Forum » Myślenice

BASENY W MYŚLENICACH - kryty, odkryty - ceny, godziny otwarcia

  • 16 sty 2011

    co do sanepicu myślenckiego to bredzisz poczytaj "woda w naszych kranach" to się przekonasz jak działa i to już kilka lat. W lecie 2010 TVN pokazał jaki brud jest w wodzie pitnej z kranu (bo to każdy gołym okiem widział) i co SANEPID MA TO W ..........
    a wy się przejmujecie jakimś tam basenem przecież tej wody nie musicie pić

    Cytuj
  • 16 sty 2011

    Tak , przejmujemy się basenem bo chdzielibyśmy w cywilizowanych warunkach korzystać z basenu.
    Warunki dotyczą wszystkiego zarówno obsługi, wyposarzenia a przedewszystkim wody.
    Na basen nie chodzi się pić wody , ale pływając ma się z wodą bezpośredni kontakt i nie jest to obojętne dla pływającego czy jest to woda czysta czy nie .

    Cytuj
  • 17 sty 2011

    To co mi się spodobało to obowiązek noszenia czepków. Jednak baczniejsza uwagę zwróciłbym na ludzi, którzy -jak zauważył 'klient'- nie są w stanie umyć się dokładnie przed wejściem na basen. Chyba uważają, że nie ma sensu skoro i tak będą pływać. Do tego, że ludzie wstydzą się saunować nago jestem w pruderyjnej Polsce przyzwyczajony. Jednak przynajmniej mogliby zabierać ze sobą ręczniki, aby nie moczyć siedzisk. Ja zwykle tak robię, ale nie mam zamiary wycierać wypocin spod gatek innych.

    Cytuj
  • 17 sty 2011

    Czepki - a co to zmienia? To tylko lepiej dla basenu, bo im się filtry nie będą zatykać.
    Mycie, to faktycznie. Czasem tak capi perfumami od ludzi...fuj.
    Sauna nago? No kocham takich twardzieli, co siedzą z samym ręcznikiem na pałce obok kobiet w kostiumach, a potem nago płuczą się pod prysznicem OGÓLNYM. Co ma wtedy zrobić kobieta? Poczekać czy oglądać jego klejnoty? Trzeba chyba trochę pomyśleć o innych, albo poczekać na lato i negliżować się w parku na Zarabiu :-) To nie jest niestety sauna z prawdziwego zdarzenia i nie ma co się podniecać.

    1 Cytuj
  • 17 sty 2011

    Ojj, nie w ten sposób panowie się zdobywa kobiety.. no chyba że ekshibi już u nas mamy;-)

    Cytuj
  • 18 sty 2011

    Nie mówię, że 'basenowicze' winni przebywać w saunie nago jeżeli nie mają na to ochoty. Jednak powinni zabierać ręczniki by podłożyć je pod ciało.

    Cytuj
  • 19 sty 2011

    A co jeżeli nie mają ochoty przebywać z tymi innymi co są nago?

    Przy okazji dla wszystich. LUDZISKA PO SAUNIE NIE WCHODZIMY ZNOWU TO BASENU PŁYWAĆ!!! Sauna otwiera pory, a potem wciągacie do organizmu wszystkie syfy z basenu. Rozwala mnie to, że większość po saunie wali do basenu...Szkoda kasy.

    2 Cytuj
  • 6 sie 2011

    Owszem. Sauna otwiera pory ale zawsze po saunie powinno się wziąć prysznic po to by te pory zamknąć i to koniecznie najpierw letnią a potem zimną wodą. Potem to już można wejść do basenu choć osobiście też pływam przed a nie po saunie.

    1 Cytuj
  • 6 sie 2011

    Panie sprzatajace jada tym samym mopem ubikacje,a puzniej sztnie. Szatnia smierdzi moczem jak w szalecie miejskim!!!!!!

