[quote=BAL.]Najlepszy jest turysta pieszy, który już pijany wchodzi do lasy [/quote]
I odpoczywający pod smrekami zapala papierosa, zasypia a żar z peta podpala ściółkę leśną w której żyją chrząszcze, biedronki, pająki pół lasu idzie z dymem , bo straż nie może dojechać ponieważ ktoś przewrócił drzewo żeby quadowcy nie jeździli. I tym sposobem kolejne 23 hektary lasu idą z dymem*
[quote=Silwio]artuj
ale nad jazem jest ZAKAZ i dotyczy on WSZYSTKICH bez wyjątku, ponadto może nie każdy lubi wąchać i oglądać motory podczas spaceru i niejednokrotnie przeciskać się między nimi, gdy jest np. ładna pogoda. A co gdybyś zaparkował tam samochód? Gwarantuję Ci, że dostałbyś mandat chociaż zajmowałbyś mniej miejsca od nich.
Co do lasów to jest problem który powinien zostać w jakiś sposób rozwiązany, a taka postawa jak Twoja tylko zachęca następnych do uprawiania tego procederu i utwierdza ich w przekonaniu o swojej bezkarności.
Pozdr.[/quote]
kolego pod zakaz nie moge wjechac ale wprowadzic to ja moge sobie nawet czołg ;)
Zima to motocrossowców było mało ale ciepełko idzie to się zacznie. Ale crossowcy pamiętajcie macie tor na zarabiu mały ale napewno będzie się rozbudowywał na początek powinien wystarczyć.
Jak Cię temat wycinki interesuje, to załóż nowy wątek i tam dyskutuj, bo tu dyskusja dotyczy czego innego, a w tym kraju istnieje wolność wypowiedzi.
Poza tym trochę kultury, to nie boli.
[quote=mon-max]Zima to motocrossowców było mało ale ciepełko idzie to się zacznie. Ale crossowcy pamiętajcie macie tor na zarabiu mały ale napewno będzie się rozbudowywał na początek powinien wystarczyć.[/quote]o jakim torze mowa? Te dwie hopki koło parkingu za kioskami? Czy gdzieś jeszcze cóś jest?
diesl, pisze się motocykla. Spróbuj u Mleczka jest dealerem Husqvarny, MVAgusty mają oczywiście serwis. Opny zmieni Ci też gum-serwis z tym że oni nie wyważają.
Czytałam chyba w myślenickiej to było, że kilka osób zostało już ukaranych kilkutysięcznym mandatem za jazdę po lesie na motocyklach i qadach. Był tam też apel do mieszkanców ze strony policji o zgłaszanie telefoniczne tego typu incydentów pod numer 997 lub 112. Widać świadomość się budzi. Pozdrawiam:)
więc do roboty
Niech 2011 będzie rokiem walki z hołotą rozjeżdżającą lasy na motorach i qadach. Trzeba to tylko porządnie rozpropagować i wdrożyć w życie. Mam dość tego ryku silników i smrodu w lesie gdzie chodzę odpocząć. Razem damy radę.
A prezes Motórsportu to na jednym z zebrań deklarował (jak jeszcze byłem wew.), że jak dotrą do niego incydenty niezgodne z kodeksem to będzie z klubu wyrzucał :-D nic tylko złapać gagatka i za ucho zaprowadzić.
Z drugiej strony ich rozumiem, gdzie oni mają sobie pojeździć? To bardziej problem ogólnopolski a nie lokalny.
Ja jestem jak najbardziej za (motocyklami) nie za szlifierkami kontowymi typu YAMAHA i inne.
Na ładnego odnowieonego Junaka, WSK, MZ, JAWE i inne chętnie popatrzę i posłucham :].
Na Zarabiu mi nie przeszkadzają. W lesie wystrzelać jak to powiedział jeden z przedmówców.
[quote=Vivaldi] A prezes Motórsportu to na jednym z zebrań deklarował (jak jeszcze byłem wew.), że jak dotrą do niego incydenty niezgodne z kodeksem to będzie z klubu wyrzucał :-D nic tylko złapać gagatka i za ucho zaprowadzić.
Z drugiej strony ich rozumiem, gdzie oni mają sobie pojeździć? To bardziej problem ogólnopolski a nie lokalny. [/quote]
a ja nie mam nic do motocyklistow (sam nie jestem posiadaczem)
co wiecej nie zdziwi mnie jesli po lasach w tym roku bedzie duzo wiecej rowerzystow jezdzacych wyczynowo. Nasze kochane nadlesnictwo jego mac wyrazilo sprzeciw na budowe trasy na gorze chelm.
