@parafijanka: po pierwsze, lektura na długie wieczory http://so.pwn.pl :)
po drugie: straszna wazelina, same superlatywy, a trochę tu ludzie mają kontrargumentów ;) to ja już nie wiem jak to jest, kto ma rację. Żeby nie było, nie neguje osiągnięć pani Anity
Tak odnośnie chwalonych remontów w budynku moku to ciekaw jestem czy ekipa, która robiła remont hallu poprawi spartaczona robotę. Po niespełna roku ściany mają takie rysy, a w wielu miejscach odchodzi szpachla. Dramat
Dalej wazelinujesz "parafijanko" ale jak tego nie robić na własny temat. A pro po tych premier to chodzi mi tu o te dwa wymieniane przez Ciebie teatry- w pierwszej odpowiedzi już popełniłaś błąd, ale jaki to Ci powiem jak dokładnie odpowiesz mi na to moje powtarzające się pytanie: NA ILU BYŁA S PREMIERACH SPEKTAKLÓW TEATRÓW "Teatr w stodole " i Teatr im. K.Wojtyły w MOKiS-ie.
Nie rozumiem o co Ci chodzi Piaskowy Dziadku z tymi premierami bo Ci przecierz odpisałam, że byłam na wszystkich i Wszystkie miały wysoki poziom artystyczny, może nawet wyższy niż przedstawienia niektórych krakowskich teatrów profesjonalnych. Wiem co piszę bo w Krakowie w teatrach bywam nonstop.
A Ty Nomad też się uczepiłeś. Nie rozumiem co Pani Dyrektor ma wspólnego z fuszerką wykonawców? Czy to ona porobiła te pęknięcia? Jest tylko zwykłą delikatną i prostoduszną kobietą, która nie musi się znać na remontach i zaufała wykonawcom. To nie jej wina, że mężczyźni którzy je wykonują ją oszukali. Może jak Ci tak to przeszkadza to załóż wątek "mężczyźni na bakier z uczciwością"? A Pani Anicie daj spokój bo w Myślenicach nie bardzo widzę kogoś kto mógłby ją zastąpić i lepiej poprowadzić ten MOKiS. To co się w nim dzieje to i tak za dużo jak na to małomiasteczkową kołtónerię.
Co do owego remontu jestem ciekaw czy ekipa ta zostanie wezwana do poprawienia swojego dzieła. Znając życie trzeba będzie inna zamówić i jeszcze zapłacić. Uczepiłem się, bo straszy głównie ściana koło schodów na piętro. Paskudnie to wygląda i tyle : p
I proszę sprawdzaj ortografię przed wysłaniem posta, bo mi się włosy jeża na głowie jak widzę takie byki :D
No i teraz widać po Nomadzie, ze w gruncie rzeczy jak rozmawiamy o konkretach to wychodzi, że Pani Anita jest naprawdę ok. W ten sposób Piaskowy Dziadku zostałeś całkowicie osamotniony w tej swojej niezrozumiałej napastliwości. Zastanawia mnie tylko jej powód? Może chodzi o jakieś urażone ambicje albo to że Pani Anita nie poszła z Tobą na jakiś układ?
Na pewno dla większości Myśleniczan MOKiS w tej chwili to wzorowo i z wielkim sercem zarządzana instytucja.
obawiam się że piaskowy dziadek nie jest osamotniony tylko większość stosując się do powiedzenia
,, mądrzejszy ustępuje .. " świetnie bawi się w sobotni ostatkowy wieczór ;)
a ja do nich dołączam :))
Tak się składa droga "parafijanko" że ja z nikim nie walczę i nie mam powodu czuć się w czymkolwiek osamotniony. Odnośnie tej biednej oszukanej pani dyrektor, to jak się jest właśnie zarządzającym tak dużym jak to ty podkreślasz prowincjonalnym Ośrodkiem Kultury to się dopilnowuje i reklamuje ewentualnie źle wykonanych prac i przede wszystkim jako dyrektor odpowiada się za całość placówki. Co zaś się tyczy mojego pytania o te premiery to ty nadal nie kapujesz o co pytam. Pytam " na ilu..." a ty odpowiadasz "na wszystkich"- co ty do szkoły nie chodziłaś i matematyki nie miałaś żeby odpowiedzieć np. " na jednej, na pięciu". Co zaś się tyczy poziomu przedstawień to się nie ośmieszaj a przy okazji nas Myśleniczan. Podziwiam Ludzi którzy występują w obydwóch teatrach, za ich kreację postaci, za ich chcenie i wysiłek. Są wspaniali w tym co robią , ale nie porównuj ich do zawodowych aktorów.To co wypisujesz to jest przerost pychy nad możliwościami, dopominasz się ujawnienia co poniektórych a sama ukrywasz się pod pseudonimem. Siądź przed lustrem i zastanów się co chcesz osiągnąć przez pisanie tych twoich bzdur.
