W Myślenickiej oficjalne stanowisko Gminy Myślenice w sprawie drogi zachodniej i ronda. Podpisane nazwiskiem Stanisława Cichonia. Ciekawe, nie? Redaktor niezależnej gazety czy gminny urzędnik?:)
"Projekt ronda, który wg dyrektora jest bardzo dobrym rozwiązaniem..." - równie interesujące. A kimże jest ów dyrektor, że wypowiada się w tematach z zakresu budownictwa drogowego, mostowego, komunikacji i urbanistyki? Czy posiada odpowiednie wykształcenie i praktykę? Czy w jego pracy pomaga mu choć jedna osoba legitymująca się uprawnieniami do projektowania obiektów drogowych?
Kto i na jakiej podstawie ocenia koncepcję i powstający na jej podstawie projekt?
Czy jeśli ktoś w życiu nie projektował, nie budował jest w stanie wyłapać błędy i nonsensy w dokumentacji?
Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej w związku z wielkim zainteresowaniem obywateli sprawą ronda zorganizuje w listopadzie, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, otwarte dla wszystkich konsultacje społeczne. Zapraszamy Starostę, Burmistrza, radnych i wszystkich chętnych. Rondo ma być dla ludzi, a nie ludzie dla ronda. Słowo "rondo" w ostatnim zdaniu można zastąpić słowem urzędnik i będzie to, o co generalnie chodzi w cywilizowanym kraju, jakim chce być Polska!
O szczegółach poinformujemy w najbliższym czasie.
Świetna inicjatywa z tymi konsultacjami!
Bardzo dobrze, że powstała Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej. Ludzie, którzy są zrzeszeni mają większą siłę przebicia, mogą dużo więcej zrobić dla siebie i środowiska w którym działają. Jednostkę łatwiej "przemielić w machinie" urzędniczo/politycznej.
Dobrze, że znalazły się takie osoby, które "zapaliły" następnych do działania i Izba stała się Ciałem...:)
[quote=Greta J.]A kimże jest ów dyrektor, że wypowiada się w tematach z zakresu budownictwa drogowego, mostowego, komunikacji i urbanistyki? [/quote]
Niewykwalifikowanym nauczycielem krzyszkowickiej szkoły
U nas sami wykwalifikowani specjalisci na stanowiskach;
Wielki Historyk
Wielki Matematyk
Wielki Geograf
Wielki Filantrop
Wielce Szacowne Grono Spekulantow
Brakuje tylko Golarza Filipa i mamy Akademie Pana Kleksa.
Ładne zdjęcia :).
Jak widać pomimo ciasnoty kierowcy dużych pojazdów wybierają tą drogę. Czy dla przyjemności? Raczej nie, brak alternatywy. Ja chciałbym zobaczyć zdjęcia ciężarówek jadących inną drogą, które po wybudowaniu ronda zaczną jeździć przez centrum.
Rondo ma poprawić organizację ruchu tylko na konkretnym skrzyżowaniu, ale nie zmieni obciążenia dróg miejskich. Tylko budowa drogi zachodniej zmniejszy ruch na 3-go Maja. Zdjęcia tu zamieszczone powinny być właśnie w wątku o drodze zachodniej.
[quote=Zgreg]Ładne zdjęcia :).
Rondo ma poprawić organizację ruchu tylko na konkretnym skrzyżowaniu, ale nie zmieni obciążenia dróg miejskich. Tylko budowa drogi zachodniej zmniejszy ruch na 3-go Maja. Zdjęcia tu zamieszczone powinny być właśnie w wątku o drodze zachodniej.[/quote]
Rondo - gdyby było zaprojektowane z głową to mogłoby ten ruch ograniczyć, a alternatywa ? JEST ! Przez Jawornik Rudnik - tam jest droga WOJEWÓDZKA (wyremontowana), nie utrzymywana z pieniędzy Powiatu ani Gminy !
Niestety - lobbing przyćmiewa umysły naszych 'mądrych' głów...
Nikt dużym autem nie będzie jechał przez Rudnik na granicę Bysiny z Jasienicą (zresztą jedzie wtedy drogą powiatową tylko w innym miejscu).
