!!
NIE polecam PRZEDSZKOLA NR 4 - niemiła atmosfera, wrzeszczące panie, małe sale, mała szatnia i ten wszechobecny SMRÓD. Nie od dzisiaj wiadomo, że w ścianach tego budynku mieszka sobie GRZYB, którego czuć zwłaszcza zimą, kiedy rzadko otwiera się okna i porą deszczową, kiedy wszystko jest wilgotne. Nawet lekarze z poradni dziecięcej odradzają to przedszkole. Co z tego, że organizują wycieczki – 3-4 razy w roku dziecko gdzieś pojedzie, a resztę roku siedzi w tym SMRODZIE…
Wątpliwa jest także opieka nad dziećmi w tej placówce - kiedyś przyszłam po dziecko, a pani wychowawczyni piła sobie kawę z dwiema paniami z obsługi... kompromitacja. I tak dobrze, że była w sali, bo kiedy indziej jej nie było... Sami pomyślcie!
Słyszałam też negatywne opinie o „6”, ale to mnie akurat w ogóle nie dziwi – przecież te przedszkola ze sobą współpracują!!!
Mam tylko nadzieję, że życie „czwórkę” zweryfikuje – niedługo sześciolatki idą do szkoły, więc ubędzie im jeden oddział i wtedy te „miłe” panie będą się prosiły, żeby do nich zapisać nasze dzieci.
Ja mam to już na szczęście za sobą.
Jako dziecko chodziłam do przedszkola na Dolnym Przedmieściu i wspomnienia mam koszmarne!!!!!! , Panie jedne dzieci faworyzowały , inne miały w nosie,
poza tym nie umiały (albo tez nie chciały) " zająć " dziecka , odwrócić jego uwagę ,
pamiętam chłopczyka który dzień w dzień po wyjściu mamy stał na głównej sali przy oknie i płakał
( no może nie rzewnymi łzami , ale siąpił na nosie cały czas), i nikt się nim nie zajmował,
z góry było założenie ,że postoi tak jak zawsze z 3h , a potem zrezygnowany pójdzie się bawić.
I owszem na dolnym panuje rodzinna atmosfera , tak w przedszkolu , jak i w tej szkole obok,
ale ta atmosfera rodzinna polega na tym , że głownie nauczycielki czuja się tam jak w domu,
a nie jak w pracy , więc kawki , plotki i posiadówki są na porządku dziennym.
Nie wiem jak tam jest teraz , ale już z założenia nie posłałabym tam dziecka! ,
jakoś w cuda wielkich zmian nie wierzę.