Z Tobą droga "parafijanko" to jest tak jak z tą gapowiczką w pewnym kawale, gdzie policjant pyta "kto jest świadkiem, a pewna gapowiczka krzyczy " ja, ja, a o co chodzi".Wiesz że dzwonią tylko nie wiesz w którym kościele. Wszyscy Ci zwracają uwagę że piszesz bzdury a ty się cieszysz ze masz rację. W czym masz rację ?. W tym że komuś się coś nie podoba, no i dobrze, ma takie prawo że może mu się coś nie podobać, a zwłaszcza coś co jest złe i co budzi nie zdrowe emocje.
Piaskowy Dziadku, czy Ty nie widzisz, że od Parafianki ironią zalatuje? :) Przecież Ona (a może On) doskonale się bawi widząc jak Ty pienisz się przy klawiaturze próbując z Nią (Nim) polemizować.
Tak po cichu, powiem Ci na ucho, że Ona jest żoną Zdzicha z Suwałk :)
Nie, nic z tych rzeczy, mnie to w ogóle nie wkurza. Mnie tu zatyka od śmiechu. Właśnie miałem napisać że się pojawił doskonały dyskutant dla "parafijanki". A może jest tak jak napisałeś "gościu", to żona Zdzicha i już biedaczek nie mógł patrzeć jak mu żonka przy klawiaturze wybucha?
Zagląda, zagląda. Przecież już napisała oświadczenie w Gazecie Myślenickiej. Czytałem i zszokowało mnie te 400 000 uczestników różnych imprez.
I policzyłem sobie. Duża sala ok. 400 miejsc. Wniosek prosty 1000 imprez w wypełnionej sali ubiegłym roku, to daje ok 20 imprez dziennie. I Wy się jeszcze "czepiacie" Pani Dyrektor? Wstyd mi za Was :(
[quote=taki_gość] Zagląda, zagląda. Przecież już napisała oświadczenie w Gazecie Myślenickiej. Czytałem i zszokowało mnie te 400 000 uczestników różnych imprez.
I policzyłem sobie. Duża sala ok. 400 miejsc. Wniosek prosty 1000 imprez w wypełnionej sali ubiegłym roku, to daje ok 20 imprez dziennie. I Wy się jeszcze "czepiacie" Pani Dyrektor? Wstyd mi za Was :( [/quote]
Hmmm 1000:20= 50. Rok kalendarzowy ma raczej więcej niż 50 dni., więc nie było to chyba najszczęśliwsze wyliczenie:).
Zaproponuje Pani Dyrektor Anicie inne.
MOKIS gościł w ubiegłym roku 400 tys. osób. Poniósł na koniec roku stratę finansową w wysokości 500 tys . zł.
Średnio więc jeden korzystający z oferty kulturalnej Pani Anity przyniósł deficyt w wysokości 1,25 zł.
Ponieważ jak podejrzewam mało kto zechce wysupłać z własnej kieszeni taką sumę, jedynym wyjściem, które zapobiec może pogłębianiu się finansowej zapaści jest zmniejszenie liczby odwiedzających MOKIS.
10 tys. gości to tylko 12,5 tys straty - takie manko to może pokryć nawet sama Pani Dyrektor ze swojej pensji.
Oczywiście optymalnym wyjściem byłoby ZERO KLIENTÓW = ZERO STRATY.
20 imprez tygodniowo przy pełnej sali to równie ambitne osiągnięcie.
I równie prawdopodobne.
No chyba że Pani Dyrektor do uczestników wydarzeń artystycznych zalicza również pływających w miejskim basenie. Wtedy te 400 tys., no może, może.....