Małe rondo "odstrasza" ciężarówki, ale ci którzy muszą jechać tą drogą (a tacy będą zawsze) szybko zniszczą mały bubel. Zapraszam do lektury tego wątku i obejrzenia zdjęć sławnej cysterny.
[quote=Zgreg]Nikt dużym autem nie będzie jechał przez Rudnik na granicę Bysiny z Jasienicą (zresztą jedzie wtedy drogą powiatową tylko w innym miejscu).[/quote]
Tylko, że tam drogi powiatowej jest zaledwie 2km, a tutaj ile ?!
Znaki i przepisy drogowe są do egzekwowania przez odpowiednie organy, no ale nie u nas we wsi...
[quote=Zgreg]Nikt dużym autem nie będzie jechał przez Rudnik na granicę Bysiny z Jasienicą (zresztą jedzie wtedy drogą powiatową tylko w innym miejscu).[/quote]
Tylko, że tam drogi powiatowej jest zaledwie 2km, a tutaj ile ?!
Znaki i przepisy drogowe są do egzekwowania przez odpowiednie organy, no ale nie u nas we wsi...
Od kamieniołomu na granicy Bysiny z Jasienicą do "zakopianki" jest ok.6,5 km. Z tego samego miejsca do DW 956 przebiegającej przez Sułkowice jest ok. 6 km. Cały odcinek od Sułkowic do "zakopianki" to droga powiatowa."TIR-y" z kamieniołomu jadące w stronę Sułkowic tak samo zniszczą drogę jak te jadące w stronę Myślenic, oczywiście nie będą jechały pod oknami "3-cio Majowców".
Pojazdy jadące w stronę kamieniołomu jadą bez ładunku i +/- mieszczą się w tonażu na mostkach 15t. Wracając do "zakopianki" nie przejeżdżają przez moski poruszając po jednej stronie Bysinki. Problemem mogą być naciski poszczególnuch osi, ale tego bez wagi nikt nie jest w stanie stwierdzić.
Problem nie ogranicza się tylko do kamieniołomu. Dwie wielkie betoniarnie zlokalizowane są na granicy Jasienicy i Sułkowic. I dowóz materiału na ich produkcję odbywa często od strony Myślenic.
Cały problem polega na tym, że nie jest możliwe wybudowanie ronda przez które przejedzie "wanna" do kamieniołomu, a do betoniarni już nie.
Sytuację unormuje budowa drogi zachodniej, ale to inny temat.
Zmiana na skrzyżowaniu pod strażnicą jest konieczna, bo ruch tam jest fatalnie zorganizowany. Czy ma to być rondo? Niekoniecznie, ale jeśli tak to nie mikrorondo, tylko "pełnowymiarowe" skrzyżowanie.
Sytuacja z jaką mamy teraz do czynienia to rachunek jaki przychodzi nam płacić za lata beztroskiej polityki komunikacyjnej i bezmyślności władz. Te rozmowy o drodze zachodniej powinny mieć miejsce 5 czy 6 lat temu, dziś byłaby już gotowa a spór o rondo miałby zupełnie inny wymiar.
Nie zmienia to jednak faktu, że należy wszelkimi sposobami organiczyć ruch ciężarowy przez centrum. Nikt nie zauważył, że dojazd do "drogi zachodniej" będzie wymagać przjechania krótkiego odcinka "zakopianki" i uwaga: kupienia w tym celu "winiety". Część właścicieli ciężarówek, zwłaszcza wykonujących transport o zasięgu lokalnym nie ma opłaconych winiet na dłuższy okres tylko nabywa je w razie konieczności. Chcąc przejechać zgodnie z prawem i nie ryzykować kilkutysięcznego mandatu musi udać się na pocztę, postać w kolejce, wypisać blankiet, zapłacić 30 czy 50 zł i dopiero wtedy może spokojnie wjechać na zakopiankę.