Wiec zanim ktos chce wprodzac jakies odstrzaly, wojny czy Bog wie co to prosze lepiej sie zastanowic czemu jest tak a nie inaczej i kto jest temu winny. Ja chetnie w tym roku kupil bym karnet i jezdzil po trasie jak po inne lata. Szkoda slow jaka prowdzi i wyznaje sie polityke w myslenicach...
Problem leży w mentalności: choćby w zbudowano nawet 10 tras, zawsze znajdą się przestępcy. Jazda po lesie, niewytyczonych trasach jest przestępstwem ściganym z tytułu regulowanych prawem paragrafów.
[quote=gość: Max_] a ja nie mam nic do motocyklistow (sam nie jestem posiadaczem)
co wiecej nie zdziwi mnie jesli po lasach w tym roku bedzie duzo wiecej rowerzystow jezdzacych wyczynowo. Nasze kochane nadlesnictwo jego mac wyrazilo sprzeciw na budowe trasy na gorze chelm.
Wiec zanim ktos chce wprodzac jakies odstrzaly, wojny czy Bog wie co to prosze lepiej sie zastanowic czemu jest tak a nie inaczej i kto jest temu winny. Ja chetnie w tym roku kupil bym karnet i jezdzil po trasie jak po inne lata. Szkoda slow jaka prowdzi i wyznaje sie polityke w myslenicach... [/quote]
Z tą trasą to faktycznie jakaś paranoja. Po ulewach zjechało kawał góry i wyrządziło szkód na 500lat jazdy rowerami, a tu im trasa przeszkadzała która przyciągała ludzi z poziomu mistrzostw Polski i to sportu "ekologicznego". Dla mnie nie pojęte.
Moim zdaniem powinni się zająć patologią w domach niż nas ścigać za to, że jeździmy po chełmie.
W ubiegłym sezonie kiedy jechałem po oficjalnej trasie nie raz spotkałem turystów, którzy szli środkiem trasy i potrafili jeszcze skomentować po co ja tu jeżdże itp.
Jeśli ktoś jedzie asfaltem na Chełm, nie ma zakazu, choć w moim odczuciu wjazd winien być wyłącznie dla mieszkańców. To co się na tej drodze potrafi dziać np. w ferie to paranoja. Ta droga nie jest przystosowana do takiego natężenia puszek na 4 kółkach. Co do crossów lub quadów - wątpię jednak by ktokolwiek jadąc na Chełm takim pojazdem trzymał się posłusznie twardej nawierzchni i nie skręcił w las. Brawo turyści, łapać takich, dzwonić na policję!!! Jak zapłacą 4 tyś. złotych kary to się dowiedzą!
Dzisiaj były zawody dla miłośników enduro itp. na Zarabiu u "Snajpera". Super sprawa, szkoda tylko, że niektórzy uczestnicy, albo kibice pojechali później w las. Popieram jak najbardziej takie imprezy, ale po lesie panowie nie jeździmy.
Prosta sprawa z rozjeżdżaniem szlaków przez motocyklistów i quadowców.. każdy w dzisiejszych czas ma telefon komórkowy z dobrym aparatem. Robimy delikwentowi zdjęcie plus zdjęcie rejestracji i problem z głowy, policja i nadleśnictwo zajmie się taka sprawa, poxniej tylko na świadka w sądzie grodzkim
Jeden mały problem jest z tym, ze najczęściej nie mają tablic rejestracyjnych. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jeżdżą tak również po ulicach, a policja ma to gdzieś. Pewien jestem jednak, że gdyby złapali kogoś samochodem bez tablic, albo OC to by mu nie przepuścili. Wiadomo kierowca łatwy łup, a tam to już trzeba się wysilić...
Myślę, że gdyby organizować więcej takich imprez, a przy tym robić cokolwiek by karać za jazdę po lasach to problem rozwiązałby się sam. Problem nie zniknie, ale byłaby szansa na poprawę.
[quote=BAL.]Najlepszy jest turysta pieszy, który już pijany wchodzi do lasy [/quote]
I odpoczywający pod smrekami zapala papierosa, zasypia a żar z peta podpala ściółkę leśną w której żyją chrząszcze, biedronki, pająki pół lasu idzie z dymem , bo straż nie może dojechać ponieważ ktoś przewrócił drzewo żeby quadowcy nie jeździli. I tym sposobem kolejne 23 hektary lasu idą z dymem*
*założenie hipotetyczne.