    1 2 Cytuj
  • 6 sie 2011

    Chodzę na myślenicki basen dość regularnie od lat dziesięciu, moje dzieci również. I NIGDY nie spotkałam się z niemiłym traktowaniem ze strony pań z obsługi. Bez przerwy jakaś lata z mopem, jedne uśmiechnięte zawsze, inne rzadko, ale nawet te nie-uśmiechające się zawsze są uprzejme. Pani w kawiarence jest najmniej wylewna i faktycznie, obsługuje trochę z łaski, więc do kawiarenki rzadko zaglądam. Jeżeli chodzi o czystość, to jestem zadowolona: nie boje się wysyłać na nasz basen moich dzieci (wszystkie pływają praktycznie od urodzenia).
    Jeżeli można do kogoś mieć żal, to do klientów: najbardziej denerwują mnie mamy "zajmujące" kabiny dla dzieci, czy zajmowanie przez młodzież kabiny dla matek z dziećmi (już kilka razy zdarzyło mi się czekać z kilkumiesięcznym bobasem, aż jakiś nastolatek "przewinie się" w dużej kabinie z przewijarką).

    1 2 Cytuj
  • 6 sie 2011

    [quote=gość: IMaja] Chodzę na myślenicki basen dość regularnie od lat dziesięciu, moje dzieci również. I NIGDY nie spotkałam się z niemiłym traktowaniem ze strony pań z obsługi. Bez przerwy jakaś lata z mopem, jedne uśmiechnięte zawsze, inne rzadko, ale nawet te nie-uśmiechające się zawsze są uprzejme. Pani w kawiarence jest najmniej wylewna i faktycznie, obsługuje trochę z łaski, więc do kawiarenki rzadko zaglądam. Jeżeli chodzi o czystość, to jestem zadowolona: nie boje się wysyłać na nasz basen moich dzieci (wszystkie pływają praktycznie od urodzenia). Jeżeli można do kogoś mieć żal, to do klientów: najbardziej denerwują mnie mamy "zajmujące" kabiny dla dzieci, czy zajmowanie przez młodzież kabiny dla matek z dziećmi (już kilka razy zdarzyło mi się czekać z kilkumiesięcznym bobasem, aż jakiś nastolatek "przewinie się" w dużej kabinie z przewijarką). [/quote]

    CHYBA MASZ PROBLEM Z DOBRYM WIDZENIEM ;)

    3 3 Cytuj
  • 9 sie 2011

    A może jak staram się być dla innych miła to inni starają się odwdzięczyć mi tym samym? Proponuję się uśmiechnąć do pań z obsługi i nie patrzeć na nie z góry, to gwarantuję, że od razu będzie inaczej... Jakoś u mnie to działa. I bynajmniej nie mam problemu z "DOBRYM" WIDZENIEM ;-)

    1 Cytuj
  • 9 sie 2011

    [quote=gość: IMaja] A może jak staram się być dla innych miła to inni starają się odwdzięczyć mi tym samym? Proponuję się uśmiechnąć do pań z obsługi i nie patrzeć na nie z góry, to gwarantuję, że od razu będzie inaczej... Jakoś u mnie to działa. I bynajmniej nie mam problemu z "DOBRYM" WIDZENIEM ;-) [/quote]

    Ile zarabiasz na tym basenie ?????

    2 1 Cytuj
  • 9 sie 2011

    Dostaję stówę za każde miłe słowo, nie tylko dotyczące basenu ;-)

    1 2 Cytuj
  • 10 sie 2011

    [quote=gość: IMaja] Dostaję stówę za każde miłe słowo, nie tylko dotyczące basenu ;-) [/quote]

    buhahahaha......ha !!!!!!!!!!!