Mając możliwość przejazdu przez miasto nie będzie się długo namyślać jaką drogę wybrać.
tajger formalnie masz rację co do winiet. Tu jednak wystarczy odpowiednia polityka miasta. Wiemy, że wiekszość kierowców ciężarówek (a zwłaszcza ci co kombinują) posiada CB radio. Gdy miejscowa policja "skasuje" jednego za brak winiety, reszta pojedzie przez miasto i odwrotnie, gdy któregoś "przeczepią" na mieście reszta pojedzie drogą zachodnią (pomimo braku winiety, bo tam jest "czysto"). Łatwo "nauczyć" kierowców gdy mamy alternatywę.
Niedopuszczalna jest za to sytuacja gdy z jednego końca miasta nie ma mozliwości przejechać na drugi dużym pojazdem. I nie chodzi mi o tranzyt, tylko o przejazdy "specjalne" typu straż pożarna. Oczywiście strażacy mogą wybrać inną trasę i kluczyć po ciasnych uliczkach między zaparkowanymi samochodami. Niestety w ich pracy ważny jest czas...
Zmiana organizacji ruchu pod strażnicą jest potrzebna ze względu na spory ruch w tym miejscu pojazdów osobowych i oznakowanie skrzyżowania "pamiętające" jeszcze drogę Kraków-Zakopane biegnącą przez Rynek (stąd podporządkowanie Słowackiego i Poniatowskiego). I właśnie brak odpowiedniej organizcji ruchu w tym miejscu jest przyczyną korków. Rondo jest na to lekarstwem, ale czy nie ma innego sposobu?
Organizację ruchu pod strażnicą trzeba zmienić, nie ulega żadnej wątpliwości. Skąd ta opieszałość naszego nauczyciela ? Wprowadzić pierwszeństwo przejazdu dla Poniatowskiego-Słowackiego, postawić na początek kilku Policmajstrów aby nie dochodziło do stłuczek przez 'jeżdżących na pałę' i od razu poprawi się komunikacja w tym miejscu.
tajger, słusznie prawisz "należy wszelkimi sposobami organiczyć ruch ciężarowy przez centrum". Wszystkim będzie żyło się lepiej!
Zgreg, co innego patelnie a co innego pojazdy "specjalne". Pojazd specjalny BEZ ŻADNEGO problemu przejedzie przez rondo na Reja, a patelnia nie. Natomiast to rondo planowane pod strażnicą jest dla kilku byznesmenów z Bysiny i Jasienicy UŁATWIENIEM, zaś dla mieszkańców Myślenic koszmarem.
Wprowadzenie zmian w organizacji ruchu jakie proponujesz kosztować może (o ile się orientuję) jakieś max. tysiąc lub dwa. No może trzy.
Można to zrobić np. na próbę. I zobaczyć jaki będzie efekt. Tyle, że to nie przyjdzie do głowy naszemu drogiemu przyjacielowi z ZDP. Lepiej od rau wywalić ze 100 tys. na projekt budowy ronda a potem myśleć skąd wziąć parę milionów na jego budowę.
Mało tego. Postawienie kilku znaków, namalowanie linii i pasów to kilka dni.
Poprawić się może natychmiast. A budowa ronda i dwóch mostów? Ile czasu zajmie?
Czy w tym mieście ktoś w ogóle myśli?
[quote=tajger]Mało tego. Postawienie kilku znaków, namalowanie linii i pasów to kilka dni.
Poprawić się może natychmiast. A budowa ronda i dwóch mostów? Ile czasu zajmie?
Czy w tym mieście ktoś w ogóle myśli?[/quote]
Nie mówiąc o KOMPLETNYM PARALIŻU komunikacyjnym centrum miasta przez okres budowy (i zbierania datków pod kościołami bo inwestycja przerośnie oczekiwania) !
A ja się spytam co oznacza ten Twuj podpis IMHO. Czy to coś religii?
Zdzichu z Suwałk
Najlepiej to zrobić rondo i zburzyć pomnik, na którego renowację wydano ostatnimi czasy ciężkie pieniądze :P obwodnica rozwiązałaby ten problem
Może ktoś wie lepiej! Nepomucena nie odnawiało miasto tylko jakieś Stowarzyszenie/Fundacja Myślenicka?
[quote]A ja się spytam co oznacza ten Twuj podpis IMHO. Czy to coś religii?
