leja na gornym chociaz boisko jest krzywe jak nie wiem co. na srodku a w rogach to chyba z 10cm roznicy. niewiem jak im sie chce tak meczyc zeby lodem to wyrownac... brawo za checi!
Dokladnie, jeszcze kilkanascie lat temu bylo lodowisko przy technikum, przy ogolniaku, przy dwojce, na plantach... i wszedzie pelno ludzi :) Pamietam jeszcze jak na zajeciach W-F w ogolniaku w ramach cwiczen musielimy znosic bandy z balkonu i je rozkladac pozniej naokolo boiska ( A na wiosne znowu wnosic na ten balkon :) ). Przez 3 lata z rzedu wtedy nie bylo mrozow, tylko same bandy staly, moze wtedy ludzie zrazili sie do tworzenia lodowisk.
Osobie prywatnej chyba ciezko jest zrobic samej lodowisko. Trzeba wziasc pod uwage spora ilosc wody ktora trzeba zorganizowac, w dodatku trzeba za to zaplacic 2x, bo za scieki tez trzeba zaplacic. Moze szkoly teraz nie maja pieniedzy zeby sobie pozwolic na taki luksus ? Dawniej przyjezdzali strazacy, podpinali sie pod hydrant i lali przez cala noc :) A teraz to pewnie zaraz ktos by podkablowal, ze wode kradna :)
Na ZSTE wczoraj zaczęli robić lodowisko, ale nie wiem z jakim skutkiem. Nikt nie spodziewał się, że w tym roku w ogóle będą takie warunki, żeby można było zrobić lodowisko. Teraz teoretycznie nie ma sensu już robić lodowiska, bo prawdopodobnie za tydzień już będą dodatnie temperatury i nie wiadomo czy wkrótce nie zawita wiosna. Ale komuś jednak się jeszcze chce, dobry i tydzień.
Bylem na gornym- dramat.
Zdecydowanie bardziej polecam rabe tuz nad mostem osieczanskim (w tym miejscu raba miala ok 30-40cm gl). Lod gruby, bardzo wystrzymaly, a jego jakos idealna. Bylem dzisiaj i powiem szczerze bylo genialnie (w hokeja mozna smialo pograc). Plac o powierzchni ok 30x30m. Czego chciec wiecej. Pozostale odcinki raby odradzam. Cienka warstwa , bardzo nierownego lodu (wiem bo zwiedzilem odcinek od gornego jazu az do mostu osieczanskiego. Az dziw bierze ze jeszce nikt nie odkryl tego miejsca) Pozdrawiam wszystkich poruszajacych sie na lyzwach :) Ja planuje tam jezdzic codziennie, o ile warunki pogodowe dopisza.
Szczerze mowiac to biorac pod uwage jakosc lodu na gornym (mam na mysli dziury i pagorki) to wydaje mi sie ze jest o wiele niebezpieczniejszy niz miejsce ktore opisywalem. Ale jesli komus nie przeszkadzaja nierownosci to prosze bardzo.
Witam serdecznie. Mam 48 lat. W moich szkolnych czasach - a więc wieki temu - młodzież spędzała zimę na nartach, sankach a przede wszystkim na ŁYŻWACH!!! Przy każdej szkole było lodowisko. Na 2-jce i na plantach bez band, na 1-nce i na "liceum" z bandami. Na WF-ach grało się w hokeja lub jeździło rekreacyjnie. Wręcz obowiązkiem każdego szanującego się chłopaka i dziewczyny była umiejętność jazdy na łyżwach. W zakładach pracy ( moi rodzice pracowali w Galalicie), w PTTK-u można było wypożyczyć łyżwy. Ale większość miała swoje. Najfajniejsze dziewczyny przychodziły na liceum. Komu to przeszkadzało? Czy tak trudno w dzisiejszych czasach zrobić lodowisko? Brakuje trochę wody i chęci? Czy może jakieś przepisy Unijne na to nie pozwalają? Kurde - fajnie było pojeździć na tych rdzewiejących w piwnicy łyżwach...
Witam serdecznie. Mam 48 lat. W moich szkolnych czasach - a więc wieki temu - młodzież spędzała zimę na nartach, sankach a przede wszystkim na ŁYŻWACH!!! Przy każdej szkole było lodowisko. Na 2-jce i na plantach bez band, na 1-nce i na "liceum" z bandami. Na WF-ach grało się w hokeja lub jeździło rekreacyjnie. Wręcz obowiązkiem każdego szanującego się chłopaka i dziewczyny była umiejętność jazdy na łyżwach. W zakładach pracy ( moi rodzice pracowali w Galalicie), w PTTK-u można było wypożyczyć łyżwy. Ale większość miała swoje. Najfajniejsze dziewczyny przychodziły na liceum. Komu to przeszkadzało? Czy tak trudno w dzisiejszych czasach zrobić lodowisko? Brakuje trochę wody i chęci? Czy może jakieś przepisy Unijne na to nie pozwalają? Kurde - fajnie było pojeździć na tych rdzewiejących w piwnicy łyżwach...