    1 1 Cytuj
  • 11 sie 2011

    Witam.Przyznam że na basenie w Myślenicach byłam wczoraj po raz pierwszy.I chyba ostatni,panie w szatni bardzo uprzejmie i z uśmiechem poinformowały mnie że karnet mogę kupić na górze w kasie. A tam .. bardzo niemiły pan wyprosił mnie "tu jest strefa sanitarna.proszę zmienić obuwie'"Ok . Tylko dlaczego kasa jest w strefie sanitarnej?? Byłam na kilku basenach,ale tam kasy były przy wejściu-najpierw płaciłam, a następnie dzieci (same lub ze mną) mogły pójść pływać .Wyszłam zszokowana i chyba długo nie zrozumiem panujących tu zwyczajów.A może by tak klienta od razu na kolana?Po co On nam?Po co kasa przy wejsciu?Co Wy na to? Po rozmowach ze znajomymi wiem że wielu osobom się to nie podoba,ale nikt nie reaguje,a przecież taki system to głupota.Szatnia po prawej,buty na wprost,a reszta ubrań jeszcze gdzie indziej,natomiast suszarki do włosów widziałam na dole.A jak jest zimą / Trzeba przejśc obok drzwi zewnętrznych aby wysuszyć włosy?Baaardzo dziwne rozwiązanie....

    2 Cytuj
  • 11 sie 2011

    [quote=gość: gość] co do sanepicu myślenckiego to bredzisz poczytaj "woda w naszych kranach" to się przekonasz jak działa i to już kilka lat. W lecie 2010 TVN pokazał jaki brud jest w wodzie pitnej z kranu (bo to każdy gołym okiem widział) i co SANEPID MA TO W ..........a wy się przejmujecie jakimś tam basenem przecież tej wody nie musicie pić [/quote]
    Jeśli ktoś uważa, że sanepid w Myślenicach czegoś nie dopatrzył na basenie czy wodociągach to może napisać oficjalnie do jednostki nadrzędnej czyli sanepidu w Krakowie. Dla ułatwienia podaję adres: Małopolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny 31-202 Kraków ul. Prądnicka 76. Dodam jeszcze, że anonimowe skargi i wnioski nie są rozpatrywane. Jak znam życie to żaden z was się nie poskarży ani na brud na basenie ani na "wodę w kranach" ani na syf w gabinetach kosmetycznych (opis na innych wątkach forum) gdy na skardze trzeba się będzie podpisać. Odważni jesteście Drodzy Mieszkańcy Myślenic tylko anonimowo na tym forum. Hahahaha. Pozdrawiam znad Wisły.

    Cytuj
  • 16 sie 2011

    Jakoś nikt nie zabiera głosu w sprawie dziwnie usytuowanej kasy na basenie.Tak jest super? A może nikomu nie przyszło do głowy że można normalnie? A może to nasz skromny meczet?(Tam też buty trzeba zdjąć zaraz przy wejściu)

    1 Cytuj
  • 16 sie 2011

    Nie obraź się, ale jak dla Ciebie to problem to musisz zmienić basen. Przecież na dole masz szatnię, szafki zatem zostawiasz buciory i już. Ależ mi problem...

    5 1 Cytuj
  • adzygmunt 16 sie 2011

    Do tej pory mnie to nie "stanowiło". Teraz zmieniam zdanie. Do kasy w butach ok ale kasa powinna być na dole.
    A co maja zrobić opiekunowie rodzice etc, którzy chcą popatrzeć na pływanie podopiecznych w tzw kawiarni?
    Także maja ściągać buty?
    Potrzeba jest pilnej reorganizacji "ruchu klienckiego".