Wiecie Co jesteście dziwni. Jesli ktoś wypowiada wykraczając poza Wasz ograniczony horyzont intelektualny to staje sie albo prowokatorem albo wariatem, albo niewiadomo czym. Nie potraficie zrozumieć, że ktoś może myśleć całkowicie odmiennie niż Wy i trochę więcej niz Wy rozumieć, zwłaszcza w tak skomplikowanym temacie jak kultura. Wypraszam sobie nazywanie mnie żoną Zdzicha bo nie mam nic wspólnego z jakimś prymitywem ubranym w czerwone majtki. W życiu nie tknełabym faceta ubranego jedynie w obcisłe majtki.
Wicie, rozumicie, w temacie kultury to ... już kiedyś było.
A temat jest skomplikowany, że ho ho.
Takie peany na temat Wielce Szanownej i na pewno Niezastąpionej Pani Dyrektor to może wygłaszać, albo osoba. która jej nigdy jej poznała osobiście i nie miała okazji z nią "rozmawiać", albo jest od niej zależna.
Więc, proszę parafijanko pomódl się i zamilknij
Jak dla mnie za straty odpowiada dyrekcja i powinna zapłacić za to z własnej kieszeni, obniżeniem pensji lub utratą stanowiska. Chory kraj, chore obyczaje...
@parafijanka: po pierwsze, lektura na długie wieczory http://so.pwn.pl :)
po drugie: straszna wazelina, same superlatywy, a trochę tu ludzie mają kontrargumentów ;) to ja już nie wiem jak to jest, kto ma rację. Żeby nie było, nie neguje osiągnięć pani Anity
Tak odnośnie chwalonych remontów w budynku moku to ciekaw jestem czy ekipa, która robiła remont hallu poprawi spartaczona robotę. Po niespełna roku ściany mają takie rysy, a w wielu miejscach odchodzi szpachla. Dramat
Dalej wazelinujesz "parafijanko" ale jak tego nie robić na własny temat. A pro po tych premier to chodzi mi tu o te dwa wymieniane przez Ciebie teatry- w pierwszej odpowiedzi już popełniłaś błąd, ale jaki to Ci powiem jak dokładnie odpowiesz mi na to moje powtarzające się pytanie: NA ILU BYŁA S PREMIERACH SPEKTAKLÓW TEATRÓW "Teatr w stodole " i Teatr im. K.Wojtyły w MOKiS-ie.
Nie rozumiem o co Ci chodzi Piaskowy Dziadku z tymi premierami bo Ci przecierz odpisałam, że byłam na wszystkich i Wszystkie miały wysoki poziom artystyczny, może nawet wyższy niż przedstawienia niektórych krakowskich teatrów profesjonalnych. Wiem co piszę bo w Krakowie w teatrach bywam nonstop.
A Ty Nomad też się uczepiłeś. Nie rozumiem co Pani Dyrektor ma wspólnego z fuszerką wykonawców? Czy to ona porobiła te pęknięcia? Jest tylko zwykłą delikatną i prostoduszną kobietą, która nie musi się znać na remontach i zaufała wykonawcom. To nie jej wina, że mężczyźni którzy je wykonują ją oszukali. Może jak Ci tak to przeszkadza to załóż wątek "mężczyźni na bakier z uczciwością"? A Pani Anicie daj spokój bo w Myślenicach nie bardzo widzę kogoś kto mógłby ją zastąpić i lepiej poprowadzić ten MOKiS. To co się w nim dzieje to i tak za dużo jak na to małomiasteczkową kołtónerię.
Nie mam nic przeciw jej dyrektorstwu.
Co do owego remontu jestem ciekaw czy ekipa ta zostanie wezwana do poprawienia swojego dzieła. Znając życie trzeba będzie inna zamówić i jeszcze zapłacić. Uczepiłem się, bo straszy głównie ściana koło schodów na piętro. Paskudnie to wygląda i tyle : p
I proszę sprawdzaj ortografię przed wysłaniem posta, bo mi się włosy jeża na głowie jak widzę takie byki :D
No i teraz widać po Nomadzie, ze w gruncie rzeczy jak rozmawiamy o konkretach to wychodzi, że Pani Anita jest naprawdę ok. W ten sposób Piaskowy Dziadku zostałeś całkowicie osamotniony w tej swojej niezrozumiałej napastliwości. Zastanawia mnie tylko jej powód? Może chodzi o jakieś urażone ambicje albo to że Pani Anita nie poszła z Tobą na jakiś układ?