[quote=Silwio]artuj
ale nad jazem jest ZAKAZ i dotyczy on WSZYSTKICH bez wyjątku, ponadto może nie każdy lubi wąchać i oglądać motory podczas spaceru i niejednokrotnie przeciskać się między nimi, gdy jest np. ładna pogoda. A co gdybyś zaparkował tam samochód? Gwarantuję Ci, że dostałbyś mandat chociaż zajmowałbyś mniej miejsca od nich.
Co do lasów to jest problem który powinien zostać w jakiś sposób rozwiązany, a taka postawa jak Twoja tylko zachęca następnych do uprawiania tego procederu i utwierdza ich w przekonaniu o swojej bezkarności.
Pozdr.[/quote]
kolego pod zakaz nie moge wjechac ale wprowadzic to ja moge sobie nawet czołg ;)
uważaj bo Ci ktoś jeszcze wprowadzi kija w szprychy
Zima to motocrossowców było mało ale ciepełko idzie to się zacznie. Ale crossowcy pamiętajcie macie tor na zarabiu mały ale napewno będzie się rozbudowywał na początek powinien wystarczyć.
Jak Cię temat wycinki interesuje, to załóż nowy wątek i tam dyskutuj, bo tu dyskusja dotyczy czego innego, a w tym kraju istnieje wolność wypowiedzi.
Poza tym trochę kultury, to nie boli.
[quote=mon-max]Zima to motocrossowców było mało ale ciepełko idzie to się zacznie. Ale crossowcy pamiętajcie macie tor na zarabiu mały ale napewno będzie się rozbudowywał na początek powinien wystarczyć.[/quote]o jakim torze mowa? Te dwie hopki koło parkingu za kioskami? Czy gdzieś jeszcze cóś jest?
mam pytanie gdzie mozna wymienić opony do motora?
W warsztacie na początku Piłsudzkiego.
diesl, pisze się motocykla. Spróbuj u Mleczka jest dealerem Husqvarny, MVAgusty mają oczywiście serwis. Opny zmieni Ci też gum-serwis z tym że oni nie wyważają.
Motocykliści i quadowcy - po to wychodzę w las, na szlak turystyczny, żeby m.in. odpocząć od ryku silników.
Czytałam chyba w myślenickiej to było, że kilka osób zostało już ukaranych kilkutysięcznym mandatem za jazdę po lesie na motocyklach i qadach. Był tam też apel do mieszkanców ze strony policji o zgłaszanie telefoniczne tego typu incydentów pod numer 997 lub 112. Widać świadomość się budzi. Pozdrawiam:)
więc do roboty
Niech 2011 będzie rokiem walki z hołotą rozjeżdżającą lasy na motorach i qadach. Trzeba to tylko porządnie rozpropagować i wdrożyć w życie. Mam dość tego ryku silników i smrodu w lesie gdzie chodzę odpocząć. Razem damy radę.
A prezes Motórsportu to na jednym z zebrań deklarował (jak jeszcze byłem wew.), że jak dotrą do niego incydenty niezgodne z kodeksem to będzie z klubu wyrzucał :-D nic tylko złapać gagatka i za ucho zaprowadzić.
Z drugiej strony ich rozumiem, gdzie oni mają sobie pojeździć? To bardziej problem ogólnopolski a nie lokalny.
Ja jestem jak najbardziej za (motocyklami) nie za szlifierkami kontowymi typu YAMAHA i inne.
Na ładnego odnowieonego Junaka, WSK, MZ, JAWE i inne chętnie popatrzę i posłucham :].
Na Zarabiu mi nie przeszkadzają. W lesie wystrzelać jak to powiedział jeden z przedmówców.
[quote=Vivaldi] A prezes Motórsportu to na jednym z zebrań deklarował (jak jeszcze byłem wew.), że jak dotrą do niego incydenty niezgodne z kodeksem to będzie z klubu wyrzucał :-D nic tylko złapać gagatka i za ucho zaprowadzić.