Zdzichu z Suwałk[/quote]
Źdźihó s Sówauk, tto umie czytać niechaj czyta:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Slang_internetowy
rotfl :D
W Myślenickiej oficjalne stanowisko Gminy Myślenice w sprawie drogi zachodniej i ronda. Podpisane nazwiskiem Stanisława Cichonia. Ciekawe, nie? Redaktor niezależnej gazety czy gminny urzędnik?:)
"Projekt ronda, który wg dyrektora jest bardzo dobrym rozwiązaniem..." - równie interesujące. A kimże jest ów dyrektor, że wypowiada się w tematach z zakresu budownictwa drogowego, mostowego, komunikacji i urbanistyki? Czy posiada odpowiednie wykształcenie i praktykę? Czy w jego pracy pomaga mu choć jedna osoba legitymująca się uprawnieniami do projektowania obiektów drogowych?
Kto i na jakiej podstawie ocenia koncepcję i powstający na jej podstawie projekt?
Czy jeśli ktoś w życiu nie projektował, nie budował jest w stanie wyłapać błędy i nonsensy w dokumentacji?
Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej w związku z wielkim zainteresowaniem obywateli sprawą ronda zorganizuje w listopadzie, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, otwarte dla wszystkich konsultacje społeczne. Zapraszamy Starostę, Burmistrza, radnych i wszystkich chętnych. Rondo ma być dla ludzi, a nie ludzie dla ronda. Słowo "rondo" w ostatnim zdaniu można zastąpić słowem urzędnik i będzie to, o co generalnie chodzi w cywilizowanym kraju, jakim chce być Polska!
O szczegółach poinformujemy w najbliższym czasie.
Świetna inicjatywa z tymi konsultacjami!
Bardzo dobrze, że powstała Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej. Ludzie, którzy są zrzeszeni mają większą siłę przebicia, mogą dużo więcej zrobić dla siebie i środowiska w którym działają. Jednostkę łatwiej "przemielić w machinie" urzędniczo/politycznej.
Dobrze, że znalazły się takie osoby, które "zapaliły" następnych do działania i Izba stała się Ciałem...:)
[quote=Greta J.]A kimże jest ów dyrektor, że wypowiada się w tematach z zakresu budownictwa drogowego, mostowego, komunikacji i urbanistyki? [/quote]
Niewykwalifikowanym nauczycielem krzyszkowickiej szkoły
U nas sami wykwalifikowani specjalisci na stanowiskach;
Wielki Historyk
Wielki Matematyk
Wielki Geograf
Wielki Filantrop
Wielce Szacowne Grono Spekulantow
Brakuje tylko Golarza Filipa i mamy Akademie Pana Kleksa.
Czy to rondo zmieni tą sytuację ?
* http://zapodaj.net/e216c9d05fe5.jpg.html
* http://zapodaj.net/e216c9d05fe5.jpg.html
W moim odczuciu jeszcze pogorszy bo ruch się zwiększy.. włos się jeży panie Jerzy (G.). Blady strach padnie na mieszkańców !
Ale... NIE DAMY się !
Sorry, powieliłem ten sam adres, teraz poprawka:
* http:// zapodaj.net/e216c9d05fe5.jpg.html
* http://zapodaj.net/c1adbea347bc.jpg.html
Ładne zdjęcia :).
Jak widać pomimo ciasnoty kierowcy dużych pojazdów wybierają tą drogę. Czy dla przyjemności? Raczej nie, brak alternatywy. Ja chciałbym zobaczyć zdjęcia ciężarówek jadących inną drogą, które po wybudowaniu ronda zaczną jeździć przez centrum.
Rondo ma poprawić organizację ruchu tylko na konkretnym skrzyżowaniu, ale nie zmieni obciążenia dróg miejskich. Tylko budowa drogi zachodniej zmniejszy ruch na 3-go Maja. Zdjęcia tu zamieszczone powinny być właśnie w wątku o drodze zachodniej.
[quote=Zgreg]Ładne zdjęcia :).