Na pewno dla większości Myśleniczan MOKiS w tej chwili to wzorowo i z wielkim sercem zarządzana instytucja.
obawiam się że piaskowy dziadek nie jest osamotniony tylko większość stosując się do powiedzenia
,, mądrzejszy ustępuje .. " świetnie bawi się w sobotni ostatkowy wieczór ;)
a ja do nich dołączam :))
Tak się składa droga "parafijanko" że ja z nikim nie walczę i nie mam powodu czuć się w czymkolwiek osamotniony. Odnośnie tej biednej oszukanej pani dyrektor, to jak się jest właśnie zarządzającym tak dużym jak to ty podkreślasz prowincjonalnym Ośrodkiem Kultury to się dopilnowuje i reklamuje ewentualnie źle wykonanych prac i przede wszystkim jako dyrektor odpowiada się za całość placówki. Co zaś się tyczy mojego pytania o te premiery to ty nadal nie kapujesz o co pytam. Pytam " na ilu..." a ty odpowiadasz "na wszystkich"- co ty do szkoły nie chodziłaś i matematyki nie miałaś żeby odpowiedzieć np. " na jednej, na pięciu". Co zaś się tyczy poziomu przedstawień to się nie ośmieszaj a przy okazji nas Myśleniczan. Podziwiam Ludzi którzy występują w obydwóch teatrach, za ich kreację postaci, za ich chcenie i wysiłek. Są wspaniali w tym co robią , ale nie porównuj ich do zawodowych aktorów.To co wypisujesz to jest przerost pychy nad możliwościami, dopominasz się ujawnienia co poniektórych a sama ukrywasz się pod pseudonimem. Siądź przed lustrem i zastanów się co chcesz osiągnąć przez pisanie tych twoich bzdur.
Z Tobą droga "parafijanko" to jest tak jak z tą gapowiczką w pewnym kawale, gdzie policjant pyta "kto jest świadkiem, a pewna gapowiczka krzyczy " ja, ja, a o co chodzi".Wiesz że dzwonią tylko nie wiesz w którym kościele. Wszyscy Ci zwracają uwagę że piszesz bzdury a ty się cieszysz ze masz rację. W czym masz rację ?. W tym że komuś się coś nie podoba, no i dobrze, ma takie prawo że może mu się coś nie podobać, a zwłaszcza coś co jest złe i co budzi nie zdrowe emocje.
O psiakrew!
Ale napaszczywujo!
zezpowarzamniem
Zdzichó
podskryptum: I to kogosz? Świemto Panienke Anite z Urzemdu Kóltróry!
Muj Borze!
Piaskowy Dziadku, czy Ty nie widzisz, że od Parafianki ironią zalatuje? :) Przecież Ona (a może On) doskonale się bawi widząc jak Ty pienisz się przy klawiaturze próbując z Nią (Nim) polemizować.
Tak po cichu, powiem Ci na ucho, że Ona jest żoną Zdzicha z Suwałk :)
mówilem przeciez, że parafijanka/żonka/big dupcia/przytul jaja sobie robi
Nie, nic z tych rzeczy, mnie to w ogóle nie wkurza. Mnie tu zatyka od śmiechu. Właśnie miałem napisać że się pojawił doskonały dyskutant dla "parafijanki". A może jest tak jak napisałeś "gościu", to żona Zdzicha i już biedaczek nie mógł patrzeć jak mu żonka przy klawiaturze wybucha?
Miałem pisać przedtem, ze zalatuje prowokacją, ale się powstrzymalem.jak widać nie tylko ja to wyczułem.
Parafijanko: proszę upraszczać moich myśli. Każdemu człowiekowi można zarzucić grzeszki. Nikt nie jest święty ;)
Mam tylko nadzieję że może ta prawdziwa dyrektor czasami tu zagląda i coś sobie weźmie do serca, chociaż odrobinę.
Zagląda, zagląda. Przecież już napisała oświadczenie w Gazecie Myślenickiej. Czytałem i zszokowało mnie te 400 000 uczestników różnych imprez.