P.S. A co do robienia lodowiska. Pamiętam, jak na WF-ach ubijaliśmy zaśnieżone boisko grając na nim w piłkę. Potem się tylko wyrównywało i wylewało wodę. Niepotrzebni byli strażacy.
Taaak to były czasy.Dobrze pamietam. Ale byli tez nauczyciele którym się chciało coś zrobić. Pamietasz Gablana z jakim zaangażowaniem tworzył lodowiska? Jak o nie dbał? A jakie poszanowanie miał wśród młodzieży?
Dzisiaj nauczycielka lub nauczyciel przychodzi na 4 godziny dziennie do pracy, po czym szybko znika do domu.
Tyle ma przygotowań do lekcji że na nic więcej nie ma czasu.
gks tychy kiedys wybral łyżrwiarnie na lo przy jagiellonskiej za enklawe . bo sie nie mial gdzie podziac bo lodowska nie mial teraz po kilkudziesieciu latach gieksa ma lodowisko z trybunami na kilka tysiecy widzow a w mce nie mozna po tylu latach naWET LODOWISKA STWORZYC !! BIADA WAM POCIAGAJACY ZA SZNURKI W TYM MIESCIE !!
Szkoda że nic takiego niema w Myślenicach, co to szkołom szkodzi wylać trochę wody na boisko. dzieciaki z podstawówki czy gimnazjum to chyba nie wiedzą jak wygląda lodowisko :(
GIeksa tychy kiedys uzywala boiska lo i trenowala na nim bo nie miala wlasnego bylo to pare ladnych lat temu po latach Tychy maja hale wielka bo na 4 kloca ludzi myslenice nie maja naqwet prowizorki lodowiska
leja na gornym chociaz boisko jest krzywe jak nie wiem co. na srodku a w rogach to chyba z 10cm roznicy. niewiem jak im sie chce tak meczyc zeby lodem to wyrownac... brawo za checi!
Dokladnie, jeszcze kilkanascie lat temu bylo lodowisko przy technikum, przy ogolniaku, przy dwojce, na plantach... i wszedzie pelno ludzi :) Pamietam jeszcze jak na zajeciach W-F w ogolniaku w ramach cwiczen musielimy znosic bandy z balkonu i je rozkladac pozniej naokolo boiska ( A na wiosne znowu wnosic na ten balkon :) ). Przez 3 lata z rzedu wtedy nie bylo mrozow, tylko same bandy staly, moze wtedy ludzie zrazili sie do tworzenia lodowisk.
Osobie prywatnej chyba ciezko jest zrobic samej lodowisko. Trzeba wziasc pod uwage spora ilosc wody ktora trzeba zorganizowac, w dodatku trzeba za to zaplacic 2x, bo za scieki tez trzeba zaplacic. Moze szkoly teraz nie maja pieniedzy zeby sobie pozwolic na taki luksus ? Dawniej przyjezdzali strazacy, podpinali sie pod hydrant i lali przez cala noc :) A teraz to pewnie zaraz ktos by podkablowal, ze wode kradna :)
warunki teraz extra ale skończą się za tydzień i wtedy wszystko popłynie
Na ZSTE wczoraj zaczęli robić lodowisko, ale nie wiem z jakim skutkiem. Nikt nie spodziewał się, że w tym roku w ogóle będą takie warunki, żeby można było zrobić lodowisko. Teraz teoretycznie nie ma sensu już robić lodowiska, bo prawdopodobnie za tydzień już będą dodatnie temperatury i nie wiadomo czy wkrótce nie zawita wiosna. Ale komuś jednak się jeszcze chce, dobry i tydzień.
Na gornym przy straznicy praktycznie gotowe. mozna pojezdzic. moze nie za duze ale widzialem juz tam slady po lyzwach
Bylem na gornym- dramat.
Zdecydowanie bardziej polecam rabe tuz nad mostem osieczanskim (w tym miejscu raba miala ok 30-40cm gl). Lod gruby, bardzo wystrzymaly, a jego jakos idealna. Bylem dzisiaj i powiem szczerze bylo genialnie (w hokeja mozna smialo pograc). Plac o powierzchni ok 30x30m. Czego chciec wiecej. Pozostale odcinki raby odradzam. Cienka warstwa , bardzo nierownego lodu (wiem bo zwiedzilem odcinek od gornego jazu az do mostu osieczanskiego. Az dziw bierze ze jeszce nikt nie odkryl tego miejsca) Pozdrawiam wszystkich poruszajacych sie na lyzwach :) Ja planuje tam jezdzic codziennie, o ile warunki pogodowe dopisza.
ciekawa jestem czy w razie tragedii też tak dumnie będziesz oferował tak niebezpieczne miejsca niech ktoś z małolatów to przeczyta i co domyśl sie ...
wlasnie robi lodowisko w centrum miasta, bo przed chwila strażacy zalewali boisko w technikum na Reja.