Z drugiej strony ich rozumiem, gdzie oni mają sobie pojeździć? To bardziej problem ogólnopolski a nie lokalny. [/quote]
Znaczy prezesa za ucho???? :)
a ja nie mam nic do motocyklistow (sam nie jestem posiadaczem)
co wiecej nie zdziwi mnie jesli po lasach w tym roku bedzie duzo wiecej rowerzystow jezdzacych wyczynowo. Nasze kochane nadlesnictwo jego mac wyrazilo sprzeciw na budowe trasy na gorze chelm.
Wiec zanim ktos chce wprodzac jakies odstrzaly, wojny czy Bog wie co to prosze lepiej sie zastanowic czemu jest tak a nie inaczej i kto jest temu winny. Ja chetnie w tym roku kupil bym karnet i jezdzil po trasie jak po inne lata. Szkoda slow jaka prowdzi i wyznaje sie polityke w myslenicach...
Problem leży w mentalności: choćby w zbudowano nawet 10 tras, zawsze znajdą się przestępcy. Jazda po lesie, niewytyczonych trasach jest przestępstwem ściganym z tytułu regulowanych prawem paragrafów.
[quote=gość: Max_] a ja nie mam nic do motocyklistow (sam nie jestem posiadaczem)
co wiecej nie zdziwi mnie jesli po lasach w tym roku bedzie duzo wiecej rowerzystow jezdzacych wyczynowo. Nasze kochane nadlesnictwo jego mac wyrazilo sprzeciw na budowe trasy na gorze chelm.
Wiec zanim ktos chce wprodzac jakies odstrzaly, wojny czy Bog wie co to prosze lepiej sie zastanowic czemu jest tak a nie inaczej i kto jest temu winny. Ja chetnie w tym roku kupil bym karnet i jezdzil po trasie jak po inne lata. Szkoda slow jaka prowdzi i wyznaje sie polityke w myslenicach... [/quote]
Z tą trasą to faktycznie jakaś paranoja. Po ulewach zjechało kawał góry i wyrządziło szkód na 500lat jazdy rowerami, a tu im trasa przeszkadzała która przyciągała ludzi z poziomu mistrzostw Polski i to sportu "ekologicznego". Dla mnie nie pojęte.
Moim zdaniem powinni się zająć patologią w domach niż nas ścigać za to, że jeździmy po chełmie.
W ubiegłym sezonie kiedy jechałem po oficjalnej trasie nie raz spotkałem turystów, którzy szli środkiem trasy i potrafili jeszcze skomentować po co ja tu jeżdże itp.
Jeśli ktoś jedzie asfaltem na Chełm, nie ma zakazu, choć w moim odczuciu wjazd winien być wyłącznie dla mieszkańców. To co się na tej drodze potrafi dziać np. w ferie to paranoja. Ta droga nie jest przystosowana do takiego natężenia puszek na 4 kółkach. Co do crossów lub quadów - wątpię jednak by ktokolwiek jadąc na Chełm takim pojazdem trzymał się posłusznie twardej nawierzchni i nie skręcił w las. Brawo turyści, łapać takich, dzwonić na policję!!! Jak zapłacą 4 tyś. złotych kary to się dowiedzą!
A w zimie terz słycha cie motory ? Proszę o odpowiedź. Bo nie wiem czy mam się do lasu wybierać ?
997 kręć i crossowiec straci chęć :-D
Dzisiaj były zawody dla miłośników enduro itp. na Zarabiu u "Snajpera". Super sprawa, szkoda tylko, że niektórzy uczestnicy, albo kibice pojechali później w las. Popieram jak najbardziej takie imprezy, ale po lesie panowie nie jeździmy.
Prosta sprawa z rozjeżdżaniem szlaków przez motocyklistów i quadowców.. każdy w dzisiejszych czas ma telefon komórkowy z dobrym aparatem. Robimy delikwentowi zdjęcie plus zdjęcie rejestracji i problem z głowy, policja i nadleśnictwo zajmie się taka sprawa, poxniej tylko na świadka w sądzie grodzkim
Jeden mały problem jest z tym, ze najczęściej nie mają tablic rejestracyjnych. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jeżdżą tak również po ulicach, a policja ma to gdzieś. Pewien jestem jednak, że gdyby złapali kogoś samochodem bez tablic, albo OC to by mu nie przepuścili. Wiadomo kierowca łatwy łup, a tam to już trzeba się wysilić...
Myślę, że gdyby organizować więcej takich imprez, a przy tym robić cokolwiek by karać za jazdę po lasach to problem rozwiązałby się sam. Problem nie zniknie, ale byłaby szansa na poprawę.