Rondo ma poprawić organizację ruchu tylko na konkretnym skrzyżowaniu, ale nie zmieni obciążenia dróg miejskich. Tylko budowa drogi zachodniej zmniejszy ruch na 3-go Maja. Zdjęcia tu zamieszczone powinny być właśnie w wątku o drodze zachodniej.[/quote]
Rondo - gdyby było zaprojektowane z głową to mogłoby ten ruch ograniczyć, a alternatywa ? JEST ! Przez Jawornik Rudnik - tam jest droga WOJEWÓDZKA (wyremontowana), nie utrzymywana z pieniędzy Powiatu ani Gminy !
Niestety - lobbing przyćmiewa umysły naszych 'mądrych' głów...
Nikt dużym autem nie będzie jechał przez Rudnik na granicę Bysiny z Jasienicą (zresztą jedzie wtedy drogą powiatową tylko w innym miejscu).
Małe rondo "odstrasza" ciężarówki, ale ci którzy muszą jechać tą drogą (a tacy będą zawsze) szybko zniszczą mały bubel. Zapraszam do lektury tego wątku i obejrzenia zdjęć sławnej cysterny.
[quote=Zgreg]Nikt dużym autem nie będzie jechał przez Rudnik na granicę Bysiny z Jasienicą (zresztą jedzie wtedy drogą powiatową tylko w innym miejscu).[/quote]
Tylko, że tam drogi powiatowej jest zaledwie 2km, a tutaj ile ?!
Znaki i przepisy drogowe są do egzekwowania przez odpowiednie organy, no ale nie u nas we wsi...
[quote=Zgreg]Nikt dużym autem nie będzie jechał przez Rudnik na granicę Bysiny z Jasienicą (zresztą jedzie wtedy drogą powiatową tylko w innym miejscu).[/quote]
Tylko, że tam drogi powiatowej jest zaledwie 2km, a tutaj ile ?!
Znaki i przepisy drogowe są do egzekwowania przez odpowiednie organy, no ale nie u nas we wsi...
Od kamieniołomu na granicy Bysiny z Jasienicą do "zakopianki" jest ok.6,5 km. Z tego samego miejsca do DW 956 przebiegającej przez Sułkowice jest ok. 6 km. Cały odcinek od Sułkowic do "zakopianki" to droga powiatowa."TIR-y" z kamieniołomu jadące w stronę Sułkowic tak samo zniszczą drogę jak te jadące w stronę Myślenic, oczywiście nie będą jechały pod oknami "3-cio Majowców".
Pojazdy jadące w stronę kamieniołomu jadą bez ładunku i +/- mieszczą się w tonażu na mostkach 15t. Wracając do "zakopianki" nie przejeżdżają przez moski poruszając po jednej stronie Bysinki. Problemem mogą być naciski poszczególnuch osi, ale tego bez wagi nikt nie jest w stanie stwierdzić.
Problem nie ogranicza się tylko do kamieniołomu. Dwie wielkie betoniarnie zlokalizowane są na granicy Jasienicy i Sułkowic. I dowóz materiału na ich produkcję odbywa często od strony Myślenic.
Cały problem polega na tym, że nie jest możliwe wybudowanie ronda przez które przejedzie "wanna" do kamieniołomu, a do betoniarni już nie.
Sytuację unormuje budowa drogi zachodniej, ale to inny temat.
Zmiana na skrzyżowaniu pod strażnicą jest konieczna, bo ruch tam jest fatalnie zorganizowany. Czy ma to być rondo? Niekoniecznie, ale jeśli tak to nie mikrorondo, tylko "pełnowymiarowe" skrzyżowanie.
Sytuacja z jaką mamy teraz do czynienia to rachunek jaki przychodzi nam płacić za lata beztroskiej polityki komunikacyjnej i bezmyślności władz. Te rozmowy o drodze zachodniej powinny mieć miejsce 5 czy 6 lat temu, dziś byłaby już gotowa a spór o rondo miałby zupełnie inny wymiar.
Nie zmienia to jednak faktu, że należy wszelkimi sposobami organiczyć ruch ciężarowy przez centrum. Nikt nie zauważył, że dojazd do "drogi zachodniej" będzie wymagać przjechania krótkiego odcinka "zakopianki" i uwaga: kupienia w tym celu "winiety". Część właścicieli ciężarówek, zwłaszcza wykonujących transport o zasięgu lokalnym nie ma opłaconych winiet na dłuższy okres tylko nabywa je w razie konieczności. Chcąc przejechać zgodnie z prawem i nie ryzykować kilkutysięcznego mandatu musi udać się na pocztę, postać w kolejce, wypisać blankiet, zapłacić 30 czy 50 zł i dopiero wtedy może spokojnie wjechać na zakopiankę.