Fajnie, że ktoś pomyślał o lodowiskach bo już zapowiadają po 10-tym plusowe temperatury.
U nas jest jak zwykle - "musztarda po obiedzie"
Szczerze mowiac to biorac pod uwage jakosc lodu na gornym (mam na mysli dziury i pagorki) to wydaje mi sie ze jest o wiele niebezpieczniejszy niz miejsce ktore opisywalem. Ale jesli komus nie przeszkadzaja nierownosci to prosze bardzo.
Aj brykam na stawach w Osieczanach
KLIMA- a lód równy, bo moze tez bym kiedys poskoczyl tam
szału nie ma. pobrykać można
raz na rok, jedno porzadne lodowisko...
No i dalej nic
i nic
Witam serdecznie. Mam 48 lat. W moich szkolnych czasach - a więc wieki temu - młodzież spędzała zimę na nartach, sankach a przede wszystkim na ŁYŻWACH!!! Przy każdej szkole było lodowisko. Na 2-jce i na plantach bez band, na 1-nce i na "liceum" z bandami. Na WF-ach grało się w hokeja lub jeździło rekreacyjnie. Wręcz obowiązkiem każdego szanującego się chłopaka i dziewczyny była umiejętność jazdy na łyżwach. W zakładach pracy ( moi rodzice pracowali w Galalicie), w PTTK-u można było wypożyczyć łyżwy. Ale większość miała swoje. Najfajniejsze dziewczyny przychodziły na liceum. Komu to przeszkadzało? Czy tak trudno w dzisiejszych czasach zrobić lodowisko? Brakuje trochę wody i chęci? Czy może jakieś przepisy Unijne na to nie pozwalają? Kurde - fajnie było pojeździć na tych rdzewiejących w piwnicy łyżwach...
Witam serdecznie. Mam 48 lat. W moich szkolnych czasach - a więc wieki temu - młodzież spędzała zimę na nartach, sankach a przede wszystkim na ŁYŻWACH!!! Przy każdej szkole było lodowisko. Na 2-jce i na plantach bez band, na 1-nce i na "liceum" z bandami. Na WF-ach grało się w hokeja lub jeździło rekreacyjnie. Wręcz obowiązkiem każdego szanującego się chłopaka i dziewczyny była umiejętność jazdy na łyżwach. W zakładach pracy ( moi rodzice pracowali w Galalicie), w PTTK-u można było wypożyczyć łyżwy. Ale większość miała swoje. Najfajniejsze dziewczyny przychodziły na liceum. Komu to przeszkadzało? Czy tak trudno w dzisiejszych czasach zrobić lodowisko? Brakuje trochę wody i chęci? Czy może jakieś przepisy Unijne na to nie pozwalają? Kurde - fajnie było pojeździć na tych rdzewiejących w piwnicy łyżwach...
P.S. A co do robienia lodowiska. Pamiętam, jak na WF-ach ubijaliśmy zaśnieżone boisko grając na nim w piłkę. Potem się tylko wyrównywało i wylewało wodę. Niepotrzebni byli strażacy.
Zbyszku być może przepisy są teraz bardziej rygorystyczne i może dlatego jest z tym problem.
Taaak to były czasy.Dobrze pamietam. Ale byli tez nauczyciele którym się chciało coś zrobić. Pamietasz Gablana z jakim zaangażowaniem tworzył lodowiska? Jak o nie dbał? A jakie poszanowanie miał wśród młodzieży?
Dzisiaj nauczycielka lub nauczyciel przychodzi na 4 godziny dziennie do pracy, po czym szybko znika do domu.
Tyle ma przygotowań do lekcji że na nic więcej nie ma czasu.
gks tychy kiedys wybral łyżrwiarnie na lo przy jagiellonskiej za enklawe . bo sie nie mial gdzie podziac bo lodowska nie mial teraz po kilkudziesieciu latach gieksa ma lodowisko z trybunami na kilka tysiecy widzow a w mce nie mozna po tylu latach naWET LODOWISKA STWORZYC !! BIADA WAM POCIAGAJACY ZA SZNURKI W TYM MIESCIE !!
Szkoda że nic takiego niema w Myślenicach, co to szkołom szkodzi wylać trochę wody na boisko. dzieciaki z podstawówki czy gimnazjum to chyba nie wiedzą jak wygląda lodowisko :(
usuwanie postow niewygodnych dla wladzy przez osoby niekompetente tez jest swoistym naduzyciem
akcja upodlenia i zmarginalizowania społeczenstwa jest na topie
GIeksa tychy kiedys uzywala boiska lo i trenowala na nim bo nie miala wlasnego bylo to pare ladnych lat temu po latach Tychy maja hale wielka bo na 4 kloca ludzi myslenice nie maja naqwet prowizorki lodowiska