    2 3 Cytuj
  • 17 sie 2011

    [quote=adzygmunt] Do tej pory mnie to nie "stanowiło". Teraz zmieniam zdanie. Do kasy w butach ok ale kasa powinna być na dole.A co maja zrobić opiekunowie rodzice etc, którzy chcą popatrzeć na pływanie podopiecznych w tzw kawiarni?Także maja ściągać buty?Potrzeba jest pilnej reorganizacji "ruchu klienckiego". [/quote]

    z tego co sie orientuje mozna wyjsc w butach do kawiarni od strony salonu kosmetycznego i fryzjerskiego.odnosnie chodzenia w butach po pietrze basenu- sprawdzcie sobie jak wyglada to w zimie lub kiedy jest deszcz- a przeciez mnostwo ludzi chodzi tam boso.osobna historia jest wchodzenie w niby czystym obuwiu do szatni gdzie jest mokro i momentalnie z tych "czystych" klapek leci bloto:( co do kasy usytuowanej na pietrze- baseny sa rozne i rozne maja rozwiazania odnosnie tzw "ruchu klienckiego". Wiec moze bez przesady- jak wyobrazacie sobie zmiane ruchu klienckiego na basenie w Myslenicach.przeciez od kasy usytuowanej na dole byloby troche drogi do przejscia.moze wiec przebudujmy po prostu basen, zeby bylo wygodniej tym, ktorzy maja problem ze zmiana butow:)
    mysle, ze tym, ktorzy korzystaja z basenu zmiana obuwia na czyste badz nakladanie ochraniaczy na obuwie lub po prostu ich sciagniecie nie nastrecza za specjalnych problemow.jesli sie ma choc odrobine pojecia o co chodzi...

    2 Cytuj
  • adzygmunt 17 sie 2011

    Błędy popełniono na etapie rysowania basenu. Architekt nie pomyślał.
    Inaczej już funkcjonują Szaflary, ale za to tam popełniono inny błąd. Tak ciasne szafki, że wszystko trzeba układać w kostkę jak w wojsku - a jak kto nie był? - I koniecznie zapamiętać najpierw buty, potem reszta piramidy!

    2 4 Cytuj
  • 17 sie 2011

    zygmunt do tej pory Twoje wpisy były nawet rzeczowe, ale tutaj dajesz upust swojej fantacji:-)
    1. Szafki są jakie są. Widziałem znacznie gorsze. Dzięki temu wiecej osób może wejsć. Na basen nie zabiera się Bóg wie czego. Ja tam mieszczę się bez problemu.
    2. Co do tych butów, to zdecydujcie czy chodzi Wam o patrzenie na dzieciaki czy o kasę, bo już nie wiem... Zresztą powiem tak: zbudowano jak zbudowano. Żądasz czystości, zachowaj ją sam, czyli zmieniaj buty. Swoją drogą to bym czasami nie wpadł na to co może irytować ludzi - to jak z tym parkowaniem :-)
    Może faktycznie dla rodziców byłoby dobrze gdyby mogli patrzeć na dzieciaki na piętrze, ale jak znam życie to prawie nikt porządnie w zimie buciorów nie wytrzepie i będzie jeden, wielki syf!

    3 2 Cytuj
  • 18 sie 2011

    Nie chodziło mi o patrzenie,ale np.zakup karnetu gdy nie idę pływać ,a nie chcę dawać dzieciakowi większej gotówki.Również ,gdy ktoś potrzebuje jakieś informacji,to albo sobie musi przeczytać,albo zdjąć buty,bo panie z szatni chyba nie są kompetentne?.Byłam a Zakopcu,Białce,i kilku innych miejscach-tam w kasie wszystkie informacje oprócz tablicy no i oczywiście rozbieranko po przejściu przez kasy.Kasa na górze zajmuje tyle miejsca ,że na dole obok schodów spokojnie się zmieści,tylko trzeba trochę chęci i "pomyślunku".Pewnie gdybym najpierw była na Waszym basenie,a potem gdzie indziej ,też nie zauważyłabym problemu.Co do czystości i obowiązku zmiany obuwia w strefie "sanitarnej" jestem jak najbardziej "za" irytuje mnie tylko brak logiki.

    '

    1 Cytuj
  • 6 paź 2011

    Mnie najbardziej irytuje ta niemiła ,,blondyna" biegająca po basenie i czepiająca się o wszystko!!! To chyba jakaś dyrektorka??

    Cytuj

Odpowiedz