Mając możliwość przejazdu przez miasto nie będzie się długo namyślać jaką drogę wybrać.
tajger formalnie masz rację co do winiet. Tu jednak wystarczy odpowiednia polityka miasta. Wiemy, że wiekszość kierowców ciężarówek (a zwłaszcza ci co kombinują) posiada CB radio. Gdy miejscowa policja "skasuje" jednego za brak winiety, reszta pojedzie przez miasto i odwrotnie, gdy któregoś "przeczepią" na mieście reszta pojedzie drogą zachodnią (pomimo braku winiety, bo tam jest "czysto"). Łatwo "nauczyć" kierowców gdy mamy alternatywę.
Niedopuszczalna jest za to sytuacja gdy z jednego końca miasta nie ma mozliwości przejechać na drugi dużym pojazdem. I nie chodzi mi o tranzyt, tylko o przejazdy "specjalne" typu straż pożarna. Oczywiście strażacy mogą wybrać inną trasę i kluczyć po ciasnych uliczkach między zaparkowanymi samochodami. Niestety w ich pracy ważny jest czas...
Zmiana organizacji ruchu pod strażnicą jest potrzebna ze względu na spory ruch w tym miejscu pojazdów osobowych i oznakowanie skrzyżowania "pamiętające" jeszcze drogę Kraków-Zakopane biegnącą przez Rynek (stąd podporządkowanie Słowackiego i Poniatowskiego). I właśnie brak odpowiedniej organizcji ruchu w tym miejscu jest przyczyną korków. Rondo jest na to lekarstwem, ale czy nie ma innego sposobu?
Organizację ruchu pod strażnicą trzeba zmienić, nie ulega żadnej wątpliwości. Skąd ta opieszałość naszego nauczyciela ? Wprowadzić pierwszeństwo przejazdu dla Poniatowskiego-Słowackiego, postawić na początek kilku Policmajstrów aby nie dochodziło do stłuczek przez 'jeżdżących na pałę' i od razu poprawi się komunikacja w tym miejscu.
tajger, słusznie prawisz "należy wszelkimi sposobami organiczyć ruch ciężarowy przez centrum". Wszystkim będzie żyło się lepiej!
Zgreg, co innego patelnie a co innego pojazdy "specjalne". Pojazd specjalny BEZ ŻADNEGO problemu przejedzie przez rondo na Reja, a patelnia nie. Natomiast to rondo planowane pod strażnicą jest dla kilku byznesmenów z Bysiny i Jasienicy UŁATWIENIEM, zaś dla mieszkańców Myślenic koszmarem.
Wprowadzenie zmian w organizacji ruchu jakie proponujesz kosztować może (o ile się orientuję) jakieś max. tysiąc lub dwa. No może trzy.
Można to zrobić np. na próbę. I zobaczyć jaki będzie efekt. Tyle, że to nie przyjdzie do głowy naszemu drogiemu przyjacielowi z ZDP. Lepiej od rau wywalić ze 100 tys. na projekt budowy ronda a potem myśleć skąd wziąć parę milionów na jego budowę.
Mało tego. Postawienie kilku znaków, namalowanie linii i pasów to kilka dni.
Poprawić się może natychmiast. A budowa ronda i dwóch mostów? Ile czasu zajmie?
Czy w tym mieście ktoś w ogóle myśli?
[quote=tajger]Mało tego. Postawienie kilku znaków, namalowanie linii i pasów to kilka dni.
Poprawić się może natychmiast. A budowa ronda i dwóch mostów? Ile czasu zajmie?
Czy w tym mieście ktoś w ogóle myśli?[/quote]
Nie mówiąc o KOMPLETNYM PARALIŻU komunikacyjnym centrum miasta przez okres budowy (i zbierania datków pod kościołami bo inwestycja przerośnie oczekiwania) !