I policzyłem sobie. Duża sala ok. 400 miejsc. Wniosek prosty 1000 imprez w wypełnionej sali ubiegłym roku, to daje ok 20 imprez dziennie. I Wy się jeszcze "czepiacie" Pani Dyrektor? Wstyd mi za Was :(
[quote=taki_gość] Zagląda, zagląda. Przecież już napisała oświadczenie w Gazecie Myślenickiej. Czytałem i zszokowało mnie te 400 000 uczestników różnych imprez.
I policzyłem sobie. Duża sala ok. 400 miejsc. Wniosek prosty 1000 imprez w wypełnionej sali ubiegłym roku, to daje ok 20 imprez dziennie. I Wy się jeszcze "czepiacie" Pani Dyrektor? Wstyd mi za Was :( [/quote]
Hmmm 1000:20= 50. Rok kalendarzowy ma raczej więcej niż 50 dni., więc nie było to chyba najszczęśliwsze wyliczenie:).
Zaproponuje Pani Dyrektor Anicie inne.
MOKIS gościł w ubiegłym roku 400 tys. osób. Poniósł na koniec roku stratę finansową w wysokości 500 tys . zł.
Średnio więc jeden korzystający z oferty kulturalnej Pani Anity przyniósł deficyt w wysokości 1,25 zł.
Ponieważ jak podejrzewam mało kto zechce wysupłać z własnej kieszeni taką sumę, jedynym wyjściem, które zapobiec może pogłębianiu się finansowej zapaści jest zmniejszenie liczby odwiedzających MOKIS.
10 tys. gości to tylko 12,5 tys straty - takie manko to może pokryć nawet sama Pani Dyrektor ze swojej pensji.
Oczywiście optymalnym wyjściem byłoby ZERO KLIENTÓW = ZERO STRATY.
:)
A wydawało mi się, że jestem dobry z matematyki :(
Miało być napisane - 20 imprez tygodniowo
Mea culpa
20 imprez tygodniowo przy pełnej sali to równie ambitne osiągnięcie.
I równie prawdopodobne.
No chyba że Pani Dyrektor do uczestników wydarzeń artystycznych zalicza również pływających w miejskim basenie. Wtedy te 400 tys., no może, może.....
:)
no jeśli policzycie wszystkie niewychowane dzieci z sekcji z pływackich z rozbuchanymi i wymagającymi rodzicami to może .....
Wiecie Co jesteście dziwni. Jesli ktoś wypowiada wykraczając poza Wasz ograniczony horyzont intelektualny to staje sie albo prowokatorem albo wariatem, albo niewiadomo czym. Nie potraficie zrozumieć, że ktoś może myśleć całkowicie odmiennie niż Wy i trochę więcej niz Wy rozumieć, zwłaszcza w tak skomplikowanym temacie jak kultura. Wypraszam sobie nazywanie mnie żoną Zdzicha bo nie mam nic wspólnego z jakimś prymitywem ubranym w czerwone majtki. W życiu nie tknełabym faceta ubranego jedynie w obcisłe majtki.
Wicie, rozumicie, w temacie kultury to ... już kiedyś było.
A temat jest skomplikowany, że ho ho.
Takie peany na temat Wielce Szanownej i na pewno Niezastąpionej Pani Dyrektor to może wygłaszać, albo osoba. która jej nigdy jej poznała osobiście i nie miała okazji z nią "rozmawiać", albo jest od niej zależna.
Więc, proszę parafijanko pomódl się i zamilknij
Ile taka pani może inkasować co miesiąc za dyrektorowanie - kto ma jakieś orientacyjne dane?
Jak dla mnie za straty odpowiada dyrekcja i powinna zapłacić za to z własnej kieszeni, obniżeniem pensji lub utratą stanowiska. Chory kraj, chore obyczaje...
Tony Montana, dzięki za info...
Dochodzę do wniosku, że ta Pani powinna się nazywać Małgorzata Anita "NIE DOTYCZY"..
Jeśli Ona ma tyyyle kredytu to się już nie dziwię, że tak przyrosła do stołka. Ciepła posadka, dobre i pewne pieniążki... żyć nie urmierać !
Może do tych 400 tysięcy osób odwiedzających MOKiS wliczani są też klienci stołówki?;)